Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6

[adziia13]

Napisane przez klaudia1534

adziia to nieciekawą sytuację masz.. ale trzeba być dobrej myśli
Ja to mam całkiem inny problem nawet w tych małych sytuacjach stresowych, a co dopiero będzie w dniu ślubu już się szwagierka śmieje, że ksiądz bedzie musiał robić przerwy.. Chodzi tutaj o biegunkę.. Chyba będę musiała całe opakowanie stoperanu zjeść

No to ja będę szlochać, tak że nie wiem czy przysięga będzie ważna, Ty będziesz latać w ustronne miejsce i to wszystko tego samego dnia

[mala_czarna_21]

Napisane przez aszuelka

Piannka nie, peklam naturalnie

aż mnie coś zabolało jak to przeczytałam.... pękłam.... masakra


adziia13 a jakbyś przypomniała sobie najbardziej komiczn sytuację z udziałem Twojego TZ ?

[kroooliczek89]

Napisane przez mala_czarna_21

adziia13 a jakbyś przypomniała sobie najbardziej komiczn sytuację z udziałem Twojego TZ ?

Kiedyś jak miałam doła, kumpela która chciała mi poprawić humor, kazała mi sobie wyobrazić mojego TŻta w SAMYCH skarpetkach robiącego przysiady Nie wiem czemu ale rozśmieszyło mnie to i do dziś na mnie działa

[adziia13]

Napisane przez mala_czarna_21

aż mnie coś zabolało jak to przeczytałam.... pękłam.... masakra


adziia13 a jakbyś przypomniała sobie najbardziej komiczn sytuację z udziałem Twojego TZ ?

Napisane przez kroooliczek89

Kiedyś jak miałam doła, kumpela która chciała mi poprawić humor, kazała mi sobie wyobrazić mojego TŻta w SAMYCH skarpetkach robiącego przysiady Nie wiem czemu ale rozśmieszyło mnie to i do dziś na mnie działa

Dziewczyny, to rzeczywiście może podziałąć

[mala_czarna_21]

Napisane przez adziia13

Dziewczyny, to rzeczywiście może podziałąć

no
ja jestem w kłotniach często bliska płaczu ale ze złosci to często tak robię
działa
a TZ jest wściekły że się z niego nabijam i nie chce powiedzieć z czego ale przecież mu nie powiem, że właśnie oczyma wyobrźni widziałam go w samych chamskich slipach i dziurwych skarpetach jak wyprowadza psa na długiej różowej smyczy

[AnULka248]

Napisane przez agunineczka

Warte swojej ceny, bo piękne

zresztą ja bym za nie więcej wzięła

Napisane przez Waniliova

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć

AnULka248 śliczne te zaproszenia będę u Ciebie kupować

Dziękuję

Napisane przez adziia13

Rzeczywiście bardzo ładne są, warte swojej ceny bez dwóch zdań. Gdybym sama swoich nie robiła to na pewno zamówiłabym u Ciebie.

Ja swoje będę robiła takie jak to na zdjęciu, tylko imiona będą wydrukowane poniżej koronki, a nad koronką "Zaproszenie".
Zrobiłam kilka na próbę i wyszły mi nie chwaląc się ładnie.

Ładne, delikatne my z Tż się śmiejemy, że będziemy mieć dla każdego innego zaproszenie, bo co chwilę coś nowego wymyślam

Napisane przez klaudia1534

Ufff... nadrobiłam Was, idziemy jak burza z tym nowym wątkiem

tasiulek gratulacje

AnULka przeglądam te Twoje zaproszenia i naprawdę cudowne są

Dziękuję

Napisane przez tasiulek

Wpadłam właśnie do tej kumpeli co mówiła że w UK się fajnie rodziło a tam zdjęcia jej malucha z koralami bursztynowymi. Złapałam zagadkę a tu się rozwiązała http://dzieciowo.pl/2011/10/bursztyn-i-zabkowanie.html ja się pytam JAK TO MOŻLIWE

