II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-17, 17:28   #1
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989

II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?


Witajcie, mam dylemat, jeszcze do niedawna wydawało mi się, że skoro mam możliwość wyboru, czy poślę dziecko do pierwszej klasy- czyni mnie szczęściarą. Do czasu. Okazało się bowiem, że WSZYSTKIE dzieci z rocznika córki idą dobrowolnie w przyszłym roku. I tu powstał dylemat- czy posyłać ją razem z rówieśnikami? Mimo że słabo dojrzała emocjonalnie, często reaguje jak 3latek złością czy agresją. Trochę powolna.Ale intelektualnie całkiem dobrze. Wolałabym, żeby miała jeszcze ten rok dzieciństwa. Ale wolałabym też, żeby spędziła go z równolatkami, a nie maluszkami w przedszkolu. Bo u nas nie będzie zerówki, musi zostać znów w przedszkolu. Czy nie będzie tak, że zamiast się rozwijać- będzie stać w miejscu, bo wokół wszyscy sporo młodsi?Obawiam się też, że w przyszłym roku, gdyby jednak poszła- połączą tą pierwszą klasę z rok starszymi dziećmi, tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Nie wiem już co robić. Próbowałam też przekonywać innych rodziców, by się wstrzymali, ale jak kulą w płot. Poradzcie, co robić? Proszę o wypowiedzi osoby, których również podobny problem dotyczy lub mają jakieś doświadczenia w tej kwestii.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Tyle wyświetleń i nic, żadnej rady?
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 18:37   #2
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

ja doświadczenia w tej kwestii nie mam i problem mnie nie dotyczy ale gdybym była na twoim miejscu to nie puściłabym dziecka do I klasy tym bardziej, że jak sama piszesz emocjonalnie jest słabo dojrzała...

mam nadzieję, ze zanim moja młodsza córka dorośnie do obowiązku szkolnego to tą chorą reformę szlag już trafi
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 19:10   #3
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Ja też nie mam doświadczenia w materii.

Ale swoja córkę bym posłała do szkoły, nie chcialabym,
żeby była w tyle za rówieśnikami.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 19:35   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Witaj, poczytaj proszę, co pisałam:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...ematyczny.html

oraz:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...-moc-sama.html

Dziewczyny, powiem tak - sama się martwię o starszą, bo ona (no, nas nie dotyczy jeszcze szkoła teraz) mimo 4lat jest bardzo dziecinna, bardzo emocjonalna, histeryczna wręcz i na każde niepowodzenie najpierw jest płacz. Jeśli to charakter taki - to mi żal mojej córy bardzo, bo ciężko jej w życiu będzie :/ Natomiast w takiej jak Mazena sytuacji naprawdę warto rozważyć plusy i minusy, zrobić bilans po prostu, nawet w formie tabeli sobie napisać - bo tak, jeśli mała emocjonalna bardzo, to pytanie: czy większym ciosem będzie dla niej pójście w nowe, ale ze starą klasą, czyli dźwigamy razem ten ciężar czy też zostanie na starych-nie starych śmieciach, bo niby przedszkole, ale i tak - nowe dzieciaki, i tu bym się martwiła, że ona odbierze to jako karę: wszyscy poszli, a ja jedna nie.

W takiej sytuacji ja bym jednak stawiała na szkołę + pełna współpraca z wychowawcą.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2014-03-17 o 20:30
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:35   #5
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Moja córa Szaja była taka jak twoja. Poza tym swojego przedszkola nie lubiła, do szkoły, zerówki poszła zadowolona. Też się bałam, że niedojrzała, że emocjonalna itd itp, bo taka była.

W szkole się wyrobiła, to już nie to dziecko, zrozumiała, że zawsze nie może wygrać, że spierniczenie czegoś to nie tragedia życiowa, na porażki nie reaguje już histerią, ba, nawet płaczem. Chociaż już pierwszoklasistka, to siedem lat będzie kończyć dopiero pod koniec kwietnia, zmiany w niej są widoczne od początku pierwszej klasy, zmiany na duuuży plus. Nauczyła się, poza płynnym czytaniem itp., wielu umiejętności społecznych oraz wspomnianej stabilności emocjonalnej.

Ale fakt, to co przeczytałam na Twoim blogu Szaja. Jako rodzic pierwszoklasistki, mam diabelne szczęście, że ominął nas pomysł nieszczęsnego "wspólnego" podręcznika. Nie wiem kto to wymyślił ale to będzie kompletna porażka naszego systemu edukacji i bardzo żal mi dzieci, na których to ma być, w teorii jeszcze, testowane.

