Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

[Goraleczka84]

hej
weekdn przeleciał..juz poniedziałek ...i takleci tydzien za tygodniem
za równy mieisac Świeta
To beda nasze pierwsze wspolne jako rodzinka bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze wszytsko sie uda i nik nie popsuje nam tego czasu - bo z moja familia to nigdy nic nie wiadomo..

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49036710]


Co u nas... Większość pewnie przeczytała na fb, ale jeszcze tu napiszę. Otóż wczorajszej nocy prawie nie spaliśmy. Olek był jeszcze przedwczoraj zdrowy zupełnie, nawet katarku nie miał. I tu nagle w nocy jak się obudził, zaczął kaszleć, chrypieć, skrzypiał dosłownie przy oddychaniu.. Do tego jak ten już zasnął, to obudził się z kaszlem Adaś. A że Adasiek do bardziej przeżywających należy, to z godzinę z nim leżałam, bo płakał. Olek to mimo, że ledwo oddychał, to zadowolony zacieszał do mnie. Rano zadzwoniłam do przychodni, umówiłam nas na 16:10. Na szczęście to tylko przeziębienie. Chłopaki dostali syropy na kaszel i inhalacje. Jak Wy to robicie? Bo mi strasznie się darli... Dzisiejsza nocka była ok. Olek obudził się dopiero 4:30, potem błyskawicznie zasnął i wstał po 9 Adaś przywędrował do mnie w nocy nawet nie wiem kiedy[/QUOTE]

strasznie wspólczuje ciezkiej nocki oby szybciutko Olus szybko wydobrzał

Napisane przez zophiee

U nas dzień kiepsko@ dużo płaczu, przez zęby. Potem młody człowiek się nie wyspał, więc całe popołudnie do kitu! Prawie cały czas na rekach.
Do te boli mnie gardło, oby nie zapowiadało to początku infekcji! !!
Wczoraj robiłam domowej roboty makaron♡
Tagliatelle wyszło pyszne♡
Mam plan żeby dzisiaj się wyspać. Oby się powiódł

Dobrej i spokojnej nocy

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Tagliatellle o matko jak dawno nie jadlam
narobiłas apetytu
a z jakim dodatkiem? wczoraj w masterchefie były małze...

Napisane przez kamilla123

A masz konto na FB?
--

tak mam tylko nie wiem jak Was znaleź?

Ktos podpowie?

Napisane przez majkela12

Dzięki dziewczynki

U nas c.d chorób. Ja już wróciłam do życia (bo, żeby było tego mało dzień później dopadła mnie grypa żołądkowa), ale dzieciaki dalej kaszlą. Inhalator chodzi non stop, a poprawa znikoma. Adaś jeszcze jako tako, jego kaszel ładniejszy, ale Zoś się mocno męczy, dlatego też odłożyłam do odwołania rozszerzanie diety

Kciuki za szybki powrót do zdrowia. oby szybko mineło bez komplikacji

Napisane przez Ka rolina

U nas chyba najgorsza nocka odkąd Radek się urodził do przeziębienej Izy dołączyłam ja przedwczoraj,a wczoraj wzięło tez małego juz wieczorem po kapaniu budził się co 10 min z placzem,wiec o 21 wzięłam go do sypialni.Do 3:30 nie spałam ani minuty,bo maly co chwilę budzil się z placzem i to takim strasznym,ze nie mogłam go uspokoić największym problemem jest to,ze spiac na brzuchu nosek mu sie jeszcze bardziej zapychal,a na plecach spać nie potrafi niby przysypial,ale cały czas wierzgal kończynami i się wybudzal- i tak w kółko w końcu jakoś zasnal na brzuchu po kilku akcjach: psikanie-odciaganie-smarowanie
Dzisiaj naprawdę nie wiem jak się nazywam,bo nie dość,że ta nocka nieprzespana to jeszcze ból gardła i katar na dwor dzisiaj nie wychodzimy,bo po pierwsze nie mam siły,a po drugie mocno wieje,a mały ma ponad 37 st.
Czy Wasze dzieciaki tez tak przeżywają katar? Radek tak przeraźliwie płakał i ani na rekach,ani przy cycku się nie uspokajal nie mam porównania,bo Iza pierwszy katar zaliczyla jak skonczyla rok...myślałam,że Radek tez się uchowa

My na szczscie jeszcze nie przechodzilismy....wiec nie wiem ale u szwagierki tez była masakra przy dwóch brzdacach to jeden konczył katar do drugi zaczynał potem ona cos łapała i tak w sumie to trwało pare tygodni

Napisane przez __Sylwia__88

A dzisiejsza noc super. Zjadł o 20, jedno karmienie przed 4 a później już o 7.30.
Za to wczoraj dał popalić. Obudził się o północy, zjadł a później to już nie wiem ile razy wstawałam. Co chwile się kręcił, odkopywal, płakał. Myślałam że zwariuje.

