Stosowanie Diacnealu - refleksje

[Izaluka]

Napisane przez taka sobie

halo prosze mozecie odpowiedziec na moje pytania? bo juz sama nie wiem moze powinnam kupic dobry krem nawilzajacy do stosowania zamiennie, jaki polecacie?

Na dzień fotostabilny filtr. Tutaj możesz wybrać jakiś:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=155

Na noc na zmianę z Diacnealem też polecałabym jakiś dobry nawilżacz:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=209

Reszty poszukaj w wątkach. Zajrzyj też na listę zanalizowanych kosmetyków i wybierzesz sobie coś odpowiedniego z dobrym składem
Link w podpisie moderatorki L_V lub przyklejony u góry biochemii.

Napisane przez taka sobie

jeszcze mam jedno pytanie, czy stosujac diacneal moge korzystac z sauny na podczerwien??to dla mnie bardzo wazne, bo jstem dzis umowiona na 19, a na noc smarowalam sie diacnealem.

Ja stosuję inne kwasy, ale nie widzę przeszkód. Moim zdaniem możesz bez problemu chodzić.
Ale jeśli sie mylę, niech mnie ktoś oświeci

[taka sobie]

przeszukalam wątek i wiele dziewczyn pisze o HOL'u, tylko nie za bardzo wiem co to jest, sory , moze to glupie ale mozecie mnie oswiecic

[taka sobie]

Napisane przez taka sobie

przeszukalam wątek i wiele dziewczyn pisze o HOL'u, tylko nie za bardzo wiem co to jest, sory , moze to glupie ale mozecie mnie oswiecic

edit.
juz wiem HOL Avene = Hydrance Optimale Legere Avene
wiec wybaczcie ze zasmiecam

[utrapienie]

No to wchodzę w etap diacnealowych podrażnień. Już myślałam, że zabezpieczyłam się na tysiąc sposobów: nawilżacz, krem łagodzący, filtr, zmodyfikowana trójpolówka na czwórpolówkę ... Tyle starań, a tu po zastosowaniu Diacnealu budzę się w czerwony rzucik.

Dobra, pora skompletować rynsztunek do walki...

[*arielka*]

Utrapienie a jaki stosujesz krem łagodzący? a tak poza tym podoba mi się Twój avatar

[utrapienie]

Napisane przez *arielka*

Utrapienie a jaki stosujesz krem łagodzący? a tak poza tym podoba mi się Twój avatar

Arielko, właściwie to mam zamiennie w zależności od nastroju kojący Pharmaceris, ten na naczynka, który mi bardzo podpasował i LRP Nutritic 2,5%. Staram się stosować je regularnie, bo mam wrażenie, że każdy jest na swój sposób dobry
Używam na ogół 2-3 godziny po nałożeniu Diacnealu i do tej pory mi jakoś służyło. Poza tym nie używam kwasu dzień po dniu, tylko jeden dzień daje sobie na regenerację, a tu taki klops

A avatar? Z perspektywy czasu mam wrażenie, że przypomina zielonego gluta, ale się do niego przyzwyczaiłam i też go lubię.
Dzięki

[*arielka*]

Utrapienie dziękuje za wiadomosci kompletuje swój zestawmam już effaclar, diacneal, i pełno próbek różnych filtrów i kremów nawilzających, na razie nie mam podrażnionej skóry, ładnie wygląda po kwasach, ale gdyby cos to wole być przygotowana z kremem łagodzącym
a avator bardziej przypomina mi żelka