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2014-03-18 o 11:50
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:38   #6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Jak fajnie, że któryś rodzic podziela moje zdanie

A widzisz, Agatka przedszkole kocha miłością odwzajemnioną płacze, gdy nie może iść, teraz bidna zapalenie spojówek ma i buzia w podkówkę, bo "nie idę do wiewiórkowego przedszkola" - w grupie Wiewiórek jest. Uwielbia panie, ma swoje ukochane koleżanki i uwielbianych kumpli, nawet w innych grupach też, jak czasem są łączeni - i wiem, że dla niej raczej większym dramatem byłoby zostanie samej w przedszkolu, niż pójście do szkoły. Pomijam, że ona obligatoryjnie polezie i na dzień dobry dostanie 3 rzut podręcznika :/


A, no i jeszcze jedno - w takiej sytuacji, gdy dziecko po raz drugi zostaje w zerówce - może się cholernie nudzić, bo jednak teraz materiał jest BARDZO okrojony.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2014-03-17 o 21:41
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 08:21   #7
igloglo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 27
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Mam identyczny dylemat. Z jednej strony nie chcę dziecku skracać dzieciństwa, zbyt wcześnie zapędzać do książek, ale z drugiej...

Obawiam się, że jak zostanie sama w tym przedszkolu, a jest to grupa łączona z dzieci 2,5-5lat, to nie dość, że może poczuć się gorsza i mniej mądra od równolatków, bo w końcu oni pójdą wszyscy do pierwszej klasy, to ponadto jej rola może ograniczyć się do prowadzania maluszków do toalety i pilnowania ich. No bo po co przykładać się do książek, gdy wokół same maluszki, które się bawią? Żadnej motywacji.

Edytowane przez igloglo
Czas edycji: 2014-03-18 o 08:24
igloglo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 08:48   #8
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Szaja, mam do ciebie pyt. Jak to jest na początku pierwszej klasy, tzn czy jest wymagany cały alfabet, jakieś podstawy składania liter? Bo wszyscy mówią, że nie, że dziecko ma nie potrafić czytać (nie uczą tego w przedszkolu) i dopiero w pierwszej klasie będzie się tego uczyć. Ale jak to jest w praktyce? Po jakim czasie dziecko ma umieć już czytać? Martwię się, bo córka pamięta zaledwie kilka liter! A wiem, że na początku roku znała ich o wiele więcej. Z czego to wynika? Wiem, że muszę z nią przysiąść i więcej ćwiczyć, bo widzę, że to co w przedszkolu to za mało. Tym bardziej, że podobno kilka innych dziewczynek z jej grupy umie już czytać. Nie wiem, takie zdolne, czy po prostu więcej uczą się w domu...
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:00   #9
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Witam,
ja mam synka urodzonego w grudniu 2008 i nie posyłam Go do 1 klasy. Z racji tego, że ma o rok starszą siostrę, która jest od niego dużo bardziej samodzielna, mniej emocjonalna i całkiem nieźle radzi sobie z czytaniem i liczeniem, nie chciałabym żeby byli razem w tej samej klasie, bo młodszy zawsze byłby gorszy... Ja mieszkam w małej miejscowości i będzie tylko jedna pierwsza klasa "przemieszana" , więc dziecko z grudnia 2008 spotkałoby się z dzieckiem ze stycznia 2007.
Jeżeli byłaby osobna klasa z dziećmi 6- letnimi to może nawet bym się zdecydowała.
Tak naprawdę decyzja nie jest łatwa, niektóre 6- latki są bardziej zaradne niż niejeden 8- latek, brałabym również pod uwagę zorganizowanie szkoły ( nauczyciele, świetlica, łazienki, stołówka) i oczywiście indywidualne predyspozycje dziecka. Wg. mnie jeszcze ważne jest to czy większość jego najlepszych kolegów i koleżanek idzie do szkoły i czy nie zostałby sam wśród maluchów.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:46   #10
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Dzieci uczą się pisać litery od początku pierwszej klasy, czytania uczą się też od podstaw, podobnie pisania cyfr itp. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko w wieku 5 lat i wzwyż nie potrafiło rozpoznawać większości liter i cyfr, figur, nie nabyło wielu innych podstawowych umiejętności mają lat właśnie tyle. Bo pierwszoklasiści w teorii powinni rozpoznawać część alfabetu i cyfry, uczyć pisać, czytać, dopiero będą się uczyć. Wszystko jest wprowadzane stopniowo i sensownie.