Nie bede ukrywac zazdrosci
życze juz samych taki spokojnych nocek oby było ich jak najwiecej

Napisane przez Pradip

Teraz ja jakbym o swoim mężu czytała za każdym razem gdzie nie pójdzie z czymś w ręku to zostawi i zaraz z piwnicy słychać "mała nie widziałaś gdzieś xxx i yyy?" ehh A jak siedzi w domu dłużej niż tydzień to są awantury przez jego bałagan no masakra z tymi facetami zamiast Kubę w kojcu powinnam zamknąć Tza Dlatego wierzę Ci ze jak jesteście z Kubusiem sami to wszystko ogarniasz na czas i jeszcze chwilkę dla siebie masz bo mam dokładnie tak samo i dołączam sie do kciuków za pracę Tza bo psychicznie i finansowo lżej będzie
Z prezentami też mam problem ale już dla starszych pannic bo dla 9latki i 12 latki które mają wszystko Dla 3 latka kupiłabym fajny wóz strażacki albo inny samochód najlepiej taki na którym się też jeździ, dla 9 miesięcznego może pchacz albo polecane ostatnio przez dziewczyny zabawki i farbki do kąpieli a dla naszych szkrabów zabawkę edukacyjna (Kubie chyba kupie coś takiego http://izabawki.com/pl/p/Multikostka...i-malucha/7143 )


Znalazłyście sposób na wypadające włosy? Możecie polecić jakiś szampon, odżywkę, maskę?

no to łacze sie w bólu o temacie naszych Tż
a na wypadajace włosy to po szwagierce która urodziła 4 miesiace wczesniej wiem ze tylko czas około 7 - 8 mieiaca wszytsko sie stabilizuje podobno i juz tak nie wypadają

Napisane przez __Sylwia__88

Karolina- 69 xl ten odkurzacz kosztuje. A w biedronce jest ten plus że jak Ci się coś zepsuje z elektroniki to nawet nie sprawdzają tego tylko od razu kasę oddają. U nas tak jest bo mama już dwie golarki do ubrań tak oddawała.
A szukałam na cenie to nic.w tej cenie nie znalazłam..

to chyba tez zrobie rajd po biedronkach

dziekie za inf


no i juz nic wiecej nie napisze Kuba sie wybudza wiec koniec relaxu na wizazu

[zophiee]

Goraleczka tagliatelle carbonara. Ja uwielbiam włoszczyznę

[Ka rolina]

Czy zielona kupa może byc od przeziębienia? Bo wcześniej były normalne...
Góraleczka jak chcesz to wyślij mi na priv swoje dane: imię,nazwisko i miejscowość to Cię znajdę na fb i dodam do grupy

[poziomkka]

Omg kiedy ja nadrobie, wcale nie mam czasu..
Odkurzaczo-szczotka z biedry - fajna, ale.moglaby lepiej ciągnąć...no i wplątują się w nią moje włosy juz mam dosyc tego wypadania, niby do 6 mies po porodzie moga wypadać..a Wam juz się to wypadanie uspokoilo?

Czarno_biala ślicznie Nulka wygladala w tej kiecuni
Prezenty - no idea

[Ka rolina]

Zophiee za pelzanie.Ale szybko

[Goraleczka84]

Karolina jaki słodziak

Napisane przez zophiee

Jaki słodki widok♡
Borys w życiu nie spal na brzuchu w nocy!
A drzemek w tej pozycji też dosłownie kilka.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Na szczęście w ciągu dnia dużo leży na brzuchu.

U nas dzień marudy.
Górne dziąsła mocno rozpulchnione, i obolałe. ..
Idą Górne jedynki

No i u nas rozpoczęte pelzanie

Wooo..no to Mały ładnie szlaje u nas jeszcze dolnych nie widać
za pełzanie dzielny chlopak!

Napisane przez zophiee

Goraleczka tagliatelle carbonara. Ja uwielbiam włoszczyznę

matko! jutro robie jakis makaronik

Napisane przez Ka rolina

Czy zielona kupa może byc od przeziębienia? Bo wcześniej były normalne...
Góraleczka jak chcesz to wyślij mi na priv swoje dane: imię,nazwisko i miejscowość to Cię znajdę na fb i dodam do grupy

wysłałam

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Padam na twarz Oli po ćiężkiej dwugodzinnej walce w końcu zasnął Boli mnie kręgosłup od noszenia... Dziś jest masakra, myślałam, że już gorzej nie będzie, bo to 4 doba choroby, a tu Płacze, albo wrzeszczy na przemian. I tak źle i tak nie dobrze... Adaś też nie lepszy... Co do inhalacji Adasia, to tv nie działa. On jak tylko zobaczy inhalator, ucieka z płaczem. Boi się go jak ognia.

Gluten - ja podaję kaszkę z nestle pomagającą wprowadzać gluten, też od jakiś dwóch tygodni po łyżeczce dziennie.

Co do wilgoci, to zamówiliśmy dzisiaj osuszacz, przyjdzie w czwartek. Tylko czy to pomoże


Wczoraj tż był na popołudnie w pracy. Ja zostałam po obiedzie u teściowej i ta bardzo mi pomagała. Widziała już jak się poryczałam, bo Olek w końcu usnął i niedługo potem obudził go Adaś, który też był śpiący i zamiast spać, to lamentował. Olek już nie mógł usnąć z powrotem, a Adaś poleżał chwilę i odechciało mu się spać. Potem teściowa poszła z nami do domu, pomogła przy kąpieli, uśpiła Olka. I na koniec powiedziała, że ona bardzo lubi z nimi siedzieć i poleca się na przyszłość także jutro chyba znów skorzystam z tej propozycji, bo tz ma cały tydzień popołudniówek, i wybiorę się na małe zakupy jeśli dostanę przelew. Muszę małemu dokupić kaszkę, kilka słoiczków, smoczki 6mc+ (bo te już są za małe i odciskają mu się na buzi), oraz zajrzę też do pepco. Na pewno muszę sobie kupić nowe kapcie, bo mi się rozwaliły, a są w promocji takie za kostkę za 30zł. Dla mnie w sam raz na zimę na moje wiecznie lodowate stopy.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Czy któraś ma jeszcze tą linię ciemną na brzuchu? Podobno miała zniknąć do 6mc po porodzie, a ja nadal mam!!

