|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2007-11-14, 19:29 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane)
Trochę do powspominania i pośmiania się (z przeszłości, z czyjejś a czasem i z własnej - że byłyśmy tak naiwne, że znosiłyśmy takie numery - głupoty): najgorsze, najdziwniejsze (w denerwującym sensie) numery, jakie wykręcili/wykręcają Wam lub Waszym znajomym (ex i nie tylko ex) faceci. Nie chodzi tylko o facetów w sensie "mój chłopak / mój były chłopak", ale również kolegów, znajomych, współpracowników etc.
! Oczywiście można również pisać o własnych numerach wykręconych facetom (tak w ramach zemsty lub "przypadkowo" ). --------- Mój ex (poważny pan prawnik) umawiał się ze mną np. na sobotni wieczór, kazał się super wyszykować, bo "gdzieś wyskoczymy". Czekałam na jego przybycie wyszykowana i cała szczęśliwa, a tu nagle przychodziła godzina 20, 21 a z jego strony cisza, zero wytłumaczenia czemu się spóźnia. Potem było kilka dni nerwówki (oczywiście zamiast myśleć, że jest dupkiem i mnie olał, ja myślałam, że może mu coś się stało, coś z samochodem, coś ważnego w pracy...). Po czym dzwonił koło środy i lekkim tonem pytał "o co chodzi? czemu jesteś zła? nie rozumiem o co się złościsz, było się domyślić, że odwołałem spotkanie i umówić z koleżankami?" Zrobił tak kilka razy ... Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-02-04 o 06:20 |
2007-11-14, 22:43 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 630
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
no dobra to ja się dołacze,własciwie mnie osobiscie nic chyba z tych rzeczy mnie nie spotkało ale moja kolezanke owszem....chodziła z facetem przez 3 lata..na poczatku zabiegał o nią jak nigdy nikt ,przynosił kwiaty,itp itp chciał z nia byc koniecznie,w koncu uległa,był zakochany,spedzili ze soba 3 lata...nagle ktoregos dnia bez powodu- oznajmił ze to koniec, ze z nia zrywa. Jak jej to oznajmił? przez ...SMSa.. i kto tu zrozumie facetów...
__________________
|
2007-11-14, 23:07 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Trochę z innej perspektywy, czyli numery wykręcane facetom.
Jeden z moich ex jeździł w -20C mróz przez całe miasto, żeby wyrzucić kupę kocią z kuwety, bo mama zadzwoniła, że kot się ze... i trzeba posprzątać. Siedział u mnie w szpitalu, byłam po operacji, a mama dostawała szału, że siedzi ze mną, a nie z nią. Codziennie musiał jechać sprzątnąć kupkę, albo zjeść z mamą kanapki i wracał. Moja koleżanka była w bardzo szczęśliwym związku. Jak to bywa szukała dziury w całym. Chłopak był podejrzewany o zdradę, bo ... nie zauważył jej nowych kolczyków, już jej nie kochał, bo opalał ja jednego dnia z papierosów. Na pewno chciał ją rzucić, bo ... od tygodnia nie kupił jej kwiatów. Doris mój robił dokładnie to samo. Umówiliśmy się, że wyjeżdżamy we wtorek chyba, po czym on sie nie odzywał do piątku, a w piątek napisał, żebyśmy poszli na piwo w sobotę wieczorem. Kosztowało mnie to trochę nerwów, bo on zawsze się upierał, że przecież odwołał. Teraz juz tak nie robi, bo bym chyba zgłupiała. Mój "przeklęty ex" po seksie, kiedy mieliśmy wpadkę wystawił mnie za drzwi rano stwierdzając, że on ma dużo pracy. Obiecywał mi pomóc kilka godzin wcześniej, ale jak się wyspał to mu przeszło, pozbył się kłopotu |
2007-11-14, 23:12 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mój największy hit:
