Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Rose, współczuję... Ale czego się nie robi dla dobra dziecka!!
Mi też strasznie dni uciekają... Niesamowite. Niby każdy do siebie podobny, a mijają jak z bicza strzelił.

Też wyjęłam wczoraj wkładkę spod pupy w foteliku, w ogóle gdyby nie Wy to bym o tym zapomniała i tak woziła dziecko cały czas łudzę się, że teraz jej będzie wygodniej i nie będzie takich ryków

Tak, na zwykły chlorowany basen chodzimy. Potem porządnie myjemy pod prysznicem i tyle

Mam nowe hobby. Dostałam maszynę do szycia od babci i w chwilach wolnego czasu uczę się szyć. Mam nawet odłożony sweter z merynosa, żeby uszyć z niego wielopieluchę jak już nabędę wprawy, ale najpierw muszę gdzieś dorwać taką gotową, żeby się wzorować, a nigdzie nie ma otulaczy wełnianych w rozmiarze uniwersalnym... owocelki, gdzie Ty kupowałaś otulacze?

[owocelki]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87044929]Rose, współczuję... Ale czego się nie robi dla dobra dziecka!!
Mi też strasznie dni uciekają... Niesamowite. Niby każdy do siebie podobny, a mijają jak z bicza strzelił.

Też wyjęłam wczoraj wkładkę spod pupy w foteliku, w ogóle gdyby nie Wy to bym o tym zapomniała i tak woziła dziecko cały czas łudzę się, że teraz jej będzie wygodniej i nie będzie takich ryków

Tak, na zwykły chlorowany basen chodzimy. Potem porządnie myjemy pod prysznicem i tyle

Mam nowe hobby. Dostałam maszynę do szycia od babci i w chwilach wolnego czasu uczę się szyć. Mam nawet odłożony sweter z merynosa, żeby uszyć z niego wielopieluchę jak już nabędę wprawy, ale najpierw muszę gdzieś dorwać taką gotową, żeby się wzorować, a nigdzie nie ma otulaczy wełnianych w rozmiarze uniwersalnym... owocelki, gdzie Ty kupowałaś otulacze?[/QUOTE]

Ja mam dwie sztuki z Puppi, w piątki jest zawsze dostawa na ich stronie. Ze swetra to chyba bardziej gatki wełniane na formowankę uszyjesz? Na FB jest grupa "Szyjemy pieluszki", może tam coś ciekawego znajdziesz.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dobrze, że mówisz, że w piątki dostawa, będę polować!
Dziewczyna na innym wątku pisała, szyła otulacze ze swetrów też. Mój to czysty merynos, którego raz zapomniałam uprać ręcznie, tylko wrzuciłam do pralki na 40*C. No i się leciutko zbił i przede wszystkim zdefasonował, więc chociaż tak niech posłuży, a ponoć to lekkie zbicie to nawet zaleta.

A jakie masz rozmiary? I w ogóle mam pytanie co to znaczy V2 często w opisach pieluch?

[owocelki]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87044962]Dobrze, że mówisz, że w piątki dostawa, będę polować!
Dziewczyna na innym wątku pisała, szyła otulacze ze swetrów też. Mój to czysty merynos, którego raz zapomniałam uprać ręcznie, tylko wrzuciłam do pralki na 40*C. No i się leciutko zbił i przede wszystkim zdefasonował, więc chociaż tak niech posłuży, a ponoć to lekkie zbicie to nawet zaleta.

A jakie masz rozmiary? I w ogóle mam pytanie co to znaczy V2 często w opisach pieluch?[/QUOTE]

Ja mam romiar mini OS, który niby starcza do 9 kg. Wzięłam bo moja córka nie dobiła nawet 6 kg. Ten zakładam jej spięty na maksa. OS jest ciutkę większy i starcza na dłużej, chyba Linka dokupiła ten rozmiar jako drugi. V2 to wersja druga pieluchy, ulepszony krój itd.

