2013-02-14, 21:49 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
|
|
2013-02-14, 22:03 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 43
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Nie da się być z dziewczyną, będąc brzydkim chłopakiem. Bardzo to krzywdzące, ale niestety są takie realia.
Wygląd jest zawsze przypisywany jakiejśtam chemii i górnolotnym uczuciom. Co z tego, że ktoś ma charakter jak nie jest atrakcyjny i w łóżku dziewczyna by się z nim męczyła? Nawet ostatnio widać, jak zmniejsza się ilość związków oraz to jak jesteśmy w niżu demograficznym. Kobiety zaczęły mieć wymagania nie tylko z charakteru (w sumie to dobrze, że z charakteru mają wymagania, bo nie są wtedy krzywdzone) ale dodatkowo z wyglądu gdzie 60% chłopaków nie ma szans na bycie z dziewczyną) Trochę to smutne, że brzydcy faceci muszą przeżyć w życie w pojedynkę tylko przez to jak wyglądają, ale w sumie trochę staram się zrozumieć Wasze wymagania każdy chce mieć jak najlepszego partnera. Mam nadzieję, że nawet te dziewczyny, którym nie brakuje zainteresowania jakoś zrozumieją to co czują brzydcy mężczyźni i nie chodzi o żal lub współczucie, tylko poszerzenie horyzontów. |
2013-02-14, 22:29 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
halucynogenna Wydaje mi się, że już podjęłaś decyzję. Teraz zostaje ci tylko uświadomić drugą stronę i zakończyć to, bo im dłużej zwlekasz tym gorzej dla niego. Kosz to zawsze kosz, choćbyś nie wiem jak ładnie ubrała to w słowa.
|
2013-02-14, 23:23 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Chcialabym jeszcze trochę poczekać, nie długo, ale uspokoić ta sytaucję, na początek powiedzieć mu pewne rzeczy.
|
2013-02-15, 00:15 | #65 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ---------- Gruba przesada. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-02-15 o 00:17 |
|
2013-02-15, 00:18 | #66 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
Cytat:
Nie trzeba mieć zaraz rysów twarzy jak model czy sixpacka na brzuchu, chodzi o to nieuchwytne "coś"... Zachowanie, styl bycia, aurę, którą się rozsiewa, pewność siebie, mowę ciała To przyciąga kobiety. Z drugiej strony kobiety świetnie wyczuwają też, kiedy ktoś ma niskie poczucie własnej wartości i próbuje to nadrobić nadmiernie się starając. To NIE przyciąga, tylko właśnie wzbudza co najwyżej litość. A i jeszcze jedno, przecież tak samo kobiety nie wszystkie są piękne, ładne czy nawet przeciętne. Są też i nieurodziwe (choć jest to sprawa dyskusyjna, ale moim zdaniem są i już). I myślę, że nie przykładają one takiej wagi do cudzego wyglądu, jeśli swoim nie mogą się specjalnie pochwalić. Także nie wszystko stracone EDIT Fantazja, widze ze mnie ubieglas
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
Edytowane przez claudiiin Czas edycji: 2013-02-15 o 00:20 |
||
2013-02-15, 00:42 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Mam wrażenie jakbym czytała problem swojej koleżanki. Miała taką sytuację. On o nią zabiegał, wyznawał miłość, starał się. Ona traktowała go jak kolegę, nie chciała próbować żeby go nie zranić, ale też nie wyobrażała sobie nie mieć z nim kontaktu, ciągle o nim myślała. Po jakimś czasie zaryzykowała. Stwierdziła, że może dopiero będąc w związku będą te emocje. I nie pomyliła się. Teraz są razem i nie żałuje podjętej decyzji. Może to i dziwne, ale tak wszystko się potoczyło. Na Twoim i jej miejscu nie wiem czy potrafiłabym spróbować. Zdałabym się na czas, bo może bym stwierdziła, że zaczyna mi zależeć, że tęsknię i że chciałabym spróbować. A jeśli nie wyobrażałabym sobie z nim związku to wolałabym raczej skończyć znajomość żeby mógł w spokoju przestać o mnie myśleć. Nie możesz tego ciągnąć w nieskończoność. W końcu będziesz musiała podjąć jakąś decyzję.
