Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!

[Aimee_J]

Napisane przez fankapsychiatrii

A jakie to ma znaczenie? To mają sie wypowiadać tylko osoby z chorymi dziećmi? A jakim prawem one miałyby decydować o innych - jednostkowe doświadczenie nie uprawnia do uogólniania, że jakies wyjście jest lepsze. a może mają sie wypowiadac tylko osoby z dziećmi w ogóle?A może tylko kobiety? To w sprawie testowania kosmetyków na zwierzętach miałyby sie wypowiadać tylko zwierzęta na których kosmetyki testowano? Czy zwierzęta w ogóle? A kto ma prawo bronic lasów amazońskich?
Kwestia przerywania ciąży dotyczy wszystkich bo dotyczy ludzi nienarodzonych lub potencjalnych ludzi oraz manipulacji na puli genowej gatunku ludzkiego.

To dlaczego wychowanie, ból, cierpienie dotyczy tylko rodziców? Dlaczego ci enigmatyczni wszyscy umywają ręce?

I jakim prawem z kolei inni mają decydować o tym, czy kobieta ma siłę psychiczną i fizyczną oraz możliwości materialne, aby podołać opiece nad takim dzieckiem?
Przecież możliwość dokonania aborcji w takiej sytuacji nie oznacza, że każdą ciążę trzeba usunąć i zmusić do tego kobietę, ale to, że ma ona wybór. Chce - usuwa. Nie chce - rodzi. Kobieta dla której jest to morderstwo rozsądzi to w swoim sumieniu i nie zrobi tego.

[Suvia]

Napisane przez dawidowskasia

Moze Rossmann daje jakies zele pod prysznic

ej no bez kitu

[fankapsychiatrii]

Napisane przez _vixen_

Przeciez te dzieci, jesli dozyja porodu, żyja tylko dzięki maszynom, medycynie. Jeśli tak sprzeciwiasz sie manipulacji na puli genowej powinnas byc przeciwna np. ratowaniu wcześniaków, noworodków z wadami serca, bo to jest dopiero osłabianie puli genowej.

Chyba nie do końca rozumiesz Cały postęp medycyny w pewnym stopniu wpływa na pulę przekazywanych genów poniewaz dzieki niemu podtrzymujemy życie i wpływamy na płodność. Tak więc nie leczenie (i nie wspomaganie rozrodu róznymi technikami) wszystkich przed ukończeniem okresu rozrodczego (czyli kobiet do około 50-tki, a mezczyzn w zasadzie do końca życa) jest pewna manipulacją i aby jej nie dokonywac należałoby tego zaprzesyać. także leczenia biegunki rotawirusowej u twojego dziecka i anemii u Ciebie. tak na przykład.Ale czynimy to bo jest ona wynikiem uczuć wyższych naszego gatunku, cywilizacji i innych zauważonych korzyści płynących z podtrzymywania ich zdrowia i życia. To też w zasadzie wynik ewolucji naszego gatunku - niekoniecznie przeżywać muszą jednostki zdrowe i najsilniejsze biologicznie, ale te z najlepszymi relacjami społecznymi, korzystające z inteligencji i wynalazków tych niekoniecznie przydatnych do prokreacjiNatomiast usuwanie pewnych genów celowo, gdy nie wiemy jaką mają zdolność do przetrwania i jakie konsekwencje wypłyna z ich bytności w populacji jest eugeniką - ponieważ jest zastosowaniem wybiórczych kryteriów co do tego które organizmy maja przeżyć.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Aimee_J

To dlaczego wychowanie, ból, cierpienie dotyczy tylko rodziców? Dlaczego ci enigmatyczni wszyscy umywają ręce?

I jakim prawem z kolei inni mają decydować o tym, czy kobieta ma siłę psychiczną i fizyczną oraz możliwości materialne, aby podołać opiece nad takim dzieckiem?
Przecież możliwość dokonania aborcji w takiej sytuacji nie oznacza, że każdą ciążę trzeba usunąć i zmusić do tego kobietę, ale to, że ma ona wybór. Chce - usuwa. Nie chce - rodzi. Kobieta dla której jest to morderstwo rozsądzi to w swoim sumieniu i nie zrobi tego.

