TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV 2010

[P0P70]

Tak pisałyście tu o tej kiwi że podałam mojemu dziecku no i był oczywiście paw. Na szczęście Vasco wszystko ładnie posprzątał a moje dziecko już ma taką wprawę w wymiotowaniu że nawet się nie ubrudziła.

anakazar - oczywiście że kupiłam zarówno balsam jak i lotion seboradin.
Jeszcze muszę wypróbować te kąpiel w mleku. I też zamówiłam sobie DAX VULCANIC MIKRODERMABRAZJA peeling

[dusiaka]

Napisane przez tylkooliwka

Dusiaka moj kolega mi wczoraj mowił jest dom do kupienia za 220 tys,tylko ze on jest mega zainteresowany i chyba kupi ale gdyby nie to od razu dam Ci znac,bo cena malutka.
Brawo dla Oli za kroczki

Śliczny ten nasz roczniaczek
Tylkooliwka -ale jakbyś czasem słyszała o podobnej okazji to daj znać
Właśnie wróciliśmy z targów mieszkaniowych - pełno ulotek, ofert. Oj, gdyby tak człowiek nie musiał liczyć każdej złotówki i nie musiał brać kredytu "emerytalnego"...

Napisane przez izazula

dusiaka - brawa dla Oli

Napisane przez Gmyrelka

A właśnie laski: czy mogę wyprać w pralce matę edukacyjną (której nikt kupić nie chce)?? Chyba jak jest 30 stopni na niej napisane to mogę

ja też prałam - i na all sprzedałam chyba ze dwa tygodnie temu. Ale po kilku wystawieniach, jak nie było chętnych, to w końcu sprzedałam za grosze.

Napisane przez Gmyrelka

No i mam nadal problem z kupką Marciego robi raz na 2-3 dni i tak się męczy i płacze Jabłko surowe i śliwki nie pomagają Codziennie dostaje probiotyk też ... Muszę jeszcze spróbować z przegotowaną wodą na czczo, ale ciągle zapominam

to ja mam problem w drugą stronę i już nie wiem, co lepsze. Dziś już była kupka trzy razy.
Może zrezygnujcie np. z kaszek, bułek na rzecz mleczka, jogurtu naturalnego.

[aneczkkaa]

Napisane przez sara 85

ale Danielek jest słodki mały przystojniak

Zosia też ma pupe czerwoną;/ sypiemy mąką i jest dużo lepiej. Kiedyś też już tak miała i u nas mąka pomaga najlepiej. My kąpiemy w balneum hermal i jest super. Po każdym innym do kąpieli mała ma tak suchą skóre.

wypróbuje twoje przekąski na roczku

zdjęcia slicznie Danielek w niebo wzięty jaki on już duzy a torcik smakowity

[Gmyrelka]

Dusiaka za grosze to bezsensu jak dla mnie sprzedawać. Kuzynka w ciąży i szwagierka zaraz będzie (planują) więc już lepiej zostawić dla innych dzieciaków Jeszcze kilka dni - jak nie pójdzie to trudno Za to wózek już 10 osób obserwuje, więc powinnam go sprzedać Kasek nie jemy tylko mleczko. Jeszcze spróbuje kaszek zdrowy brzuszek - oby coś pomogło bo piekielnie mi Go szkoda

P0P okropne te Twoje dzieci - jedno rzyga, drugie to je - łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee: brzydal:

[Darusiaaaa]

dobry wieczor.
Jeszcze nie nadrobilam co pisalyscie , ogladam bitwe na glosy na 2 bo znajomy bral udzial i jest w jednym z zespolow.
Wrocilismy z imienin mala padnieta wybawiona kia, tz usnal na podlodze i ja tez uciekam zaraz spac.

[cigi]

helol;
no moja pralka tez ma program do prania recznego, ale jakos mu nie ufam ; chodzi o to wyzymanie/ wirowanie; a moze tylko tam jest spuszczanie wody? jakos boje sie, ze rekawy beda do ziemi...
A ja sie przywiazuje do moich ciuchow i nie lubie ich tracic;

Napisane przez dusiaka

Dla mnie metoda nie do przyjęcia. Choć wiem, że kilku dziewczynom z naszego forum udało się w ten sposób nauczyć dzieci samodzielnego zasypiania.
Nie byłabym w stanie regulować zegarkiem poziomu wytrzymałości na płacz moich dzieci.

dla mnie tak samo;

Napisane przez EciaPecia

Czytałam tą książkę o nauce zasypiania. Myślę, że jest przydatna ale trzeba być po prostu konsekwentnym. Ja w sumie nie miałam problemów z zasypianiem nocnym, ale zdarzają się dni, kiedy mi marudzi trochę przed spaniem, wtedy właśnie tak robię, że idę do niego po paru minutach, głaszczę po buźce, mówię "luli luli" i wychodzę. I tak konsekwentnie po parę razy i zasypia.

nie ze wszystkimi dziecmi niestety to sie udaje, nie ze wszystkimi jest tak latwo; jak dziecko marudzi a jak ryczy bez ustanku zanoszac sie to jest roznica;

Napisane przez pl_madzia

Co do nauki zasypiania, i tym zostawianiu placzącego dziecka, to oglądałam program z psycholożką co mówiła żeby tego nie praktykować, bo to źle wpływa na poczucie bezpieczęstwa u dziecka, i w dorosłym życiu takie dzieci mają zaniżoną samoocenę, bo dajemy im w ten sposób sygnał- ja płaczę mamy nie ma, płacze głośniej mamy nie ma, widocznie jej na mnie nie zależy, a jak mama przychodzi i tuli jak dziecko płacze to dziecko ma sygnał- płaczę , i mama jest obok, zawsze mogę na nią liczyć, kocham ją i wiem że jestem dla niej najważniejszy.

Mnie tez sie tak wydaje, ale jak mowie, zalezy jak dziecko reaguje;
Wkurzaja mnie tutejsi "znawcy"; jak gdzies powiem, ze dziecko nie moze zasnac samo, to wszedzie mi probuja wmowic, ze nalezy je zostawic i w koncu usnie; Tak mowi lekarz, a ostatnio ta psycholozka co u niej bywamy z tz, i mnie to niemozliwie wk...a; beda mi prawic moraly co mam robic, mimo, ze tlumacze, ze juz probowalam i nie przeszlo i ze nie podoba mi sie ta metoda;

Napisane przez libra777

Nie umie pływać niestety dlatego się boję mają jechać na wycieczkę do liberca i on właśnie przez to nie chce chociaz z klasy to tylko 3 osoby umieją pływać , namawiam go może pojedzie(na koniec roku)

Słyszałam że właśnie się roją jak się już nie mieszczą , mój dziadek miał ule wieki temu.

