Zdjecia motywujące - typ budowy GRUSZKA

[brzoskwinia]

Może ta strona coś pomoże, chociaż tam o wymiarach niestety nic nie ma.

http://lula.pl/lula/1,97804,7932602,..._Susannah.html

[Erena]

Mnie sie wydaje, ze bardziej niz wymiarami warto kierowac sie tym, jak sylwetka w calosci wyglada, jaki element ciala ja dominuje, gdzie sie najszybciej tyje itp.
A wg tej typologii ja jestem chyba kreglem

[brzoskwinia]

Napisane przez Erena

Mnie sie wydaje, ze bardziej niz wymiarami warto kierowac sie tym, jak sylwetka w calosci wyglada, jaki element ciala ja dominuje, gdzie sie najszybciej tyje itp.
A wg tej typologii ja jestem chyba kreglem

Erena, zgadza się
Chodziło mi o to, że tam nie jest nic napisane o różnicach w wymiarach między poszczególnymi częściami ciała, np. między ramionami a biodrami.

Ja według tej typologii ciągle gruszka, niestety.

[Erena]

Dokladnie tak zrozumialam Twoja wypowiedz. Nie ma co sie za bardzo fiksowac na cyferki, prawda?

Pewnie pod koniec lutego bede robila sobie foty pogladowe (do porownania). Jesli jako tako wyjda i nie bedzie wstyd ich pokazac (mam glownie na mysli ich jakosc), to zastanowie sie nad wrzuceniem.

[brzoskwinia]

Napisane przez Erena

Dokladnie tak zrozumialam Twoja wypowiedz. Nie ma co sie za bardzo fiksowac na cyferki, prawda?

Pewnie pod koniec lutego bede robila sobie foty pogladowe (do porownania). Jesli jako tako wyjda i nie bedzie wstyd ich pokazac (mam glownie na mysli ich jakosc), to zastanowie sie nad wrzuceniem.

Ja też fotki będę robić, jak mój aparat do mnie wróci.
Mam nadzieję że wytrwam w ćwiczeniach i będzie co porównywać

[fitnesowapani]

Napisane przez Erena

Nie ma co sie za bardzo fiksowac na cyferki, prawda?

Pewnie pod koniec lutego bede robila sobie foty pogladowe (do porownania). Jesli jako tako wyjda i nie bedzie wstyd ich pokazac (mam glownie na mysli ich jakosc), to zastanowie sie nad wrzuceniem.

Koniecznie się pokaż

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez Erena

Mnie sie wydaje, ze bardziej niz wymiarami warto kierowac sie tym, jak sylwetka w calosci wyglada, jaki element ciala ja dominuje, gdzie sie najszybciej tyje itp.
A wg tej typologii ja jestem chyba kreglem

u mnie zawsze dominowały nogi (ale nie przez to, że są masywne bo taka moja natura, ale dlatego, że tłuszczyk głównie tam się układał).
Ale zastanawiając się teraz, gdy się ogarnęłam to zaczynam myśleć,że moje nogi są lepsze niż góra A obalić te wszystkie typy...
Są jakieś tam porady, jak się ubierać w stosunku do swojego typu, tak? Ale przecież przykladowo, są np. gruszeczki niskie i wysokie, prawda? te porady są bezsensowne, przecież same widzimy kupując/mierząc w czym dobrze wyglądamy/czujemy się. Co z tego, że jakiś strój do figury X polecają skoro się źle w nim czujemy...
To wszystko to nie wiem, siła mediów, reklamy itp...
W sumie też się wkręciłam w temat figur, ale dlaczego np. pokazując figurę klepsydry, jabłka czy innej nie pokazują zwykłych kobiet tylko wylansowane gwiazdy, których zdjęcia i tak podlegają retuszowi, a my później biedne kobietki dobijamy się, że jesteśmy gruszką ale z płaskim tyłkiem Ach, się rozpisałam...

