Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

[zophiee]

Bogini dzięki. Obadam go.
U nas jedno jest ważne. Musi być isofix.
A wit d mamy taką. Łatwo się aplikuje, prosto do buzi

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


Jedna buteleczka starcza na miesiąc

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez zophiee

Berenika ale przebojowa wyprawa. Oby buziak szybko się zagoił.
A masz pasy w spacerowce? Może pozycja polsiedzaca, i pasy i wtedy by nie gibnął do przodu. ..

mam pasy. I mam trzy pozycje oparcia: leżąca, pół na pół i siedząca. Ani leżącej, ani tej pół na pół nie cierpi.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Dziewczyny karmiące mm, w czym przechowujecie mleko??

[zophiee]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48979880]mam pasy. I mam trzy pozycje oparcia: leżąca, pół na pół i siedząca. Ani leżącej, ani tej pół na pół nie cierpi.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Dziewczyny karmiące mm, w czym przechowujecie mleko??[/QUOTE]
Kurcze. A zabawki na pałąku?
Może go zainteresują i odciągną uwagę od pozycji...
Ja przechowuję w puszce po mm.

[kamilla123]

Hej! Wczoraj Kubuś był na wycieczce z przedszkolem w fabryce bombek i przywiózł 2 bombki z imionami dzieci Ja już chcę święta!

Póki co trzeba zrobić chrzciny - pierwszy weekend grudnia, połączone z urodzinami Kubusia. W sb msza o 18 dopiero, potem kolacja, a w ndz impreza dla dzieciaków. Ale będzie sajgon

Rozszerzanie diety idzie coraz lepiej - przełom nastąpił jak jadłam razem z nią, ja swój obiad, ona swój Uwielbia dynię, dobrze, że mam pomrożoną I jak mam ją na ręce, a w drugiej jakieś jedzenie to zaraz otwiera buzię i sama chce jeść Na razie je małe porcje, tylko próbuje, do pełnych posiłków jeszcze trochę czasu. Ja mleka mam coraz mniej, tzn. ono jest w piersi, ale młoda nie za bardzo chce ssać. Eh chyba niedługo skończymy na samej butelce...

Helen ciągle pokasłuje Raz mniej, raz więcej, syropu nie ruszy

Mamy czym inhalujecie dzieci? Samą solą fizj. czy jakimś lekarstwem jeszcze?

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48979880]
[/COLOR]Dziewczyny karmiące mm, w czym przechowujecie mleko??[/QUOTE]

Ja normalnie w opakowaniu w którym kupuję, nie przesypuję do niczego

Zophiee za wymiary i wagę Borysa naprawdę powalają

Góraleczka witaj też Cię pamiętam z początków. Mieszkasz w górach?

Ale dzisiaj zimnica - byłyśmy na krótkim spacerze, a już myślałam, że mi ręce odmarzną. Muszę zainwestować w jakieś rękawiczki porządne

[zophiee]

Robiłam zakupy w tesco i zamowiłam na próbę te pieluszki. Małą paczkę 4.
Zobaczymy.

[Ka rolina]

Jak ja kocham swoje miasto - nawet prywatnie do lekarza specjalisty trzeba czekać kilka tygodni na wizytę No i umówiłam Izę do dermatologa...na 10 grudnia I nie ważne, że to dziecko i się męczy mam nadzieję, że do tego czasu samo jej przejdzie...to balneum chyba trochę pomaga, bo w nocy mała się nie budziła i spała rano do 7:30 ale jest taka nieswoja, zwłaszcza na spacerach Pewnie przez dodatkowe warstwy ubrań (a zwłaszcza rajtuzy) bardziej ją swędzi
Widzę, że u większości dzisiejsza nocka kiepska Współczuję U mnie też średnio- było chyba z 5 karmień, ale ręki nie dam sobie uciąć Ale jakoś skupiłam się na tym, że Iza spała i czuję się w miarę dobrze

Napisane przez __Sylwia__88

Nie wiem czy dobrze kojarze ale chyba przychodzi taki czas w kp że zmienia się mleczko i wtedy musi chwila minąć zanim dziecko i mleczko się zgrają. Ale nie wiem czy dobrze kojarze. Ja takie coś wiązałam ze skokiem, który niedawno Miłoszek przechodził.

Gdzieś czytałam że jak jest suche powietrze w sypialni to dziecku moze chcieć się częściej pić. Ale Karolina masz nawilżacz więc nie wiem czy to o to chodzi. Ja tak pomyślałam że jak zaczęliśmy grzać w domu to Miłszek się budził w nocy dwa razy na karmienie. Teraz zakręcam grzejnik w sypialni, włączam nawilżacz i krmienie mamy tylko jedno o 3-4 a później już koło 7.