Spotykam się z wysokim przystojnym brunetem, początki znajomości, takie przełamywanie lodów Byliśmy na zakupach, potem w knajpce. Trzymamy się za raczki, ogólnie sielanka Mój samochód stał bliżej wyjścia, jego gdzieś tam daleko, zaproponowałam, że go podrzucę, bo wykombinowałam że chcę małego buziaka, a tak publicznie nie wypada. Więc całujemy się, mi już błogo, koniec, jeszcze jeden buziak, ja już całkiem mięknę a facet mi oznajmia: "Musisz kupić pastę do zębów" Najpierw zamarłam, potem spurpurowiałam, dobrze, że było ciemno. Mówię, co? On uśmiecha się słodko i mówi "no, musisz kupić pastę do zębów, jedziemy do tesco" Zaczyna mi być słabo, rozmyślam co powiedzieć i czy dać mu w gębę a po kilku sekundach zaczynam płakać ze śmiechu, po prostu zwijam się. On patrzy zdumiony, czy oszalałam tak nagle? Chodziliśmy po tych sklepach i z 5 razy prosiłam go żeby koniecznie przypomniał mi o kupnie pasty, bo nie mam w domu grama nawet. No, to chciał być taki za***isty i mi przypomniał Koleś ma 35 lat i takie wyczucie czasoprzestrzeni, że tylko mocne nerwy i szybki refleks ratuje sytuację. Ale uwielbiam go, za takie rzeczy między innymi też |
2007-11-15, 06:42 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
hehe,
moim największym "hitem" było to, że (już dawno, dawno temu) mój facet, którego bardzo kochałam zerwał ze mną a potem na złość umawiał się z moimi dosłownie wszystkimi koleżankami. Nieważne czy była brunetką czy blondynką, niska czy wysoka itd. po prostu paplał im jakieś głupoty a one wierzyły, dawały się nabrać i oczywiście wszystkie co do jednej odsunęły się ode mnie i spiskowały razem z nim. Oj było mi bardzo ciężko wtedy. Nigdy nie czułam się tak samotna i zdradzona. |
2007-11-15, 07:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No to może ja się wypowiem ale dla mnie to najgorszy numer.
Za czasów liceum spodobał mi się chłopak i ja mu też, zaprosił na Sylwestra i tak jakoś się zaczeliśmy spotykać. Wszystko było OK, dopóki koleżanka mi powiedziała, że koleś wyciął moją twarz ze zdjęcia, zeskanował z ciałem kobiety nagiej z jakiejś gazety porno i oświadczał kolegom, że to ja nie uwierzyłam... (głupia byłam). Dalej. Pewnego dnia był ze mną umówiony, wyszykowana czekam na niego a tu nic. Dzwonię do mojej przyjaciółki czy może się ze mną spotkać bo ten dupek mnie wystawił. A ona na to, że wie o tym bo wystawił mnie z jej chłopakiem, z czego i ona nie była zadowolona. Szkoda, że mi o tym nie powiedział. AAA i tłumaczył mi myśląc, że ja nic nie wiem, że był u babci na imieninach, kretyn. Dalej. Szlag mnie trafił i stwierdziłam, że potraktuję go po chamsku tak jak on mnie potraktował. Zadzwoniłam z moją przyjaciółką do niego i powiedziałm, że to koniec. Jak on zareagował? rozpowiedział w szkole, że ze mną zerwał bo byłam słaba w łóżku ( a mnie z nim łączyły tylko pocałunki). To było w mojej I klasie liceum a on był w II. Wyobraźcie sobie co ja przechodziłam przez te lata nauki. Ciągłe wyzwiska, wyśmiewania z jego strony i jego klasy, napisy na ławkach. Nie wytrzymałam i powiedziałam mojej wychowawczyni, zrobiła niezły dym i jakoś się to skończyło a on skończył to liceum. Żeby było śmiesznie dalej. Spotykam go po paru latach z moim mężem w myjni samochodowej, a on do kolegów, że ja to ****a a co było dalej to już mało ważne. I wiecie co? do tej pory nie wiem dlaczego tak mnie potraktował, za babski chuj jak się to mówi. jestem wściekła na siebie, że wogóle zagadałam w liceum do niego i że niesłuchałam przyjaciół i mamy. Ile mniej bym wycierpiała Koniec i mam nadzieję, że już go nie spotkam.