[aassiiaa1988]

Dzień dobry

TZ obudził Mała o 6 jak wstawał do pracy ale pobawila się w łóżku i zasnęła trzymając mnie za palec ok 7 i tak do 9.10 spała.. Tak tak z tym moim palcem w rączce

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez owocelki

Ja mam romiar mini OS, który niby starcza do 9 kg. Wzięłam bo moja córka nie dobiła nawet 6 kg. Ten zakładam jej spięty na maksa. OS jest ciutkę większy i starcza na dłużej, chyba Linka dokupiła ten rozmiar jako drugi. V2 to wersja druga pieluchy, ulepszony krój itd.

No właśnie dlatego myślę, że bez sensu jest kupować mini os, skoro ona ma już ponad 6kg, ale w sumie to teraz dzieci już aż tak szybko nie rosną.. Biorąc pod uwagę fakt, że na roczek dziecko powinno potroić wagę urodzeniową to powinna ponosić do lutego - marca, hmmm sama nie wiem czy kupować mini os czy os... Mini przynajmniej są dostępne w Puppi..

[Linka25]

Napisane przez rose_mar

Sam lekarz to stwierdził, ze mleko matki działa jak mm ha. Więc muszę się przemeczyć.

a to ciekawe
trzymam za Was kciuki

Napisane przez owocelki

Ja mam romiar mini OS, który niby starcza do 9 kg. Wzięłam bo moja córka nie dobiła nawet 6 kg. Ten zakładam jej spięty na maksa. OS jest ciutkę większy i starcza na dłużej, chyba Linka dokupiła ten rozmiar jako drugi. V2 to wersja druga pieluchy, ulepszony krój itd.

Tak, ja mam mini OS z Puppi i OS z Kokosi
OS z Kokosi jest rozmiarowo idealny, nie jest za duzy, ale jednoczesnie jeszcze ma zapas, posłuży długo, pewnie do końca pieluchowania.
Puppi mini OS zapinam na brzegach a mały przecież waży 7 kg. Za chwilę otulacz będzie za mały. Gdybym kupiła OS Puppi, to ten mini próbowałabym sprzedać. Dobrze wiedzieć ze w piatki jest dostawa Aśka, bedziemy sie ścigać

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87045260]No właśnie dlatego myślę, że bez sensu jest kupować mini os, skoro ona ma już ponad 6kg, ale w sumie to teraz dzieci już aż tak szybko nie rosną.. Biorąc pod uwagę fakt, że na roczek dziecko powinno potroić wagę urodzeniową to powinna ponosić do lutego - marca, hmmm sama nie wiem czy kupować mini os czy os... Mini przynajmniej są dostępne w Puppi..[/QUOTE]
Raczej nie opłaca sie kupować mini.
Jednocześnie, nie wiem dlaczego, Puppi bije na głowę Kokosi, niby to samo ale jednak nie To znaczy, Kokosi niczego nie brakuje, ale wełna Puppi jakas lepsza sie wydaje.

[Mawak]

Dzień dobry. Wczoraj jechaliśmy autem i nagle oberwanie chmury i burza. Pół godziny czekaliśmy,żeby jechać dalej,bo ulicą płynęła rzeka. Malutki na piersi przysypiał. Za to w foteliku,gdy już ruszyliśmy, urządził taki koncert,że byłam mokra jak mysz, nim dotarliśmy.

Rose szybkiego wykrycia alergenu,bo to stres dla Was.

Aska uczysz się z jakiejś strony internetowej szycia?

[owocelki]

Napisane przez Linka25

a to ciekawe
trzymam za Was kciuki

Tak, ja mam mini OS z Puppi i OS z Kokosi
OS z Kokosi jest rozmiarowo idealny, nie jest za duzy, ale jednoczesnie jeszcze ma zapas, posłuży długo, pewnie do końca pieluchowania.
Puppi mini OS zapinam na brzegach a mały przecież waży 7 kg. Za chwilę otulacz będzie za mały. Gdybym kupiła OS Puppi, to ten mini próbowałabym sprzedać. Dobrze wiedzieć ze w piatki jest dostawa Aśka, bedziemy sie ścigać

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Raczej nie opłaca sie kupować mini.
Jednocześnie, nie wiem dlaczego, Puppi bije na głowę Kokosi, niby to samo ale jednak nie To znaczy, Kokosi niczego nie brakuje, ale wełna Puppi jakas lepsza sie wydaje.