[201607040946]

I tak macie lepiej. Ja mam w ramionach 95, w biodrach 90, jestem chyba nie chudym Rożkiem

[Erena]

96 w barach/88 w biodrach , wyjsciowo 89/91. Ale uda zdecydowanie nie rozkowe
Mnie sie wlasnie takie wylwetki podobaja, powiem nieskromnie

[Rzabba]

Napisane przez kaguya

I tak macie lepiej. Ja mam w ramionach 95, w biodrach 90, jestem chyba nie chudym Rożkiem

90 w biodrach to w sam raz dla chudego chłopca a 95 w ramionach to też nie dużo

[Erena]

kaguya, Ty sie lepiej przyznaj ile masz wzrostu.

[201607040946]

170/60 kg, ja zawsze mam wąskie biodra, nawet jeśli tyję (właśnie w ramionach i cyckach, górnej części brzucha).
Absolutnie nie miałam na myśli tego, że jestem gruba, tylko że nie chuda.

[Ismenkusia]

Napisane przez kaguya

170/60 kg, ja zawsze mam wąskie biodra, nawet jeśli tyję (właśnie w ramionach i cyckach, górnej części brzucha).
Absolutnie nie miałam na myśli tego, że jestem gruba, tylko że nie chuda.

Ja przy wzroście 164 cm waze 60 kg i mam krate na brzuchu

chyba grubas jestem

[201607040946]

Ja generalnie mam kiepską budowę, bo mam wystające, krzywe żebra (skolioza), brzuszek i wąskie biodra, taka "prosta" jestem, bez wcięć,dlatego zazdroszczę Gruszkom tyłka i talii.

[fitnesowapani]

Napisane przez Ismenkusia

Ja przy wzroście 164 cm waze 60 kg i mam krate na brzuchu

chyba grubas jestem

Mam podobny wzrost a wymiar-talia, brzuch, biodra, uda, łydki?? ... Pokażesz tą kratę???

[Ismenkusia]

Ciekawe jakie wymiary/wagę ma ta pani ?ę nie dociera ze waga i cm kompletnie nic nie znaczą

Co z tego ze 64 cm w pasie a na wadze 50 kg jak galaretą ocieka

a ciało jest miękkie niczym wata cukrowa

Gruszka czy pietruszka jak jesteś skinny fat to nie ma znaczenia...

[Stace]

Napisane przez Ismenkusia

Ciekawe jakie wymiary/wagę ma ta pani ?ę nie dociera ze waga i cm kompletnie nic nie znaczą

Co z tego ze 64 cm w pasie a na wadze 50 kg jak galaretą ocieka

a ciało jest miękkie niczym wata cukrowa

Gruszka czy pietruszka jak jesteś skinny fat to nie ma znaczenia...

O fu

[Ismenkusia]

Kolejne piękności o "idealnej" wadze i wymiarach

Ciekawe gruszka czy jabłko ?

[werty]

kaguya a może źle się mierzysz i mylisz obwód bioder z obwodem kości biodrowych?

Rysunek poglądowy (zresztą jednej z Wizażanek) -

http://2.bp.blogspot.com/-z6O053yzOOs/UCotE_m-UfI/AAAAAAAAAkc/ROQJSgNS79s/s1600/ad.JPG

90cm w biodrach (wg rysunku) to naprawdę tyle, co nic, to oznaczałoby bardzo płaską pupę...

[fitnesowapani]

Napisane przez Ismenkusia

Ciekawe jakie wymiary/wagę ma ta pani ?ę nie dociera ze waga i cm kompletnie nic nie znaczą

Co z tego ze 64 cm w pasie a na wadze 50 kg jak galaretą ocieka

a ciało jest miękkie niczym wata cukrowa

Gruszka czy pietruszka jak jesteś skinny fat to nie ma znaczenia...

Napisałaś coś w stylu, że jesteś grubas a masz kratkę na brzuchu, stąd moje pytanie o wymiary. Sorry jeśli uraziła,Wiem, że suche liczby mało znaczą.
a te zdjęcia to faktycznie nieestetyczne

Miało być o gruszkach w wyszedł miks Pozdrawiam

[skorpionek119]

Ja mam po 96cm w ramionach i w biodrach. To chyba dosyć dużo z tego, co tutaj widzę. Chyba mam najwięcej?
W dodatku jestem strasznie mała. Przy wzroście 158cm ważę 53kg...
Moje łydki są całkiem ok, nawet szczupłe. Załamują mnie uda, brzuch i ramiona :/ przedramiona też są w porządku, a do pupy już się przyzwyczaiłam...