__________________
♥ |
2007-11-15, 09:20 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Facet zerwał ze swoją dziewczyną po 2 latach bycia razem. Zaczął się spotykać ze mną. Sielanka trwała 3 miesiące po których on smsem mi oświadcza, że wraca do byłej
Przepłakałam 1 dzień przeklinając go w duchu. Ze swoją dziewczyną był jakieś pół roku po czym się rozstali. Teraz po 3 latach, gdy łączą nas czysto kumpelskie stosunki (wybaczyłam tego idiotycznego smsa) przyznał mi, że długo żałował powrotu do byłej. Ale było już za późno na przeprosiny, bo zaprzestałam wtedy z nim kontaktu. Stwierdził, że popełnił błąd, już wtedy nie kochał swojej byłej i nie wie czemu wyciął mi taki numer... Przeprosił. Cóż... Satysfakcja po latach - bezcenne. |
2007-11-15, 10:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Facet umial po prostu wyłączyc tel na weekend nie powiadamiajac swojej dziewczyny (a niech sie martwi), wlaczyl po kilku dniach i oczekiwal ze wszystko bedzie OK. i w ogole po co te nerwy, przeciez TYLKO 2 DNI NIE DAWAL ZNAKU ZYCIA
sposób na zerwanie? wył tel i juz go nie włączyc już nigdy, zmienic karte = zmianic dziewczyne, takie to proste, bez tłumaczen, wymyslania...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-11-15, 12:12 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
To ja z moim wcześniejszym chłopakiem miałam tak, że zanim go poznałam byłam bardzo niecierpliwą osobą. Ale mój ex chyba chciał być "dobry" i mnie tej cierpliwości nauczyć Np. jak bylismy umowieni na poniedziałek na 17, to przychodził w środę lub we czwartek (oczywiście nie dając znaku życia przez ten czas) o 17... Hmmm... nie ma to jak spóźnić się "jedynie" 3 dni.... A jak to tłumaczył? "zapomniał i bardzo mnie przeprasza, bo tak bardzo mnie przecież kocha"... heh.. nie byliśmy ze sobą długo...
|
2007-11-15, 12:17 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Chyba rzeczywiście większość facetów to szuje
__________________
♥ |
2007-11-15, 12:26 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
To nie sa jakies mega straszne numery ale draznily mnie w jednym bylym :
Umowieni jestesmy na 18, ja wyszykowana siedze, po 18 pisze sms, 'gdzie jestes?' dostaje odpowiedz, pod Zakopanem, jezdze sobie z D. Ja mieszkam w Krk, ch...usteczka, ze ze mna byl umowiony, koledze sie nie odmawia wspolengo wypadu na motorku nie? ten sam facet jestesmy umowieni (hahah tak wiem) na ktoras tam, pisze sms, ze ja juz wychodze i odbiore go z przystanku i pojedziemy do kolezanki mojej. Dostaje odpowiedz, ze on owszem na przystanku, ale u siebie, czyli 2 koniec miasta. i jeszcze ten sam facet Jak po seksie (ja mialam moze 20 lat) patrzy mniemnie tak ja sie pytam co sie stalo a on, ze sie zsunela... wiec ja juz wizja zawalonych studiow, tego, ze nie uklada nam sie i nie chce miec znim dziecka, ze rodzice szczesliwi nie beda, ogolnie, ze nie czuje sie na dziecko gotowa.... a on ' zrob cos, ja nie chce byc jeszcze ojcem' no i zrobilam. sama. Dlugo nie bylismy bo jakies 4 miechy ale o tym zwiazku mozna by ksiegi pisac. |
2007-11-15, 12:30 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-11-15, 12:46 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 114
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
byłam z takim chłopakiem co umawial się ze mną ja na niego czekałam potem wieczorem dzwonilam czemu nie przyszedl a on zawsze miałem sprawe do załatwienia ja pytam jaką a on ważną ty o tym wiedziec nie możesz tak zawsze było w koncu to zakonczyłam. facet to swinia !!!!!!!!!!
|
2007-11-15, 12:51 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to nie jest jakiś straszny numer, ale bawi mnie... Zobiłam Tżtowi wykład, że oczekuję niespodzianek, wyjść raz na jakiś czas (tzn, nie tego, żeby mnie wszędzie zabierał i płacił, tylko żeby coś zainicjował czasem). A On patrzy na mnie i z zupełną powagą pyta :A możesz mi dać jakąs rozpiskę, w jakich godzinach ja mam Ci te niespodzianki robić?
Śmiałam się ze 20 minut. A potem się tłumaczył, że spytał tak, bo ja przecież dużo pracuje i się uczę, więc żeby nie było, że On coś wymyśli, a ja akuratnie mogę <lol>...
