2005-10-20, 19:37 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 33
|
Mężatki jak z frekwencją na weselu?
Troche sie bije ze duzo ludzie nie przyjdzie jak było u was????
|
2005-10-20, 20:00 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Więcej przyszło niz się spodziewalismy. Chcielismy wesele na ok 80 os., zaprosilismy wiecej bo nie wypadało pół rodziny zaprosic a pól nie (spod jednego dachu) , na innych nie liczylismy z racji odległości. Ale ponieważ jestem w moim pokoleniu najmłodsza to wszyscy: "przyjezdzamy! to ostatnie wesele w rodzinie!" No i zjechało sie towarzystwo z całej Polski prawie! Ale to miło nawet bo nikt z nich nie załował, a po powrocie do domów jeszcze dzwonili z podziękowaniami i gratulacjami ze tak super było. Poza tym był to poczatek wakacji, wiec wiekszość przed urolpami, pogoda idealna...
A w sumie wesele wyszło na 102 osob |
2005-10-20, 21:33 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa/ Gorlice
Wiadomości: 31
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
ze 170 zaproszonych (wśrod których ok20 wiadomo było, ze nie przybędą z powodu odleglości lub stanu zdrowia) na weselu było 120. Czyli jakieś 30 odmówiło, ale na szczeście na tyle wcześnie , ze nie było to dla nas zaskoczeniem. Nie wyobrazam sobie, że miałabym na sali weselnej mieć np. 20 pustych miejsc, bo ktoś tam sie rozmyslił...( a byłam na takim weselu)
|
2005-10-21, 01:35 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
U mnie z zaproszonych osob nie przyszly 3 bo jedna z nich....umarla kilka dni przed slubem (moje daleka krewna)no i maz i syn wiadomo nie przyszli.
|
2005-10-21, 07:32 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
no u mnie bywał rożnie przed weselem, najbardziej przykre było jak jedenego dnia prosilam dwóch kuzynów i ich dorastajace dzieci (po 3 pary z jednego domu) i wszyscy mi odmówili tłumacząc sie różnymi powodami czasami śmiesznymi - to powiem szczerze ze sie poryczałam , człowiek prosi rodzinę chce żeby byłam z nami w najważniejszym dla nas życiu a oni mówią ze nie przyjdą bo np. mają w tym samym dniu wesele a potem wychodzi prawda na jaw i okazuje sie ze owszem byli na weselu ale tydzień po naszym , poprostu przykre. Na szczęście byli też tacy których raczej sie nie dokońca się spodziewalismy a byli . Jedna uwagę do osób odmawiajacych mam taką ze naprawdę nie ładnie jest kiedy człowiek prosi o potwiedzenie przybycia na wesele, a ktoś odmawia w ostatniej chwili. Rozumien ktos mi odmówił jak w/w kuzyni przełknełam gorzką pigułkę ale wiedzałam na czym stoje, ale jak ktoś dzwoni w piatek o 23.00 (w sobotę ślub) i mówi że jednak nie przyjedzie bo poprostu nie to naprawdę nie fair. Wyszło poprostu tak, ze przyszli ci dla których coś znaczymy i niektórzy mogliby naprawdę powiedziec ze są biedni - tu naprawdę czasami chodzi o szacunek dla innych. My z mężem po naszym nie do końca miłych wspomnieniach z zapraszaniem gości wyciagneliśmy jeden wniosek - nie odmawia sie jeśli ktoś nas prosi bo wiemy jak to przykro. I stwiedziliśmy ze będziemy stosować sie do zasady mojego dziadka który twierdził "choćby sie zapożyczyć a weselowi trzeba dobrze życzyć"
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2005-10-21, 07:44 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: niedaleko TG
Wiadomości: 3 878
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
U nas planowaliśmy ślub na ok. 80 osób, ale w końcu przyszło 65 gości. Niech cała reszta żałuje, że ich nie było, bo zabawa była świetna, a jedzenie też okazało się być wyśmienite. Naturalnie wiedzieliśmy wcześniej ile gości będzie. Tak jak ignarancja nie wyobrażam sobie żeby ktoś nas o takim fakcie nie powiadomił wcześniej. To już jest moim zdaniem totalny brak kultury i poszanowania drugiej osoby. A do tego nie powiem zbędne i niemałe koszta- my np. musieliśmy określić się wcześniej na ile osób będzie wesele i za tyle co podaliśmy musieliśmy zapłacić. Podobnie było z noclegiem, za który płaciliśmy trzy dni wcześniej z góry. Marlena 100 nic się nie martw- zawsze jest tak że ktoś nie przyjdzie. Widzisz u mnie, w porównaniu do tego co podają tu dziewczyny, było o wiele mniej osób, ale co z tego. Trzeba po prostu świetnie bawić się z tymi którzy przyjdą i już.
