Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-16, 09:05   #4771
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Dzień dobry

właśnie miałam ponarzekać trochę, ale przeczytałam....Alingles strasznie Was współczuję. najważniejsze, że problem został wcześniej wykryty...tymczasem trzymam kciuki za operację Babci
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 09:09   #4772
Goraleczka84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Góry i Doliny
Wiadomości: 257
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

hej, ja tez przy kawie już...
dawno nic nie pisałam ale codziennie czytam... wybaczie mi prosze, ale wir przygotowań swiat mnie pochłoną, odoatkowo od 6 do 19 jestem sama z Kubą bo Tz nadal na fuche robi. Ciesze sie z tego bardzo bo kasa sie przyda

zakupy prezentowe zakonczone produkty na wigile tez, została tylko ryba do kupienia, teraz zaczynam sprzatac chate

pisałam juz wzoraj na fb ze Kuba z drzemki popołudniowej obudził mi sie po 19, roześmiany w super nastroju i gotowy do zabawy. i tym sposobem po awanturze usnął po 22 - a dzisiaj juz od 6 rozrabia

dwa dni temu padł mi ostatecznie tel ...wylał mu wyświetlacz, miałam go prawie 2 lata i już dołożyłam przez ostatnie 5 miesięcy 400zł kolejnych nie dam...zamówiłam sobie nowy a co! prezent pod choinkę, mikołaja i urodziny które za miesiąc


Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
A wiecie co- w pepco widziałam fajna rzecz- bombke z namalowanym dzieckiem i napisem " moja pierwsza gwiazdka", tylko cena nie najniższa bo 20 zł a wykonanie takie trochę kiepskie. Fajna pamiątka na przyszłość. Widzialyscie gdzieś może podobne bo chciałabym kupić. Albo może gdzieś można zamówić taka z własnym napisem?
Bobki nie widziałam ale zamówilam w necie za 25 zl Kubie body - wkejam zdjecie i dla jego kuzyna 4 mieisace strszego tez mam nadzieje ze beda miec fajną pamiatke

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Hej mamusie.
Widzę, że u Was nocki słabe. U nas mały śpi na jednej butli do 8-10 godzin. W między czasie tylko pije wodę. Za to się kręci sporo.

Dziś byliśmy u kardiologa z małym na echo, pediatra podejrzewała szmery i dała skierowanie, czekaliśmy miesiąc około, na NFZ oczywista. No i niestety nie unikniemy operacji. Mały ma około 0,5 cm ubytku między komorami. 10% krwi idzie nie do tej komory co powinna. Ogólnie nie jest źle, ale marne szanse, że się samo zrośnie. Gdzieś za rok dopiero będą robić. Mamy raz, dwa razy w miesiącu chodzić do pediatry na osłuchiwanie, a za 3 miesiące do kontroli.
Trochę mi się nogi ugięły, Tżtowi też. Ale głowa do góry. Robiliśmy chwilowo dobrą minę do złej gry,bo była z nami moja babcia (nerwuska jak stąd do Laponii i z powrotem). Swoją drogą nadal nie wie, została wkręcona, ze to badanie na oko (stale ropieje), bo sama ma operację za tydzień i już prawie z łazienki z nerwów nie wychodzi.

Z pozytywów: byliśmy w sobotę na sesji ślubno-świątecznej, wyniki w czwartek.
Nadal jestem w czarnej D.. ze sprzątaniem, za to w sobotę stroimy choinkę uwaga: z własnego ogrodu, a zawisną bombki szydełkowane przez moją mamę.

Teraz uciekam, prysznic i lulu, a wcześniej 'barabara'
wspólzuje wieści, dobrze że jestescie pod stała kontrolą lekarzy, trzymam kciuki zeby bylo wszytsko dobrze i po waszej mysli

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Witam się z kawą już noc najgorsza od urodzenia Kacpra jak spaliśmy 2 godziny przez całą noc to tyle. Kacper całą noc płakał, usypial na 15 min i znów się budził. Także więcej czasu spędził na rękach niż w łóżeczku. Nad ranem trochę pospał u nas w łóżku, ale ogólnie m.a.s.a.k.r.a! Podejrzewam, ze winowajcą był kalafior w zupie gdybym wiedziała, że tak to się skończy, to bym mu go noe dawala na razie.

