nie mam juz siły ;(((

[Gumisia]

Już od 40 dni używam kwasów, regularnie, nic nie zaniedbuje. Ostatnio moja twarz była ok a tu znowu wysyp...i tak w kółko Przez 2 dni pięknie a potem masakra Na czole zaskórniki były już o wiele mniejsze i miejscami czoło gładkie a teraz niespodziewanie znowu mam kaszkę i te "diabły" większe nie mam już siły ;( chyba sie poddam bo to nie ma sensu. Czy to długo bedzie jeszcze trwac??

[anetak]

jakich używasz kwasów?? nie martw się później na pewno bedzie lepiej.

[Gumisia]

Używam acne dermu i akneroxidu

[goldfish3000]

Acne derm nie służy wszystkim też sie o tym przekonałam. Odstawiłam po miesiącu regularnego stosowania,a ciągle było tylko gorzej i gorzej i to wcale nie było tzw. "wyciąganie" tego co pod skórą. Grudki pojawiały się tam gdzie miałam idealną skórę. Proponuję odstawić,i choć moge sie mylić,to po takim okresie czasu raczej nie wydarzy się cud w postaci nagłej poprawy stanu skóry. A może inne kwasy? A może problem leży gdzie indziej?

[paulucha]

ja tez po acne dermie mialam okropna cere i odstawilam

[justa79]

na biochemii jedna dziewczyna pisała, że po podobnym połączeniu (kwasy + nadtlenek benzoilu) ma ciągle krostki. ja poradziłam odstawienie Akneroxidu.

[Gumisia]

ale to mi Pani dermatolog zapisała... chyba powinnam sie do niej wybrac moze mi cos innego przepisze

[docha27]

Ja stosowałam Acne derm przez 6 m-cy dwa razy dziennie, żeby zobaczyć jakąś różnice. Więc nie martw się na efekty musisz troche poczekać. Pozdrawiam

[Emilia1]

od 40 dni używam kwasów, regularnie, nic nie zaniedbuje. Ostatnio moja twarz była ok a tu znowu wysyp...i tak w kółko Przez 2 dni pięknie a potem masakra Na czole zaskórniki były już o wiele mniejsze i miejscami czoło gładkie a teraz niespodziewanie znowu mam kaszkę i te "diabły" większe nie mam już siły ;( chyba sie poddam bo to nie ma sensu. Czy to długo bedzie jeszcze trwac??

wiec lepiej odstaw jakis specyfik albo acne derm- kwas azelainowy , albo kneroxid nadtlenek benzilu, jednak ja proponuje zebys zobatala przy acne dermie

[Gumisia]

a czy acne derm poradzi sobie sam z moją cerą??

[taniacos]

Ja swoja cięzką drogę z wszystkimi paskudnymi preparatami trądzkowymi przeszłam,lata użuwania cud specyfików chodzenia do dermatologów i nic sie nie zmianiało.kolejne preparaty tylko pogarszały juz tak fatalny obraz mojej skóry.skóra miała sie oczyszczać ale ile lat ma ona sie oczyszczać?,rok zajeło mi uspokojenie mojej skóry .Wkoncu nie wytrzymałam i przestałam używac wogóle wszystkich preparatów i zajełam sie w wiekszym stopniu oczyszaniem sie od wewnatrz czyli zmianą nawyków zywieniowych .A walkę z niedoskonałościami pozostawiłam "czasowi" i dodatkowo łykałam wit a,e,c oraz cynk.Obecnie jedynymi specyfikami jakie ostatnio używam był krem lysanel activ a obecnie żel z AHA De noyle's ale to dla wyrówniania kolorytu i i walki z przebarwieniami skóry z czasów biegania po dermatologach.

[Gumisia]

to ja już nie wiem co mam robic
1) odłożyc to wszystko (ale zaskórniki które mi sie porobiły same nie znikną)
2) dalej używac zeby je złuszczyc
3) kupic inne kwasy

[Emilia1]

ja już nie wiem co mam robic
1) odłożyc to wszystko (ale zaskórniki które mi sie porobiły same nie znikną)
2) dalej używac zeby je złuszczyc
3) kupic inne kwasy

douzyj acne derm, jesli eni zauwazys efeltkow mozesz zainwestowac w kasy BHA np pochodna -LHA ma efaklar k LRP


wszystko to znaczy co?

[maniooreczka_87]

wszystko to znaczy acne derm, akneroxi i antybiotyk - clindacne. ostatnio używałam tylko acne derm ale było bez zmian a nawet gorzej. Przez 3 dni nie nakładam na twarz nic, tylko rano zwykły krem bo inaczej twarz za sucha i nie można pudru nałozyc. i jest lepiej... chyba pojde do dermatologa zeby mi cos innego zapisał

[maniooreczka_87]

to ja Gumisia pisałam moja siostra sie znowu nie wylogowała

[Emilia1]

haha dobre

to ja Gumisia pisałam moja siostra sie znowu nie wylogowała

po acne dermie gorej to znaczy ze wysuszenie i wysyp? to nromalne a mialas cos dobego do nawilzania?