|
2005-10-21, 08:23 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
My zaprosiliśmy 96, przyszły 82 osoby, prę zrezygonowało przed samym ślubem, naszczęscie w hotelu (gdzie organizowaliśmy wesele) ostateczną liste przjęli bez problemu w przedostatni dzień
__________________
|
2005-10-21, 10:11 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
a u nas pojawili się wszyscy, nawet małżeństwo, któremu dwa tygodnie wcześniej urodziło się dziecko. Wiadomo, że liczyliśmy sie z tym, że nie wszyscy mogą potwierdzić przybycie (wesele było w restauracji, więc również musieliśmy podać ilość osób i za nie z góry zapłacić) ale ku naszemu zdziwieniu nikt nie odmówił. Nawet mili sąsiedzi nie zawiedli.
|
2005-10-21, 10:32 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Nie powiem o swoim weselu (bo go nie miałam ), ale o tym na którym ostatnio byłam.
Otóż z 200 zaproszonych gościu przyszło 186 (60 ze strony młodego i 126 ze strony młodej). Od strony młodej nie odliczył się nikt, natomiast od strony młodego zamordowano tydzień przed weselem młodego faceta więc on i jego rodzina nie przyszli, poza tym dwaj wujkowie wylądowali w szpitalu.
__________________
|
2005-10-21, 12:07 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Dziewczyny jak to zrobić,by na weselu było w miarę tyle osób co zapraszamy?tzn. Planujemy wesele na ok.160 osób w lokalu.Płacimy od osoby.Czy zaprosić więcej osób,zeby ewentualnie "pokryć" te osoby,które np. potwierdzą ,a nie przyjdą? Jak to zrobić? Bo mi juz głowa pęka.
__________________
D&A |
2005-10-21, 12:14 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
najlepiej w zaproszeniach napisac aby potwierdzic przybycie do ktoregos tam (data) i juz wtedy wiesz ile osob mozesz sie spodziewac plus oczywisice jakies nieprzewidziane wypadki.
|
2005-10-21, 12:23 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Ale wiesz,bywa,ze powiedzmy 15 osób ci potwierdzi a okaże się,ze nie przyjdą. Czy zaplanowac jakies "dodatkowe " osoby?
__________________
D&A |
2005-10-21, 12:26 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
My zrobiliśmy tak zaprosiliśmy około 100 osob, przyszło okolo 80, ale na zaproszeniach poprosilismy o potwierdzenie przybycia i niestety musze przyznac, że połowa gości tego nie zrobuila i ja musialam z mezem dzwonić, zeby sie zapytac czy przyjada, poza tym czesc osob od razu powiedzieli, że przyjdą, lub nie.
A w koncu i tak ostatecznie lista była zamknięta o 21 wieczorem dzien pzred slubem, a i tak okazalo sie, że jedna para, ktora miala być nie pojawiła i nawet nie raczyła o tym poinformowac. Tak poza takimi sprawami organizacyjnymi bylo cudownie |
2005-10-21, 12:41 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
czyli tak : planować na 160 ale tak naprawde na 170-180?
