XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-10, 18:49   #4561
myszka_zabrze
Raczkowanie
 
Avatar myszka_zabrze
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 151
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Witajcie laseczki

Jak tam dzisiejsze nastawienie ?
Moje jest na tak - ale miałam od wczoraj ćwiczyć, ale cosik mi się w kostkę stało i boli
Zacznę od przyszłego tyg. - mam urlopik to się wdrożę
Co bierzecie do pracy ? Ja nie wiem co jeść - dzisiaj były to kanapki z wieśniakiem, sopocką i pomidorkiem. Nie mam jak odgrzać więc żaden kurczako nie wchodzi w rachubę
Ogólnie samopoczucie super - jestem w ciężkim szoku co ze mną zrobiło złe odżywianie
__________________
Cel 1 - 75 kg

75~74~73,1~72~71~70

Cel 2 - 70 kg
Cel 3 - 65 kg
Cel 4 - 60 kg
Cel 5 - 55 kg
Cel 6 - 50 kg

Ćwiczę 8 min :
CORE ABS, BUNS
myszka_zabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 19:11   #4562
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
np. te, które ja jem:
- http://www.lubella.pl/pl/Produkty/Pl...lka_i_rodzynki (pyyyyyyyyszne)
- http://www.obst.pl/?menu=sportina-active
porównałam do Corn Flakes i wychodzą na + jeśli chodzi o b/w/t i kcal

w 30g:
- Corn Flakes: 114.3kcal, 2.19g białka, 25.02g węglowodanów, 0.39g tłuszczu
- ActiVita (truskawka, rodzinka, jabłko): 107.40kcal, 3.12g białka, 20.55g węglowodanów, 0.63g tłuszczu
- Sportina Active: 111kcal, 3.84g białka, 20.67g węglowodanów, 0.69g tłuszczu, 3.4g błonnika
Oooo, te wyglądają fajnie! jakoś nie obiły mi się do tej pory o oczy - poszukam ich następnym razem.

A póki co mam postanowienie - 2 razy w tygodniu płatki, które lubię (jak z nich zrezygnuje tak nagle to stracę motywację), a w resztę dni inne, bardziej dietetyczne coś Myślę, ze sprawiedliwie.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 19:38   #4563
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

abraxas2871, bo one są tylko w niektórych sklepach Ja kupuję w Carrefour lub Auchan.
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 19:43   #4564
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez myszka_zabrze Pokaż wiadomość
Witajcie laseczki

Jak tam dzisiejsze nastawienie ?
Moje jest na tak - ale miałam od wczoraj ćwiczyć, ale cosik mi się w kostkę stało i boli
Zacznę od przyszłego tyg. - mam urlopik to się wdrożę
Co bierzecie do pracy ? Ja nie wiem co jeść - dzisiaj były to kanapki z wieśniakiem, sopocką i pomidorkiem. Nie mam jak odgrzać więc żaden kurczako nie wchodzi w rachubę
Ogólnie samopoczucie super - jestem w ciężkim szoku co ze mną zrobiło złe odżywianie
Kasza jaglana z serkiem wiejskim i owocem
Sałatka warzywna z mięsem
Sałatka na bazie makaronu lub kaszy jakiejś z warzywkami i mięchem
Tost z odtłuszczonym serem, wedliną, warzywami z chleba razowego
Tost otrębowy a`la dukan
Pełnoziarnisty gofr
Do wszystkiego można warzywka w słupki lub owoce do pojemnika
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 19:45   #4565
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dzisiaj u mnie ok.: 1140kcal, B:79, W:123, T:33.
Dziwię się, że nie wyjechały w górę węgle, bo ciastka zbożowe jadłam.
A teraz już więcej w siebie nie wcisnę, bo zamierzam iść wcześniej spać, a i tak się zapchałam przed chwilą brokułem, pomidorem, kiszonym i wiejskim. Ewentualnie kawkę z mlekiem potem walnę. I zapomniałam dziś o pokrzywie - nadrobię, jak w bebzonku będzie trochę lżej.
A z regularnością posiłków przez fitness nie do końca mi pykło.

