Lekka spacerówka na zimę

[Assia1987]

Dziewczyny, proszę Was o radę. Muszę pilnie kupić wózek spacerowy dla mojej Córy (teraz ma 9 miesięcy), który sprawdzi się zimą, ale jednocześnie musi być jak najlżejszy, bo niedługo przeprowadzamy się na 4 piętro w bloku bez windy Musi być też łatwo składany do niewielkich rozmiarów.
Przeglądałam podobne wątki na różnych forach i wszędzie to samo - "ALBO dobry na zimę (pompowane koła), ALBO lekki".
Więc jestem w kropce, bo z racji problemów zdrowotnych tak czy siak nie powinnam dźwigać i już wejście samej po schodach na 4 piętro to dla mnie wyczyn... Fundusze mam ograniczone do kwoty 500 zł.
Ratujcie

[karolca]

espiro magic

[Syl993]

Nie kupuj tylko spacerowki typu parasolki, bo Twoja corcia jest jeszcze na nia za mala. Nie wiem czy mozna kupic oddzielnie spacerowke, ale ja mam wozek z mothercare xpedior i nie jesst on jakis ciezki a i sie rozklada na 2 czesci, wiec najpierw wnosze na gore spacerowke/gondole ( ten wozek ma to w jednym, po prostu gondolka sklada sie na spacerowke) a nastepnie baze, choc razem nie wazy wiele, ale i dziecko i spacerowka to jednak za wiele ;d.

[hope01]

Napisane przez Assia1987

Dziewczyny, proszę Was o radę. Muszę pilnie kupić wózek spacerowy dla mojej Córy (teraz ma 9 miesięcy), który sprawdzi się zimą, ale jednocześnie musi być jak najlżejszy, bo niedługo przeprowadzamy się na 4 piętro w bloku bez windy Musi być też łatwo składany do niewielkich rozmiarów.
Przeglądałam podobne wątki na różnych forach i wszędzie to samo - "ALBO dobry na zimę (pompowane koła), ALBO lekki".
Więc jestem w kropce, bo z racji problemów zdrowotnych tak czy siak nie powinnam dźwigać i już wejście samej po schodach na 4 piętro to dla mnie wyczyn... Fundusze mam ograniczone do kwoty 500 zł.
Ratujcie

hmm cóż pompowane koła ideolo na zimę. Sama mam 9miesięczniaka i spacerówkę coto baby blues i kupiłam teraz trójkołową używkę na pompowanych kołach na zimę i chyba będę ją zostawiać na dole, albo rano TZ będzie znosił przy wyjściu do pracy a jak wróci
to go wyniesie

[LadyWhisper]

my teraz mamy Eurocart lira 4 ("brat bliźniak" espiro magic ), ale jak tylko spadną śniegi to przesiadamy się z powrotem na maritę roana na pompowanych. Nie wyobrażam sobie lirą po śniegu.....

[karolca]

a ile tego śniegu u nas jest? Na całą zimę kilka dni. Może trochę więcej.
Ja miałam zwykła spaerówkę typu parasolka (Coneco Saturn, ale ma wiele minusów więc nie polecam) i nawet w śniegu dała radę. No i nie ukrywam, przy temp ponizej zera to raczej długich spacerów nie robiłam

[Syl993]

Napisane przez karolca

a ile tego śniegu u nas jest? Na całą zimę kilka dni. Może trochę więcej.
Ja miałam zwykła spaerówkę typu parasolka (Coneco Saturn, ale ma wiele minusów więc nie polecam) i nawet w śniegu dała radę. No i nie ukrywam, przy temp ponizej zera to raczej długich spacerów nie robiłam

Tylko, ze spacerowka tzn parasolka nie jest zalecana dla dziecka ponizej 1roku zycia.

