poprawczak. Pilne baaardzo

[kapsel]

Nie wiedziałam gdzie dac ten wątek to daje tu. Tylko się nie smiac. Moj kolega był dzisiaj na komisariacie i postawili mu zarzuty o to , że palił marihuane i ogólnie uznali go za nałogowca (a poważnie to palił 5 razy w całym swoim życiu). Ma miec rozprawe w sądzie i zrobione zdjęcia a ponad to postraszyli go poprawczakiem. Ogólnie policjant był niemiły i twiertdził, że kolega kłamie mimo, że mówił prawdę. Kumpel załamany (nie mówiac juz o rodzicach) i mówi, że sie na tory rzuci (a jest do tego zdolny). To ja mam do was pytanie - to chyba niemozliwe trafic do poprawczaka za 5ciokrotne palenie marihuany?? i tak właściwe to co mu mogą "zrobić"?

[blueania]

a skad wiesz,ze palil tylko 5 razy nie wiem czy za to grozi poprawczak.....kiedys zlapali mojego znajomego na paleniu marihuany tyle,ze on jest dorosly,posiedzial na komisariacie,sprawdzili jego dom i ma sprawe bodajze ale wyrok bedzie w zawieszeniu.

[myszka2006]

Napisane przez blueania

a skad wiesz,ze palil tylko 5 razy nie wiem czy za to grozi poprawczak.....kiedys zlapali mojego znajomego na paleniu marihuany tyle,ze on jest dorosly,posiedzial na komisariacie,sprawdzili jego dom i ma sprawe bodajze ale wyrok bedzie w zawieszeniu.

zgadzam sie z blueania, nie masz pewnosci ze Twoj kolega nie jest narkomanem...ja niestety mam znajomych narkomanow i wiem ze na jednym razie sie nigdy nie konczy, a dla wielu moich znajomych to im nie szkodzi a nawet pomaga;/
Mysle, ze moga go postraszyc, ale nie zrobia mu nic wiekszego...no chyba ze ma wiecej przewinien na koncie.

[lain]

a na jakiej podstawie uznali go za nalogowca?
mysle, ze to taka sciema - chcieli go postraszyc. jeszcze nie slyszalam zeby ktos za samo palenie marihuany wyladowal w poprawczaku. policjant nastraszyl go (jak widac skutecznie) i tyle.

[xyoko]

Znam parę osób, które zostały przyłapana na paleniu/posiadaniu marihuany. Tylko w każdym z tych przypadków były to osoby pełnoletnie. Wtedy kończy się to przeważnie na wyroku w zawieszeniu. Skoro pełnoletnich nie karzą więzieniem, tych niepełnoletnich chyba nie karzą poprawczakiem.. Jeżeli nie miał wcześniej żadnych problemów z prawem, to wydaje mi się, że poprawczakiem się to nie skończy.. A postraszyć zawsze trochę muszą, żeby może młodociany palacz się opamiętał Niech się nie rzuca pod pociąg, tylko wyciąga wnioski

[morelowa]

Straszyć, nie straszyć. Wg. mnie nie od tego są policjanci.
Kolega Kapsla chce sie z tego powodu na tory rzucic.

[kapsel]

Wiem na pewno, ze nie jest narkomanem i palił tylko 5 razy bo powiedzmy, że to nie do końca tylko kolega:P (musicie mi uwierzyc i juz ). Właśnie na zadnej podstawie uznali go za nałogowca i to jest najciekawsze. Żadnych zdjęć ani niczego. Tak po prostu "widzieliśmy cie".

[bess]

ile sie opalił to jego hehe.Ale posiadał ,a to jest nielegalne.Wiec jakies konsekwencje poniesc musi

[MacieJ_)]

Legalizacja i bedzie spokoj.pzdr

[Nadin]

ile lat ma Twoj kolega czy byl juz odnotowany i czy byla jakaś rozprawa w sądzie i czy ma kuratora?

[xyoko]

Napisane przez kapsel

Wiem na pewno, ze nie jest narkomanem i palił tylko 5 razy bo powiedzmy, że to nie do końca tylko kolega:P (musicie mi uwierzyc i juz ). Właśnie na zadnej podstawie uznali go za nałogowca i to jest najciekawsze. Żadnych zdjęć ani niczego. Tak po prostu "widzieliśmy cie".

Teraz nie rozumiem czegoś... Czy oni złapali go na gorącym uczynku, czy nie?

[bess]

Moze ktos doniósł bo tak tez sie zdarza.Trzeba sie liczyc
z ryzykiem.Niezaleznie jakie kto ma zdanie o marihuanie to jest narkotyk i koniec.

