Grube uda- mój odwieczny problem.

[PaLLitQa]

Ja mam takie pytanie, bo my tu zazwyczaj prowadzimy taką gadke, o naszych wymiarach i innych sprawach a ja mam pytanie do tematu. Wiec jakie wy cwiczenia robicie na te grube uda?
Domyslam sie ze te Szatynki na wewnetrzną strone ud i pilates na pupe i uda, a poza tym??

[=>Vicki<=]

nie odzywalam sie pare dni; mialam strasznie zawalone dni nauka i innymi bzdurami i nie mialam czasu cwiczyc przez 3dni :/
apropos cwiczen- to oczywiscie wspaniale cwiczenia Szatynki (dziekujemy za nie!!! ), od tygodnia callanetics z glownej str. wizazu (nastepnego dnia naprawde czuc ze miesnie ud pracowaly!), brzuszki pomki i rozcieganie. do tego raz w tygodniu basen (koniecznie zabka-moj ulubiony styl i nawiecej kalorii pali ) i dwa razy w tyg moj ulubiony taniec hiphop! moze sie wydaje sporo, ale na razie nie widze rewelacyjnych wynikow, a przynajmniej takich jak bym chciala...
ale walcze dalej- nie dam za wygrana!!! ten tluszcz ma zniknac!!!

[piwnookaagacia]

Ja codziennie skakanka 10 min, 5o brzuszkow rano, 50 wieczorem, codziennie 4 cwiczenia SZatynki po 30 powtorzen na kazda noge(chyba ze jest na obie to raz 30), poniedzialek i czwartek 1,5h kungfu- ostra rozgrzewka, rozciaganie i rozne takie wykopy i uderzenia- wiecie jak to wyglada no nie??:PP wtorek- basen (ok. 45 min wychodzi), co drugi dzien pilates (to zalezy od nastroju, czasem nawet codziennie, ale w sumie wychodzi ok. 4 razy w tygodniu) poza tym 3 razy w tygodniu 45 min wf-u, i jeszcze czasem tamilee webb na posladki, dannie berry (ale nie cala- 2 ostatnie czesci) i tak w sumie to duzo tego wyszlo, ale juz sie przyzwyczailam, choc miewam kryzysy jak nie widze efektow Ale nie ma jak wizaz, ktory mnie zawsze wyciagnie z dolka a tak dokladnie to vicki skad wzielas ten callanetisc, podaj linka bo ja tez chcem!!

[=>Vicki<=]

Na glownej stronie wizazu jest artykul podaje link: http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php
jejciu piwnookaagacie....duuuuzo cwiczysz!!! mnie jakos pilates nie zaintygowal...chyba ze masz jakis fajny filmik co by mnie zachecil...?
obecnie przezywam jakis kryzys....w ogole nie widze efektow tych moich cwiczen...od 4 dni nie mam checi cwiczyc i obzeram sie slodyczmi...i juz mi 1cm przybyl w tylku i udach...dziewczyny pomozcie...!! pomozcie mi wyjsc z tego dolka, bo mam tylko miesiac by miec w miare zadowalajace wyniki (18 urodzinki sobie postawilam jako cel) :'( :'( :'(

[piwnookaagacia]

dzieki vicki dzisiaj wydrukowalam sobie wszystko i od dzisiaj callanetics jest kolejnym "codziennym" punktem nie wiem jak ja sie wyrobie, ale juz polubilam cwiczyc i dzien wydaje mi sie stracony jak nie cwicze

co do pilatesu to ja cwicze 6 tez od Sztynki sciagnelam jak podawala na wyslijto cwiczenia sa w miare krutkie i podoba mi ie pozycja lezaca juz znam je prawie na pamiec i przyzwyczailam sie...

ja chyba juz sie wygrzebalam z dolka, ale wiem jak to jest Vicki, więc nie poddawaj się i absolutnie nie jedz slodyczy!! pomysl sobie ze jak zjesz jednego batona to splynie na ciebie lawina i bedziesz chciala kolejnego i kolejnego...ehhh skad znam ten bol...ale ja dzieki south beach wytrzymalam juz 2 tygodnie a wiec ty tez mozesz wytrzymac!! a jak juz zjesz cukierka cy cos to absolutnie nie mysl ze to juz wszystko jedno czy zjesz jeszcze jednego!! kolejna pulapka!! i cwicz, bo to jest naprawde piekne, zobaczysz jak ci sie cialo zmienia, i polubisz to trzymam kciuki i bierz sie w garsc!!

