2005-09-09, 20:16 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 461
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Beliczku, pięknie piszesz o zapachach. Czy znasz Organzę Indecence? Z czym Ci się kojarzy? Poznałam ten zapach dzięki Oli i właśnie stałam się dumną właścicielką pełnej butelki. Jeśli znajdziesz chwilę i właściwy moment, opisz swoje wrażenia, jestem ich bardzo ciekawa.
__________________
"Nawet i to nie". (Odeta Delarue)
|
2005-09-09, 21:06 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 863
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Mnie uwiodla nazwa Mahora tak bardzo, ze przywlaszczylam ja sobie. Jest niesamowita, jej brzmienie powoduje u mnie dreszczyk czegos przyjemnego, ciarki przechodza mi po plecach, ale to takie przyjemne uczucie.
Podoba mi sie rowniez Mania, ale bedac posiadaczka nowej, nie bardzo mi pasuje nazwa do perfum. Sprawia, ze mam wielka ochote (a nawet juz obsesje!) wyprobowac ta stara, tylko gdzie? Pieknie brzmi Shalimar, ale to zupelnie nie dla mnie zapach, podobnie J'adore, na mojej skorze to "zapaszek", nie perfumy. |
2005-09-09, 21:18 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Przy okazji tego tematu odkryłam ciekawą rzecz. Mianowice jeśli podoba mi się jakaś nazwa, to dlatego, że ładnie wygląda, a nie dlatego, że ładnie brzmi. Typowy wzrokowiec ze mnie, nawet jeśli chodzi o słowa.
|
2005-09-09, 22:04 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
le baiser du dragon - och, to jest mistrzostwo świata nazwa odważna, idąca na przekór "trendom" by być jak najbardziej "pośrodku_wszystkiego ", odwołująca się do nieśmiertelnych mitów, do jednego z najbardziej niesamowitych wytworów ludziej kreatywności i podświadomości... pamiętam, jak bardzo chciałam poczuć pocałunek smoka! a jak świetnie dobrano flakon! szkoda, że mi nie podszedł (ale jesienią będę jeszcze oswajać )
passage d'enfer - ciary mnie przechodzą. po prostu wyobrażam sobie sytuację i jestem załatwiona. zapach imo za słaby jak na takie okoliczności en passant - chyba lubię jak jest "pass" w nazwie. może chodzi o wrażenie ruchu? kolejne super, oryginalne imię dla perfum. people of the labirynth - to co prawda nazwa kreatora a nie zapachu, ale działa na mnie jak mało co, więc musiałam umieścić. tajemniczy, gwiezdny lud zagubiony w piramidach? tak to widzę... raaany a jeszcze na dodatek ich zapach nazywa się Luctor et Emergo (po łacinie nie moge pisać małymi literami) - no są nieznośnie doskonali! rahat loukhum, fumerie turque - sama nazwa, brzmienie, dotykają jakichś czułych strun mojego mózgowia - to musi być mocne, wschodnie, dzikie... crystal noir - cudownie współgra z flakonem, nie mogłam mu się oprzeć. tylko czemu woń nie jest mroczniejsza? chciałabym coś równie ciemnego jak poison czy black cashmere, a tu ledwo zamglony kwiat... opium - od razu czuję się rozkosznie zamroczona nu - za tak wiele mówiący minimalizm rush - znowu minimalizm, i ruch w dodatku. i czerwień... i nowatorstwo designu. le monde est beau - bezpretensjonalna radość nightflight - - po prostu przepiękna nazwa, i skojarzenia, skojarzenia... A men - za wieloznaczność i za sequela w postaci B man poza tym wszystkim uważam, że CK ma super nazwy - proste i naładowane znaczeniem: escape, obsession, truth, euphoria... nie przepadam za nimi, ale te nazwy zawsze pobudzają moja wyobraźnię. Edytowane przez elve Czas edycji: 2005-09-10 o 07:52 |
2005-09-09, 22:50 | #35 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Najpierw napiszę, potem przeczytam wątek
Ostatnio mój numer 1 to "Le Baiser Du Dragon".. Boska nazwa... nie znam zapachu, ale mogłabym go kupić tylko dla nazwy Gdyby te perfumy nie istniały, chyba sama bym je wymyśliła- "Pocałunek Smoka" brzmi fantastycznie. Dalej: Black Cashmere Jungle Elephant( nazwa niewiarygodnie oddaje zawartość) Magie Noire( nie znam zapachu, ale brzmi ładnie ). |
2005-09-09, 22:55 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Cytat:
Indecence powąchałam po raz pierwszy w maju kiedy byłam z Olą w Douglasie. Potem kilka podejść (koleżanka ma 100mL ). Poważnie zastanawiam się nad zakupem 30 mL (no może 50 mL ). Dlatego, że uwielbiam wanilię podbijaną przez nie-kwiatowe składniki. Zapach ma w sobie potężny ładunek zmysłowości, ale zmysłowości miłości, nie zmysłowości porządania (patrz-wąchaj "Shalimar"). Skojarzenia? Kochankowie, którzy spotykają się ze sobą na jedną noc, której wspomnienie ma im wystarczyć na resztę wieczności. Organzą Indecence pachnie dla mnie "Pocałunek" Gustava Klimta i ta scena "Tristana i Izoldy" kiedy "pomimo strażników króla kochankowie wiedli swe miłowanie pod koronami drzew" (wybaczcie niedokładny cytat, jutro sprawdzę i poprawię ). To tyle tej off-topiczności (jak ja lubię to określenie)! MArtiene - błagam, kobieto nie pesz mnie. Speszony Beliczek |