Idę spróbować go uspac, bo znów jest ryk

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
O matko! faktycznie noc koszmarna - oby w dzien udalo Ci sie cos odpoczać troszke
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20141210_001.jpg (46,3 KB, 8 załadowań)
Goraleczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 09:33   #4773
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez karolkya Pokaż wiadomość
My mamy z wojcika jest super kupiłam używany w super stanie za 50 zł mamy taki http://img.szafka.pl/ubrania/1/00123...rmy-wojcik.jpg
Kupiłam dzisiaj używany na allegro też za 50zl. też z Wójcika

Dzięki Bogini za polecenie tej firmy
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 09:52   #4774
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Alingles tak bardzo mi przykro,może jest jeszcze cień szansy, że to się zrośnie? Dobrze, że lekarze wychwycili to wcześnie i teraz będziecie po stała kontrolą! Dobrze że babcia się nie zorientowała, pewnie umierałaby teraz za strach podwójnie.
bluesky89 współczuję nocki, biedny Kacperek się namęczył... Ciekawe czy to faktycznie ból brzuszka? Ja jeszcze nie dawał kalafiora bo własnie troszkę się boję...

U nas tak sobie, narzekać nie będę. Za chwile mam wyjść na szczepienie, a moje dziecko śpi w najlepsze, zawsze wtedy kiedy nie trzeba Ostatnia dawka WZW, tyle tych szczepień, że szok, biedne te nasze dzieciaczki! Na szczęście będzie chwila spokoju
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 10:52   #4775
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Hej hej nocka u nas w miarę, oprócz pobudki od 3:30 do 5 teraz śpi.

U mnie dzisiaj 7 stopni, pewnie znowu będzie śnieg w marcu ktoś w ogóle jeszcze pamięta białe święta

alingles o kurcze no ale dobrze, że wcześnie wykryli. Tylko szkoda Was i małego, że będziecie musieli przez to przechodzić.
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 10:56   #4776
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Alingles wspolczuje calej sytucji mam nadzieje ze wszytsko skonczysie dobrze i juz niedlugozapomnici o calym stresie

Hej u nas noc nawet w miare standardowe 2 pobudki na jedzenie i ze 2otakna przytulasaa. Wstala o 6:30 co mnie nie uciszylo...
A dzien strasznie marudny.... Nie wiem to chyba te zaeby bo jak cos w lapki dorwie to jezdzi po dziaslach az piszczy...
Wlasnie jestesmy na dworze zsnela...ciekawe naa jak dlugo...

Wyslane za pomoca Tapatalk2
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 11:39   #4777
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Hej mamusie.
Widzę, że u Was nocki słabe. U nas mały śpi na jednej butli do 8-10 godzin. W między czasie tylko pije wodę. Za to się kręci sporo.

Dziś byliśmy u kardiologa z małym na echo, pediatra podejrzewała szmery i dała skierowanie, czekaliśmy miesiąc około, na NFZ oczywista. No i niestety nie unikniemy operacji. Mały ma około 0,5 cm ubytku między komorami. 10% krwi idzie nie do tej komory co powinna. Ogólnie nie jest źle, ale marne szanse, że się samo zrośnie. Gdzieś za rok dopiero będą robić. Mamy raz, dwa razy w miesiącu chodzić do pediatry na osłuchiwanie, a za 3 miesiące do kontroli.
Trochę mi się nogi ugięły, Tżtowi też. Ale głowa do góry. Robiliśmy chwilowo dobrą minę do złej gry,bo była z nami moja babcia (nerwuska jak stąd do Laponii i z powrotem). Swoją drogą nadal nie wie, została wkręcona, ze to badanie na oko (stale ropieje), bo sama ma operację za tydzień i już prawie z łazienki z nerwów nie wychodzi.

Z pozytywów: byliśmy w sobotę na sesji ślubno-świątecznej, wyniki w czwartek.
Nadal jestem w czarnej D.. ze sprzątaniem, za to w sobotę stroimy choinkę uwaga: z własnego ogrodu, a zawisną bombki szydełkowane przez moją mamę.

Teraz uciekam, prysznic i lulu, a wcześniej 'barabara'
O matko współczuję ogromnie.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-16, 11:51   #4778
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Czesc! Pozdrawiam Mamusie! Zyjemy i staram sie podczytywac, ale z pisaniem ciężko.
Alingles współczuję bardzo i trzymam za Was kciuki! Glowa do gory!

Kucyk-Twoj tz jest na diecie bezglutenowej? Jak wykryto u Niego celiakie? Gdzie i jak robilas badania Maksowi?
Sylwia i Beronika niezle Wasi Tzci zabalowali! Moj tez ostatnio mial wigilie, ale nie wiem o ktorej wrocil. Przyszedl do lozka, pocalowal mnie i zasnal a rano wstal o 8 co sie nigdy nie zdarza w wolny dzień, szok.
Peter kciuki za szczepienie. Mase ich, faktycznie. Nienawidzę po prostu :'(
Goraleczka nieźle z tymi świętami. Ja mam nic niezrobione. Jedziemy do rodziny, sama bym chyba zwariowala z szykowaniem.
Chcialabym zrobic jakas pyszna rybe po grecku, ale nie mam dobrego przepisu. Czy ktoras robi lub zna jakis dobry przepis? Taki naprawde dobry?

