Osoby poszukujące pracy łączmy się!

[chilanes]

Olilina - nie.
właśnie jak się uczysz, to Rodzice powinni, dokładnie 1 rodzic, powinien zgłosić.
Możesz zrezygnować, poza tym często jest tak, że oferta albo nie aktualna, albo pracodawca nie jest zainteresowany daną osobą.

Turquoisee - witam serdecznie, napisz coś o sobie, czym się zajmujesz, co skończyłaś, jakiej pracy szukasz i jak długo?

[Rena]

Dzisiaj dzwonila pani z doradztwa persolnego, gdzie wyslalalam cv miesiac temu. Mowila, ze pamietala moja aplikacje, ale wczesniej nie bylo ofert pasujacych do mnie. Dzisiaj zaproponowala dwie (calkiem ciekawe) i obiecala przeslac firma moje cv. Teraz pozostaje czekac czy te dwie firmy faktycznie mnie zaprosza na rozmowe.

[rybkad]

I ja do was dołączamMam serdecznie dosyć swojej obecnej pracy,tak bardzo że złożyłam wymówienie nie mając następnej pracy no ale jakbym dalej popracowała to bym skończyła w wariatkowie.
Byłam w kilku firmach,w 3 doszłam do drugiego etapu ale daje nikt się nie odzywa a w jednej firmie byłam na rozmowie już 4 raz,jutro maja dać ostateczną odpowiedź ale czuję że nic z tego nie wyjdzie.Jakiś pesymizm mnie ogarnął.
Co z tego,że jest dużo ofert i nawet zapraszaja mnie nie rozmowy jak płacą max 1300 netto
Ehhh do dupy to wszystko...

[rybkad]

I ja do was dołączamMam serdecznie dosyć swojej obecnej pracy,tak bardzo że złożyłam wymówienie nie mając następnej pracy no ale jakbym dalej popracowała to bym skończyła w wariatkowie.
Byłam w kilku firmach,w 3 doszłam do drugiego etapu ale daje nikt się nie odzywa a w jednej firmie byłam na rozmowie już 4 raz,jutro maja dać ostateczną odpowiedź ale czuję że nic z tego nie wyjdzie.Jakiś pesymizm mnie ogarnął.
Co z tego,że jest dużo ofert i nawet zapraszaja mnie nie rozmowy jak płacą max 1300 netto
Ehhh do dupy to wszystko...

[olilina]

Napisane przez chilanes

Olilina - nie.
właśnie jak się uczysz, to Rodzice powinni, dokładnie 1 rodzic, powinien zgłosić.
Możesz zrezygnować, poza tym często jest tak, że oferta albo nie aktualna, albo pracodawca nie jest zainteresowany daną osobą

w takim razie źle Cię zrozumiałam, bo wcześniej napisalaś "jeśli sie uczysz to jesteś ubezpieczana przez ojca, matkę, męża - tzn ich ubezpieczenie obejmuje i ciebie" tak jakby automatycznie obejmowało W sumie logiczne, że muszą mnie najpierw zgłosić.

Właśnie tego się najbardziej obawiam, że się okaże że oferta jest już nieaktualna.. albo im się nie spodobam
Tymbardziej, że umówiłam sie z tą babką z urzędu dopiero na poniedziałek.
Zastanawiam się czy nie iść tam jednak jutro
A już dzisiaj byłam obejrzeć, gdzie to dokładnie jest no i miałabym 15 minut pieszo od domu... Ehh zrobilam sobie już nadzieję


Rybkad nie wiem jakie masz wykształcenie i kwalifikacje,
ale jeśli Cię to pocieszy wiele osób decyduje się na staż, gdzie płacą ponad 600zł netto,
także za 1300 netto to ja bym chętnie popracowała

[Rena]

Napisane przez rybkad

I ja do was dołączamMam serdecznie dosyć swojej obecnej pracy,tak bardzo że złożyłam wymówienie nie mając następnej pracy no ale jakbym dalej popracowała to bym skończyła w wariatkowie.
Byłam w kilku firmach,w 3 doszłam do drugiego etapu ale daje nikt się nie odzywa a w jednej firmie byłam na rozmowie już 4 raz,jutro maja dać ostateczną odpowiedź ale czuję że nic z tego nie wyjdzie.Jakiś pesymizm mnie ogarnął.

tak jakbym czytala o sobie, tez "prawie" mialam dwie prace. No ale wlasnie prawie czyni wielka roznice.