__________________
I will marry melody... neitka |
2007-11-15, 12:54 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ja, TŻ, mój brat i bratowa wracamy od kolegi o 2 w nocy. Nagle TŻ zniknął, przepadł, był i nie ma. Wołamy, krzyczymy, wydzwaniamy i nic.
Po tygodniu milczenia pyta mnie "o co ci w ogóle chodzi?"
__________________
Czarny kot już jest! |
2007-11-15, 13:10 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
moja koleżanka ze swoim długoletnim narzeczonym planowali huczne wesele. przygotowania trwały rok. na trzy tygodnie przed dniem ślubu oznajmił jej ni z tego ni z owego, że on się jednak zastanowił i chyba nie jest gotów na taki krok jak ożenek. poprosił o przesunięcie terminu ślubu o pół roku, bo coś tam. tydzień póżniej rzucił ją. a dwa kolejne tygodnie później ożenił się z inna, bo była w ciąży.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
2007-11-15, 13:22 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
♥ |
|
2007-11-15, 13:31 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Ja będąc w związku z eksem,to było może po 2 latach bycia razem.Zawsze przyjeżdzał w sobote,nie mogłam się wtedy doczekać jego przyjazdu/ów.Stoje na tym PKP,pociąg przyjeżdzał a ja czekam i wypatruje czy już wysiadł i idzie w moją strone.A gdzie tam,nie bylo go,zadzwoniłam jużnieźle wkurzona a on tłumaczy,że sory ale coś mi wypadło i nie mogłem przyjechać. Takie zdarzenia miałam może z dwa razy,że ja się tak dawałam omamić. |
|
2007-11-15, 13:32 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
ja też. przecież musiał to zaplanować wcześniej. w dwa tygodnie ślubu sie nie złatwi, prawda?
i jeszcze jeden numer mi się przypomniał. kumpela z roku miała w sowjej rodzinnej miejscowości cztery lata starszego narzeczonego. byli ze sobą przez całe jej liceum. miłość do grobowej deski. ludzie jej mówili, żeby mu nie ufała, ale oczywiście ona nikogo nie słuchała, bo wszyscy byli zazdrośni. na drugim roku okazało się, że jest chora i najprawdopodobniej nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. ze łazmi w oczach opowiada mu o tej diagnozie a co on na to: "nie martw się kochanie dla mnie to żaden problem bo ja mam już dziecko". mało trupem nie padła jak sie okazało, że ma trzyletniego synka z jej sąsiadką z klatki obok.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
2007-11-15, 13:35 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
kolejny na potwierdzenie reguły, że faceci to szuje
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2007-11-15, 13:59 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
o ja pier....
ja miałam niezłe przejścia z moim ex, mieszkaliśmy niezły kawałek od siebie i raz przyjechałam, czekam na dworcu czekam... w końcu stanęłam z ta torba jak głupia, ludzie już wyszli z dworca, pusto. po paru minutach zjawia się, 0 przepraszam.. "korki były" innym razem spotykamy się po paru miesiącach niewidzenia, on za coś płaci, patrzę a ma zdjęcie swojej ex [ale słuchajcie, to nie nowość, bo wcześniej już je miał] w portfelu NA WIERZCHU, tak, że przykrywało MOJE zdjęcie. Ja, jako że wtedy już nie byłam taką pokorną dziewczynką jak kiedyś mówię do niego "ooo....zdjęcie [tu imię] w portfelu na wierzchu, no ładnie", a on "przesunęło się.." ...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2007-11-15, 14:02 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Historia sprzed kilku ładnych lat.