Uhhh nadrobiłam. A teraz co u nas:
Powrócił mój aniołeczek. Do czwartku ewidentnie przechodził skok rozwojowy. A od czwartku nie to dziecko. Sam zasypia, sam się bawi, jak jest śpiący zaczyna tak fajnie wołać o smoczek. Daje smoczek, przykrywam kocykiem, daje przytulankę, pobawi się nia jeszcze chwile i zasypia
W weekend zaliczyliśmy nieplanowany, spontaniczny wyjazd do znajomego który ma stadninę koni prawie pod samym lasem. Tż zapakował motor (zamienił na taki do jazdy w trudnym terenie), ja spakowałam szybko Miłoszka i pojechaliśmy. Tż wyszlał się na motrze, nawet chwile z nim pojeździłam. Ahh co za frajda, gdyby nie dziecko pewnie bym dalej jeździła. Ja pojeździłam sobie konno i tak wyszło że zostaliśmy na noc. Efekt- Miłoszek grzecznie po 8 poszedł spać a tż urządził sobie imprezke i przez jego harce nie spałam do 2. O 3 karmienie, później M. nie mógł zasnąć i efekt zombi rano i do dziś nie odespałam.

W środę mamy szczepienie. Szkoda że nie wyjdzie spontanicznie tak jak ostatnie prawie z biegu nieplanowane. Przynajmniej bym się nie stresowała.

Miłoszka troszke brzuszek męczy ale dzielnie z bólem walczymy.

Pampersy z lidla są chyba jakieś oszukane. W dotyku są inne jak te z rossmana, jakiś dziwny granulat w nich czuć, zapięcia się urywają i są krótsze Zawiedziona jestem.

No to chyba tyle. Miałam się wcześniej położyć i

Radkowi chyba nie o picie chodzi, bo ssie tak łapczywie, jakbym go głodziła i trwa to tyle co normalne karmienie, więc chyba jednak głód...to chyba prędzej to co wyżej napisałaś
Super, że taki fajny wyjazd Wam się trafił
Biedny Miłoszek Oby bóle brzuszka szybko minęły

Napisane przez poziomkka

Karolina za Ize, oby to nie bylo azs..

Dzieki tez mam taką nadzieję

Napisane przez ANTERIA

Ka rolina u nas podobny problem ze skórą, a właściwie cerą bo na buzi od pewnego czasu ma czerwone plamy to na jednym to na drugim policzku i czasami też na czole. Strasznie go to swędzi i dlatego się tak drapie, do tego po główce też się strasznie drapie. Odstawiłam puki co kaszki, bo nie mam kompletnie pomysłu od czego to może być i od wczoraj południa ich nie je i dzisiaj obudził się z dużo lepszą buzią jest wysuszona ale nie czerwona. Szkoda by była gdyby to od kaszek było bo on je uwielbia. Mleka nie zje mi już tak dużo jak właśnie kaszek No nic jutro może się wybierzemy do pediatry to coś podpowie.

W dodatku chyba zęby idą pełną parą, strasznie go swędzą dziąsła i wczoraj tak sobie wsadził zabawkę do buzi że aż mu poleciała krew aż się przestraszyłam ale na szczęście zaraz przeszło.


A na wyjazdach puki co tylko raz spał w łóżeczku bo mamy swoje u moich rodziców w domu i w wózku

O kurcze, biedny Raduś Iza na szczęście nie ma na buzi, ani na rękach. Głównie na tułowiu i na nogach, a najgorsze i najbardziej swędzące pod kolanami A jaką kaszkę dawałaś małemu? Bo może ma uczulenie na jeden jej rodzaj i uda się ją zastąpić inną, np jaglaną, czy kukurydzianą.

[Ka rolina]

Napisane przez Bogini Bastet

hej Mamusie

Czy wszystkie dzieciaczki trzymane za ręce podciągają się do pozycji siedzącej? Jurek nawet nie próbuje gdy podajemy mu ręce, chwyta je, ale zamiast choć próbować się podciągać....wkłada je do buzi nie wiem czy powinnam się skonsultować z lekarzem?


wczoraj złożyłam Z3 w Zusie, jeżeli nie przyczepią się do kilku błędów, które zrobiła kadrowa dostanę zaległą kasę do 30 dni roboczych proszę o kciuki bo inaczej w tym roku Mikołaja nie będzie

Nawet nie wiem, bo go tak nie podciągam. Jak się obudzi to sprawdzę Ale ogólnie już się rwie do siedzenia, w leżaczku zapiera się łokciami i próbuje się podnieść jak tylko włożę mu ręce pod pachy, żeby go podnieść to sam próbuje się dźwignąć. Chyba bardziej mu spieszno do siedzenia niż obrotów Bo na leżąco tylko nogi wysoko podnosi jakby robił świecę , a na boki nie chce się przekręcać
za decyzję zusu.

Napisane przez Rybka12321

O matulu, mam tyle do nadrobienia, że nie wiem, czy dam radę, na razie tylko szybko Was przeleciałam

Ktoś coś pisał o łóżeczkach turystycznych, my mamy takie: http://www.sklep-tosia.eu/baby-design-dream_p251#, jestem mega zadowolona, kolory takie sobie my mamy raspberry, ale nie o kolor przecież chodzi

Tadeusz i Helena mi się podobają to chyba będą dzieci Bogini tak bo na szybko czytałam i już sama nie wiem

Współczuję problemów skórnych dzieciaczków, nasza znów na sterydzie, bo już się sączyły rany znowu .