Przypomniało mi się, że mój brat kiedy miał 5lat też nosił takie... Ale on dlatego, że robiła mu się taka wysypka za uszami, nie wiem, jak to nazwać. I niby to miało pomagać, ale czy ja wiem

Napisane przez ane3kaa

Anulka weż zdradź gdzie ty te wszystkie pierdołki kupujesz? bo chciałabym spróbować choc jedno takie zaproszenie zrobić

Allegro ewentualnie w hurtowni. Bardzo dużo jest papierów, wybór ogromny ale niektóre są dość drogie, na niektórych nie da się drukować (to też ważne, musisz sprawdzić, jakie Twoje drukarka łyka)

Napisane przez aszuelka

Dzien dobry jade dzisiaj po lampki i bombki na choinke a w weekend TZ-et jedzie po choinke i bedziemy ubierac ale dzieciaki beda mialy frajde

My kupiliśmy choinkę stoi i czeka na swoje 5 minut

[aszuelka]

mala_czarna jak rodzisz to tego nie czujesz (w sensie pekania )

[agunineczka]

Napisane przez adziia13

I tu właśnie zaczynają się problemy.
Kielonka nie wypiję, bo należę do tej jakże nielicznej części społeczeństwa, która ma uczulenie na alkohol, wiem jak to głupio brzmi fachowo nazywa się to "zespół nietolerancji alkoholu", więc nie mogę NIC pić.
Dwa - potrafię tak się wzruszyć, że szlocham, nie wiem czy wtedy mnie ktoś zrozumie

Ale Tż zrozumie

monikkad ale przynajmniej zaoszczędzicie trochę widziałam filmik Twojego kameruna i jest ok
ja np. zakochałam sie w tych filmikach które są nagrywane tymi nowymi nowymi technikami, z tymi sliderami czy jak to sie nazywa no ale wiadomo, za takie "widzimi-sie" odpowiednio sie płaci...

[Nati_kk]

Napisane przez misiadelko

Ja jestem ciekawa moich fotografów, ale bardziej jakimi ludźmi są, bo nie widziałam się z nimi czym byli bardzo zawiedzeni, TŻ mówił, że fajni i mam nadzieję, że nie będą mnie stresować...

Mam 5 osób z obsługi, u was też normalnie się za nich płaci?

U nas się też normalnie płaci (chyba) - muszę zapytać o opcję mniej jedzenia=50% taniej. W dodatku zespół poprosił o rezerwację noclegów dla nich, ale z tego co zrozumiałam płacą sobie za nie sami (w końcu skasują nas prawie 6000 więc mam taką nadzieję).

A za dzieci do lat 5 nie płacimy

Napisane przez aszuelka

mala_czarna jak rodzisz to tego nie czujesz (w sensie pekania )

Ale, że tak w ogóle? Aszu - ja Cię ściągnę do Polski na mój poród w 2015 (jak dobrze pójdzie), co Ty na to?

Ja się przed chwilą dowiedziałam, że kuzyna partnerka jest w drugiej ciąży - ale się cieszę!

Misiadelko, monika - poproszę o linki

Waniliova, Tycikata - Grycan jutro o 15 aktualny?

[klaudia1534]

Zapomniałam Wam się pochwalić Byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam nową torebkę i świeczkę zapachową zmieniającą kolor i mam radochę ogromną teraz jak nie wiem co jak się tak na nią patrzę
I kupiłam już całość prezentu dla P. na święta

Biorę się za Chodakowską teraz, przez ostatni tydzień strasznie się opuściłam przez nadmiar zajęć..