Jak woda stoi to ja robię tak , kopię dół , na dno dołu pół wiadra/wiadro żwiru taki drenaż i dopiero ziemia wszystkie tak sadzę co nie lubią stojącej wody bo u nas miejscami też woda stoi

To jak ktoras dziewczyna tu radzila, wyslij go na jakas nauke, bo naprawde warto; beznadziejnie jest nie moc plywac; ja plywam kiepsko, ale chociaz mam co robic nad woda;

Roja sie z roznych powodow; bedziesz musiala sie wyposazyc w ksiazki w temacie i najlepiej jeszcze zasiagnac jezyka u kogos kto sie pasieka zajmuje, bo latwe to nie jest;

dzieki za porade;

[yoonka]

Napisane przez cigi

helol;


Mnie tez sie tak wydaje, ale jak mowie, zalezy jak dziecko reaguje;
Wkurzaja mnie tutejsi "znawcy"; jak gdzies powiem, ze dziecko nie moze zasnac samo, to wszedzie mi probuja wmowic, ze nalezy je zostawic i w koncu usnie; Tak mowi lekarz, a ostatnio ta psycholozka co u niej bywamy z tz, i mnie to niemozliwie wk...a; beda mi prawic moraly co mam robic, mimo, ze tlumacze, ze juz probowalam i nie przeszlo i ze nie podoba mi sie ta metoda;

masz racje, matka najlepiej wie co jest dobre dla jej dziecka! nie daj sobie wmowic.

u nas nic sie nie dzieje. dzien tesciowej dzisiaj jest, wiecie?

Tosi sama staje bez trzymanki i znalazla sobie chodzik - stolik. biega za nim po panelach i sie zasmiewa w glos.

[minka26]

oliwka Danielek jest śliczny i jakie już ma włoski

Napisane przez cigi

Moje dziecko ma podwojne obywatelstwo; mama Polka, wiec tak musi byc; akt urodzenia jest francuski, ale odpowiednik polski tez mam, zagruntowany jest akt w Polsce; No wlasnie nie jestem pewna mimo wszystko ;

cigi u nas było tak, mała w Irlandii miała nadane obywatelstwo irlandzkie (ze względu na nasz udokumentowany pobyt tam, bo my z tz Polacy), dostała też ich paszport i wyjechaliśmy. Tu dopiero w urzędzie poszliśmy nadać PESEL, załatwić meldunek i mała jest zameldowana tam gdzie ja, ale to nie było obowiązkowe. Dostaliśmy polski akt urodzenia i oficjalnie mała stała się Polką. Ja byłam na macierzyńskim, tz na chorobowym i w Polsce nie mieliśmy ubezpieczenia, ale moja mama się wszystkiego dowiedziała i dzięki temu, że mała jest zameldowana u niej, to mogła dopisać ją do swojego ubezpieczenia. Teraz jak wołają to pokazujemy książeczkę ubezp. babci i wszystko jest ok weź to pod uwagę przy ewentualnym meldunku

Napisane przez madziwnia

Zostałam Ambasadorką FIDBEK.PL !!! dostałąm 6 darmowych kodów!!1 a miałam płacić.. atu prosze dziś informacja że jestem ich abmasadroka!!

poszło

Napisane przez Ferrou

Madzia, szybko paczuszka przyszla

Libra, Minka, ja do Was posłałam wczoraj paczuszki, powinny być u Was w poniedzialek

już wczoraj dostałam, dziękuję

Napisane przez libra777

Dajecie swoim dzieciom kiwi? Mój Mikołaj jak widzi kiwi to aż się trzęsie , zjada jedno dziennie, jak ostatnio w kauflandzie zobaczył stertę kiwi to mu nawet wyszło coś takiego: o jeeees taki był ucieszony , nic mu nie wyskakuje żadna wysypka ,to mu daję bardzo dużo wit.C ma i polecam na problemy z kupką

moja też kiwi uwielbia, mandarynki też, ale zaraz dostaje wysypki musimy więc poczekać

Napisane przez mrowak

nie dla mnie powtarzanie sobie codziennie rzeczy typu: jesteś silna, jesteś piękna, jesteś....
to tak jak z chodzeniem do wróżki- jedni chodzą namiętnie a inni w to nie wierzą i nie chodzą[COLOR="Silver"]

mrowak jeśli nie afirmacjami to jakoś inaczej, ale powinnaś zmienić nastawienie, bo czytanie pozytywnych książek z przekonaniem, że twoje życie jest do d... za dużo nie pomoże

a będąc prz temacie, polecam wybrać się na kurs Silvy i przekonać się jaką siłę mają nasze myśli ja byłam w szoku


Amelka już zaczęła więcej chodzić niż raczkować ale właśnie jak większość z was nie mam dla niej butów, na razie chyba się jeszcze wstrzymam, bo pasowałoby jej założyć i puścić, żeby się przeszła, a ona w jakichkolwiek butach chodzi komicznie, siada i już nie chce w nich wstać. Wczoraj założyłam jej na chwilkę siostrzenicy buciki, to mała chodziła jak irlandzka tancerka

[cigi]

tylkooliwka, Danielek fajniusi ;

jeszcze wam sie pozale; Moja corka nawet w dzien jest trudna do ululania; bez problemu zasnie tylko na spacerze, albo (coraz rzadziej) przy cycku;
A teraz, usypiam ja przy mnie na lozku, jest jeden wielki placz, czasem sie przytuli i usnie, ale na ogol musze ja powalic, jest strasznie zmeczona, ale placze, przekreca sie, wywija, prezy; musze ja unieruchomic i w koncu zasypia; ale co to za zasypianie z takim placzem... ;
co jej sie dzieje?
bo na pewno jest zmeczona;
czy to przez tego nieszczesnego zeba moze byc? Chyba nie, bo w dzien na niego nie marudzi. Moze boi sie zasnac????