[maniooreczka_87]

ale to dziwne bo miesiąc używałam acne derm i było wszystko ok a to chyba na początku powinien byc wysyp. po 40 dniach dopiero bym dostała? na polikach nie miałam zbyt dużych problemów a teraz mam strasznie dużo zaskórników boje sie teraz go użyc bo krostki poznikały ale musze cos zrobic z tymi zaskórnikami bo doprowadziłam twarz do strasznego stanu ps. to ja Gumisia nie chce mi sie juz logowac od nowa

[maniooreczka_87]

do nawilżania zwykły krem jaki sie znalazł pod ręką

[_Jamaica]

Gumisiu,to może przejdz się do dermatologa jeszcze raz. i pokaż jej buźke. Ja używałam przez 2,5 miesiąca isotexu (żel) na zaskórniki.Początki były cieżkie, właściwie nie początki a całe 2 miesiące wstydziłam się pokazać komulowiek.Plułam sobie w twarz, że zaczęłam kurację.Z zaskórników(które wcale nie znikały) gdzieniegdzie zrobiły się pryszcze,wypełnione ropą.Później po około 1,5miesiąca całe policzki były w czerwonych bulwach, a ja osiągnełam doła największego. Jednak dziewczyny tutaj (Emilia) namawiały mnie bym nie przerywała kuracji,bo wysyp jest normalny itp, a ja choć nie bardzo wierzyłam,to postanowiłam zacisnąć zęby i czekać.Na zmianę,było raz lepiej- raz gorzej,ale nigdy dobrze.
I teraz z pełną sadysfakcją spogladam w lusterko.Zaczęłam leczyć się w połowie września, a dzisiaj moja skóra nie ma ani jednego zaskórnika! Przejeżdżam palcem po czole i jest gładko! Zostało mi jeszcze trochę śladów po pryszczach, ale wiem, że to z czasem zejdzie.
Jestem dumna z siebie, i wdzięczna dziewczyną, że pomogły mi przejść wysyp.
Więc jeśli konieczne będzie u ciebie dalsze używanie tych leków- nie rezygnuj, tylko zaciśnij zęby.Jeśli jednak coś innego bedzie dla ciebie odpowiednie to powodzenia
Ja uwierzyłam że można wygrać walkę z zaskórnikami

[Pleple]

Ech, Jamaico, a ja już nie mogę patrzeć na te czerwonę cętki na gębie To się chyba nigdy nie skończy, smaruję się Differinem od początku października i dalej wyglądam źle.

[Emilia1]

jak pisza dziewczyny wypyp to normalna rzecz i moze pojawic sie praktycznie niespodziewanie ,niektore maja kilka wysypow , inne po 3 misiacach

[maniooreczka_87]

teraz stan mojej cery sie unormował. boje się znowu ruszyc z kwasami bo jak znowu dostane wysypu i to jeszcze gorszego to sie załamie! nigdy nie miałam takich duzych problemów z cerą i dla mnie to mega załamka wychodzic z domu z syfami (tym bardziej ze otaczam sie osobami o nieskazitelnych cerach). wiem ze dla Was to też trudne i podziwiam Was że zaciskacie zęby i potraficie przetrwac najgorszy okres wysypu. ja nie jestem tak silna i na myśl ze 2 miesiace bede miec "wahania" cery dostaje białej gorączki nie wiem jak to przetrwam. Jamaica gratuluje wytrwałości i osiągniętego sukcesu

[Emilia1]

tez ciesze sie z sukcesu Jamajci , ale i z twojego ze juz lepiej jest

[maniooreczka_87]

dzieki od wczoraj znowu ruszyłam z kwasami. zobaczymy jak bedzie i czy wytrzymam

[Gumisia]

hej! noi poużywałam jeszcze tych kwasów a dokładnie akneroxidu bo acne derm jakos mnie denerwuje moje czoło wygląda wspaniale naprawde ogromna poprawa nawet moje koleżanki się dziwiły. Dziekuje Wam bo gdyby nie Wy to bym sie poddała Policzki też lepiej --> na jednym już prawie wcale nie ma zaskórników, ale nad drugim trzeba jeszcze sporo "popracowac" a krostek maluśko. Co prawda skóra wysuszona na wiór ale opłacało się ją trochę pomaltretowac mam nadzieje ze naprawde cały kryzys już za mną i nie będzie ponownego wysypu.