[aszuelka]

Nati czujesz ze wychodzi dzidzius stamtad, nie czujesz ze cos Ci peklo natomiast jak Cie szyja robia Ci miejscowe znieczulenie

[misiadelko]

Napisane przez Piankka

eee myślałam że Wigilię

Nieeee broń Cię Panie Boże, niech sami się kiszą we własnym towarzystwie

Napisane przez klaudia1534

adziia to nieciekawą sytuację masz.. ale trzeba być dobrej myśli
Ja to mam całkiem inny problem nawet w tych małych sytuacjach stresowych, a co dopiero będzie w dniu ślubu już się szwagierka śmieje, że ksiądz bedzie musiał robić przerwy.. Chodzi tutaj o biegunkę.. Chyba będę musiała całe opakowanie stoperanu zjeść

Ale płaski brzuch bedziesz miała na slub

[Nati_kk]

Napisane przez aszuelka

Nati czujesz ze wychodzi dzidzius stamtad, nie czujesz ze cos Ci peklo natomiast jak Cie szyja robia Ci miejscowe znieczulenie

Boże, musimy skończyć ten temat bo coraz bardziej mój instynkt macierzyński krzyczy! I oczywiście co robię? ściągam ten film o którym mówiłaś
Szkoda, że "Porodówka" nie jest dostępna nigdzie na necie,bo też bym sobie pooglądała

Misiadelko - właśnie sobie uświadomiłam, że mamy bardzo podobny rozkład na sali, też takie kolumny i duży parkiet a na około stoły tylko inne barwy

[adziia13]

Napisane przez aszuelka

Nati czujesz ze wychodzi dzidzius stamtad, nie czujesz ze cos Ci peklo natomiast jak Cie szyja robia Ci miejscowe znieczulenie

Mi mój gin kiedyś powiedział, że on uważa, że lepiej jak kobieta sama pęknie, niż jak się ją natnie.
Podobno rany pęknięte mniej bolą i lepiej się goją, bo pękasz wzdłuż włókien najsłabszych, a jak się tnie to jak leci
Ja do tego mam predyspozycje do bliznowców, wszędzie gdzie w ruch szedł skalpel mam bliznowiec :/ (kolano całe), tylko ta najnowsza blizna jest ładna (bo chirurg plastyk mi doradził co zrobić, żeby nie było bliznowca). Tam wolałabym nie mieć bliznowca żadnego (po ranach samoistnych, zazwyczaj bliznowce się nie robią)

Nati zgadzam się z Tobą, aszu może zostaniesz doulą i zaprosimy Cię na nasze porody :P

[misiadelko]

Nati aż z ciekawości oblukałam Twoja sale I faktycznie
Ja się martwię wielkością mojej sali, to jest jakiś żart, ze na stronie jest napisane, że do 170 osób, chyba bez tańców

[aszuelka]

Moze sie wezme za siebie i odpowiednio wyszkole tutaj w Anglii jest to bardzo popularne
Co do pekania naturalnego znam tez ta gorsza strone, ale moze odpuszcze sobie i nic wiecej nie powiem

[Piankka]

Napisane przez adziia13

Dziewczyny, jest coś czego boję się 1000000 razy bardziej niż porodu. Mianowicie, jak ja wypowiem przysięgę. Ryksa ze mnie straszna. Potrafię się wzruszyć na głupiej reklamie papieru toaletowego na której jest słodki szczeniaczek, a co dopiero jak będę miała złożyć przysięgę. Nie pamiętam ślubu, na którym bym nie płakała

przysięga to pikuś ja też będę wyła jak bóbr i mój tż też ja oglądając czyjeś filmiki ślubne płacze a co dopiero u siebie haha

[kroooliczek89]

Napisane przez Piankka

przysięga to pikuś ja też będę wyła jak bóbr i mój tż też ja oglądając czyjeś filmiki ślubne płacze a co dopiero u siebie haha

Mam dokładnie to samo

[misiadelko]

Ja mam ale w tych superprodukcjach gdzie ejst odpowiednia muzyka

[Piankka]

Napisane przez aszuelka

Piannka jak sie bedziesz tak stresowac to mozesz miec ciezko nawet nie chce wiedziec co Ty bedziesz mowic poloznym - wiem jedno, beda mialy ubaw po pachy

A skąd wiesz?

