Powiedzieć jej? Czy jakoś o Niego zawalczyć??

[bella440]

jakiś czas temu poznałam chłopaka nazwijmy go Kamil. napoczątku dużo ze sobą pisaliśmy, świetnie sie z nim dogadywałam i nie ukrywam, że odrazu napoczątku znajomości mi sie spodobał. spotkaliśmy sie pare razy sami, pare wieksza grupa a to na impreze albo gdzieś. pisał mi, że jestem fajna, ładna i wgl. cały czas pisał pierwszy, na imprezie sie przytulalismy, ale bez całowania, bo jak sie okazało ma dziewczyne... właściwie dowiedziałam sie o tym po paru naszych spotkaniach no i az tak sie tym nie przejmowałam, bo traktowałam go jak kumpla. tylko, ze po jakims czasie nagle wszystko prysło...teraz już wgl nie piszemy, jeszcze z m-c temu umowilismy sie sami na piwo, potem raz z jego laską i kumplami, ale juz z nim nie pisałam... nawet sie nie odezwie. eh może tez dlatego, że jeszcze napoczatku znajomości ja mu dużo opowiadałam o moim byłym itp. ostatnio w końcu mu wyznałam, że mi sie podoba...wiem od kumpla, że ja mu też, a z ta dziewczyną to związek na odległość i wiem, że srednio sie im układa. on mi napisał, ze jestem fajną laską itp. ale musi przemyślec.pozniej napisał, że nie może jej tego zrobic i że możemy byc dobrymi przyjaciółmi.napisałam, że ok rozumiem. i własciwie nie mam pretensji o to. chociaż nie uważam, że można kogos nazwac przyjacielem po 3 m-cach znajomości. i ostatnio zapytałam czy wyjdzie na piwo tak sobie pogadać to on coś, że lepiej więcej osob itp.. zaczal sie wykręcać zamiast wprost powiedzieć, że nie chce... gdzie wcześniej jakos mu odpowiadało jak wychodziliśmy sami. a zauwazyłam, że ta dziewczyne kompletnie olewa, bo sama mi o tym powiedziala i wiem, że oszukuje ją na kązdym kroku. zastanawiam sie czy jej powiedziec o tym... i opowiedziec jej wszystko. bo przypuszczam, że ona o niczym nie ma pojęcia. a z drugiej strony chciałabym z nim być, chociaż nie rozumiem jego zachowania czemu najpierw same komplementy mi pisał, przytulał itp a teraz nawet nie odpisze mi na smsa.... co robić??

[Gwiazdeczka1978]

Nic nie mowic. Nie Twoja sprawa.

[Kradziejka_]

Po pierwsze, ja bym nic nie mówiła, bo po co się wcinać międzi kogoś i potem być o coś posądzanym, czasem niesłusznie.
Po drugie, widzisz jak facet zachowuje się wobec tej swojej dziewczyny, więc skąd pewność, że Ciebie nie potraktuje kiedyś tak samo? No, ale jak uważasz..

[Vivienne]

Nie wtryniaj się i daj sobie spokój.

[Suziii90]

Powinnaś dać sobie z nim spokój... Facet wychodzi na frajera... Po1 nie powiedział Ci od razu że ma dziewczynę, po 2 spotykał się z Tobą nic jej o tym nie mówiąc, po 3 z nie wiadomo jakich przyczyn ograniczył Wasz kontakt a po 4 nie zaczyna się czegoś nowego dopóki nie skończy wcześniejszego (chodź nic Ci nie obiecywał)... i w ogóle skoro chłopak ma tendencje do takich wyczynów to skąd wiesz że z Tobą nie byłoby tak samo... Na pewno znajdziesz kogoś lepszego... a jak chcesz już nim coś próbować to powinnaś poczekać dopóki oni ze sobą nie skończą,chociaż dla mnie chłopak jest odrazu przekreślony...

[bella440]

tylko, że ja jakos nie umiem sobie dac spokoju... podoba mi sie i bym chciala wiedziec dlaczego tak nagle ograniczył kontakt...choc wątpie, że mi wgl odpisze...dlatego za takie zachowanie powinnam być szczera z jego laska i jej o wszystkim opowiedzieć. tak mi sie wydaje...

[Maalwaaa]

Napisane przez Suziii90

.. i w ogóle skoro chłopak ma tendencje do takich wyczynów to skąd wiesz że z Tobą nie byłoby tak samo...

