stłuczone okulary :(

[Guni]

Pechowo stlukly mi sie okulary (w sensie szkielko bo mam takie bez ramek), a mam dosc duza wade, bo -4,5. Nie bardzo mam pomysl co teraz zrobic. Zanioslam juz oczywiscie oprawki do optyka, lecz pani powiedziala, z na szkla trzeba poczekac ok tydzien. Pech straszny, bo ja nie mam nic zapasowego, wiec nic nie widze Macie moze jakis pomysl co zrobic w takiej sytuacji? Moze sa jakies szkielka kontaktowe na krociutko? Prosze was goraco o porady...

[cattt]

ojej ciężka sprawa...hmm najlepiej pojść do optyka i sie wypytać czy jakieś szkła kontaktowe bedą pomocne przy tak dużej wadzie
trzymam kciuki

[mech]

Gunetko, są szkła kontaktowe jednodniowe, kup sobie takie na tydzień i po problemie Jak najbardziej są szkła odpowiednie dla wady -4,5 i duuuużo dużo wiekszej też

[oshinek]

Jezu co ty dajesz?Optyk kazał ci czekac tydz przy tak dużej wadzie?Sama mam 3,5 na minusie i nie wyobrażam sobie bycia ślepcem przez tydz. Ja na twoim miejscu zabrałabym okulary i poszła do innego optyka. Kiedyś bardzo często tłukły mi się szkła, ale na naprawę czekałam max 1 dzień, a czasem optyk mówił, że w ciągu godz mi to zrobi. Niesądzę zeby coś sie teraz w tej materii zmieniło(chodzi mi o okres oczekiwania) .

a co do kontaktów, to oczywiście są jakieś na tydz lub 2 tyg, ale nie orientuję się w cenach niestety. Może jakiś kontaktowiec zorientowany się odezwie.
Trzymaj się mocno, dobrze wiem jak się czujesz- to straszne nie widziec . Ja kiedyś przez przypadek wsiadłam nie do tego autobusu i jechałam daleko, daleko....Boże to straszne.PS. Zastanawiałaś się nad operacją??Ja ostatnio o tym myśle, ale przeraża mnie koszt(cos jak 2000-3000PLN za jedno oko).

[rzastin]

Byłam w podobnej sytuacji, ale nie musiałam wychodzic przez tydzien z domu, chyba, że do osiedlowego sklepu, więc nie odczuwałam tej ślepoty tak bardzo. Tez mam taka wadę, jak Ty. Kontaktów i tak Ci okulisa 'od ręki' nie dobierze, bo do tego potrzebne jest specjalne badanie i też sie czeka- po prostu Ci sie to nie oplaca. Oko szybko przyzwyczaja się do braku szkieł i reguluje samo ostrość- musisz sie przyzwyczaić, potem będzie lepiej.

[Rakka]

Napisane przez cattt

ojej ciężka sprawa...hmm najlepiej pojść do optyka i sie wypytać czy jakieś szkła kontaktowe bedą pomocne przy tak dużej wadzie
trzymam kciuki

4,5 to duża wada A co ja biedna mam powiedzieć jak mam w prawym oku -6.
I szkła kontaktowe noszę od jakiś piętnastu lat. 4,5 to rybka.

[mech]

oj... rzastin ma rację, nie pomyślałam, że jeśli to Twoje pierwsze kontakty i nigdy wcześniej nie nosiłaś, to rzeczywiście najpierw trzeba iść do lekarza zrobic badanie. Najczęściej dobiera się szkła kontaktowe słabsze od okularów o ok 0,25 dioptrii, ale trzeba też sprawdzić, czy w ogóle Twoje oczy nadają się do soczewek. Myślałas o szkłach okularowych plastikowych? Co prawda trzeba uważać, bo łatwiej sie rysują, ale są lżejsze no i... nie tłuką się. To tak na przyszłość Pozdrawiam.

[rzastin]

Napisane przez mech

Gunetko, są szkła kontaktowe jednodniowe, kup sobie takie na tydzień i po problemie Jak najbardziej są szkła odpowiednie dla wady -4,5 i duuuużo dużo wiekszej też

Żeby dobrać szkła trzeba zrobic badania, nie dobiera sie ich tylko ze wzgledu na wielkość wady, ale brane sa pod uwagę też inne parametry. Może poczekać ze 4 dni na kontakty- nie wiem, czy to sie opłaca.

A jeśli Guni ma nietypową wadę, albo szkła, to bardzo możliwe, że musi czekać tydzień na zrobienie nowych- nie ma innej rady. Sama noszę takie szkła, które musza być zamawiane i sprowadzane, czekam na nie ponad tydzień.