|
2013-02-15, 09:18 | #68 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
|
|
2013-02-15, 18:15 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
Kurna ale żeś mi rozbiła wiadomość na części pierwsze,normalnie nie mogę tego ogarnąć Wiesz, może i mi potrzeba,chociaż faktycznie to nie wiem czy akurat wizaż jest przyczyną moich rozważań. Raczej smutna rzeczywistość,w której nikt się ze sobą nie liczy. (I nawet nie chodzi mi tutaj o same związki,ale i przyjaźnie i jakiekolwiek znajomości) Mówię to z autopsji,bo że jestem osobą która ma sporo znajomych,bo za dużo nawijam zazwyczaj i gdzieś zawsze kogoś poznam,to większość osób właśnie narzeka na przedmiotowe traktowanie ludzi, w zasadzie bez żadnego szacunku. A dlaczego mówię o kalkulacji? Dlatego,że lepiej parę razy się zastanowić dobrze czy jakikolwiek związek z daną osobą ma faktyczny sens. Ja się zakochałam po części z rozsądku,dawałam z siebie ile mogłam no i cóż.. gdzie z drugiej strony było to rzekome zakochanie ,byłam ideałem to zostałam zamieniona na lepszy model. (też dodam,że facet mnie średnio pociągał,bardziej było mi przykro z jego powodu niż z mojego, ja nie mam takiego wymagania,żeby facet mnie powalał na kolana. Za bardzo zresztą w to nie wierzę.) Niekrzywdząca- chodzi mi o szacunek do drugiej osoby i pewnych wartosciach,wiadomo ,ze czasem mozesz zrobic komuś krzywdę,ale rownbież trzeba potrafić to wszystko odkręcić w odpowiedni sposób a nie olewać co dzisiaj jest normalną praktyką(niedogadywanie się w zasadzie jest przyczyną) Jakby miłość istniała całe życie to aż tyle związków by się nie rozpadało. Stąd tym bardziej nie wierzę w związki całożyciowe,to już bardziej zamierzchłe czasy niż nasze dzisiejsze realia,wystarczy się popatrzeć dookoła co się dzieje. Nie jedna osoba będąca w zwiazku ,nawet z dzieckiem, mówi,ze jej to obojętne czy partner odejdzie czy nie-chce to niech odchodzi Tak samo rady na wizazu,gdy osoba kocha a druga z nią zrywa >> mnie te wiadomości przerażają,bo sugerują ,że od początku lepiej aby tej dziewczynie czy chłopakowi nie zależało ,mniej by wtedy odczuwała. No i różne takie dodatkowe wątki. ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Co z tego, że ktoś ma charakter jak nie jest atrakcyjny i w łóżku dziewczyna by się z nim męczyła? Jeszcze raz napiszę Mialam podobnego chlopaka,który średnio mnie pociągał,ale nie narzekałam na to wcale,bo pokochałam go TAKIM JAKIM BYŁ. Przyzwyczaiłam sie do tego, też po czasie zauważyłam jakie ma zalety jeżeli chodzi o urodę- np miał przepiękne tęczówki koloru niebieskiego,które wręcz uwielbiam, naprawdę kolor był co najmniej fascynujący! Sam w sobie facet był taki sobie, ale po czasie jak mówię zaczęłam zauważać w Nim pewne rzeczy ktore mi się spodobały. Z kolei coś innego mi się nie podobało, ale przyzwyczaiłam się do niego i mi to odpowiadało. Prędzej było mi przykro ,że jemu było smutno. Tyle na temat wyglądu ---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ---------- [1=8dffddb6e628bfb98112858 ba516cbd40bf27d07_5e28e20 31c1d9;39243470]Mam wrażenie jakbym czytała problem swojej koleżanki. Miała taką sytuację. On o nią zabiegał, wyznawał miłość, starał się. Ona traktowała go jak kolegę, nie chciała próbować żeby go nie