[piwnookaagacia]

a co do tych naszych "dolkow" masowych to mama mi dzisiaj wyjasnila ze ona tez tak ma i ze to przez przesilenie wieosenne:PP organizm jest zmeczony za dluga zima, brakuje witamin i dlatego jestesmy ociezale nic nam sie nie chce itd. ale wiosna juz idzie wielkimi krokami (przez te brudne trawniki...:PP) wiec jest coraz lepiej!!

[ewika91]

Hej!!! ja mam ten sam problem i chcę spalić tłuszczyk na udach!!! Codziennie biegam i skakam na skakance, ale za krótko żeby mówić o rezultatach

[PaLLitQa]

ja mam własnie kryzys przestałam wierzyc w co kolwiek ja, która miała taki zapał do cwiczen, podziwiana przez innych a teraz sama sie załamuje


Ja mam filmik z calanectisem ) ale i tak go nie robie...

[mizuho]

kurcze .. mam ten sam problem .. miesnie ( jak usiade np. ) zaczynaja sie zarysowywac..twarde, ladne .. ale na nich jest gruba wartwa lejacego sie, miekkiego tluszczyku..

do tej pory byl on twardy i zbity, wiec i tak uwazam to za sukces

mam pytanie do znawczyń :

jakie ćwiczenia maja wykonywac kobiety o figurze Gruszki-gruszki ( brzuch stosunkowo maly, ramiona waskie ) ?

czy mozna / jest sens szalec z cwiczeniami sliowymi ( dj wallis )

czy raczej skupic sie na aerobach ?

i jak ulozyc trening, zeby zintensyfikowac na maxa spalanie tluszczoru

[vadi]

Najlepiej jest połączyć ćwiczenia siłowe z aerobowymi
Tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 20 minutach ćwiczeń, więc rozplanujcie trening tak, żebywtedy spalanie było najintensywniejsze.
Na 'gruszkowe okolice' najlepsze są wykroki, przysiady, podskoki itp.
I każdą sesje ćwiczeniową należy kończyć rozciąganiem - wysmukla mięśnie, które po ćwiczeniach robią się krótsze i szersze

Pozdrawiam - gruszka

[suzana]

Mizuho jestem gruszką z szerokim rozstawem kości biodrowych i mimo, że traktuję "dół' siłowymi nie rozrastam się do jakiś kolosalnych wymiarów. To właśnie siłowe zbiły moje uda i pupe. Vadi ładnie to ujęła.

[mizuho]

dzięki Gruszeczki

ok. napisze mój plan treningowy na tydzien .. bylabym wdzieczna za wszelkie rady..

pon, sroda, sobota : 2x10 przysiady z rozszerzonymi nogami + wykroki. ok 7 min = powolne, dokladne ruchy. ( nie robie zadnych silowych na brzuch, rece ) + HIIT góra 10-15 min + szpagaty i inne wygibasy

wtorek, czwartek, niedziela : 45 min aeroby.

piatek : odpoczynek

HIIT & aeroby na dobrym orbitreku.


trening wydaje mi sie nienajgorszy.. boje sie, ze mam nieodpowiednia diete, a wydaje mi sie ze to polowa sukcesu.

moj dzien wyglada tak:
7.00 - pol kubka platkow owsianych zalanych wrzatkiem ( kocham to !! ).
9.00 - jablko
11.00 - kefir lub kanapka z ciemnego chleba
14.00 - obiad.. zalezy co mama zrobi stosunkowo lekkie. obowiazkowo jakies bialko.. miesko/rybka
16.00 - jablkox2 + grejpfrut

godz. 18.00 = trening

po treningu zwykle troche twarogu/ serek wiejski..


i wlasnie.. czy to dobrze, ze do HIIT'a podchodze z "małym głodem"..
co mam jesc przed i po HIIT & aerobach i po jakim czasie od zakonczenia treningu ??


cel = odnoża gazeli .. hehe

z gory dzieki

[vadi]

jeżeli mogę coś zasugerować - śniadanie powinno być bardziej energetyczne, to kopniak dla metabolizmu na cały dzień.
a jaki masz trening interwałowy?

Po treningu dobrze jeść zjeść coś, co będzie zawierało węgle i białka, przed węgle, jeśli się nie mylę W każdym razie polecam stronę www.sfd.pl - w dziale odżywianie napewno znajdziesz duużo na ten temat

Napisane przez suzana

Vadi ładnie to ujęła.

dziękuję

Napisane przez mizuho

cel = odnoża gazeli .. hehe

na razie niestety bawołek

aha, co do małego głoda to powinno się ćwiczyć 1,5 - 2 godziny po treningu. Poza tym im niższy poziom cukru, tym efektywniejsze aeroby, więc to chyba dobrze. Oczywiście, o ile nie jest Ci słabo.