[isa666]

Ech...łączę się z Wami w bólu

Czasem mam ochotę po prostu nasmarować maila albo list do takiego pracodawcy, który się nie odzywa żeby się szybciej zastanowił, albo jeśli moja oferta nie pasuje mu to niech chociaż powiadomi, że odrzuca i już, bo nienawidzę tej niepewności i czekania oraz tego wiecznego dopisku: "Skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami"
Mam ochotę za to ich

A taki biedny człowieczek szukający pracy czeka jak głupi i sobie robi nadzieje...

[rybkad]

Ja tez pracowalam na studiach za 500-600 zl ale teraz pare latek pracy mam za soba,mieszkam sama i sama musze sie utrzymac i jakbym zarabiala 1,3 tys to by na same rachunki mi wystarczylo.
A z firmy z ktorej mieli zadzwonic dzis oczywiscie nikt sie nie odezwal,troche mnie to wkurzylo bo bylam tam 4 razy,poswiecilam w sumie 2 dni na dojady i rozmowy tam i mysle,ze nalezy mi sie odpowiedz nawet negatywna.

[Rena]

Napisane przez rybkad

Ja tez pracowalam na studiach za 500-600 zl ale teraz pare latek pracy mam za soba,mieszkam sama i sama musze sie utrzymac i jakbym zarabiala 1,3 tys to by na same rachunki mi wystarczylo.
A z firmy z ktorej mieli zadzwonic dzis oczywiscie nikt sie nie odezwal,troche mnie to wkurzylo bo bylam tam 4 razy,poswiecilam w sumie 2 dni na dojady i rozmowy tam i mysle,ze nalezy mi sie odpowiedz nawet negatywna.

To zadzwon do nich.

Ja Cie rozumiem. Koszty utrzymania sa takie a nie inne, i zazwyczaj jak ktos zarabia bardzo malutko, to najczesciej jest tak, ze ktos go utrzymuje, u kogos mieszka etc. Czyli tak naprawde te koszty zwala na kogos innego. Ja tymczasowo - dopoki nie znajde pracy mieszkam u rodzicow.

A czasem duma nie pozwala. Samodzielnosc wymusza jakis tam poziom zarobkow.

No ja tez mialam w jednej firmie 3 rozmowy i nawet nie dali odpowiedzi. Czekalam, czekalam i w koncu zadzwonilam. Powiedzieli ze sprawdza i odzwonia. Na odzwonienie tez dlugo czekalam. Az w koncu zadzwonil pan z HR i powiedzial, ze 2 tygodnie temu wyslali mi maila z odmowa, ze wybrali kogos innego. I on nie wie czemu mail nie doszedl.

Dzisiaj nikt nie dzwonil. Wyslalam dalsze 3 cv. Ale mam wrazenie, ze wyslalam juz wszedzie.

Na pewno znajde nowa prace, pytanie kiedy.

[chilanes]

Dostałam etat tam gdzie miałam zastępstwo, ale w innym dziale.
Nie wiem, czy tam wytrzymam, bo atmosfera jest koszmarna. Na razie się staram. Umowa do końca roku, ale mam nadzieję, że trafis ię coś lepszego, bo płaca tu marniutka!

Jak tam u Was?

[Rena]

Dzisiaj bylam na rozmowie i 2 godziny mnie maglowali. Zaden szczyt marzen, ale praca ujdzie w tlumie.

