W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[favianna]

Napisane przez CptCook

Moja neurolog mówi że budzenie się w tych godzinach jest na tle stresowym lub depresyjnym...więc uważaj

True. Jak miałam kiedyś mocno stresowo depresyjny czas to tak właśnie się budziłam niestety.

[CptCook]

Napisane przez favianna

True. Jak miałam kiedyś mocno stresowo depresyjny czas to tak właśnie się budziłam niestety.

Podobno trzeba brać kompleks witamin B, ja biore jeszcze melatonine i przestałam się budzić.

[antonina_bielska]

Napisane przez beatiska

Nie da rady, zawsze coś się znajdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I tego się właśnie obawiam

[CptCook]

Pytałam na wątku o oszczędzaniu, ale zapytam jeszcze tutaj
Była któraś z was w Izraelu na własną rękę? możecie polecić jakieś tanie noclegi? I jeszcze szukam czegoś w Berlinie .

[cotka]

Cpt co to znaczy tanie? Bo my byliśmy w Berlinie (wsch) w 3* i moge polecić ale nie był to mój najtanszynocleg w zyciu byłam tez kiedys na couchsurfingu a teraz mam tam przyjaciółkę <3 kocham berlin

[CptCook]

Napisane przez cotka

Cpt co to znaczy tanie? Bo my byliśmy w Berlinie (wsch) w 3* i moge polecić ale nie był to mój najtanszynocleg w zyciu byłam tez kiedys na couchsurfingu a teraz mam tam przyjaciółkę <3 kocham berlin

Tani znaczy jak najmniej kasy .

[abiblabla]

Napisane przez CptCook

Pytałam na wątku o oszczędzaniu, ale zapytam jeszcze tutaj
Była któraś z was w Izraelu na własną rękę? możecie polecić jakieś tanie noclegi? I jeszcze szukam czegoś w Berlinie .

Jeśli chodzi o Berlin, ktoś mi kiedyś opowiadał że najtańszy z możliwych to Trzy Świnki (nazwa po niemiecku rzecz jasna), ale nie wiem gdzie on jest, nie byłam tam. Tak że, jeśli ci się chce to poszukaj

Ale z Berlinem chyba teraz są zawirowania, airbnb ma przestać funkcjonować, przynajmniej jeśli chodzi o wynajmowanie całych mieszkań. I w sumie nie wiem czy i jaki to będzie miało wpływ na ceny pojedynczych pokoi
A Izraelu zazdroszczę Ja się szykuję na wyjazd od Portugalii, ale mam zamiar nocować na kempingach Jeszcze nigdy tam nie byłam.

[ZamyslonaRoztargniona]

Mieszkam w domu od 3 lat, więc nie zdążyłam nagromadzich rzeczy zbędnych.
Z domu od rodziców zabrałam wszystko moje, to znaczy spakowali mi w kartony i kazali zabrać. Niestety cześć rzeczy z mojego dzieciństwa jest w rodziców piwnicy i mam problem żeby z nich skorzystać. Piwnica zawalona po sufit. Wszystko elegancko w ponumerowanych kartonach, w domu mają spis co w którym kartonie, tylko co z tego, skoro pół dnia trzeba by rzeczy wynosić, żeby dostać się do danego kartonu. Zależy mi na książkach takich dla moich dzieci i na materiałach edukacyjnych dla przedszkolaków. Niby teraz tego mnostworzyć w sklepach, ale jestem przywiązana do tego, z czego sama się uczyłam. Niestety rodzice nie chcą udostępnić piwnicy. Może objaśnienia za bałagan zrobię albo zabiorę jakaś ich rzecz? Tłumacza się w każdym razie ze nie mogę zAbrac rzeczy, bo sa moje na spółkę z siostra, wiec powinnyśmy razem je przejrzeć i sprawiedliwie podzielić. Albo najlepiej w ogóle nie zabierać, bo jak nasze dzieci, czyli ich wnuki będą do nich przyjezdżac, to będą z tych książek korzystać. Jasne. Po pierwsze nie ma kto tych rzeczy z piwnicy wyciągnąć, a po drugie moi rodzice nie mieszkają juz w tym mieście. ..
No i wkurza mnie ze to tam zalega, a ktoś mógłby skorzystać.