P.S. O cholender, tak patrzę, a tam pomijając fakt, że 400g brokuła daje mi duuużo białka i węgli, to na ileważy widzę też, że sporo dostarczyłam błonnika. Na noc.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 19:45   #4566
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Hej dziewczyny,
ja myślę nad tym co jutro do pracy. Dzisiejszy dzień minął fajnie i smacznie... teraz wyciągnęłam z piekarnika świezutki domowy chlebek z suszonymi pomidorami, siemieniem lnianym, ziołami i słonecznikiem. Jutro będzie więc fajne śniadanie. A na chlebek położę rukolę, szynkę drobiową, kiełki rzodkiewki i pomidora...
Do pracy będę też brać sok grejfrutowy, zupę pomidorowo-koperkową z dzisiaj, i płatki granola z mlekiem (bo mam ochotę się trochę dosłodzić
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:26   #4567
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Dokładaaaj kalorie i to już! Żeby schudnąć trzeba jeść.
I edukejszyn noo! ;D


To nie piszmy Ciiiiiii o tym
Może więcej warzyw do obiadu?Jakieś gotowane warzywka i mniej kaszy/makaronu? Trochę przemebluj jadłospis, zjedz jednego dnia więcej kalorii by się rozhulać, a następnego już normalnie?Będzie dobrze


I znowu ja mam bić? No nieee mam siły! Dzisiaj ktoś inny biję- idę na urlop Wyluzuj A ostrzeżenie słitaśne xD
Dziś zamiast 50g makaronu na obiad zjadłam 30g i dowaliłam 100g fasolki szparagowej. Jutro zjem jej 2razy tyle, bo mi mało było
Kupiłam też taką w słoiku dziś, żeby sobie do wieśniaka np dawać.

Spróbuje trochę źródłami węgli pokombinować. Problem w tym, że ja średnio warzywa lubie. Tzn lubie tylko nieliczne :P
Taka za mnie maruda

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Drenafast to ziołowy specyfik, który dolewa się do litra wody mineralnej i popija przez dzień Dobre bo już sam fakt, że ten litr wody wypijasz...

Co do Poliwczaka... to ja swego czasu tam pracowałam
Oproszę, ale na wszelki wypadek nie opowiadaj niesmacznych historii o firmie. Uwielbiam ich wyroby

Co do wszelkiej maści specyfików ja postanowiłam, ze odchudzę się bez nich. Uważam, że nie ma sensu się szprycować, bo przy odrobinie samozaparcia każdej z nas się uda zrzucić sadełko

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Dzisiaj u mnie ok.: 1140kcal, B:79, W:123, T:33.
Dziwię się, że nie wyjechały w górę węgle, bo ciastka zbożowe jadłam.
A teraz już więcej w siebie nie wcisnę, bo zamierzam iść wcześniej spać, a i tak się zapchałam przed chwilą brokułem, pomidorem, kiszonym i wiejskim. Ewentualnie kawkę z mlekiem potem walnę. I zapomniałam dziś o pokrzywie - nadrobię, jak w bebzonku będzie trochę lżej.
A z regularnością posiłków przez fitness nie do końca mi pykło.

P.S. O cholender, tak patrzę, a tam pomijając fakt, że 400g brokuła daje mi duuużo białka i węgli, to na ileważy widzę też, że sporo dostarczyłam błonnika. Na noc.
Błonnik na noc nie tragedia, tylko wodę pij!
Rano przynajmniej szybko w WC pójdzie



Ja dziś dzień nie treningowy mam.
Troche mało zjadłam, bo wliczajac nawet wieśniaka którego zjem na kolacje mam:
1335kcal
B 116
T 42
W 122

Brakło mi jakieś 55g węgli, no ale trudno. Jutro będzie lepiej
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2012-01-10 o 20:28
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-10, 20:26   #4568
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dziewczyny czy na kolację (kładę się ok, 2, więc mam jeszcze mnóstwo czasu do spania) 2 kromki razowca z warzywami i schabem jest ok? Ile to może być kcal? Czy lepiej jedną kromkę?

