Dziewczyny Plus Size odchudzanie , powyżej 75kg

[Sandra1985b]

Napisane przez inusia89

Sandruś byłam na Twoim blogu i powiem, że bardzo ładna z Ciebie kobieta a i bluzeczke śliczną sobie sprawiłaś ja kocham cekinki

o dziękuje wiesz staram się zmienić siebie znów na "kobiecą"

[mandragona]

Witajcie
wzrost 175cm
waga od 94 do 96 wcześniej 120kg ...

[daktylek1987]

Cześć dziewczyny, można dołączyć?
Widzę, że jestem największa z was, zarówno wagą, wzrostem jak i chyba wiekiem
Obecnie jestem na diecie krótko, nieco ponad tydzień.
Waga początkowa 105,7 kg (w zimie było 108, ale gdzieś samo się zgubiło).
Wzrost 176 cm.
Cel 65/70 kg, ale to może ulec zmianie, głównie skupiam się na wymiarach, zobaczę jak to się potoczy.
Waga z dziś: 104,8 kg, z tym, że zgrzeszyłam parę razy, głównie w pierwszych dniach, teraz czuję się już silniejsza, bardziej odporna na pokusy. Staram się wytrwać, efekty na razie niewielkie (z wcześniejszej próby wiem, że u mnie zanim coś się ruszy muszę odczekać jakieś 2 tyg.), więc i motywacja mi siada czasem, ale jakoś daję radę. Przyrzekłam sobie, że tym razem się nie złamię, nawet jeżeli zdarzy mi się zgrzeszyć, to nadal będę trzymać dietę, a nie rezygnować jak zawsze.

Zawsze miałam lekką nadwagę, ale nie aż taką, przekroczenie setki mnie poraziło.

Staram się jeść zdrowo, białko, warzywa, regularne posiłki . W podobny sposób odchudzałam się 2,5 roku temu, spadło mi jakieś 20 kg, ale niestety zaniedbałam i wróciło. Z aktywności fizycznej na razie rowerek stacjonarny (za wyjątkiem 2 ostatnich dni, ale zamiast tego skosiłam ponad 20 arów trawy ) Planuję dołączyć steper, ćwiczenia na ramiona i biust oraz nogi, pupę i brzuch. W przyszłości także orbitrek. Powoli przyzwyczajam organizm do zmian.

Głównym problemem dla mnie są słodycze, w szczególności czekolada oraz podjadanie na noc i w nocy. Jeżeli o to chodzi to w ciągu tych 9 dni złamałam się tylko raz w nocy, więc dla mnie to sukces.

Również prowadzę zapiski. W kalendarzu zapisuję codzienne posiłki i wartości odżywcze oraz aktywność fizyczną i spalone kalorie, a w komputerze mam tabelę wagi (uzupełniam co tydzień w niedzielę) oraz wymiarów (uzupełniam w ostatnią niedzielę miesiąca).

Mam nadzieję, że razem się zmotywujemy i będzie nam raźniej. W swoim otoczeniu nie mam osób borykających się z nadwagą, więc nie mam z kim pogadać, kto mnie zrozumie.

[Sandra1985b]

Napisane przez mandragona

Witajcie
wzrost 175cm
waga od 94 do 96 wcześniej 120kg ...

witamy
ładny spadek wagi

[inusia89]

4 lata temu

[Sandra1985b]

Napisane przez daktylek1987

Głównym problemem dla mnie są słodycze, w szczególności czekolada oraz podjadanie na noc i w nocy. Jeżeli o to chodzi to w ciągu tych 9 dni złamałam się tylko raz w nocy, więc dla mnie to sukces.

witamy a próbowałaś pić chrom na słodycze? ja pije Apichrom od 2 tyg i w ogóle nie ciągnie mnie do słodkości...

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez inusia89

[attach]Załącznik 4702931[/attach]

oj wydaje mi się że wyglądałyśmy podobnie

[inusia89]

Napisane przez mandragona

Witajcie
wzrost 175cm
waga od 94 do 96 wcześniej 120kg ...

Witamy ładny spadek wagi jak to zrobiłaś?