Kompletnie nie rozumiem tekstów o skracaniu dzieciństwa, moja ma czas i na naukę i na zabawę. Jest w wieku, kiedy wiedza sama jej wchodzi do głowy, zerówka to banał, tam się nic nie robi.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 10:16   #11
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Szaja, mam do ciebie pyt. Jak to jest na początku pierwszej klasy, tzn czy jest wymagany cały alfabet, jakieś podstawy składania liter? Bo wszyscy mówią, że nie, że dziecko ma nie potrafić czytać (nie uczą tego w przedszkolu) i dopiero w pierwszej klasie będzie się tego uczyć. Ale jak to jest w praktyce? Po jakim czasie dziecko ma umieć już czytać? Martwię się, bo córka pamięta zaledwie kilka liter! A wiem, że na początku roku znała ich o wiele więcej. Z czego to wynika? Wiem, że muszę z nią przysiąść i więcej ćwiczyć, bo widzę, że to co w przedszkolu to za mało. Tym bardziej, że podobno kilka innych dziewczynek z jej grupy umie już czytać. Nie wiem, takie zdolne, czy po prostu więcej uczą się w domu...
Nie. Są przedszkola, w których uczy się liter, są takie, w których absolutnie. Proces wprowadzania liter i monografii cyfr 'rozłożony jest w czasie, mam przed sobą rozklad materiału do książek "Uczę się z Ekoludkiem", litery wprowadzane są od 1 tygodnia PAŹDZIERNIKA dopiero, cyfry bodajże od listopada (oczywiście, że do tego czasu jest matematyka, ale np. przeliczanie w zakresie 10 na konkretach, tworzenie zbiorów, porównywanie liczebności, klasyfikowanie i zegregowanie wg określonych cech i tak dalej). Litery raczej jedna tygodniowo, zaczyna się O, potem A, M, T (dalej nie wiem, mam pierwszą część tylko rozkładu pod ręką).

Natomiast jeśli córka umiała - powtórzcie, nie z ambicji, a dla mniejszego stresu przed wrześniem dla niej no i jeśli dziecko coś WIE, to dla niego frajda i satysfakcja, gdy może podnieść rękę w klasie

I bardzo ważne - jeśli uczycie same, to róbcie to jak należy - czyli niech kształt tych liter będzie prawidłowy. Nie kupujcie książeczek no name, które rzekomo uczą literek, bo BARDZO często ksztalt liter i łączenia są błędne! to już lepiej samemu kupić zeszyt w 3 linie, poszukać monografii liter i samemu ćwiczyć. Jeśli chcecie fajną pomoc, to serwis superkid (bodajże 30zł/miesiąc pojedynczy abonament, ale warto, można sobie na zapas pościągać zadania czy ćwiczenia literowe, a dydaktycznie prawidłowo zrobione).

Cytat:
Napisane przez gosik79 Pokaż wiadomość
Dzieci uczą się pisać litery od początku pierwszej klasy, czytania uczą się też od podstaw, podobnie pisania cyfr itp. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko w wieku 5 lat i wzwyż nie potrafiło rozpoznawać większości liter i cyfr, figur, nie nabyło wielu innych podstawowych umiejętności mają lat właśnie tyle. Bo pierwszoklasiści w teorii powinni rozpoznawać część alfabetu i cyfry, uczyć pisać, czytać, dopiero będą się uczyć. Wszystko jest wprowadzane stopniowo i sensownie.

Kompletnie nie rozumiem tekstów o skracaniu dzieciństwa, moja ma czas i na naukę i na zabawę. Jest w wieku, kiedy wiedza sama jej wchodzi do głowy, zerówka to banał, tam się nic nie robi.
To sobie wyobraź, mamy w pracy dzieciaki z kilku przedszkoli, przy czym od razu widać, czy dziecko z przedszkola nr 1 czy nr 2 w jednym uczą liter, w drugim nic.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 10:26   #12
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Cytat:
Napisane przez gosik79 Pokaż wiadomość
Dzieci uczą się pisać litery od początku pierwszej klasy, czytania uczą się też od podstaw, podobnie pisania cyfr itp. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko w wieku 5 lat i wzwyż nie potrafiło rozpoznawać większości liter i cyfr, figur, nie nabyło wielu innych podstawowych umiejętności mają lat właśnie tyle. Bo pierwszoklasiści w teorii powinni rozpoznawać część alfabetu i cyfry, uczyć pisać, czytać, dopiero będą się uczyć. Wszystko jest wprowadzane stopniowo i sensownie.

Kompletnie nie rozumiem tekstów o skracaniu dzieciństwa, moja ma czas i na naukę i na zabawę. Jest w wieku, kiedy wiedza sama jej wchodzi do głowy, zerówka to banał, tam się nic nie robi.
Podzielam ten wpis. Moja córka poszła jako 6 latek, a jest z października/2007 i my nie żałujemy. Ale ona już sporo czytała, metodą sylabową, zanim poszła do szkoły. Dobrze liczy w pamięci. Emocjonalnie dojrzała od września do dziś. Ma obecnie ogromny pęd do poznawania otaczającego ją świata, tysiące pytań, kupiłam nawet mapy Polski, Europy i Świata, żeby być lepiej przygotowaną na odpowiedzi Ogólnie chłonie bardzo wiedzę. Uważam, że nie jest to ponad możliwości 6 latka, chociaż czy mój syn, obecnie 3 latek, będzie w tym wieku na tym samym poziomie co córka, za to głowy nie dam. Obawiam się, że może być różnie. Chociaż z drugiej strony chłopcy w klasie córki słusznie znaleźli się I klasie.