[ajah]

Napisane przez Ismenkusia

Kolejne piękności o "idealnej" wadze i wymiarach

Ciekawe gruszka czy jabłko ?

Pierwsza wygląda jaby była w ciąży.

[live]

Napisane przez Ismenkusia

Ciekawe jakie wymiary/wagę ma ta pani ?ę nie dociera ze waga i cm kompletnie nic nie znaczą

Co z tego ze 64 cm w pasie a na wadze 50 kg jak galaretą ocieka

a ciało jest miękkie niczym wata cukrowa

Gruszka czy pietruszka jak jesteś skinny fat to nie ma znaczenia...

Zgadza się , jestem jabłkiem tyje zawsze w brzuchu ramionach a pupa i nogi szczupłe, odkąd zaczełam ćwiczyć z Jillian a potem T25 to moje proporcje zaczeły sie zmieniać, teraz nie narzekam na płaskodupie dalej będę ćwiczyć też z ciężarami , może dorobię się pupy jak JLO oczywiście żartuję

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez skorpionek119

Ja mam po 96cm w ramionach i w biodrach. To chyba dosyć dużo z tego, co tutaj widzę. Chyba mam najwięcej?
W dodatku jestem strasznie mała. Przy wzroście 158cm ważę 53kg...
Moje łydki są całkiem ok, nawet szczupłe. Załamują mnie uda, brzuch i ramiona :/ przedramiona też są w porządku, a do pupy już się przyzwyczaiłam...

Tu się nie ma co załamywać , tylko ciężką pracą i wytrwałością da się wszystko zmienić i ulepić na nowo jak z gliny narzekaniem brzuszek nie zejdzie , więc do roboty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=689409&page=4 a tutaj masz osobę ,która dokonała tak ogromnego postepu i zmiany figury że jak dla mnie to mega motywacja (o ile jeszcze nie widziałas)

[Erena]

Skad wiedzialam, ze Marte wrzucisz? Dla mnie tez ona jest w tym momencie najwieksza motywacja i inspiracja. I jeszcze Viki z sfd

[Ismenkusia]

Ale to wersja dla babek z jajami

A po co się męczyć? łatwiej jest wylewać zale na forum usprawiedliwiając się gruszkami, jabłkami i pietruszkami

[whip]

Napisane przez Erena

Skad wiedzialam, ze Marte wrzucisz? Dla mnie tez ona jest w tym momencie najwieksza motywacja i inspiracja. I jeszcze Viki z sfd

No cóż, według osób powyżej, Viki jest płaskodupiem i chudym chłopcem .

Napisane przez werty

90cm w biodrach (wg rysunku) to naprawdę tyle, co nic, to oznaczałoby bardzo płaską pupę...

Napisane przez Rzabba

90 w biodrach to w sam raz dla chudego chłopca

[Ismenkusia]

No i ...jakie wnioski ?

[Rzabba]

Viki jest chuda, czyż nie? (nie dość, że ma wąskie obwody to jest jeszcze bardzo odtłuszczona)

W majtki jej nie zaglądałam, ale chyba można stwierdzić, że ma jaja?

Co do reszty to kwestia interpretacji przez interpretującego.
Jeśli napiszemy, że ktoś zjada posiłki wielkości odpowiedniej dla siedmiolatka, to pewnie zinterpretujesz, że uważamy że ten ktoś jest siedmiolatkiem.
Natomiast osoba potrafiąca wnioskować nieco bardziej logicznie, zinterpretuje to jako małe posiłki jak na dorosłą osobę.


I żeby nie było Viki to śliczna dziewczyna która wypracowała sobie super sylwetkę.

PS. Ja przy obwodzie bioder ok 90-91 cm wyglądałam jak zagłodzony chłopiec, nie wspominając już o płaskodupiu Zdecydowanie bardziej podobają mi się sylwetki nieco bardziej obfite w zadnich okolicach.