A jakim prawem ktokolwiek ma decydować czy przeżyć ma płód takiej kobiety (przypominam,że zaznaczyłam,że jesli wada byłaby na 100% letalna, to jestem za usunięciem bo bo wtedy to nie jest decydowanie za kogoś)

[jesienny_lisc]

Napisane przez _vixen_

Przeciez te dzieci, jesli dozyja porodu, żyja tylko dzięki maszynom, medycynie. Jeśli tak sprzeciwiasz sie manipulacji na puli genowej powinnas byc przeciwna np. ratowaniu wcześniaków, noworodków z wadami serca, bo to jest dopiero osłabianie puli genowej.

Vixen, logiki tu nie ma co szukać Już wcześniej zadałam to pytanie i żadna z wizażanek, wypowiadająca się w duchu "nie można się bawić, kto ma żyć a kto umrzeć" nie raczyła mi odpowiedzieć.

Chce wierzyć, że te wypowiedzi, jak i te z facebóg, to jest po prostu bezrefleksyjne powtarzanie za kimś, kto im to wpoił. Bo przecież starczy odrobina refleksji, żeby zobaczyć brak logiki.

Zgadzam się z dziewczynami, które się boją, że następny będzie zakaz badań prenatalnych, ja dołoże do tego jeszcze zakaz przerywania ciąży powstałej w wyniku czynu zabronionego, zagrażającej zdrowiu i życiu matki(tego już się często odmawia...), tabletki 72h po, in vitro jako przestępstwo. Już to widzę w niedalekiej przyszłości

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez 1000days

Mówicie, że wyjechać. Ale gdzie? Gdzie jest lepiej, gdzie jest eden, który będzie nam odpowiadał pod wszystkimi względami?
Serio pytam, bo jak taki jest to ja chętnie

norwegia, dania, szwecja... przynajmniej dla mnie bedzie to ziemia obiecana

[blair witch]

Napisane przez wieczna_urlopowiczka

wg. niektórych oszołomów, jeśli kobieta naprawdę nie chce gwałtu to nie zajdzie w ciążę

Jest udowodnione że większość gwałtów prowadzi do ciąży - nasz organizm płata nam świetego flga, wyczuwając stosunek z samcem "alfa" (co ma wpływ na siłę i wytrzymałość potomstwa), i chce wtedy umożliwić zapłodnienie. Dlatego jest taka masa ciąż z gwałtu. Ot, prezent od Matki Natury.


A swoją drogą - skoro chore i upośledzone dzieci to takie szczęście, dlaczego nikt nie stara się specjalnie żeby takie właśnie mieć? Bo na chłopski rozum skoro dają więcej szczęścia i miłości niż normalne, to powinni chętni walić drzwiami, oknami, podłogą i sufitem... Gdzie te kolejki do specjalnego uszkadzania płodów, albo do domów opieki nad takimi dziećmi?

[fankapsychiatrii]

Napisane przez blair witch

Jest udowodnione że większość gwałtów prowadzi do ciąży - nasz organizm płata nam świetego flga, wyczuwając stosunek z samcem "alfa" (co ma wpływ na siłę i wytrzymałość potomstwa), i chce wtedy umożliwić zapłodnienie. Dlatego jest taka masa ciąż z gwałtu. Ot, prezent od Matki Natury.


A swoją drogą - skoro chore i upośledzone dzieci to takie szczęście, dlaczego nikt nie stara się specjalnie żeby takie właśnie mieć? Bo na chłopski rozum skoro dają więcej szczęścia i miłości niż normalne, to powinni chętni walić drzwiami, oknami, podłogą i sufitem... Gdzie te kolejki do specjalnego uszkadzania płodów, albo do domów opieki nad takimi dziećmi?