Góraleczkę pamiętam i ja, witajcie z Troppo z powrotem .

Ktoś coś pytał o podciąganiu- naszej to tylko dać rękę, a nawet nie trzeba dawać , najlepiej to by się tylko podciągała i siedziała .

Zophiie WOW Borysek spory chłopak, ale z tego co kojarzę tatuś wysoki , to ma po kim .

I więcej nie pamiętam, a panna wzywa na jedzenie, postaram się nadrobić wieczorem .

Miłego dnia .

Jejku współczuję tych problemów ze skórą Ale czytałam, że teraz przy azs już się odchodzi od sterydów, bo uszkadzają skórę i kolejne ataki choroby są silniejsze. Podobno są jakieś zamienniki, ale nie znam szczegółów

Napisane przez Sola1

Karolina Mam nadzieje, ze u Izuni to nie bedzie nic powaznego i szybko zejdzie

Napisane przez simka234

bogini mój się dźwiga i podnosi a jak mu się da ręce to chyba nie kuma i nie podciaga także spokojnie..

Ja tez dziś efekt Zabi !!
Młody wczoraj oszalał o 19.00 micha-doslownie kaszy o 20.00, 21.00, 22.00, 23.30, 1.00 cyc i potem o 4.00 i zamiast spać to do 5.30 charcowal!! Na szczęście przysnoł do 8.00
Ale jestem mega nie wyspa na..

Dziś będziemy mieć juz naszego szczeniaka - 7 tyg labrador czarny

to dopiero miałaś nockę u mnie jest odwrotnie- im bliżej rana tym mały częściej się budzi chociaż od jakiegoś czasu pierwsze karmienie po kąpaniu jest już o 22, a kiedyś potrafiło być nawet o 2

Berenika biedny Adaś Iza niby wyciąga ręce jak się przewraca, ale i tak często leci na buzię i tez nieraz miała już spuchnięte wargi

Góraleczka dzięki za info o maści na razie zostaniemy przy balneum, ale jakby przestało pomagać to spróbujemy ziaji

[ANTERIA]

Napisane przez Ka rolina

O kurcze, biedny Raduś Iza na szczęście nie ma na buzi, ani na rękach. Głównie na tułowiu i na nogach, a najgorsze i najbardziej swędzące pod kolanami A jaką kaszkę dawałaś małemu? Bo może ma uczulenie na jeden jej rodzaj i uda się ją zastąpić inną, np jaglaną, czy kukurydzianą.

Ogólnie stosuje kaszki mleczne i grysiki, kukurydzianej kaszki nie lubi niestety

[simka234]

Ogólnie dzień matury ma mlody
Jestem wykończona ..

Później od pisze pochwałę się tylko psiakiem..

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

O to on

[Ka rolina]

Kamilla to dopiero będziecie mieli podwójna imprezę robicie w domu?
za rozszerzanie diety
Inhalacji jeszcze nie robiliśmy,wiec nie pomogę.
U nas tez strasznie zimno,a nadal musze walczyć z Iza o ubieranie czapki ma jedną taką uszanke z klipsem pod brodą,której nie da rady ściągnąć,ale ona raczej na większe mrozy...ja sama zakładam czapkę i rękawiczki,bo mi zimno,a Iza najchętniej na golasa by latala
Bogini sprawdzałam,czy Radek się podciaga - i owszem podciaga się,jak tylko dałam mu palce to się napial i chciał wstawać Oczywiście cały się obrzygal przy okazji ,wiec juz mu tak nie bede robić

[poziomkka]

Napisalam post i mi tel ześluzgnął się z ręki..uwielbiam
My wróciłyśmy ze spaceru, 1 st na termometrze i do tego wiatr..brrr zime czuc w powietrzu! Ale, ze moja panna uwielbia spacery to 2h musialam z nia maszerowac, tylek mi odmarzł, a ona nadal spala, wiec musialam ją budzic. Chyba zaczne zakladac rajtuzy pod spodnie

Bogini przekaz nam jakies patenty na zabawe, bo mi czasami juz weny brak.
Podciaganie - moja roznie, raz sie podciaga, raz ciagnie rece do buzi ale podobnie jak u Karoliny, cala sie obrzyguje

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Kamilla polecam mufke do wozka super sprawa zamiast rekawiczek, przyczepia sie do rączki, u mnie sie sprawdza

Fotelik- slyszalam, ze MaxiCosi Tobi jest polecany,ale osobiscie nie czytalam nic o nim.

[zophiee]

Poziomka ja też chyba mufke kupie. Ponoć fajna sprawa na cały sezon jesienno- zimowy

[NecroKitty]

Hej hej U nas kryzysu ząbkowego ciąg dalszy. Cała poprzednia noc nie przespana, jak obudziła się o 24 tak do rana spała najdłużej 30min i budziła się z krzykiem. Teraz usnęła ale wątpię czy na długo.