Koleżanki z pracy też się ze mnie z tego śmiały, że ja tam w tym szpitalu wyszkole wszystkich i że będę najgłośniejsza jak one opowiadały, że co chwile inny lekarz przyłaził i paCZył im w krocze + rękawiczka na ręce, albo studenciaki Ci się w piczę glapią bo się uczą albo co przy porodzie tamta się spytała rodzącej czy jak dawała to nie bolało

Ja to w izolatce będę rodzić, gdzie nie będzie żadnych przedmiotów, bo jak mi taka ci*a przylezie i mi takim tekściorem zarzuci to jak ją rzucę czymś cięzkim... i bluźnić będę niemiłosiernie gdy mi się coś nie spodoba no ale to jest oczywiście opcja gdy będę rodzić na publicznej porodówce (bo tam to te pielęgniary zero szacunku, to dlaczego ja go mam mieć )
najprawdopodobniej zapłacę za prywatny, a nie przeżywać te stresy na tej publicznej...

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez klaudia1534

adziia to nieciekawą sytuację masz.. ale trzeba być dobrej myśli
Ja to mam całkiem inny problem nawet w tych małych sytuacjach stresowych, a co dopiero będzie w dniu ślubu już się szwagierka śmieje, że ksiądz bedzie musiał robić przerwy.. Chodzi tutaj o biegunkę.. Chyba będę musiała całe opakowanie stoperanu zjeść

Ja w sytuacji stresowej robię się czerwona na twarzy i dekolcie i wygląda to jak jakaś wysypka, takie plamki czerwone... mam nadzieję, że w dniu ślubu mi to nie wyjdzie, bo będę wyglądać jak Fiona po przemianie

Napisane przez adziia13

No to ja będę szlochać, tak że nie wiem czy przysięga będzie ważna, Ty będziesz latać w ustronne miejsce i to wszystko tego samego dnia

Jeszcze ktoś pomyśli, że szlochasz bo nie chcesz wyjść za mąż Albo ksiądz zacznie podejrzewać, że TŻ Cię zmusza do tego ślubu

Napisane przez mala_czarna_21

aż mnie coś zabolało jak to przeczytałam.... pękłam.... masakra

Też mnie zabolało... nie wyobrażam sobie tego...

Napisane przez mala_czarna_21

no
ja jestem w kłotniach często bliska płaczu ale ze złosci to często tak robię
działa
a TZ jest wściekły że się z niego nabijam i nie chce powiedzieć z czego ale przecież mu nie powiem, że właśnie oczyma wyobrźni widziałam go w samych chamskich slipach i dziurwych skarpetach jak wyprowadza psa na długiej różowej smyczy

muszę to zastosować, bo mam tendencję do płaczu podczas kłótni

Napisane przez aszuelka

mala_czarna jak rodzisz to tego nie czujesz (w sensie pekania )

ale jak można tego nie czuć! to moment jak dziecko wychodzi jest najgorszy z całego porodu, że tego pękania się nawet nie czuje? Tak sobie czytam co piszecie o porodzie i zastanawiam się czy dam radę przez to przejść, bo chyba mam niską odporność na ból...

Napisane przez aszuelka

Moze sie wezme za siebie i odpowiednio wyszkole tutaj w Anglii jest to bardzo popularne
Co do pekania naturalnego znam tez ta gorsza strone, ale moze odpuszcze sobie i nic wiecej nie powiem

Mów co wiesz Wolę być przygotowana na najgorsze

[Piankka]

Napisane przez aszuelka

mala_czarna jak rodzisz to tego nie czujesz (w sensie pekania )

ja to pęknę cała na pół zanim mi pęknie

[misiadelko]

Napisane przez Piankka

ja to pęknę cała na pół zanim mi pęknie

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez Piankka

A skąd wiesz?