[=>Vicki<=]

Piwnookaagacia: bardzo dziekuje za wsparcie...! niestety dopiero dzisiaj udalo mi sie przeczytac....i musze sie przyznac....dolek osiagnal kompletnego dna...i obzarlam sie dwoma tabliczkami czekolady.... nigdy w zyciu mi sie tyle nie udalo zjesc naraz. dzieki Bogu oprzytomnialam(lepiej pozno niz wcale), i dzieki Twoim slowom przypomnial mi sie moj cel-i ile mam czasu by sie spelnil choc do polowy....od razu polecialam do sklepu po skakanke, i postawilam sobie kolejny cel: skakac z przerwami, po pol godzinki dziennie. wierze ze to mi pomoze spalic zbedny tluszcz (i troche tej nieszczesnej czekolady) a reszte zalatwie callantetics i tym co robilam. powraca motywacja z podwojna sila!!! jeszcze raz dziekuje piwnookaagacie!!!

[piwnookaagacia]

nie ma za co Vicki, podziekujesz jak juz bedziesz miala wymarzona sylwetke, a wierzę, że tak będzie. Jutro się mierzę, waze itp. itd. i wam sie pochwale moimi wynikami. A tak na marginesie to cos chyba ten watek podupada dziewuszki, no nie??:PP

[grudniowa-szatynka]

Ja też się jutro zmierzę daaawno tego nie robiłam..

[chanel_m]

Ja od dwóch miesięcy robię ćwiczenia niby to na uda i brzuch. Ale na razie umięśniły mi się łydki tylko . Najgorsze w zasadzie są uda, za to talią mogę się pochwalić . Tak więc:
Udo: 53
Nad kolanem: 36
Łydka: 33
A talia: 58
Tylko chcę umięśnić trochę brzuch i z udami dażę do pozbycia się cellulitu i zrzucenia jakiś 4 cm. Miałam świetny krem na cellulit - przynajmniej na mnie działał - i na dodatek kosztował 15 złotych, ale już nie mogę do znaleźć w sklepie.
No ale szukam - motywują mnie zdjęcia raz to chudzielców, raz to grubasów. Chociaż przeważnie te pierwsze mnie dołują.

[piwnookaagacia]

Dziewczyny kochane!! Tak czekałam na dzisia, dreszczyk emocji itp.- to zupelnie co innego niz gdybym sie mierzyla codziennie, a tak aż mi się łezka w oku zaświeciła...Już kilka osób mi mówiło, że schudłam ale mi nie chciało sięw ierzyć a tu szok po prostu szok!!
biust 78
talia 58
biodra 78 (jakie ladne zestawienie 8 no nie??:P)
pupa 88
udo 50
kolano 35
lydka 34
waga 50,5

Jestem taka szczesliwa i kocham was!! Dzisiaj z radości chyba sobie zrobie giganta ćwiczeniowego!! Teraz tak mi się chce ćwiczyć i ćwiczyć żeby utrzymać efekty!!!

[PaLLitQa]

To ja tez podam wymiary od 1 marca do dzisiaj
Biust 87- bez zmian
Biodra 82 -80
Talia 71 -65
Udo 49 - bez zmian
łydka 33 - 32
Pupa 86

Wzrost 163 cm

[PaLLitQa]

Gdzie wy mierzycie tą talie ze takie chudzinki

[piwnookaagacia]

moj wzrost 170 a talie mierze w najszczuplejszym, miejscu, u mnie to wychodzi miedzy pepkiem a zebrami:PP

[yaheira]

Napisane przez piwnookaagacia

moj wzrost 170 a talie mierze w najszczuplejszym, miejscu, u mnie to wychodzi miedzy pepkiem a zebrami:PP

talie mierzy się w najwęższym miejscu a biodra w najszerszym <- o mało z krzesła nie spadałam jak przeczytałam u Ciebie biodra 78
a tak pozatym to fajne masz te wymiarki

[=>Vicki<=]

O matko!!! jakie Wy chudzinki!!!!!! ja jestem strasznie gruba w porownaniu z Wami!! miesiac niby cwicze, ale efekty mam beznadziejne!!!oto onepierwszy wynik to z marca, drugi z dziisja)
Biust 90cm -> 89cm
pod biustem 78cm -> 75,5cm
Biodra (mierzone tam gdzie pupa) 98cm -> 97cm
Talia 74cm ->72,5cm
Udo 56cm -> 55,5cm
łydka 35cm -> 35cm
nad kolanem 38,5cm -> 38cm

wzrost 175cm, waga 61kg -> 61kg

mam nadzieje ze to tylko przez okres ktory sie zbliza.... dopiero widze jaka beznadzieja z tych moich wysilkow!!! piwnookagaacia-chyba zaczynam twoj harmonogram cwiczen!!! ZALAMKA!!!!no i jeszcze ten tluszcz schodzi z niewlasciwych miejsc....zaraz ide sie ostro za jakies cwiczonka biore!!! (no i nie jem slodyczy od 2 dni i tego jak zjadlam te 2 tabliczki czekolady )