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez daktylek1987

Cześć dziewczyny, można dołączyć?
Widzę, że jestem największa z was, zarówno wagą, wzrostem jak i chyba wiekiem
Obecnie jestem na diecie krótko, nieco ponad tydzień.
Waga początkowa 105,7 kg (w zimie było 108, ale gdzieś samo się zgubiło).
Wzrost 176 cm.
Cel 65/70 kg, ale to może ulec zmianie, głównie skupiam się na wymiarach, zobaczę jak to się potoczy.
Waga z dziś: 104,8 kg, z tym, że zgrzeszyłam parę razy, głównie w pierwszych dniach, teraz czuję się już silniejsza, bardziej odporna na pokusy. Staram się wytrwać, efekty na razie niewielkie (z wcześniejszej próby wiem, że u mnie zanim coś się ruszy muszę odczekać jakieś 2 tyg.), więc i motywacja mi siada czasem, ale jakoś daję radę. Przyrzekłam sobie, że tym razem się nie złamię, nawet jeżeli zdarzy mi się zgrzeszyć, to nadal będę trzymać dietę, a nie rezygnować jak zawsze.

Zawsze miałam lekką nadwagę, ale nie aż taką, przekroczenie setki mnie poraziło.

Staram się jeść zdrowo, białko, warzywa, regularne posiłki . W podobny sposób odchudzałam się 2,5 roku temu, spadło mi jakieś 20 kg, ale niestety zaniedbałam i wróciło. Z aktywności fizycznej na razie rowerek stacjonarny (za wyjątkiem 2 ostatnich dni, ale zamiast tego skosiłam ponad 20 arów trawy ) Planuję dołączyć steper, ćwiczenia na ramiona i biust oraz nogi, pupę i brzuch. W przyszłości także orbitrek. Powoli przyzwyczajam organizm do zmian.

Głównym problemem dla mnie są słodycze, w szczególności czekolada oraz podjadanie na noc i w nocy. Jeżeli o to chodzi to w ciągu tych 9 dni złamałam się tylko raz w nocy, więc dla mnie to sukces.

Również prowadzę zapiski. W kalendarzu zapisuję codzienne posiłki i wartości odżywcze oraz aktywność fizyczną i spalone kalorie, a w komputerze mam tabelę wagi (uzupełniam co tydzień w niedzielę) oraz wymiarów (uzupełniam w ostatnią niedzielę miesiąca).

Mam nadzieję, że razem się zmotywujemy i będzie nam raźniej. W swoim otoczeniu nie mam osób borykających się z nadwagą, więc nie mam z kim pogadać, kto mnie zrozumie.

I Ciebie też witam kochana z nami będzie Ci łatwiej razem damy radę i osiągniemy cel

[daktylek1987]

Napisane przez Sandra1985b

witamy a próbowałaś pić chrom na słodycze? ja pije Apichrom od 2 tyg i w ogóle nie ciągnie mnie do słodkości...

Teraz nie, ale ja się odchudzałam wtedy wcześniej, to brałam chrom i u mnie w ogóle nie działał, a jadłam przez cały czas odchudzania czyli ponad 4 miesiące.

Teraz staram się nie myśleć o słodyczach oraz nie trzymam żadnych w domu i nie kupuje, jakoś się trzymam.

[inusia89]

Sandra i będziemy tak wyglądać to tylko kwestia czasu

[Sandra1985b]

Napisane przez daktylek1987

Teraz nie, ale ja się odchudzałam wtedy wcześniej, to brałam chrom i u mnie w ogóle nie działał, a jadłam przez cały czas odchudzania czyli ponad 4 miesiące.

Teraz staram się nie myśleć o słodyczach oraz nie trzymam żadnych w domu i nie kupuje, jakoś się trzymam.

ja stosowałam różny chrom ale tylko Apichrom mi pomaga... u mnie słodyczy jest pełno ale ja jakoś w ogóle nie mam na nie apetytu

[daktylek1987]

Napisane przez Sandra1985b

ja stosowałam różny chrom ale tylko Apichrom mi pomaga... u mnie słodyczy jest pełno ale ja jakoś w ogóle nie mam na nie apetytu

Chodzi o ten klik? Widzę, że w składzie ma także inne składniki, myślę, że go wypróbuję. Wcześniej brałam chrom plus firmy Naturell.