[zophiee]

Berenika ale fajnie ze strony teściowej.
Podziekuj jej ładnie, strzel komplement o opiece. Będzie jej miło i może umówicie się na stałe wizyty.
Trzymam kciuki zeby osuszacz rozwiązał problem.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Mam nadzieję że Olus jutro już lepiej będzie się czuł, a co za tym idzie samopoczucie bedz lepsze.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

My dzisiaj byliśmy tylko ns jednym krótkim spacerku, bo wieje u mnie na maxa. Mimo ze słońce, przez ten wiatr było przerazli zimno.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Berenika ja mam tą linie ale już bardzo jasną. Jest poniżej pępka.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Ka rolina

Czy zielona kupa może byc od przeziębienia? Bo wcześniej były normalne...
Góraleczka jak chcesz to wyślij mi na priv swoje dane: imię,nazwisko i miejscowość to Cię znajdę na fb i dodam do grupy

Myślę że może.
U nas przy zębach pojawiły s zielone i bardziej wodniste

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Zophiee a ja mam właśnie powyżej pępka... Teściowej podziękowałam, muszę jeszcze się przemóc i powiedzieć, żeby sama wpadała bez specjalnego zapraszania, powiedzieć, że jest mile widziana, itp.

Co do ogólnego samopoczucia Olka, to myślę, że to nie tylko wina przeziębienia, ale też tych zębów. Zarówno dolne, jak i górne dziąsła ma bardzo spuchnięte, już nie wiem co będzie sżło. Nic się nie przebija mimo to, a ja już nie wiem jak mu pomóc... Kupy też rzadsze ma ostatnio, ale to może być też wina przeziębienia w sumie...

[Ka rolina]

Berenika super,ze tesciowa jest chętna do pomocy
Boże biedny Olus- nie dość,że przeziębienie to jeszcze zeby
U nas przed chwilą była trzecia już dzisiaj kupa (jak nigdy,bo zwykle są raz na kilka dni) i była bardzo wodnista

[simka234]

pradip w dzień tez karmie piersią ale ma 3 inne posiłki z rana przeważnie owoce /owoce z kasza, potem zupa i na noc po południu kasza w miedzyczasiud cycus oczywiście ale w nocy to bije rekordy co dwie godz..
Przepis na sałatka ..3 zupki chinskie-vifon, piers z kurczaka, papryka,szczypiorek, ogórki konserwowe..
Piers podsmazyc w kostkę z przyprawami np gyros
Makaron z zupek chińskich pokruszyc do miski dodać dwie przyprawy i zalać woda zęby napecznial
Dodać do makaronu piers, paprykę, ogórek i szczypiorek pokrojone , doprawic majonezem i najlepiej zęby się przegryzlo..

Na wypadające włosy poleceń serie najlepiej szampon i ampułki kerastasa- biotic -dosc drogie ale skuteczne -ebay

berenija fajnie ze masz taka teściowa..
karolina slodki mój cala noc spi na brzuchu..
mala corcia śliczna bardzo ładnie wyglądała..
alingles czekam na opinie tego odczulania..
zophide a powiedz ten patent z karmieniem w lozeczku jak ty to robisz? A i podrzucisz ten link do obrotów -bo ja nie FB
A i gratkj za pełzanie..
Więcej nie pamiętam..
Ja dziś nie do życia tak mnie głowa boli cały dzień ze mam ochotę krzyczeć!
Jeszcze modemu zęby dają popalić! I jest nieznosny..

Krawat mi spodnie porwał -tak sobie upodobał mnie gryźć po nogach..on jest gorszy niż dziecko, dziś pranie ze sznurka chciał zjeść

[zophiee]

Simka. Postaram się jak mlody pójdzie spać

[pater86]

Mala_Czarno_Biala pięknie wyglądaliście!
ANTERIA z tym staniem u nas jest tak samo, mały jak tylko poczuje, że ma coś pod nóżkami to zaraz się pręży i chce stać...
Ka rolina bardzo współczuję... U nas katar przechodzony jest o wiele łagodniej. Może Radzia bolało uszko, czy coś innego bo jak już cycek nie pomaga to bym się zmartwiła... A Ty jak się czujesz?
Pradip moje włosy też walają się wszędzie, nic nie pomaga, choć wydaje mi się, że jest troszkę lepiej, ale w sumie mało włosów zostało to i mnie wypada Super zabawkę znalazłaś dla Kuby
zophiee super, że patent karmienia się sprawdza gluten podaję cały czas jedną łyżeczkę, tego się chyba przez te dwa miesiące nie zwiększa
majkela12 ale zazdroszczę nocki u nas dziś jakaś tragedia była w nocy
alingles nigdy ni słyszałam tej metodzie odczulania, ciekawe czy działa, daj koniecznie znać jak było
Berenika_26 faktycznie malutko płacicie za mieszkanie, tylko szkoda że właściciel wcale o to mieszkanie nie dba... Wiele moich znajomych wyjechało z całymi rodzinami i sobie chwalą, trzeba się odważyć.
Adasia do inhalacji niestety chyba musisz posadzić przed TV innego sposobu nie widzę, on zresztą nie jest do tego wcale przyzwyczajony więc nic dziwnego, że nie chce. Olusia od małego możesz inhalować i będzie to dla niego bardziej naturalne

U nas chyba jakiś skok się zaczął, mały jest tak jojczący, ze dramat. Z zaśnięciem cały czas problem, do tego nie spał dziś pół nocy, koło 2 urządził sobie pogawędkę sam ze sobą tak głośną, że chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli no więc rano odsypialiśmy trochę nockę, ale niewyspane dziecko to jeszcze bardziej marudne dziecko
Poza tym cały czas szukamy firmy, która zrobi nam meble na wymiar. Właśnie wróciliśmy z jednej, która zrobiła nam projekt i wycenę i powiem Wam dziewczyny, że pójdziemy z torbami czemu wszystko jest takie drogie... Musimy znaleźć inną bo na tą nas nie stać...