Bo autorka pewnie uważa się za wyjątkową i lepszą od tej dziewczyny <hej on coś do mnie próbuje choć ma tamtą> i może sądzi że dzięki temu i swej "miłości" on nie będzie autorce robił takich rzeczy.
Przejrzyj na oczy i utnij kontakt, bo sama pchasz się w problemy. I naucz się dostrzegać sygnałów ostrzegawczych, że dany facet to idiota i cham. Bo w tym momencie zachowujesz się bardzo głupio.

[patris18]

Powiedz mu wprost to wszystko co nam jak się odezwie i ustal ,że do czasu jak ma dziewczynę nie możesz się wcinać między nich . Na czyims nieszczęsciu nie zbudujesz szczęścia.

[anita58]

[QUOTE]Maalwaaa "Bo autorka pewnie uważa się za wyjątkową i lepszą od tej dziewczyny <hej on coś do mnie próbuje choć ma tamtą> i może sądzi że dzięki temu i swej "miłości" on nie będzie autorce robił takich rzeczy.
Przejrzyj na oczy i utnij kontakt, bo sama pchasz się w problemy. I naucz się dostrzegać sygnałów ostrzegawczych, że dany facet to idiota i cham. Bo w tym momencie zachowujesz się bardzo głupio.[QUOTE]
Popieram tą wypowiedź w 200 procentach. Strzał w dychę.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez bella440

jakiś czas temu poznałam chłopaka nazwijmy go Kamil. napoczątku dużo ze sobą pisaliśmy, świetnie sie z nim dogadywałam i nie ukrywam, że odrazu napoczątku znajomości mi sie spodobał. spotkaliśmy sie pare razy sami, pare wieksza grupa a to na impreze albo gdzieś. pisał mi, że jestem fajna, ładna i wgl. cały czas pisał pierwszy, na imprezie sie przytulalismy, ale bez całowania, bo jak sie okazało ma dziewczyne... właściwie dowiedziałam sie o tym po paru naszych spotkaniach no i az tak sie tym nie przejmowałam, bo traktowałam go jak kumpla. tylko, ze po jakims czasie nagle wszystko prysło...teraz już wgl nie piszemy, jeszcze z m-c temu umowilismy sie sami na piwo, potem raz z jego laską i kumplami, ale juz z nim nie pisałam... nawet sie nie odezwie. eh może tez dlatego, że jeszcze napoczatku znajomości ja mu dużo opowiadałam o moim byłym itp. ostatnio w końcu mu wyznałam, że mi sie podoba...wiem od kumpla, że ja mu też, a z ta dziewczyną to związek na odległość i wiem, że srednio sie im układa. on mi napisał, ze jestem fajną laską itp. ale musi przemyślec.pozniej napisał, że nie może jej tego zrobic i że możemy byc dobrymi przyjaciółmi.napisałam, że ok rozumiem. i własciwie nie mam pretensji o to. chociaż nie uważam, że można kogos nazwac przyjacielem po 3 m-cach znajomości. i ostatnio zapytałam czy wyjdzie na piwo tak sobie pogadać to on coś, że lepiej więcej osob itp.. zaczal sie wykręcać zamiast wprost powiedzieć, że nie chce... gdzie wcześniej jakos mu odpowiadało jak wychodziliśmy sami. a zauwazyłam, że ta dziewczyne kompletnie olewa, bo sama mi o tym powiedziala i wiem, że oszukuje ją na kązdym kroku. zastanawiam sie czy jej powiedziec o tym... i opowiedziec jej wszystko. bo przypuszczam, że ona o niczym nie ma pojęcia. a z drugiej strony chciałabym z nim być, chociaż nie rozumiem jego zachowania czemu najpierw same komplementy mi pisał, przytulał itp a teraz nawet nie odpisze mi na smsa.... co robić??

jej nic nie mowic. o niego nie walczyc, bo nie ma o co.

[m@rtynka]

A teraz postaw się na miejscu dziewczyny twojego kolegi.
Poza tym po co chcesz się z nim spotykać skoro jest zajęty? Bo związek na odległość to nie związek? Bo powiedział ci, że mu się podobasz. Gorzej będzie jak zsotaniesz jego dziewczyną i o tobie będzie mówił jak o swojej "byłej" o której ty teraz wysłuchujesz.
Nie wtrącać się i poczekać, aż sytuacja się sama rozwinie. Jeśli nie odpowiada mu związek na odległość i jego dzieczyna to wcześniej czy później nie będą ze sobą.

