Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[miss90]

ja jestem strasznie dumna bo nie wyciskam od paru dni i moja buźka wygląda o wiele lepiej i nawet mój differinowy wysyp ucichł

[ziuta.]

Napisane przez agata_wwl

Ladna? Pf... chyba nigdy tak o sobie nie pomyślalam.

Mam tak cholernie niskie poczucie wlasnej wartosci...

to tak jak ja

[pink69]

Dziś jest lepiej niz wczoraj..
Może kiedyś napiszę wam,że wyglądam idealnie.
Grunt to się nie poddać.
Mam dziś bardzo fajny humor

[Kiciunia21]

Ale z was marudy... Dziewczyny, ja to wszysatko doskonale pamietam: nie wychodzial z tomu bo bylo mi wstyd, jesli wyszlam to z tona pudru na buzi. Koszmar...
Nikt kto tego nie przezyl nie wie jak to jest. Myslalam wtedy ze idealna buzia to wszystko czego mi do szczescia potrzeba.
A teraz gdy mam ladna cere odnajduje w sobie jakies inne wady... Poczucie wlasnej wartosci slabiutkie

Aha: mam do was sprawe... Planuje dzis impreze ale okazalo sie ze... przytylam. Brzuszek jakis taki wiekszy sie z robil...
W zwiazku z tym organizuje akcje: przejme kilka pryszczy w zaman za moj brzuch. Ktora chetna?
Jak juz nie bedzie tego brzucha to bede pieeeekna

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Kiciunia21

Aha: mam do was sprawe... Planuje dzis impreze ale okazalo sie ze... przytylam. Brzuszek jakis taki wiekszy sie z robil...
W zwiazku z tym organizuje akcje: przejme kilka pryszczy w zaman za moj brzuch. Ktora chetna?
Jak juz nie bedzie tego brzucha to bede pieeeekna

Heh ja Ci mogę oddać nie pryszcze, ale moje ranki i blizny, które sobie ostatnio zafundowałam ide pakusiać...ile to się teraz będzie goić...

[AaniaA]

wczoraj napisalam dlugasnego posta i co... i nie moglam go wyslac, zezarlo mi go .

Napisane przez sweet_white_chocolate

Jakbym siebie czytała... tylko, że mnie nikt z bliskich nie wspiera na tyle, żeby mi pomóc, a i ja ukrywam się często ze swoimi problemami

ja to mam tak, ze w pracy uwazaja mnie za pogodna osobe, ale ja w srodku gotuje sie z powodu tego paskudnego wygladu buzi . czuje sie jak bomba zegarowa, ktora co pewien czas wybucha .

Napisane przez agata_wwl

brzydzę się sama siebie, tego jak wyglądam.

Mam tak cholernie niskie poczucie wlasnej wartosci...

ja tez mam tak samo . niedobrze mi sie robi na widok mojej cery.

Napisane przez gwendolyn

powstrzymały mnie widoczne z bliska i w dobrze oświetlonym lusterku blizny i przebarwienia po rozdrapanych prycholach i zaskórniki

ja nie potrzebuje dobrze oswietlonego lustra. u mnie syfy sa widoczne na kilometr .

Napisane przez bluegirl

znów brak czasu służy mi na brak wyciskanych syfów, jednak cera zaniedbana jak nigdy dotąd, szara, zmęczona, przesyszona, ale i tak wole to niż te rany, zaczerwienienia, strupki

jak bym miala wybierac to wolabym zmeczona i przesuszona cere, a nie z kropami. teraz to moja cera jest nie tylko zmeczona, ale zasyfiona i tlusta. zygac mi sie chce jak patrze na nia. cos potwornego!!!!!!!!!

Napisane przez pink69

Może kiedyś napiszę wam,że wyglądam idealnie.

ja marze o tym, zeby napisac, ze moja buzia wyglada dobrze. o idelanej cerze to ja nie marze.


u mnie znowu jest okropnie ze stanem cery i nie wiem dlaczego . od wczoraj lykam te tabletki zwiazane z jednym hormonem; moze to cos pomoze . wiem, ze cos jest nie tak, gdyz plecy zrobily sie koszmarne i czolo zaczyna szwankowac (a jak czolo sie pieprzy to znaczy, ze po raz kolejny zaczyna sie zla passa ). ryczec mi sie chce . do bani z tym wszystkim. nie mam juz na to sily!!!!!!!!

[Buena Dzidzia]

AaniaA rozumiem Cię całkowicie, ja mam dziś załamkę cały dzień i nie mogę na siebie patrzeć

[pink69]

Aniu,wiem jak się czujesz
Ja czasem nie umiem nawet znaleźć słow,by opisać jak mi źle...