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Berenika_26 super, że masz taką fajną teściową, korzystaj bo na prawdę pomoc Ci się przyda oby osuszacz pomógł
Ka rolina jak pięknie śpi ta Twoja rozjechana żabka
zophiee brawa za pełzanie no i ząbki
U nas w paszczy pustka

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

A w ogóle to walczę ze sobą żeby nie podać małemu butli z mlekiem mm Głupia jestem bo mam pokarm, uwielbiam karmić, ale jakoś zaczyna mnie to wszystko męczyć, szczególnie przez to, że w kółko muszę być ja, wstawać w nocy co chwilkę, mąż małego nie uspokoi bo musi być cycek itd... W ogóle ostatnio sobie uświadomiłam, że mąż jeszcze nigdy nie został sam z Kacperkiem. Tak na prawdę nie ma takiej potrzeby, bo ja nawet nie mam do kogo pójść, chyba że pochodzić po jakimś CH, ale samej to jakoś tak bez sensu...

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

A poza tym Kacperek zaczął wrzeszczeć po angielsku "hej ju"

[simka234]

zophiee dzieki
pater a skąd jesteś? Rozumiem chęć mm bo tez mam ostatnio takie myśli bo to jedzenie nocne mnie dobija

[pater86]

Napisane przez simka234

zophiee dzieki
pater a skąd jesteś? Rozumiem chęć mm bo tez mam ostatnio takie myśli bo to jedzenie nocne mnie dobija

My przeprowadziliśmy się do Koszalina, z Jasła więc to drugi koniec Polski i niestety nie znamy tu nikogo, na co dzień jest tylko mąż, Kacperek i pani ze sklepu, a do tego z ludźmi gadam przez internet lub telefon
Mam nadzieje, że kryzys minie, bo przecież karmienie piersią jest dla naszych maluchów najlepsze, a dla nas tanie

[poziomkka]

Zophiee dla Boryska za pełzanie!
Berenika fajnie, że teściowa w końcu zaczęła Ci pomagać, teraz tylko trzymam , żeby nawiązała się jakaś współpraca między Wami, zawsze to będzie lżej dla Ciebie, odetchniesz trochę od tego macierzyństwa, szczególnie, że tż nie jest zbyt pomocny
Karolina współczuję nocki, ja nie wiem jak Ty funkcjonujesz ale fotka śpiącego Radzia jest przesłodka
pater z tym mm to pewnie przejściowy kryzys..wyobraź sobie, że musiałabyś w nocy wstać, pójść do kuchni, przygotować mleko (co za tym idzie wybić się ze snu..)...a tak - wyciągasz cyca i leżysz Ja też czasem się wkurzam, że to ja muszę ja usypiać itp, ale ostatnio zatrudniłam i męża przy usypianiu. Emilka budzi się zazwyczaj ok.5 na godzinkę, żeby sobie pogadać. W tym czasie jak ja ją nakarmię to mąż wstaje, idzie z nią do pokoju, a ja w krótkie kimono
Czarno_biala Emilka śpi podobnie jak Radzio, zresztą ona się jakoś tak sama układa, ja ją tylko przekręcam na brzuch, a rączki i nóżki układa sobie sama.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

ząbki- Emilka również nadal bezzębna i szlag mnie trafia jak słyszę od mojej teściowej właściwie od 2 mies.życia, że "idą jej zęby" , bo a to rączkę włoży do buzi, a to się ślini,a to wargę przygryza, więc to NA PEWNO zęby

No to chyba nadrobiłam
My w weekend byliśmy u mojej mamy, przez ten skok co zaczął się Emilce znowu ma problem z zaakceptowaniem jazgotu, jaki panuje w moim rodzinnym domu. Także było trochę marudnie. Tak to jest, jak moja mama nie chce słuchać moich uwag, gdyż ona wie najlepiej Ależ mnie to może denerwować Chodzimy z Emi na spacery ok. południa na ok.2h. Wyszłam z nią jak zawsze i od razu mi zasnęła, ale za 40 min dołączyła moja krzykliwa babcia, która obudziła Emilkę. Jak wróciłyśmy do domu, to moja mama stwierdziła, że widocznie się wyspała, bo tak to by spała dalej...no tak, bo ona lepiej ją zna i wie ;/ w ogóle ma do mnie pretensje, że ciągle jej zwracam uwagę, ale jak ona nie potrafi przyjąć moich uwag i ich wdrożyć to będę jej za każdym razem zwracać uwagę ;/

[Ka rolina]

Simka współczuje bólu głowy niezły lobuz z tego krawata :P
Pater kurcze teraz zaczęłam się stresować,ze mały ma coś z uchem ale w dzień uspokajal się na rekach i przy cycku,wiec może jednak to tylko katar go tak w nocy męczył
Chyba faktycznie skok u Was. tez mieliscie nieciekawa nocke
Ile tym razem Wam zaśpiewali za kuchnie?
Ja miałam kryzys kp w zeszłym tygodniu,ze zastanawiałam się nad mm Ale tak naprawdę wiem,ze na bank i tak ją bym w nocy wstawala karmić małego,a przy kp łatwiej mi się z tym pogodzić,no i jest sto razy wygodniej wiadomo,ze to uwiazanie jest chwilami męczące.I to,ze trzeba uważać na diete,nie można sobie pozwolić na lampkę wina po ciężkim dniu,ani nawet na kawałek czekolady (przynajmniej ja nie mogę ) ale chyba jednak więcej jest plusów kp
To niezły poliglota Ci rośnie Radkowi tylko wychodzi "mamamama" jak płacze Któregoś razu wieczorem leciałam do Izy,bo myślałam,że to ona mnie wola,a okazało się,ze to Radek
Co do mojego samopoczucia to sama jestem w szoku,ze po takiej nocce w miarę dobrze dzisiaj funkcjonowalam.Mój organizm chyba już przestawil się na tryb "przetrwanie" gardło mniej juz boli,wiec jest trochę lepiej zostal katar i kaszel Idę spać- trzymajcie kciuki za dzisiejsza nocke