[taka sobie]

minelo ponad 7 dni od kiedy zaczelam stosowac diacneal wiec cos skrobne smaruje co drugi dzien , omijam okolice oczu i usta, brwi tez nie smaruje zamiennie stosuje krem z avonu o ktorym pisalam wyzej, byl dla mnie zbyt tlusty wczesniej ale teraz przy kwasach poki co jest ok. Na dzien tez zamiennie avon/na dzien ( jesli na noc byl diacneal) i dermika mat B. Z widoczniejszych zmian to bardzo zbladłam, ale moze to tez efekt ze nie chodze na solarium ( ostatnio bylam z miesiac temu) , kilka dni temu zauwazylam sucha skore na brodzie ale zaraz zaaplikowalam tlusty krem i jest poprawa. Zaskorniki.........hmmm sama nie wiem czy sie zmniejszyly, w sumie to nadal sa wiec bez zadnej euforii. Pryszczy brak, nawet teraz jak mam okres na razie to tyle, bede pisac na biezaco
pozdrawiam wszystkie kwasówki

[utrapienie]

Próbowałam zbagatelizować podrażnienie, tym bardziej, że z dnia na dzień przeszło. To był błąd! A dokładnie, to było nim nałożenie Effaclaru. Po nim, to podrażnia mnie już kompletnie wszystko - łącznie z idealnym lub idealizowanym Nutritic LRP (cały czas się obawiam, że kiedyś przez okazję napiszę LPR ).
Mój TŻ (właściwie co oznacza ten skrót?) kazał mi sobie zrobić weekendowy urlop i chyba nie jest to taki zły pomysł. W końcu przez parę dni nie wypryszczy mnie jak nigdy dotąd

Utrapienie dziękuje za wiadomosci kompletuje swój zestawmam już effaclar, diacneal, i pełno próbek różnych filtrów i kremów nawilzających, na razie nie mam podrażnionej skóry, ładnie wygląda po kwasach, ale gdyby cos to wole być przygotowana z kremem łagodzącym

Rozumiem, bo z perspektywy obecnych doświadczeń, łagadzących specyfików nigdy za wiele. A czego używasz?

Zaskorniki.........hmmm sama nie wiem czy sie zmniejszyly, w sumie to nadal sa wiec bez zadnej euforii. Pryszczy brak, nawet teraz jak mam okres na razie to tyle, bede pisac na biezaco

Dziewczyny wcześniej pisały i podkreślały, że walka z zaskórniakami, trwa długo. Parę miesięcy. Ja zaczęłam jakoś z początkiem września i tak stwierdziłam, że uzbroję się w mega cierpliwość do pierwszego dnia wiosny.
Jest to wystarczająco długo, żebym została wystawiona na próbę i zwątpiła jakieś dwieście razy (codziennie jeden raz) i tyle też razy chciała wszystko rzucić w kąt, ale jednocześnie, tak mi się wydaje, to po takim okresie efekty muszą być.

[*arielka*]

Utrapienie trochę "rozbiłam" Twój post

Rozumiem, bo z perspektywy obecnych doświadczeń, łagadzących specyfików nigdy za wiele. A czego używasz?

krem nawilżający LPR Hydraphase legere,jakies maseczki relasujące różnych firm - ostatnio biorom

Mój TŻ (właściwie co oznacza ten skrót?)

TŻ-towarzysz życia

Dziewczyny wcześniej pisały i podkreślały, że walka z zaskórniakami, trwa długo

niestety to prawda nawet w ulotce diacnealu zaznaczyli,że poprawa następuje po dłuższym okresie stosowania

[utrapienie]

Arielko, dzięki tobie stałam się bardziej świadomą wizażanką

A ogólnie, to powiem ci, że ostatnio wpadł mi w ręce Physiogel - krem i naprawdę do podrażnionej i podsuszonej twarzy jest super! Qrde, czasami szarpiemy się na kosmetyki za sporą kasę, a coś dobrego kosztuje około 25,00 zł. Przynajmniej dzięki niemu się przekonałam, że składnikiem, który mnie zapycha nie jest caprylic/capric triglyceride.

W ogóle, to jak ci Diacneal służy? Mi lepiej niż Effaclar. Jakoś moja skóra, mimo tego, że naczynkowa lepiej toleruje AHA niż BHA.