|
2005-09-09, 23:16 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Beliczek, pora się przyzwyczaić do komplementów! no właśnie: przpięknie piszesz
|
2005-09-10, 01:31 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Cytat:
Pędzę przeszukiwać internet nie dość, że jedne z moich ulubionych słodyczy... |
|
2005-09-10, 01:37 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
tylko nie fumiere, a chyba fumerie Fumiere ma, szczegolnie w tym kontekscie, baaardzo nieodpowiednie (nie mowiac o tym, ze zastanawiajace) znaczenie
|
2005-09-10, 06:39 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
nooo, oczywiście że fumerie o tej porze jestem z literówkami zza pan brat (o tej zresztą też, kaaawyyy!)
|
2005-09-10, 07:07 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Cytat:
Dziękuję. Dla dla mnie zaszczyt niesamowity, że moje guru perfumiarstwa tak do mnie pisze |
|
2005-09-10, 10:41 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Cytat:
|
|
2005-09-10, 11:39 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
"Baby doll" to chyba jedna z gorszych nazw jakie wymyślono. Już lepiej by się "Virgin" nazywały żartuję
|
2005-09-10, 18:54 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: perfumy i ich nazwy
Cytat:
Nazwa i pudełko tych perfum to totalna pomyłka... Za to zawartość i sam flakonik mi te niedogodnosci wynagradzaja |
|
2005-12-11, 23:57 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Rozmawiałyśmy już o flakonach, kolorach zapachach... a jakie perfumy, według was najładniej się nazywają? Mniejsza o zapach, mniejsza o to, czy macie je w swojej kolekcji
I pytanie drugie: w przypadku których perfum nazwa najlepiej pasuje do zapachu i flakonu?
__________________
było, minęło. |
2005-12-12, 00:36 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 6 305
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Mi się bardzo podoba Sunflowers Elizabeth Arden.
__________________
MOJE KOSMETYKI + CIUCHY + KSIĄŻKI https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1264212 SZUKAM: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=103376 |
2005-12-12, 00:41 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Przepięknie brzmi: Aqua Allegoria Rosa Magnifica Poezja.
|
2005-12-12, 08:11 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
A wiec w kwestii pytania nr 1 - Signature S.T. Dupont - niestety nie znam zapachu,ale nazwa bardzo mi się podoba,to etykieta, podpis, coś bardzo osobistego,myślę,że dlatego tak przyciąga moją uwagę...
Jesli chodzi o pyt. 2 zgranie nazwy,zapachu,flakonu,mam 2 takie typy... 1 - Eternity - flakonik prosty w swej wymowie, ze srebrnym korkiem, idealnie pasuje do zawartosci jak i do nazwy, zresztą zapach został specjalnie skomponowany na ślub projektanta,jak dla mnie to kwintensencja wiecznej miłości... 2 - Desire - flakon w kształcie zapalniczki, przyciąga różowym kolorem, który od razu ożywia,dodaje wigoru,a zapach pobudza zmysły, sprawiając swej właścicielce niebywałą ochotę na chwilę zapomnienia... (niekoniecznie z mężczyzną ) w wannie z lampką czerwonego,wytrawnego wina... Napisałam,że mam 2 takie typy,ale po namyśle,stwierdzam,że perfumy Burberry niezwykle oddają brytyjski klimat,proste falkoniki,harmonijna zawartość...tam nie ma miejsca na kicz...wszystko idealnie ze sobą współgra...nazwa,flakon,z apach + charakter tego miejsca...
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
Edytowane przez Meriamon Czas edycji: 2005-12-12 o 08:44 |
2005-12-12, 08:22 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
a dla mnie Poeme, Eternity, Dolce Vita ( w tym ostatnim przypadku flakon jest idealny, wraz z zapachem tworza doskonałą kompozycję)
|
2005-12-12, 08:28 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Ja sama przyznam, że nie przemyślałam jeszcze sprawy, ale na pierwszy ogień mogłabym podać Belle de Minuit- kojarzy mi się z "Pięknością dnia" i Catrerine Denevue, dalej Ce soir ou jamais Annick Goutal - dla tej pięknej nazwy nawet chciałam je kupić, ale niestety, okazał się śmierdzielem z wyraźną nutą sfermentowanych owoców/marnego wina.