[bella440]

Napisane przez Maalwaaa

Bo autorka pewnie uważa się za wyjątkową i lepszą od tej dziewczyny <hej on coś do mnie próbuje choć ma tamtą> i może sądzi że dzięki temu i swej "miłości" on nie będzie autorce robił takich rzeczy.
Przejrzyj na oczy i utnij kontakt, bo sama pchasz się w problemy. I naucz się dostrzegać sygnałów ostrzegawczych, że dany facet to idiota i cham. Bo w tym momencie zachowujesz się bardzo głupio.

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

[m@rtynka]

Napisane przez bella440

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

Ale po co chcesz wiedzieć o co? Może dziewczyna mu zabroniła kontaktu z Tobą.
Nie rozumiem po co chcesz nie wiem zabiegać o to, aby utrzymywał z toba kontakt.

[bella440]

wątpie, że ona mu zabroniła, bo raczej by mi juz wcześniej o tym powiedział poza tym ona jest dla mnie wporządku wiec nie wiem czy to ma cos z nią wspolnego.

[Caroline1920]

zeby jeszcze bylo o kogo wlaczyc, o klamce, oszusta i prostaka? no prosze Cie...

nie wtracaj sie to po pierwsze...
po drugie nie oszukuj nas i samej siebie z reszta tez, ze chcesz uswiadomic ta jego panne dla jej dobra, ze checsz byc z nia szczera... chcesz to zrobic tylko i wylacznie dlatego, bo masz nadzieje, ze ona wtedy z nim zerwie a on przyjdzie do Ciebie... i bedzie wielkie love story...

no wez dziewczyno pomysl logicznie... na co Ci taki facet, ktory nie szanuje swojej kobiety, oszukuje ja... no na co? malo masz problemow czy jak?

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez bella440

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

a nie pomyslalas czasem, ze moze on w koncu chce byc fair w stosunku do swojej dziewczyny i dlatego Ci nie odpisuje... moze im sie ukalda, wbrew temu co mowia jacys tam znajomi, ktorzy za przeproszeniem zapewne g...o wiedza...
przeciez Ci napisal, ze nie moze jej tego zrobic, wiec na jakis tam swoj sposob bardziej zalezy mu na NIEJ nie na TOBIE!
wez sie nie ponizaj i wiecej nie pisz do niego skoro widzisz, ze on kontaktu z Toba nie szuka... co wiecej nawet odpisac nie potrafi...

aha i jeszcze jedno: nie wiesz, ze zajety = nie dotykac?

[Fela Von Helvete]

Napisane przez bella440

jakiś czas temu poznałam chłopaka nazwijmy go Kamil. napoczątku dużo ze sobą pisaliśmy, świetnie sie z nim dogadywałam i nie ukrywam, że odrazu napoczątku znajomości mi sie spodobał. spotkaliśmy sie pare razy sami, pare wieksza grupa a to na impreze albo gdzieś. pisał mi, że jestem fajna, ładna i wgl. cały czas pisał pierwszy, na imprezie sie przytulalismy, ale bez całowania, bo jak sie okazało ma dziewczyne... właściwie dowiedziałam sie o tym po paru naszych spotkaniach no i az tak sie tym nie przejmowałam, bo traktowałam go jak kumpla. tylko, ze po jakims czasie nagle wszystko prysło...teraz już wgl nie piszemy, jeszcze z m-c temu umowilismy sie sami na piwo, potem raz z jego laską i kumplami, ale juz z nim nie pisałam... nawet sie nie odezwie. eh może tez dlatego, że jeszcze napoczatku znajomości ja mu dużo opowiadałam o moim byłym itp. ostatnio w końcu mu wyznałam, że mi sie podoba...wiem od kumpla, że ja mu też, a z ta dziewczyną to związek na odległość i wiem, że srednio sie im układa. on mi napisał, ze jestem fajną laską itp. ale musi przemyślec.pozniej napisał, że nie może jej tego zrobic i że możemy byc dobrymi przyjaciółmi.napisałam, że ok rozumiem. i własciwie nie mam pretensji o to. chociaż nie uważam, że można kogos nazwac przyjacielem po 3 m-cach znajomości. i ostatnio zapytałam czy wyjdzie na piwo tak sobie pogadać to on coś, że lepiej więcej osob itp.. zaczal sie wykręcać zamiast wprost powiedzieć, że nie chce... gdzie wcześniej jakos mu odpowiadało jak wychodziliśmy sami. a zauwazyłam, że ta dziewczyne kompletnie olewa, bo sama mi o tym powiedziala i wiem, że oszukuje ją na kązdym kroku. zastanawiam sie czy jej powiedziec o tym... i opowiedziec jej wszystko. bo przypuszczam, że ona o niczym nie ma pojęcia. a z drugiej strony chciałabym z nim być, chociaż nie rozumiem jego zachowania czemu najpierw same komplementy mi pisał, przytulał itp a teraz nawet nie odpisze mi na smsa.... co robić??

