Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[izazula]

Napisane przez dusiaka

Wczoraj Olę mierzyliśmy i ważyliśmy - byliśmy u pediatry po skierowanie do ortopedy.
Mój klocuszek waży 13,2kg i mierzy 81 cm
Do mamusi się wrodziła, duża dziewczynka

A mi doktor mówi że Zosia na dużą wagę wygląda i chce żebym ją odchudzała

[sara 85]

ja też się melduje w nowym wątku
nazwa super

mi coraz bardziej się podobają te kosmetyki, zamówiłam ten krem co Ana wczoraj pisała.
Teraz przeglądam te strony i też zamówie coś
Ana a te kapsułki to są tylko do cery z problemami? czy jakieś inne działanie też mają?

[anakazar]

Jezu widziałyście może w DDTV najpiększe matki i córki?pokazali matkę i córke co wygrały i jak siedziały obok siebie to nie miałam pojęcia,która jest która.Postawiłam,że matka jest córką,a córka matką.Niesamowite jak ta matka młodo wygląda.Fajny duet.WOW!

[izazula]

Pop ja sobie teraz myślę o Twojej Oliwce. Czy Ty się nie boisz że w razie czego Twój Tż wystąpi o wyłączną opiekę nad Oliwką i Ci ją odbierze ?
Tak mnie naszło po ostatnim Twoim poście

[anakazar]

Napisane przez sara 85

ja też się melduje w nowym wątku
nazwa super

mi coraz bardziej się podobają te kosmetyki, zamówiłam ten krem co Ana wczoraj pisała.
Teraz przeglądam te strony i też zamówie coś
Ana a te kapsułki to są do cery z problemami?

Niby tak-na opakowaniu są wskazania:trądzik,atopowe zapalenie,nadwrażliwa skóra-ale w praktyce spokojnie mogą wszytskie buzie je stosować.

[izazula]

Napisane przez anakazar

Jezu widziałyście może w DDTV najpiększe matki i córki?pokazali matkę i córke co wygrały i jak siedziały obok siebie to nie miałam pojęcia,która jest która.Postawiłam,że matka jest córką,a córka matką.Niesamowite jak ta matka młodo wygląda.Fajny duet.WOW!

Widziałam. Fajne ale jak dla mnie za bardzo wystylizowane. Mi to nie grozi chyba że zrobię sobie kompletny plastyczny na całe ciało zabieg

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Jezu widziałyście może w DDTV najpiększe matki i córki?pokazali matkę i córke co wygrały i jak siedziały obok siebie to nie miałam pojęcia,która jest która.Postawiłam,że matka jest córką,a córka matką.Niesamowite jak ta matka młodo wygląda.Fajny duet.WOW!

Oglądałam właśnie, ja też nie miałam pojęcia która to matka a która córka.

A teraz było o porodach i że można sobie liste życzen zrobić.

[martuko]

hej
heheh, a ja jakoś od razu widzialam ktora matka, hmmmm
pierwszy raz od wiekow oglądam dziś TV DD
a sluchajcie, możńa jakoś skomentowac to co oni tam gadają? Bo ja bym chętnie zgłosiła się z obserwacjami co do jeżdżenia gdziekolwiek wozkiem bliźniaczym, Normalny to rybka, zawsze jakoś sobie człowiek poradzi ale taki większy....
no i pozdrowionka dla Was - moje male śpią - odsypiają nocne marudzenie, jak zwykle... A ja odpoczywam troszkę (chociaz prasuje) ale za okna sie nie biore póki nie przestanie padac. Potem będę musiala to robić od początku???

[Ferrou]

Hej
Melduję się na nowym wątku

PoP - ślę buziaki

[anakazar]

Napisane przez izazula

Widziałam. Fajne ale jak dla mnie za bardzo wystylizowane. Mi to nie grozi chyba że zrobię sobie kompletny plastyczny na całe ciało zabieg

Napisane przez sara 85

Oglądałam właśnie, ja też nie miałam pojęcia która to matka a która córka.

A teraz było o porodach i że można sobie liste życzen zrobić.

Fajne.Dla mnie też za bardzo wystylizowane,ale ja taki typ lubię tzn.lubię na takie kobiety patrzeć,podobają mi się

[ania p]

Napisane przez P0P70

To i ja się melduję.
A ja to nawet nie matka Polka i o wyuzdaniu też juz zapomniałam .

Ja w przeciwieństwie do Was spałam cała noc bez przerwy. A rano ściągneli mi z pół litra krwi. Ja to się panicznie boję igły.