[Pradip]

Napisane przez zophiee

Dostałam od bratowej. Kupiła w pepco, ale już jakis czas temu.
Jest super

Fajna sprawa ten śpiworek
Borys tak pełza pełza? Kuba przesuwa się do tyłu ale bardziej na zasadzie odjeżdżania jak unosi się na rękach

Napisane przez majkela12

Ja niestety nie pomogę, bo u mnie to samo. Chodzę i sprzątam swoje włosy. Nie raz właśnie na szyjki Zośki, w pampersie, dobrze, ze w zupie jeszcze nie pływaten śpiworek

U mnie już i w jedzeniu się znajdowały a co najlepsze nigdy w moim talerzu tylko zawsze u męża

Napisane przez alingles

Dzień dobry.
Dziecko mi wróciło.
Pisałam na FB, więc niektóre z Was nie wiedzą.
Otóż moje dziecko po wtorkowym szczepieniu odmówiło współpracy.
Zaczęło się kiepską nocką, później marudzeniem w dzień, w końcu doszło do obrazy na cyca. Ale jakoś jakoś i już dochodzimy do normy.

Pozostaje nam zmartwienie z wysypką. według pani doktor to nabiał - ograniczyłam i co? - zmieniło się tyle, ze jest więcej ale inaczej wygląda. Wg lekarza powinnam zrobić test na alergeny z krwii i do alergologa. Z tym, że Tomek powinien być na czczo a z tym ciężko, żeby nie jadł 4 godziny, zwłaszcza prosto z nocy. Tymczasem z polecenia kuzynki i kilku innych osób zapisałam małego na odczulanie metodą niekonwencjonalną: BIT - biorezonans. Tak prawdę powiedziawszy to nawet nie jest głupie, z fizycznego punktu widzenia. (Tż powiedział, że wymyślam ). Ponoć 2-3 'seanse' odczulania potrafią wyeliminować alergię dożywotnio. Jadę z małym za tydzień to Wam opowiem co i jak.

Daj znać co wyjdzie z tego odczulania to sama skorzystam

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Pradip u nas z zasypianiem też jest fatalnie, jeszcze niedawno mała chciała zasypiać i wyłącznie w łóżku a teraz większości na rękach albo i wcale, póki się nie wyryczy to nie zaśnie 😞 spanie do późna też już dawno odeszło w zapomnienie, teraz wstajemy między 7-8:00 przez co jest dużo szybciej zmęczona. ciekawa jestem dlaczego jej się tak wszystko zmienia.

Mam prośbę do dziewczyn których dzieci śpią na brzuszku, czy możecie im zrobić zdjęcie? próbowałam już wielokrotnie położyć tak małą ale ewidentnie jest jej niewygodnie, natychmiast się budzi, może coś robię nie tak?

Dzieci zmieniają nam się w oczach i tak samo szybko zmieniają się ich potrzeby no i do tego dochodzą te nieszczęsne zębiska
Jutro postaram się cyknąć fotkę bo mam tylko taką jak Kubuś miał 2 tygodnie i kimał na brzuszku

Napisane przez Ka rolina

I znowu to zrobiłam- napisałam coś o Radku,a on mi pokazał,że się mylę pisałam,ze jest nieraczkowy,a on dzisiaj tylko na ręce chce,bo inaczej jest płacz teraz śpi,ale juz 3 razy płakał przez sen mój bidulinek
Mala w pozycji Radka na brzuchu nie ma nic specjalnego- najczęściej wygląda jak rozjechana żaba Ale skoro chcesz to wklejam zdjęcie mojej spiacej żabki

Nie złość się bo u mnie to samo z rączkami ale tylko jak zęby dokuczają a u Ciebie noszenie i zielona kupa więc też bym Radkowi w pysia zajrzała

Napisane przez Goraleczka84

Tagliatellle o matko jak dawno nie jadlam
narobiłas apetytu
a z jakim dodatkiem? wczoraj w masterchefie były małze...

no to łacze sie w bólu o temacie naszych Tż
a na wypadajace włosy to po szwagierce która urodziła 4 miesiace wczesniej wiem ze tylko czas około 7 - 8 mieiaca wszytsko sie stabilizuje podobno i juz tak nie wypadają

wrzuć przepis
ach te Tży...
Dopiero koło 7-8? wydawało mi się że wcześniej :/
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49068518]Padam na twarz Oli po ćiężkiej dwugodzinnej walce w końcu zasnął Boli mnie kręgosłup od noszenia... Dziś jest masakra, myślałam, że już gorzej nie będzie, bo to 4 doba choroby, a tu Płacze, albo wrzeszczy na przemian. I tak źle i tak nie dobrze... Adaś też nie lepszy... Co do inhalacji Adasia, to tv nie działa. On jak tylko zobaczy inhalator, ucieka z płaczem. Boi się go jak ognia.

Gluten - ja podaję kaszkę z nestle pomagającą wprowadzać gluten, też od jakiś dwóch tygodni po łyżeczce dziennie.