W poniedzialek dowiedzialam sie, ze zdalam jakies skomplikowane testy do bardzo powaznej firmy i maja zadzwonic do mnie w sprawie dalszych etapow rekrutacji. Gdybym sie tam dostala, to czesto jezdzilabym do Szwajcarii, co mi by bardzo odpowiadalo. Oj moze sobie czlowiek pomarzyc

Pozostaje czekac na dalsze maile/telefony.

[chilanes]

Rena - trzymam mocno kciuki! napewno się uda!
Ja marzę o czymś ciekawszym... Oby Tobie się udało

[dra]

ja szukalam ale nic,udało mi się niby staż znaleść ,w końcu trzeba od czegoś zacząć,tak się cieszyłam chociaż ten staż to może później będzie łatwiej,wszystko już było dogadane tylko pozostało mi czekać,a tu co się okazuje,że kogoś z rodziny przyjmuje,wiadomo rodzina ma pierwszeństwo,ale ze mną postąpił jak nie wiadomo z kim,po niedzieli znów lece czegoś szukać

[Turquoisee]

Napisane przez chilanes

Olilina - nie.
właśnie jak się uczysz, to Rodzice powinni, dokładnie 1 rodzic, powinien zgłosić.
Możesz zrezygnować, poza tym często jest tak, że oferta albo nie aktualna, albo pracodawca nie jest zainteresowany daną osobą.

Turquoisee - witam serdecznie, napisz coś o sobie, czym się zajmujesz, co skończyłaś, jakiej pracy szukasz i jak długo?

Co tu duzo pisac... W zeszlym roku skonczylam srednia szkole, dostalam sie na studia i studiowalam 3 miesiace, bo ze wzgledu na nieciekawa sytuacje finansowa zrezygnowalam i postanowilam isc do pracy. Szukam pracy od listopada. Na poczatku wybieralam i przebieralam w ofertach, szukajac takiej pracy aby 'zarobic i sie nie narobic'. Teraz szukam czegokolwiek, za jakiekolwiek pieniadze i...nic
Np.: wyslalam aplikacje na stanowisko - pakowacz. W wymaganiach bylo tylko wyksztalcenie min. podstawowe. Praca na 3 zmiany. Nie zadzwonili...
W poniedzialek znowu ide na rozmowe o prace (oklejanie szyldow czy cos takiego). Moze tym razem sie uda Oszalec mozna Pozdrawiam

[Rena]

Napisane przez chilanes

Rena - trzymam mocno kciuki! napewno się uda!
Ja marzę o czymś ciekawszym... Oby Tobie się udało

Na odpowiedz z wczorajszej rozmowy czekam do 2 tygodni (w tym czasie zadeklarowali dac mi odpowiedz), no i czekam na tel w sprawie dalszych rozmow w tej drugiej firmie.

Caly czas przegladam jobpilot.pl, pracuj.pl oraz goldenline. Juz mi bokami wychodza

A wczoraj mialam pytania typu: "co pani zrobi jak zamowi pani 25 serwerow od producenta, musi pani na nie czekac 6 tygodni i jest juz pani umowiona z klientem na instalacje serwerow na tydzien pozniej. Serwery przychodza po 6 tygodniach, ale okazuje sie, ze polowa z nich nie dziala. Jakby sie Pani zachowala?"

albo jeszcze lepsze: "programista mowi pani, ze wykonana dla Pani dana funkcjonalnosc w 3 dni, po czym okazuje sie, ze robi to 2 tygodnie. Co Pani na to?

I jeszcze jeden kwiatek: "Ma pani w swoim projekcie osobe kluczowa, ktora nagle sie rozchorowuje i to tak skutecznie, ze niemozliwa jest nawet wspolpraca zdalna. Osoba ta bierze zwolnienie lekarskie na 2 tygodnie. Co Pani robi, aby prace nie staly w miejscu?"