Poznała faceta - cud, miód i orzeszki. Przystojny brunet, szarmancki, uroczy, dobrze wcyhowany, dowcipny - no ideał po prostu. A te jego oczy.... Szalał za nią nieprzytomnie, ona za nim też. Spotykali się kilka miesięcy i ona odkryła (zupełnie przypadkiem), że facet ..... ma żonę. Pech chciał, że w mniej więcej tym samym czasie żona równiez się zorientowała w końcu, ze coś nie gra i obie panie, w trakcie swoich dochodzeń się spotkały. Ale nie wzięły się za łby, tylko sobie wszystko wyjaśniły. Okazało się, że wiarołomny małżonek nieraz już coś mataczył, ale nigdy nie został złapany. Żona uwierzyła w wyjaśnienia, że dziewczyna nic nie wiedziała. I obydwie któregoś dnia umówiły się, ze poczekają na kolesia. Facet wraca do domu, a tu żona i kochanka przy jednym stole siedzą i kawkę piją. Najpierw oniemiał, ale zaraz potem odzyskał zimną krew i stwierdził, że to super właściwie, że już się znają i lubią. I że skoro dogadują się tak dobrze, to problem jest rozwiązany - bo on kocha je obydwie i nie chce z żadnej rezygnować, więc najlepiej będzie, jak zamieszkają we trójkę. Teraz wydaje mi się to śmieszne i opowiadam jako anegdotę - ale kiedyś wesołe to nie było i dość ciężko sytuację przeżyłam. Można spotkać wyjątkowe i niepowtarzalne przypadki - ale są też porządni faceci. Nawet mam jednego w domu
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu. |
2007-11-15, 14:13 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
kumpela dowiedziała się o tym, że jej mąż ją zdradza w momencie jak przyszła do niej do pracy 18-letnia kochanka męża i oznajmiła jej, że jest w ciąży. żona myślała, że dziewczątku coś się pomyliło, ale ona podała jego imię nazwisko, rysopis. zresztą on się nawet nie wypierał. oczywiście panna w żadnej ciąży nie była tylko on nie mógł się zdecydować żeby zostawić żonę więc mu w tym pomogła. przedsiębiorczą mamy młodzież
okazało się, że trwało to od dwóch lat. ja zbladłam - przecież jak zaczynał z nią sypiać to ona miała 16 lat a on 32. obłęd jakiś. a najlepsze jest to, że ja bym go w życiu nie podejrzewała o coś takiego: wzór cnót małzeńskich. na miesiąc przed tym jak sie wszystko wysypało gadaliśmy o zdradach a on zareagował świętym oburzeniem jak tak mozna żonę zdradzać.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
2007-11-15, 14:51 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Zwątpiłam (jeszcze bardziej) w facetów po przeczytaniu tych opowieści, dziewczyny
Moja historia: Poznałam chłopaka, wszystko pięknie i super. Świetnie nam się rozmawiało, spędzaliśmy miło czas, byłam pewna, że w końcu spotkałam kogoś "normalnego" Oczywiście były plany na najbliższe dni/tydonie... (ja byłam trochę nieufna, on strasznie się angażował). Po ostatnim spotkaniu (spędziliśmy ze sobą większość dnia) słodkie smski........ a po dosłownie 2 dniach CISZA . Kompletnie. Nie jestem z tych, które się narzucają, więc myślałam, że po prostu jest czymś zajęty. W końcu napisałam, żeby dał znać chociaż czy dostanie tego smsa a jak nie ma odwagi napisać to niech po prostu puści sygnał jeśli chce by to był nasz ostatni kontakt ze sobą... po 30 sek ... SYGNAŁEK Więcej się z nim nie kontaktowałam. 2 dni później również wysłał sygnałka, ale nie dostał na niego odpowiedzi
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
2007-11-15, 14:55 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mnie tylko raz chłopak oszukał.
Zaczął pisac do mnie smsy, pod pseudonimem. Jakieś romantyczne bzdury, które nie robiły na mnie żadnego wrażenia, ale byłam ciekawa, kto to jest. Po jakimś czasie umówiliśmy się i... wtedy zobaczyłam kolesia, który od dawna mi sie podobał. Starszy kilka lat, bardzo przystojny. Zabierał mnie na randki do drogich restauracji, stawiając najdroższe drinki, przy czym był mega szarmancki. Jednak ta jego ostentacyjnośc w pokazywaniu swojego bogactwa dobijała mnie, a dobiła kompletnie, kiedy wracalismy w Katowicach z kręgli, a on wcisnął mi za kurtkę gruby plik banknotów, "bo jego mogą okraść".:O Po bliższym poznaniu okazał sie więc idiotą zapatrzonym w siebie, o czym mu powiedziałam. W sumie to pokłócilismy się, niejako z mojej winy.. Minęło kilka dni, napisałam mu smsa z przeprosinami, a w odpowiedzi dostałam z jego nr bluzgi podpisane przez jego "byłą" teraźniejszą. Okazało się, że obie byłyśmy oszukiwane. Miał tupet chłopak. A tamta laska chyba nadal z nim jest. |