Co do wilgoci, to zamówiliśmy dzisiaj osuszacz, przyjdzie w czwartek. Tylko czy to pomoże

Wczoraj tż był na popołudnie w pracy. Ja zostałam po obiedzie u teściowej i ta bardzo mi pomagała. Widziała już jak się poryczałam, bo Olek w końcu usnął i niedługo potem obudził go Adaś, który też był śpiący i zamiast spać, to lamentował. Olek już nie mógł usnąć z powrotem, a Adaś poleżał chwilę i odechciało mu się spać. Potem teściowa poszła z nami do domu, pomogła przy kąpieli, uśpiła Olka. I na koniec powiedziała, że ona bardzo lubi z nimi siedzieć i poleca się na przyszłość także jutro chyba znów skorzystam z tej propozycji, bo tz ma cały tydzień popołudniówek, i wybiorę się na małe zakupy jeśli dostanę przelew. Muszę małemu dokupić kaszkę, kilka słoiczków, smoczki 6mc+ (bo te już są za małe i odciskają mu się na buzi), oraz zajrzę też do pepco. Na pewno muszę sobie kupić nowe kapcie, bo mi się rozwaliły, a są w promocji takie za kostkę za 30zł. Dla mnie w sam raz na zimę na moje wiecznie lodowate stopy. [/QUOTE]
Biedactwo ale bardzo się cieszę że teściowa Ci pomaga Zophiee dobrze radzi pochwal ją że bardzo Ci pomogła i że chłopaki się cieszą z odwiedzin babci
Bardzo dobrze że zamówiliście niech się dobrze sprawuje

Napisane przez simka234

pradip w dzień tez karmie piersią ale ma 3 inne posiłki z rana przeważnie owoce /owoce z kasza, potem zupa i na noc po południu kasza w miedzyczasiud cycus oczywiście ale w nocy to bije rekordy co dwie godz..
Przepis na sałatka ..3 zupki chinskie-vifon, piers z kurczaka, papryka,szczypiorek, ogórki konserwowe..
Piers podsmazyc w kostkę z przyprawami np gyros
Makaron z zupek chińskich pokruszyc do miski dodać dwie przyprawy i zalać woda zęby napecznial
Dodać do makaronu piers, paprykę, ogórek i szczypiorek pokrojone , doprawic majonezem i najlepiej zęby się przegryzlo..
Krawat mi spodnie porwał -tak sobie upodobał mnie gryźć po nogach..on jest gorszy niż dziecko, dziś pranie ze sznurka chciał zjeść

Dzięki za przepis
Ile mały zjada Ci kaszy i słoiczków? Coś czuję że i mnie zaraz nawiedzi @ w takim razie
Widzę że Krawat się przyjął

Napisane przez pater86

Super zabawkę znalazłaś dla Kuby

U nas chyba jakiś skok się zaczął, mały jest tak jojczący, ze dramat. Z zaśnięciem cały czas problem, do tego nie spał dziś pół nocy, koło 2 urządził sobie pogawędkę sam ze sobą tak głośną, że chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli no więc rano odsypialiśmy trochę nockę, ale niewyspane dziecko to jeszcze bardziej marudne dziecko

A w ogóle to walczę ze sobą żeby nie podać małemu butli z mlekiem mm Głupia jestem bo mam pokarm, uwielbiam karmić, ale jakoś zaczyna mnie to wszystko męczyć, szczególnie przez to, że w kółko muszę być ja, wstawać w nocy co chwilkę, mąż małego nie uspokoi bo musi być cycek itd... W ogóle ostatnio sobie uświadomiłam, że mąż jeszcze nigdy nie został sam z Kacperkiem. Tak na prawdę nie ma takiej potrzeby, bo ja nawet nie mam do kogo pójść, chyba że pochodzić po jakimś CH, ale samej to jakoś tak bez sensu...

A poza tym Kacperek zaczął wrzeszczeć po angielsku "hej ju"

Serio myślisz że warto brać tą zabawkę?
Mówisz że Kacper w końcu trafił na dobrego kompana do rozmowy
Poliglota Ci rośnie Kuba ostatnio poczuł klimat świąt i cały dzień się darł "hoł hoł hoł"
A co do karmienia to sama się ostatnio zastanawiałam czy skoro młody jest na cycku to w ogóle nie będzie jadał kaszy w butli

Myślałyście już o kubkach niekapkach? Polecacie jakiś?

[pater86]

Karolina jeśli w dzień Radziowi przeszło, to pewnie wszystko tylko od kataru, oby ta nocka była lepsza mam nadzieję, że rano napiszesz "dziewczyny piękna nocka za mną"!
Co do kp to w ogóle mam jakiś kryzys, przecież wiem że to bardzo wygodne, zdrowe itd. n a pewno za niedługo przejdzie... Tylko tak się zastanawiałam, teraz jakoś tą całą dietę naszych maluchów trzeba jakoś usystematyzować i wprowadzić w miarę stałe pory obiadków, deserków i jak to zrobić jak moje dziecko wisi na cycku kiedy chce?
Co do mebli to kolejna firma wyceniła kuchnie na 19 tyś, a do tego np. przedpokój (nieduża szafa i szafka na buty) na 7300

[__Sylwia__88]

Karolina jeśli by Radek miał chore uszka to miałby podwyższoną temperaturę, nie chciałby jeść bo wtedy jeszcze bardziej by go bolały i Miłoszek tak stękał z bólu jak miał zapalenie ucha środkowego.