Chrzest przeżyliśmy. Młoda pierwszą część mszy przegadała tak, że zagłuszała księdza, po polaniu wodą była histeria a potem spała aż do domu Przyjęcie robiliśmy w domu bo w jedynym lokalu który nas interesował były poprawiny

Aaa puki pamiętam. Dostaliśmy paczkę tych pieluch Babydream Fun&Fit. Beznadziejne, sztywne i mało chłonne. Zużywamy na dzień.

Spróbuje coś nadrobić puki mam trochę czasu.

Napisane przez TroppoSensibile

A teraz pytanie ode mnie - czy Wasze pociechy też jeszcze zezują? A. kończy niedługo 6 miesięcy czytałam, że do tego czasu powinno się to już wyrównać. Z początku nie zauważyłam żadnych nieprawidłowoci, a teraz widzę po zdjęciach, że oczka mu uciekają. Jak sprawdzam to potrafi ładnie i równo wodzić oczami więc nie wiem czy się martwić na zapas

Już dawno nie. Może lepiej zapytaj lekarza.

Napisane przez Pradip

Jakie smoczki polecacie do kaszy?

Ja mam Avent Classic do gęstych płynów. Dobrze się sprawuje.

Napisane przez __Sylwia__88

Pater-sa w pepco te ceratki. Wymiar mają tak na moje oko jakieś 30x70 cm, kosztują 9.9 zl ale, jedno ale u mnie sa tylko różowo-fioletowe i to chyba w serduszka. Więc nie kupiłam, a przydałaby mi się taka. Poszukam w rosjanie jeszcze.

Ja ją mam. Tylko u mnie były same zielone z baranki. Fajne są tylko szybko ten nadruk schodzi.

Napisane przez zophiee

Berenika chyba przebije wymiary twego Olusia
Ma 76 cm
Wazy 10900
Obwód głowy 45, klatki 50
Mój dzielny wielkolud.
Szczepienie zniosł bardzo dobrze.
Teraz juz w donu. Mam nadzieję że nie będzie płaczu.
A w drodze mamy już Górne jedynki

Duży chłopak Zazdroszczę zębów, u nas to długo schodzi

Napisane przez Bogini Bastet

Czy wszystkie dzieciaczki trzymane za ręce podciągają się do pozycji siedzącej? Jurek nawet nie próbuje gdy podajemy mu ręce, chwyta je, ale zamiast choć próbować się podciągać....wkłada je do buzi nie wiem czy powinnam się skonsultować z lekarzem?

Poczekaj jeszcze. Moja dopiero niedawno zaczęła się podciągać, ale nadal jest wielkie zdziwienie.

Napisane przez zophiee

Ponoć w tym tygodniu mają być taniej pampersy w biedronce.
Ale my jak na razie mamy zapas.

Tż mowiłą, że są i to z jakimś świątecznym motywem

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48979880]
Dziewczyny karmiące mm, w czym przechowujecie mleko??[/QUOTE]
Też w puszce po Hippie, specjalnie zostawiłam.

[zophiee]

Bogini fotelik fajny ale bez isofixu co dla nas jest priorytetem.
Przyszła paczka ze smyka z żyrafa Sophie. Na razie bez szału, ale dzisiaj ogólnie śpioch i maruda.
Na szczęście już śpi.
Popołudniu zęby dały do wiwatu. Uraził się zabawką, którą pcha do buzi i nosiłam przez dobre pół godziny

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Nero u nas tez dzisiaj Borys krzyczał w nocy. Ale wiązałam to ze szczepieniem. Ale w sumie mogły to też być zęby.

Dzis na noc dałam paracetamol, bo wieczór ciężki. Nie chciał zjeść wieczornego mleka, więc pobudek pewnie będzie więcej.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Nero fajnie że chrzciny już za Wami.my pewnie zbierzemy się po nowym roku.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Simka nie widzę twojego psiaka. Chyba foto się nie dodało.
A ja jestem bardzo ciekawa, więc jak możesz to jeszcze raz dodaj

[Bogini Bastet]

po wyjściu z zajęć jogi spotkała mnie niespodzianka: padający śnieg!!! aż mi się jakoś tak miło zrobiło co prawda padał tylko przez chwilę, ale śnieg to śnieg

o mufce też myślę, bo rąk nie czuję po spacerach. w ogóle muszę przemyśleć jakąś spacerową garderobę, bo strasznie marznę na spacerach

[poziomkka]

Ja chodze ubrana prawie jak eskimos i czasami az ludzie sie dziwnie patrza, ale jakbym chodzila ubrana lzej to po pol godz bym zamarzla..

