Co ostatnio upolowaliście? Część III

[Sabbath]

O tak. Pisałam już, że rabarbar mnie zauroczył. Ale i tak następny na mojej liście jest Calamus.

A co do Rose - jakoś wiedziałam, że coś, co zwie się Rózia mnie nie podbije.

Rachelo - Guerrilla Store w Krakowie jest pewnie równie... zapyziałe.

Niezbyt ładna okolica, umiarkowanie brudno, sporo śmieci, niewyremontowane domy, taki relikt po epoce komunizmu.

Oczywiście żadnych szyldów, żadnej informacji. Kilka mało rzucających się w oczy plakatów w bramie wjazdowej.
Kiedy wejdziesz w podwórko widzisz tylko oklejone plakatami wejście do jakiejś mocno zdezelowanej hali fabrycznej.
Wewnątrz... Tak jak i na zewnątrz. Odrapana, sporych rozmiarów hala, jakieś pudła, kompletnie od czapy (i poniszczone do tego) meble, sterty rupieci, wieszaki, a na nich na pierwszy rzut oka ściery po prostu. Wszystko poustawiane na środku bez ładu i składu.

Szukanie perfum przypomina grę w ciepło - zimno. Stoją w różnych miejscach, na szafkach i półkach, w otwartych szufladach, w jakichś meblach w środku, albo luzem na stolikach gdzie popadnie.

Obsługa na luzie - pisałam już: chłopak w gumowych japonkach. Miły, bezpośredni, życzliwy, na swój chłopięcy sposób atrakcyjny.
Podobnie jak partyzancki sklep jest atrakcyjny w szczególny sposób.

Warto się wybrać.

[rachela]

Hahaha, prawie jak u Szklarza, szczególnie te indywidua na wieszakach i ogólna, totalna rozpierducha

(Przypomniał mi się szok, którego udziałem była Kola: serek... ).


Bosz, chyba się naćpałam oparami Tea Rose.

[eiri]

Sabbath, gratuluję nabytków, zrobiłaś to, co sama zamierzam - wziąć auto i skoczyć do Krakowa po zapach CdG W moim przypadku w grę wchodzi jedynie Zagorsk, ale mam nadzieję, że zachwyci mnie coś jeszcze.

A propos "ładności" zapachów CdG - wg mnie właśnie Zagorsk jest bardzo "ludziowy", moje otoczenie bliższe i dalsze bardzo go chwali. Wzbudza zero kontrowersji (choć dla niektórych to może być zarzut hihi).

[kokakola]

Napisane przez rachela

(Przypomniał mi się szok, którego udziałem była Kola: serek... ).

cicho! bo obudze wszystkich wkolo!

[Sabbath]

Napisane przez kokakola

cicho! bo obudze wszystkich wkolo!

Ja... Nie wiem, o co chodzi.

A bardzo bym chciała wiedzieć.

Eiri - Zagorsk jest rzeczywiście dość "bezpieczny", co nie znaczy, że przez to mniej piękny, czy mniej fascynujący. Rzeczywiście jest bardziej "ludzki", bliższy ludzkiej naturze, bardziej może archetypiczny, zdecydowanie cieplejszy, niż Avignon, tak jak i Prawosławie jest bardziej ludzkie, niż Katolicyzm.

[kokakola]

to niech Rachela opowie

[Sabbath]

Napisane przez kokakola

to niech Rachela opowie

No niech!

[rachela]

Oj nie ma co opowiadać

Sprzedawcą u Szklarza był taki pocieszny, lekko ciapowaty facet (mam wrażenie, że ten sam jest teraz w Krakowie ); a jak łaziłam kiedyś z Kolą po Sephorze, to się dowiedziałam, że on ma na nazwisko Serek... Zawsze myślałam, że to jego, no... pseudonim artystyczny



Seeeerek.
Pasuje do niego po prostu idealnie


Padłam

[kokakola]

omg.. to ja moze pojde spac? Rejczel!

[rachela]

Ja na razie nie zasnę.

Wizja Serka mnie pobudziła, siedzę i wyję ze śmiechu

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Oj nie ma co opowiadać

Sprzedawcą u Szklarza był taki pocieszny, lekko ciapowaty facet (mam wrażenie, że ten sam jest teraz w Krakowie ); a jak łaziłam kiedyś z Kolą po Sephorze, to się dowiedziałam, że on ma na nazwisko Serek... Zawsze myślałam, że to jego, no... pseudonim artystyczny



Seeeerek.
Pasuje do niego po prostu idealnie


Padłam

Hmmm...
Z tego, co mi wiadomo, to nie sprzedawca, a właściciel (czy tam ajent, czy przedstawiciel) filii - człowiek, który sprowadził CdG do Polski.
Był dziś (wczoraj) - siedział sobie w kącie na kupie gratów i nie przeszkadzał.
Nie wiem, czy ciapowaty, ale mnie się w jakiś szczególny sposób spodobał. Jeszcze jak nie wiedziałam, że to on - bo dowiedziałam się dopiero po wyjściu. Robił wrażenie totalnego luzaka, trochę dziwaka, trochę kpiarza. Może trochę ciapy, ale raczej takiej stylizowanej.