[Lowczyni]

Napisane przez Assia1987

Dziewczyny, proszę Was o radę. Muszę pilnie kupić wózek spacerowy dla mojej Córy (teraz ma 9 miesięcy), który sprawdzi się zimą, ale jednocześnie musi być jak najlżejszy, bo niedługo przeprowadzamy się na 4 piętro w bloku bez windy Musi być też łatwo składany do niewielkich rozmiarów.
Przeglądałam podobne wątki na różnych forach i wszędzie to samo - "ALBO dobry na zimę (pompowane koła), ALBO lekki".
Więc jestem w kropce, bo z racji problemów zdrowotnych tak czy siak nie powinnam dźwigać i już wejście samej po schodach na 4 piętro to dla mnie wyczyn... Fundusze mam ograniczone do kwoty 500 zł.
Ratujcie

Miałąm ten sam problem w poprzednią zime i zakupiłam McLarena XLR, ale to nie ta pułka cenowa. Sprawdził się rewelacyjnie. Waga chyba 7 kg
Ale bardzo nam się też sprawdziły rowniez sanki popychane z tyłu z śpiworem. Superowe rozwiązanie, mozesz spokojnie dziecko w nim polozyć nie musi siedzieć nawet. Widziałam nawet z daszkiem zeby nie padał śniega dziecku na głowę I sanki nie powinni ci ukraś i nie musisz taszczyć na 4 piętro.
Mozesz spróbować kupić używaną, bo McLaren daję dożywotnią gwarancję.

[gosiaczekkk85]

My mamy od 1,5 roku, czyli poprzednią zimę przejechaliśmy nim ten wózek http://bebetti.pl/pl/p/IZZY-lekki-wo...d-BebeBeni/104 zastanawialiśmy się nad nim a espiro magic i ten wygrał. Nie żałuję. No i kilo lżejszy niż espiro. Z tego co się orientuję lżejsze są tylko najzwyklejsze parasolki (i inne droższe wózki). Daliśmy chyba 520zł w sklepie stacjonarnym u nas.

Z tego co zerkłam na all są używki tego naszego wózka też.

A może jakiś używany z wyższej półki cenowej? My mieliśmy nasz 3w1 używany bo szkoda nam było kasy na nowy skoro wiedzieliśmy że szybko będziemy szukać lekkiej spacerówki - też mieszkamy na 3 piętrze.

[agrafka_ar]

A jak dla mnie to za mało info napisałaś......ok ma być tani, lekki, wnoszony na 4 piętro i przeznaczony dla 9 mies dziecka.

Musisz się zastanowić jaki prowadzisz tryb życia.
Czy wózek ma służyć do poruszania się po sklepach, krótkich odległościach....... czy jesteś osobą aktywną spacerujesz po różnych terenach, planujesz długie spacery.........

Jak przeczytałam post,że przy 0 temperaturach rezygnuje się ze spaceru to się trochę zdziwiłam. Ja osobiście wychowałam dwójkę dzieci spacerując w deszczu, śniegu i mrozie oczywiście umiarkowanym. Moja rada lepiej kupić wózek pośredni. Zrezygnuj z pompowanych kół bo są ciężkie i z typowej parasolki bo się umordujesz samym podjeżdżaniem pod krawężniki. Kup typową spacerówkę o średnich kołach i wadze ok 9 kg z rozkładanym siedziskiem bo dziecko jeszcze będzie robiło w nim drzemki.

Ważne żebyś mogła spacerować czy będzie śnieg czy plucha. Dziecko powinno być codziennie na świeżym powietrzu chyba, że temp spadnie do -10 bez wiatru i śnieżycy.

[Assia1987]

Napisane przez agrafka_ar

A jak dla mnie to za mało info napisałaś......ok ma być tani, lekki, wnoszony na 4 piętro i przeznaczony dla 9 mies dziecka.

Musisz się zastanowić jaki prowadzisz tryb życia.
Czy wózek ma służyć do poruszania się po sklepach, krótkich odległościach....... czy jesteś osobą aktywną spacerujesz po różnych terenach, planujesz długie spacery.........

Jak przeczytałam post,że przy 0 temperaturach rezygnuje się ze spaceru to się trochę zdziwiłam. Ja osobiście wychowałam dwójkę dzieci spacerując w deszczu, śniegu i mrozie oczywiście umiarkowanym. Moja rada lepiej kupić wózek pośredni. Zrezygnuj z pompowanych kół bo są ciężkie i z typowej parasolki bo się umordujesz samym podjeżdżaniem pod krawężniki. Kup typową spacerówkę o średnich kołach i wadze ok 9 kg z rozkładanym siedziskiem bo dziecko jeszcze będzie robiło w nim drzemki.