My akurat nie żałujemy. Ale trzeba bacznie obserwować swoje dziecko. Ja bym nie oglądała się na resztę, na inne dzieci. W II półroczu dzieciaki sporo piszą, dodają, odejmują, a jest w klasie córki dziewczynka, która się słabo nadaje do I klasy. Nie potrafi ogarnąć cyferek, literek, nie pamięta jak wyglądają, jest bardzo zdekoncentrowana, żeby wykonała polecenie, pani musi nad nią stać i pokazać palcem... Ale rodzice się uparli. Żal mi jej trochę.

Też nie rozumiem tego pokutującego mitu o straconym dzieciństwie. Przecież dziecko nie wyjeżdża na Harvard W pierwszej klasie też jest mnóstwo czasu na zabawę.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 10:48   #13
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45638354]



To sobie wyobraź, mamy w pracy dzieciaki z kilku przedszkoli, przy czym od razu widać, czy dziecko z przedszkola nr 1 czy nr 2 w jednym uczą liter, w drugim nic.[/QUOTE]

Wiem, zdaję sobie sprawę z teg, że w przedszkolach jest różnie. Z tym, że nie wyobrażam sobie sytuacji, że rodzic normalny, powtarzam, NORMALNY, może nie pracować z własnym dzieckiem w domu.

Moja mając 2 latka znała i potrafiła pisać, rozpoznawać wszystkie samogłoski, potem stopniowo wprowadzałam spółgłoski, dwuznaków uczyła się dopiero w szkole. Uczyłam figur geometrycznych, porządnego kolorowania, szlaczków, wszystko w formie zabawy i nienachalnie. Dla mnie takie cuś jest normą, nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że dziecko do pewnego wieku ma się bawić a nie uczyć. Tak miała moja koleżanka, która patrzyła na mnie jak na wariatkę, widząc jak postępuję z młodą. Poza tym, jeżeli w przedszkolu się nic nie robi to należy to naprawić w domu.

A że ma nauczycielkę prowadzącą jaką ma (wspomagająca jest świetna), to inna parafia. O pani J. można książki pisać, typowa peerelowska "uczycielka".

Superkida też polecam, dobry serwis.

Acha, przypomniało mi się. Szaja są ludzie, którym pomysł podręcznika rządowego się podoba?

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2014-03-18 o 10:52
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 18:24   #14
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
Też nie rozumiem tego pokutującego mitu o straconym dzieciństwie. Przecież dziecko nie wyjeżdża na Harvard W pierwszej klasie też jest mnóstwo czasu na zabawę.

Dokładnie. Ja również nie rozumiem takiego podejścia do szkoły, do nauki. Jak do zła koniecznego.
Potem takie nastawienie rodziców przekłada się na dzieci.

A nawet wyjazd na Harvard to żadna strata a olbrzymia życiowa przygoda
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 21:06   #15
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

No i znamy autorkę podręcznika, miałam z panią wykłady z metodyki nauczania matematyki, nie wspominam dobrze. Choćby dlatego, że proponowała w okolicach 1 listopada wprowadzenie zadań typu "jak dojść z alejki cmentarnej A do alejki B"...

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/men-m...lasistow/2rn0v

btw, popatrzcie, czyżby wakacje nam chcieli wydłużyć?

"- Podręcznik dla klasy pierwszej składać się będzie z czterech części, każda z nich przeznaczona będzie na dwa miesiące nauki - powiedziała minister. Lorek zapowiedziała, że w każdej części będą elementy edukacji polonistycznej, społecznej, przyrodniczej i matematycznej."

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2014-03-18 o 21:08
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 22:09   #16
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: II poł.2008- posyłać do pierwszej klasy?

Szaja dzięki za link, dopiero skończyłam przygotowywać lekcje na jutro, a tu taka nowina. Hmm, faktycznie wyszło 8 msc nauki, jestem za)). Nadal podtrzymuję swoje zdanie odnośnie podręcznika i jeszcze bardziej się cieszę, że posłałam moje dziecię do klasy pierwszej w zeszłym roku.

Stracone dzieciństwo to dla mnie dzieciństwo, podczas którego progenitura nie nauczy się niczego poza dłubaniem w nosie.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-18 23:09:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:54.