[chilanes]

co do przeglądania ofert, to nie ma sensu tego robić codziennie, bo się człowiek tylko załamuje. Najczęściej są aktualizowane strony co tydzień. Do tego radzę przejść po sklepach, firmach, zakładach i poroznosić swoje papiery. Jak nie od razu, to może za miesiąc się odezwą? Różnie bywa, w tej chwili moga nie mieć etaty, a za tydzień juz będzie.

[Rena]

Jobpilot jest aktualizowany codziennie, takze w sobote i w niedziele pojawiaja sie nowe ogloszenia. Wiem, bo czytam go regularnie. W moim zawodzie nikt juz od lat nie szuka pracownikow metoda tradycyjna. Wszystkie aplikacje ida droga elektroniczna.

Miesiac minal jak rzucilam poprzednia prace, a ja czuje, ze coraz bardziej sie staczam i obniza sie moje poczucie wartosci.

Juz nigdy nie przyniose nikomu wypowiedzenia nie majac zagwarantowanej na 100% innej pracy.

[fifiorek]

dziewczyny a są na śląsku typowe gazety z ogłoszeniami dot. pracy?
i gdzie warto jeszcze szukać?

[dra]

a do mnie właśnie zadzwonil,że mam przyjechać na rozmowe kwalifikacyjną w piatek,może tym razem sie uda coś,słałam miesiac temu podanie i sie dzis odezwali w sprawie sprzedawcy w H&M nie wiem co mogę sie spodziewac za pytania,ale bede wszystko robić,aby sie udało

[anitka12345]

Turquoise
współczuje Ci wiesz ja pracuje już prawie drugi miesiąć na produkcji,i jak byłam wtedy na spotkaniu to było ponad 30 osób chętnych do podjęcia tej pracy,a wybrali tylkO coś koło 14,i wiekszość z osób które odpały miałą średnie i wyższe wykształcenie,a ja wtedy byłam po gimnazjum i do teraz zastanawiam się czy miałam aż takie szczęscie że mnie przyjęli teraz ide do szkoły ponownie się uczyć ;]

[dra]

a ja idę na rozmowę i boje się znów,ze albo dojazd im nie bedzie pasowała,albo doświadczenie,nieraz mam myśli,że nie wiem po coo tam jade

[Rena]

Wczoraj przez goldenline napisala do mnie pw wroclawska firma HR. Wyslali mi ogloszenie z prosba, ze jesli jestem zainteresowana, to prosza moje cv na podanego emaila.

Odeslalam i juz po 20 minutach zadzwonili. Krotka 15-minutowa rozmowa o moim poprzednich doswiadczeniach i info, ze przekaza moje cv ich klientowi, potencjalnemu pracodawcy. Na razie nie zdradza na tym etapie nazwy firmy, ale z opisu i nazwy stanowiska wywnioskowalam, kto to moze byc (bardzo fajna firma, moi koledzy tam pracuja). No i mam czekac na dalsze telefony.

Dzisiaj zaprosili mnie na rozmowe w piatek. Takze prosze o trzymanie kciukow.

DRA - ja tez mam czasem takie uczucie, ze po co ja gdzies ide, skoro i tak nie chce tam pracowac. Ale w koncu zobaczyc zawsze mozna, orientacja na rynku pracy, to wazna rzecz.

[dra]

rena to trzymam kciuki mocno
ja jadę w piątek też na rozmowe,wiesz ja chce pracować ,tylko zawsze pracodawcy nie pasuje,że albo jestem dojeżdżająca,albo brak doświadczenia,ile razy można to samo słyszeć...
ja mieszkam za w za małej miejscowości,wiec tu pracy nie znajde,jedynie odemnie 25km tam cos można znaleść i bym dojeżdżała mam autko i bez problemu,ale pracodawca zawsze to samo,a my dojeżdżajacej nie chcemy,albo juz doswiadczonej chca

[Rena]

Dra - to dziwne, z tym nielubieniem dojezdzajacych. Jakims zasciankiem to pachnie lub insza fobia.