Lubię takich ludzi.
W ogóle lubię osobowości nietypowe. A ten gościu rzeczywiście typowy nie jest...

edit:
Zgłodniałam przez ten serek...

[rachela]

Taaak, to musi być Serek - nienarzucający się, trochę zabawny, trochę dziwny.
Nie można mu odmówić uroku

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Taaak, to musi być Serek - nienarzucający się, trochę zabawny, trochę dziwny.
Nie można mu odmówić uroku

Może dlatego na mnie "Serek" nie robi wrażenia, bo mam kumpla o takiej ksywie.
Żebyście go widziały! Stary metal, po czterdziestce, wydziarany od stóp do głów, wiecznie na czarno, wiecznie w skórze, z wybitą częścią zębów i mocno zwykle zachwianym chodzie.
"Serek" pasuje do niego jak do mnie "aniołek" (ta mówi do mnie mój Miły, kiedy chce mnie wkurzyć).

[kokakola]

a ja to niby spie, nie? <trzyma sie za usta zeby nie wybuchnac perlistym smiechem >

[rachela]

Napisane przez Sabbath

"Serek" pasuje do niego jak do mnie "aniołek" (ta mówi do mnie mój Miły, kiedy chce mnie wkurzyć).

P.S. Aleśmy rozpierduchę kulinarną na wątku zrobiły

[kokakola]

!!!! za to ze jestem glodna przez to wszystko i ze wciaz probuje wstrzymac smiech!

a w temacie wątku: upolowalam czkawke, 30ml

[Sabbath]

W temacie to ja sobie upolowałam serek w lodówce (nie Serka).

[kokakola]

smacznego wiec

[bluegirl]

Napisane przez ANKA20

Baby Doll 30 ml, na przecenie w Superpharm, z 176 na 53 złocisze

że też u mnie nie ma SuperPharm
Gratuluję

[homyk]

Sabbath, gratuluję udanej wizyty w GS i nowych nabytków

[kropka75]

Napisane przez Sabbath

Hurrra! Kropka wróciła!

Oto owoce mojej dzisiejszej wyprawy.
Jeszcze nie rozdziewiczone, ale dziś w nocy to nastąpi.

Ad.1.

Ad.2. Normalnie szczena mi opadła. Ale nabytki... Co prawda, po Avignon sądząc, nie moja bajka, ale gratuluję serdecznie.

[Myszołapka]

Napisane przez Mendosita

Myszołapko- możesz zdradzić za ile te Amour?

135 zł w Sephorze, 119 bodajze w Superpharmie

Sabbath pięknie nabytki,szczere gratulacje, szkoda, że to nie moja bajka

[maja79]

Sabbath - gratuluję zakupów w Guerilli i tego, ze miałaś okazję to wszystko powąchać. Szczególnie zazdraszczam tego wąchania i zakupu Jaisalmera - to najoryginalniejszy z Incensów, przepiękny

[E]

Wszystkim gratuluję nabytków

Sabbath, no, no - aleś poszalała

Możesz coś więcej skrobnąć nt. Harrisy?

[kokakola]

Napisane przez kokakola

a w temacie wątku: upolowalam czkawke, 30ml

Napisane przez E

Wszystkim gratuluję nabytków

Możesz coś więcej skrobnąć nt. Harrisy?

E, mi tez?
I ja rowniez chetnie poczytam o wrazeniach z Harissy!

[E]

Napisane przez kokakola

E, mi tez?
I ja rowniez chetnie poczytam o wrazeniach z Harissy!

Biorąc pod uwagę ostatnie bliskie spotkania z panthenolem, to czkawki chyba należy wręcz pogratulować

[kokakola]

dziekuje wiec skora ma sie lepiej, aczkolwiek mijaja juz ponad 2 tyg. a nogi nadal czasem puchna no i kolor nieciekawy.. :/

[eiri]

Napisane przez ANKA20

Baby Doll 30 ml, na przecenie w Superpharm, z 176 na 53 złocisze

Anko - dzięki za (nieświadomy) cynk, również kupiłam Baby Doll. Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie taka pojemność w sam raz na wakacje. A więc dziękuję i niniejszym chwalę się udanym polowaniem

Dziewczyny łodzianki - w Manufakturze są jeszcze 3 flakony Baby Doll, poza tym jeden Ultraviolet, Iced Green Tea (49,90zł za 50ml) i coś jeszcze, ale już nie pamiętam dokładnie co

[agnyska81]

Napisane przez Sabbath

testowałam WSZYSTKO!

O mamoooo, ale rozpusta

Gratuluję nabytków , ale chyba nie zazdroszczę (nie moje klimaty).

[daigee]

Sabbath, ogromne gratulacje! Strasznie jestem ciekawa jak wygląda ten sklep w środku Poza tym marzy mi się chociaż jeden ciuch stamtąd i flakonik Love - ten z serduszkiem zaprojektowanym przez naszego krajana - dokładnie tym, które na A kosztuje ok 300zł