[__Sylwia__88]

Napisane przez Bogini Bastet

po wyjściu z zajęć jogi spotkała mnie niespodzianka: padający śnieg!!! aż mi się jakoś tak miło zrobiło co prawda padał tylko przez chwilę, ale śnieg to śnieg

o mufce też myślę, bo rąk nie czuję po spacerach. w ogóle muszę przemyśleć jakąś spacerową garderobę, bo strasznie marznę na spacerach

O właśnie przypominalas mi., miałamsię pytać czy jest już śnieg u Was bo zapowiadali w pogodzie na północy.
U nas dziś ciepło 9 stopni więc godzinę spacerowaliśmy, ja w bluzie i bezrekawniku. Przed ten byłam po szczepionkę w aptece to było 5.

[poziomkka]

U nas 0-1, bez opadow za to z wichrem :/ snieg czuje lada dzien. Najgorsze, ze bedac w ciazy schowalam gdzirs buty zimowe i nie mam pojecia gdzie...

[alingles]

Brywieczor.
Tomek śpi, Tż śpi a mi do spania daleko.
Byliśmy dziś na szczepieniu.
Tomek równo na 4.5 miesiąca waży 7400 i mierzy 73 cm. (ur 3800/59).
Kolejne szczepienie w lipcu odra itd.

Z mufka dobry pomysł. Muszę popatrzeć i chyba zakupić bo palce mi już odpadają.

Dziś chrzesniak Tż ma urodziny. Koniec końców kupiliśmy mu fotelik 15-36. Bo miał ten do 18(?) a waży już ze 20 i z tamtego wystawała mu głowa. Tak mu się spodobał ze każdemu mówi: Powiem wam dziewczyny/chłopaki, bo wujek Grzesiu dał mi na urodziny fotelik.
Bo oczywiście Tż prezent wręczał. i nawet w przychodni pani doktor się pochwalił.

Mamusie kp: co myślicie o podawaniu brzdącom herbatki lub wody? My już rozszerzamy dietę i mały często mi łapie czkawkę i aż go całego rzuca zwłaszcza jak mu się odbije.

Życzę dobrych snow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bogini Bastet]

OMG! w nocy spadł śnieg! niby niedużo, ale wszystko jest okryte białą kołderką drogie mamusie przyszła zima

a mnie ogarnęła panika, bo nie kupiłam jeszcze nic do wózka, korzystamy jeszcze z gondoli a śpiworek(tunel?) mam do spacerówki. no i podobnie jak Poziomka, nie wiem gdzie są moje zimowe buty, podczas przeprowadzki bardzo skutecznie gdzieś je upchałam no i obowiązkowo muszę oddać je do szewca

Alingles mi podczas upałów i kolek położna kazała podawać wodę lub herbatkę koperkową. Obu mały nie zaakceptował ale jeśli rozszerzasz dietę myślę , że śmiało możesz wprowadzić butlę.
za wymiary Tomeczka

[zophiee]

Dzień dobry:-D
Dzisiejsza noc super. Usnął przed 19, jedzenie o 23 a potem o 4.
Spał ładnie w swoim łóżeczku. Obudził się kilka minut po 6.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Bogini brrr
Niestety, ten czas musiał przyjść, co dla mnie- cieplucha jest okropne. No ale. Oby zima nie była sroga.
Mama kupiła mi na bazarku fajne leginsy z polarem od środka. Cieplutkie♡

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Ja mlodego zaopatrzylam w kocyki, a teraz w śpiworek, ale sama mam tylko krotką kurtkę zimową.
Chciałam poczekać na wyprzedaże poświąteczne, ale teraz już nie wiem czy jest sens.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez alingles

Brywieczor.
Tomek śpi, Tż śpi a mi do spania daleko.
Byliśmy dziś na szczepieniu.
Tomek równo na 4.5 miesiąca waży 7400 i mierzy 73 cm. (ur 3800/59).
Kolejne szczepienie w lipcu odra itd.

Z mufka dobry pomysł. Muszę popatrzeć i chyba zakupić bo palce mi już odpadają.

Dziś chrzesniak Tż ma urodziny. Koniec końców kupiliśmy mu fotelik 15-36. Bo miał ten do 18(?) a waży już ze 20 i z tamtego wystawała mu głowa. Tak mu się spodobał ze każdemu mówi: Powiem wam dziewczyny/chłopaki, bo wujek Grzesiu dał mi na urodziny fotelik.
Bo oczywiście Tż prezent wręczał. i nawet w przychodni pani doktor się pochwalił.

Mamusie kp: co myślicie o podawaniu brzdącom herbatki lub wody? My już rozszerzamy dietę i mały często mi łapie czkawkę i aż go całego rzuca zwłaszcza jak mu się odbije.

Życzę dobrych snow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa za wymiany
Tomek długi i smukły♥

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez poziomkka

U nas 0-1, bez opadow za to z wichrem :/ snieg czuje lada dzien. Najgorsze, ze bedac w ciazy schowalam gdzirs buty zimowe i nie mam pojecia gdzie...

No to koniecznie odszukaj!
Ja mam tak, że jak zmarznę w stopy to robi mi się juz zimno wszędzie

[bluesky89]

Hej
Za nami fajna noc, bo zasnął przed 20, jedzonko o 2 i później o 6:20 takie nocki już poproszę!