Zawsze dostawa jest w piątki od ok 11, ale przez ten ostatni szał zawiesza im się strona. Teraz była dostawa puppi w innych sklepach np little elephant,ale nie wiem czy coś zostało.

To też chyba zależy od budowy ciała dziecka, bo moja córka ma 5,6 kg i zapinam mini OS najciaśniej jak można. Wtedy leży idealnie. Myślę że jeszcze trochę nam posłuży a potem pewnie odsprzedam. Wkłady zostawię dla drugiego dziecka ale otulaczy raczej się pozbędę. Mam też AIO OS z kokosi i jest ogromne jak na naszą małą pupkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Dzien dobry


Siedze pod blokiem, niestety w sloncu, i bujam wozkiem, o dziwo mloda spi nie chce isc do domu bo sie obudzi ale grzeje mi niezle

Nie bylo mnie pare dni bo - uwaga - zrobilam wielki blad - w zeszlym tyg pozalilam sie mamie ze mloda daje mi w kosc i w ndz wieczorem mama przyjechala na 2,5 dnia... juz powiedzialam mezowi ze jak jeszcze raz przyjdzie mi do glowy taki glupi pomysl ma mnie kopnac w dupke pomocy prawie zadnej a tylko mnie wkurzala .

[Linka25]

Napisane przez owocelki

Zawsze dostawa jest w piątki od ok 11, ale przez ten ostatni szał zawiesza im się strona. Teraz była dostawa puppi w innych sklepach np little elephant,ale nie wiem czy coś zostało.

To też chyba zależy od budowy ciała dziecka, bo moja córka ma 5,6 kg i zapinam mini OS najciaśniej jak można. Wtedy leży idealnie. Myślę że jeszcze trochę nam posłuży a potem pewnie odsprzedam. Wkłady zostawię dla drugiego dziecka ale otulaczy raczej się pozbędę. Mam też AIO OS z kokosi i jest ogromne jak na naszą małą pupkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Yeah udało mi sie zamówić OS z Puppi Domówiłam jeszcze jeden wkład ekstremalnie chłonny

W ten sposób bedę miała 3 otulacze, chwilowo, bo mini zaraz zrobi sie za mały. Uważam ze dwa wystarczają. Piluchujemy sie już ponad miesiąc Jestem bardzo zadowolona
Jak dajesz radę z kupkami? U nas jest jedna na 2 dni, więc da sie zyć.

[owocelki]

Napisane przez Linka25

Yeah udało mi sie zamówić OS z Puppi Domówiłam jeszcze jeden wkład ekstremalnie chłonny

W ten sposób bedę miała 3 otulacze, chwilowo, bo mini zaraz zrobi sie za mały. Uważam ze dwa wystarczają. Piluchujemy sie już ponad miesiąc Jestem bardzo zadowolona
Jak dajesz radę z kupkami? U nas jest jedna na 2 dni, więc da sie zyć.

U nas jest w sumie codziennie,czasem dzień przerwy, ale na mm ma gęste kupy i nic nie wypływa. Mimo że są jak zielona plastelina to spierają się bez śladu.

Ja pewnie też przypoluje na OS jak wejdą nowe wzory

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

Napisane przez rose_mar

A tak ogólnie to dzień dobry.
Owocelki - przez Ciebie spojrzałam w kalendarz, szok, że już czwartek.
My byliśmy u gastroenterologa - córka ma stwierdzoną alergię, drogą eliminacji musimy stwierdzić na co. Niestety jej kupki zawierają krew, a ja głupia myślałam,że cos się poprawia. Mimo, że cały czas śluz plus woda leci z pupy ;/ Lekarz kazał mi przejść na dietę eliminacyjną i muszę wykluczyć póki co najczęstsze alergeny. Czeka mnie dość jałowe zarcie. Nie chcę już chudnąć, bo i tak ważę mniej niż przed ciąża, ale to chyba w tym wypadku nieuniknione. Wszystko, aby córka poczuła się lepiej.
Podobno ewidentnie widać, że cos jej nie służy. Najłatwiej byłoby przejść na nutramigen, lecz to nie jest rozwiazanie. Sam lekarz to stwierdził, ze mleko matki działa jak mm ha. Więc muszę się przemeczyć.