Koleżanki z pracy też się ze mnie z tego śmiały, że ja tam w tym szpitalu wyszkole wszystkich i że będę najgłośniejsza jak one opowiadały, że co chwile inny lekarz przyłaził i paCZył im w krocze + rękawiczka na ręce, albo studenciaki Ci się w piczę glapią bo się uczą albo co przy porodzie tamta się spytała rodzącej czy jak dawała to nie bolało

Ja to w izolatce będę rodzić, gdzie nie będzie żadnych przedmiotów, bo jak mi taka ci*a przylezie i mi takim tekściorem zarzuci to jak ją rzucę czymś cięzkim... i bluźnić będę niemiłosiernie gdy mi się coś nie spodoba no ale to jest oczywiście opcja gdy będę rodzić na publicznej porodówce (bo tam to te pielęgniary zero szacunku, to dlaczego ja go mam mieć )
najprawdopodobniej zapłacę za prywatny, a nie przeżywać te stresy na tej publicznej...

Słyszałam od koleżanki, że są też publiczne placówki w których można rodzić w godziwych warunkach. Podobno wystarczy dobrze poszukać i opinie znaleźć. Ja sama nie wiem. Ale jak nie znajdę szpitala który ma dobrą opinię to też pójdę prywatnie...

[misiadelko]

W woj. pomorskim w Pucku są bardzo dobre warunki (ja mam za daleko, ale...)

[mala_czarna_21]

Napisane przez aszuelka

mala_czarna jak rodzisz to tego nie czujesz (w sensie pekania )

w całym tym bólu pęknięcie na pół to małe piwo ot co.

Napisane przez aszuelka

Moze sie wezme za siebie i odpowiednio wyszkole tutaj w Anglii jest to bardzo popularne
Co do pekania naturalnego znam tez ta gorsza strone, ale moze odpuszcze sobie i nic wiecej nie powiem

z każdym Twoim postem ciarki mnie przechodząpo plecach a mój instynkt macierzyński osiąnął dno i pięć metrów mułu

[monikkad]

Ja chyba w ogóle nie będę mieć dzieci Myślę na ten temat coraz poważniej i chyba pasuję...

Właśnie wróciłam z wizyty u ortodonty, miał mi ściągać dolną płytkę retencyjną, a co się okazało? Że wychodzą mi dolne ósemki :/// Muszę zrobić rentgena i jak będą krzywo rosły to muszę je dlutować i to najlepiej teraz na zimę. Bólem to ja tam się nie martwę, miałam tyle operacji, że luz. Ale skąd ja wezmę na to kasę??? ((((((((((((((((((( Na NFZ to mogą mnie co najwyżej zapisać na najbliższe lato :/

[Piankka]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Słyszałam od koleżanki, że są też publiczne placówki w których można rodzić w godziwych warunkach. Podobno wystarczy dobrze poszukać i opinie znaleźć. Ja sama nie wiem. Ale jak nie znajdę szpitala który ma dobrą opinię to też pójdę prywatnie...

Napisane przez misiadelko

W woj. pomorskim w Pucku są bardzo dobre warunki (ja mam za daleko, ale...)

Nie wiem jak u Was w miastach, ale u mnie jest jeden szpital - niedaleko mojej mamy - tam się porody nie odbywają, a porodówka jest koło centrum miasta... inne to szpitaliki, pogotowia, przychodnie... jedynie chyba rozważę dwa miejsca 30km ode mnie na poród... bo u mnie w mieście odpada, bo to samobójstwo

[Nati_kk]

Napisane przez misiadelko

Nati aż z ciekawości oblukałam Twoja sale I faktycznie
Ja się martwię wielkością mojej sali, to jest jakiś żart, ze na stronie jest napisane, że do 170 osób, chyba bez tańców

Nasza sala za to jest bardzo duża i boję się, że przy naszych 100 osobach będzie ciut pusto

A propo drzewek - patrzcie co moja znajoma za cuda robi

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Aszu - mów chcemy wiedzieć wszystko Film mi się ściągnął, więc zaraz idę oglądać

[Piankka]

Napisane przez Nati_kk

Nasza sala za to jest bardzo duża i boję się, że przy naszych 100 osobach będzie ciut pusto

A propo drzewek - patrzcie co moja znajoma za cuda robi

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater[COLOR="Silver"]

CUDOWNE musiałam polubić, aby obserwować

Boże uwielbiam gerbery KLIK