Carolajka - ja też nie pałam sympatią do matki TZ. Ona jest strasznie fałszywa, taka na pokaz dla wszystkich miła a za plecami im dupę obrabia. Ja tego nie lubię. To największa plotkara na wsi.
Niemniej akceptuję ją bo wiem że kocha Oliwkę i jej krzywdy (świadomie) na pewno nie zrobi. I za tę opiekę jestem jej bardzo wdzięczna.
I nie cierpię jak mówi do mnie "Kochanie". Wiem że mnie nie lubie i nie do końca akceptuje związek swojego syna ze mną. Nawet czasami mu mówi aby sobie kogoś znalazł. I że np. jego była aktualnie jest po rozwodzie i to jest odpowiednia kobieta dla niego.
Swoją drogą to naprawdę fajna dziewczyna - znam ją

Na szczęście to tylko gratis do TZta a z drugiej strony dobrze że ja macie bo to zawsze babcia i wiesz że się dobrze zajmie małą i jak napisałaś krzywdy jej nie zrobi, a napewno lepsza taka opieka niż obca baba

Napisane przez izazula

Pop ja sobie teraz myślę o Twojej Oliwce. Czy Ty się nie boisz że w razie czego Twój Tż wystąpi o wyłączną opiekę nad Oliwką i Ci ją odbierze ?
Tak mnie naszło po ostatnim Twoim poście

Nie ma ku temu podstaw zresztą u nas nie wiem jaka by musiała być matka żeby zabrać jej dziecko , bo czesto nawet takie co piją i biją mają dzieci bo to matka . osobiście znam tylko jeden przypadek zabrania praw gdzie matka była psychicznie chora i nie zajmowała się dzieckiem kolega dostała prawa , jexdził do pracy do USA a dzieckiem tu zajmowała się babcia ale mimo tej jego pracy dostał prawa . wywalczyła mu to adwokatka taka baba której się sąd u nas boi

[CAROLAJKA]

ło matko Ana to ja mogę jeszcze wyglądać jak wypryszczona nastolatka ?? już zamówiłam sobie kremik
http://biolander.com/produkty/rozwia...matycznej-bio/
a jak mam tłustą skóre ale nie mam tradziku to mogę go uzywać ??

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

a co myslicie o tej paście dla dzieci ?
http://www.sklepnaturalny.pl/pelegna...-malinowy.html

[zebra666]

Darusia serdecznie gratuluje! Zdrowej ciąży i szczęśliwego rozwiązania

[anakazar]

Napisane przez CAROLAJKA

ło matko Ana to ja mogę jeszcze wyglądać jak wypryszczona nastolatka ?? już zamówiłam sobie kremik
http://biolander.com/produkty/rozwia...matycznej-bio/
a jak mam tłustą skóre ale nie mam tradziku to mogę go uzywać ??

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

a co myslicie o tej paście dla dzieci ?
http://www.sklepnaturalny.pl/pelegna...-malinowy.html

Możesz spokojnie.To "wypryszczenie"zależy od tego czy ktoś ma cerę skłonną do zapychania.Jednych zapycha dosłownie wszystko,a innych(mnie)nic.Podobno krem nivea jest strasznym zapychaczem-mi nic po nim nie było.Te kapsułki o których była mowa też dziewczyny się skarżą,że strasznie zapychają-mnie nie ryszyły.

Ta pasta wydaję się być dobra.Ma zrobione oko-testy pozytywnie.Myślę,że ta pasta jest nawet bardzo dobra.

[CAROLAJKA]

to co zamawiać ? tam jeszcze jest jakis krem na tej stronie co podałaś dla dzieci na niepogode teraz uzywamy bubchena ale się nam kończy więc mogłabym zamówić tamten tylko czy warto ?

[Baobabek]

heloł, jakież zdziwko moje było rano, że tylko jedna stronka ja już po szkole, jutro wolneeeee idziemy na szczepienie z moim 13 miesięcznym już dzisiaj synkiem Wróciłam, tata uśpił małego, więc mam chwilkę luzu, zjadłam calą pizze z mikrofali - ble niedobrze mi u mnie kurna 6 stopni zimno, wiatr i leje - gdzie do cholery ta wiosna??? bolą mnie cycki....czuję się jak krowa z nimi

Napisane przez megi-megi

Haha - toś mnie jakoś rozbawiła w ten chłodny poranek

a ty mnie teraz swoim opisem nocy z tż - szczegóły myślę w klubie???