Często macie takie wodniste kupki? Mój też raz na jakiś czas taka zrobi, ale myślałam, że to ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87045260]No właśnie dlatego myślę, że bez sensu jest kupować mini os, skoro ona ma już ponad 6kg, ale w sumie to teraz dzieci już aż tak szybko nie rosną.. Biorąc pod uwagę fakt, że na roczek dziecko powinno potroić wagę urodzeniową to powinna ponosić do lutego - marca, hmmm sama nie wiem czy kupować mini os czy os... Mini przynajmniej są dostępne w Puppi..[/QUOTE]W razie czego mogę Ci zmierzyć mojego bombla w brzuchu i udkach, pokaże Ci jak leży na niej mini OS. Moja ma dość małe udka i brzuszek. Nie mam niestety OS z puppi dla porównania.

Fajnie że uczysz się szyć, myślę że to świetne hobby. Ja ogólnie lubię ręczne robótki. Codziennie znajduję chociaż pół godzinki na swoje hobby czyli haft, to taki czas relaksu tylko dla mnie

Linka pewnie ten zielony upolowalas co wrzucili właśnie? Bardzo mi się podoba i ta wełna też ma inną strukturę niż curry i ten koralowy który mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez zaczarowana_panna

Często macie takie wodniste kupki? Mój też raz na jakiś czas taka zrobi, ale myślałam, że to ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cały czas... Nigdy nie było tzw. papki. Poza tym prowadzę fotograficzny atlas kup, by pokazać lekarzowi. Zobaczył jedną i od razu stwierdził, ze taka to nie może być, a myślałam, ze to jedna z lepszych kup.

[Amellie93]

Napisane przez rose_mar

Cały czas... Nigdy nie było tzw. papki. Poza tym prowadzę fotograficzny atlas kup, by pokazać lekarzowi. Zobaczył jedną i od razu stwierdził, ze taka to nie może być, a myślałam, ze to jedna z lepszych kup.

A mogłabyś wstawić zdjecia? Tu albo na FB. Bo u nas tez wodniste, często wypływają. Starsza też takie miała. I nigdy nie wpadłam że może być coś nie tak.

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Owocelki, tak, ten zielony. Zastanawiam sie czy jest bardziej zielony czy bardziej rozmyty, miętowy. Rozmiar OS, V3

Napisane przez rose_mar

Cały czas... Nigdy nie było tzw. papki. Poza tym prowadzę fotograficzny atlas kup, by pokazać lekarzowi. Zobaczył jedną i od razu stwierdził, ze taka to nie może być, a myślałam, ze to jedna z lepszych kup.

U nas do konca 3 mca były typowe papki, jajecznica średnio ścięta z grudkami, potem trochę sie zmieniła konsystencja tzn. jest bardziej gładka. Konsystencja powiedzmy budyniu, takiego rzadszego. To ok? Wodniste nie są.

[rose_mar]

Napisane przez Amellie93

A mogłabyś wstawić zdjecia? Tu albo na FB. Bo u nas tez wodniste, często wypływają. Starsza też takie miała. I nigdy nie wpadłam że może być coś nie tak.

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

Mogę wstawić, ale nie wiem co na to inne dziewczyny,czy chcą oglądać kupę

[Amellie93]

Napisane przez rose_mar

Mogę wstawić, ale nie wiem co na to inne dziewczyny,czy chcą oglądać kupę

To wstaw na FB w chorobowym, kto nie będzie chciał to nie będzie patrzył

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

[rose_mar]

Napisane przez Linka25

Owocelki, tak, ten zielony. Zastanawiam sie czy jest bardziej zielony czy bardziej rozmyty, miętowy. Rozmiar OS, V3



U nas do konca 3 mca były typowe papki, jajecznica średnio ścięta z grudkami, potem trochę sie zmieniła konsystencja tzn. jest bardziej gładka. Konsystencja powiedzmy budyniu, takiego rzadszego. To ok? Wodniste nie są.