[*arielka*]

Utrapienie cieszę sie,że pomogłam Diacneal mam od ponad tygodnia, stosuje na zmianę z Effaclar, na razie jest to dwópólówka(nie wiem czy tak się pisze), ale chce zmienić na trójpolówkę, trochę mam teraz wysuszoną skórę (niestety TŻ też to zauważył) i na prawym policzku wyskoczyło mi kilka niemiłych niespodzianek, na szczescie znikają. ale nastawiłam się na pogorszenie cery i wierzę w poprawę

A ten krem, który polecasz jest do cery suchej, a mam mieszaną, więc u mnie nie będzie chyba to najlepszy pomysł, muszę poczytać KWC

[utrapienie]

Napisane przez *arielka*

Utrapienie cieszę sie,że pomogłam Diacneal mam od ponad tygodnia, stosuje na zmianę z Effaclar, na razie jest to dwópólówka(nie wiem czy tak się pisze), ale chce zmienić na trójpolówkę, trochę mam teraz wysuszoną skórę (niestety TŻ też to zauważył) i na prawym policzku wyskoczyło mi kilka niemiłych niespodzianek, na szczescie znikają. ale nastawiłam się na pogorszenie cery i wierzę w poprawę

A ten krem, który polecasz jest do cery suchej, a mam mieszaną, więc u mnie nie będzie chyba to najlepszy pomysł, muszę poczytać KWC

Wiesz, ja mam cerę mieszaną właśnie: zanieczyszczoną w strefie "T" , ale odwodnioną, naczynkową i też niestety zanieczyszczoną na policzkach i Physiogel spisuje się doskonale! Przede wszystkim dlatego, że Diacneal i Effaclar po miesiącu stosowania sprawiły, że skóra stala się delikatniejsza, ale przy okazji obnażone zostały wszelkie pierwsze zmarszczki i skórki odstają na lewo i prawo.
TŻ trzyma kciuki, a ja skrycie liczę, że go później skłonię na Effaclar na jego potrądzikowe blizny

[maja55]

Napisane przez utrapienie

Mi lepiej niż Effaclar. Jakoś moja skóra, mimo tego, że naczynkowa lepiej toleruje AHA niż BHA.

Ja zauważyłam u siebie podobna prawidłowość.
Mam mniej podrażnien po Diacnealu i po AcneDerm niż po Effaclarze K.

[zuzanna_anna]

Mam do Was pytanko. Stosuje od tygodnia Diacneal, skora ladnie sie oczyszcza ale tez wysusza Stad tez mam pytanie jaki sposob jej regeneracji wybrac?
1) Czy stosować naprzemiennie z Cilcafate(zeby zregenerowac skore w miejsach gdzie sie za mocno zluszczyla - szczegolnie tam gdzie byly niespodzianki) i pod oczy jakis dobrze nawilzajacy krem, zel. Tylko jaki? Mysle nad Humektanem, Tilia Hypoallergic lub zelem Gemi czy moze cos innego wybrac? Zeby dobrze nawilzalo. Dodam, ze na dzien stosuje Redermic (pod oczy rowniez).
2) Czy stosowac tylko Cold Cream na całą twarz?
Mam dylemat pomiedzy Cold Cream'em a Cilcafate'm.
Który sie lepiej spisuje, nie wiecie? Zalezy mi nie tylko na nawilzaniu, ale tez regeneracji.

[maja55]

Napisane przez zuzanna_anna

Mam do Was pytanko. Stosuje od tygodnia Diacneal, skora ladnie sie oczyszcza ale tez wysusza Stad tez mam pytanie jaki sposob jej regeneracji wybrac?
1) Czy stosować naprzemiennie z Cilcafate(zeby zregenerowac skore w miejsach gdzie sie za mocno zluszczyla - szczegolnie tam gdzie byly niespodzianki) i pod oczy jakis dobrze nawilzajacy krem, zel. Tylko jaki? Mysle nad Humektanem, Tilia Hypoallergic lub zelem Gemi czy moze cos innego wybrac? Zeby dobrze nawilzalo. Dodam, ze na dzien stosuje Redermic (pod oczy rowniez).
2) Czy stosowac tylko Cold Cream na całą twarz?
Mam dylemat pomiedzy Cold Cream'em a Cilcafate'm.
Który sie lepiej spisuje, nie wiecie? Zalezy mi nie tylko na nawilzaniu, ale tez regeneracji.