Nie mówić nic i dać sobie spokój najlepiej. Nawet jakby coś, to po co Ci facet, który się tylko przytula na luzie z innymi dziewczynami. No ale pewno, przecież się nie całuje, bo ma dziewczynę, cóż za godna pochwały postawa

Poza tym mam wrażenie, że Ty nie chcesz uświadomić jego panny dlatego, że Ci jej szkoda, bo on jest wobec jej nie fair. Ty chcesz to zrobić, bo masz nadzieję, że jego związek się rozpadnie, a on skoczy Ci w ramiona jak w filmie

[WithLove]

Napisane przez bella440

tylko, że ja jakos nie umiem sobie dac spokoju... podoba mi sie i bym chciala wiedziec dlaczego tak nagle ograniczył kontakt...choc wątpie, że mi wgl odpisze...dlatego za takie zachowanie powinnam być szczera z jego laska i jej o wszystkim opowiedzieć. tak mi sie wydaje...

Bo to trudne tak po prostu dać sobie spokój. Jednak czas wiele potrafi zdziałać. Na Twoim miejscu nie mówiłabym nic jego dziewczynie. W ten sposób straciłabyś tylko w jego oczach. Zostaw to między nimi. Niech on uzna co będzie dla niego lepsze. Jeśli jest Wam pisane bycie razem, to i tak będziecie razem. Nic na siłę.

[d0lcevita]

Napisane przez Fela Von Helvete

Poza tym mam wrażenie, że Ty nie chcesz uświadomić jego panny dlatego, że Ci jej szkoda, bo on jest wobec jej nie fair. Ty chcesz to zrobić, bo masz nadzieję, że jego związek się rozpadnie, a on skoczy Ci w ramiona jak w filmie

ja też mam takie wrażenie

[suszarka]

Napisane przez bella440

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

co za altruizm.

to nie jest Twoja sprawa.
a może Ci nie odpisuje bo chce naprawić wszystko ze swoją dziewczyna.

koniec kropka.

[elvegirl]

Napisane przez bella440

podoba mi sie i bym chciala wiedziec dlaczego tak nagle ograniczył kontakt...

Dlatego, że zdecydował, że chce walczyć o związek. Wybrał ją. Proste.

Napisane przez Fela Von Helvete

Poza tym mam wrażenie, że Ty nie chcesz uświadomić jego panny dlatego, że Ci jej szkoda, bo on jest wobec jej nie fair. Ty chcesz to zrobić, bo masz nadzieję, że jego związek się rozpadnie, a on skoczy Ci w ramiona jak w filmie

hehe, ja też mam takie dziwne wrażonko

[Fresa]

Odczep się od niego w końcu

Napisane przez bella440

jakiś czas temu poznałam chłopaka nazwijmy go Kamil. napoczątku dużo ze sobą pisaliśmy, świetnie sie z nim dogadywałam i nie ukrywam, że odrazu napoczątku znajomości mi sie spodobał. spotkaliśmy sie pare razy sami, pare wieksza grupa a to na impreze albo gdzieś. pisał mi, że jestem fajna, ładna i wgl. cały czas pisał pierwszy, na imprezie sie przytulalismy, ale bez całowania, bo jak sie okazało ma dziewczyne... właściwie dowiedziałam sie o tym po paru naszych spotkaniach no i az tak sie tym nie przejmowałam, bo traktowałam go jak kumpla. tylko, ze po jakims czasie nagle wszystko prysło...teraz już wgl nie piszemy, jeszcze z m-c temu umowilismy sie sami na piwo, potem raz z jego laską i kumplami, ale juz z nim nie pisałam... nawet sie nie odezwie. eh może tez dlatego, że jeszcze napoczatku znajomości ja mu dużo opowiadałam o moim byłym itp. ostatnio w końcu mu wyznałam, że mi sie podoba...wiem od kumpla, że ja mu też, a z ta dziewczyną to związek na odległość i wiem, że srednio sie im układa. on mi napisał, ze jestem fajną laską itp. ale musi przemyślec.pozniej napisał, że nie może jej tego zrobic i że możemy byc dobrymi przyjaciółmi.napisałam, że ok rozumiem. i własciwie nie mam pretensji o to. chociaż nie uważam, że można kogos nazwac przyjacielem po 3 m-cach znajomości. i ostatnio zapytałam czy wyjdzie na piwo tak sobie pogadać to on coś, że lepiej więcej osob itp.. zaczal sie wykręcać zamiast wprost powiedzieć, że nie chce... gdzie wcześniej jakos mu odpowiadało jak wychodziliśmy sami. a zauwazyłam, że ta dziewczyne kompletnie olewa, bo sama mi o tym powiedziala i wiem, że oszukuje ją na kązdym kroku. zastanawiam sie czy jej powiedziec o tym... i opowiedziec jej wszystko. bo przypuszczam, że ona o niczym nie ma pojęcia. a z drugiej strony chciałabym z nim być, chociaż nie rozumiem jego zachowania czemu najpierw same komplementy mi pisał, przytulał itp a teraz nawet nie odpisze mi na smsa.... co robić??