[AaniaA]

dzieki Dziewczyny .

jak mam isc do pracy, pokazywac sie ludziom to szlag mnie trafia. najchetniej to bym nie pokazywala sie ludziom na oczy . i sama tez bym nie chciala ogladac swojej wykropkowanej twarzy. jest to cos strasznego .

[Buena Dzidzia]

Napisane przez AaniaA

jak mam isc do pracy, pokazywac sie ludziom to szlag mnie trafia. najchetniej to bym nie pokazywala sie ludziom na oczy . i sama tez bym nie chciala ogladac swojej wykropkowanej twarzy. jest to cos strasznego .

Tak jest to coś strasznego
Ja tak jak pisałam mam aktualnie ferie i nie muszę jeździć na uczelnie na szczęście. Ale co z tego jak przez te kropy i swoją głupotę przesypiam całe dnie albo leżę przed telewizorem - oczywiście wtedy gdy akurat nie oglądam się w lusterku Tragedia będzie jak znów się zaczną zajęcia i zacznie się maskowanie buuu nienawidzę rozmawiać z innymi twarzą w twarz

[kaczorka]

a ja mam dla Was kilka słów otuchy muszę stwierdzić że od kiedy przestałam tykac łapskami buzię moja skóra jest naprawde ładna tylko wągrów pozbyć sie nie moge, ale to nie jest wielki problem dla mnie. Kiedyś moja buzia wyglądała naprawde nieciekawie, bolące gule, ropne dziady od dość długiego czasu nie tykam buzi, no chyba że widzę takiego białasa, ale ja go wtedy tylko tak deliaktnie i uciekam z łazienkie (a właściewi mama mnie wygania, taki układ zawarłyśmy ) Wcześniej chodziłam do dermatologa, przepisywał mi rózne maście i płyny, ale co z tego skoro ja wszytsko wyciskałam. Na twarzy na szczęście nie pozostawały mi plamy, znaczy były ale poznikały
Problem mam tylko z dekoldem i ramionam, bo do tego nie potrzeba lusterka, ale jak Tż coś zauważy to wymyśla mi stosowne kary więc juz przestaję wyciskac (już 3 dni ) no i zaczęłam używać peelingu megdałowego i w te wakację będe chodzić z dekoldem do kolan :P

[AaniaA]

kaczorka jak milo slyszec, ze idzie Ci dobrze . oby tak dalej .

[gwendolyn]

ja wrócilam z imprezy i takiego maluszka zdrapałam, nic innego nie ruszyłam, ale po co mi to było z tym maleństwem wojować, teraz z maluszka trochę bolącego, jest bardzo boląca ranka, ciekawe co bedzie jutro;(, trzymam kciuki żeby było lepiej

[anecikk]

a ja juz nie mam co wicyskac po burzliwej pieciomiesiecznej wojnie z differinem nareszcie sa jakies rezulaty,
no ale tak jak wiekszosci z was zostalo mi kilka plamek na czole i policzku :/

[kaczorka]

Napisane przez AaniaA

kaczorka jak milo slyszec, ze idzie Ci dobrze . oby tak dalej .

teraz to juz nic trudnego, poprostu odzwyczaiłam się, tylko jeszcze ten dekolt.
Trzymam za Was kciuki

[AaniaA]

za to ja zaraz musze sie zakorektowac, bo wychodze. ryczec mi sie chce. wszystko mi wylazi . i to nie jest od wyciskania . cos jest nie tak z tymi moimi hormonami pomimo, ze z wynikow wychodzi, ze jest wszystko w porzadku. echhhhh.... wygladam jakbym miala ospe w stanie zaawansowanym.

[ziuta.]

Napisane przez AaniaA

za to ja zaraz musze sie zakorektowac, bo wychodze. ryczec mi sie chce. wszystko mi wylazi . i to nie jest od wyciskania . cos jest nie tak z tymi moimi hormonami pomimo, ze z wynikow wychodzi, ze jest wszystko w porzadku. echhhhh.... wygladam jakbym miala ospe w stanie zaawansowanym.

trzymaj sie kochana! kiedys musi byc lepiej! tylko dlaczego to kiedys jakos tak dlugo trwa
ja sobie co dzien robie masakre- prawy policzek nawet ok tylko 3 plamki po niedawno wycisnietych prycholcach i gula kolo ucha, za to przerzucilam sie na lewy policzek- tu pelno malych rozdrapwanych prycholcow! no i czolo rodzice wyjechali i nie ma mnie kto wyrzucac z lazienki wiec siedze do oporu i majstruje
Gdzie Angel? cos niedoczytalam, czy wyjechala?!