[scarlett26]

Napisane przez antonina_bielska

Ja mam nadzieję, że brak piwnicy i komórki zmusi nas do minimalizmu, bo nie będzie opcji na trzymanie zbędnych rzeczy w mieszkaniu

Uuuuu kiepsko bez piwnicy, jak szukaliśmy mieszkania to pod kątem żeby piwnicę miało między innymi, nie chciałabym mieć np rowerów w mieszaniu.

Napisane przez CptCook

Moja neurolog mówi że budzenie się w tych godzinach jest na tle stresowym lub depresyjnym...więc uważaj

Bez przesady, może z przyzwyczajenia też wynikać, lata wstawałam o takiej porze, żeby dojechać na uczelnię to i potem w weekendy się tak budziłam jak już weszłam w ten rytm. Nie każdy ma potrzebę spania wiele godzin, są sowy, są skowronki, a i sowo-skowronki jak ja zresztą o tym też kiedyś gadka była

[CptCook]

Napisane przez scarlett26

Uuuuu kiepsko bez piwnicy, jak szukaliśmy mieszkania to pod kątem żeby piwnicę miało między innymi, nie chciałabym mieć np rowerów w mieszaniu.



Bez przesady, może z przyzwyczajenia też wynikać, lata wstawałam o takiej porze, żeby dojechać na uczelnię to i potem w weekendy się tak budziłam jak już weszłam w ten rytm. Nie każdy ma potrzebę spania wiele godzin, są sowy, są skowronki, a i sowo-skowronki jak ja zresztą o tym też kiedyś gadka była

To jest różnica wstawać o 5 a budzić się o 5 i nie móc dalej spać....
Kto tego nie przerabiał nie zrozumie...ale to naprawdę ryje psyche i jest mega męczące...

[scarlett26]

Napisane przez CptCook

To jest różnica wstawać o 5 a budzić się o 5 i nie móc dalej spać....
Kto tego nie przerabiał nie zrozumie...ale to naprawdę ryje psyche i jest mega męczące...

no wiesz 5ta to już taka godzina, że można wstać, coś porobić i jest ok, problem jak budzisz się tak 2-3 np.

[CptCook]

Jako druga naczelna offtopiara (razem z fav która spamuje o wyprawce ), wrócę do tematu mojego ślubu.
Czy któraś z was ma obrączki z Kruka? Miałam nie kupować w sieciówce ..ale TZ jest juz kupiony usługa dozgonnego matowienia obrączek...

Póki co po przejściu kilku salonów podobają nam sie jedynie te:

http://wkruk.pl/slub/obraczki-sassari,id-z31

Oczywiście ja chce bez kamyków. Moim zdaniem to wciąż nie jest TO...ale sama juz nie wiem... Nie mam weny do poszukiwań a te sa opcja tania i wygodna...

[scarlett26]

Napisane przez CptCook

Jako druga naczelna offtopiara (razem z fav która spamuje o wyprawce ), wrócę do tematu mojego ślubu.
Czy któraś z was ma obrączki z Kruka? Miałam nie kupować w sieciówce ..ale TZ jest juz kupiony usługa dozgonnego matowienia obrączek...

Póki co po przejściu kilku salonów podobają nam sie jedynie te:

http://wkruk.pl/slub/obraczki-sassari,id-z31

Oczywiście ja chce bez kamyków. Moim zdaniem to wciąż nie jest TO...ale sama juz nie wiem... Nie mam weny do poszukiwań a te sa opcja tania i wygodna...

Nie ładuje mi się strona - my nie mamy z sieciówek bo ja początkowo chciałam proste z białego złota, TŻ stwierdził że podobne to sobie możemy w jakimś sklepie metalowym kupić i taniej wyjdą więc stanęło na tym, że coś mamy wybrać innego. Ja nie cierpię żółtego złota, więc stanęło na tym, że będzie białe łączone z różowym. Opinie o łączonych obrączkach z popularnych sieciówek w necie to koszmar, a już w ogóle masakra jeśli kiedykolwiek trzeba je powiększać/zmniejszać. No i przechodziliśmy koło jakiegoś niesieciówkowego jubilera w sporym CH i spodobały mi się obrączki na wystawie firmy Breuning - spory wybór i wiele pięknych, ale pierwszy wybór był najlepszym, no i mają dożywotni serwis

[Kusum]

Napisane przez CptCook

Jako druga naczelna offtopiara (razem z fav która spamuje o wyprawce ), wrócę do tematu mojego ślubu.
Czy któraś z was ma obrączki z Kruka? Miałam nie kupować w sieciówce ..ale TZ jest juz kupiony usługa dozgonnego matowienia obrączek...