Ważne żebyś mogła spacerować czy będzie śnieg czy plucha. Dziecko powinno być codziennie na świeżym powietrzu chyba, że temp spadnie do -10 bez wiatru i śnieżycy.

Zgadzam się z Tobą! Ja również planuję spacery w różnych warunkach pogodowych, po leśnych ścieżkach itp.
Najchętniej zaopatrzyłabym się w wózek z pełną rączką - regulowaną lub po prostu na takiej wysokości, żeby było mi wygodnie prowadzić, bo jestem niska (158 cm ). Oczywiście zależy mi też na komforcie dziecka - regulowane oparcie i podnóżek, obszerna buda, sporo miejsca (żebym nie musiała za rok kupować kolejnego wózka). No i musi być porządny, dobrze się prowadzić, nie szwankować Łatwo składany do w miarę małych rozmiarów. Ideałem byłoby, gdyby miał do spory kosz na zakupy i zdejmowaną tapicerkę, choć to już takie dodatkowe bajery, a budżet ograniczony.
Coraz poważniej zastanawiam się nad wózkiem polecanym przez Gosiaczekkk85- czyli Bebe Beni Izzy, ale cena mnie trochę odstrasza...

[karolca]

Czytanie ze zrozumieniem chyba nadal kuleje. Chyba oczywista oczywistoscia jest ze przy mrozach, podobnie jak przy upalach nie robi sie wielogodzinnych spacerow tylko krotsze. Moze ja jestem dziwna ale z niespelna rocznym dzieckiem godzina w mrozny dzien jest akurat aby sie przewietrzyc i dotlenic. A ponizej pewnych temperatur nie jest wskazane wychodzenie (co nie znaczy ze zakazane bo sama bylam zmuszona do pokonania krotkich dystansow przy minus 25 st z polrocznym dzieckiem).

Nie ma wozka idealnego. Swojego czasu podobal mi sie wozek firmy graco, spacerowka montowana w obu kierunkach, przekladana raczka, lekki, skladal sie do niewielkich rozmiarow... Gdyby nie cena (nie pamietam nazwy modelu) i fakt ze nie siedzisko ma kubelkowe a nie rozkladane.
Fajna i praktyczna opcja sa maclareny. Spacerowka typu parasolka, lekka, pompowane kola... Ale cena.

[Lowczyni]

Napisane przez karolca

Fajna i praktyczna opcja sa maclareny. Spacerowka typu parasolka, lekka, pompowane kola... Ale cena.

To prawda cena jest spora (u nas dziecko dostało ją na prezent od moich rodziców). Ale mozna kupic z drugiej ręki i jest taniej (a jak pisałam wcześniej gwarancje producent daje dożywotnią, zreszta nie bardzo słyszałam żeby któres z moich znajomych się popsuł). My mamy parasolke McLarena ta najwieksza, niby kółka są piankowe ale duże, budka tak sie dodatkowo otwiera z daszkiem przeciw deszczowym albo słoncu że dziecko prawie całkowicie jest zasłonięte, oparcie rozkłada się prawie całkowicie na leżąco, ma nawet specjalną wkładke na głowe dla mniejszych dzieci, na zimę dostaliśmy dodatkowa tapicerkę jakby piankowo welurowa cielpejsza i specjalny pokrowiec na nózki zeby nie wiało dziecku (nigdy nam nie przemókł nawet ja byłam zmuszona iśc w ulewę)., oczywiście folie przeciwdeszczową, kosz jak dla mnie jest spory i dużo potrafiłam w nim upchać. Dobre rozwiązanie ma też daszek bo jest okienko przez które widzimy dziecko. Tapicerka się bardzo dobrze pierze, ale na razie robiłam to raz z przyzwoitości i chodź córka robi w nim rózne rzeczy wogóle nie widać brudu, podnóżek jest regulowany.
Jest dodatkowo lekka znajdzcie mi lżejsza. Szybko się składa, jedną ręką.