Myślę, że jeśli nie macie żadnych podejrzanych objawów to jet ok.
U nas mała ma problemy z brzuchem ewidentne, wybudzają ją ze snu, caly czas się pręzy, na wysypkę na ciele, która jest wyczuwalna (stoaowalismy 2 tygodnie fenistil, który nic nie pomógł). Przelewa jej sie w brzuszku... I tak dalej i dalej... Dużo ma objawów.
Lekarzowi tak naprawdę wystarczyły badania kalu, widok kalu i oględziny jej skóry.
Najgorzej, że od wczoraj szukam przepisów na jakieś legalne żarcie i serio jestem zalamana.

[meesha]

Napisane przez rose_mar

Mogę wstawić, ale nie wiem co na to inne dziewczyny,czy chcą oglądać kupę

Wstaw prosze, najwyzej w komentarzu to sie od razu nie wyswietli
My sie diagnozujemy wlasnie pod katem refluksu i nietolerancji laktozy- od kilku tyg ma wodniste kupki wlasnie, a mega sie meczy przy robieniu, lekarka mowi ze ma slaba perystaltyke ale dziwne ze meczy sie przy wodnistych kupach
Od wczoraj daje jej zageszczacz do pokarmu na refluks i ciagle kolzym na laktoze, jak cos to za tdzien-dwa wlaczamy debridat na uklad pokarmowy...

[Linka25]

Napisane przez meesha

Wstaw prosze, najwyzej w komentarzu to sie od razu nie wyswietli
My sie diagnozujemy wlasnie pod katem refluksu i nietolerancji laktozy- od kilku tyg ma wodniste kupki wlasnie, a mega sie meczy przy robieniu, lekarka mowi ze ma slaba perystaltyke ale dziwne ze meczy sie przy wodnistych kupach
Od wczoraj daje jej zageszczacz do pokarmu na refluks i ciagle kolzym na laktoze, jak cos to za tdzien-dwa wlaczamy debridat na uklad pokarmowy...

I karmisz z butelki odciągniętym pokarmem?

[Flofferek]

Hahaha dzisiaj w końcu ściągnęłam Endomondo. Myślałam, że te moje spacery to max 2 km, półtora, a tu się okazuje że z 5 spokojnie. Spoko. Ale dziś gorąco i daleko nie da rady łazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez Linka25

I karmisz z butelki odciągniętym pokarmem?

Nie, zageszczacz daje przed karmieniem piersia, mozna go mieszac z woda lub ja sciagam swoje i mieszam z mlekiem, a pozniej normalnie karmie piersia

Ewentualnie mozemy dawac syrop gastrotus po karmieniu, ale my mamy problem w trakcie jedzenia (odrywanie sie z krzykiem i placzem), wiec dawanie przed jest bardziej sensowne

[Mawak]

Rose u nas też wodniste i często pleckami wychodzą. A jakie badania masz z kału zlecone?

Meesha to jednym słowem z deszczu pod rynnę z mamą. Dajesz delicol?

Rady wpuszczam i wypuszczam drugim uchem, chyba że są ok.

[meesha]

Napisane przez Mawak

Rose u nas też wodniste i często pleckami wychodzą. A jakie badania masz z kału zlecone?

Meesha to jednym słowem z deszczu pod rynnę z mamą. Dajesz delicol?

Rady wpuszczam i wypuszczam drugim uchem, chyba że są ok.