Ooo niee tylko nie śnieg nie lubię zimy, zimna i wszystkiego co z nią związane, oprócz Świąt

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

[Rybka12321]

Karolina u nas też takie kosmiczne terminy , ja prywatnie (no bo na nfz to w ogóle zapomnij) do dobrego alergologa czekam już ho ho i termin mamy na 3 grudnia. A to i tak że tak powiem lekarz "zastępczy", bo do jednej z najlepszych alergolog w Polsce na ten rok już nie ma miejsc, a zapisy na przyszły po 22 grudnia. I mówię tu o prywatnej klinice, nawet nie chcę myśleć, co się do niej dzieje na nfz. No ale i tak zapiszemy i będziemy czekać, a póki co, mam nadzieję, że jej koleżanka z tego samego szpitala pomoże .

OMG śnieg ja nie chcę . I tak nie mam łatwo ze spacerami . No ALE po zimie będzie wiosna i lato i tego się trzymam .

Rękawiczki- ja się zaopatrzyłam w narciarskie i póki co dają radę.

[Ka rolina]

Hej Ja za śniegiem tez nie tęsknię zwłaszcza,że mój Tz jest kurierem i juz zaczął się szał przedświąteczny i wraca o 20-21, a jakby do tego doszedł śnieg to do nocy bym go nie zobaczyła plus stres,bo jeździ po wiochach i bocznych drogach,które rzadko sa odśnieżane może Iza by się cieszyła ze śniegu,ale na sanki z nią i tak nie pójdę,bo sanki + wózek to ponad moje możliwości
Też muszę się zaopatrzyć w grubsze rękawiczki.Mufka fajna sprawa ,ale ja najczęściej jedna ręką trzymam Ize,wiec bez rękawiczek się nie obejdzie...

[simka234]

Może w ten sposób pokaże https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1416317387 rozbójnik

Hej laski.. Unas dziś noc w miarę ok -dal mi pospac okruszek-my w piątek po jedziemy na to szczepienie..
Wstawał tylko 3 razy na karmienie także się wyspalam..

bogini śnieg brrrr..ja wogole nie czuje się przygotowana..
bluesky tez chce takie noce
alingles ja mojemu praktycznie od 2 mz podaje pić.. I o ile wcześniej pilchetnie to teraz wybrzydza..
necrokitty wspolczuje zębów..unas tez wszystko w paszczy, slinypotok, gryzie co się da..a zęba nie widzę juz z miesiąc dobry ma taka golke inic nie wychodzi

Muszę się zmobilizować i dziś na spacer wziąć tego mojego rozrabiaka..

[__Sylwia__88]

Napisane przez NecroKitty

Hej hej U nas kryzysu ząbkowego ciąg dalszy. Cała poprzednia noc nie przespana, jak obudziła się o 24 tak do rana spała najdłużej 30min i budziła się z krzykiem. Teraz usnęła ale wątpię czy na długo.

Chrzest przeżyliśmy. Młoda pierwszą część mszy przegadała tak, że zagłuszała księdza, po polaniu wodą była histeria a potem spała aż do domu Przyjęcie robiliśmy w domu bo w jedynym lokalu który nas interesował były poprawiny

Ja ją mam. Tylko u mnie były same zielone z baranki. Fajne są tylko szybko ten nadruk schodzi.

.

za chrzest
A powiedz mi te nadruki da się całkowicie "zmyć"? Bo jak nie dostarczą w innych kolorach tych ceratek to kupie tą różowo-fioletową i zetre może jakoś ten nadruk?

Napisane przez alingles

Brywieczor.
Tomek śpi, Tż śpi a mi do spania daleko.
Byliśmy dziś na szczepieniu.
Tomek równo na 4.5 miesiąca waży 7400 i mierzy 73 cm. (ur 3800/59).
Kolejne szczepienie w lipcu odra itd.



Mamusie kp: co myślicie o podawaniu brzdącom herbatki lub wody? My już rozszerzamy dietę i mały często mi łapie czkawkę i aż go całego rzuca zwłaszcza jak mu się odbije.

Życzę dobrych snow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wagę, zacny wynik.
Jaki fotelik kupiliście?
Ja wczoraj M. próbowałam dać wody bo ma problem z zaparciem chyba ale wypił parę łyczków i odmówił. Bardziej go butelka intresowała i zabawa nią.

Napisane przez Ka rolina

Hej Ja za śniegiem tez nie tęsknię zwłaszcza,że mój Tz jest kurierem i juz zaczął się szał przedświąteczny i wraca o 20-21, a jakby do tego doszedł śnieg to do nocy bym go nie zobaczyła plus stres,bo jeździ po wiochach i bocznych drogach,które rzadko sa odśnieżane może Iza by się cieszyła ze śniegu,ale na sanki z nią i tak nie pójdę,bo sanki + wózek to ponad moje możliwości
Też muszę się zaopatrzyć w grubsze rękawiczki.Mufka fajna sprawa ,ale ja najczęściej jedna ręką trzymam Ize,wiec bez rękawiczek się nie obejdzie...