__________________
D&A |
2005-10-21, 13:14 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
jeśli ktoś od ręki mówi ci ze przyjdzie to pewnie przyjdzie no chyba że coś niespodziewanego mu wyskoczy , gdy ktoś odrazu odmawia to jeśli masz tylko taką mozliwość to na jego miejsce zaproś kogoś np. przyjaciól których wcześniej nie liczyłaś. Naj głupsza sytacja jest wtedy gdy przychodzi ktoś kto powiedział ze nie przyjdzie ja miałam taką parę:
jak zapraszaliśmy to wyszła niby mała sprzeczka domowa, wujek mówi że on to przyjdzie a ciocia jego żona mówi: "no co ty nie idziemy! (wyszło tak ze przez nasze zaproszenie zaczeli się sprzeczać) ... i tak masz problemy z kręgosłupem rozchorujesz sie na 2 dni przed weselm i co młodym głowe zawracasz, niech sobie poproszą kogoś innego na to miejsce" na to wujek: "no co ty idziemy najwyżej miału na zimę nie kupimy " Na koniec wyszło tak że ciocia mówi: "jak chcesz to idź ja na 100% nie idę " a wujek :"a ja pójdę (z przekornym uśmiechem)" wiec my wydedukowaliśmy że przeciesz wujek sam nie przyjdzie ciocia nie chce - to nie przyjdą, a tu podjeżdzamy pod kościól i są a my dla nich winietek nie mieliśmy....dopiero po kościele sms do kumpeli która jechała tam wcześniej od nas i dopisywała ich dane w ostatniej chwili i usadzała na miejscu pary która jednak nie przyszła.... wiecie jaki to stres był
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2005-10-21, 16:37 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
u nas w ostatniej chwili juz po potwierdzeniu w lokalu, dowiedzielismy sie ze jedna para nie przyjedzie (ani przepraszamy, ani wszystkiego dobrego nie padlo do dzis ), ale pod kosciołem jedna ciocia stwierdziła ze idzie na wesele, nie było dla niej na stole wizytówki... bo nikt by juz nie wydrukował. Ciocia chyba ma swiadomośc ze była nieplanowanym gościem, ale tez nie obraziła sie,jechała z zamiarem bycia na slubie.
Poza tym w lokalu było przygotowanych 10 miejsc wiecej niz zamówilismy, ale rozliczylismy sie z faktycznego stanu ludzi. |
2005-10-21, 17:02 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
u nas stan gości był 100 - procentowy, zjawili sie wszyscy i wszyscy kulturalnie wczesniej powiadomili o przybyciu, było fantastycznie, w gronie nam najblizszych, nastepnego dnia na poprawinach tez mielismy komplet, goście się nam naprawdę spisali
|
2005-10-21, 17:53 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
U nas również było 100 procentowo, na zaproszeniu zaznaczyliśmy o potwierdzeniu przybycia na 3 tygodnie przed weselem, oczywiscie mało kto to zrobił wiec my musieliśmy dzwonić, na szczęście ci którzy powiedzieli ze przyjadą przyjechali i nawet była jedna odoba wiecej. Teść szybko zanim usiedliśmy do stołu poprosił o jedno nakrycie wiecej i ciocia nie odczuła żadnych przykrości
|
2005-10-21, 18:24 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 341
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
my umowilismy sie z 6 naszych znajomych ze jak tylko dostaniemy info ze ktos z zaproszonych nie przyjedzie to zaraz zapraszamy ich na to miejsce, oni byli zachwyceni ze chcemy ich zaprosic i wcale im porzykro nie bylo a ostatecznie cala 6 na weselu bawila sie do rana mialo byc 80 os i bylo tyle
|
2005-10-21, 19:45 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
frekwencja"
120-zaproszonych 80-przygotowanych posiłków i nakryć obecność................. .- nikt nie zgadnie!!- 35 osób razem z nami ,Młodymi Nikomu nie życzę i wiem że to wyjątek |
2005-10-21, 19:52 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Zaprosiliśmy 90 osób (wesele miało być na 80, ale te 10 trzeba było zaprosić, bo by się obraziły, choć z góry było wiadomo, że nie przyjdą ). Na weselu było obecnych 65 i tyle też "potwierdziło" swoje przybycie tzn. ja i mąż musieliśmy obdzwonić obydwie rodziny, bo nikt się nie pofatygował z potwierdzeniem, choć była taka prośba na zaproszeniach. Czytając wcześniejsze posty, to chyba "normalne" w naszym kraju.