Podsumowanie: proszę nie kokietować tutaj, że wymiary w okolicach 90 cm w biodrach świadczą o jakiejkolwiek "grubości"

[201607040946]

Napisane przez werty

kaguya a może źle się mierzysz i mylisz obwód bioder z obwodem kości biodrowych?

Rysunek poglądowy (zresztą jednej z Wizażanek) -

http://2.bp.blogspot.com/-z6O053yzOOs/UCotE_m-UfI/AAAAAAAAAkc/ROQJSgNS79s/s1600/ad.JPG

90cm w biodrach (wg rysunku) to naprawdę tyle, co nic, to oznaczałoby bardzo płaską pupę...

Nie, biodra=tyłek=najszersza właśnie część, mam 90 cm, mówiłam, że mam raczej wąskie biodra i mam płaskodupie nigdy nie miałam pośladków, nawet przy dużej nadwadze (chyba taki typ hormonalny, tak jak Gruszka nie może mieć nóg jak patyki).w kościach mam podobnie jak w pępku, ale nie pamiętam, duuużo mniej. za to w talii AŻ 72 (jem teraz mniej) i najmniej miałam 69 przy wadze 56 kg, chyba że żebra sobie usunę jak Manson (mam krótką talię).

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez kaguya

Nie, biodra=tyłek=najszersza właśnie część, mam 90 cm, mówiłam, że mam raczej wąskie biodra i mam płaskodupie nigdy nie miałam pośladków, nawet przy dużej nadwadze (chyba taki typ hormonalny, tak jak Gruszka nie może mieć nóg jak patyki).w kościach mam podobnie jak w pępku, ale nie pamiętam, duuużo mniej. za to w talii AŻ 72 (jem teraz mniej) i najmniej miałam 69 przy wadze 56 kg, chyba że żebra sobie usunę jak Manson (mam krótką talię).

Napisane przez Rzabba

PS. Ja przy obwodzie bioder ok 90-91 cm wyglądałam jak zagłodzony chłopiec, nie wspominając już o płaskodupiu Zdecydowanie bardziej podobają mi się sylwetki nieco bardziej obfite w zadnich okolicach.


Podsumowanie: proszę nie kokietować tutaj, że wymiary w okolicach 90 cm w biodrach świadczą o jakiejkolwiek "grubości"

Nie kokietuję, jestem obiektywna, nie cieszy mnie płaski zad, a martwi szeroka (nie gruba) talia. Nie przybieram w dolnej części ciała, ani mięśni, ani tłuszczu

[Erena]

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z większości z nas wyłazi taka przewrotna natura i podoba nam się dokładnie odwrotność tego, co mamy?
kaguya jest beztaliowcem o wąskich biodrach i narzeka na brak talii i zadu. Gruszki - na zady, uda i wątłe klaty , Rzabba mówi, że woli pełne zadki...
Mnie samą zawsze denerwowały moje wąskie ramiona i (moim zdaniem) solidne uda i siedzenie, za to podobały mi się sylwetki w kształcie odwróconego trójkąta. A jak teraz patrzę na zdjęcia sprzed paru miesięcy, zanim zaczęłam machać "cięższym kalibrem", to dochodzę do wniosku, że moje uda były nie tyle duże, co rozlazłe

[fitnesowapani]

Napisane przez Erena

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z większości z nas wyłazi taka przewrotna natura i podoba nam się dokładnie odwrotność tego, co mamy?
kaguya jest beztaliowcem o wąskich biodrach i narzeka na brak talii i zadu. Gruszki - na zady, uda i wątłe klaty , Rzabba mówi, że woli pełne zadki...
Mnie samą zawsze denerwowały moje wąskie ramiona i (moim zdaniem) solidne uda i siedzenie, za to podobały mi się sylwetki w kształcie odwróconego trójkąta. A jak teraz patrzę na zdjęcia sprzed paru miesięcy, zanim zaczęłam machać "cięższym kalibrem", to dochodzę do wniosku, że moje uda były nie tyle duże, co rozlazłe

Kobieca natura Nawet jak osiągniemy to co chciałyśmy to i tak marudzić będziemy...