Póki co po przejściu kilku salonów podobają nam sie jedynie te:

http://wkruk.pl/slub/obraczki-sassari,id-z31

Oczywiście ja chce bez kamyków. Moim zdaniem to wciąż nie jest TO...ale sama juz nie wiem... Nie mam weny do poszukiwań a te sa opcja tania i wygodna...

My robiliśmy wg własnego projektu. Tego jubilera mogę polecić. Robiłam u nich już kilka rzeczy i wszystko jest ok.
http://savicki.pl/obraczki-slubne Może coś Ci się spodoba?

Napisane przez scarlett26

Nie ładuje mi się strona - my nie mamy z sieciówek bo ja początkowo chciałam proste z białego złota, TŻ stwierdził że podobne to sobie możemy w jakimś sklepie metalowym kupić i taniej wyjdą więc stanęło na tym, że coś mamy wybrać innego. Ja nie cierpię żółtego złota, więc stanęło na tym, że będzie białe łączone z różowym. Opinie o łączonych obrączkach z popularnych sieciówek w necie to koszmar, a już w ogóle masakra jeśli kiedykolwiek trzeba je powiększać/zmniejszać. No i przechodziliśmy koło jakiegoś niesieciówkowego jubilera w sporym CH i spodobały mi się obrączki na wystawie firmy Breuning - spory wybór i wiele pięknych, ale pierwszy wybór był najlepszym, no i mają dożywotni serwis

Piękne, ale strasznie drogie http://www.jubiler.jaracz.pl/sklep/o...n-b05219b05220

[scarlett26]

Napisane przez Kusum

My robiliśmy wg własnego projektu. Tego jubilera mogę polecić. Robiłam u nich już kilka rzeczy i wszystko jest ok.
http://savicki.pl/obraczki-slubne Może coś Ci się spodoba?





Piękne, ale strasznie drogie http://www.jubiler.jaracz.pl/sklep/o...n-b05219b05220

mam dość podobne, bardziej jak te http://www.geselle.pl/produkt/980-ba...acym-brylantem

czy to tak drogo za coś co ma się nosić do końca życia?

[Kusum]

Napisane przez scarlett26

mam dość podobne, bardziej jak te http://www.geselle.pl/produkt/980-ba...acym-brylantem

czy to tak drogo za coś co ma się nosić do końca życia?

To połowa ceny tych, które wrzuciłam. Z tym do końca życia się nie zgodzę. Ja mojej obrączki nie noszę, bo jest za gruba i źle się z nią czuję. Na co dzień noszę taki pierścionek w ramach obrączki: http://www.apart.pl/bizuteria/piersc...rylantem/20907

[emmmm]

Napisane przez antonina_bielska

Ja mam nadzieję, że brak piwnicy i komórki zmusi nas do minimalizmu, bo nie będzie opcji na trzymanie zbędnych rzeczy w mieszkaniu

My nie mamy ani piwnicy, ani strychu, ani żadnych pawlaczy - nic. mieścimy się we dwójkę ze wszystkim na 40 m2 + rowery stoją na klatce pod schodami, gdzie sąsiedzi też trzymają swoje rowery i wózki dziecięce (w całej kamienicy nie ma piwnic). I to rzeczywiście pomaga zachować minimalizm w domu rodzinnym miałam piwnicę, balkon, duża szafę w przedpokoju i pawlacze naokoło sufitu - matko, ile tam sie tego wszystkiego nazbierało przez lata. Teraz mamy jedną szafę 90cm na nas dwoje i nie mam mowy o gromadzeniu zbędnych pierdół. Jedyne miejsce do przechowywania to jedna część narożnika (w drugiej mamy pościele) - tu trzymam sezonowo ciuchy w workach próżniowych, czystą pościel na zmianę i ręczniki. na poczatku brak piwnicy czy jakiejśc komórki mi przeszkadzał, teraz się cieszę, bo nawet jakbym chciała coś pochomikować, to nie mam gdzie, cyzli minimalizm pełną gębą