Mama Ssaka
__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 11:52   #4779
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Hej mamusie.
Widzę, że u Was nocki słabe. U nas mały śpi na jednej butli do 8-10 godzin. W między czasie tylko pije wodę. Za to się kręci sporo.

Dziś byliśmy u kardiologa z małym na echo, pediatra podejrzewała szmery i dała skierowanie, czekaliśmy miesiąc około, na NFZ oczywista. No i niestety nie unikniemy operacji. Mały ma około 0,5 cm ubytku między komorami. 10% krwi idzie nie do tej komory co powinna. Ogólnie nie jest źle, ale marne szanse, że się samo zrośnie. Gdzieś za rok dopiero będą robić. Mamy raz, dwa razy w miesiącu chodzić do pediatry na osłuchiwanie, a za 3 miesiące do kontroli.
Trochę mi się nogi ugięły, Tżtowi też. Ale głowa do góry. Robiliśmy chwilowo dobrą minę do złej gry,bo była z nami moja babcia (nerwuska jak stąd do Laponii i z powrotem). Swoją drogą nadal nie wie, została wkręcona, ze to badanie na oko (stale ropieje), bo sama ma operację za tydzień i już prawie z łazienki z nerwów nie wychodzi.

Z pozytywów: byliśmy w sobotę na sesji ślubno-świątecznej, wyniki w czwartek.
Nadal jestem w czarnej D.. ze sprzątaniem, za to w sobotę stroimy choinkę uwaga: z własnego ogrodu, a zawisną bombki szydełkowane przez moją mamę.

Teraz uciekam, prysznic i lulu, a wcześniej 'barabara'
współczuję i jestem dobrej myśli, że wszystko będzie dobrze!!!

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
U nas tak sobie, narzekać nie będę. Za chwile mam wyjść na szczepienie, a moje dziecko śpi w najlepsze, zawsze wtedy kiedy nie trzeba Ostatnia dawka WZW, tyle tych szczepień, że szok, biedne te nasze dzieciaczki! Na szczęście będzie chwila spokoju

Trzymam kciuki za szczepienie
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 13:06   #4780
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Pater za szczepienie.
Jak ja nienawidzę skoków Nie, żeby ktoś je lubił, ale strasznie psują mi dziecko pod względem zasypiania Tak jak zawsze kiedy marudzi, wkładam go do łóżeczka i w zasypia w minutę, tak teraz jest walka ze snem. Głowa do góry i zaczyna się zwiedzanie i gadanie Nawet już zaśnie, a za chwilę słyszę, że gada i ostatkiem sił z zamkniętymi oczami jeszcze podnosi tą łepetynę (przypomnę, że śpi na brzuchu ) . Wiem, że wiele z Was ma to na co dzień (zresztą ja od zawsze mam z Izą cyrki z zasypianiem), więc nie będę mocno narzekać, tylko strasznie mnie denerwuję, że wszystko jest pięknie poukładane, a tu przychodzi skok i jest meksyk
Co do nocki to o 5 już sobie pomyślałam, że nocka świetna, bo tylko 2 pobudki o 1 i przed 5 właśnie i po każdym karmieniu mały od razu zasypiał. Ale po tej 5 strasznie się kręcił i budził co kilkanaście minut i o 6;30 wylądował u nas i był koniec spania. Ale i tak było nieźle, a co najważniejsze Iza całą noc spała i ja mogłam się wyspać w swoim łóżku
Z negatywów to Iza od kilku dni znowu przeziębiona Strasznie ma nos zapchany i zaczyna kaszleć A co najgorsze mały też coś kicha i prycha Może w tym roku coś w powietrzu krąży, że dzieciaki tak ciągle chorują Berenika pisałaś, że Adaś rzadko chorował wcześniej i Iza tak samo. Katar miała dosłownie 4 razy, z czego 2 w przeciągu ostatniego miesiąca
Wczoraj byliśmy u rodziców i moja chrześnica (8-latka) pół dnia za mną chodziła z gazetką ze smyka i pokazywała co chce dostać pod choinkę No i najbardziej chciała lalkę equestria girl (to są kucyki pony, które zamieniły się w dziewczynki ) do kolekcji, bo ma już 3, a w sumie jest ich 6 Dla mnie głupota, ale tak jej zależało, że uległam i dzisiaj kupiłam,żeby nie było, że jestem taką wyrodną chrzestną Zresztą w smyku akurat jest na nie promocja (60 zł zamiast 80 )
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 13:10   #4781
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Alingles jak wczoraj przeczytalam Twój post to aż zamarłam. Dla wszystkich mam szczepienie jest stresujące a nie chce wiedzieć nawet co Wy przeżywacie.

U nas nocka chyba tak jak u większości ciężka. Wieczorem znow tak jak w niedziele płacz, krzyk i histeria. Wykąpany, najedzony i płacze. W niedziele choc tż był. A wczoraj godzinę go uspokajałam na rękach i w końcu powoli zasnął. Dziś od rana marudzi jak mało kiedy.