Kurcze, totalnie nie mam wyczucia do tego liczenia - muszę kupić wagę kuchenną, bo inaczej zginę
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:32   #4569
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Tyszka, nie ogarniam tego dziennika posiłków. Np. jeśli podopisywałam swoje produkty, to muszę wpisywać ich numer, a nie mogę nazwy? Myślałam, że wpiszę początek nazwy i się wyszuka, a tutaj w ogóle nic nie mogę wpisać w kolumnie "nazwa produktu".
A wodę pijęęę, piję.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Abraxas, póki nie masz wagi popatrz sobie np. na ilewazy.pl. Obrazowo przedstawione, nie tylko na 100g, a i na pokazaną porcję. Ja dostałam wagę na święta Teraz jestem maniak i wszystko ważę

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-10 o 20:31
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:34   #4570
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Tyszka żadnych historii nie opowiem... pracowałam trochę lat wstecz tam, ok 7-8... rewelacyjna firma, super szef, i przesmaczne wyroby... nie wiem jak teraz jest. WIem jedynie, że bardzo cenowo do góry poszli... ale to jak wszyscy w sumie...
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:43   #4571
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy na kolację (kładę się ok, 2, więc mam jeszcze mnóstwo czasu do spania) 2 kromki razowca z warzywami i schabem jest ok? Ile to może być kcal? Czy lepiej jedną kromkę?

Kurcze, totalnie nie mam wyczucia do tego liczenia - muszę kupić wagę kuchenną, bo inaczej zginę
Jasne, że ok. jeszcze kupa czasu do 2giej. Choć schabu pewna nie jestem, ja jestem kurczakowa panna
A co do kromek to ciężko mi powiedzieć kromka-kromce nierówna.
Tutaj jest przykład http://www.ilewazy.pl/kromka-chleba-zytniego-razowego

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Tyszka, nie ogarniam tego dziennika posiłków. Np. jeśli podopisywałam swoje produkty, to muszę wpisywać ich numer, a nie mogę nazwy? Myślałam, że wpiszę początek nazwy i się wyszuka, a tutaj w ogóle nic nie mogę wpisać w kolumnie "nazwa produktu".
A wodę pijęęę, piję.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Abraxas, póki nie masz wagi popatrz sobie np. na ilewazy.pl. Obrazowo przedstawione, nie tylko na 100g, a i na pokazaną porcję. Ja dostałam wagę na święta Teraz jestem maniak i wszystko ważę
Jak już dodasz swój produkt, a zresztą każdy inny też - wpisujesz go tylko po numerze. Na początku to może byc kłopotliwe, ale ja juz znam te numery na pamięć niemalże. A czesto tylko kolejnego dnia zmieniam ilość, bo jem bardzo podobne produkty dzien w dzien.

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Tyszka żadnych historii nie opowiem... pracowałam trochę lat wstecz tam, ok 7-8... rewelacyjna firma, super szef, i przesmaczne wyroby... nie wiem jak teraz jest. WIem jedynie, że bardzo cenowo do góry poszli... ale to jak wszyscy w sumie...
No niestety, wszystko drożeje. Wybaczam im, bo wielbię ich wyroby.
Dopiero zauważyłam, że mieszkałaś w moim mieście
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-10, 20:45   #4572
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Tyszka to ty z Mysłowic jesteś? O kurcze, ale ten świat mały... całe życie ogólnie na Bończyku spędziłam, teraz 5 rok leci jak po ślubie w Jaworznie jestem... no ale pracuję również w Mysłowicach
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:48   #4573
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Fajne to ileważy Dokładnie taka kromka to była (tyle, że równiejsza, bo z chleba krojonego ).

Kurcze, ale mało jedzenia mi dziś wyszło - 4 takie kanapki, 400 ml jogurtu waniliowego i 2 miseczki owoców (taki cytrusowy mix). Nawet 1000 chyba nie ma. Ech, sesja
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 20:52   #4574
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Jak już dodasz swój produkt, a zresztą każdy inny też - wpisujesz go tylko po numerze. Na początku to może byc kłopotliwe, ale ja juz znam te numery na pamięć niemalże. A czesto tylko kolejnego dnia zmieniam ilość, bo jem bardzo podobne produkty dzien w dzien.
Łee no nie, to już nie dla mnie. Wystarczająco "na pamięć" muszę wkuwać do szkoły...