zranić, ale też nie wyobrażała sobie nie mieć z nim kontaktu, ciągle o nim myślała. Po jakimś czasie zaryzykowała. Stwierdziła, że może dopiero będąc w związku będą te emocje. I nie pomyliła się. Teraz są razem i nie żałuje podjętej decyzji. Może to i dziwne, ale tak wszystko się potoczyło. Na Twoim i jej miejscu nie wiem czy potrafiłabym spróbować. Zdałabym się na czas, bo może bym stwierdziła, że zaczyna mi zależeć, że tęsknię i że chciałabym spróbować. A jeśli nie wyobrażałabym sobie z nim związku to wolałabym raczej skończyć znajomość żeby mógł w spokoju przestać o mnie myśleć. Nie możesz tego ciągnąć w nieskończoność. W końcu będziesz musiała podjąć jakąś decyzję.[/QUOTE] No wlaśnie mi się wydaje,że nie do końca warto się tak sugerować pociaganiem fizycznym.. choiciaż wiadomo,ze jak facet powoduje u Ciebie coś - nie podchodz itd no to jaki to ma sens? Ale jezeli macie podobne widzenie świata to ja bym zaryzykowała!
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-02-15, 18:36 | #70 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Clemence - a bo ja nie umiem pisać wypracowań Ale postaram się dla Ciebie
Też widzę to przedmiotowe traktowanie się, ale to się nie zmieni jeśli wszyscy będą mieli nastawienie, które prezentujesz. Chcemy zmienić świat? Zacznijmy od siebie To, że ktośtam kogoś, czy też mnie, potraktował po świńsku, nie znaczy że mam się wbić w ten sam rytm i traktować innych ludzi tak samo... Jasne, że lepiej parę razy się zastanowić dobrze czy jakikolwiek związek z daną osobą ma faktyczny sens, ale można to zrobić też będąc zakochanym Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie z wiekiem zakochanie się zmieniło, przestało być synonimem klapek na oczach, potrafię trzeźwo patrzeć na siebie i partnera mimo motyli w brzuchu Jeśli czuję te motyle do faceta, który jest zerowym materiałem na partnera, to motyle dostają arszenik i tyle, a jeśli widzę idealny materiał na partnera, ale chemii, motyli brak, to nic z tego nie będzie. Olewanie partnera i problemów nie jest normalną praktyką i mam nadzieję że nigdy nie będzie. Kwestia dojrzałości, ja nie patrzę na statystyki gówniarzerii, która w sumie nie wie po co związek, bo jeszcze chce pohasać, no ale przecież wypada być w związku bo wszyscy znajomi z fb już statusy mają Miłość może istnieć całe życie, ona po prostu nieco zmienia formę z czasem...i cały czas o nią trzeba dbać. Jeśli ludzie są tego świadomi i dbają o związek, to im się uda. A że ogrom ludzi uważa, że jak motylki nie machają skrzydełkami tak często i tak silnie jak w pierwszych miesiącach związku, to już ich głupota. Mając wybór "zakochać się, przeżyć jakiś czas w tym uczuciu i zostać porzuconą po jakimś czasie" i "żyć w związku z rozsądku, bez uczuć poza przywiązaniem, sympatią, do końca moich dni" wybieram opcję pierwszą. Ten chłopak, którego pokochałaś takiego jakim był, ale który Cię nie pociągał - poszłaś z nim do łóżka?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-02-15, 20:59 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Ale uroda nie równa się pociąg fizyczny oczywiscie, że może nas pociągać ktoś przeciętny, czasem same nie rozumiemy, dlaczego, i to są właśnie te iskry! Ale jak nie ma ich wcale, to nic nie pomoże.