Skóra po kwasach potrzebuje dobrego odżywienia. ColdCream na pewno jest dobry, bo to odzywczy krem, Cicafate nie miałam nigdy. Dla mnie wystarczający jest HOL od Avene a czasami maseczka łagodząco-kojąca tez Avene.

Jeśli chodzi o preparat pod oczy to u mnie znacznie lepiej sprawdzają się preparaty o kremowej konsystencji. Żel nie daje uczucia nawilżenia w moim przypadku. Postawiłabym na bardziej treściwy krem pod oczy.

[zuzanna_anna]

Dziekuje za szybko odpowiedz. Zastanawia mnie tylko to czy Cilcafate dobrze nawilża Tak wiec HOL mozna stosowac rowniez pod oczy, prawda? Bo chyba Cilcafate nie A jezeli chodzi o tresciwe kremy pod oczy to znasz jakies godne polecenia?

[maja55]

Napisane przez zuzanna_anna

Dziekuje za szybko odpowiedz. Zastanawia mnie tylko to czy Cilcafate dobrze nawilża Tak wiec HOL mozna stosowac rowniez pod oczy, prawda? Bo chyba Cilcafate nie A jezeli chodzi o tresciwe kremy pod oczy to znasz jakies godne polecenia?

Cicafate nigdy nie miałam, wiec nie znam ani jego konsystencji ani "możliwości nawilżających". Ale wydaje mi się, że L_V pisała o nim kilka stron wcześniej.

Ja pod oczy nakładam krem do okolic oczu Avene kojący. Nie mam wiekszych problemów z okolicami oczu, więc on jest wystarczający, Od czsu do czasu posmaruję się kremem mojej mamy Clinique, All About Eyes Rich - świetny ale drogi, i jeszcze nie potrzebuję czegoś anti-wrinkle,wystarczy nawilżanie.


Polecam jeszcze dwa kremy pod oczy FlosLek - moim zdaniem kosztują naprawde niewiele ale są świetne:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4625
oraz
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3594


Na wizażu bardzo chwalony jest Żel Oeparol
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12078
(ale ja wolę kremowe kremy niż żele)

[dark01]

Napisane przez maja55

Cicafate nigdy nie miałam, wiec nie znam ani jego konsystencji ani "możliwości nawilżających". Ale wydaje mi się, że L_V pisała o nim kilka stron wcześniej.

Ja pod oczy nakładam krem do okolic oczu Avene kojący. Nie mam wiekszych problemów z okolicami oczu, więc on jest wystarczający, Od czsu do czasu posmaruję się kremem mojej mamy Clinique, All About Eyes Rich - świetny ale drogi, i jeszcze nie potrzebuję czegoś anti-wrinkle,wystarczy nawilżanie.


Polecam jeszcze dwa kremy pod oczy FlosLek - moim zdaniem kosztują naprawde niewiele ale są świetne:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4625
oraz
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3594


Na wizażu bardzo chwalony jest Żel Oeparol
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12078
(ale ja wolę kremowe kremy niż żele)

Cicialfate to mój ulubiony kremik od jakiegoś roku wpływa łągodząco na naczynka i na rumień...chociaz jakos specjalnie nie nawilża...do nawilżania mam krem Nawilżający Iwostinu < leciutki,nie zapycha> polecam

[zuzanna_anna]

Na ten Avene juz kiedys sie czailam, moze wyprobuje a co do zelu Oeparol to cięzko go dostac w Krakowie Chyba jednak na Avene sie skusze. Dzieki za rady

[zuzanna_anna]

Napisane przez dark01

Cicialfate to mój ulubiony kremik od jakiegoś roku wpływa łągodząco na naczynka i na rumień...chociaz jakos specjalnie nie nawilża...do nawilżania mam krem Nawilżający Iwostinu < leciutki,nie zapycha> polecam