[martuko]

piszę pomimo,że ostatnio zostałam totalnie zignorowana
mam chwilkę to zaznaczylam sobie kilka postów z ostatnich stron, na które mam coś do powiedzenia

Napisane przez pl_madzia

Co do nauki zasypiania, i tym zostawianiu placzącego dziecka, to oglądałam program z psycholożką co mówiła żeby tego nie praktykować, bo to źle wpływa na poczucie bezpieczęstwa u dziecka, i w dorosłym życiu takie dzieci mają zaniżoną samoocenę, bo dajemy im w ten sposób sygnał- ja płaczę mamy nie ma, płacze głośniej mamy nie ma, widocznie jej na mnie nie zależy, a jak mama przychodzi i tuli jak dziecko płacze to dziecko ma sygnał- płaczę , i mama jest obok, zawsze mogę na nią liczyć, kocham ją i wiem że jestem dla niej najważniejszy.


ja w domu na panujące zarazki włanczam oczyszczacz powietrza, tylko trochę jest to jak z efektem placebo, bo w sumie tych zarazków się nie widzi, i tego oczyszczonego powietrza też nie No ale mam nadzieję że pomaga. Oglądaalm program Gadzet i tam je testowali, i sobie taki zakupiłam, i zostaje mi wiara że dziala

kurcze, tez mam problem z zasypianiem, raz próbowałam w dzień tak położyć Asie ( jest mniej marudna) ale szalała po łóżku, Może zrobiłam bład bo łóżeczka sluża moim dzieciom nie tylko do spania ale i do zabawy, robimy z nich tunel, w nich wygodnie im wędrowac wzdłuż barierek itd. Zasypiają niestety na rękach , a moje ręce już wysiadają. Ostatnio jak podnioslam zakupy to lokieć tak strasznie bolał.... chyba musze isę do lekarza na jakiś remont wybrać...
wracając do zasypiania - tez nie umiem dziecka tak zostawić żeby było, mimo całej mojej wredności. Za to w nocy , ponieważ spimy w drugim pokoju, a nieprzespane nocki od roku skutkują kamiennym snem - czasem nie słyszymy marudzenia. Bywa że dziecko się odzywa jakiś czas i w koncu zasypia, albo budze sie z zwrażeniem że juz jakiś czas to wycie słyszę.. Ale uwierzcie mi, już nie wyrabiamy mając pobudki średnio co 2-3 godziny każdej nocy...

Napisane przez anakazar

hehe ja tak samo-moja była kilka razy prana w 40,a też ma na metce 30

Pop jeśli masz seboradin balsam/lotion z ż eń-szeniem to rezultat będziema rewelacyjne recenzje w KWC.Te wszystkie kosmetyki co wam wtedy podałam działają pomalutku,bo nam naprawdę włos regenerują,a nie zawierają sztucznego syfu co nam włos "poprawia"tylko wizualniei od mycia do mycia.Dlatego na efekty czasu potrzeba.

Jeszcze wam poradzę nie pytana w kwestii włosów:raz na 2 tygodnie umyjcie włosy zwykłym za 3 zeta szamponem pokrzywowym(z Barwy np.) włosyTo jest czysty szampon,bez żadnych dodatków.Wtedy oszczyścicie włosy, skóre głowy z zalegających tam silikonów i wtedy taki odświeżony włos będzie wymyty,lekki i będzie lepiej chłonął wszelkie maski czy odżywki.Jeśli jeszcze używacie lakier,pianki i inne cuda to tym bardziej

I jeśli idziecie farbować mohery to najlepiej 2-3 dni przed nie używać żadnych masek,odżywek.Umyć zwykłym pokrzywowym i na to farba.Wtedy kolor nam tak szybko nie spływa z włosów i w ogóle dłużej kolor utrzymuje się ładny.

Ja teraz przy tych swoich rudych mam rodeo,bo ciężko cholernie kolor utrzymaći całą moja wypracowaną i pewną pielęgnacje szlag trafił.Musiałam pozmieniać kosmetyki i ukochane oleje mogę nakładać dopiero jak kolor mam naprawdę już zmyty.Rudy to najcięższy kolor do utrzymania.

ana, widze że Ty guru od kosmetyki też jesteś. Niestety nie czytalam wcześniejszych porad, więc pmoge poprosić o powtórkę? MI masakrycznie wypadają wlosy od czasu porodu. Dziwne bo tez urosło mi conieco nad czołem, nijak tego ulozyć nie mogę. Co na takie wlosy polecasz? Jest jakiś sposób żeby przestaly wypadać? NA pewno zrezygnowalam z farbowania choć marzył mi sie własnie rudy, robię tylko ta naturalna henną,mam nadzieję,że to wzzmacnia trochę wlosy a i samopoczucie lepsze jak chociaz kolor troche "zrobiony"

a co do kosmetyki - możecie mi poradzić jaki zabieg jest lepszy - piling kawitacyjny czy mikrodermabrazja??? Wybieram sie na oczyszczanie i nie wiem co wybrać, Nie chcę bardzo inwazyjnych metod, ja się nawet kremo z efektem botoksu boję....
jaka to firma w aptece robi takie badania żeby określić wiek zmarszczek?BO ja ciekawa jestem moich...

Napisane przez dusiaka

to ja mam problem w drugą stronę i już nie wiem, co lepsze. Dziś już była kupka trzy razy.
Może zrezygnujcie np. z kaszek, bułek na rzecz mleczka, jogurtu naturalnego.

dusiaka, u mnie te zkupka kilka razy dziennie z tym ,że się zmieniło i u każdego inna :/ i jak tu zacząc przygode z nocniczkiem, jak nie ma konkretnej pory na kupkę ?


Gratuluję roczniaczkom, niedługo na nas kolej. Nie wiem czy pytałam, ale i tak nikt nie odpowiedział , znacie jakiś przepis na mase do tortu bez masła, śmietanki, mleka itp????

