Dziwna pierwsza praca

Coben1994 · 2014-06-04, 06:32

Witam wszystkich

W tym roku pisałem mature i niedługo egzamin zawodowy,ponieważ chodziłem do technikum ekonomicznego,ale nie o tym..
Od poniedziałku zacząłem prace w innym mieście w bardzo dużej firmie produkującej meble,wiedziałem,że lekko nie będzie,ale bez przesady.
Wczoraj przez cały dzień nosiłem jakieś konstrukcje kanap i musiałem takim klejem z pistoletu kleić meble tzn specjalne pianki różnego rodzaju,żeby tylko było wszystko równo..dziś tam nie pojechałem,bo musze iść do szkoły (mamy spotkanie w sprawie egz zaw) i strasznie bolą mnie plecy,ręce,nogi,do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju..
Pewnie pomyślicie praca jak praca,ale osoby,które tam pracują po kilka lat wkładały, np. poduszki do kartonów albo specjlanym pistoletem zszywały obicia mebli i co chwila po 15 minut przerwy..a Ci nowi poza ustaloną przerwą musieli cały czas zapieprzać, po 2 h nie miałem już siły,a nie jestem jakiś wrażliwym chłopakiem,który boi się pracy..wczoraj mnie zapewniono,że dziś będę robił to samo,nie dziwie się,że co chwila ludzie nowi się zwalniają i są przyjmowani nowi :/ skoro Ci nowi sa traktowani jak tania siła robocza,która jak się "zużyje" odpada..Najgorsze jest jeszcze zachowanie kierownika zmiany i ludzi,którzy tam pracują,pierwszą jedną z tych pianek przykleiłem minimalnie krzywo i tak na mnie wsiedli z ryjem jakbym musiał to umieć. Dodam,że są tam zatrudniani jako nowi pracownicy,tylko osoby młode po szkole..Dziś do nich zadzwonię i powiem,że rezygnuje raczej. Pensji bym miał 1320 zł brutto.
Mam znajomego w szpitalu myślicie,że mógłbym dostać tam prace albo jakiś staż w księgowości jako pomocnik itp, tylko mogliby mnie przyjąć z samym świadectwem ukończenia szkoły średniej?albo do banku? musze sobie dorobić do studiów (finanse i rachunkowość) i musze mieć jaką prace,mógłbym nawet pracować w jakimś supermarkecie po 12 h tylko nie tam..-.-

Kfiatuszek1987 · 2014-06-04, 07:01

Cytat:

Napisane przez Coben1994

Witam wszystkich

W tym roku pisałem mature i niedługo egzamin zawodowy,ponieważ chodziłem do technikum ekonomicznego,ale nie o tym..
Od poniedziałku zacząłem prace w innym mieście w bardzo dużej firmie produkującej meble,wiedziałem,że lekko nie będzie,ale bez przesady.
Wczoraj przez cały dzień nosiłem jakieś konstrukcje kanap i musiałem takim klejem z pistoletu kleić meble tzn specjalne pianki różnego rodzaju,żeby tylko było wszystko równo..dziś tam nie pojechałem,bo musze iść do szkoły (mamy spotkanie w sprawie egz zaw) i strasznie bolą mnie plecy,ręce,nogi,do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju..
Pewnie pomyślicie praca jak praca,ale osoby,które tam pracują po kilka lat wkładały, np. poduszki do kartonów albo specjlanym pistoletem zszywały obicia mebli i co chwila po 15 minut przerwy..a Ci nowi poza ustaloną przerwą musieli cały czas zapieprzać, po 2 h nie miałem już siły,a nie jestem jakiś wrażliwym chłopakiem,który boi się pracy..wczoraj mnie zapewniono,że dziś będę robił to samo,nie dziwie się,że co chwila ludzie nowi się zwalniają i są przyjmowani nowi :/ skoro Ci nowi sa traktowani jak tania siła robocza,która jak się "zużyje" odpada..Najgorsze jest jeszcze zachowanie kierownika zmiany i ludzi,którzy tam pracują,pierwszą jedną z tych pianek przykleiłem minimalnie krzywo i tak na mnie wsiedli z ryjem jakbym musiał to umieć. Dodam,że są tam zatrudniani jako nowi pracownicy,tylko osoby młode po szkole..Dziś do nich zadzwonię i powiem,że rezygnuje raczej. Pensji bym miał 1320 zł brutto.
Mam znajomego w szpitalu myślicie,że mógłbym dostać tam prace albo jakiś staż w księgowości jako pomocnik itp, tylko mogliby mnie przyjąć z samym świadectwem ukończenia szkoły średniej?albo do banku? musze sobie dorobić do studiów (finanse i rachunkowość) i musze mieć jaką prace,mógłbym nawet pracować w jakimś supermarkecie po 12 h tylko nie tam..-.-