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Kurcze, ale mało jedzenia mi dziś wyszło - 4 takie kanapki, 400 ml jogurtu waniliowego i 2 miseczki owoców (taki cytrusowy mix). Nawet 1000 chyba nie ma. Ech, sesja
To wsuwaj coś jeszcze! Jakiś twaróg, serek wiejski chociaż? Taką dawkę białka to możesz nawet krócej przed snem jeszcze zjeść.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 21:02   #4575
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Fajne to ileważy Dokładnie taka kromka to była (tyle, że równiejsza, bo z chleba krojonego ).

Kurcze, ale mało jedzenia mi dziś wyszło - 4 takie kanapki, 400 ml jogurtu waniliowego i 2 miseczki owoców (taki cytrusowy mix). Nawet 1000 chyba nie ma. Ech, sesja
No zdecydowanie za mało. Sesja sesją, ale z czegoś energie do nauki trzeba czerpać!
Wcinaj coś jeszcze, bo mózg potrzebuje paliwa!

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Łee no nie, to już nie dla mnie. Wystarczająco "na pamięć" muszę wkuwać do szkoły...

To wsuwaj coś jeszcze! Jakiś twaróg, serek wiejski chociaż? Taką dawkę białka to możesz nawet krócej przed snem jeszcze zjeść.
Przecieznie musisz sie tego uczyc na pamiec :P
Wystarczy zajrzeć w odpowiednie miejsce w arkuszu i odszukać

Albo wejść w "produkty" kliknąć ctrl+F i szukać po nazwie.
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 21:19   #4576
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
No zdecydowanie za mało. Sesja sesją, ale z czegoś energie do nauki trzeba czerpać!
Wcinaj coś jeszcze, bo mózg potrzebuje paliwa!




Przecieznie musisz sie tego uczyc na pamiec :P
Wystarczy zajrzeć w odpowiednie miejsce w arkuszu i odszukać

Albo wejść w "produkty" kliknąć ctrl+F i szukać po nazwie.
A nie macie tak, że jak się czymś mocno denerwujecie to wam się żołądek ściska? Bo u mnie taka reakcja występuje zawsze w okresie egzaminów. A tym roku mam takie cuda-niewidy na obu wydziałach, że aż szkoda gadać. Ech, wsunę jeszcze wieśniaka i wyłączam kompa - internet to ZUO w czasie sesji!
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 21:50   #4577
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
A nie macie tak, że jak się czymś mocno denerwujecie to wam się żołądek ściska? Bo u mnie taka reakcja występuje zawsze w okresie egzaminów. A tym roku mam takie cuda-niewidy na obu wydziałach, że aż szkoda gadać. Ech, wsunę jeszcze wieśniaka i wyłączam kompa - internet to ZUO w czasie sesji!
Rilaaaaaaaks! Nerwy nic nie dadzą. Panika też.
Trzeba wyluzować i zakuwać ile wlezie o
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 22:10   #4578
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
A nie macie tak, że jak się czymś mocno denerwujecie to wam się żołądek ściska? Bo u mnie taka reakcja występuje zawsze w okresie egzaminów. A tym roku mam takie cuda-niewidy na obu wydziałach, że aż szkoda gadać. Ech, wsunę jeszcze wieśniaka i wyłączam kompa - internet to ZUO w czasie sesji!
Chyba każdy zna to uczucie, choć ja akurat w szkole chyba nie doświadczałam.
Zawsze miałam podejście 1000% ignora - nie teraz to na 2 lub 3 terminie Choć wiele razy byłam zła na siebie, że jakbym nie była taka olwająca to choć bym se nauczyła porządnie.
Na szczęście udało mi się te studia skończyć


Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Rilaaaaaaaks! Nerwy nic nie dadzą. Panika też.
Trzeba wyluzować i zakuwać ile wlezie o
Folka prawde Ci powie


Właśnie tak siedze i sie zastanawiam -czemu ja nie jadam kapuchy?
100g pekinskej to zaledwie 10kcal!
Zrobiłam sobie właśnie kolacje:
170g wieśniaka + 20g szczypiorku cebulowego + 50g czerwonej fasoli () + 40g czerwonej papryki + 50g kapusty pekińskiej.
Cała micha żarcia a jedynie 220kcal
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 22:14   #4579
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie kapucha z domu nie wychodzi, jest praktycznie zawsze... bardzo lubię.
Dzisiaj będąc w sklepie kupiłam sobie jeszcze:
- papryczki peperoni
- kiełki rzodkiewki
- rukolę


No nic, spadam, bo zaraz będzie trzeba wstawac. Dobranoc
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-10, 22:36   #4580
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Jak mnie wywalą ze studiów to idę na maszynistkę tramwajów i będę jak maszynistka, która Berlioza potrąciła Więc lepiej dla społeczeństwa bym je skończyła.
Dobranoc Basiuuu!