A mam pytanie. Czy wasze dzieci przy rozszerzaniu diety robia codziennie kupy? Bo nie wiem czy w tym nie lezy przyczyna płaczu a sprawca jest marchewka. Dzis podałam jabłuszko i wczoraj na wieczor troche wody.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-16, 13:12   #4782
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

alinglens wspolczuje strasznie..a wczesniej mieliscie echo juz robione?
Teraz mam cykora bo my jutro echo mamy i kciuki za operacje babci
pater za szczepienie
karolkyaa z którego jest twoja panna?

Pierogi i uszka świąteczne juz zrobione i micha normalnych do szamanka..tylko lepienia mam juz dość..
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 13:52   #4783
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Simka 1 czerwca
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 14:24   #4784
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Poczytalam troche i owszem jest źle, ale nie tak strasznie źle. Póki co staramy się o tym nie myśleć. Co ważne nie ma zagrożenia życia.

Simka, to było nassze pierwsze echo/usg serca/ekg. Wcześniej tylko pediatra osłuchiwała.

Pojechaliśmy zdrowi, teraz mamy katar i kaszel super...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 15:02   #4785
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Alingles, współczuję ogromnie! Ściskam Was mocno i trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze! ;*

Pater, podejrzewam, że wszystko na raz go przytłoczyło. Brzuszek, bo puszczał bączki i po podaniu kropelek poszła kupa, ząb, bo już na szerokość cały jest na wierzchu i katar, bo coraz bardziej leci mu z noska Mam nadzieję, że szczepienie poszło szybko i sprawnie i Mały się nie męczył

Młody śpi, ale nie da się przy nim choć trochę odespac nocy, bo co chwile się przebudza no i drzemka trwa 30 - 40 min. Także wspomagam się już drugą kawą.
No i zamówiłam Małemu smoczki 6 - 18 miesięcy, jak na razie mu podeszly

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 16:44   #4786
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Hejka, próbowałam cały dzień się połączyć przez tel i co post napisałam to mi napisali, ze "zrób sobie kawe, za 10 min będziemy, przerwa techiczna" czy coś w tym stylu
Nas na spacerze znowu złapał deszcz, tym razem już po 5 minutach od wyjścia. No i kolejny raz przemokłam wrr
Sylwia u nas teraz kupy zaczęły się co 2 dzień. Jak zjadłam na wieczór jabłko to zrobiła kupkę rano, a tak to tylko się prężyła aż do czerwoności i nic z tego nie było. Oprócz pierdów

Współczuję wszystkim nocek, sobie również
Do tego chyba znowu zęby idą, musiałam jej dac pedicetamol, tak się darła i wszystko do buzi brała wkurzona ;/
Sorry, ze tak chaotycznie, ale ziemniory mi się kończą gotować i idę jeść
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 18:07   #4787
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Poczytalam troche i owszem jest źle, ale nie tak strasznie źle. Póki co staramy się o tym nie myśleć. Co ważne nie ma zagrożenia życia.

Simka, to było nassze pierwsze echo/usg serca/ekg. Wcześniej tylko pediatra osłuchiwała.

Pojechaliśmy zdrowi, teraz mamy katar i kaszel super...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
trzymam mocno kciuki. Będzie dobrze.
Najażniejsze,że wada została wykryta!

U nas noc koszmar! Rano aż się popłakałam z bezsilności! Co zmęczenie potraf zrobić z człowieka. Jestem dziś sfrustrowana, zła, niecierpliwa, bez sił i energii. poprzednie noce jak cię mogę,ale już dawno po prostu nie pospałam ciurkiem więcej niż 3 godziny.
I najgorsze, ze ja nie wiem o co chodzi! budzi się i już! Jeść nie chce, zrobi 2 łyki wody, smoka weżmie do buzi- ale to też nie to.
już 2 noce z rzędu przy wybudzeniu zmieniam pieluchę, ale to też niczego nie zmienia

Ktoś mi kiedyś powiedział, że pierwsze 3 miesiące od urodzenia są najgorsze! I ja się z tym nie mogę zgodzić!
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 19:07   #4788
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Co do pokasływania chłopaków to jestem pewna ze jak zmienicie mieszkanie na niezawilgocone będzie lepiej
boję się, że tym razem dla odmiany powietrze będzie zbyt suche





Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Sylwia, nasz Kacper robi tak samo z obrotem w sekundę przekreca się z pleców na brzuch i jak mu się znudzi to jest krzyk bo nie umie się obrócić na plecy

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
mój Olek to samo




Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Hej mamusie.
Widzę, że u Was nocki słabe. U nas mały śpi na jednej butli do 8-10 godzin. W między czasie tylko pije wodę. Za to się kręci sporo.