A tutaj ktoś Ci napisał że szczęście? Bo po pierwsze to nie wydaje mi się,żeby tak napisał. Jest to wynik pewnej ruletki, że na danych rodziców wypadło - tak jak na jednych wypada nowotwór, na innych głuchota, nai kogoś schizofrenia, a ktos doznaje wypadku.
Podjęli sie tego ryzyka współżyjąc, podjęli planując ciążę. Nawet nikt im nie każe tego dziecka zatrzymywać.
Nie mówiąć już o tym,że dziecka nie planuje się aby dawało szczęście.Jak ktoś ma takie podejście, że liczy sie tylko jego szczęście to aż głupie że ryzykuje bo nie ma pewności, że ciąża bedzie zdrowa, że dziecko bedzie fajne i że w ogóle będzie szczęśliwy jak mu sie nawet zdrowe dziecko urodzi. Nie mówie tym, że nie jest normalne chcieć dziecka zdrowego, ale chciec dziecko tylko zdrowe a nie chcieć chorego jak już jest poczęte świadomie to raczej wyrachowanie.

[Panile]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nie mówiąć już o tym,że dziecka nie planuje się aby dawało szczęście.Jak ktoś ma takie podejście, że liczy sie tylko jego szczęście to aż głupie że ryzykuje bo nie ma pewności, że ciąża bedzie zdrowa, że dziecko bedzie fajne i że w ogóle będzie szczęśliwy jak mu sie nawet zdrowe dziecko urodzi. Nie mówie tym, że nie jest normalne chcieć dziecka zdrowego, ale chciec dziecko tylko zdrowe a nie chcieć chorego jak już jest poczęte świadomie to raczej wyrachowanie.

Nie wiedziałam, że dziecko planuje się aby nas unieszcześliwiało ciekawa teoria. Tak, jestem wyrachowana bo nie chciałam dziecka chorego a zdrowego, takiego które mnie uszczęśliwia, którego usmiech o poranku daje mi kopa do działania.
Czy Ty wogole masz dzieci?
Rozmowa z Tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach...

[_vixen_]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nawet nikt im nie każe tego dziecka zatrzymywać.

Naprawdę sądzisz, że lepiej będzie takiemu dziecku w jakimś bidulu? Bo w adopcję nie wierzę.

Wspólczesna medycyna ma to do siebie, że pozwala ograniczyć ryzyko urodzenia chorego dziecka i daje możliwość dokonania wyboru. Proste.

[WhiteCherry]

Napisane przez fankapsychiatrii

A jakim prawem one miałyby decydować o innych - jednostkowe doświadczenie nie uprawnia do uogólniania, że jakies wyjście jest lepsze. a może mają sie wypowiadac tylko osoby z dziećmi w ogóle?

a jakim prawem Ty uzurpujesz sobie prawo do nakazywania takim kobietom, by rodziły, nawet zagrażając swojemu życiu? pomożesz im? utrzymasz dziecko przy życiu dłużej niż 1 dzień/tydzień?

[fankapsychiatrii]

Napisane przez WhiteCherry

a jakim prawem Ty uzurpujesz sobie prawo do nakazywania takim kobietom, by rodziły, nawet zagrażając swojemu życiu? pomożesz im? utrzymasz dziecko przy życiu dłużej niż 1 dzień/tydzień?

Zacznij czytac ze zrozumieniem kilka razy powtózyłam,że zagrożenie życia i inne sytuacje zezwalaja na usunięcie ciązy bo jest to wybór między człowiekiem który juz jest a takimktóry dopiero się staje

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez _vixen_

Naprawdę sądzisz, że lepiej będzie takiemu dziecku w jakimś bidulu? Bo w adopcję nie wierzę.

Wspólczesna medycyna ma to do siebie, że pozwala ograniczyć ryzyko urodzenia chorego dziecka i daje możliwość dokonania wyboru. Proste.

A jak chcesz porównac czy lepiej w bidulu czy lepiej śmierć?o ile Ci z pierwszego miejsca potencjalnie mogli by jesli sa w stanie, wyrazic opinie jak im tam, to jak zabici Ci te opinie przekażą; że im lepiej nieżywym? A Ty skąd wiesz,że im źle?