Napisane przez bella440

tylko, że ja jakos nie umiem sobie dac spokoju... podoba mi sie i bym chciala wiedziec dlaczego tak nagle ograniczył kontakt...choc wątpie, że mi wgl odpisze...dlatego za takie zachowanie powinnam być szczera z jego laska i jej o wszystkim opowiedzieć. tak mi sie wydaje...

Napisane przez bella440

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

[little19]

Uważam, że nie ma sensu na siłę próbować i rozbijać związków. Chociaż też prawdą jest to, że facet nie zachował się do końca fair wobec swojej dziewczyny. Niepotrzebnie zaczynał z Tobą takie układy, mówienie Ci, że mu się podobasz itp. bo narobił Ci nadziei, a miał inną... jednak nic to nie da, że jej powiesz o wszystkim, bo on może wtedy z nią zerwie, albo ona z nim, ale co z tego, do ciebie możliwe, że wcale nie będzie chciał pójść... może mieć żal, że rozbiłaś jego związek.

[bella440]

tylko najgorsze jest to, że oni w dwojke maja przyjść do mnie w tym tygodniu bo mam jej pożyczyc sukienke i bym jej powiedziała np tylko, ze wolałabym żeby przyszła sama, ale wtedy napewno bedzie wypytywać dlaczego o co chodzi itp... dlatego nie wiem co jej powiedzieć. a szczerze średnio chce żeby on też przyszedł...

[nagi_aniolek]

Napisane przez bella440

Sorry, ale wcale nie uważam sie za lepszą... i wcale nie chce robić na złość tej dziewczynie poprostu wydaje mi sie , że powinnam powiedziec jej prawde skoro wiem jak on ją traktuje... a jak on mnie znienawidzi trudno. i tak chyba jest na mnie o cos zły skoro nagle nawet nie odp.ani nic, ale chciałabym wiedziec o co. albo zapytam go wkoncu wprost jak sie gdzies spotkamy.

jej nie chcesz robić na złość, chcesz zrobić na złość jemu bo się do Ciebie nie odzywa, nie odpisuje, nie chce jej rzucić dla Ciebie więc zrobisz wszystko żeby tak czy siak się rozstali.

Napisane przez bella440

wątpie, że ona mu zabroniła, bo raczej by mi juz wcześniej o tym powiedział poza tym ona jest dla mnie wporządku wiec nie wiem czy to ma cos z nią wspolnego.

ale Ty nie jesteś wobec niej w porządku chcąc za wszelką cenę odbić jej faceta i knując za jej plecami.

[blackbird]

Jak dla mnie,chłopak w związku na odległość spragniony bliskości,zauroczony ciut przez autorkę dał się ponieść chwili i przytulił ja parę razy,ale był na tyle fair aby nie dać się ponieść za bardzo,w dodatku jak tylko poczuł że zaczyna dochodzić do czegoś co nie powinno mieć miejsca ,uciął kontakt i postanowił być wierny swojej dziewczynie o czym w końcu powiedział otwarcie autorce.
O czym chcesz jej powiedzieć?Że wasze koleżeństwo zaczęło przeradzać się w coś więcej ,ale jak tylko to nastąpiło on zerwał kontakt?Ze pomimo twoich prób on nawet nie chce się z tobą spotkać sam na sam?Ze po zastanowieniu wybrał ja? Pewnie dziewczyna się nieziemsko wkurzy o to przytulanie, może nawet sobie dopowie coś czego nie było,może to rozwali ich związek,a przecież chłopak wybrał ja,postanowił być z NIĄ -gdzie tu miejsce dla ciebie??