Dziś byliśmy u kardiologa z małym na echo, pediatra podejrzewała szmery i dała skierowanie, czekaliśmy miesiąc około, na NFZ oczywista. No i niestety nie unikniemy operacji. Mały ma około 0,5 cm ubytku między komorami. 10% krwi idzie nie do tej komory co powinna. Ogólnie nie jest źle, ale marne szanse, że się samo zrośnie. Gdzieś za rok dopiero będą robić. Mamy raz, dwa razy w miesiącu chodzić do pediatry na osłuchiwanie, a za 3 miesiące do kontroli.
Trochę mi się nogi ugięły, Tżtowi też. Ale głowa do góry. Robiliśmy chwilowo dobrą minę do złej gry,bo była z nami moja babcia (nerwuska jak stąd do Laponii i z powrotem). Swoją drogą nadal nie wie, została wkręcona, ze to badanie na oko (stale ropieje), bo sama ma operację za tydzień i już prawie z łazienki z nerwów nie wychodzi.

Z pozytywów: byliśmy w sobotę na sesji ślubno-świątecznej, wyniki w czwartek.
Nadal jestem w czarnej D.. ze sprzątaniem, za to w sobotę stroimy choinkę uwaga: z własnego ogrodu, a zawisną bombki szydełkowane przez moją mamę.

Teraz uciekam, prysznic i lulu, a wcześniej 'barabara'
o kurcze, bardzo współczuję




Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Z negatywów to Iza od kilku dni znowu przeziębiona Strasznie ma nos zapchany i zaczyna kaszleć A co najgorsze mały też coś kicha i prycha Może w tym roku coś w powietrzu krąży, że dzieciaki tak ciągle chorują Berenika pisałaś, że Adaś rzadko chorował wcześniej i Iza tak samo. Katar miała dosłownie 4 razy, z czego 2 w przeciągu ostatniego miesiąca
Adaś urodził się z zapaleniem płuc, już wtedy brał od razu antybiotyk, jeszcze w szpitalu. Potem ze 2-3 razy był przeziębiony, ale to był sam katar. Jak miał półtora roku, to miał zapalenie ucha - wtedy antybiotyk drugi raz w życiu. Potem też jeszcze ze 2 razy przeziębienie. I teraz dopiero miał najpierw to zapalenie oskrzeli, a teraz przeziębienia co chwila.





Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
A mam pytanie. Czy wasze dzieci przy rozszerzaniu diety robia codziennie kupy? Bo nie wiem czy w tym nie lezy przyczyna płaczu a sprawca jest marchewka. Dzis podałam jabłuszko i wczoraj na wieczor troche wody.
mój nadal bez zmian raz na 2-3 dni

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Wczoraj byliśmy u mojej babci i cioci, zaprosić je na chrzest Olka. Potem zaliczyliśmy zakupy, bo w lodówce pustki. Dzisiaj za to byłam na zakupach, kupiłam Oleczkowi ubranko na chrzest i sobie sukienkę

No a jutro za to powinnam iść z Olkiem na szczepienie, ale ponieważ w niedzielę skończył brać antybiotyk, to trzeba odczekać minimum dwa tygodnie. I tak musiałabym iść do przychodni go zapisać, a że miałam na to szczepienie wziąć też Adasia zobaczyć, czy nadal ma te szmery na serduszku, to pójdę z samym Adaśkiem. Olka zapisze, a Adaśka niech zbada i powiem jeszcze o tym nocnym kaszlu, to może do alergologa skierowanie dostaniemy..
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 19:57   #4789
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Alingles, współczuję ogromnie! Ściskam Was mocno i trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze! ;*

Pater, podejrzewam, że wszystko na raz go przytłoczyło. Brzuszek, bo puszczał bączki i po podaniu kropelek poszła kupa, ząb, bo już na szerokość cały jest na wierzchu i katar, bo coraz bardziej leci mu z noska Mam nadzieję, że szczepienie poszło szybko i sprawnie i Mały się nie męczył

Młody śpi, ale nie da się przy nim choć trochę odespac nocy, bo co chwile się przebudza no i drzemka trwa 30 - 40 min. Także wspomagam się już drugą kawą.
No i zamówiłam Małemu smoczki 6 - 18 miesięcy, jak na razie mu podeszly

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
O matko, współczuje nocy. Oby dziś było lepiej

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
trzymam mocno kciuki. Będzie dobrze.
Najażniejsze,że wada została wykryta!