Napisane przez CptCook

Jako druga naczelna offtopiara (razem z fav która spamuje o wyprawce ), wrócę do tematu mojego ślubu.
Czy któraś z was ma obrączki z Kruka? Miałam nie kupować w sieciówce ..ale TZ jest juz kupiony usługa dozgonnego matowienia obrączek...

Póki co po przejściu kilku salonów podobają nam sie jedynie te:

http://wkruk.pl/slub/obraczki-sassari,id-z31

Oczywiście ja chce bez kamyków. Moim zdaniem to wciąż nie jest TO...ale sama juz nie wiem... Nie mam weny do poszukiwań a te sa opcja tania i wygodna...

Ja mam z Kruka pierścionek zaręczynowy z białego złota. Przez dwa lata nic się z nim nie stało, złoto błyszczy jak błyszczało, nic się nie odkształciło (mam taki klik), kamienie pomimo że nosze non stop i często o coś zahaczę to trzymają się jak beton jedynie kamienie mi zmatowiały przez to, że pod nimi jest przestrzeń i zbiera się tam kurz itd. ale po czyszczeniu zawsze wygląda jak nówka ze zdjęcia.
Mój tż będzie brał sobie obrączkę z yes, bo tylko tam mają tytanowe, a on chce właśnie matowy tytan. Ja będę gdzieś sobie szukała najzwyklejszej ale z białego złota i byc może zdecyduję sie właśnie na kruka, bo ich białe złoto "znam".

Swoją drogą, wczoraj ukręciłam sobie serum anti-aging z ekstraktem z zielonej herbaty i jabłka. I już dziś rano buzia jakas ładniejsza robiłam z gotowego zestawu ze sklepu, tylko pominełam w recepturze glicerynę, bo mnie zapycha.
Tak sie nachwaliłam tego ecospa, ale mają u mnie minusa. Produkty jak najbardziej ok, wszystko super zapakowane itd, ale zamówienie złożyłam w poniedziałek wieczorem i od razu zapłaciłam przez pauy, żeby od razu dostali kasę, a paczkę wysłali dopiero w czwartek po południu. Do mojego miasta dotarła w piątek późnym popołudniem, więc przeleżała na poczcie do poniedziałku

[favianna]

Napisane przez Kusum

To połowa ceny tych, które wrzuciłam. Z tym do końca życia się nie zgodzę. Ja mojej obrączki nie noszę, bo jest za gruba i źle się z nią czuję. Na co dzień noszę taki pierścionek w ramach obrączki: http://www.apart.pl/bizuteria/piersc...rylantem/20907

Kusum piękny on

Ja myślę że obrączki cenowo powinno się wybierać do aktualnego stanu majątkowego, potem zawsze można zrobić odnowienie lub rocznicę i wymienić je na coś niby lepszego.

[scarlett26]

Napisane przez Kusum

To połowa ceny tych, które wrzuciłam. Z tym do końca życia się nie zgodzę. Ja mojej obrączki nie noszę, bo jest za gruba i źle się z nią czuję. Na co dzień noszę taki pierścionek w ramach obrączki: http://www.apart.pl/bizuteria/piersc...rylantem/20907

cenowo płaciliśmy bardziej jak te Twoje droższe były też takie o kształcie soczewki, bardzo wygodne, w ogóle nie czuję, że mam coś na palcu - teraz widzę, że chyba wszystkie takie robią już w standardzie

ja nigdy obrączki nie zdjęłam, TŻ tak samo

[Kusum]

Napisane przez favianna

Kusum piękny on

Ja myślę że obrączki cenowo powinno się wybierać do aktualnego stanu majątkowego, potem zawsze można zrobić odnowienie lub rocznicę i wymienić je na coś niby lepszego.