Tyszko ja wiem co to znaczyło-całe liceum miałam nerwy okropne. I na poczatku studiów przed kołem z historii. Teraz już luz totalny. Jak nie zalicze to poprawki. Jak nie poprawka to komis
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 22:52   #4581
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Jak mnie wywalą ze studiów to idę na maszynistkę tramwajów i będę jak maszynistka, która Berlioza potrąciła Więc lepiej dla społeczeństwa bym je skończyła.
Dobranoc Basiuuu!

Tyszko ja wiem co to znaczyło-całe liceum miałam nerwy okropne. I na poczatku studiów przed kołem z historii. Teraz już luz totalny. Jak nie zalicze to poprawki. Jak nie poprawka to komis
Maszynistka od Bułhakowa - genialne!

Ja bym się nie spinała, ale
a) w życiu nie miałam poprawki, a w szkole 1 (w sumie to nigdy nawet 3 nie dostałam) - kujon ze mnie straszny
b) zaliczeń z większości moich przedmiotów nie można poprawiać - można egzaminy, ale zaliczenia fakultetów są tylko jedne - to dość skomplikowane, bo studiuję na bardzo specyficznym kierunku i podlegam pod inny dziekanat niż ten, który "rządzi" większością moich egzaminów, ale przez to mam jeszcze większego stresa nistety.

Jej, jak ja wam zazdroszcze bycia już po studiach - nie mogę się już doczekać kiedy opuszczę szacowne UW
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 23:08   #4582
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Maszynistka od Bułhakowa - genialne!

Ja bym się nie spinała, ale
a) w życiu nie miałam poprawki, a w szkole 1 (w sumie to nigdy nawet 3 nie dostałam) - kujon ze mnie straszny
b) zaliczeń z większości moich przedmiotów nie można poprawiać - można egzaminy, ale zaliczenia fakultetów są tylko jedne - to dość skomplikowane, bo studiuję na bardzo specyficznym kierunku i podlegam pod inny dziekanat niż ten, który "rządzi" większością moich egzaminów, ale przez to mam jeszcze większego stresa nistety.

Jej, jak ja wam zazdroszcze bycia już po studiach - nie mogę się już doczekać kiedy opuszczę szacowne UW
Nie widzę byś była kujonem. Widzę inteligentną pilną osobę
Napisz kiedy masz zaliczenia to będziemy kciuki trzymały!

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Masz na pocieszenie panią halinkę
http://www.pani-halinka.pl/comic/comic/57-0037/
http://www.pani-halinka.pl/comic/comic/20-0005/
http://www.pani-halinka.pl/comic/comic/24-0009/
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-10, 23:19   #4583
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

u mnie też nie ma poprawek zaliczeń, poprawiać można jedynie egzaminy.

Laski, zabijcie mnie...
kułam angol i nie zrobiłam sobie podstawowej części obiadu, tj. piersi z kurczaka. Zjadłam same warzywa + truskawki + podwieczorek. No iii dopadł mnie głód, a że nie miałam czasu zrobić tej cholernej piersi, to najpierw wzięłam ten deser Satino (79kcal). Myślę sobie - spoko, trudno. Zjem później coś białkowego i jakoś nadrobię. No i grzebię w szafce (nie wiem po co?), a tam... ciasteczka korzenne jeszcze z okresu przedsylwestrowego... no to myślę: zjem dwa. Zjadłam 4, później jeszcze jakieś 3. Co prawda one są małe, ale jestem na siebie zła. Cholernie zła. Kolację zjadłam normalnie. Mam nadzieję, że mój mózg spalił dziś te kalorie. Błagam, aby nie było wzrostu na wadze
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 08:17   #4584
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega czasem takie dni również są potrzebne, wiem, że człowiek się wkurza, dzisiaj i jutro może być więcej na wadze, ale będzie z czego spadać znowu... ale mam nadzieję, że nie wpłynie to mimo wszystko...