[cigi]

dzieki minka; a do wyrobienia pesel musi byc obydwoje rodzicow, albo zgoda drugiego?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

martuko, o widzisz, mnie sie przypomina, ze to chyba Ty pisalas o zawrotach glowy, czy o mdleniu...
Ja jak raz zerwalam sie do Basi w nocy, to wracajac z nia do lozka, o malo nie wyladowalam na szafce...
No i to moze byc brak magnezu i potasu. Do tego drgalo mi pod okiem i stresu mam sporo; teraz biore witaminki;
Objawy niedoboru magnezu:
Zwiększenie pobudliwości nerwowo-mięśniowej oraz osłabienia i nieprawidłowości pracy serca, które mogą prowadzić do: nagłych zawrotów głowy, bolesnych skurczy łydek, uczucia odrętwienia i mrowienia w kończynach, wzmożonego wypadania włosów, łamania się paznokci, próchnicy zębów, rozdrażnienia, lęków, trudności w koncentracji, zaburzeń snu, nocnych potów, kołatań serca, arytmii, bólów głowy, mdłości, biegunki, drgań jednej z powiek.


doklejam: Objawy niedoboru potasu mogą być jeszcze poważniejsze niż w przypadku magnezu,
obserwuje się: zaparcie, utrata apetytu, skurcze jelit, nieregularne bicie serca, bóle głowy, dolegliwości mięśniowe, nadmierną suchość skóry, omdlenia, zaburzenia zachowania, uczucie znużenia, zaburzenia koncentracji, nerwowość, problemy ze snem, spowolniona reakcja na bodźce, pobudzenie, osłabienie,

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

a cynamonkowa wzbraniala sie chyba przed zajrzeniem do klubu, jak ktoras jej o przepisach napisala; ale tam naprawde sa przepisy dla duzych i malutkich; rozne watki tam sa; warto zajrzec ;
Jesli pomieszalam kto o czym pisal, to sorry

[martuko]

cigi, dzięki
Ja już brałam aspargin po ciąży, lekarka mi kazala uzupelnic elektrolity po cesarce, moze wroce do tego i zobaczy y czy pomaga. Co prawda jeden z objawow mnie nie dotyczy, bo apetyt mam masakryczny, ciązgle glodna jestem...
a propos, byly tu specjalistki od diety dukana - mogląbym prosić o krotki opis czy warto??? I gdzie szukac czegos na ten temat ( przepraszam, ale nie mam kiedy pogrzebac w necie...)

[ania p]

Napisane przez EciaPecia

Pamiętam jak miałam koło 16 lat to cieszyłam się gdy ktoś mi dawał 18 a teraz boję się pytać na ile wyglądam Ponoć przy cerze mieszanej i tłustej zmarszczki wolniej się pojawiają, więc jakiś plus z tego mam
.

I to duży moja mama ma 50 lat a buzie jak 30stka ale ona nigdy nie używała podkładów pudrów i tego typu wynalazków

Napisane przez pl_madzia

Gmyrelka ja bym na twoim miejscu z np loginu tz zalicytowała wózek, to najczęściej rusza aukcje, z psychologi- inni ludzie chcą go kupić, to widocznie jest fajny, to lepiej ja kupię
:

Jak im system na allegro to wyłapie to im konta poblokują moja znajoma tak miała
\
\
Gmyrelka - daj linka to ja Ci go zalicytuje

Napisane przez libra777

Nie umie pływać niestety dlatego się boję mają jechać na wycieczkę do liberca i on właśnie przez to nie chce chociaz z klasy to tylko 3 osoby umieją pływać , namawiam go może pojedzie(na koniec roku)

zapisz go koniecznie na kurs bo to straszne bać się wody
Szymek idzie od przyszłego roku i Ola też jak najszybciej się da
Woda super rozwija i trenuje wszystkie mięśnie nie ma lepszego sportu niż basen

Napisane przez Gmyrelka

Ania kiedy się widzimy i robimy ciuchową wymiankę?? Mam dla Oli śliczne sandałki z Bartka - nawet na zmianę możesz mieć A dla Dyzia odkopałam na strychu jedne adidaki z rybką nemo, które świecą jak dziecko da krok (mój tata Hani ze stanów przywiózł) i jedne z Bartka niebieskie - sprawdzałam zginają się w 1/3 od czubka Jedne rozmiar 21, drugie 21,5 więc na wiosnę w sam raz

Może jakoś za tydzień ?
Tylko bym TZta też zabrała ?
Pop dała linka do tego daxa

[izazula]

Napisane przez cigi

helol;
no moja pralka tez ma program do prania recznego, ale jakos mu nie ufam ; chodzi o to wyzymanie/ wirowanie; a moze tylko tam jest spuszczanie wody? jakos boje sie, ze rekawy beda do ziemi...
A ja sie przywiazuje do moich ciuchow i nie lubie ich tracic;


Mnie tez sie tak wydaje, ale jak mowie, zalezy jak dziecko reaguje;
Wkurzaja mnie tutejsi "znawcy"; jak gdzies powiem, ze dziecko nie moze zasnac samo, to wszedzie mi probuja wmowic, ze nalezy je zostawic i w koncu usnie; Tak mowi lekarz, a ostatnio ta psycholozka co u niej bywamy z tz, i mnie to niemozliwie wk...a; beda mi prawic moraly co mam robic, mimo, ze tlumacze, ze juz probowalam i nie przeszlo i ze nie podoba mi sie ta metoda;

Pranie wełny w pralce jast właśnie z takim bardziej "odsysaniem" wody niż z wirowaniem. Ja swoje (i nie tylko) sweterki itp. po wypraniu rozkładam na rozłożonej suszarce, na ręczniku, w pozycji leżącej. Żadne rękawy nie zwisają no chyba że mam któreś za krótkie (ma długie ręc). Też jestem emocjonalnie związana ze swoimi rzeczami i nie lubię ich niszczyć praniem .

Kichaj "znawców" i doktorów w kwestii spania. Jeżeli u Ciebie a właściwie Basi metoda samodzielnego zasypiania się nie sprawdza to trudno. Są inne sposoby. Koleżanka spała ze swoimi dziewczynami z jedną 4 lata a z drugą 2. Przyszedł taki czas że chciały spać same. Jedna (starsza) z nich też bardzo szybko przestała spać w ciagu dnia. Jednak wieczorem była tak pobudzona że nie umiała zasnąć

Napisane przez yoonka

u nas nic sie nie dzieje. dzien tesciowej dzisiaj jest, wiecie?

Tosi sama staje bez trzymanki i znalazla sobie chodzik - stolik. biega za nim po panelach i sie zasmiewa w glos.