[madziaaakk]

Napisane przez PaLLitQa

To ja tez podam wymiary od 1 marca do dzisiaj
Biust 87- bez zmian
Biodra 82 -80
Talia 71 -65
Udo 49 - bez zmian
łydka 33 - 32
Pupa 86

Wzrost 163 cm

OMG jetsem zachwycona talia........ Jakie cwiczenia robisz ze juz po miesiacu stracilas 6 cm??

[PaLLitQa]

Napisane przez madziaaakk

OMG jetsem zachwycona talia........ Jakie cwiczenia robisz ze juz po miesiacu stracilas 6 cm??

Kochana, hula hop, hula hop i hula hop 20 min dziennie i to wszystko wyjasnia, a poza tym czasem tamilee webb-ja tez chce miec takie miesnie brzucha, ale tylko robie te cwiczenia na miesnie skosne

Ale wolalabym tyle stracic z bioder

[madziaaakk]

Napisane przez PaLLitQa

Kochana, hula hop, hula hop i hula hop 20 min dziennie i to wszystko wyjasnia, a poza tym czasem tamilee webb-ja tez chce miec takie miesnie brzucha, ale tylko robie te cwiczenia na miesnie skosne

Ale wolalabym tyle stracic z bioder

Przeciez 80 cm to bardzo malo ... Idealny wymiar bioder to 90 czyli ty jestes jeszcze niezej tego.. Mnie by sie przydalo ujedrnic pupe uda i lydki. Ale cwiczemn mi sie nie chce robic ;(;(. Moze jak zrobi sie cieplo to zaczne biegac. A raczej na pewno:P

[PaLLitQa]

Napisane przez madziaaakk

Przeciez 80 cm to bardzo malo ... Idealny wymiar bioder to 90 czyli ty jestes jeszcze niezej tego.. Mnie by sie przydalo ujedrnic pupe uda i lydki. Ale cwiczemn mi sie nie chce robic ;(;(. Moze jak zrobi sie cieplo to zaczne biegac. A raczej na pewno:P

Tak wogole to mi nie chodzi o te cyferki tylko o wygląd co mnie to ze mam w biodrach 80 nawet poza norma tak jak to piszesz, jak mam wylewające sie boczki nie moge ubrac spodni bo sie boczki wylewają... musze zrzucic jeszcze z 8 cm i moze wreszcie bede zadowolona, ale za nim tyle zrzuce to mnie chyba szlak trafi
Biegi ojj tez czasem mam ochote pobiegac... wczoraj biegałam całą godzine i dzisiaj mam zakwasy ale tylko na łydkach a nie udach Uda tez by mi pasowało ujędrnic, a pupa to moze byc taka jaka jest

[madziaaakk]

Napisane przez PaLLitQa

Tak wogole to mi nie chodzi o te cyferki tylko o wygląd co mnie to ze mam w biodrach 80 nawet poza norma tak jak to piszesz, jak mam wylewające sie boczki nie moge ubrac spodni bo sie boczki wylewają... musze zrzucic jeszcze z 8 cm i moze wreszcie bede zadowolona, ale za nim tyle zrzuce to mnie chyba szlak trafi
Biegi ojj tez czasem mam ochote pobiegac... wczoraj biegałam całą godzine i dzisiaj mam zakwasy ale tylko na łydkach a nie udach Uda tez by mi pasowało ujędrnic, a pupa to moze byc taka jaka jest

Czyli widzisz wcale nie chodzilo o biodra tylko o boczki:P Ja zamierzam biegac po swieze buleczki do sklepu przed szkola(ok. 1 km * 2 strony). Zycze powidzenia w zgubieniu boczkow

[PaLLitQa]

Napisane przez madziaaakk

Czyli widzisz wcale nie chodzilo o biodra tylko o boczki:P Ja zamierzam biegac po swieze buleczki do sklepu przed szkola(ok. 1 km * 2 strony). Zycze powidzenia w zgubieniu boczkow

ale boczki są na biodrach czyli na jedno wychodzi i dziekuje, bede starała sie je zgubic

[=>Vicki<=]

Pallitqa, z tego co mi sie obilo o uszy, i z innych watkow- to boczki to sie mierzy jakies 5cm pod pepkiem (tam mam 86), a biodra sa mierzone tam gdzie pupa, czyli tam gdzie masz kosci biodrowe (poczatki nog);nie wiem czy dobrze wytlumaczylam