[koniakonia]

Napisane przez Lowczyni

To prawda cena jest spora (u nas dziecko dostało ją na prezent od moich rodziców). Ale mozna kupic z drugiej ręki i jest taniej (a jak pisałam wcześniej gwarancje producent daje dożywotnią, zreszta nie bardzo słyszałam żeby któres z moich znajomych się popsuł). My mamy parasolke McLarena ta najwieksza, niby kółka są piankowe ale duże, budka tak sie dodatkowo otwiera z daszkiem przeciw deszczowym albo słoncu że dziecko prawie całkowicie jest zasłonięte, oparcie rozkłada się prawie całkowicie na leżąco, ma nawet specjalną wkładke na głowe dla mniejszych dzieci, na zimę dostaliśmy dodatkowa tapicerkę jakby piankowo welurowa cielpejsza i specjalny pokrowiec na nózki zeby nie wiało dziecku (nigdy nam nie przemókł nawet ja byłam zmuszona iśc w ulewę)., oczywiście folie przeciwdeszczową, kosz jak dla mnie jest spory i dużo potrafiłam w nim upchać. Dobre rozwiązanie ma też daszek bo jest okienko przez które widzimy dziecko. Tapicerka się bardzo dobrze pierze, ale na razie robiłam to raz z przyzwoitości i chodź córka robi w nim rózne rzeczy wogóle nie widać brudu, podnóżek jest regulowany.
Jest dodatkowo lekka znajdzcie mi lżejsza. Szybko się składa, jedną ręką.

Hej, też polecam macalrena ....ale wiadomo,że cena spora, z tym że można znaleźć wózki posiadające podobne cechy jak maclareny, maksymalnie duże koła piankowe ( lekkie są ) , rozkładane do leżenia oparcie i możliwość mocnego naciągania budy na przód, chodzi o wiatr,snieg , a latem wiadomo słoneczko Poza tym odradzam na zimę wózki z małymi kółeczkami, które mają ośki blisko ziemi , bo to będzie się ryło w śniegu i błocie,będzie gruda śniegu i taka ośka zblokuje wozek, w dodatku często w takich wózkach jest tam też "okablowanie " od hamulców.
Generalnie parasolki mają wagę ok. 7-8 kg ,sama wnoszę taki wozek na 3 piętro , dobrze jeśli dałby się składać jedną ręką , bo będzie Ci łatwiej jak Maluszka będziesz trzymać na rękach. Coś w tym klimacie http://sklepwiatraczek.pl/pol_pl_Woz...olka-623_1.jpg

ps.maclareny parasolki mają kola piankowe

[ladywhite]

Z lekkich spacerówek dobrych tez na zime polecic ci moge Jane Muum.Ma pompowane koła i ja jestem z niego bardzo zadowolona. z pewnością dasz radę go wnieśc na 4 piętro.Sama pokonuje takie schodki od roku i dajemy rade a po ciąży mam kłopoty z kręgosłupem, więc rozumiem co czujesz. Co prawda cenowo może troszkę za skromne fundusze ale przecież możesz poszukać używanego. My jeszcze potrzebujemy naszego bo bym ci sprzedała. Owocnych poszukiwań życzę

[agrafka_ar]

Coraz poważniej zastanawiam się nad wózkiem polecanym przez Gosiaczekkk85- czyli Bebe Beni Izzy, ale cena mnie trochę odstrasza...[/QUOTE]

......prezentuje się dobrze. Tylko 8 kg, duże skrętne kółka jak na spacerówkę, rozkładane siedzisko, obszerna buda, i kosz nie ciągnie się po ziemi jak to bywa w niektórych modelach. Ciekawy ale na allegro znalazłam tylko nowe. W sumie to firmy też nie znam czy jest do dostania w sklepie stacjonarnym ??? lepiej sprawdzić jak się go prowadzi

[traicionera]

Cala poprzednia zime przejeździłyśmy w parasolce i niestety, ale gdy mocno napadalo,to kola grzęzły w sniegu, czasem ludzie pomagali mi wynieść wózek z zasp. ciężko tez jechało sie przez taka mieszaninę śniegu z sola. Mróz czy snieg nie byly dla nas problemem, bo kupiłam cieply śpiworek z owcza wełną w środku, ale gdy mocno napadalo, to kusilo mnie, zeby wrocic do nosidła.