[caya]

a ja sie przeziebiłam i buzie zaniedbałam.. wracam do Was ponownie bo z pokrwawionym nosem od smarkania, spierzchnietymi wargami i buzia w stanie nieczystym czuje sie okropnie
wiecie gdzie mi sie zrobił pryszcz? ... między brwiami, na środku centralnie. Trzecie oko do cholery :/ :/ i jakieś czerwone policzki... no prosze

[sweet_white_chocolate]

caya ja ostatnio miałam w tym miejscu całą rodzinke Wstydziłam się w szkole z kimkolwiek rozmawiać To było najokropniejsze w ostatnim czasie. Teraz już zeszło i zostały plamki i jedna mała dziurka
Aniu ja też już nie mam sił do walki Przestałam wierzyć, że to moje leczenie pomoże pozbyć się tego dziadostwa. Wszędzie czytam jak to każdy wypróbował już wszystkiego i wraz się zmaga z trądzikiem, mało kiedy czytam, że ktomuś się udało Świadomość, że w większości przypadków się nie udaje, jeszcze bardziej pogrąża mnie w smutku Nie wiem czy długo wytrzymam psychicznie, bo jeżeli teraz mam juz załamanie, to co będzie później?! A biore ten cholerny antybiotyk dopiero niecałe trzy tygodnie Jeszcze tyle przede mną, a nie wiadomo czy po trzech miesiącch będzie widać jakąś zdecydowaną poprawe Gdzie nie wyjde, tam musi być kawałek lusterka, szyby czy czegoś w czym zawsze musze zobaczyć te wstrętne kropy. W brudnej kałuży je nawet zobacze, bo tyle tego jest. A najbardziej, denerwuje mnie to, że to przez leczenie skinorenem mam teraz policzki jakie mam. Wcześniej tak źle jak teraz nie było. Wielkie mi leczenie Przez to coraz mniej wierze w powodzenie... Załączam zdjęcie, niestety nie moje, bo nie mam aparatu, ale ta pani na nim ma bardzo zbliżony wygląd twarzy do mojej No ja mam jeszcze kilka ropnych pryszczy Jak widzicie nie mam łatwego przeciwnika Podobne dziadostwa mam na plecach, dzięki Bogu dekolt uratowałam tonikiem octowym, bo nie był aż tak zasyfiony.

[caya]

sweet white chocolatea jaką Ty masz diete? domyślam sie że próbowałaś już zmieniać czy coś, ale może jakoś sie trafi? życze powodzenia, no i żebyś wytrwała

[gwendolyn]

kurcze a ja znam wiele osób które wyleczyły się z trądziku, one po prostu o tym nie mówią i nie piszą, bo skoro nie ma już problemu, to po co to drążyć sweecia pryszczyki mozna wyleczyć, w przeciwieństwie do moich ramionek, na których mam rogowacenie przymieszkowe, to takie krostki małe czerwone z białymi czubeczkami, i które to też potrafię sobie zmasakrować to rogowacenie jest "chorobą" genetyczną, i mozna je jedynie złagodzic, a nigdy całkowicie wyleczyć, ja juz pogodziłam,że się tego nigdy nie pozbęde całkowicie, staram sie tego nie pogarszać (chociaż teraz marnie mi to wychodzi bo nosimy długie rękawki i można zakryc pobojowisko ) więc nie łam sie i walcz z tymi paskudami złośliwymi- NIE MASZ NIC DO STRACENIA!!!

[gwendolyn]

tą kaszkę mam jeszcze na pupci i udach , ale tam trudniej sie powyciskać, więc jest mniej widoczna i nasilona tam to dowodzi tezy, z którą się wszyscy zgadzamy że warto nie wyciskać

[gwendolyn]

od dziś oprócz buzi zaczynam od nowa walkę z wiatrakami (czyli z moimi ramionami) zakupiłam narazie maść z witaminą A,żeby zagoić istniejące strupki i zmiękczyc naskórek i odłożyłam kasę na krem, który bagatelka kosztuje tylko 50zł na ostrzejszą walkę z tą przypadłością bo moje ramionka sweeciu wyglądają na pewno o wiele gorzej niż twoja buzia, a na ramionka trudno nakładać podkłady i pudry, albo całe życie w długim rękawku chodzić

[ziuta.]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Wszędzie czytam jak to każdy wypróbował już wszystkiego i wraz się zmaga z trądzikiem, mało kiedy czytam, że ktomuś się udało Świadomość, że w większości przypadków się nie udaje, jeszcze bardziej pogrąża mnie w smutku