Nie bardzo wiem co mam napisać, jedyne co Cie usprawiedliwia to wiek, no ale dobra po kolei...
Na początku w żadnej pracy nie jest łatwo, nie bardzo masz też jak porównywać się z osobami które pracują tam x-lat no bo nie oszukujmy się poszedłeś do firmy bez doświadczenia, bez umiejętności. Kazali Ci cośtam nosić bo to nie wymaga umiejętności, jeśli przeszkadzał Ci zapach kleju to są specjalne maseczki... Z resztą no na co Ty liczyłeś? Poszedłeś do pracy do firmy produkującej meble to czego się spodziewałeś? Tak właśnie wygląda praca fizyczna.
Co do reszty wypowiedzi odnośnie stażu w banku, w księgowości to wróżką nie jestem. To że masz znajomego w szpitalu nie musi sie równać z tym że będziesz tam pracował. Masz spore ambicje, nikt Ci tu nie wywróży gdzie będziesz pracował więc składaj cv i działaj.

**grubella** · 2014-06-04, 07:43

Ja się wypowiem w sprawie kleju.

Są kleje bardzo toksyczne, długie ich wdychanie ma bardzo złe skutki dla zdrowia.
Bardzo często pracodawca stosuje najtańsze, bardzo szkodliwe kleje bez atestów.
Nie wiem jak jest u ciebie , jakie te kleje ale uważaj aby sobie nie zaszkodzić.
W pomieszczeniu gdzie są stosowane powinna być klimatyzacja, specjalny wyciąg, częste wietrzenie, pracownik powinien być zaopatrzony w maseczkę, mieć częste przerwy w pracy, krótszy powinien być czas pracy.
Wdychanie takiego kleju działa szkodliwie na mózg i drogi oddechowe.
Dopominaj się o to wszystko co w mniejszym stopniu narazi twoje zdrowie.

nutiniss · 2014-06-04, 09:46

Wg mnie za takie pieniądze nie warto się tak męczyć. Mogą podnieść się głosy, że "w pracy nigdy nie ma lekko" i "ludzie pracują za mniej i muszą wyżywić rodzinę" itd., ale dzieje się tak właśnie przez to, że pracodawca wie że i tak znajdzie młodego chłopaka, który ciężką fizyczną pracę zrobi za 1320 ZŁ BRUTTO.
Strzelam, że jesteś z niedużego miasta, więc może być ciężej znaleźć pracę. Powinieneś próbować poszukać czegoś innego, wg mnie nawet mógłbyś szukać prostej pracy bardziej w zawodzie, chociaż taki staż w księgowości prawdopodobnie byłby bezpłatny (ale poszukać można).
Jeśli się nie uda, możesz szukać innej pracy, albo też fizycznej tylko za większe pieniądze (np. praca na budowie, przy układaniu kostki itd.) albo typowej studenckiej pracy typu fast food, kawiarnia (ja w tamtym roku pracując wakacyjnie w fast foodzie zarabiałam 1300zł już na rękę, a praca nie była bardzo ciężka).

Coben1994 · 2014-06-04, 10:22

Wiem jak to może wyglądać,dostał pierwszą prace i marudzi,a ludzie nie mają za co żyć..
Nie chciałem,żeby to tak zabrzmiało,ale naprawdę chce pracować nawet fizycznie,tylko nie w takich warunkach,dosłownie wszystko mnie boli i do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju,a poza okularami i stoperami do uszu(bo jest duży hałas) żadnych maseczek nie ma,poza tym na takim "stanowisku" pracują tylko 3 osoby,w tym wczoraj ja i taki chłopak,który nawet całego dnia nie wytrzymał..
Praca miała być "lekka" i polegać np na pakowaniu towaru w kartony,znakowaniu ich,takim pistoletem zszywaniu materiału itp i tak mnie zapewniono na rozmowie nawet..ale z tego co zauważyłem tego typu prace mają osoby,które już tam pracują własnie x czasu,a młodzi,nowi pracownicy robią zupełnie coś innego :/ Najgorsze jest to,że dwa tygodnie temu mogłem dostać staż na 6 tygodni za 1800zł netto,złożyłem wszystkie dokumenty i na pewno bym się dostał,bo miałem już wcześniej 6 tygodniowe bezpłatne praktyki szkolne w Urzędzie Skarbowym,poza tym zostało jeszcze jedno miejsce,bo przyszło o wiele mniej osób niż się zapisało,ale teraz już jest komplet ludzi,a ja nie byłem na rozmowie nawet,bo tego samego dnia miałem rozmowe rekrutacyjną w tej firmie :/ Zrobiłem straszne głupstwo,ale myślałem,że lepiej pracować w tej firmie przez dłuższy czas niż iść na ten krótki staż..-.-
Chciałem się tylko zapytać czy np do banku albo gdziekolwiek mógłbym się dostać na staż z samym wykształceniem średnim,z ocen zawodowych mam same 5 i praktyka zawodowa 6,le wątpie,żeby zwracali na to większą uwagę,czy potrzebne jest świadectwo maturalne czy ewentualnie coś jeszcze?
Innej pracy raczej nie znajdę,bo mieszkam w małym mieście ok 20 tyś mieszkańców :/