[mamunia20]

a nie wiesz,czy moze jest opcja z tzw wozkownia? moze jest tam jakies pomieszczenie na zamkniecie,by mozna bylo zostawiac wozek? koniecznie kup z pompowanymi kolami,nie wyobrazam sb jezdzic zima bez takowych kol,moja corka ma teraz prawie 10m. sama juz chodzi,sama nie wiem ile bedzie jeszcze jezdzic w wozku ale teraz kupilam miesiac temu 3kolowa spacerowke z HERLAG i ma duze pompowane kola,gdyz takie zawsze chcialam albo w piwnicy trzymaj wozek

[traicionera]

Napisane przez mamunia20

a nie wiesz,czy moze jest opcja z tzw wozkownia? moze jest tam jakies pomieszczenie na zamkniecie,by mozna bylo zostawiac wozek? koniecznie kup z pompowanymi kolami,nie wyobrazam sb jezdzic zima bez takowych kol,moja corka ma teraz prawie 10m. sama juz chodzi,sama nie wiem ile bedzie jeszcze jezdzic w wozku ale teraz kupilam miesiac temu 3kolowa spacerowke z HERLAG i ma duze pompowane kola,gdyz takie zawsze chcialam albo w piwnicy trzymaj wozek

na pewno ci sie jeszcze przyda dlugo wózeczek,moja tez wcześnie zaczęła chodzić, a odwozkowalysmy sie niedługo przed drugimi urodzinami. Co innego sama umiejętność chodzenia, a co innego wytrzymałość, zeby przejść dłuższy dystans. Znam sporo dzieci, które maja 2,5 albo i 3 lata i jeszcze potrzebują wozka, bo szybko sie meczą na spacerach i rodzice musieliby je nosic. szczególnie zimą nie wyobrażam sobie takiego rocznego maluszka brnącego przez zaspy przez dłuższy czas. Nawet dlamojej dwuipółlatki to będzie niezłe wyzwanie.

[Assia1987]

Napisane przez agrafka_ar

Coraz poważniej zastanawiam się nad wózkiem polecanym przez Gosiaczekkk85- czyli Bebe Beni Izzy, ale cena mnie trochę odstrasza...

......prezentuje się dobrze. Tylko 8 kg, duże skrętne kółka jak na spacerówkę, rozkładane siedzisko, obszerna buda, i kosz nie ciągnie się po ziemi jak to bywa w niektórych modelach. Ciekawy ale na allegro znalazłam tylko nowe. W sumie to firmy też nie znam czy jest do dostania w sklepie stacjonarnym ??? lepiej sprawdzić jak się go prowadzi[/QUOTE]

No właśnie ten wózeczek jest trudno dostępny - szukałam w necie na stronkach sklepów stacjonarnych w okolicy (mieszkam w Gdańsku) i nie znalazłam. Za to opinie same pozytywne na forach. Kusi

Co do wózkarni, to niestety nie ma, a do piwnicy nie zejdę brrrrr

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Coś pochrzaniłam z tym cytowaniem :P

[agrafka_ar]

No właśnie ten wózeczek jest trudno dostępny - szukałam w necie na stronkach sklepów stacjonarnych w okolicy (mieszkam w Gdańsku) i nie znalazłam. Za to opinie same pozytywne na forach. Kusi

hahaha ja mieszkam w Rumi. Potwierdzam, że w Trójmieście chyba nie osiągalny. Dzisiaj wracając z Ikea zajechałam do mama i ja i tam nawet nie słyszeli o takim wózku
Myślę, że później będzie ciężko z częściami do takiego wózka....w trakcie eksploatacji może być potrzebna wymiana kółka czy hamulca i gdzie to szukać ???