Dziękuję
Najwygodniejsze są zwykłe cieniutkie obrączki. Teraz już wiem dlaczego większość starszych osób takie nosi Ja mam bardzo szeroką i grubą obrączkę. Jako osoba niepierścionkowa źle się z nią czuję. Ja ogólnie noszę mało biżuterii. Teraz zaczęłam nosić zegarek po kilku latach przerwy.

[scarlett26]

Napisane przez favianna

Kusum piękny on

Ja myślę że obrączki cenowo powinno się wybierać do aktualnego stanu majątkowego, potem zawsze można zrobić odnowienie lub rocznicę i wymienić je na coś niby lepszego.

Dla mnie jest jedna, na zawsze i niewymienialna.

[CptCook]

Napisane przez emmmm

My nie mamy ani piwnicy, ani strychu, ani żadnych pawlaczy - nic. mieścimy się we dwójkę ze wszystkim na 40 m2 + rowery stoją na klatce pod schodami, gdzie sąsiedzi też trzymają swoje rowery i wózki dziecięce (w całej kamienicy nie ma piwnic). I to rzeczywiście pomaga zachować minimalizm w domu rodzinnym miałam piwnicę, balkon, duża szafę w przedpokoju i pawlacze naokoło sufitu - matko, ile tam sie tego wszystkiego nazbierało przez lata. Teraz mamy jedną szafę 90cm na nas dwoje i nie mam mowy o gromadzeniu zbędnych pierdół. Jedyne miejsce do przechowywania to jedna część narożnika (w drugiej mamy pościele) - tu trzymam sezonowo ciuchy w workach próżniowych, czystą pościel na zmianę i ręczniki. na poczatku brak piwnicy czy jakiejśc komórki mi przeszkadzał, teraz się cieszę, bo nawet jakbym chciała coś pochomikować, to nie mam gdzie, cyzli minimalizm pełną gębą


Ja mam z Kruka pierścionek zaręczynowy z białego złota. Przez dwa lata nic się z nim nie stało, złoto błyszczy jak błyszczało, nic się nie odkształciło (mam taki klik), kamienie pomimo że nosze non stop i często o coś zahaczę to trzymają się jak beton jedynie kamienie mi zmatowiały przez to, że pod nimi jest przestrzeń i zbiera się tam kurz itd. ale po czyszczeniu zawsze wygląda jak nówka ze zdjęcia.
Mój tż będzie brał sobie obrączkę z yes, bo tylko tam mają tytanowe, a on chce właśnie matowy tytan. Ja będę gdzieś sobie szukała najzwyklejszej ale z białego złota i byc może zdecyduję sie właśnie na kruka, bo ich białe złoto "znam".

Swoją drogą, wczoraj ukręciłam sobie serum anti-aging z ekstraktem z zielonej herbaty i jabłka. I już dziś rano buzia jakas ładniejsza robiłam z gotowego zestawu ze sklepu, tylko pominełam w recepturze glicerynę, bo mnie zapycha.
Tak sie nachwaliłam tego ecospa, ale mają u mnie minusa. Produkty jak najbardziej ok, wszystko super zapakowane itd, ale zamówienie złożyłam w poniedziałek wieczorem i od razu zapłaciłam przez pauy, żeby od razu dostali kasę, a paczkę wysłali dopiero w czwartek po południu. Do mojego miasta dotarła w piątek późnym popołudniem, więc przeleżała na poczcie do poniedziałku

W Kruku też są tytanowe. Pani z YES powiedziała że te od nich ciemnieją bardzo i nas tym zniechęciła a też szukaliśmy tytanowych na początku.

[201608160903]

Napisane przez CptCook

Moja neurolog mówi że budzenie się w tych godzinach jest na tle stresowym lub depresyjnym...więc uważaj

Napisane przez favianna

True. Jak miałam kiedyś mocno stresowo depresyjny czas to tak właśnie się budziłam niestety.