Zazwyczaj spotykalam sie z reakcjami na odwrot. Typu pomoc ze strony firmy przy alokacji. Mieszkania sluzbowe, wzrot kosztow dojazdu.

Dzisiaj przed chwila mialam jeszcze jeden telefon. Z tej firmy co wczoraj dzwonili, dzisiaj dopytywali sie mnie o poziom wynagrodzenia, bo wczoraj nie dopytali.

Laduje komorke, aby mi sie nie rozladowala podczas kolejnej rozmowy.

[dra]

sama nie wiem o co im chodzi
a ja dostałam nastepny tel,z jakiejs innej firmy,nie wiem co to za praca bo podanie na jobs wystawiłam z pół roku temu i babka dzwoniła,ze chce sie spotkać i mam rozmowe w czwartek
teraz 2 rozmowy mnie czekaja,obym gdzieś sie dostała trzymać kciuki

[Turquoisee]

Napisane przez anitka12345

Turquoise
współczuje Ci wiesz ja pracuje już prawie drugi miesiąć na produkcji,i jak byłam wtedy na spotkaniu to było ponad 30 osób chętnych do podjęcia tej pracy,a wybrali tylkO coś koło 14,i wiekszość z osób które odpały miałą średnie i wyższe wykształcenie,a ja wtedy byłam po gimnazjum i do teraz zastanawiam się czy miałam aż takie szczęscie że mnie przyjęli teraz ide do szkoły ponownie się uczyć ;]

Troszke sie u mnie polepszylo Najprawdopodobniej od przyszlego tygodnia bede pracowala w galerii handlowej ( w herbatkach). Moze to nie jest szczyt moich marzen, ale najwazniejsze ze cos bede robic Tzn. do konca tygodnia dowiem sie czy bede tam pracowac, ale jestem dobrej mysli Pozdrawiam

[dra]

trzymam kciuki turquoisee

[Turquoisee]

Napisane przez dra

trzymam kciuki turquoisee

Nie dziekuje
I ja za Ciebie rowniez

[isa666]

A u mnie nadal zastój, czyli zero telefonów i straszny brak ciekawych ofert, nawet na sprzedawczynię ciężko coś znaleść Narazie robię 2 tygodnie przerwy, mam 2 egzaminy warunkowe na uczelni do zaliczenia i zakuwam całymi dniami.
Za to po sesji zabieram się znów za szukanie, wczoraj była u mnie koleżanka i dowiedziałam się, że jej koleżanka z dawnej klasy pracuje w jednym sklepie odzieżowym znanej marki i postara się jej wypytać co i jak i może złożę tam CV. Przynajmniej byłoby mi raźniej pracować z kimś kogo mniej więcej znam(kojarzę tą koleżankę koleżanki z widzenia ) jeśli by mi się udało tam załapać.

[dra]

Napisane przez Turquoisee

Nie dziekuje
I ja za Ciebie rowniez

nie też nie dziękuje

Napisane przez isa666

A u mnie nadal zastój, czyli zero telefonów i straszny brak ciekawych ofert, nawet na sprzedawczynię ciężko coś znaleść Narazie robię 2 tygodnie przerwy, mam 2 egzaminy warunkowe na uczelni do zaliczenia i zakuwam całymi dniami.
Za to po sesji zabieram się znów za szukanie, wczoraj była u mnie koleżanka i dowiedziałam się, że jej koleżanka z dawnej klasy pracuje w jednym sklepie odzieżowym znanej marki i postara się jej wypytać co i jak i może złożę tam CV. Przynajmniej byłoby mi raźniej pracować z kimś kogo mniej więcej znam(kojarzę tą koleżankę koleżanki z widzenia ) jeśli by mi się udało tam załapać.

znajdziesz coś z czasem,mi kurna należy się coś, ja szukam juz 3 lata i należy mi się ,ale zobaczymy co tam na rozmowach wyniknie