Ja zaraz jadę kasę wydawać, na szczęście nei swoją a firmową, choć bardzo bym chciała kupić sobie fajne legginsy z wstawkami ze skóry
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 10:28   #4585
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Jestem po zaliczeniu z samorządu. Pytania z d*py. Będę w szoku, jeśli to zdałam. Będę w szoku, jeśli tego nie zdałam. Nie wiem. Loteria.
Zaraz siadam do jutrzejszego zaliczenia, tylko przełknę jabłuszko.

Plan na dziś:
I śniadanie: w biegu płatki z mlekiem jak zawsze, pół szklanki soku przecierowego z marchewki i pomarańczy (z nowym rokiem nabyłam mega sokowirówkę)
II śniadanie: kanapki wasa z twarogiem (takie gotowce, kupne, dwie kanapeczki po 15g - smaczne, ale kaloryczne i twarożek, którym są muśnięte jest bardzo tłusty), pół jabłka
obiad: risotto z warzywami i kurczakiem
podwieczorek: pół jabłka
kolacja: bruschetta jak wczoraj

A tak w ogóle to... 7 z przodu*!



*jeszcze niestabilne, minimalne, ale wskakiwałam na wagę z dwadzieścia razy zmieniając jej ułożenie na płytkach i po ósemce ani śladu
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 11:10   #4586
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Jestem po zaliczeniu z samorządu. Pytania z d*py. Będę w szoku, jeśli to zdałam. Będę w szoku, jeśli tego nie zdałam. Nie wiem. Loteria.
Zaraz siadam do jutrzejszego zaliczenia, tylko przełknę jabłuszko.

Plan na dziś:
I śniadanie: w biegu płatki z mlekiem jak zawsze, pół szklanki soku przecierowego z marchewki i pomarańczy (z nowym rokiem nabyłam mega sokowirówkę)
II śniadanie: kanapki wasa z twarogiem (takie gotowce, kupne, dwie kanapeczki po 15g - smaczne, ale kaloryczne i twarożek, którym są muśnięte jest bardzo tłusty), pół jabłka
obiad: risotto z warzywami i kurczakiem
podwieczorek: pół jabłka
kolacja: bruschetta jak wczoraj

A tak w ogóle to... 7 z przodu*!



*jeszcze niestabilne, minimalne, ale wskakiwałam na wagę z dwadzieścia razy zmieniając jej ułożenie na płytkach i po ósemce ani śladu

Gratuluje 7!
I życzę szcześcia na zaliczeniu, trzymam kciuki!


Ja dziś zaś mam 82.1 - dziwne, ale cóż. @ mam dopiero za 10 dni, więc to nie przez to. Zastanawiam się, czy nie jadłam za mało w zeszłym tyg. Tzn jadłam 1700 ale prawie codziennie basen. No nic, ten tydzien jeszcze "oleje", bo i tak pewnie poimprezuje urodzinowo w łikend. Tzn. tak jak pisałam pozamieniam trochę źródeł węglowodanów na warzywne.
Od następnego muszę się zabrać za porządne kombinowanie w jadłospisie!

A za chwile jadę z siostrą szukać kiecki na studniówkę. Rzygam na samą myśl, bo to będzie koszmar :/
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 12:43   #4587
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Laski, zabijcie mnie...
kułam angol i nie zrobiłam sobie podstawowej części obiadu, tj. piersi z kurczaka. Zjadłam same warzywa + truskawki + podwieczorek. No iii dopadł mnie głód, a że nie miałam czasu zrobić tej cholernej piersi, to najpierw wzięłam ten deser Satino (79kcal). Myślę sobie - spoko, trudno. Zjem później coś białkowego i jakoś nadrobię. No i grzebię w szafce (nie wiem po co?), a tam... ciasteczka korzenne jeszcze z okresu przedsylwestrowego... no to myślę: zjem dwa. Zjadłam 4, później jeszcze jakieś 3. Co prawda one są małe, ale jestem na siebie zła. Cholernie zła. Kolację zjadłam normalnie. Mam nadzieję, że mój mózg spalił dziś te kalorie. Błagam, aby nie było wzrostu na wadze
Weź przestań, nie jest źle! A jak były małe to już w ogóle. Nie wskakuj na wagę jutro z rana, a pewnie za 2-3 dni nie będzie śladu po ewentualnym małym wzrościku (choć pewnie nic nie poszło w górę, po jednym występku? ) Poza tym i tak spoooro zrzuciłaś przez ostatnie dni!