Brałam, nic mi nie dało. Podobnie różne ziołowe pierdoły bez recepty (homeopatii nie polecajcie proszę bo nie kupię )
U mnie to problem czysto rodzinny - wszyscy członkowie rodziny mają z tym problem. Plus faktycznie ryje psychę, ale bardziej tak, że jestem cały dzień zmęczona

Napisane przez Kusum

Dziękuję
Najwygodniejsze są zwykłe cieniutkie obrączki. Teraz już wiem dlaczego większość starszych osób takie nosi Ja mam bardzo szeroką i grubą obrączkę. Jako osoba niepierścionkowa źle się z nią czuję. Ja ogólnie noszę mało biżuterii. Teraz zaczęłam nosić zegarek po kilku latach przerwy.

Ja mam taką właśnie najcieńszą jaka była na rynku i ją uwielbiam

[antonina_bielska]

Napisane przez emmmm

My nie mamy ani piwnicy, ani strychu, ani żadnych pawlaczy - nic. mieścimy się we dwójkę ze wszystkim na 40 m2 + rowery stoją na klatce pod schodami, gdzie sąsiedzi też trzymają swoje rowery i wózki dziecięce (w całej kamienicy nie ma piwnic). I to rzeczywiście pomaga zachować minimalizm w domu rodzinnym miałam piwnicę, balkon, duża szafę w przedpokoju i pawlacze naokoło sufitu - matko, ile tam sie tego wszystkiego nazbierało przez lata. Teraz mamy jedną szafę 90cm na nas dwoje i nie mam mowy o gromadzeniu zbędnych pierdół. Jedyne miejsce do przechowywania to jedna część narożnika (w drugiej mamy pościele) - tu trzymam sezonowo ciuchy w workach próżniowych, czystą pościel na zmianę i ręczniki. na poczatku brak piwnicy czy jakiejśc komórki mi przeszkadzał, teraz się cieszę, bo nawet jakbym chciała coś pochomikować, to nie mam gdzie, cyzli minimalizm pełną gębą


Ja mam z Kruka pierścionek zaręczynowy z białego złota. Przez dwa lata nic się z nim nie stało, złoto błyszczy jak błyszczało, nic się nie odkształciło (mam taki klik), kamienie pomimo że nosze non stop i często o coś zahaczę to trzymają się jak beton jedynie kamienie mi zmatowiały przez to, że pod nimi jest przestrzeń i zbiera się tam kurz itd. ale po czyszczeniu zawsze wygląda jak nówka ze zdjęcia.
Mój tż będzie brał sobie obrączkę z yes, bo tylko tam mają tytanowe, a on chce właśnie matowy tytan. Ja będę gdzieś sobie szukała najzwyklejszej ale z białego złota i byc może zdecyduję sie właśnie na kruka, bo ich białe złoto "znam".

Swoją drogą, wczoraj ukręciłam sobie serum anti-aging z ekstraktem z zielonej herbaty i jabłka. I już dziś rano buzia jakas ładniejsza robiłam z gotowego zestawu ze sklepu, tylko pominełam w recepturze glicerynę, bo mnie zapycha.
Tak sie nachwaliłam tego ecospa, ale mają u mnie minusa. Produkty jak najbardziej ok, wszystko super zapakowane itd, ale zamówienie złożyłam w poniedziałek wieczorem i od razu zapłaciłam przez pauy, żeby od razu dostali kasę, a paczkę wysłali dopiero w czwartek po południu. Do mojego miasta dotarła w piątek późnym popołudniem, więc przeleżała na poczcie do poniedziałku

Uff, może nie będzie źle. Rowery mają stać na parkingu przy stojakach, my i tak miejsce parkingowe kupujemy i taką metalową komórkę do postawienia na miejscu postojowym, damy radę, zawsze można jak w USA wynająć sobie taki zamykany box

[201608040942]

Napisane przez CptCook

55% len i 45% wiskoza, nie kupiłabym spodni z poliamidu... A ta mieszkanka jest bardzo fajna, mniej się gniecie ale zachowuje dobre właściwości lnu.