2007-11-15, 14:58 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
no to jeszcze jedna historia z moim ex: zakochał się w jakiejś lasce i olał mnie zupełnie, przestaliśmy gadać praktycznie w ogóle. wcześniej miał do mnie darmowe i cały czas dzwonił, potem zmienił mój numer na jej numer, żeby do niej mieć darmowe. po jakimś tygodniu ciszy bezczelny dzwoni do mnie i mówi, że ma doła, bo jego Ideał go okłamał może to jak się tak czyta brzmi zupełnie zwyczajnie, ale wyobraźcie sobie, wasz były ma was w dupie, ostentacyjnie zmienia wasz numer żeby dzwonić do innej laski, a potem dzwoni do was się poskarżyć na swoją nową
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2007-11-15, 15:24 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Po kilku tygodniach romansowania z moim byłym, zaczęła do mnie pisać jego była O tym, że on mnie zdradza (podawała przy tym daty i godziny zdrad, najlepsze, że on w tym czasie bywał ze mną )... On głupi dał jej mój numer Ogólnie oni mieli dobry kontakt, bo byli ze sobą dłuuugo. Pewnego dnia ona mi pisze, że ja nie mogę być z moim eksem bo coś tam bla bla bla. Ja potem gadam z ówczesnym TŻ o tym, co ona mi wypisuje, a on do mnie tekst: "no tak, bo ona wie, że ja teraz nie mam ochoty na żaden związek" Nie ma to jak wyręczyć się byłą dziewczyną, żeby zerwać z obecną Ale to dupek był (a i ja młoda i głupia )
|
2007-11-15, 15:44 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Jak byłam kiedyś młoda i głupią 18-nastką spotykałam się z facetem 10 lat starszym ode mnie,chodziliśmy na kawkę,na obiadki,trzymaliśmy się za rączki ale gość zawsze o 20 pakował się w samochód i jechał do domu,w weekendy to już wogóle nie miał dla mnie czasu.
Jako roztropne jednak troche dziewczatko spytałam się w końcu czy aby nie jest żonaty,odpowiedział że oczywiście,że nie,jak wogóle mogło mi to wpaść do głowy. Spotykałam się więc z nim nadal tylko,że pewnego razu jedlismy coś w MCDonaldzie a w tym samym MCDonaldzie jadła sobie coś matka jego dziecka wraz z samym dzieckiem Oczywiście wtedy to była dla mnie wielka tragedia a gośc wmawiał mi,że nie mam powodu żeby go z tej racji rzucać bo on mnie nie okłamał ŚLUBU Z NIĄ PRZECIEŻ NIE MA,a pytałam się tylko czy nie ma żony. Jakos mi nie przyszło do głowy aby się zapytać: "a nie żyjesz w takim razie z jakąś kobietą bez ślubu i nie masz jeszcze z nią dziecka" Najlepsze,że koleś był zdiwiony,o co mi wogóle chodzi,żony przecież nie ma. |
2007-11-15, 15:57 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Chłopak z którym teraz spotyka się moja przyjaciółka, kiedy chciał zerwać z poprzednią dziewczyną (a ona taka zauroczona i zakochana, ciągle chciała z nim być) to postanowił przystawiać się na jakiejś imprezie do wszystkich jej koleżanek, po takim 'party' odrazu dziewczyna zrezygnowała... heh ...rozumiem, jakby tu chodziło o 15- latka, ale on miał 25 ;/ lat
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2007-11-15, 17:10 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No to teraz ja
Kiedyś na gg zagadał do mnie jakiś facet. Zazwyczaj nie reaguję,ale jakoś tak fajnie rozmowę zaczął że odpisałam. Okazało się, że pracuje jako barman w restauracji, w której wtedy często bywałam. Gadaliśmy dobre 3 tygodnie (w tym czasie do tej restauracji nie chodziłam), było coraz fajnej, planował spotkanie itp, wymieniliśmy się zdjęciami, komplementy w stylu "najpiekniejsza dziewczyna jaką widziałem" i inne tego typu.. aż poprosił mnie o jakąś fotkę, na której widać całą moją sylwetkę. Wysłałam, bo czemu nie. Obejrzał, stwierdził, że go słabość ogarnęła na mój widok i idzie do łóżka. Spytałam, jaka słabość. Na to on - no negatywna, a Ty co myślałaś? :| I to był koniec znajomości Teraz się z tego śmieję, ale wtedy mnie ładnie zamurowało i wyleczyło z odpisywania nieznajomym |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.