O matko, zawsze podziwiałam pracę kurierów i listonoszów na wioskach, oni to mają- non stop wsiadanie wysiadanie z auta, szukanie adresów (kurier) itp
Mój mąż też jest kierowcą tylko większego gabarytu bo TIRy i nie raz wjechał na jakąś wioskę, wiadukty itp A raz szef mu podał współrzędne na nawigacji i zaprowadziło go polną drogą w pole kukurydzy

Napisane przez simka234

Może w ten sposób pokaże https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1416317387 rozbójnik

Hej laski.. Unas dziś noc w miarę ok -dal mi pospac okruszek-my w piątek po jedziemy na to szczepienie..
Wstawał tylko 3 razy na karmienie także się wyspalam..

bogini śnieg brrrr..ja wogole nie czuje się przygotowana..
bluesky tez chce takie noce
alingles ja mojemu praktycznie od 2 mz podaje pić.. I o ile wcześniej pilchetnie to teraz wybrzydza..
necrokitty wspolczuje zębów..unas tez wszystko w paszczy, slinypotok, gryzie co się da..a zęba nie widzę juz z miesiąc dobry ma taka golke inic nie wychodzi

Muszę się zmobilizować i dziś na spacer wziąć tego mojego rozrabiaka..

O matko jaki słodki piesek.
Jak sobie dasz radę z psem i dzieckiem? Mieszkasz w domu czy w bloku? Ja pamiętam jak nasz był małym szczeniakiem (mamy spaniela), mieszkaliśmy w mieszkaniu i ile razy w nocy wstawałam przez tego psa to masakra. Do Miłoszka tyle nie wstaje co z psem się umęczyłam. Nie raz w nocy trzeba było z nim wyjść na zewnątrz bo chciał siku i nie było zmiłuj się. Ale jak podrósł i nauczył się regularnie sikać to już było ok.

---------------------------


A my meldujemy się po szczepieniu.
Nie mogę sie otrząsnąć.
Waga- równiutkie 7 kg (pani doktor się zachwycałą tą wagą bo tylko kp)
Długość 64 cm, główka 42,5, klatka piersiowa 41 cm.

Miłoszek nawet się nie skrzywił podczas szczepienia, nie płakał nic a nic, cieszył sie do pielęgniarki. Zuch chłopak.
I co najwazniejsze, co nie może do mnie dotrzeć- Miłoszkowi idą zęby, na dolnych dziąsłach ma takie białe kreseczki. Ale doktorka mówiła że i 2 miesiace mogą iść.

Na temat rozszerzania diety nie rozmawiałam, bo nie było naszej lekarki ( już miesiąc jej nie ma i do końca listopada nie będzie) a ta u której byliśmy troszke starej daty jest.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Jakiej używacie przeglądarki internetowej? My mamy Mozille, ale ostatnio tak mnie wnerwia Wiesza się, a na tvn player nie idzie nic obejrzeć, bo tak się tnie.. A jak włączyłam na Explorerze, to bez problemu. I m.in. przed chwilą mi wcięło cały post dzięki temu


Bogini śnieg Choć wolę śnieg, niż pluchę. Przy okazji, muszę po 10tym Adasiowi kozaki kupić...

Poziomka to szkoda, że mnie zimą nie widzisz. Mam kurtkę z takim szerokim kołnierzem, więc pod to szalik, na wierzch komin, do tego czapka z długim włosiem, puchowe rękawiczki i kozaki z puszkiem



Jaaaa, nie mam siły... Mały od nocy nie w humorze. A raczej to mało powiedziane. Krzyczy, piszczy i nie są to okrzyki radości, raczej wściekłości... Ten żel na dziąsła g*wno daje, nic nie pomaga. W domu totalny syf, bo wszystko rzucam gdzie popadnie, przy robieniu śniadania, przebieraniu siebie, dzieci, wszystko na szybko. 10min temu dałam małemu czopka, bo tak się darł, że nawet na rękach nie szło go uspokoić. I teraz leży spokojnie na macie.. A ja zamiast sprzątać, to na wizażu W nocy nie wiem ile razy się budził, o 6 postanowił chyba wstać, ale ja się wkurzyłam, bo tż sobie na piwko po nocce poszedł to jak wrócił, przeniosłam się do Adasia, a mały nadawał w łóżeczku. Nie wiem nawet czy zasnął, czy co robił. Tż się nim zajmował. Stwierdziłam, że skoro nie czuje potrzeby snu bo zamiasy tego sobie piwkuje, to może się dzieckiem zająć. Obudził mnie płacz Olka po 8...



Co do opakowań po mleku, to ja właśnie wyrzuciłam tą puszkę po Hippie, a używam Bebilonu. I to ich opakowanie, to takie nie bardzo jest, nie ma nawet jak umyć. A kupuje już teraz tylko w tych pudełkach tekturowych 1200g.