[Assia1987]

Napisane przez agrafka_ar

hahaha ja mieszkam w Rumi. Potwierdzam, że w Trójmieście chyba nie osiągalny. Dzisiaj wracając z Ikea zajechałam do mama i ja i tam nawet nie słyszeli o takim wózku
Myślę, że później będzie ciężko z częściami do takiego wózka....w trakcie eksploatacji może być potrzebna wymiana kółka czy hamulca i gdzie to szukać ???

Ha ha witaj Sąsiadko O wymianie czegokolwiek w sumie nie pomyślałam, może dlatego, ze w gondoli nic nie musiałam wymieniać Chyba mimo wszystko się zdecyduję

[Assia1987]

No więc kupiłam na Allegro Bebe Beni Izzy We wtorek lub środę powinna być.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi

[agrafka_ar]

Sąsiadko, jak już ruszycie w świat nowym wózeczkiem proszę nie zapomnieć napisać swoją opinię.

[mamunia20]

dlatego trzymam wozeczek.bo jest swietny )

[gosiaczekkk85]

Napisane przez Assia1987

No więc kupiłam na Allegro Bebe Beni Izzy We wtorek lub środę powinna być.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi

Napisz czy jesteś zadowolona. Wg. mnie prowadzi się dobrze, nawet jedną ręką dasz radę U mnie (centralna wielkopolska) jest w 1 sklepie i w mieście obok w 2 sklepie. Na ulicy sporo ich widzę, także wersji 3 w1 tej firmy.
Wg. mnie jest solidny, kółka piankowe także nie przebije się. Naprawdę zrobiliśmy przegląd spacerówek do ok600zł i wygrał ten.

[Assia1987]

Napisane przez gosiaczekkk85

Napisz czy jesteś zadowolona. Wg. mnie prowadzi się dobrze, nawet jedną ręką dasz radę U mnie (centralna wielkopolska) jest w 1 sklepie i w mieście obok w 2 sklepie. Na ulicy sporo ich widzę, także wersji 3 w1 tej firmy.
Wg. mnie jest solidny, kółka piankowe także nie przebije się. Naprawdę zrobiliśmy przegląd spacerówek do ok600zł i wygrał ten.

Jeszcze się nie doczekałam... Zwlekają z wysyłką, twierdząc, że do piątku wózek będzie u mnie... Grrr

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

A czy któraś z posiadaczek tego wózka może mi powiedzieć, czy jest w nim jakaś podręczna kieszonka?

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

I czy będzie to w jakiś sposób uciążliwe, jeśli powieszę na rączce dokupioną osobno torbę do wózka?

[Mondo_Bongo]

moja siostra ma model London Up i pierwsze co w nim chwali to lekkość

[gosiaczekkk85]

Kieszonki nie masz. Jest duży i nawet poręczny kosz pod wózkiem - sporo mieści. A z powieszeniem torby nie będzie kłopotu, ja zakładałam jak był mniejszy, teraz jak ma prawie 2 latka nie była mi potrzebna. Znaczy synek mniejszy nie wózek

[Assia1987]

Mam !!! Wózek przyszedł dziś wieczorem, już go sobie złożyłam, nie mogłam się powstrzymać W terenie wypróbuję go jutro. Pierwsze ogólne wrażenie dobre. Wygląda ładnie. Wszelkie regulacje są cichutkie, nie będzie się budzić Maleństwo Kosz na zakupy faktycznie spory. Zapewne będę musiała się przyzwyczaić do wózeczka, bo jest zupełnie inny niż ten, który miałam do tej pory. Wcześniej nie miałam do czynienia z paskową regulacją oparcia ani skrętnymi kołami. Największe obawy mam w związku z wysoką rączką, bo jestem niziutka. I mimo wszystko na 4 piętro raczej nie dam rady go wnosić. Mega żenująca i przerażająca jest folia przeciwdeszczowa - gruba, bez żadnego otworu umożliwiającego dostęp powietrza. Za to przedłużany daszek i obszerna osłonka na nóżki świetnie zabezpieczą dziecko nawet przed śnieżycą