[passion80]

w Domu Dziecka na pewno jest cudownie w zakładach opiekuńczych gdzie są ciężko chore, upośledzone dzieci jest jeszcze cydowniej
pamiętasz eferę z zakonnicą, która uderzyła chore dziecko? Możliwe, że takich sytuacji zdarza się więcej, ta miała akurat pecha, że zostało to nagrane/sfotografowane

sugerujesz innym by rodzili, wychowywali takie dziecko, a ja Ci sugeruję zaadoptować takie i jak, fajnie jest?

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Panile

Nie wiedziałam, że dziecko planuje się aby nas unieszcześliwiało ciekawa teoria. Tak, jestem wyrachowana bo nie chciałam dziecka chorego a zdrowego, takiego które mnie uszczęśliwia, którego usmiech o poranku daje mi kopa do działania.
Czy Ty wogole masz dzieci?
Rozmowa z Tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach...

To jestes egoistką bo to dziecko powinno byc szczęśliwe, a nie istniec w celu dawania szczęścia Tobie (nie mówię że ma nie dawac ale nie to ma byc celem sensem jego istnienia )
Planowanie, żeby uszczęśliwiło to egoizm, a żeby unieszczęsliwiło masochizm.Ale pomiędzy tymi skrajnościami (które w sumie nadają sie do terapii) jest wiele stanów pośrednich; szkoda, że znasz tylko te 2...

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez passion80

w Domu Dziecka na pewno jest cudownie w zakładach opiekuńczych gdzie są ciężko chore, upośledzone dzieci jest jeszcze cydowniej
pamiętasz eferę z zakonnicą, która uderzyła chore dziecko? Możliwe, że takich sytuacji zdarza się więcej, ta miała akurat pecha, że zostało to nagrane/sfotografowane

sugerujesz innym by rodzili, wychowywali takie dziecko, a ja Ci sugeruję zaadoptować takie i jak, fajnie jest?

Sugeruje tym, którzy swiadomie zdecydowali sie na rodzicielstwo; niekoniecznie tym, których to spotkało w wyniku niepowodzenia antykoncepcji. To sa konsekwencje.
Ja nie planuje dzieci i ich poczęciu przeciwdziałam, wiec póki nie zmienie planów lub choćby nie stane się 'ofiara' wpadki nie masz czego mi sugerować bo nie podejmuję ryzyka.

[WhiteCherry]

Napisane przez fankapsychiatrii

Zacznij czytac ze zrozumieniem kilka razy powtózyłam,że zagrożenie życia i inne sytuacje zezwalaja na usunięcie ciązy bo jest to wybór między człowiekiem który juz jest a takimktóry dopiero się staje

no właśnie, a ustawa o której dyskutujemy - będzie tego zakazywać.

[passion80]

Napisane przez fankapsychiatrii

Sugeruje tym, którzy swiadomie zdecydowali sie na rodzicielstwo; niekoniecznie tym, których to spotkało w wyniku niepowodzenia antykoncepcji. To sa konsekwencje.
Ja nie planuje dzieci i ich poczęciu przeciwdziałam, wiec póki nie zmienie planów lub choćby nie stane się 'ofiara' wpadki nie masz czego mi sugerować bo nie podejmuję ryzyka.

ale jak to nie chcesz mieć dzieci?! Każdy kobieta powinna być matką, dzieci to samo szczęście! itp itd......

pisane w cudzysłowiu, próbuję Ci uświadomić ingerencję obcych ludzi we własne życie

[Panile]

Napisane przez fankapsychiatrii

To jestes egoistką bo to dziecko powinno byc szczęśliwe, a nie istniec w celu dawania szczęścia Tobie (nie mówię że ma nie dawac ale nie to ma byc celem sensem jego istnienia )
Planowanie, żeby uszczęśliwiło to egoizm, a żeby unieszczęsliwiło masochizm.Ale pomiędzy tymi skrajnościami (które w sumie nadają sie do terapii) jest wiele stanów pośrednich; szkoda, że znasz tylko te 2...

Po pierwsze szczęście mojego dziecka uszczęśliwia mnie. Gdybym widziała, że moje dziecko cierpi byłabym nieszczęśliwa. Straszna ze mnie egoistka.
Nie dorabiaj do zycia wielkiej ideologii. Ludzie mają dzieci bo poprostu chcą. Posiadanie dziecka daje im szczęście i dopełnia ich życie.