Ja mam solidne nogi nie wiem czy takie spodnie dobrze wyglądają, ale są wygodne a ja dobrze się w nich czuję. Do tego sandałki i mokasyny + zwykła podkoszulka na górę i chodzę tak od wiosny do jesieni. Jak jest chłodniej to ramoneska albo sweterek. Dlatego jakby nie bylo kupiłam zapas tych spodni

Jak są upały to sukienka/spódnica maxi (mam dwie) albo spódnica midi (jedna sztuka) i można żyć. Ale do pracy wole spodnie mimo wszystko....

w pierwszym pocie jak pisalas o spodniach , kloiknelam na slowo mango i wyskoczyly mi inne spodnie, wiec pisalam o zupelnie innym modelu , ktory byl zrobiony z innego materialu.

[favianna]

Kiedyś dawno temu myślałam że jak przyjdzie co do czego to będę chciała tytanowe, a teraz już dawno mi przeszło i chciałabym zwykle proste, wąskie. Teściowie nawet dali swoje rok temu, naciskając na Tzta żeby wreszcie zrobił z nich użytek

[CptCook]

Napisane przez favianna

Kiedyś dawno temu myślałam że jak przyjdzie co do czego to będę chciała tytanowe, a teraz już dawno mi przeszło i chciałabym zwykle proste, wąskie. Teściowie nawet dali swoje rok temu, naciskając na Tzta żeby wreszcie zrobił z nich użytek

Ja bym wolała wąska bo mam małe palce (i rozmiar 10) a TZ szerokie bo ma duże (32?). Nie wiem jak to sie skończy...może w ogóle nie kupimy

Najlepsze jest obserwowanie jak traktuje nas obsługa w zależności od tego czy wyglądamy jak dresiarze (wycieczka rowerowa) czy jesteśmy po pracy w koszulach

[krasulka7399]

Napisane przez CptCook

Moja neurolog mówi że budzenie się w tych godzinach jest na tle stresowym lub depresyjnym...więc uważaj

Całkiem możliwe, ostatnio mam trochę nerową sytuację i budzę się w tych godzinach i tak sobie leżę...

Napisane przez abiblabla

Ale z Berlinem chyba teraz są zawirowania, airbnb ma przestać funkcjonować, przynajmniej jeśli chodzi o wynajmowanie całych mieszkań. I w sumie nie wiem czy i jaki to będzie miało wpływ na ceny pojedynczych pokoi

Dlaczego?

Napisane przez Kusum

http://www.jubiler.jaracz.pl/sklep/o...n-b05219b05220

Nie w moim typie, ale mają coś w sobie. My dzisiaj z tż rozmawialiśmy, że przejdziemy się chyba do jubilerów w mniejszym mieście, tu skąd pochodzę i może coś taniej kupimy niż w sieciówce. Tym bardziej, że teściowa chce dać nam złoto to byśmy dali na przetopienie.

Napisane przez scarlett26

czy to tak drogo za coś co ma się nosić do końca życia?

Może kogoś nie stać na tak drogie obrączki lub po prostu nie chce aż tyle na nie wydać?

Podczytuję Was od czasu do czasu ale jakoś nie mam co pisać. Siedzę na wakacjach u rodziców więc mega minimalistycznie Ostatnio zrobiłam sobie listę kosmetyków w Excelu bo mam plan, żeby wszystkich kosmetyków mieć max. 40 i tak sobie ogarnęłam to, żeby wiedzieć ile mam i czego.

[CptCook]

Napisane przez krasulka7399

Podczytuję Was od czasu do czasu ale jakoś nie mam co pisać. Siedzę na wakacjach u rodziców więc mega minimalistycznie Ostatnio zrobiłam sobie listę kosmetyków w Excelu bo mam plan, żeby wszystkich kosmetyków mieć max. 40 i tak sobie ogarnęłam to, żeby wiedzieć ile mam i czego.

40 to całkiem sporo, chyba że szalejesz z makijażem .

[scarlett26]

Napisane przez krasulka7399

Może kogoś nie stać na tak drogie obrączki lub po prostu nie chce aż tyle na nie wydać?

Rozumiem to, ale jakbym miała wybierać na przykład czy wydać na wielkie weselicho czy piękne obrączki to chwili bym się nie zastanawiała.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez CptCook

40 to całkiem sporo, chyba że szalejesz z makijażem .

Ja chyba posprzedaję w końcu prezenty kosmetyczne co ich nie używam. Wystawianie czegoś na all to dla mnie jeszcze większy koszmar niż porządkowanie papierów...