U nas noc koszmar! Rano aż się popłakałam z bezsilności! Co zmęczenie potraf zrobić z człowieka. Jestem dziś sfrustrowana, zła, niecierpliwa, bez sił i energii. poprzednie noce jak cię mogę,ale już dawno po prostu nie pospałam ciurkiem więcej niż 3 godziny.
I najgorsze, ze ja nie wiem o co chodzi! budzi się i już! Jeść nie chce, zrobi 2 łyki wody, smoka weżmie do buzi- ale to też nie to.
już 2 noce z rzędu przy wybudzeniu zmieniam pieluchę, ale to też niczego nie zmienia

Ktoś mi kiedyś powiedział, że pierwsze 3 miesiące od urodzenia są najgorsze! I ja się z tym nie mogę zgodzić!
Oj tak, pierwsze 3 miesiace były o wiele spokojniejsze jak teraz. Współczuje strasznie tych złych dni Boryska A tża masz w domu choć żeby Cie odciążył? Przecibólowe nic nie pomagaja?

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49367610]
Adaś urodził się z zapaleniem płuc, już wtedy brał od razu antybiotyk, jeszcze w szpitalu. Potem ze 2-3 razy był przeziębiony, ale to był sam katar. Jak miał półtora roku, to miał zapalenie ucha - wtedy antybiotyk drugi raz w życiu. Potem też jeszcze ze 2 razy przeziębienie. I teraz dopiero miał najpierw to zapalenie oskrzeli, a teraz przeziębienia co chwila.




[/COLOR]Wczoraj byliśmy u mojej babci i cioci, zaprosić je na chrzest Olka. Potem zaliczyliśmy zakupy, bo w lodówce pustki. Dzisiaj za to byłam na zakupach, kupiłam Oleczkowi ubranko na chrzest i sobie sukienkę

No a jutro za to powinnam iść z Olkiem na szczepienie, ale ponieważ w niedzielę skończył brać antybiotyk, to trzeba odczekać minimum dwa tygodnie. I tak musiałabym iść do przychodni go zapisać, a że miałam na to szczepienie wziąć też Adasia zobaczyć, czy nadal ma te szmery na serduszku, to pójdę z samym Adaśkiem. Olka zapisze, a Adaśka niech zbada i powiem jeszcze o tym nocnym kaszlu, to może do alergologa skierowanie dostaniemy..[/QUOTE]

Wierze że zmiana klimatu drobi dobrze chłopakom.
Pochwal się ubrankiem na chrzest i sukienką.



W końcu usiadła, chwila spokoju, od rana na nogach non stop. Rano pojechałam do miasta, na spacer. Ludzi tyle po sklepach że aż odniechciewa się gdziekolwiek wchoodzić. Po południu podjechałam do marketu i kupiłam bombke z farbkami i pisakami i można stópke albo rączke dziecka odcisnąć i swój napis zrobić
Po drodze zajechałam do teściów z Miłoszkiem. Nakarmiłam, chwile siedział u teścia, nie obylo się znów bez zwrócenia uwagi nt rączek Miłoszka. Zaczął je cmokać i mlaskać. Wiec mu zwróciłam uwagę, a ten do mnie że jemu to nie przeszkadza. Więc mówie że mi przeszkadza i że tyle drobnoustrojów jest w jamie ustnej, nie wiadomo kto co nosi, i ktoś moze byś odporny na danego wirusa a dziecko może tej odporności nie mieć. I już nic więcej nie dyskutował ze mną.

Miłoszek zaczął marudzić więc zaczełam się zbierać do domu a ten płacz, krzyk. Całą drogę tak okrutnie płakał, darł się że aż się krztusił momentami, mało sama nie zaczęłam płakać z bezsilności. Zatrzymałam się, zabawianie nic nie dało więc tak na syrenie do domu. Aż zachrypł. Weszłam do domu, moja mama go wzieła i nie to dziecko. Uradowane, ucieszone jak mało kiedy. I powiedziałam że już więcej tam nie pojade za żadne skarby świata.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-16, 20:05   #4790
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Dzięki dziewczyny za szczepienie Dziś był dramat, mały płakał już przy rozbieraniu, ukłucie w sumie nie wiem czy zauważył bo płakał cały czas tak samo, a sekundę po tym jak go wzięłam na ręce przestał. Na szczęście teraz mamy pół roku spokoju...
Podziwiam Was, że macie jeszcze czas na robienie pierogów i innych świątecznym dań, do tego sprzątanie itd. My w sobotę wyjeżdżamy i wracamy po Nowym Roku znów trzeba przejechać całą Polskę, ale przynajmniej jedziemy na gotowe
__Sylwia__88 Kacperek robi kupę codziennie, czasami jest dość twarda, też daje jabłuszko i wydaje mi się że pomaga.
Ka rolina oby tym razem skok nie trwał za długo chrześniak mojego męża wybrał sobie taki zestaw Lego, że niestety Mikołaja na niego nie stać