Little Angel sie przecież udalo! widzilas na zdjeciu jaki gladki buziak ma
jeszcze krótko bierzesz ten antybiotyk, tylko 3 tygodnie a na efekty trzeba jeszcze poczekac. trzymam kciuki
Gweldolyn ja tez sobie zmasakrowalam plecki i ramionka! wyobrazcie sobie jakie ja figury wyprawialam przy lustrze zeby na plecach cos wycisnac

[gwendolyn]

wróciłam z imprezy, po okropnej kłótni z facetem, która byla prawdopodobnie gwoździem do trumny naszego związku (paroletniego) idę zmyć makijaż i obiecuje sobie i wam, że nic nie rozdrapę i nie wycisnę (bo w takim stanie emocjonalnym trudno sie kontrolować) . Może jak wyślę tę deklarację w świat to uda mi się dotrzymać tego przyżeczenia, kurde szykuje mi się dół na maksa. Muszę się nie dać!!!

[AaniaA]

Napisane przez gwendolyn

kurcze a ja znam wiele osób które wyleczyły się z trądziku

a ja, tak jak Czekoladka, nie znam ani jednej osoby. to, ze ktos "wyrosl" z tradziku to i owszem, to, ze ktos dostal antykoncepcyjne tabletki to tez, ale tak to nie .

Napisane przez gwendolyn

wróciłam z imprezy, po okropnej kłótni z facetem, która byla prawdopodobnie gwoździem do trumny naszego związku (paroletniego) idę zmyć makijaż i obiecuje sobie i wam, że nic nie rozdrapę i nie wycisnę (bo w takim stanie emocjonalnym trudno sie kontrolować) . Może jak wyślę tę deklarację w świat to uda mi się dotrzymać tego przyżeczenia, kurde szykuje mi się dół na maksa. Muszę się nie dać!!!

gwendolyn mam nadzieje, ze jakos sie trzymasz z niewyciskaniem i psychicznie z powodu tej klotni . jestesmy z Toba .

ja dzisiaj nigdzie nie wychodze. po pierwsze, bo wygladam strasznie z tymi moimi kropami (nawet nie bede Wam pisac ile tego mam na buzi; na pewno nie wystarczyloby palcow u dwoch rak do zliczenia tych gnid ), po drugie nie mialam sily umyc wlosow, po trzecie musze zajac sie sprzataniem mieszkania.

[sweet_white_chocolate]

Dziękuje wam za miłe słowa
gwendolyn trzymaj się i nie daj się ponieść emocjom, żeby dodatkowo buziak nie ucierpiał i jeszcze bardziej nie popsuł Ci humoru :glaszcze:
Więcej nie pisze, bo nie potrafie nawet opisać tego jak się czuje

[Gonia1]

Sweet White Chocolate, moje policzki latem wyglądały tak samo jak na tym zdjęciu, jeśli nawet nie gorzej! Teraz jest już lepiej. Kiedyś musi się to wszystko skończyć!

A co do tego wyleczenia się z trądziku, to dla mnie sukcesem byłoby już to, że wypryski wyskakują dużo rzadziej i nie zostawiają po sobie szpecących śladów. Jak ktoś ma skłonność do trądziku, to chyba nigdy nie będzie miał cery jak z okładki.
A ja wiem, która wizażanka wyleczyła się z trądziku: Beliczek! Ona nawet kiedyś założyła wątek na ten temat.

[sweet_white_chocolate]

Goniu ja wiem, że nie mam co liczyć na alabastrową cere, poprostu nie chce już więcej bolących, rozlewających się pod skórą ropniaków, które rozwalają sie przy myciu i powodują powstawanie następnych ani czerwonych pulsujących gul... Chce mieć twarz na tyle czystą, żeby z odległości 0,5-1m wyglądała na w miare gładką, mogą sobie być zaskórniki, 2 pryszcze na brodzie przed okresem i jakaś niespodzianka od święta, ale nie to co mam teraz

[AaniaA]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Goniu ja wiem, że nie mam co liczyć na alabastrową cere, poprostu nie chce już więcej bolących, rozlewających się pod skórą ropniaków, które rozwalają sie przy myciu i powodują powstawanie następnych ani czerwonych pulsujących gul... Chce mieć twarz na tyle czystą, żeby z odległości 0,5-1m wyglądała na w miare gładką, mogą sobie być zaskórniki, 2 pryszcze na brodzie przed okresem i jakaś niespodzianka od święta, ale nie to co mam teraz

Czekoladko o tym samym marze.