Słyszałam rano

Gratulacje dla Tosi

Napisane przez minka26

Amelka już zaczęła więcej chodzić niż raczkować ale właśnie jak większość z was nie mam dla niej butów, na razie chyba się jeszcze wstrzymam, bo pasowałoby jej założyć i puścić, żeby się przeszła, a ona w jakichkolwiek butach chodzi komicznie, siada i już nie chce w nich wstać. Wczoraj założyłam jej na chwilkę siostrzenicy buciki, to mała chodziła jak irlandzka tancerka

Gratulacje
Nie zakładaj jeszcze butków. No chyba że będzie chciała na spacerze "biegać". Ja już znalazłam buciki ale nie kupiłam. Na początek pomierzymy i sprawdzimy jakie będą właściwe. I tak będą sprawowały reczej dekoracyjną funkcję.

Napisane przez cigi

jeszcze wam sie pozale; Moja corka nawet w dzien jest trudna do ululania; bez problemu zasnie tylko na spacerze, albo (coraz rzadziej) przy cycku;
A teraz, usypiam ja przy mnie na lozku, jest jeden wielki placz, czasem sie przytuli i usnie, ale na ogol musze ja powalic, jest strasznie zmeczona, ale placze, przekreca sie, wywija, prezy; musze ja unieruchomic i w koncu zasypia; ale co to za zasypianie z takim placzem... ;
co jej sie dzieje?
bo na pewno jest zmeczona;
czy to przez tego nieszczesnego zeba moze byc? Chyba nie, bo w dzien na niego nie marudzi. Moze boi sie zasnac????

Może jest z dzieci nie śpiących w ciągu dnia.
Zosia mi zaspia na spacerze a na drugą drzemkę to przytulam ją do siebie na łóżku albo układam w łóżeczku. Wierci się, ucieka, płacze, bawi smokiem i zasypia. Nie mówię do niej, nie denerwuję się tylko przytrzymuję ręką.

Napisane przez martuko

piszę pomimo,że ostatnio zostałam totalnie zignorowana

kurcze, tez mam problem z zasypianiem, raz próbowałam w dzień tak położyć Asie ( jest mniej marudna) ale szalała po łóżku, Może zrobiłam bład bo łóżeczka sluża moim dzieciom nie tylko do spania ale i do zabawy, robimy z nich tunel, w nich wygodnie im wędrowac wzdłuż barierek itd. Zasypiają niestety na rękach , a moje ręce już wysiadają. Ostatnio jak podnioslam zakupy to lokieć tak strasznie bolał.... chyba musze isę do lekarza na jakiś remont wybrać...
wracając do zasypiania - tez nie umiem dziecka tak zostawić żeby było, mimo całej mojej wredności. Za to w nocy , ponieważ spimy w drugim pokoju, a nieprzespane nocki od roku skutkują kamiennym snem - czasem nie słyszymy marudzenia. Bywa że dziecko się odzywa jakiś czas i w koncu zasypia, albo budze sie z zwrażeniem że juz jakiś czas to wycie słyszę.. Ale uwierzcie mi, już nie wyrabiamy mając pobudki średnio co 2-3 godziny każdej nocy...



a co do kosmetyki - możecie mi poradzić jaki zabieg jest lepszy - piling kawitacyjny czy mikrodermabrazja??? Wybieram sie na oczyszczanie i nie wiem co wybrać, Nie chcę bardzo inwazyjnych metod, ja się nawet kremo z efektem botoksu boję....
jaka to firma w aptece robi takie badania żeby określić wiek zmarszczek?BO ja ciekawa jestem moich...

Jeśli chodzi o zasypianie to może mają tak jak cigi.Może one z tych co nie śpią w dzień.
My łóżeczko mamy wyłącznie do spania. Właśnie bałam się że jak ją będę w nim zostawiać to nie będzie później chciała spać bo to miejsce zabawy.

Kamienny sen mnie nie dziwi. I tak jesteście mocni

Miałam robiony piling kawitacyjny - super sprawa

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

I jeszce jedno - też mam w nocy ciagłe i częste pobudki

[martuko]

no wlasnie one śpią w dzień normalnie i to dwa razy (9 nawet 3 by spaly ale ich przetrzymuję jakoą) tyle że nie chca same zasnąć, ostatnio mama ich usypia w ...wozku - spacerówce - zwykle szybko padają, tylko same w łóżeczku nie chcą......

no ja tez się nie dziwię, ale czasem mi ich szkoda, ze tak po nocach krzyczą bez odzewu ( albo z późnym) Tylko że rośnie mi mały histeryk, a i Asia zaczyna sie uczyć powoli... Co ja mam z nimi zrobić, wycie nie wpływa dobrze na psychikę


izazula, a Ty masz małą w swojej sypialni???wstajesz za kazdym razem, czy czekasz żeby sama zasnęła?

[libra777]

Napisane przez tylkooliwka

Libra ja tez wolałam pół świni kupić a po ile jest teraz żywiec?

My płaciliśmy po 4zł
Danio słodki

Napisane przez izazula

Ja dałam raz i niestety nie mogę choć Zosi bardzo smakowało. Niesety po jednym plasterku ma obszczypane usteczka i skórę wokół. Leczyłam później przez kilka dni.



Pamiętam jak wstydziłam się nie umiejąc pływać i bojąc się wody. Wszyscy się świetnie bawili na wyjazdach nad wodę a ja na brzegu siedziałam jak skazaniec. Nauczyłam się mając 19 lat bo to był wstyd mieć chłopaka piłkarza wodnego a samej nie umieć pływać. To on mnie uczył.
Może zapiszcie synka na kurs. Teraz mają naprawdę fajne i bezpieczne metody



Słodziak

To lepiej zaczekać , niedługo będą krajowe owoce to może jej podejdą
Ja też nie umiem pływać i już się pewnie nie nauczę, on się boi wody tak samo jak ja pewnie mu to wszczepiłam z mlekiem
Chciałam go zapisać na kurs -nie chce , a uparty jak osioł , spróbuję go jeszcze namówić

Napisane przez P0P70

Co do usypiania to ja lubię jak mała się do mnie przytula i zasypia. Jak zaśnie to jest odkładana. Wczoraj było fajnie bo TZ ją uśpił i zszedł na dół. A potem przed 22 ja poszłam do sypialni a tam na naszym łóżku śpi brat TZ wraz z Oliwką. Usłyszał jak płacze i poszedł do niej a my siedzieliśmy na dole i nic nie słyszeliśmy. A widok był fajny bo on tak na brzegu spał a Oliwka rozwalona na łóżku.