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Berenika_26 co ładnego kupiłaś?
__Sylwia__88 właśnie przez to nie odważyłam się jechać sama z K. samochodem, nie wiedziałabym co robić, zestresowałabym się i trzeba by nas było do domu odholować
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:13   #4791
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Czołem

tżet dzisiaj imprezuje, kolejna wigilia służbowa a Jurek już śpi, więc wreszcie mam wieczór tylko dla siebie

temat prezentów mam już prawie zamknięty, został mi tylko tżet, moja i tżeta mama. ale pomysły już mam, trzeba je tylko zrealizować uffff, kupowanie prezentów prawie na ostatnią chwilę to męczarnia Pradip kalendarz został już wysłany, ale na adres tżeta rodziców, więc dam Ci znać za niecały tydzień jaki efekt

dziś dostałam nauczkę - nie dawać dziecku rzeczy dla niego nieprzeznaczonych Żeby czymś go zająć w galerii (tak, tak znowu byłam) dałam mu do pomiętoszenia paczkę chusteczek higienicznych. Gdy ją rozbebeszył zabrałam mu ją i o temacie zapomniałam. Gdy z koleżanką poszłyśmy na kawkę do knajpki zaczęłam go zabawiać w wózku. Mały śmiał się wniebogłosy a mi oczy na wierzch wyszły Jurek miał przyklejoną do podniebienia tę naklejkę, która zamyka opakowanie chusteczek na szczęście udało się ją szybko wyjąć z Jurkowej paszczy a mnie do teraz gryzą wyrzuty sumienia, że mały mógł się zakrztusić albo sama nie wiem co....

w ogóle to myślałam, że nas zlinczują w tej knajpce dwie matki z półroczniakami, które płaczą, marudzą albo ćwiczą głosy




Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
U nas noc koszmar! Rano aż się popłakałam z bezsilności! Co zmęczenie potraf zrobić z człowieka. Jestem dziś sfrustrowana, zła, niecierpliwa, bez sił i energii. poprzednie noce jak cię mogę,ale już dawno po prostu nie pospałam ciurkiem więcej niż 3 godziny.
I najgorsze, ze ja nie wiem o co chodzi! budzi się i już! Jeść nie chce, zrobi 2 łyki wody, smoka weżmie do buzi- ale to też nie to.
już 2 noce z rzędu przy wybudzeniu zmieniam pieluchę, ale to też niczego nie zmienia

Zophiee, strasznie Ci współczuję i znam ten ból i niewyspania i bezsilności

Ktoś mi kiedyś powiedział, że pierwsze 3 miesiące od urodzenia są najgorsze! I ja się z tym nie mogę zgodzić!

też tak słyszałam i też uważam, że to kłamstwo chyba po to, by podtrzymać na duchu świeżo upieczoną mamusię, bo potem jakoś lżej jest to wszystko ogarnąć, choć w rzeczywistości jest coraz ciężej
Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Jak ja nienawidzę skoków Nie, żeby ktoś je lubił, ale strasznie psują mi dziecko pod względem zasypiania
a ja lubię oczywiście nie skok w czasie jego trwania, ale to co przynosi u nas chyba jest teraz skok, noce i ogólnie drzemki są koszmarem, ale dziś mnie Jurek tak zaskoczył, że znowu mam powera i same dobre myśli. Z dnia na dzień zrobił mega progres z zakresie motoryki, ciągnie się by usiąść, obraca się jak szalony, próbuje raczkować, ale zamiast iść do przodu cofa się dziś ma takiego diabła pod skórą aż bałam się, że wypadnie mi z wózka no i wydobywa z siebie nowe dźwięki, okrzyki radości i śmieszki
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:14   #4792
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Sylwia masakra, ile mozna czlowiekowi to samo powtarzac??
Zophiee dla mnie pod wzgledem wysypiania sie to rowniez pierwsze 3 miesiace to byl luksus..ehh, gdzie te czasy..
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:23   #4793
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Poziomka serio napisali "zrób sobie kawę"?? nieźle Cię załatwili.Współczuję deszczu