Napisane przez evitka21

heloł girls,

to ja optymistycznie- bandytka obudziła się dziś w nocy tylko RAZ, na surykatkę oczywiście (stała w łóżeczku i mnie wołała), ale dała się szybko spacyfikować i poszła z powrotem spać. Co za ulga !
To chyba był to zebol (boże, a jeszcze tyle przed nami, to dopiero czwarty był...)

u nas też - powód - głód - zjadł 170 mleka i spał do 7.45

[P0P70]

Napisane przez izazula

Pop ja sobie teraz myślę o Twojej Oliwce. Czy Ty się nie boisz że w razie czego Twój Tż wystąpi o wyłączną opiekę nad Oliwką i Ci ją odbierze ?
Tak mnie naszło po ostatnim Twoim poście

Tego jak na razie się nie boję. TZ świata poza mnią nie widzi. My codziennie w trójkę rozmawiamy na skyp-ie. I widzimy sie co weekend. Wcześniej też tak żyliśmy parę lat więc to dla nas taka norma.
Ponadto on zawsze staje po mojej stronie w konfliktach ze swoją rodziną i oni to wiedzą. Ataki na mnie źle sie dla nich kończą i mogą dużo stracić. On dużo im pomaga a ja w to nie ingeruje co im pasuje. I pasuje im jeszcze to że jestem niezależna finansowo bo to rodzina która wszystko na pieniądze przelicza. Więc jakby przyszła jakaś inna to chyba by tak dobrze nie mieli

JA zgodziłam sie aby dzidzia miała jego nazwisko to przysięgał mi że coby sie nie wydarzyło to nigdy nie będzie próbował mi dzieka odebrać a ja mu obiezałam ze nigdy nie ograniczę mu kontaktu z dzieckiem.

[cigi]

cześć;
to i ja trafiłam na nowy wątek;

Napisane przez anakazar

Niby tak-na opakowaniu są wskazania:trądzik,atopowe zapalenie,nadwrażliwa skóra-ale w praktyce spokojnie mogą wszytskie buzie je stosować.

Ana, a mozesz jeszcze raz napisac co za krem i co za kapsulki? Bo sie pogubilam...
Ja moze sobie sprawie te kapsulki co pisalaś wiesiołka z wit C. tylko mnie też czasem syfki nie wiadomo dlaczego wyskakują, to ok bedzie? (ze stresu chyba).
A ty ten kwas hilauronowy, czy inne skladniki to tak sobie osobno na buzię aplikujesz?
A te oleje to są normalne olejki tak? A slyszałam, że jako toniki można używać, to jak to się robi, jakieś specjalne?
Przepraszam, że tak Cie męczę.

Te mydełka co link wklejałas fajne, ale cena... Poki co mam jeszcze mydełko oliwkowe z Alep i jest fajne.
A lojowi zwierzecemu mówię nie, bialy wielbład lepiej mowisz....?

Acha, pisałyście kiedyś o szamponie Joanna z rzepy, kupiłam, wlosy miekkie, tylko tam jest alkohol w składzie, a słyszałam, że alkohol dla włosów jest beee. No i dupcia blada. Jak to jest? (wysusza chyba)

A ja jestem chora, katar mnie zalewa, ledwie mowię, masakra.
Ten syrop z cebuli dziewczyny to na co jest dokladnie? Moze bym sobie zaaplikowala.
I poprosze sposoby na katar, takie niekolizyjne z karmieniem piersią, bo chcę uniknać antybiotykow.

[ASIULEK_23]

Witam laseczki na nowym wątku. Wchodze na starym ,myslę sobie- no to sie leniły kobietki, nie mam nic do nadrabiania, a tu proszę... już nowy wątek

My po szczepieniu. Mała tylko lekko zapłakala przy wkłuciu ale naklejka od pielęgniarki ją uspokoiła Ciekawe jaki czeka nas dzień... Teraz padła i śpi.

Moja kruszyna mierzy 74 cm i waży 9300

A pani jak tylko mała weszła do gabinetu i zaczęla gadać, krzyczec, piszczeć itp a do tego biegać po całym gabinecie, to stwierdzila, ze chyba mamy wesoło i że pewnie spokoj nastaje dopiero jak mała zaśnie Nie zaprzeczyłam

W ogole przy innych dzieciach to moja to taki istny diabełek. Wszystkie zestresowane stały bez ruchu, a moja ganiała, zaczepiała, piszczała z zachwytu, krzyczała na całą przychodnie... oj charakterna dziewczyna mi rośnie

A ja uciekam kończyć obiad bo na 15 do pracy paaaa...