Zwłaszcza w początkowym stadium miłości rozum się wyłącza. |
2013-02-15, 21:01 | #72 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
U mnie już nie, kontakt z neuronami mam przez cały czas
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-02-15, 22:01 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
a więc zazwyczaj po ciężkich przeżyciach faktycznie jest troszeczkę inne widzenie świata. Może powinnam wpisać w podpisie,że u mnie tak jest Mimo to nie zamierzam nikomu robić absolutnie krzywdy, nie uznaję tego,już wolę zrezygnować z czegoś,chociaż właśnie niestety zazwyczaj mi się dostaje, nie pamiętam żebym z czegoś zrezygnowała> chodzi mi o osoby Wiesz,to też zależy z tą chemią o co dokładnie chodzi,bo poprzedni partner jak mówilam na mnie nie działał.. ale na początku. Powiem tak-wcale bym się nim nie zainteresowała zapewne gdybym go spotkała ot tak. Tylko,że w pewnym momencie ujął mnie zachowaniem no i cóż.. wtedy właśnie motyle się pojawiły O i tutaj masz właśnie dużą rację.. Niestety jest okropnie w tej kwestii,ja nawet widzę ,że pośród 20kilkulatków jest to normą :/ I właśnie również do tego zazwyczaj zmierzam i widzę po wątkach wizażowych,że często faceci nie odchodzą od kobiet bo one są 'nie takie', a po prostu nudzi im się ta sama osoba i "czas na zmianę".. albo niby nikogo nie szukają,a pojawia się ktoś z kim potrafisz się dogadywać i już żegnasz związek.. przykre. I tu właśnie możemy dojść do tego co pisałam o tych motylach :P Faktycznie jak ktoś nigdy ich nie poczuje no to trochę nie ma to sensu,nie chodziło mi o coś takiego. Wtedy chyba ani charakter ani nic w partnerze nie robi na nas wrażenia i calkowicie nie ma to sensu.. a na ost mogę odpisać Ci prywatnie
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-02-15, 22:07 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Teraz jestem w bardziej zawiłej sytaucji niż wcześniej...
Spotkałam się z nim,aby porozmawiac o tym. Ogólnie spotkanie było super, bardzo dobrze sie z nim czułam, wróciłam zadowolona , cieszyłam sie jak głupia=, jednak coś w tym jest...Ale jak juz mówiłam, na imprezie u znajomych- byłam zdołowana jego obecnością,miałam wrazene ze mam do czynienia z inną osobą. Nie wiem z czego to wynika,że będąc z nim nie widze świata bożego a wśród innych rozglądam sie wokół, widze każdy jego minus, zasnatawiam się czy to ma sens. |
2013-02-16, 14:54 | #75 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Jak trafiasz na kogoś od pierwszego wejrzenia fajnego, to nie musisz kalkulować i za dużo myśleć. Dzieje się samo.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2013-02-16, 15:31 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
ma inne zachowanie? Konkretnie moze wlasnie jest inny ? Mnie to strasznie razi jak facet sie zachowuje inaczej,bo nie wiem co w tej sytuacji,jak się zachować..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-02-17, 13:41 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
Nie odpycha, ale irytuje. Nie ma w sobie'tego czegoś, na punkcie czego bym "oszalała'. W pewnych sytuacjach, chciałabym żeby go tam nie było.Wcześniej, jak poznałam mojego eks,od początku mi czymś imponował, swoim stylem bycia itd, że np. będąc na jakiejs imprezie,czy gdziekolwiek, gdzie był tez on nie mogłam przestac o nim myśleć, miałam go ciągle na oku, po prostu głupia rozmowa z nim działała tak,że chodziłam z głową w chmurach przez jakiś czas A tutaj mimo,że ten facet, którego opisuje w temacie jest gdzies ze mną, czuje pociąg do innych, to oni mi imponują,a nie on... |
|