Śmieszą mnie osoby Twojego pokroju. Za pięknymi słowami i wielkimi ideałami nie idzie żaden czyn. Chcesz zmuszac kobiety do rodzenia chorych dzieci a poźniej dzieci moga już trafic do domu opieki, bidula... Tobie to powiewa. Skoro nie jesteś taką egoistką to zaadoptuj choć jedno uposledzone dziecko wielka filantropko.

[pani22ka]

nie wiem czy juz ktos przytaczal ten tekst (doczytalam watek do 5 strony, ale mnie telepawica zlapala)
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...ani_wybor.html

Jestem po #, jestem w ciazy, o ktora dlugo walczylismy. jestem za prawem do aborcji, choc sama bym tego nie zrobila. ale chce miec prawo wyboru...

[_vixen_]

Napisane przez fankapsychiatrii

To jestes egoistką bo to dziecko powinno byc szczęśliwe, a nie istniec w celu dawania szczęścia Tobie (nie mówię że ma nie dawac ale nie to ma byc celem sensem jego istnienia )

Tak, chore i opuszczone dziecko w jakimś przytułku na pewno będzie baaardzo szczęśliwe

[dacn]

.

Ja nie planuje dzieci i ich poczęciu przeciwdziałam, wiec póki nie zmienie planów lub choćby nie stane się 'ofiara' wpadki nie masz czego mi sugerować bo nie podejmuję ryzyka.

Nie masz dzieci i nie planujesz ale wiesz co jest lepsze dla chorego dziecka i jego rodziny, czyli tak naprawde nie masz pojecia o rodzicielstwie.
Pewnie dlatego masz takie a nie inne poglady, widzenie świata jak u nastolatki a nie dorosłej kobiety.

Nie masz instynktu macierzynskiego i nie wiesz dlaczego ludzie decyduja sie na dzieci, nie rozumiesz strachu matki w ciązy, nie rozumiesz rozchwiania emocjonalnego spowodowanego przez hormonym nie wiesz czym sa bezsenne noce i trud wychowania dziecka zdrowego, wiec jak mozemy rozmawiac o opiece nad dzieckiem chorym.

[Panile]

Napisane przez dacn

.

Nie masz dzieci i nie planujesz ale wiesz co jest lepsze dla chorego dziecka i jego rodziny, czyli tak naprawde nie masz pojecia o rodzicielstwie.
Pewnie dlatego masz takie a nie inne poglady, widzenie świata jak u nastolatki a nie dorosłej kobiety.

Nie masz instynktu macierzynskiego i nie wiesz dlaczego ludzie decyduja sie na dzieci, nie rozumiesz strachu matki w ciązy, nie rozumiesz rozchwiania emocjonalnego spowodowanego przez hormonym nie wiesz czym sa bezsenne noce i trud wychowania dziecka zdrowego, wiec jak mozemy rozmawiac o opiece nad dzieckiem chorym.

[fankapsychiatrii]

Napisane przez WhiteCherry

no właśnie, a ustawa o której dyskutujemy - będzie tego zakazywać.

usttawa miałaby zakazywac usunięcia płodu który ma wady zagrażające jego życiu, a nie sytuacji gdy ciąża zagraża ciężarnejnie

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez dacn

.

Nie masz dzieci i nie planujesz ale wiesz co jest lepsze dla chorego dziecka i jego rodziny, czyli tak naprawde nie masz pojecia o rodzicielstwie.
Pewnie dlatego masz takie a nie inne poglady, widzenie świata jak u nastolatki a nie dorosłej kobiety.

Nie masz instynktu macierzynskiego i nie wiesz dlaczego ludzie decyduja sie na dzieci, nie rozumiesz strachu matki w ciązy, nie rozumiesz rozchwiania emocjonalnego spowodowanego przez hormonym nie wiesz czym sa bezsenne noce i trud wychowania dziecka zdrowego, wiec jak mozemy rozmawiac o opiece nad dzieckiem chorym.