[izazula]

Napisane przez martuko

hej
heheh, a ja jakoś od razu widzialam ktora matka, hmmmm
pierwszy raz od wiekow oglądam dziś TV DD
a sluchajcie, możńa jakoś skomentowac to co oni tam gadają? Bo ja bym chętnie zgłosiła się z obserwacjami co do jeżdżenia gdziekolwiek wozkiem bliźniaczym, Normalny to rybka, zawsze jakoś sobie człowiek poradzi ale taki większy....
no i pozdrowionka dla Was - moje male śpią - odsypiają nocne marudzenie, jak zwykle... A ja odpoczywam troszkę (chociaz prasuje) ale za okna sie nie biore póki nie przestanie padac. Potem będę musiala to robić od początku???

Można skomentować. Wystarczy wejść na ich stronę i tam jest możliwość zamieszczenia swojej opinii. Nie wiem jednak czy odpowiedzą. Ja kiedyś zrobiłam wielki wywód na temat badań mammograficznych dla kobiet i tego że się nie badają no i nic się z tym nie stało. Tak sobie napisałam i tyle

Napisane przez P0P70

Tego jak na razie się nie boję. TZ świata poza mnią nie widzi. My codziennie w trójkę rozmawiamy na skyp-ie. I widzimy sie co weekend. Wcześniej też tak żyliśmy parę lat więc to dla nas taka norma.
Ponadto on zawsze staje po mojej stronie w konfliktach ze swoją rodziną i oni to wiedzą. Ataki na mnie źle sie dla nich kończą i mogą dużo stracić. On dużo im pomaga a ja w to nie ingeruje co im pasuje. I pasuje im jeszcze to że jestem niezależna finansowo bo to rodzina która wszystko na pieniądze przelicza. Więc jakby przyszła jakaś inna to chyba by tak dobrze nie mieli

JA zgodziłam sie aby dzidzia miała jego nazwisko to przysięgał mi że coby sie nie wydarzyło to nigdy nie będzie próbował mi dzieka odebrać a ja mu obiezałam ze nigdy nie ograniczę mu kontaktu z dzieckiem.

To mi ulżyło. Skoro Tż taki jest. Tak mnie naszło

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

My po szczepieniu. Mała tylko lekko zapłakala przy wkłuciu ale naklejka od pielęgniarki ją uspokoiła Ciekawe jaki czeka nas dzień... Teraz padła i śpi.

Moja kruszyna mierzy 74 cm i waży 9300

To gratulacje
Ja jestem mile zaskoczona po naszym wczorajszym szczepieniu. Żadych złych objawów nie było, żadnej gorączki, marudzenia, biegunki itp. Dziecko było nawet weselsze niż zwykle bywa . Wam życzę tego samego

[megi-megi]

Łooo Cigi - to się załatwiłaś.
Ciężko mi dorazić coś konkretnego, ale dobrze, że masz rodzinę obok - zajmą się Basią, a Ty do łóżka, herbata z miodem, sokiem z malin, krople do nosa możesz jak nic. Tabletki do ssania, jeśli boli Cię gardło też możesz.
Poleż w spokoju, będzie lepiej. I jeśli to wirus, to i tak antybiotyki nic nie dadzą.

[tylkooliwka]

To i ja jestem
super tytuł

Napisane przez P0P70

Ja wiem co czujesz. Moja też tylko Tata i tata albo baba. To bardzo boli. Nawet ostatnio powiedziałam TZ że jak tak dalej będzie to zabiorę mu dziecko do WAWy. Przykro mi bardzo.
I jeszcze deneruje mnie matka TZ bo ta sie tego że mała do mnie nie idzie bardzo cieszy. A mnie to strasznie boli. Dla dziecka matka powinna być najważniejsza a niestety w moim przypadku tak nie jest.