Pater- te ceny są kosmiczne. Za same meble do kuchni tyle krzyknęli? My za szafę do sypialni (wys 2,5, szer 3,5m, głębokość 60cm) zapłaciliśmy coś koło 2700 zł. Z tym że płyta matowa nie lakierowana i do tego lustra. Więc wydaje mi się że niedużo zapłą[B][B]ciliśmy. A chcecie fornty lakierowane? Bo one są cholernie drogie. Nam do łazienki za fronty do 3 szafek wyszło 700 zł.

Pardip właśnie mnie uświadomiłąś że mu porządnej łyżeczki do karmienia nie mamy a gdzie tam do kubka niekapka.

Kp wy tu o mm, a ja nie wyobrażam sobie przestać karmić. Ja nie wiem jak to będzie tż, chce szybko drugie dziecko a ja na myśl o zaprzestaniu kp ściska mnie w gardle. Uwielbiam to i jak Miłoszek błogo się uśmiecha podczas jedzenia i tak delikatnie rączką mnie gładzi po dekolcie albo trzyma się za koszulke.

Pater Miłoszek też nie raz tak krzyczy Hej ju. Albo jak kicha to bierze taki głośny wdech jak stary chłop po wódce.
I marudził prawie cały dzień. Wyszliśmy na 1,5 godz spacer który cały przespał na szczęście. Na dziąsłach czuć wybrzuszenie w miejscu lewej jedynki. A mnie od soboty boli gardło i dziś kaszel mnie dopadł

[Pradip]

Napisane przez pater86

Mam nadzieje, że kryzys minie, bo przecież karmienie piersią jest dla naszych maluchów najlepsze, a dla nas tanie

Nie wiem juz komu wierzyć z tym kp ale chyba to co najważniejsze nasze ssaki wyssały już z nas przez te pół roku jednak pomimo tego że mam dość słuchania od wszystkich jak mizernie wyglądam to Twój drugi argument (tanie) skutecznie mnie przekonuje żeby nie przechodzić na mm

Napisane przez poziomkka

My w weekend byliśmy u mojej mamy, przez ten skok co zaczął się Emilce znowu ma problem z zaakceptowaniem jazgotu, jaki panuje w moim rodzinnym domu. Także było trochę marudnie. Tak to jest, jak moja mama nie chce słuchać moich uwag, gdyż ona wie najlepiej Ależ mnie to może denerwować Chodzimy z Emi na spacery ok. południa na ok.2h. Wyszłam z nią jak zawsze i od razu mi zasnęła, ale za 40 min dołączyła moja krzykliwa babcia, która obudziła Emilkę. Jak wróciłyśmy do domu, to moja mama stwierdziła, że widocznie się wyspała, bo tak to by spała dalej...no tak, bo ona lepiej ją zna i wie ;/ w ogóle ma do mnie pretensje, że ciągle jej zwracam uwagę, ale jak ona nie potrafi przyjąć moich uwag i ich wdrożyć to będę jej za każdym razem zwracać uwagę ;/

Oj sie nasłuchasz ale nie poddawaj się rady sa cenne i trzeba umieć ich słuchać i wykorzystywać ale nikt nie zna lepiej Emi niż Ty

Napisane przez Ka rolina

To niezły poliglota Ci rośnie Radkowi tylko wychodzi "mamamama" jak płacze Któregoś razu wieczorem leciałam do Izy,bo myślałam,że to ona mnie wola,a okazało się,ze to Radek
Co do mojego samopoczucia to sama jestem w szoku,ze po takiej nocce w miarę dobrze dzisiaj funkcjonowalam.Mój organizm chyba już przestawil się na tryb "przetrwanie" gardło mniej juz boli,wiec jest trochę lepiej zostal katar i kaszel Idę spać- trzymajcie kciuki za dzisiejsza nocke

Kubulec też tak żałośnie woła "mammmaaa" i jakis czas temu chyba z godzinę przekonywałam męża że to jeszcze nie jest takie świadome mama zanim udało mi się przekonać i udobruchać to moje duże dziecię bo mu się foch załączył ze to mama a nie tata było pierwsze
Zdrówka i za dobrą noc

Napisane przez pater86

Tylko tak się zastanawiałam, teraz jakoś tą całą dietę naszych maluchów trzeba jakoś usystematyzować i wprowadzić w miarę stałe pory obiadków, deserków i jak to zrobić jak moje dziecko wisi na cycku kiedy chce?
Co do mebli to kolejna firma wyceniła kuchnie na 19 tyś, a do tego np. przedpokój (nieduża szafa i szafka na buty) na 7300

Przyznam sie że myślałam że z tym rozszerzaniem diety w ogóle będzie łatwiej... :/

Mamusie u kogo zamawiałyście mufki do wózka? Jak się sprawują? Lepsze są takie oddzielne na każdą rękę czy jedna duża no obie?

[pater86]

Pradip co do tej zabawki to mamy podobną tylko, że kostkę i niestety ma mniej bajerów, ale Kacperkowi się i tak podoba więc ta zabawka to już w ogóle byłby szał
Kubek niekapek też bym z chęciom kupiła

[poziomkka]

Prapid ja mufke zamawialam razem ze spiworkiem firmy Edisa, jest łączona, ale dzięki temu mozna sobie raczke trzymac tam gdzie wygodniej, bo ona jest na szer.calej raczki. Ja mam welniana i jest super ciepla.

Kp- ja rowniez uwieelbiam karmic i nie wyobrazam sobie przestac, ale w nocy czasem z zazdroscia patrze na spiacego obok mnie meza i mam ochote mu te cyce oddac. Ale tylko na noc

[pater86]

Napisane przez __Sylwia__88

Pater- te ceny są kosmiczne. Za same meble do kuchni tyle krzyknęli? My za szafę do sypialni (wys 2,5, szer 3,5m, głębokość 60cm) zapłaciliśmy coś koło 2700 zł. Z tym że płyta matowa nie lakierowana i do tego lustra. Więc wydaje mi się że niedużo zapłą[B][B]ciliśmy. A chcecie fornty lakierowane? Bo one są cholernie drogie. Nam do łazienki za fronty do 3 szafek wyszło 700 zł.