2013-02-17, 14:37 | #78 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
Bo wolałabyś, żeby to ktoś inny był na jego miejscu... Dla mnie to jest oczywiste (z tego, co piszesz)
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
|
|
2013-02-17, 20:48 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
|
2013-02-18, 07:20 | #80 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
A co, już wiekowo pod pięćdziesiątkę podchodzisz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-02-18, 07:57 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
zresztą ( patrząc po swoim przykładzie) i tak będziesz na nią podświadomie czekać, jeśli będziesz z niewłaściwym facetem. Ja będąc z moim "panem okej" cały czas miałam takie poczucie, że to trochę tymczasowe, a "pan właściwy" jeszcze się kiedyś może zjawić. wiec to nie rozwiązuje problemu
poza tym tak jak napisała elve- nie wiem w jakim jesteś wieku ale coś mi się wydaje, że za młodym na takie podejście Edytowane przez 201803300917 Czas edycji: 2013-02-18 o 07:58 |
2013-02-18, 08:09 | #82 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
No niestety...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-02-20, 21:29 | #83 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
Cytat:
Dlatego,że czasem nie warto szukać czegoś ,czego można nie znaleźć. Ja tutaj ciągle mówię,że nie warto szukać szczęścia w takiej mega utopii.. Jeżeli się ludzie szanują,potrafią się dogadać,śmieją sie razem, jest im dobrze ALE nie ma tego kosmosu to czy to jest zły związek? Zawsze można szukać ideału,tylko trochę życia na to może nie starczyć.. a mozna skreślić coś pięknego.. ---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- Cytat:
A Tobą kieruje strach- jeżeli ten zniknie i nie będzie żadnego innego? i zostanę sama? to może lepiej ten zamiast żadnego? Zdecyduj się na to co chcesz. Strach życiem kieruje okropnie,chyba w większości ludzi co żyją w miastach,ale trzeba to w sobie zmieniać. Trzeba widzieć-albo facet się nadaje albo po prostu nie.. Bo tak będąc w zawieszeniu bez przerwy zamęczysz i jego i siebie.. Już podałam Ci mega radę- jeżeli facet ma fajny charakter,pasujecie do siebie albo inaczej- on Ci z charakteru się podoba to macie szansę. Jezeli jak mowisz,Ciebie irytuje jego zachowanie i on sam,to po co ? Bezsensu robić mu nadzieję.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
||
2013-02-20, 23:03 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
A może spróbuj się z nim pospotykać jeszcze przez jakiś czas. Nie na uczelni, tylko tak "prywatnie". Nie rób mu tylko żadnej nadziei, ot tak po kumpelsku. Wtedy zobaczysz czy możesz się przekonać do niego, czy nie.
Ja tak miałam jak poznałam moją pierwszą miłość. Jak go poznałam, to nie zwróciłam na niego większej uwagi, bardziej już rozmawiałam z jego kolegami. Z wyglądu też mi się aż tak nie spodobał, bo był w sumie taki przeciętny. Później jakoś spotkaliśmy się ze 2 razy sam na sam, ale jakiejś chemii nie było. Wszyscy mi mówili, żebym go nie skreślała i dała mu szansę, bo naprawdę fajny chłopak z niego. No ok, dałam szansę i po miesiącu intensywnych codziennych spotkań zakochałam się na maxa (moją pierwszą, wielką miłością) i pomimo tego, że od 3 lat nie jesteśmy razem, a on jest żonaty - wspominam czasem chwile spędzone z nim i nie żałuję, że dałam mu wtedy szansę. |
2013-03-26, 19:06 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: bez iskier, jakie to uczucie
chetnie przeczytam , jestem w podobnej sytuacji ..
Edytowane przez 2018070520180950 Czas edycji: 2013-03-26 o 19:28 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.