Bagienne perfumy dla wiedźmy :) Pomożecie?

[pozzzziomka]

Napisane przez Katty_p13

Czyli dla każdego cos miłego.

Dokładnie

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Demeter ma takie coś http://www.fragrantica.pl/perfumy/De...Her-18189.html

borowik szlachetny, torf, mech, czerwone wino i zielone liście

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

A może Jade Durbano

[rosana]

Napisane przez pozzzziomka

2:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

A może Jade Durbano

Oj piękne ale bardziej herbaciane niż bagienne ... chociaż kto wie co tam wiedźma nawarzyła w tym kociołku

[pozzzziomka]

Napisane przez rosana

Oj piękne ale bardziej herbaciane niż bagienne ... chociaż kto wie co tam wiedźma nawarzyła w tym kociołku

No własnie ja kiedyś miałam sample różnych Durbano i któryś taki był i nie wiem który
A Turkus?

[Arianne_]

Doszedł do mnie dziś Kenneth Cole Black. Szukałam czegoś lżejszego, ale nadal mrocznego. No i bez kadzideł, bo ile można. Hm. Nie wiem jak można ten zapach jako mroczny zaklasyfikować :P na mojej skórze pachnie jakby bardzo ładnie, ale nie ma tu mroku. Fajnie, że fiołki czuć. Bardzo fajny zapach, ale delikatny, leciutko chłodny.

[agnieszka1970]

Napisane przez Arianne_

Doszedł do mnie dziś Kenneth Cole Black. (...) Nie wiem jak można ten zapach jako mroczny zaklasyfikować :P.

Dla mnie on nie jest mroczny, tylko cmentarny... Kojarzy mi się z wieńcem z lilii w chłodnej krypcie

[Arianne_]

Napisane przez agnieszka1970

Dla mnie on nie jest mroczny, tylko cmentarny... Kojarzy mi się z wieńcem z lilii w chłodnej krypcie

cmentarny, mroczny... pi razy oko to samo. W sumie podoba mi się, choć nie jest typowy. Cytryna dość mocno przebija. Dosyć lekki jak na mój gust, aż się zdziwiłam, myślałam, że będzie nieco cięższy, aczkolwiek myślę, że za jakiś czas się przyzwyczaję.

[evelle]

Napisane przez Arianne_

A jeśli o Jacomo chodzi, mowa o Silences?

Silences doszło typowy szypr, piękny, gdzieś w tle majaczy Sisley 19-stka wg mnie jest bardziej narcyzowa, pudrowa a Jacomo to takie szlachetne drewienko różane. jest ostro, szyprowo, pięknie

[Arianne_]

Napisane przez evelle

Silences doszło typowy szypr, piękny, gdzieś w tle majaczy Sisley 19-stka wg mnie jest bardziej narcyzowa, pudrowa a Jacomo to takie szlachetne drewienko różane. jest ostro, szyprowo, pięknie

Super, że Ci się podoba! )

Dzięki uprzejmości jednej z dziewczyn dziś zapoznałam się bliżej z Edenem i muszę powiedzieć, że ciekawy zapach. Lekka gorycz, przyjemny, faktycznie w klimacie takim jak szukam... Zobaczymy, jak będzie mi się "nosił".

[neska951]

Napisane przez Arianne_

Super, że Ci się podoba! )

Dzięki uprzejmości jednej z dziewczyn dziś zapoznałam się bliżej z Edenem i muszę powiedzieć, że ciekawy zapach. Lekka gorycz, przyjemny, faktycznie w klimacie takim jak szukam... Zobaczymy, jak będzie mi się "nosił".

Fjnie
Eden prawdziwe oblicze pokazuje w 30 stopniowym upale

[Arianne_]

Napisane przez neska951

Fjnie
Eden prawdziwe oblicze pokazuje w 30 stopniowym upale

W czasie upałów nie wychodzę z domu, chyba, że wczesnym rankiem albo późnym wieczorem także poznam chyba tylko to, co teraz

[Sabbath]

Napisane przez Arianne_

Dzięki uprzejmości jednej z dziewczyn dziś zapoznałam się bliżej z Edenem i muszę powiedzieć, że ciekawy zapach. Lekka gorycz, przyjemny, faktycznie w klimacie takim jak szukam... Zobaczymy, jak będzie mi się "nosił".

Zgadzam się. Bardzo ciekawy.
Nie do końca rozumiem, czemu tyle osób uważa go za śmierdziela. Nie w sensie, ze neguję ich gust. On po prostu nie wydaje mi się AŻ TAK kontrowersyjny.

A w ogóle - widzę Cię na moim blogu. Ale fajnie!

[Arianne_]

Napisane przez Sabbath

Zgadzam się. Bardzo ciekawy.
Nie do końca rozumiem, czemu tyle osób uważa go za śmierdziela. Nie w sensie, ze neguję ich gust. On po prostu nie wydaje mi się AŻ TAK kontrowersyjny.