Tż przyniósł wczoraj krzesełko do karmienia, którego używaliśmy przy Adasiu, które dostaliśmy po dwójce innych dzieci. Leżało w komórce. I jest w takim stanie, że na śmietnik się nadaje. Co myślicie o krzesełku Baby Design Bambi?


Co do sanek dla Adasia, to musimy kupić. Siostra tżta ma dla syna swojego 8letniego, to by mogła pożyczyć, bo on to raczej już sobie nie pojeździ... Waży więcej niż ja, ponad 50kg, to go raczej nikt ciągnął nie będzie...


Ah i muszę jednak zainwestować w śpiworek na zimę jakiś niedrogi, bo sprzedajemy nasz wózek, a dostaliśmy spacerówkę inną, używaną od szwagierki, ale pożyczyła ją wcześniej siostrze ciotecznej, która zgubiła do niej ochraniacz na nóżki i folię przeciwdeszczową.

[bluesky89]

Berenika, my mamy chrome i jestem zadowolona
Współczuję humorków Olka, oby jak najszybciej wszystko się unormowało

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

[majkela12]

Hej

Dajemy tylko znać, że żyjemy, ale co to za życie
W domu szpital, jedno kaszle przez drugie, giluchy po pas. Właśnie czekamy na wizyte naszego lekarza.
Nie dam rady odnieść się do wszystkiego, ale z tego co pamiętam:
-gratuluję miesięcznic, szczepień, pieknych wymiarów i wag, nowych osiągnięć
-witamy zguby
-czekam na zdjęcia z Waszych sesji, mam nadzieję, że się pochwalicie.
-pampersy, my od dwóch tyg na 4. Zakupiliśmy zapasy pampersów w lidlu, mamy też te rossmanowskie-ale lepsze są te zielone z tesco.
- co do rozszerzania diety. Młoda wczoraj skończyła 5 miesięcy i z tej okazji od niedzieli wystartowaliśmy z rozszerzaniem, a raczej próbowaniem-degustowaniem ciężko to widzę, w buzi może w sumie, zostają dwie łyżeczki. Miałam, zacząć od grudnia, ale Zoś ewidentnie gotowa, nie daje nam jeść tak nam żebrze ślipiami, poza tym ja już nie daje rady karmić równe 2h jak w zegarku, a wykarmić 8kg żarłoka nie jest łatwo.

Z racji rozszerzania noc była dzisiaj przekichana, bo marchewka ją zatwardziła i od 24 do 3.40 było gadanie i stękanie na przemian, Adaś dołożył swój kaszel i czuję się tak
Bogini fajnie, ze udał się wyjad
Karolina biedna Izulka, oby obyło się bez sterydów
NecroKitty fajnie, że chrzest się udał
simka śliczny piesek jak go nazwaliście??
kamilla zdrówka dla Was Zocha chrycha jak stary traktor i to z dnia na dzień. Właśnie czekam, co lekarz dorzuci do inhalacji.
Berenika biedny Adaśko, ma chłopak pecha
Czy wszystkie dzieciaczki trzymane za ręce podciągają się do pozycji siedzącej?
Zosia tak jak tylko zobaczy ręce to banan na buzi, bo zaraz będzie siedzieć.
Mamy czym inhalujecie dzieci? Samą solą fizj. czy jakimś lekarstwem jeszcze?
Samą solą, ewentualnie solą z lodówki, żeby obkurczyć śluzówkę.

-kupa - 2 dziennie to minimum
-obroty- w lewo i w prawo z pleców na brzuch, ale w drugą stronę może udało jej się kilka razy, ale to raczej nie świadomie. Na plecach nie lubi leżeć, lepiej jej się ogląda świat na brzuchu, dlatego co ją tylko położę, od razu hyc na brzuch.
-zęby- ani widu, ani słychu. Za to śliny wiadrami się leje

Czy Wasze pociechy też jeszcze zezują?


Dziewczyny ile u Was kosztuje niania/żłobek państwowy/żłobek prywatny?
Żłobki są tylko prywatne i kosztują od 1000zł w górę. Niania, 4lata temu za 6h dziennie płaciłam 1500zł.

Któraś z Was jest jeszcze tylko na piersi czy już wszystkie maluchy jedzą obiadki?
Kp ale chcę, żeby młoda jak najszybciej się nauczyła jeść obiadki.

Na czym przewijacie maluchy poza domem?
Na jednorazowych/wielorazowych jeśli czyste podkładach z rossmana

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez bluesky89

Berenika, my mamy chrome i jestem zadowolona
Współczuję humorków Olka, oby jak najszybciej wszystko się unormowało

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

oo, ja mam na tel chrome i jest ok


Nygus mały śpi

Tak mi się chciało słodkiego (jak zwykle przed@), tż kupił mi Liona i 3/4 zeżarł mi Adaś

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Eh, zapomniałam napisać... Tak się u nas zawsze kończy wychodzenie z Adasiem w takie zimno... Że teraz Adaś pokasłuje i leci mu z nosa.. Ostatnio o gilach pisałyście. Więc co oznaczają zielone gluty??