Tu się mylisz Rozumieć rozumiem, ale uważam,że nie uprawnia to nikogo do zabijania.Tak jak rozumiem pedofila czy alkoholika, co nie znaczy,że popieram wszystkie ich zachowania i że uważam iż za niektóre z nich trzeba ponosić konsekwencje.

[pannamonroe]

yyy to jest chyba jasne, że ludzie decyduja się na dziecko po to by SIEBIE uszczęśliwić? wiadomo, że normalni rodzice poza tym cchą aby ich dziecko także było szczęsliwe, ale jeżeli wychowywanie potomstwa nie mialoby dawać szczęścia, to kto by się na to decydował? i po co?

[jesienny_lisc]

Napisane przez pani22ka

nie wiem czy juz ktos przytaczal ten tekst (doczytalam watek do 5 strony, ale mnie telepawica zlapala)
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...ani_wybor.html

Mieszkam blisko tego szpitala, lecze się w tamtejszej przychodni. Kiedy o wymienionych lekarzach pojawia się wzmianka w mediach, pod szpitalem pojawiają się obrońcy życia. Krzyczą "morderca", wyzywają od nazistów... Normalnie smutno na to patrzeć...

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Panile

Po pierwsze szczęście mojego dziecka uszczęśliwia mnie. Gdybym widziała, że moje dziecko cierpi byłabym nieszczęśliwa. Straszna ze mnie egoistka.
Nie dorabiaj do zycia wielkiej ideologii. Ludzie mają dzieci bo poprostu chcą. Posiadanie dziecka daje im szczęście i dopełnia ich życie.

Śmieszą mnie osoby Twojego pokroju. Za pięknymi słowami i wielkimi ideałami nie idzie żaden czyn. Chcesz zmuszac kobiety do rodzenia chorych dzieci a poźniej dzieci moga już trafic do domu opieki, bidula... Tobie to powiewa. Skoro nie jesteś taką egoistką to zaadoptuj choć jedno uposledzone dziecko wielka filantropko.

A skąd wiesz że bedzie cierpieć i że bedzie nieszczęśliwe?Za to 'przezornie' odebrałabyś mu szanse na to że może jednak bedzie szcześliwe...
Tak, mi to powiewa bo to nie moje dziecko.Ten kto je począł i je chciał mógłby się nim zająć.Swoją chorą babcie też byś mi chciała podrzucić jakbym się nie zgadzała z dozwoleniem eutanazji?

[WhiteCherry]

Napisane przez fankapsychiatrii

usttawa miałaby zakazywac usunięcia płodu który ma wady zagrażające jego życiu, a nie sytuacji gdy ciąża zagraża ciężarnejnie

więc załóżmy, że matka przeżyje i będzie żyć, ale dziecko urodzi się (być może już martwe) z tak poważnymi defektami, jakie były przytoczone w cytowanych przeze mnie fragmentach. Jak uzasadnisz zakaz przerywania ciąży w takich przypadkach? Bo w świetle ustawy również i takie przypadki musiałyby doczekać naturalnego porodu. Czekam

Tak, mi to powiewa bo to nie moje dziecko.

więc z łaski swojej nie wypowiadaj się o brzuchu i macicy innej kobiety, powinno ci to powiewać.

[passion80]

Napisane przez fankapsychiatrii

A skąd wiesz że bedzie cierpieć i że bedzie nieszczęśliwe?Za to 'przezornie' odebrałabyś mu szanse na to że może jednak bedzie szcześliwe...

a skąd pewnośc, że nie chcesz mieć dziecka? Przezornie odbierasz sobie szanse na to, że możesz być szczęśliwa

[fankapsychiatrii]

Napisane przez WhiteCherry

więc załóżmy, że matka przeżyje i będzie żyć, ale dziecko urodzi się (być może już martwe) z tak poważnymi defektami, jakie były przytoczone w cytowanych przeze mnie fragmentach. Jak uzasadnisz zakaz przerywania ciąży w takich przypadkach? Bo w świetle ustawy również i takie przypadki musiałyby doczekać naturalnego porodu. Czekam

więc z łaski swojej nie wypowiadaj się o brzuchu i macicy innej kobiety, powinno ci to powiewać.