[Sandra1985b]

Napisane przez daktylek1987

Chodzi o ten klik? Widzę, że w składzie ma także inne składniki, myślę, że go wypróbuję. Wcześniej brałam chrom plus firmy Naturell.

tak ten A ten chrom plus to u mnie wywoływał odwrotny skutek bo jadłam wszystko słodkie co mi wpadło w ręce

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

a od jutra zaczynam pić czerwoną herbatę... przynajmniej 5 razy dziennie

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

nie mam dziś męża w domu więc mam wieczór dla siebie...
uciekam powalczyć o ładną skóre

[inusia89]

Mi nie smakuje czerwona herbata w ogóle za herbatami nie przepadam wole kawe

[mandragona]

U mnie do spadku wagi przyczyniły się hormonki właściwy ich poziom plus dietka i ćwiczenia

[inusia89]

Napisane przez mandragona

U mnie do spadku wagi przyczyniły się hormonki właściwy ich poziom plus dietka i ćwiczenia

GRATULUJE

[balam88]

mandragona, daktylek1987 witamy

dziewczynki melduję ćwiczenia na dziś
- hula-hop 20min
- marszo-bieg 45min

[inusia89]

HEJ DZIEWCZYNY
A CO TU TAKA CISZA????

[Sandra1985b]

Napisane przez inusia89

Mi nie smakuje czerwona herbata w ogóle za herbatami nie przepadam wole kawe

ja też nie lubiłam czerwonej ale znalazłam taką z grejpfrutem i bardzo mi smakuje....

właśnie jem śniadanie: grahamka+łyżeczka masła+roladka drobiowa 2 plasterki .... dziś mam zabiegany dzień także jedzenia tez będzie mało

zauważyłam że moje jeansy są coraz luźniejsze

[daktylek1987]

A ja mam dzisiaj dietę truskawkową. Dostałam wczoraj 2 kg truskawek i zajadam się zmiksowanymi z jogurtem naturalnym/kefirem (nie dodaję cukru).
Na śniadanie zjadłam grahamkę posmarowaną twarożkiem, z dwoma plasterkami szynki drobiowej, pomidorkiem i zieloną cebulką. A tak to ciągle te truskawki. Uwielbiam truskawki, ale teoretycznie jestem na nie uczulona, jednak czasem trafiają się takie, po których nic mi nie jest. I właśnie takie wiejskie dostałam, więc korzystam i najadam się na zapas.

Co do czerwonej herbaty, to też planuję kupić i pić, dla mnie jest znośna, nie jest to jakiś mój przysmak, ale wypiję bez większych problemów. Regularnie za to piję zieloną, czasem jakieś owocowe. Czarnej herbaty nie piłam już kilka lat. Nie przepadam za nią.

[inusia89]

hej popijam kawkę i zieloną herbatke z grejpfrutem na przemian biorę się zaraz za jakieś ćwiczenia ważyłam się dziś ale waga stoi w miejscu...tzn raz pokazuje 91 a raz 90,5 kg

[Sandra1985b]

Napisane przez daktylek1987

A ja mam dzisiaj dietę truskawkową. Dostałam wczoraj 2 kg truskawek i zajadam się zmiksowanymi z jogurtem naturalnym/kefirem (nie dodaję cukru).
Na śniadanie zjadłam grahamkę posmarowaną twarożkiem, z dwoma plasterkami szynki drobiowej, pomidorkiem i zieloną cebulką. A tak to ciągle te truskawki. Uwielbiam truskawki, ale teoretycznie jestem na nie uczulona, jednak czasem trafiają się takie, po których nic mi nie jest. I właśnie takie wiejskie dostałam, więc korzystam i najadam się na zapas.

Co do czerwonej herbaty, to też planuję kupić i pić, dla mnie jest znośna, nie jest to jakiś mój przysmak, ale wypiję bez większych problemów. Regularnie za to piję zieloną, czasem jakieś owocowe. Czarnej herbaty nie piłam już kilka lat. Nie przepadam za nią.

ja tez kocham truskawki, wrzucam do blendera i dodaje troszkę miodu (zastępuje cukier a jest zdrowy) truskawki mogłabym jeść cały dzień... poza tym uwielbiam czereśnie, mam w swoim ogrodzie więc zajadam do woli

ja lubię zielona, za czerwona nie przepadam ale pije a czarna tylko czasem, oduczyłam sie słodzenie i już chyba z 10 lat nie slodze