**grubella** · 2014-06-04, 14:17

Cytat:

Napisane przez Coben1994

Wiem jak to może wyglądać,dostał pierwszą prace i marudzi,a ludzie nie mają za co żyć..
Nie chciałem,żeby to tak zabrzmiało,ale naprawdę chce pracować nawet fizycznie,tylko nie w takich warunkach,dosłownie wszystko mnie boli i do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju,a poza okularami i stoperami do uszu(bo jest duży hałas) żadnych maseczek nie ma,poza tym na takim "stanowisku" pracują tylko 3 osoby,w tym wczoraj ja i taki chłopak,który nawet całego dnia nie wytrzymał..
Praca miała być "lekka" i polegać np na pakowaniu towaru w kartony,znakowaniu ich,takim pistoletem zszywaniu materiału itp i tak mnie zapewniono na rozmowie nawet..ale z tego co zauważyłem tego typu prace mają osoby,które już tam pracują własnie x czasu,a młodzi,nowi pracownicy robią zupełnie coś innego :/ Najgorsze jest to,że dwa tygodnie temu mogłem dostać staż na 6 tygodni za 1800zł netto,złożyłem wszystkie dokumenty i na pewno bym się dostał,bo miałem już wcześniej 6 tygodniowe bezpłatne praktyki szkolne w Urzędzie Skarbowym,poza tym zostało jeszcze jedno miejsce,bo przyszło o wiele mniej osób niż się zapisało,ale teraz już jest komplet ludzi,a ja nie byłem na rozmowie nawet,bo tego samego dnia miałem rozmowe rekrutacyjną w tej firmie :/ Zrobiłem straszne głupstwo,ale myślałem,że lepiej pracować w tej firmie przez dłuższy czas niż iść na ten krótki staż..-.-
Chciałem się tylko zapytać czy np do banku albo gdziekolwiek mógłbym się dostać na staż z samym wykształceniem średnim,z ocen zawodowych mam same 5 i praktyka zawodowa 6,le wątpie,żeby zwracali na to większą uwagę,czy potrzebne jest świadectwo maturalne czy ewentualnie coś jeszcze?
Innej pracy raczej nie znajdę,bo mieszkam w małym mieście ok 20 tyś mieszkańców :/

Znam osoby praujące w bankach po liceum bez matury i studium ekonomicznym specjalizacja bankowość.
Ale czy Ciebie przyjmą to tego nikt nie wie.
Na chwilę obecną nie masz jeszcze tytułu technika, nie zdawałeś egzaminu zawodowego.

2014-06-04, 06:32	#1
Coben1994 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 57	Dziwna pierwsza praca Witam wszystkich W tym roku pisałem mature i niedługo egzamin zawodowy,ponieważ chodziłem do technikum ekonomicznego,ale nie o tym.. Od poniedziałku zacząłem prace w innym mieście w bardzo dużej firmie produkującej meble,wiedziałem,że lekko nie będzie,ale bez przesady. Wczoraj przez cały dzień nosiłem jakieś konstrukcje kanap i musiałem takim klejem z pistoletu kleić meble tzn specjalne pianki różnego rodzaju,żeby tylko było wszystko równo..dziś tam nie pojechałem,bo musze iść do szkoły (mamy spotkanie w sprawie egz zaw) i strasznie bolą mnie plecy,ręce,nogi,do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju.. Pewnie pomyślicie praca jak praca,ale osoby,które tam pracują po kilka lat wkładały, np. poduszki do kartonów albo specjlanym pistoletem zszywały obicia mebli i co chwila po 15 minut przerwy..a Ci nowi poza ustaloną przerwą musieli cały czas zapieprzać, po 2 h nie miałem już siły,a nie jestem jakiś wrażliwym chłopakiem,który boi się pracy..wczoraj mnie zapewniono,że dziś będę robił to samo,nie dziwie się,że co chwila ludzie nowi się zwalniają i są przyjmowani nowi :/ skoro Ci nowi sa traktowani jak tania siła robocza,która jak się "zużyje" odpada..Najgorsze jest jeszcze zachowanie kierownika zmiany i ludzi,którzy tam pracują,pierwszą jedną z tych pianek przykleiłem minimalnie krzywo i tak na mnie wsiedli z ryjem jakbym musiał to umieć. Dodam,że są tam zatrudniani jako nowi pracownicy,tylko osoby młode po szkole..Dziś do nich zadzwonię i powiem,że rezygnuje raczej. Pensji bym miał 1320 zł brutto. Mam znajomego w szpitalu myślicie,że mógłbym dostać tam prace albo jakiś staż w księgowości jako pomocnik itp, tylko mogliby mnie przyjąć z samym świadectwem ukończenia szkoły średniej?albo do banku? musze sobie dorobić do studiów (finanse i rachunkowość) i musze mieć jaką prace,mógłbym nawet pracować w jakimś supermarkecie po 12 h tylko nie tam..-.-