Jeśli natomiast chodzi o idealne relacje nazwa-flakon-zapach, mam dwa typy: Angel i Le Feu d'Issey
__________________
było, minęło. |
2005-12-12, 09:00 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Mnie zawsze intrygowaly nazwy, ktorych nie umialam odczytac Stad zainteresowanie 24 Faubourg Swietnie dobrana nazwa do flakonu i zapachu to wg mnie Angel. Poza tym ladnie brzmi Magie Noire, Fleur d'Interdit, Yvresse... Genralnie rzadko zwracam uwage na nazwe, choc nie ukrym, ze wolalabym miec u siebie flakonow z ladnymi opisami. Gdyby Pani Walewska mi sie podobala, to pewnie nie chcialabym mowic czym pachne. Pani Walewska brzmi glupio
|
2005-12-12, 09:17 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 529
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Myślę, że generalnie większość francuskich nazw brzmi lepiej niż pozostałe. Zgadzam się z Hybris - Ce soir ou jamais - brzmi cudnie. Nazwa zaintrygowała mnie do tego stopnia, że założyłam tu kiedyś wątek z zapytaniem o te perfumy, ale już to, co o nich przeczytałam nie zaintrygowało mnie na tyle, by po nie sięgać
|
2005-12-12, 10:06 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Jeśli o nazwę chodzi, kompletnie zaczarowały mnie Le Baiser Du Dragon. I w sumie one mogłyby być też kandydatem do drugiej nominacji, ale jednak w tym przypadku moj głos dostanie Samsara.
|
2005-12-12, 10:29 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...wa+perfum+koko
o nazwach też już rozmawiałyśmy |
2005-12-12, 10:43 | #55 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Cytat:
Pierwszą napotkaną Moderatorkę uprzejmie proszę o połączenie watków
__________________
było, minęło. |
|
2005-12-12, 10:58 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Angel Innocent...
|
2005-12-12, 11:15 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 46
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Zdarza mi się zachwycić jakąś nazwą z czysto wizualno-fonetycznych powodów, nawet kiedy nie wiem co ona oznacza i jak kompletnie nie znam zapachu. Niedawno z googlowych czeluści wygrzebałam perfumy Frederica Malle'a Angéliques sous la pluie. Tak mi się spodobała nazwa, że spytałam o nią nawet w wątku o poprawnej wymowie. Tam też wspólnymi siłami odkryłyśmy, że z polską wersją jest już trochę gorzej, no bo Arcydzięgiel w deszczu ewidentnie traci na urodzie.
__________________
La vida es sueno... |
2005-12-12, 12:57 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Najpiękniejszą nazwą jest dla mnie Shalimar Samo brzmienie słowa wywołuje u mnie przyjemny dreszcz. Jeśli do tego dodać całą legendarną otoczkę kojarzącą się z ogrodami Shalimaru, cudny niegdyś flakon-fontannę i niezwykłe piękno, wyrafinowanie i ponadczasowść tych perfum... - zdecydowany nr 1
Podobają mi się nazwy: Le Baiser du Dragon (doskonale dobrany do charakteru tych kapryśnych perfum), Dolce Vita (ponownie ich charakter współgra z nazwą, są radosne, optymistyczne i beztroskie). Udana i intrygująca jest nazwa: Magie Noire. Szaleję za nazwami niektórych niszowców: Passage d'Enfer, Messe de Minuit - od razu wzbiera we mnie ciekawość, jak niesamowicie musi to pachnieć. Ciekawe były też nazwy, które w tłumaczeniu na j.polski brzmiały: Złodziej Róż i Czerwony Kapturek i Wilk |
2005-12-12, 13:51 | #59 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Ostatnio dla samego nazwiska projektanta i nazwy perfum zapragnęłam mieć "Esencia de Duende" Jesusa del Pozo. Bardzo mi się podoba, a nie mam pojęcia, co oznacza
Poza tym miło mi brzmią takie nazwy: Jardins De Bagatelle Guerlaina Le Baiser Du Dragon Promesse (szkoda, że na nadgarstku mnie nie zachwyciła) Organza (plus śliczny flakon) Euphoria (mniam) Jeśli chodzi o drugie pytanie, nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo nie mam aż tyle doświadczenia Może Promesse, bo pozostaje obietnicą, a nie spełnionym marzeniem. Za pierwszym razem wyczułam róże i strasznie się napaliłam, tak mi pięknie wszystko pasowało, i nazwa i kolor i flakon... a na pierwszej randce z moją skórą- zero wrażeń. Buuu |
2005-12-12, 14:34 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: najładniejsza NAZWA perfum... ;)
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.