[Fresa]

Już sam fakt posiadania narkotyków jest w Polsce karalny.
I wcale nie trzeba być złapanym na paleniu marihuany na przykład,żeby ponieść konsekwencje-wystarczy ją mieć przy sobie .

[bess]

to sorry gdzie oni palili?pod chmurką?

Moze ich ktoś widzial i zadzwonil z anonimowym donosem.Pewnie bedzie mial sprawe i kuratora.Ale to chyba jak cos znajda

[kapsel]

prawie 17 lat kompletnie "czysty" nigdy żadnych spraw, zarzutów ogolnie porządny obywatel że tak powiem. Palił pare razy z kolegami w zwyczajnej kolejce. Jeden joint na kilkunastu. Tak wiecie jak to chłopacy mają w głupim zwyczaju w tym wieku. 2 dni temu zadzownili do niego i powiedzieli ze ma sie stawic na komisariacie z opiekunem, a podczas przesłuchania powiedzieli, że widzieli go jak palił i tyle. I od razu, że zdjecia i sąd itp

[kapsel]

Moje domysły są takie, że ktoś doniósł bo ostatnio coś sporo w naszym mieście wezwań na policje w sprawie marihuany i innych narkotyków(ogolnie jakas akcja jest chyba bo szkołe zasypują ankietami, mnóstwo apeli i pogtadanek na ten temat).

[xyoko]

Napisane przez kapsel

prawie 17 lat kompletnie "czysty" nigdy żadnych spraw, zarzutów ogolnie porządny obywatel że tak powiem. Palił pare razy z kolegami w zwyczajnej kolejce. Jeden joint na kilkunastu. Tak wiecie jak to chłopacy mają w głupim zwyczaju w tym wieku. 2 dni temu zadzownili do niego i powiedzieli ze ma sie stawic na komisariacie z opiekunem, a podczas przesłuchania powiedzieli, że widzieli go jak palił i tyle. I od razu, że zdjecia i sąd itp

Dla mnie to jakieś dziwne... Tak poprostu policja nagle dzwoni i zawiadamia o tym, że ktoś widział, jak chłopak palił? I nie mięli na to żadnych dowodów? W takim razie mógł wszystkiemu zaprzeczyć i jak by mu to udowodnili? A co on powiedział policji??

[201804200947]

Jak będzie niewiadomo.
Kolega jest niepełnoletni,więc będzie zupełnie inaczej traktowany ale: w lato chłopak który mieszka na moim osiedlu został *złapany* przez policję na kradzionym rowerze,był pod wpływem alkoholu i miał przy sobie jakąś tam ilość marihuany(nie wiem czy duzo czy mało bo nie interesowałam się tą sprawą).Widziałam go jak odjeżdżal radiowozem,z bagażnika którego wystawał ów rower.
Chłopak ten miał szybko(bo za kilka dni lub następnego) sprawę,zabrali mu na kilka miesięcy prawo jazdy ale on sam wyszedł do domu od razu tzn po chyba 24 godzinach.
Za tyle rzeczy byłam przekonana,że powinien siedziec.

[KatarzynaJ]

Wiesz co możliwe jest, że ktoś podał im jego nazwisko. Pamiętam, jak byłam jeszcze w średniej szkole, to mojej przyjaciółki starszej siostry towarzystwo obracało się w tych klimatach. I oni byli wzywani czasem po kolei. Ktoś się wygadał na przesłuchaniu, postraszyli kogoś. I tak od jednej osoby do kolejnej dochodzili. Jeśli nie został złapany na posiadaniu ani nie przyłapali go na paleniu to na bank jego też chcą wystraszyć. Może chcą dotrzeć do dilera. Jeżeli nie jest winien, nie handlował, nie posiadał itp. nie powinien się bać, że go zamkną.

[kapsel]

Nie wiem co dokładnie powiedział. Jak na złość tydzień temu padła mu komórka na amen. Jestem pewna, że palił dosłownie kilka razy dla towarzystwa i nie jest uzależniony. A ktoś musiał donieść na połowe chłopaków (ah te zalety małych miasteczek...) bo wzywane są osoby, które nigdy na oczy skręta nie widziały nawet. No i policjanci u nas wyjątkowo cięci i niemili:/ nie mniej jednak zrobili tam afere i go na zdjecia wysyłaja. On jest załamany a ja nie wiem co mu powiedziec sensownego żeby sie uspokoił no bo jeśli jest jak jest (czyt. palił pare razy w towarzystwie) to go nie zamkną w poprawczaku. Tylko latwo mówic jak sie nie jest na jego miejscu