2014-06-04, 07:43	#3
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Dziwna pierwsza praca Ja się wypowiem w sprawie kleju. Są kleje bardzo toksyczne, długie ich wdychanie ma bardzo złe skutki dla zdrowia. Bardzo często pracodawca stosuje najtańsze, bardzo szkodliwe kleje bez atestów. Nie wiem jak jest u ciebie , jakie te kleje ale uważaj aby sobie nie zaszkodzić. W pomieszczeniu gdzie są stosowane powinna być klimatyzacja, specjalny wyciąg, częste wietrzenie, pracownik powinien być zaopatrzony w maseczkę, mieć częste przerwy w pracy, krótszy powinien być czas pracy. Wdychanie takiego kleju działa szkodliwie na mózg i drogi oddechowe. Dopominaj się o to wszystko co w mniejszym stopniu narazi twoje zdrowie.

2014-06-04, 10:22	#5
Coben1994 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 57	Dot.: Dziwna pierwsza praca Wiem jak to może wyglądać,dostał pierwszą prace i marudzi,a ludzie nie mają za co żyć.. Nie chciałem,żeby to tak zabrzmiało,ale naprawdę chce pracować nawet fizycznie,tylko nie w takich warunkach,dosłownie wszystko mnie boli i do tej pory jest mi niedobrze po tym kleju,a poza okularami i stoperami do uszu(bo jest duży hałas) żadnych maseczek nie ma,poza tym na takim "stanowisku" pracują tylko 3 osoby,w tym wczoraj ja i taki chłopak,który nawet całego dnia nie wytrzymał.. Praca miała być "lekka" i polegać np na pakowaniu towaru w kartony,znakowaniu ich,takim pistoletem zszywaniu materiału itp i tak mnie zapewniono na rozmowie nawet..ale z tego co zauważyłem tego typu prace mają osoby,które już tam pracują własnie x czasu,a młodzi,nowi pracownicy robią zupełnie coś innego :/ Najgorsze jest to,że dwa tygodnie temu mogłem dostać staż na 6 tygodni za 1800zł netto,złożyłem wszystkie dokumenty i na pewno bym się dostał,bo miałem już wcześniej 6 tygodniowe bezpłatne praktyki szkolne w Urzędzie Skarbowym,poza tym zostało jeszcze jedno miejsce,bo przyszło o wiele mniej osób niż się zapisało,ale teraz już jest komplet ludzi,a ja nie byłem na rozmowie nawet,bo tego samego dnia miałem rozmowe rekrutacyjną w tej firmie :/ Zrobiłem straszne głupstwo,ale myślałem,że lepiej pracować w tej firmie przez dłuższy czas niż iść na ten krótki staż..-.- Chciałem się tylko zapytać czy np do banku albo gdziekolwiek mógłbym się dostać na staż z samym wykształceniem średnim,z ocen zawodowych mam same 5 i praktyka zawodowa 6,le wątpie,żeby zwracali na to większą uwagę,czy potrzebne jest świadectwo maturalne czy ewentualnie coś jeszcze? Innej pracy raczej nie znajdę,bo mieszkam w małym mieście ok 20 tyś mieszkańców :/

2014-06-04, 09:46	#4
nutiniss Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 2	Wg mnie za takie pieniądze nie warto się tak męczyć. Mogą podnieść się głosy, że "w pracy nigdy nie ma lekko" i "ludzie pracują za mniej i muszą wyżywić rodzinę" itd., ale dzieje się tak właśnie przez to, że pracodawca wie że i tak znajdzie młodego chłopaka, który ciężką fizyczną pracę zrobi za 1320 ZŁ BRUTTO. Strzelam, że jesteś z niedużego miasta, więc może być ciężej znaleźć pracę. Powinieneś próbować poszukać czegoś innego, wg mnie nawet mógłbyś szukać prostej pracy bardziej w zawodzie, chociaż taki staż w księgowości prawdopodobnie byłby bezpłatny (ale poszukać można). Jeśli się nie uda, możesz szukać innej pracy, albo też fizycznej tylko za większe pieniądze (np. praca na budowie, przy układaniu kostki itd.) albo typowej studenckiej pracy typu fast food, kawiarnia (ja w tamtym roku pracując wakacyjnie w fast foodzie zarabiałam 1300zł już na rękę, a praca nie była bardzo ciężka).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)