A ostatnio jak byłam pod Kielcami to mnie strasznie rodzina TZ zdenerwowała. Ja siedziałam z dzieckiem na górze (piętrze) a tu ktoś przyszedł i zabrał mi dziecko z przedpokoju bez słowa (był to brat TZ). Zabrał ją na dół bo przyjechała siostra TZ wraz z rodziną. Jak w końcu po moich krzykach przynieśli mi ją na górę to przyszła z cisteczkiem (a była przed jedzeniem mleka). No i znowu sie im oberwała a jak jeszcze sie dowiedziałam że chieli jej dać czekoladę to już całkowicie mnie poniosło. A ja nie przebieram w słowach jak siezdenerwuję. Powiedziałm im wszystkim że ja jestm matką i to ja decyduję o tym co moje dziecko je i kiedy. A ta czekolada to miała być mleczna z orzechami. Ciekawę jakby taki orzeszek zjadła jak ona ma problemy z jedzeniem rozgotowanych warzyw.
JA czuję sie strasznie osaczona tą rodzina TZ , wszędzie tylko oni.
Tom sie wyżaliła i idę do domu bo ja w pracy od 5.30 siedzę.

no właśnie to bardzo boli na serduchu to nie chodzi o jakąś zazdrość,że on woli tatę(cieszę się,że jest tak bardzo za nim)ale jest bardzo przykro jak dziecko,które kochasz nad życie płacze,że jest z Toba a nie kimś innym.Dletego postanawiam to zmienić i od poniedziałku jestem wcześniej w domku

Napisane przez anakazar

Ale jak to co?

Bo są dobre.
No i dobrze-niech sprząta

Oliwka i dobrze powiedziałaś.A kto się zajmuje Danielkiem jak Ty jesteś w pracy?tż?niania?

z moją mamą jest do 15 a później z tż

Sara właśnie się czaiłam na te spodnie w necie ale boje się zamówić a gdzie dokładnie kupiłaś pamiętasz halę?one mi się bardzo podobają koło mnie są ale z takiego materiału do kitu co się wszystko czepia.

Dziewczyny nie jest tak do końca,widzicie,ja jestem codziennie z Danielkiem ale krótko i to też nie wystarcza,widocznie przez ten krótki okres nie mogę mu dac tyle miłości ile bym chciała.
Tak się cieszę,że są już święta a później jeszcze urlop i będę mogła być z nim non stop

Cigi najpierw idziesz do pediatry,ona bada dziecko czy może być szczepione i zwykle obok jest zabiegowy.
Daniel je mleka rano i wieczorem czyli 2x

[dusiaka]

Moje dziecko też większą część dnia jest z kimś, nie mną.
TŻ jest nadal na wychowawaczym, czasem jest z babcią, ja na szczęście pracuję do 16ej (nadal korzystam z godziny krótszej pracy).
I jakoś tak moje dziecko nie woła tata, raczej baaa, i często mama. Też mi sie wydaje, że dziecko mówi te wyrazy, które akurat jest mu powiedzieć łatwiej.
Nie ma się co przejmować, za parę miesięcy nasze dzidziolki będą więcej mówiły, aż nam czasem będzie tego za dużo.

Ja Olę nadal karmię piersią. Może też dlatego pomimo pracy i tego, że większość część dnia nie ma mnie w jej życiu, jakoś nie jest mi ciężko - jak tylko wracam po pracy Mała piszczy z radości i jak tylko zobaczy cycka to aż z radości syczy

Tylkooliwka- ja tez pracująca mama. Kontakt z Olą nadrabiam w weekendy. Spacery, zabawa, przewijanie, usypianie, itp - wszystko należy do mnie TŻ zazwyczaj wtedy całymi dniami siedzi na kompie, czasem posprząta albo ze starszym gdzieś jadą ( w zeszłym tygodniu byli na jakimś VW zlocie w Pabianicach).

[tylkooliwka]

Napisane przez dusiaka

Moje dziecko też większą część dnia jest z kimś, nie mną.
TŻ jest nadal na wychowawaczym, czasem jest z babcią, ja na szczęście pracuję do 16ej (nadal korzystam z godziny krótszej pracy).
I jakoś tak moje dziecko nie woła tata, raczej baaa, i często mama. Też mi sie wydaje, że dziecko mówi te wyrazy, które akurat jest mu powiedzieć łatwiej.
Nie ma się co przejmować, za parę miesięcy nasze dzidziolki będą więcej mówiły, aż nam czasem będzie tego za dużo.