Oj od małego rozpieszczana przez facetów będzie znała swoją wartość

Napisane przez Gmyrelka

No i mam nadal problem z kupką Marciego robi raz na 2-3 dni i tak się męczy i płacze Jabłko surowe i śliwki nie pomagają Codziennie dostaje probiotyk też ... Muszę jeszcze spróbować z przegotowaną wodą na czczo, ale ciągle zapominam

A co on je w dzień? Już tu pisałam że kiwi dobrze działa na problemy z kupką , jak może jeść to spróbuj mu dawać jedną dziennie ,ja daję mojemu tez do chrupania chlebki wasa pełnoziarniste wcina aż miło , spróbuj może Twojemu posmakują , tam w składzie jest tylko mąka , woda i ziarna ,mój woli te steropianki ale te twardsze też je
A woda to ponoć przegotowana z sokiem z cytryny i miodem wspomaga perystaltykę jelit

Napisane przez cigi

To jak ktoras dziewczyna tu radzila, wyslij go na jakas nauke, bo naprawde warto; beznadziejnie jest nie moc plywac; ja plywam kiepsko, ale chociaz mam co robic nad woda;

Roja sie z roznych powodow; bedziesz musiala sie wyposazyc w ksiazki w temacie i najlepiej jeszcze zasiagnac jezyka u kogos kto sie pasieka zajmuje, bo latwe to nie jest;

dzieki za porade;

no szkoda mi go chociaż ja juz się przyzwyczaiłam że nie umiem
Co do pszczół to właśnie się dokształcamy, tż-ta kuzyn tez załozył pasiekę to wiem że kilka razy rój mu zwiał ale już 8 uli ma więc jakoś mu idzie

Napisane przez martuko

Nie wiem czy pytałam, ale i tak nikt nie odpowiedział , znacie jakiś przepis na mase do tortu bez masła, śmietanki, mleka itp????

co do zasypiania nie poradzę u nas są stałe godziny z odchyłem co najwyżej 15 minut , ale tez usypia na rękach w dzień a na noc już w łóżeczku trzymany za rękę.
Na wypadające włosy polecam belisa na włosy i skórę , po 2 miesiacach brania dużo się poprawiło , i myślę że najpierw od wewnątrz powinnaś je wzmocnić .
Masa do tortu , bez tych trzech składników cięzko , chyba że to będzie mus owocowy zmiksowane owoce z żelatyną , bo to żadnego nabiału nie może być?

Napisane przez ania p

zapisz go koniecznie na kurs bo to straszne bać się wody
Szymek idzie od przyszłego roku i Ola też jak najszybciej się da
Woda super rozwija i trenuje wszystkie mięśnie nie ma lepszego sportu niż basen

muszę się podowiadywać czy gdzieś tu w okolicy dla maluchów też nie ma , może byśmy wszyscy we trójkę jeździli się uczyć
___________________
A mój mały szogun dzisiaj od rana się obija , rano spadł z łóżka głową w dół , na szczęście koc lezał więc trochę zamortyzował, zapomniał że ma schodzić tyłem bo już umie , póżniej przywalił w krzesło , a wieczorem spadł z materaca (20cm wysoki) głową do tyłu no otłucze się jak grucha , a i jeszcze wpadł jak burza do łazienki bo drzwi zobaczył otwarte i z rozpędu wylądował między pralką a wanną i wargę rozciął pewnie sobie przygryzł.
No lata jak by mu kto soli na ogon nasypał i podoba mu się jak w zakręt wchodzi bo pędzi i go na bok znosi , co najlepsze po dworze tez biega oczywiście nie da się trzymać bo ucieka wyrywa się , wywraca , ja to czuje niedługo szybko chyba schudnę jak będę tak latać za nim .

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

dla chodzących

[madziwnia]

Przyjechałam ze szkoły po 20tej.. obejrzałam bitwę... wykapałam siwe własnie i padam na ryjka... jutro pobudka o 5 i do szkoły do 17!

DZIEKUJE DZIEWCZYNY ZA logowanie sie na tej stronie!!!

Pozostałym będe wdzieczna i przypominam sie:
www.fidbek.pl
mój adres aby wpisac osobe plecającą.. m.pacyniak@interia.pl

[libra777]

Madziwnia zrobione

[cynamonkowa]

Napisane przez cigi

a cynamonkowa wzbraniala sie chyba przed zajrzeniem do klubu, jak ktoras jej o przepisach napisala; ale tam naprawde sa przepisy dla duzych i malutkich; rozne watki tam sa; warto zajrzec ;
Jesli pomieszalam kto o czym pisal, to sorry

Cigi,tak tak,to o mnie chodzi choć ja się jakoś usilnie nie wzbraniam po prostu i tak mi czasu na ten wątek brakuje,nie mam kiedy pisać a jeszcze klub,zaniedbywałabym Wasa że tam wątki zapewne ciekawe..musiałabym się chyba sklonować żeby wszystko ogarnąć,tutaj od rana właściwie jestempodczytujęoj..k usicie może się skuszę

[cigi]

libra, Mikolaj to naprawde jakis rozbojnik bidulek ;
Powiedz synowi, ze jeszcze kiedys bedzie chcial umiec plywac, ale im starszy tym bardziej bedzie sie wstydzil uczyc! I ze muskulatura sie najlepiej wyrabia, ze nie wspomne o cudownych wakacjach;

Nie zawsze to dobrze, jak sie roja, bo moze to swiadczyc o zlym stanie roju, no i moze oslabiac roj; Jak bedziesz miala jakies pytania, to dawaj, moge na pw np, ja sie znam srednio, ale rodzice obkumani ;

Napisane przez izazula

Pranie wełny w pralce jast właśnie z takim bardziej "odsysaniem" wody niż z wirowaniem. Ja swoje (i nie tylko) sweterki itp. po wypraniu rozkładam na rozłożonej suszarce, na ręczniku, w pozycji leżącej. Żadne rękawy nie zwisają no chyba że mam któreś za krótkie (ma długie ręc). Też jestem emocjonalnie związana ze swoimi rzeczami i nie lubię ich niszczyć praniem .