Napisane przez inusia89

hej popijam kawkę i zieloną herbatke z grejpfrutem na przemian biorę się zaraz za jakieś ćwiczenia ważyłam się dziś ale waga stoi w miejscu...tzn raz pokazuje 91 a raz 90,5 kg

oj podobnie jest u mnie, zależy gdzie postawie wagę tam jest inna waga

[inusia89]

Sandra daj trochę tych czereśni bo mi smaka zrobiłaś truskawki też uwielbiam czereśnie są moczopędne więc dobre w usuwaniu toksyn

[Sandra1985b]

bardzo chętnie... niestety ale tylko tak mogę poczęstować
mąż mówi że siedzę na drzewie jak szpak

[inusia89]

mniam mniam aż mi ślinka pociekła

[Sandra1985b]

właśnie wróciłam z imprezy plenerowej... zjadłam kiełbaskę drobiowa z grila... samą bez dodatków

kupiłam sobie toster bo stary się spalił... uwielbiam chleb pełnoziarnisty opieczony w tosterze... mniam

a na kolacje mama zrobiła placek + mleko

[inusia89]

Napisane przez Sandra1985b

właśnie wróciłam z imprezy plenerowej... zjadłam kiełbaskę drobiowa z grila... samą bez dodatków

kupiłam sobie toster bo stary się spalił... uwielbiam chleb pełnoziarnisty opieczony w tosterze... mniam

a na kolacje mama zrobiła placek + mleko

Ja jutro mam grilla i też zamierzam samą kiełbaskę zjeść ewentualnie jakąś sałatkę do tego a co do chlebka to ja lubiałam z almette mniem

[anah69]

Hej dziewczyny!

Postanowiłam nieśmiało dołączyć... Zmagam się z moją wagą od kilku lat, potrafiłam schudnąć kilkanaście kilo, a następnie przytyć 20

Moim największym problemem jest wracanie do złych nawyków żywieniowych po odchudzaniu.

Obecnie ważę ok 85 kg przy wzroście 169
Mój cel to 65 kg ( pewnie, że chciałabym ważyć i 55kg, ale pamiętam że jak ważyłam 65 wyglądałam całkiem nieźle )

Pozdrawaim i trzymam za Was kciuki

[daktylek1987]

Witamy

Ja mam dzisiaj dzień ważenia, w stosunku do zeszłego tygodnia jest - 0,8 kg

[inusia89]

Napisane przez anah69

Hej dziewczyny!

Postanowiłam nieśmiało dołączyć... Zmagam się z moją wagą od kilku lat, potrafiłam schudnąć kilkanaście kilo, a następnie przytyć 20

Moim największym problemem jest wracanie do złych nawyków żywieniowych po odchudzaniu.

Obecnie ważę ok 85 kg przy wzroście 169
Mój cel to 65 kg ( pewnie, że chciałabym ważyć i 55kg, ale pamiętam że jak ważyłam 65 wyglądałam całkiem nieźle )

Pozdrawaim i trzymam za Was kciuki

Witamy Ciebie Anah69 z nami będzie Ci łatwiej i grzeszków popełniać nie pozwalamy bo: atyaty: zobaczysz,że dasz radę )

Ja już także po ważeniu i ku mojemu zaskoczeniu z 91 zrobiło 90kg to nadal dużo ale -1kg zawsze coś cudowny początek dnia jak dla mnie właśnie jem śniadanko chudy twarożek z jogurtem naturalnym i rzodkiewką: zarlok: i popijam czerwoną herbatkę

[Sandra1985b]

Napisane przez inusia89

Ja już także po ważeniu i ku mojemu zaskoczeniu z 91 zrobiło 90kg to nadal dużo ale -1kg zawsze coś cudowny początek dnia jak dla mnie właśnie jem śniadanko chudy twarożek z jogurtem naturalnym i rzodkiewką: zarlok: i popijam czerwoną herbatkę

ja jutro mam ważenie... na śniadanie zjadłam 2 kawałki ciemnego chlebka z ziarnami + 2 plasterki rolady drobiowej+pomidor+herbatk a
wypiłam szklankę ziół odchudzających - wiem ze to mało działa ale znalazlam resztę opakowania w szafce wiec wypije...
teraz drugie sniadanie: dwa ciemne tosty+2łyzeczki dzemu+czerwona herbata