[Czarna_Złośnica]

Po prostu chcesz mu rozwalic związek. To nie Twoja sprawa jak się między nimi układa, nie obiecywał Ci niczego więc daj mu spokój. Gdyby chciałbyc z Toba to by był.

[BJean]

Napisane przez bella440

jakiś czas temu poznałam chłopaka nazwijmy go Kamil. napoczątku dużo ze sobą pisaliśmy, świetnie sie z nim dogadywałam i nie ukrywam, że odrazu napoczątku znajomości mi sie spodobał. spotkaliśmy sie pare razy sami, pare wieksza grupa a to na impreze albo gdzieś. pisał mi, że jestem fajna, ładna i wgl. cały czas pisał pierwszy, na imprezie sie przytulalismy, ale bez całowania, bo jak sie okazało ma dziewczyne... właściwie dowiedziałam sie o tym po paru naszych spotkaniach no i az tak sie tym nie przejmowałam, bo traktowałam go jak kumpla. tylko, ze po jakims czasie nagle wszystko prysło...teraz już wgl nie piszemy, jeszcze z m-c temu umowilismy sie sami na piwo, potem raz z jego laską i kumplami, ale juz z nim nie pisałam... nawet sie nie odezwie. eh może tez dlatego, że jeszcze napoczatku znajomości ja mu dużo opowiadałam o moim byłym itp. ostatnio w końcu mu wyznałam, że mi sie podoba...wiem od kumpla, że ja mu też, a z ta dziewczyną to związek na odległość i wiem, że srednio sie im układa. on mi napisał, ze jestem fajną laską itp. ale musi przemyślec.pozniej napisał, że nie może jej tego zrobic i że możemy byc dobrymi przyjaciółmi.napisałam, że ok rozumiem. i własciwie nie mam pretensji o to. chociaż nie uważam, że można kogos nazwac przyjacielem po 3 m-cach znajomości. i ostatnio zapytałam czy wyjdzie na piwo tak sobie pogadać to on coś, że lepiej więcej osob itp.. zaczal sie wykręcać zamiast wprost powiedzieć, że nie chce... gdzie wcześniej jakos mu odpowiadało jak wychodziliśmy sami. a zauwazyłam, że ta dziewczyne kompletnie olewa, bo sama mi o tym powiedziala i wiem, że oszukuje ją na kązdym kroku. zastanawiam sie czy jej powiedziec o tym... i opowiedziec jej wszystko. bo przypuszczam, że ona o niczym nie ma pojęcia. a z drugiej strony chciałabym z nim być, chociaż nie rozumiem jego zachowania czemu najpierw same komplementy mi pisał, przytulał itp a teraz nawet nie odpisze mi na smsa.... co robić??

jeśli wcinasz się w jego związek i musisz gozdobywać hahaha i CIę to satysfkacjonuje to spoko! przeszkódź im jesli tego chcesz :O
ale wiedz że jesli narobiłaś sobie nadziei z chlopakiem ktory jest zajety a potem go odbijasz innej, to kiedyś jakaś larwa napewno odbije Ci jego skoro on taki biedny,niezdecydowany pierdoła.

po co sie z nim spotykałaś skoro wiedzialas ze ma dziewczyne?
nie zmieniłaś zdania o chłopaku który ma kogoś ale spotyka się z inną (z Tobą) ?
Chciałabys byc jego dzeiwczyną i nie móc zasnąć bo on będzie kręcił z inną?

Dziwna jesteś

[Kozaaaaa]

Mowisz, ze on olewa tą dziewczynę. No wiesz to ich zwiazek i ich sprawa. Ale nie oszukujmy sie Ciebie tez olewa. Sama napisałas, ze nie odpowiada na smsy i wykreca sie od spotkania.

To, że kolega powiedział, że mu się podobasz nie świadczy o tym, że rzuci swoją laskę dla Ciebie.

Widziałaś na własne oczy że nie był lojalny wobec własnej dziewczyny. Słodził Ci, prawił komplementy itd. po czym i Ciebie olał i nadal jest z tamta.

Jakoś odnosze wrażenie że on nie jest poważny w swoim postepowaniu.

Nie rozbijaj zwiazku na siłe..jeżeli nie widzisz inicjatywy z jego strony. Najgorzej na tym wyjdziesz.