A w ogóle - widzę Cię na moim blogu. Ale fajnie!

Nie uważam, żeby był specjalnie kontrowersyjny, po prostu odróżnia się od większości zapachów, które są na ten moment promowane, choćby przez media. Wystarczy wejść do pierwszej lepszej drogerii. Same Playboye, jakieś Halle Berry, Gaga, Beyonce. Z wyższej półki teraz co druga pachnie Si, jakiś czas temu Burberry Body. I o ile jeszcze Body mój nos akceptuje jako zapach beżu i elegancji - ( taka kobieta w żakiecie, perły, koczek, wygładzająca nerwowo spódnicę do kolan ), tak reszta zwyczajnie mi śmierdzi. Natomiast w przypadku większości osób przyzwyczajonych do typowych lekkich świeżaków bądź zapachów drogeryjnych to Eden niestety może nokautować nos Nie wspominając już nawet o Habanicie czy 19

Ano, lubię Twój sposób pisania o zapachach, tworzysz historie po których aż chce się sięgnąć po dany zapach i zagłębić się w marzeniach. Dlatego mogę powiedzieć, że jestem fanką Twojego bloga. Czytam jeszcze Nez de Luxe, ale jednak on nie potrafi aż tak oddać zapachów.

[Quinn]

A dla mnie Eden jest kontrowersyjny, a jestem dość wyrozumiała jeśli chodzi o perfumy. Jest w nim coś tropikalnie-gnilnego, sprawia, że włącza mi się jakiś zwierzęcy mechanizm, odczuwam niepokój kiedy go czuję Jest bardzo ciekawy i nawet 'ładny', ale jednak ta duszna, trująco podgniła nuta sprawia, że dla mnie mógłby być w najniszszej niszy Podobny mechanizm mam przy Angelu, on też mi się gnilnie kojarzy, mimo że po dłuższym czasie i wielu (wielu!) próbach jakoś się z nim oswoiłam (na kimś)

[Sabbath]

Napisane przez Arianne_

Ano, lubię Twój sposób pisania o zapachach, tworzysz historie po których aż chce się sięgnąć po dany zapach i zagłębić się w marzeniach. Dlatego mogę powiedzieć, że jestem fanką Twojego bloga.

Napisane przez Arianne_

Czytam jeszcze Nez de Luxe, ale jednak on nie potrafi aż tak oddać zapachów.

Pan od NdL ma tu nawet swój wątek. Zakładałam w związku z konkretną sprawą, ale ciekawie się rozwinął. I jak znam tego człowieka, nie umrze.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=534190
Polecam lekturę.

[Arianne_]

To biorę się za czytanie

[ajsikorska]

Napisane przez Sabbath

Pan od NdL ma tu nawet swój wątek. Zakładałam w związku z konkretną sprawą, ale ciekawie się rozwinął. I jak znam tego człowieka, nie umrze.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=534190
Polecam lekturę.

Ja twistera zaczęłam podczytywać niezależnie od wizażu, niczego nieświadoma Zaczął mnie wkurzać sprzedawaniem się i robieniem z siebie znawcy i celebryty, a później przypadkiem dowiedziałam się o jego działalności na wizażu...
A Eden cóż...jednego dnia go kocham, następnego nie mogę znieść

[Arianne_]

Napisane przez Sabbath

Pan od NdL ma tu nawet swój wątek. Zakładałam w związku z konkretną sprawą, ale ciekawie się rozwinął. I jak znam tego człowieka, nie umrze.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=534190
Polecam lekturę.

Czytam, czytam i normalnie nie wierzę. Musiało być Ci strasznie ciężko po tym co zrobił... Przeczytałam całość i ręce mi opadły. A jak doczytałam o tym psie, Puszku... Nigdy więcej nie odwiedzę jego bloga. Br.

Edit :
Właśnie się zorientowałam, że przegapiłam rozbiórkę Bandit ;( buuuuu.

[neska951]

Napisane przez evelle

Silences doszło typowy szypr, piękny, gdzieś w tle majaczy Sisley 19-stka wg mnie jest bardziej narcyzowa, pudrowa a Jacomo to takie szlachetne drewienko różane. jest ostro, szyprowo, pięknie

Super cieszę się

No a mnie teraz najszło na 19 stkę wizaz to zuuuuooooo

Ps zapoluj teraz na być może Tokyo

[Arianne_]

Napisane przez neska951

No a mnie teraz najszło na 19 stkę wizaz to zuuuuooooo

Sama prawda. Odkładam kasę na własną flachę Habanity edp - może za jakieś 2 miesiące kupię, o ile nie wyskoczy mi po drodze jakiś nadzwyczajny wydatek.

EDIT :
Zamówiłam swoją własną, prywatną Habanitę teraz tylko pozostaje czekać aż dotrze.

[Arianne_]

Minutę temu dorwałam miniaturę Niki de Saint Phalle. Mogę umierać w spokoju