Pater Miłoszek też nie raz tak krzyczy Hej ju. Albo jak kicha to bierze taki głośny wdech jak stary chłop po wódce.
I marudził prawie cały dzień. Wyszliśmy na 1,5 godz spacer który cały przespał na szczęście. Na dziąsłach czuć wybrzuszenie w miejscu lewej jedynki. A mnie od soboty boli gardło i dziś kaszel mnie dopadł

No takie ceny za dużą szafę jak piszesz to ja rozumie, a nie tak jak nam policzyła 10tys

[kamilla123]

Dobry Wieczór!

Dzisiaj moja Helen skończyła 5 miesięcy A jutro kończy 22 tygodnie i uświadomiłam sobie, że na starych zasadach jutro kończyłabym urlop macierzyński Szok! Nawet sobie tego nie wyobrażam, chociaż z Kubusiem tak właśnie było. Strasznie się cieszę z rocznego macierzyńskiego

Berenika, Majkela, Karolina zdrówka dla Was i dzieciaków Jedno chore w domu to masakra, a dwójka to już armagedon Najgorsze, że zima dopiero przed nami I potwierdzam też - mój Kubuś mimo karmienia piersią przechodził zapalenie oskrzeli jak miał 3 miesiące...

Na razie obydwoje u mnie kaszlą, Młody suchy, Młoda mokry. H. to w ogóle chrypi jak stary traktor. W środę mamy iść na szczepienie, ale chyba przesunę to na przyszły tydzień.

Poza tym miałam wejść na fb wstawić zdjęcia, ale ciężko coś wybrać. Wszystko robione na szybko i to telefonem, nic prawie niepozgrywane, niewywołane. A moich zdjęć z dziećmi tyle co kot napłakał. Trzeba na chrzcinach nadrobić zaległości.

Jutro coś więcej nadrobię, bo czas już na mnie. Dobrej Nocy!

[Ka rolina]

Pater jesteś jasnowidzem Piękna nocka za nami ! no może nie piękna,ale bez porównania z ta poprzednią. Radek spał u siebie i na karmienie budzil się tylko dwa razy ok północy,a później dopiero o 6 w międzyczasie wstawalismy kilka razy dać mu smoczek,ale po tym od razu zasypial no i najważniejsze dzisiaj już tak nie płakał,dopiero przed 7 włączył alarm i wszystkich obudził więcej nie napiszę,bo Radek na mnie krzyczy jak patrze w telefon

[zophiee]

Dzień dobry.
Helenko wszystkiego najlepszego♡
Nawet nie pisz o tym macierzyńskim. Ja juz bym prawie od 3 tygodni w pracy była!
Horror!

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Szczepienie przesuń koniecznie!
Dużo zdrowia dla Was

[Mala_Czarno_Biala]

Pradip, święta racja jeśli chodzi o koszty kp i m m Nula nie je dużo, w ciągu dnia 120 mililitrów a w nocy 150 z czego dwa posiłki zostały już zastąpione warzywami i kaszką a na bebilon i tak idzie co miesiąc jakieś 200 zł 😳

A mufkę chyba uszytej sobie sama, szukam tylko jakiegoś puchatego wypełnienia do wewnętrznej strony, generalnie wykonanie jest banalnie proste😉

Kamila rób zdjęcia koniecznie bo później będzie można już tylko żałować że nie ma pamiątki

Karola ale Cię syn wychowuje😁 Nula też z rączkami się pcha do telefonu, jest zaciekawiona czym tam mama się bawi... Już upatrzyłam jej własnego smartfonika 😜
A w następnej kolejności dostanie aparat fotograficzny żeby każda z nas miała własny

[zophiee]

Kp jest super. Nie rezygnujcie póki nie musicie.
Tak jak pisalyscie. Mycie butelek, grzanie wody, odmierzanie, zachodzenie w głowę ile zje...
Bo z tym różnie.
Jak nie zje to do zlewi, bo mleko się marnuje.
I koszt niemały, u nas około 300 miesiąc. Jesteśmy na enfamilu.
A też nie wiadomo czy sensacji nie będzie.

Ja jestem przezwyczajona, ale nocne wstawanie do kuchni- ja muszę zejść na dol. .. no co tu dużo mówić.
Nie jest to wygodne!

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Karolina cieszę się że noc lepsza i trochę się zregenerowalas :-D
U mnie dziś też ok.
A teraz już pierwsza drzemka hihi

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Poziomka ja też dziś rozejrze się za mufka. Ręce strasznie marzną..

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Pradip ceny szaf i mebli
Na głowę upadli! Weźcie kogoś spoza miasta! Będzie taniej!
Borys najpierw zaczął kręcić się wokół własnej osi.
Po kilku dniach na macie piankowej obadal że mozna się oddychać- i przesował się w tył.
Teraz już zaczyna jak robaczek przesuwać się do przodu.
Różnie tk wychodzi. Robi sobie przerwy na odpoczynek i drapanie dziąseł.
Górne dziąsła są dziś jak parówka

[Mala_Czarno_Biala]

Zophiee, ja się wycwaniłam 😜 stawiam sobie przy łóżku termos z gorącą wodą, butelki do karmienia z odrobiną chłodnej i odmierzone mm w pojemniczku i nocne szykowanie mleka trwa 5 sekund. 😁

Współczuję Boryskowi 😞