Ja Olę nadal karmię piersią. Może też dlatego pomimo pracy i tego, że większość część dnia nie ma mnie w jej życiu, jakoś nie jest mi ciężko - jak tylko wracam po pracy Mała piszczy z radości i jak tylko zobaczy cycka to aż z radości syczy

Tylkooliwka- ja tez pracująca mama. Kontakt z Olą nadrabiam w weekendy. Spacery, zabawa, przewijanie, usypianie, itp - wszystko należy do mnie TŻ zazwyczaj wtedy całymi dniami siedzi na kompie, czasem posprząta albo ze starszym gdzieś jadą ( w zeszłym tygodniu byli na jakimś VW zlocie w Pabianicach).

tylko tu nie chodzi o słowa a o czyny
tak, ja też całe weekendy poświecam jemu,każdy mój wolny czas,tylko oczywiście jak wracam to go nie trzymam cały czas na rękach bo jest też mnóstwo zajęć domowych,które same się nie zrobią ale staram się jak mogę.

[CAROLAJKA]

Cigi biedactwo ja mogę Ci polecić maść majerankową < koszt ok. 5 złotych> do smarowania pod nosem pomaga na katar i olejek sosnowy <koszt ok.2 złotych> do nacierania pleców klatki piersiowej i stóp tylko wtedy trzeba leżeć w łóżlu i się wypacać u nas to działa dużo czosnku bo to taki naturalny antybiotyk jeśli boli Cie gardło to nie pij tylko mleka z miodem bo jeszcze bardziej podrażnisz gardło może jakieś inhalacje też by pomogły a syrop z cebuli jest na kaszel dobry jest jeszcze syrop z mleczu może ktoś z twojej rodziny robi i by uzyczył Ci słoiczek

[madziwnia]

Witam!!!
byłam dzis na sprawdzeniu Michasi bo 3 tyg miała katar.. a przy okazji doktorka Michalinkę zbadała zwazyła i wysłała na szczepienie.. wiec mamy z głowy juz!! Chwilke zapłakała...
Córa wazy równo 11 kg a cm nie wiem ile.. dzis ja zmierze
same pochwały usłyszałysmy.. najbardziej że Michalina jest otwarta towarzyska i pełna energi i że sama chodzi pieknie!!!

[izazula]

Napisane przez CAROLAJKA

Cigi biedactwo ja mogę Ci polecić maść majerankową < koszt ok. 5 złotych> do smarowania pod nosem pomaga na katar i olejek sosnowy <koszt ok.2 złotych> do nacierania pleców klatki piersiowej i stóp tylko wtedy trzeba leżeć w łóżlu i się wypacać u nas to działa dużo czosnku bo to taki naturalny antybiotyk jeśli boli Cie gardło to nie pij tylko mleka z miodem bo jeszcze bardziej podrażnisz gardło może jakieś inhalacje też by pomogły a syrop z cebuli jest na kaszel dobry jest jeszcze syrop z mleczu może ktoś z twojej rodziny robi i by uzyczył Ci słoiczek

Po syropie z mleczu koleżanka wylądowała w ciężkim stanie w szpitalu. Dostała duszności i puchła. Podobno to była esencja alergenów - taki syropek w słoiczku gotowany przez babcię.

[Mysia1234]

no to i my się witamy w nowym wątku. Na szczepienie idziemy w następnym tygodniu, ciekawe ile ta moja kluseczka waży.
Wczesniej mówiła tata a teraz nic... o przepraszam znakomicie jej wychodzi daj daj daj jak cos chce

[sara 85]

Napisane przez tylkooliwka

To i ja jestem
super tytuł

Sara właśnie się czaiłam na te spodnie w necie ale boje się zamówić a gdzie dokładnie kupiłaś pamiętasz halę?one mi się bardzo podobają koło mnie są ale z takiego materiału do kitu co się wszystko czepia.

Dziewczyny nie jest tak do końca,widzicie,ja jestem codziennie z Danielkiem ale krótko i to też nie wystarcza,widocznie przez ten krótki okres nie mogę mu dac tyle miłości ile bym chciała.
Tak się cieszę,że są już święta a później jeszcze urlop i będę mogła być z nim non stop

nie pamiętam dokładnie która to hala, ale ja zawsze chodze tylko w a,b,c i d
w d to na pewno nie było, ja bym stawiała na b

[CAROLAJKA]

Napisane przez izazula

Po syropie z mleczu koleżanka wylądowała w ciężkim stanie w szpitalu. Dostała duszności i puchła. Podobno to była esencja alergenów - taki syropek w słoiczku gotowany przez babcię.

widocznie była na jakis składnik uczulona tam jest tylko cukier i ten mlecz nic więcej nie ma nam to pomaga w zimie nawet Danie dawałam jak była zaziębiona i też nic jej nie było a szybko od niej odeszła infekcja