Dawalam delicol ale on ma cukier i mloda az sie trzesla na widok lyzeczki zmienilismy na kolzym bez cukru

Taaa dobre rady mama byla ze mna u pediatry bo akurat wizyta byla to ja wzielam i uslyszala na wlasne uszy ze mam nie pic koperku, a wczesniej co drugi dzien slyszalam ze mam dac malej

[rose_mar]

Dziewczyny u nas mamy stwierdzoną nietolerancję laktozy, od 2 czy 3 tygodnia zycia do wczoraj podawałam delicol. Gastroenterolog kazał to odstawić, bo nie ma żadnych badań na to, że to pomaga i jak widać w naszym przypadku nie pomogło. Juz nie od pierwszego lekarza to usłyszeliśmy. To podobno nie ma prawa zadziałać. Chociaż jak raz odstawilam, to z pupy leciała sama piana, zobaczę jak będzie teraz.

Wstawię za niedługo na post chorobowy, a czy mogłabym Was prosić też o wstawienie kupek swoich dzieci? Bo ja totalnie nie wiem do czego się odnieść i jak wygląda taka prawidlowa kupa. A lekarz kazał mi dać znać jak się taka pojawi.

[meesha]

Napisane przez rose_mar

Dziewczyny u nas mamy stwierdzoną nietolerancję laktozy, od 2 czy 3 tygodnia zycia do wczoraj podawałam delicol. Gastroenterolog kazał to odstawić, bo nie ma żadnych badań na to, że to pomaga i jak widać w naszym przypadku nie pomogło. Juz nie od pierwszego lekarza to usłyszeliśmy. To podobno nie ma prawa zadziałać. Chociaż jak raz odstawilam, to z pupy leciała sama piana, zobaczę jak będzie teraz.

Wstawię za niedługo na post chorobowy, a czy mogłabym Was prosić też o wstawienie kupek swoich dzieci? Bo ja totalnie nie wiem do czego się odnieść i jak wygląda taka prawidlowa kupa. A lekarz kazał mi dać znać jak się taka pojawi.

To co na ta nietolerancje macie zalecone?

[CiastkoveLove]

My dziś też byliśmy u gastro, całkiem spoko babeczka, w sumie powiedziała to samo co alergolog tylko że według niej powinnam zrobić prowokacje trochę później jak w połowie sierpnia ale to powiedziała żeby słuchać jednego lekarza, że jak zrobię w połowie sierpnia to żebym jej przed tym powtórzyła badanie kału i zobaczyła czy krwi nie ma. Ogólnie to z tym przybieraniem na wadze to powiedziała że 500g na miesiąc to trochę mało. Że najnowsze zalecenia WHO są karmić do 6 miesiąca wyłącznie piersią ale jeśli nie będzie przybierała to mogę jej wcześniej wprowadzić do diety inne rzeczy. I powiedziała że najlepiej jakbym odciagala laktatorem i po karmieniu jeszcze ja spróbowała dokarmić. Mała w gabinecie u niej dostawialam to się denerwowała jak zwykle i stwierdziła że to przybieranie to może być przez to że mała nie umie wypracować mleka. Że od 3 miesiąca zanika samoistny wypływ kobiecego pokarmu i dziecko musi się napracować trochę a jeśli nie umie dobrze złapać piersi to pokarm będzie zanikał. No i kazała powtórzyć próby wątrobowe bo to ja trochę zaniepokoiło. Dała skierowanie i poszliśmy od razu na dół na pobranie, masakra, mam jakąś traumę teraz. Mała była mega zmęczona, głodna ale jak jest zmęczona to piersi nie weźmie, dopiero jak się przespi. Kłuli ja kilka razy w kilka miejsc i nic, krew gęsta nie chce lecieć. Ona się drze jak opętana. A to jeszcze tyle trwa.. i dupa. Musieliśmy ja uspokoić, uśpić, dopiero jak się wyspała półtorej godziny i zjadła to wróciliśmy. Ale i tak marnie leciało i w końcu z nóżki jej pobrali.. cała jest pokłuta moja biedna a ile się naplakala przy tym


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez meesha

To co na ta nietolerancje macie zalecone?

Powiedział, że na to nie ma niczego przy kp co pomaga, oprócz czasu. I ma chłop racji troche, bo mieliśmy ciala redukujace 2% a teraz zmniejszyły sie do 1%.