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Zophiee ja najpierw słyszałam,że pierwszy miesiąc najgorszy,później trzy miesiące,teraz słyszę,ze po pół roku się poprawi,a tu kurcze ciągle tak samo.No może nie tak samo,bo na początku to był hardcore,ale i tak jakoś rewelacyjnie nie jest skoro cieszę się z nocki z dwiema pobudkami a od urodzenia Radka nocy z jedną pobudka było dokładnie...dwie także rozumiem Twoja frustrację,chociaż wiem,że ostatnio Borysek wyjątkowo daje Ci do wiwatu
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:30   #4794
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Karolina serio serio taki Tapatalk dowcipny
Pierwsze 3 miesiace sa koszmarne pod tym wzgledem, ze dopiero sie uczysz swego dziecka. Nie ma jeszcze rutyny, nie wiesz co i jak, kiedy jest zle, kiedy chce spac, wszystko zagadka. Szczegolnie przy pierwszym dziecku. Teraz jak znam Emilke jak wlasna kieszen to wiem jak reagowac. Niestety na sen nic nie poradze
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:33   #4795
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Berenika za zakupy.Pochwal się i za badanie Adasia.
Sylwia mnie też rozwalaja te tłumy wszędzie.A najbardziej zadziwia mnie,ze mieszkając 20 km od morza ludzie stoją w kilometrowej kolejce po ryby...w markecie
Fajnie,ze znalazłaś ten zestaw do zrobienia bombki.Super będzie pamiątka Ja nic takiego nie widzialam.
A Twój teść to jakiś niekumaty jest.Dobrze mu powiedziałaś,może podziała w końcu coś I biedny Miłoszek musiał odreagować nieprzyjemne otoczenie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Pater współczuje szczepienia Dobrze,ze juz po wszystkim.Oby teraz nie było,żadnych odczynów rosi:
Fajnie tak jechać ma gotowe ma święta Ja nawet jak jedziemy do rodziców to zawsze coś robię,a w tym roku wigilia u nas,ale w skromnym gronie,wiec nie będziemy szaleć z jedzeniem
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:34   #4796
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
dla mnie pod wzgledem wysypiania sie to rowniez pierwsze 3 miesiace to byl luksus..ehh, gdzie te czasy..
to fakt, wtedy Jurek budził się tylko 2 razy w nocy a mi wydawało się, że to tak dużo ale ja chyba wtedy byłam bardziej zmęczona, ciągle miałam mroczki przed oczami i zawroty głowy, leciała mi krew z nosa i czułam się jakoś słabo. teraz też jestem zmęczona, ale jednocześnie pełna sił i energii taki paradoks
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:39   #4797
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Bogini to miałam podobną do Ciebie przygodę z chusteczkami.Dałam małemu do zabawy,bo podobało mu się jak szeleszcza.Chwile na niego nie patrzalam,odwracam się a tu całe opakowanie rozwalone,a mały chusteczkę trzyma w buzi i kawałek musiałam mu z buzi wyciągać i tez miałam straszne wyrzuty sumienia przez swoją bezmyślność
Nie no efekty skoku są fajne Ale ile trzeba się nacierpieć wcześniej
za nowe umiejętności dla Jureczka
Radek nauczył się kaszlec na zawołanie na początku leciałam do niego za każdym razem,bo myślałam,że się krztusi,a on jak tylko mnie zobaczy to już uśmiech i koniec kaszlania,a tylko odwroce głowę i znowu kaszle I skrzeczy tak,ze bebenki pękają
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 20:41   #4798
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
to fakt, wtedy Jurek budził się tylko 2 razy w nocy a mi wydawało się, że to tak dużo ale ja chyba wtedy byłam bardziej zmęczona, ciągle miałam mroczki przed oczami i zawroty głowy, leciała mi krew z nosa i czułam się jakoś słabo. teraz też jestem zmęczona, ale jednocześnie pełna sił i energii taki paradoks
Na początku było mniej karmien w nocy, z tym że trwały one u nas prawie godzine, karmienie, odbijanie, przewijanie, ulewanie itd. Teraz choć często szybko idzie, ale i tak daje nam to w kość.
Mnie też to zadziwia skąd my mamy tyle siły. Ja nieraz mam taki przypływ energi że szok, choć jestem głodna, niewyspana, zmęczona, ręce do kolan od noszenia dziecka i w domu milion rzeczy do ogarniecia. Tż mi powiedział że w domu mam przeje...ne i on rozumie to moje zmeczenie. Szkoda tylko że nie rozumie tego żeby mnie odciążyć żebym choć przez jeden dzień zregenerowała troche siły na cały tydzień.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 21:04   #4799
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Mnie też zadziwia to,ze w ciągu dnia normalnie funkcjonuje,nawet jakoś mi się spać nie chce.Chyba organizm się przestawil.Paradoksalnie jak jest lepsza nocka to później w ciągu dnia jestem bardziej śpiąca.Chyba sprawdza się,ze sen rodzi sen
A w ogóle cały czas zapominam napisać jaki z mojego syna rośnie żarłoka pierwsza marchewkę dostał w czwartek ,a już zjada pół sloiczka i to tylko dlatego,ze nie chce mu na razie więcej dawać dzisiaj pierwszy raz była dynia z ziemniakami i tak mu smakowało,ze otwierał szeroko buzię czekając na następną łyżeczkę Iza tak nie reagowała,krzywila się strasznie przy jedzeniu na początku i zjadala w sumie ze dwie łyżeczki.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

W międzyczasie pisania posta mały się obudził i juz bylo pierwsze karmienie dzisiejszej nocy
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-16, 21:06   #4800
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

Karolina u mnie juz tak z miesiac Emi wykorzystuje kaszel, zeby mnie sciągnąć do siebie tylko ją wezmę na ręce i spokój odłożę, znowu. I się cieszy nasze dzieci to małe cwaniaki
Bogini prawda- połóg to masakra. 15 min spaceru to byl mega wysilek ba, wstanie z lozka.brr koszmar
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-05 11:34:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.