Cytat:
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
Edytowane przez Taverney Czas edycji: 2007-11-03 o 21:21 Powód: post pod postem |
|
2005-10-22, 12:42 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Cytat:
a czemu tak wyszło?? |
|
2005-10-24, 12:12 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
nam dopisało 99% jedna para nie doleciała z Londynu ale tylko dlatego że samolot ich nie zabrał ale bagaże dotarły
Pozdrawiam |
2005-10-26, 18:13 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
My planujemy na 100 osób. Chociaż mama mówi, że jak z naszej rodziny przyjedzie połowa to będzie dobrze, ja chcę, żeby byli wszyscy Ci, kogo chcemy zaprosić. I mam nadzieję, że prośba o potwierdzenie przybycia na zaproszeniach zaskutkuje.
|
2007-01-04, 15:35 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
My planowalismy niewielkie wesele. na jakies 50-60 osob.
nie pamietam ile zaprosilam ale z pewnoscia ponad 60, z tego zjawilo sie gosci 50 (razem z nami). OKazalo sie to w sam raz!! duzo mlodych i the best DJ |
2007-01-04, 22:20 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
My prosiliśmy 160 osób, ale niestety spora część rodziny męża nie pojawiła się mimo,że juz przy proszeniu zapewniali, że napewno będą. Z mojej rodziny nie bylo 4 osób. Za to nasi znajomi przybyli w 100 procentach.
__________________
My + A + K + ♥
|
2007-01-06, 11:07 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Na naszym ślubie miało być siedemdziesiąt parę osób, nie przyszły trzy, reszta-byliśmy pewni, że będą. Ale w zasadzie zmarnowało się tylko jedno miejsce, bo kuzynki mojego męża nieoczekiwanie przyszły z chłopakami, a miały bez. Troszkę był zgrzyt, bo jakby nie było więcej miejsc, to nie wiem sama, jak by się to skończyło, ale na szczęście dzłopcy weszli na wolne miejsca i było dobrze. Więc raczej nie dopłacaliśmy za wolne miejsca, a wiadomo, 120 zł od osoby piechotą nie chodzi.
|
2007-01-11, 10:42 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
Dziewczyny a ja trochę z innej paki, ale pokrewnie.Do kiedy oddaje się ostateczną listę gości?Najlepszym chyba rozwiązaniem byłoby płacić po weselu kiedy już będzie wiadomo ile osób przyszło.Tak wiem, że nikt by na to nie poszedł, zaliczki itd...I jeszcze jedno niektóre dziewczyny już o tym pisały na ile osób planowałyście wesela.
|
2007-01-18, 10:27 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
No własnie ja tez podłączam się do pytania Rzymianki. Kiedy ostattecznie płaci się za wesele? Bo jesli np zapłacimy przed a przyjdzie więcej czy mniej osob..??
__________________
|
2007-01-18, 12:48 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
|
Dot.: Mężatki jak z frekfencją na weselu?
wydaje mi sie, ze to zalezne od lokalu. niektorzy placa zaraz po weselu za tyle osob ile pzryszlo. inni inaczej.
w moim przypadku bylo tak: kilka dni przed weselem podalam ostateczna liczbe gosci (+zespol, kamerzysta) i za ta liczbe zaplacilismy. na ok 80 osba 3 osoby nie pojawily sie wcale (92 letnia babcia bardzo chciala pzryjsc, ale chyba ze stresu sie w nocy przed weselem zle poczula i nie bylo jej, a dwie kolezanki przyszly same-bez osoby towarzyszacej). kilka osob jednak (pociotki ze strony mamy, ktorych ja nei chcialam zapraszac, dla mamy byli jednak wazni, bo to jedyna rodzina z jej strony) zjadlo obiad, deser i....poszlo, bo sie "zle poczuli" bylo ich chyba z 6 osob. nie musze chyba pisac, ze w nastepny dzien w ogole sie nie pojawili....myslalam, ze szlag mnie trafi...ale coz...1000zl w tą czy w tamtą...?????? |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.