A czy nie zapycha porów? Bo ja sie obawiam wlasnie, że zapcha,bo ma w składzie troche zapychaczy. Chyba ze dzialanie antybakteryjne to niweluje

[dark01]

Napisane przez zuzanna_anna

A czy nie zapycha porów? Bo ja sie obawiam wlasnie, że zapcha,bo ma w składzie troche zapychaczy. Chyba ze dzialanie antybakteryjne to niweluje

co do zapychania u mnie to ciężka sprawa,bo zapycha mnie praktycznie wszystko oprócz własnie Cicialfate i Iwostinu... mysle,ze dodatek miedzi i cynku ma tu zasadnicze znaczenie,ładnie podgaja i wysusza wypryski..mi bardzo pomógł na podrażnienia kiedy stosowałam kwasowe serum Lierac'a na noc Nigthpeel.

[zuzanna_anna]

No to mnie pocieszyłas, bo mnie tez duzo rzeczy lubi pozapychać. A czy stosowalas go moze pod oczy? Bo gdzies wyczytalam na forum, ze jedna osoba stosuje go pod oczy ale o rezultatach nie napisala. Ja sie boje, ze moze skore pod oczami bardziej wysuszyc niż zregenerować

[dark01]

Napisane przez zuzanna_anna

No to mnie pocieszyłas, bo mnie tez duzo rzeczy lubi pozapychać. A czy stosowalas go moze pod oczy? Bo gdzies wyczytalam na forum, ze jedna osoba stosuje go pod oczy ale o rezultatach nie napisala. Ja sie boje, ze moze skore pod oczami bardziej wysuszyc niż zregenerować

w sumie... stosuję,ale okazyjnie...dla mnie to bardziej krem leczniczy niż pielęgnacyjny... takie pogotowie ratunkowe ma średni komfort użycia<gęsty krem i zostawia połysk i lepiącą warstewkę,moim zdaniem nie nadaje się pod majkiaz zupełnie> ale działa jak chłodzący kompres,pod oczy generalnie lubie wymieniony Iwostin,ewentualnie żel z zieloną herbatą Flos Leku.

[reniakicia]

troszkę czasu upłynęło kiedy zaczęlam romans z Diacnealem więc tak:
- nakladam go cieniutko na buzię co drugą noc ostatnio pokusiłam się i nakładałam go codziennie, ale powróciłam do co drugiej nocy
- efekt po nalożeniu leciutkie zaczerwienienie, rano po nocy spędzonej z diacnealem na buźce zero zaczerwienienia
- zauważalne zmiany już są - zmniejszone pory, mniej niespodzianek, plamki jakby bledsze
- łuszczenia radykalnego brak narazie łuszczę się miejscowo
natomaist nie wiem czy to ma zawiązek z stosowaniem diacneala w ciagu dnia zauważyłam miejscowe zaczerwienienie twarzy stosuję krem z filtrem... aha najczęściej jest to zauważalne jak nie nakładam podkładu., może to taka moja uroda?

[utrapienie]

Napisane przez reniakicia

natomiast nie wiem czy to ma zawiązek z stosowaniem diacneala w ciagu dnia zauważyłam miejscowe zaczerwienienie twarzy stosuję krem z filtrem... aha najczęściej jest to zauważalne jak nie nakładam podkładu., może to taka moja uroda?