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Właśnie tak siedze i sie zastanawiam -czemu ja nie jadam kapuchy?
100g pekinskej to zaledwie 10kcal!
Zrobiłam sobie właśnie kolacje:
170g wieśniaka + 20g szczypiorku cebulowego + 50g czerwonej fasoli () + 40g czerwonej papryki + 50g kapusty pekińskiej.
Cała micha żarcia a jedynie 220kcal


Przecieznie musisz sie tego uczyc na pamiec :P
Wystarczy zajrzeć w odpowiednie miejsce w arkuszu i odszukać

Albo wejść w "produkty" kliknąć ctrl+F i szukać po nazwie.
Oj taaak, ja jadam pekińską codziennie praktycznie, od razu pół michy zajmuje I peełno sałatki wychodzi.
Może jeszcze zrobię drugie podejście do tego dziennika. Albo poproszę znajomego, by mi zrobił takie cacko z wyszukiwaniem produktów po nazwie (o ile tak się da w Excelu), bo on jest obcykany, haha.

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Jestem po zaliczeniu z samorządu. Pytania z d*py. Będę w szoku, jeśli to zdałam. Będę w szoku, jeśli tego nie zdałam. Nie wiem. Loteria.
Zaraz siadam do jutrzejszego zaliczenia, tylko przełknę jabłuszko.

A tak w ogóle to... 7 z przodu*!

*jeszcze niestabilne, minimalne, ale wskakiwałam na wagę z dwadzieścia razy zmieniając jej ułożenie na płytkach i po ósemce ani śladu
Trzymam kciuki, żeby jednak loteria była na Twoją korzyść.
I OGROMNE brawa z siódemkę!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
LadyTOOfaat no jestes optymistka i to chyab ty pisalas o przyjezdzie rodziny w tym miechu???to jest to.. jak jest dobra motywacja to i jest rezultata ja musze cos znalesc na sibie bo ten lipiec daleko
Wybacz, umknęła mi wcześniej Twa wiadomość Tak, w weekend teraz przyjeżdża rodzeństwo, ale to nie było akurat moją jakąś wielką motywacją na szóstkę itd, ale po prostu chcę zrobić wrażenie no A skoro już mam predyspozycje, to muszę się ładnie ubrać, by podkreślić zgubione kilogramy i tylko czekać na pochwały hahaha.
To szukaj motywacji, szukaaaj! Ja będę musiała sukienkę na studniówkę zanieść chyba do krawcowej, bo za luźna trochę. Tzn. niestety najbardziej za luźna to w biuście jest

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Dziewczyny, mam takie banalne pytanie co do jedzenia surowych jaj. Słyszałam, że jak się wyparzy, to już ewentualna salmonella znika, to prawda? I w jakim sensie "wyparzy" - należy wsadzić jajko w skorupce w miseczkę i zalać wrzątkiem? I ile czasu tak trzymać? Jestem zielona. Co w ogóle sądzicie o jedzeniu tego? Oczywiście nie "na sucho", tylko dajmy na to w kremie czy coś, czytałam różne przepisy z dodawaniem surowych jaj, żółtek zazwyczaj.
Jak szukam w internecie, to w większości wyświetlają mi się fora "na masę", gdzie mięśniacy piją to i pakuuują potem na siłce.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-11 o 12:47
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 14:48   #4588
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Nie mam pojęcia jak z tymi jajkami - ale ja bym się bała. Poza tym - białko ścina się w tych 50-kilku stopniach - jak zalejesz je wrzątkiem (nawet w skorupce) to chyba się też zetnie, nie? Salmonella ginie w iluśtam, więc może to działa - ale wtedy to już chyba nie jest taki surowe jajko - tylko lekko ścięte

A ja właśnie zabieram się za robienie sałatki - głównie warzywno-ryżowej, ale z dodatkiem tuńczyka

No i mam problem - warszawskiemu muranowi odcięli ogrzewanie - o 5 rano zapadłą się obok mnie jezdnia, rozwaliło rurę, wody po kostki na ulicy - a mi ziiiimno jak nie wiem co! Mam z 17 stopni w mieszkaniu Oby szybko to naprawili, bo chyba zacznę chodzić w kurtce po domu
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 14:53   #4589
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

nie ważyłam się jednak. Jutro nie będę miała czasu, ale może w pt się zważę, jak nie to sob.
Ja dziś zawaliłam jedno z 3 zaliczeń z angola. Grunt, że 2/3 poszło ok (5,4), tamto poprawię na konsultacjach w pt.