[mech]

tak rzastin, zauważyłam swoje niedopatrzenie i już skorygowałam powyżej Pozdrawiam

[zuzaneczka]

nie wiem ile Wy czekałyście na dobór szkieł kontowych, ale u mnie to była ok. 1-2 godzinki, a nie kilka dni
Też mam sporą wadę - 3,75 i soczewki to dla mnie wybawienie, ile par okularów tłukłam szkoda pisać
Guni nie myślałaś o stosowaniu kontaktów na codzień ?? Jest okazja spróbować.

[Amba]

Też się dziwię, że badanie przed założeniem pierwszych kontaktów może zabrać więcej niż godzinę... U mnie trwało nawet krócej.Poszłam do okulisty i tego samego dnia wróciłam ze szkłami na oczach. Śmiesznie było, tego samego dnia byłam u fryzjera, wracając do domu spotkałam kilka znajomych osób i wszyscy zauważyli obcięte włosy, a nikt braku okularów! A wcześniej uważałam, że strasznie mnie szpecą te moje gogle

[Amba]

A co do soczewek, to polecam dwutygodniowe ACUVUE2 Johnsona, nie drażnią oka nawet przy pierwszych próbach zakładania.

Powodzenia!

[Guni]

Dziekuje wam bardzo za odpowiedzi i mile slowa. tez myslalam o szkielkach kontaktorych, ale nie wiem jak to zalatwic. jutro z rana zadzwonie do okulisty mojego - moze on doradzi szkielka kontaktowe takie krotkie i zrobi szybciutko jakies badanka. Lof ja all

[Guni]

Bylam dzisiaj u okulisty. Poprosilam, aby Pan Doktor zrobil mi od razu badania na szkla kontaktowe. Zaraz pobieglam do optyka i zakupilam sobie ACUVUE2 Johnson&Johnson na miesiac wraz z plynem. Za kazda soczewke zaplacilam 20zł a za plyn 22zł, wiec calosc nie wyniosla mnie tak drogo. Jestem umowiona z kuzynka za pare godzinek, aby nauczyla mnie "obsługiwac" moje nowe cudenka . Juz nie moge sie doczekac!!

[mech]

Gunetko, a u optyka nikt Cię nie nauczył zakładać??? Wrrrr... POWINNI!
No nic... byle kuzynka była kompetentna Dużo cierpliwości życzę podczas nauki i powodzenia

[Guni]

Ale to chyba nie jest takie trudne aby zalozyc i sciagnac soczewke? :|

[mech]

to zależy jak mocne masz odruchy (np. obronnego mrugania) Na początku zakładanie i ściąganie zajmowało mi nawet pół godziny, a co sie przy tym napłakałam to moje (nie z bólu, tylko miałam odruchowe łzawienie oka przy którym sie majstruje) Teraz to trwa momencik W każdym razie (kuzynka z pewnością Ci to powie) dbaj, żeby przy każdym zakładaniu i zdejmowaniu mieć idealnie umyte ręce i wysuszone porządnie ręcznikiem który nie pozostawia kłaczków.

[Guni]

A jeszcze mam jedno male pytanko. Kontakty zaklada sie na nieumalowane oczki, prawda?

[Amba]

Napisane przez Guni

A jeszcze mam jedno male pytanko. Kontakty zaklada sie na nieumalowane oczki, prawda?

Tak, soczewki zakładamy przed makijażem i zdejmujemy przed jego zmyciem.
I jak poszło zakładanie? Mój okulista przeprowadził mi przeszkolenie w tej dziedzinie, w jego obecności dwa razy zdjęłam i założyłam soczewki, aż uznał że daję radę

[Guni]

Dziekuje koffane za wszystkie rady!!! Jak juz bede naumiana to napisze jak mi poszlo

[Guni]

Juz na codzien chodze sobie w szkielkach, ktore sa mega wygodne i widze w nich jak jeszcze nigdy w zyciu! Pierwszy raz wlozylam prawie bez problemu, gorzej ze sciaganiem - troche sie nameczylam. najdziwiejsze uczucie jest, gdy mam na jednym oku szklo a na drugim nie Po 3 dniach "obsluguje" szkielka bez problemu no i polecam kazdemu Dziekujeeeee!!

[aga87]

szkła kontaktowe są mega wygodne - ja wybieram sie na pielgrzymkę i ostatnio zmówiłam sobie z tej okazji szkła które można nosic dzień i noc bez zdejmowania przez miesiac Super wygoda

[Kasiek1987]

Napisane przez aga87

szkła kontaktowe są mega wygodne - ja wybieram sie na pielgrzymkę i ostatnio zmówiłam sobie z tej okazji szkła które można nosic dzień i noc bez zdejmowania przez miesiac Super wygoda

Miałam takie soczewki, Focus Night&Day, nosiłam je przez ponad rok, aż w końcu przy badaniu okazało się, że drażnią mi oczy i mam przesuszoną rogówkę. Teraz przeżuciłam się z powrotem na okularki, a soczewki noszę w te dni, kiedy np. mam w szkole wf... brak patrzałek sprawia, że mam zmienioną ocenę odległości i mogłabym dostać piłką w nos :-]