Może jest z dzieci nie śpiących w ciągu dnia.
Zosia mi zaspia na spacerze a na drugą drzemkę to przytulam ją do siebie na łóżku albo układam w łóżeczku. Wierci się, ucieka, płacze, bawi smokiem i zasypia. Nie mówię do niej, nie denerwuję się tylko przytrzymuję ręką.

ja nie mam takiej suszarki , tylko sznury; i zawsze rozkladam na reczniku, zeby wode wciagnal, a potem klade na 3 sznurach; niestety zawsze troche zwisa; juz taki mam sweter, co jak do wariatkowa wygladal, ale wrocil do stanu normalnosci w miare...

Mniej wiecej tak usypiam jak Ty; czasem dziala, ale ostatnio jest CIEZKO; no i ona jest na 100 procent zmeczona i potrzebuje spac; i jak juz zasnie to potrafi dlugo; wczesniej kladlam ja 2 razy dziennie, ale zauwazylam, ze to za duzo, i teraz tylko czasem jak wczesniej wstanie, albo jak zla noc miala;

martuko co do tego ignorowania wypowiedzi to powiem ci jak ze mna bylo- akurat duzo mialam do nadrobienia, wiec lecialam przez wypowiedzi, ale widzisz, zauwazylam, ze sie skarzylas na omdlewanie i pomyslalam o tym mg, ale nie chcialam cie w blad wprowadzac, a ze nie sprawdzilam od razu to nic nie napisalam; wiec widzisz- ; dobrze, ze szybko wrocilas i przypomnialas sie;

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez cynamonkowa

Cigi,tak tak,to o mnie chodzi choć ja się jakoś usilnie nie wzbraniam po prostu i tak mi czasu na ten wątek brakuje,nie mam kiedy pisać a jeszcze klub,zaniedbywałabym Was

co racja to racja, ja tez nie wyrabiam

[izazula]

Napisane przez martuko

izazula, a Ty masz małą w swojej sypialni???wstajesz za kazdym razem, czy czekasz żeby sama zasnęła?

My mamy 2 pokoje. Jak nie ma syna Tż to łóżeczko Zosi jest w jego pokoju i ona tam śpi. Jak mały jest to Zosia wraca z łózeczkiem do nas . Nauczyłam się już nie reagować na wszystkie jej jęki i marudzenia. Każdy odgłos z pokoju mne budzi ale nie idę odrazu tyko cekam co będzie dalej. Często tak robi i śpi dalej. Jak jest z nami to gorzej ale też na podrywam się na każdy odgłos.
Nie mam siły się podnieść.

Napisane przez libra777

To lepiej zaczekać , niedługo będą krajowe owoce to może jej podejdą
Ja też nie umiem pływać i już się pewnie nie nauczę, on się boi wody tak samo jak ja pewnie mu to wszczepiłam z mlekiem
Chciałam go zapisać na kurs -nie chce , a uparty jak osioł , spróbuję go jeszcze namówić

Owoce Zosi smakują tylko po kiwi ma obszczypaną buzię

Nie zmuszaj synka do nauki. Sam będzie chciał. Może pokażesz mu jakiś sporty wodne. Piłka wodna jest dość widowiskowa, szybkie akcje, itp. Niestety w Polsce jest mało drużyn

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Miłej i spokojnej nocy. Spadam do łóżka

[P0P70]

Napisane przez Gmyrelka

P0P okropne te Twoje dzieci - jedno rzyga, drugie to je - łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee: brzydal:

To to jeszcze nie jest najgorsze. Moje dziecko teraz po trawie przed domem lata a tam po zimie są kupki i muszę ją pilnować coby takiej zeschniętej kupki nie dorwała i do buzi nie wsadziła.
I to jest właśnie feeeeeeeee.

Napisane przez libra777

A mój mały szogun dzisiaj od rana się obija , rano spadł z łóżka głową w dół , na szczęście koc lezał więc trochę zamortyzował, zapomniał że ma schodzić tyłem bo już umie , póżniej przywalił w krzesło , a wieczorem spadł z materaca (20cm wysoki) głową do tyłu no otłucze się jak grucha , a i jeszcze wpadł jak burza do łazienki bo drzwi zobaczył otwarte i z rozpędu wylądował między pralką a wanną i wargę rozciął pewnie sobie przygryzł.
No lata jak by mu kto soli na ogon nasypał i podoba mu się jak w zakręt wchodzi bo pędzi i go na bok znosi , co najlepsze po dworze tez biega oczywiście nie da się trzymać bo ucieka wyrywa się , wywraca , ja to czuje niedługo szybko chyba schudnę jak będę tak latać za nim .

Biedny Mikuś. Moja też lata jak szalona po dworze. Najbardziej lubi z psem sie ganiać. A jak się przewraca na trawie to nieraz nawet fikołki robi. Ale zawsze szybko wstaje i leci dalej.


Gratulacje dla wstających i chodzących dzieci

Madziwina - ja też sie zarejestrowałam. I zrobiłam to tylko i wyłącznie dla Ciebie bo osobiście nie lubię takich stron.

[cynamonkowa]

Napisane przez cigi

co racja to racja, ja tez nie wyrabiam

kurka albo ja mało zorganizowana(choć myślę,że nie jest źle,a bywało kiedyś gorzej,haha) albo sama już nie wiem...nabijam sobie w łepetynkę
ale na serio nie mam czasu nawet na siebie..zazdroszczę tym dziewczynom,które mają babcie pod bokiem,tż-ów normalnie w domu(bo mój jak nie jest w pracy to mimo to w domu też niestety nie bywa buu) i lepszą organizację ode mnie no i może konsekwencję,bo ja chyba niekoniecznie konsekwentna jestem,a szkoda

aj,wymiotło wszystkich jak ja mogę popisać no,ale dziś ostatki.
mój tż właśnie poszedł spać,bo rano na służbę,a niedawno znajomi od nas poszli..
posprzątałam,dopijam "Leszka"(bo wreszcie mogę)-wiem,wiem na noc nie wskazany,ale..i chyba uciekam..

pomyślałam,że jak już tu jestem..i mam możliwość..to pokażę Wam moją Dinkę

1i2.wariacje przed spacerkiem(teoretycznie mama się ubiera do wyjścia )
3.gdzie jest Nadia? Dinka i jej królestwo (i to jeszcze nie wszystko)
4.moje Śliczności i "kukuryku"

fotki robione tel,więc jakość jest jaka jest:/

uciekam,dobrej nocki i..do rana

[pl_madzia]

Napisane przez martuko

wracając do zasypiania - tez nie umiem dziecka tak zostawić żeby było, mimo całej mojej wredności. Za to w nocy , ponieważ spimy w drugim pokoju, a nieprzespane nocki od roku skutkują kamiennym snem - czasem nie słyszymy marudzenia. Bywa że dziecko się odzywa jakiś czas i w koncu zasypia, albo budze sie z zwrażeniem że juz jakiś czas to wycie słyszę.. Ale uwierzcie mi, już nie wyrabiamy mając pobudki średnio co 2-3 godziny każdej nocy...