Zaczerwienienie? Qrde, trudno mi to sobie po Diacnealu wyobrazić, a stosuję go już ponad miesiąc, na zmianę z Effaclarem. Może to od jakiegoś wysuszenia? Ja w zasadzie tylko na to narzekam, pomimo nawilżania i natłuszczania na szeroką skalę.
I też się nie łuszczę, przynajmniej nie ewidentnie. Chociaż wolałabym obleźć ze skóry i mieć spokój, a tak to mi ciągle coś odstaje, puder się odkłada, nierówno rozprowadza, a zanieczyszczenia nadal tkwią na swoim miejscu.
Tyle że, tak jak obiecałam, to podsumowania dokonam w pierwszy dzień wiosny. Narazie liczę się z niewygodami

[Contax]

Napisane przez reniakicia

troszkę czasu upłynęło kiedy zaczęlam romans z Diacnealem więc tak:
- nakladam go cieniutko na buzię co drugą noc ostatnio pokusiłam się i nakładałam go codziennie, ale powróciłam do co drugiej nocy
- efekt po nalożeniu leciutkie zaczerwienienie, rano po nocy spędzonej z diacnealem na buźce zero zaczerwienienia
- zauważalne zmiany już są - zmniejszone pory, mniej niespodzianek, plamki jakby bledsze
- łuszczenia radykalnego brak narazie łuszczę się miejscowo
natomaist nie wiem czy to ma zawiązek z stosowaniem diacneala w ciagu dnia zauważyłam miejscowe zaczerwienienie twarzy stosuję krem z filtrem... aha najczęściej jest to zauważalne jak nie nakładam podkładu., może to taka moja uroda?

Takie zaczerwienienie w ciagu dnia moze powdowac filtr. U mnie tak dziala Avene. Jak aplikuje avenke na nawet lekko podrazniona twarz od razu mam mega zaczerwienienie, ktore utrzymuje sie bardzo dlugo. Moze u Ciebie jest podobnie.

[*arielka*]

Napisane przez reniakicia natomiast nie wiem czy to ma zawiązek z stosowaniem diacneala w ciagu dnia zauważyłam miejscowe zaczerwienienie twarzy stosuję krem z filtrem... aha najczęściej jest to zauważalne jak nie nakładam podkładu., może to taka moja uroda?

nie wiem czym może być spowodowane zaczerwienienie puder pewnie przykrywa zaczerwienienie, więc wtedy jest mniej widoczne.

U mnie zaczyna się "wysuszanie'', nigdy nie miałam tak suchej skóry, mam teraz problem z podkładem, bo głównie mam matujące i kryjące (oba z Estee Lauder) , pzrez pierwsze dwie godziny skóra wygląda ładnie, ale później zaczyna się masakra - widać skórki, a chociaż skóra i tak jest wysuszona to się jeszce błyszczy drogie Wizażanki jakich używacie podkładów?
Wydaje mi się, za mało dbałam o nawilżanie, wczoraj kupiłam HOL i mam nadzieję,że trochę się poprawi

[utrapienie]

Napisane przez *arielka*

U mnie zaczyna się "wysuszanie'', nigdy nie miałam tak suchej skóry, mam teraz problem z podkładem, bo głównie mam matujące i kryjące (oba z Estee Lauder) , pzrez pierwsze dwie godziny skóra wygląda ładnie, ale później zaczyna się masakra - widać skórki, a chociaż skóra i tak jest wysuszona to się jeszce błyszczy drogie Wizażanki jakich używacie podkładów?
Wydaje mi się, za mało dbałam o nawilżanie, wczoraj kupiłam HOL i mam nadzieję,że trochę się poprawi

Ja mam wysuszenie od samego początku! I o wiele bardziej przyłożył się do tego Effaclar niż Diacneal! W ogóle, to zastanawiam się nad rezygnacją z tego klejowato śmierdzącego paskudztwa i zostania tylko przy Diacnealu.
A na brak nawilżenia niestety nie pomógł mi żaden tradycyjny nawilżacz. Moja półka się już od nich ugina Kupiłam mocno odżywczy krem i narazie, to tylko on sobie radzi.

[taka sobie]

ja na szczescie nie mam zadnych odstajacych skorek i ogolnie nie wysuszyla mi sie skora, moze to efekt stosowania diacnealu co 2 noc i na dzien tlusciejszy krem. Tylko te zaskorniki na nosie wciaz są, i mam wrazenie jakby nic a nic sie z nimi nie dzialo