[bess]

jakie zdjecia beda mu robic?? heh Zdjecia jak zdjecia najgorsze to ze bedzie notowany.
Niewazne czy jest uzalezniony czy nie ,bo na tej podstawie o ktorej pisalas nie moga tego stwierdzic.Chodzi o to ze to posiadal.Na pewno rozpracowują jakiś gang i chcą dotrzec do dealerów.W koncu skąds ta trawe kolesie wzieli i na pewno o to beda pytać.Mnie tam nie żal takich kolegów ,bo jestem przeciwniczką marihuany, a juz szczegolnie cwaniaczków dealerów.
Jesli w waszej okolicy jest jakas afera to trzeba bylo siedziec cicho i nie palic ,bo wiadomo ze predzej czy pozniej policja złapie.

Ale technika niezla.Dzien dobry byla pani widziana z jointem,prosze przyjsc na komisariat

[kapsel]

ehm mnie TEŻ nie żal takiej wiary ale jak gdyby chłopak jest moim super bliskim kolegą i nie oleje tego w tym momencie mimo, że najchętniej powiedziałabym "a widzisz nie gtrzeba było tykać tego świństwa". A historia jest taka, że koledzy mieli trawke i spytali czy chce zapalić....

[Fresa]

Napisane przez kapsel

ehm mnie TEŻ nie żal takiej wiary ale jak gdyby chłopak jest moim super bliskim kolegą i nie oleje tego w tym momencie mimo, że najchętniej powiedziałabym "a widzisz nie gtrzeba było tykać tego świństwa". A historia jest taka, że koledzy mieli trawke i spytali czy chce zapalić....

Gdyby odmówił wczoraj-dziś spałby spokojnie .

[xyoko]

Napisane przez bess

Ale technika niezla.Dzien dobry byla pani widziana z jointem,prosze przyjsc na komisariat

Też mnie to rozbroiło

[lain]

trzeba sie pilnowac, bo rozne rzeczy chodza po ludziach. kolega szedl sobie normalnie przez miasto, przeszedl obok goscia z psem, pies sie odwrocil. gosciu go zatrzymal, pokazal legitymacje Urzedu Celnego ( ) i go wzieli do suki i na komisariat. okazalo sie, ze pies wyczul mu z ubrania... na szczescie kolega nic przy sobie nie mial, a nawet zaczal trzymac sie na bacznosc i przestal jarac (ale to juz chyba tez z innych powodow... tzw. sercowych )

[amistad.k.m.s]

Z tego, co napisałaś to sam się przyznał, a oni nie mieli dowodów. Dostali donos i musieli to sprawdzić.
Wszystko zależy od prokuratora. Najprawdopodobniej skończy się na dozorze kuratora, albo na grzywnie. Różnie też może to szkoła potraktować, mogą go przenieść do innej placówki.

Artykuł 48
1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

[Szattinka]

Czyli całkowicie nie mozna mieć przy sobie marihuany? Coś mi się raz obiło o uszy, ze można posiadać śladowe ilości na własny użytek.

[Fresa]

Napisane przez amistad.k.m.s

Z tego, co napisałaś to sam się przyznał, a oni nie mieli dowodów. Dostali donos i musieli to sprawdzić.
Wszystko zależy od prokuratora. Najprawdopodobniej skończy się na dozorze kuratora, albo na grzywnie. Różnie też może to szkoła potraktować, mogą go przenieść do innej placówki.

Artykuł 48
1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Wow 3 lata aż .
Wydaje mi się,że to dość duzo jak za samo posiadanie.
Co innego zmuszanie osób trzecich do zażywania na przykład-ale sam fakt,że sie ma na przykład na własny użytek to dość ostro.
W końcu,jak ktoś chce sobie niszczyć zdrowie,to niech sobie niszczy .

[bess]

Czyli całkowicie nie mozna mieć przy sobie marihuany? Coś mi się raz obiło o uszy, ze można posiadać śladowe ilości na własny użytek

tak bylo kiedys.Teraz nie mozna miec zadnej ilosci

Fresa jakie ostro w niektorych krajach za przemyt kara śmierci

[Fresa]

Napisane przez bess

tak bylo kiedys.Teraz nie mozna miec zadnej ilosci

Fresa jakie ostro w niektorych krajach za przemyt kara śmierci

Niom,właśnie .

Z tym ,że ja jestem zdania-jak ktoś chce-niech bierze.Nie ma tu żadnego przymusu.A ja o czyjeś zdrowie nie mam zamiaru się martwić.Jeśli komuś na nim nie zależy-to co komu do tego .
Dlatego,jak na posiadanie-miom zdaniem to duża kara.