Nie mam pojęcia jak ja bym przeżyła teraz jakby mi się dwójka dzieci budziła co pół godziny czasami jak Erwi potrafi Mój czasami coś krzyknie przez sen, lub zapłacze cichutko, to nie reaguje, bo jak to przez sen to po co niepotrzebnie rozbudzać, i potem mieć problem

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez ania p

Jak im system na allegro to wyłapie to im konta poblokują moja znajoma tak miała

Ja tak robię, i mnie nie zablokowali, tylko to są sytuacje sporadyczne, czasami raz na rok albo rzadziej. Czasami są takie aukcje że 10 obserwuje, i każdy czeka na pierwszy krok że strony innych kupujących. Przy sprzedaży wózka tak zrobilam, a wcześniej to chyba z 3 lata temu jak tz sprzedawał jakiś dysk, i sprzedał go wcześniej to też ja kupiłam

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez libra777

muszę się podowiadywać czy gdzieś tu w okolicy dla maluchów też nie ma , może byśmy wszyscy we trójkę jeździli się uczyć

U nas na basenie takim zwykłym mozna się dogadać z ratownikiem, i za 20 zł może przez 45 min uczyć pływania. Eryk umie pływać, ale chyba tylko robaczkiem(bo do pieska niepodobne)i wole jak ma sam takiego ratownika co się nim zajmie, na pustym basenie

[ania p]

Gmyrelka - a odstawiłaś chrupki ?

LIbra - dobry pomysł Ty mozesz się chlapać z Mikim a starszy niech się uczy , naprawdę warto . POtem będzie chciał jeździć na kolonie czy obozy kazdy będzie pływał a on będzie siedział jak kołek

MIłego dnia .

Madziwnia - a ja sory ale się nie zarejestruje bo strasznie dużo badziewia potem dostaję na meila po logowaniu na takie strony

[Darusiaaaa]

madziwnia ja sie zaloguje tylko po poludniu bo teraz zajrzalam na chwilke , nie ma problemu. Do szkoly dzisiaj nie pojechalam , obudzilam sie z gulą w gardle i gilem do pasa;/
wczoraj na imieninach babci tzeta siostra wsciekla jak nie wiem, bo zachwycali sie wszyscy Oliwka a nie ich córką.
Nasza jak zwykle smiala sie ze wszystkiego i do wszystkich a tamta nawet nie chciala podejsc do nikogo i stwierdzili ze dzikus sie zrobil i sie chyba obrazila.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

tylko, ze tamta ogolnie od malego nie chciala do nikogo pojsc, bo tak ja matka nauczyla, ze mamusia mamusia mamusia-tragedia.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Pop sorki-wylecialo mi z glowy.
Buziaczki dla Oliwci z okazji imienin.
A nasza wczoraj miala 11 miesiecy

[izazula]

Napisane przez cynamonkowa

1i2.wariacje przed spacerkiem(teoretycznie mama się ubiera do wyjścia )
3.gdzie jest Nadia? Dinka i jej królestwo (i to jeszcze nie wszystko)
4.moje Śliczności i "kukuryku"

fotki robione tel,więc jakość jest jaka jest:/

uciekam,dobrej nocki i..do rana

Słodki cukiereczek

Libra - na naukę nigdy nie jest za późno. A może dla mamy jakiś przystojny ratownik

[tylkooliwka]

Dziękuję Wam bardzo w imieniu mojego synka

Gmyrelka ja mu już kilka razy podcinałam samą grzywkę bo by miał do nosa,planuje z nim iść do fryzjera ale nie wiem czy da się obciąć na pewno maszynka nie wchodzi w grę.

Jaki ja mam problem!!!!byłam wczoraj z Danielem w Manu gdzie jest dużo sklepów z butami i ja nie mogę mu dobrać butów ma tak szeroką stopę,że w nic nie wchodzi.Pani w Bartku mi powiedziała,że moze dlatego,że jeszcze dobrze nie chodzi,nie ma usztywnionej stópki i jak się wkłada bucik to podkurcza palce i to dlatego.
Nie wiem co ja mam zrobić.

Co do spania to jak Daniel jest wdzien śpiący to uśnie wszędzie,raz spał w wózku marketowym na siedząco wczoraj mi usnął w trakcie zmiany pampersa
Ale wieczorem jak nie uśnie przy butelce to często się buntuje i płacze,ale to wtedy jak sobie zrobi drugą drzemkę w ciągu dnia i nie chce iść spać.


Dusiaka co porabiasz,może jakiś spacer po południu?
Jasne,że epamiętam jak tylko coś będę miała to na pewno dam znać

[Darusiaaaa]

tylkooliwka moja mala tak robila przez dlugi okres czasu.
Myslalam ze kazdy but jest na nia za maly bo ma tak szeroka stropke i zaczelam jej po domu zakladac butki i juz tak nie robi i teraz bez problemu zakladam jej buty , ktore jak myslalam wczesniej mialy byc za male.

[Ferrou]

Tylkooliwka, śliczne zdjęcia, Danielek to przystojniak

Cynamonkowa, Twoja córa to taka mała rozrabiaka

Dzisiaj spałam tylko.. albo aż... 30min!!! Masakra... nie wyglądam, nie czuję się zbyt dobrze itp... Byli u mnie znajomi, poszli o 2, zanim ogarnęłam chałupę, musiałam jeszcze coś zrobić... to było już po 3.. i Kuba się obudził.. katar, kaszel, jeść nie chciał.. nie mógł zasnąć, miał zamknięte oczy ale kręcił się strasznie...zasnął dopiero przed 6.. a przed 7 już się zbudził... heh... dzieci....

no i założyłam bloga na razie to początki, uczę się coś tam już wstawiłam http://storybyferrou.blogspot.com/