Jedzeniowo dziś:
I śniadanie: 300ml mleka 0,5%, 30g płatków Activita (truskawka, jabłka, rodzynki), 10g migdałów kalifornijskich, 3g cynamonu
II śniadanie: 200ml kefiru 1,5%, 109g banana,
Obiad: 130g piersi z kurczaka, sałata, 220g fasolki szparagowej, 100g groszku Jamar, 50g pomidora, 100g kukurydzy
Podwieczorek: deser Satino, 200g kapusty pekińskiej, 100g ananasa
Kolacja: 100g pomidora, 3 chrupkie sonko, 10g szynki, 50g serka homo waniliowego, 7g sera mierzwionego Gouda, sałata
Razem: ok 1102kcal, 76g białka, 149g węglowodanów, 20g tłuszczu
tak jak obiecałam - zwiększyłam ilośc kcal do 1100. Za jakiś czas będze 1150.

Lady, nie mam pojęcia. Raz robiłam właśnie bodajże żółtko na surowo z czymś do jakiegoś kremu, bodajże w kąpieli wodnej, wszyscy ciasto zjedli, nikt się nie potruł = chyba było ok. Ale powiem szczerze, że jak przeczytałąm w przepisie co mam zrobić, to poczułam troche wstręt. Jestem na tym punkcie przeczulona - np. w życiu nie zjem tatara.

abraxas, to teraz wyobraź sobie, ze ja 2 lata temu przez 2 miesiące męczyłam się w pokoju (stancja) gdzie było 15-16 stopni Mierzyłysmy z koleżanką, bo wierzyć się nam nie chciało na te gadanie babt "co wy mówicie, tu jest ze 25 przynajmniej!". Baba nas okłamywała, twierdziła, że piec jest włączony, a było strasznie zimno (czasami myłam głowę wieczorem, rano budziłąm się z sopelkami na włosach -.-, non stop chodziłam chora, nie mówiąc o tym, że spałam w ogromnej ilości ubrań + przyryta poza kocami własnym płaszczem), raz nie zamknęła na klucz drzwi od pomieszczenia z piecem i weszliśmy, a piec oczywiście wyłączony. Wyniosłam się z tego miejsca razem z innymi 10 osobami (to był domek jednorodznny), a ta jeszcze gadała, że pozbawiamy ją środków do życia!
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-11 o 14:59
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-11, 15:41   #4590
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

.Ja dzisiaj od rana w pieleszach łóżkowych-jakiś paskudny katar mam +znowu tarczycowe plamki na ciele+wysypało mnie jak 15latka w okresie dojrzewania+nauka na jutro+waga wzrosła znowu 65!!! Po świętach tyle nie było! Po obżarstwie. A dzisiaj? Masz 65 znowu. I te pryszcze okropne i plamyyyyyyy! O mamooo!

Bottego okropność brrr w LO mieszkałam rok w takim mieszkaniu. Miałam się wynieść, ale rodzice podpisali umowe blabla. Koszmar jakiś ;/ Ciągle chora byłam, zimno więc rodzice przywieźli piecyk na prąd. Babsko się pruło do rodziców co ja tam wyprawiam w tym mieszkaniu,że tyle prądu mi schodzi- i jak to wygląda na licznikach przed sąsiadami. A przecież to my płaciliśmy rachunki nie ona
Gratuluję dwóch zaliczeń!
Abraxas masakraa oby szybko włączyli ogrzewanie!

Lady ja bym zaryzykowała zimą- bardziej latem chyba szaleje
Może wsadź jajko do wrzatku osolonego na chwilkę?(żeby nie popękało)

Plago gratkiiii!

Miłych zakupów Basiaa
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:50.