Mam wrażenie że nie przeczytałaś niczego co wyżej pisałam... Kilkakrotnie już pisałam że letalne wady wg mnie dopuszczają przerwanie ciąży.W związku z tym może przeczytaj jeszcze raz i zastanów sie nad pytaniem...

Rozumiem tez że w każdej kwestii w której wyrażasz zdanie podejmujesz również osobiste działania? jeśli będziesz przeciwko zabijaniu bezdomnych zwierząt to weźmiesz kilka ze schroniska a w ramak protestu przeciw elektrowniom jądrowym pojedziesz protestowac pod sejm? Nawet jakby to nie znaczy, że wszyscy muszą tak robić i raczej nie sposób zaangażować sie w kazdą akcję związaną z naszymi wyborami.Od tego jest prawo aby to regulowało, instytucje specjalistyczne zajmujące sie konkretnymi działaniami i podatki je finansujące.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez passion80

a skąd pewnośc, że nie chcesz mieć dziecka? Przezornie odbierasz sobie szanse na to, że możesz być szczęśliwa

sobie mam prawo odbierać, podobnie jak ktoś może nigdy nie spróbować lodów
za to temu zapoczątkowanemu życiu już ni i to jest różnica

[pani22ka]

Napisane przez jesienny_lisc

Krzyczą "morderca", wyzywają od nazistów... Normalnie smutno na to patrzeć...

maja tyle energii... mogliby pomoc w jakiejs fundacji, hospicjum...

[dacn]

Napisane przez fankapsychiatrii

Mam wrażenie że nie przeczytałaś niczego co wyżej pisałam... Kilkakrotnie już pisałam że letalne wady wg mnie dopuszczają przerwanie ciąży.W związku z tym może przeczytaj jeszcze raz i zastanów sie nad pytaniem...

Rozumiem tez że w każdej kwestii w której wyrażasz zdanie podejmujesz również osobiste działania? jeśli będziesz przeciwko zabijaniu bezdomnych zwierząt to weźmiesz kilka ze schroniska a w ramak protestu przeciw elektrowniom jądrowym pojedziesz protestowac pod sejm? Nawet jakby to nie znaczy, że wszyscy muszą tak robić i raczej nie sposób zaangażować sie w kazdą akcję związaną z naszymi wyborami.Od tego jest prawo aby to regulowało, instytucje specjalistyczne zajmujące sie konkretnymi działaniami i podatki je finansujące.

TAK!!! postawa etyczna, to nie tylko wypisywanie w necie i zmuszanie innych do cierpienia w imię twojej ideologii.
Jak masz sumienie to powinnaś wiedzieć że wybory moralne sa trudne i obciążające i własnie dlatego że jestes przeciw lub za ponosisz konsekwencje. Jest tobie trudniej i ma byc trudniej! to jest efekt twoich pogladów i przekonań.

Jak jestes wierzacy to poswiecasz swój czas i w niedziele zamiast spac idziesz na mszę z radościa.
Jak jestes przeciwko zbijaniu bezdomnych psów to oddajesz swój czas, pieniądze, niepotrzebne rzczy dla schroniska.
Jak uważasz że ekologia jest ważna to nie wozisz 4 liter do pracy samochodem ale jedziesz autobusem lub rowerkiem.
Jak jestes ateistą to nie fundujesz dzieciom chrztu czy rodzinie szopki w postaci ślubu koscielnego ale przyjmusze to co ludzie sobie gadaja.

Nikt nie powiedzial ze zycie jest łatwe a swoje sumienie mozesz czyścic cudzym kosztem nie ponosząc przy tym rzadnego trudu.

[201605091007]

Jako kobieta nie chcąca mieć nigdy dzieci, pocieszam się tym, że jeśli faktycznie kiedyś (a mam nadzieję, że nigdy) będę zmuszona usunąć ciążę, to w czechach, polskim podziemiu, czy z pomocą woman on waves będzie to wciąż wykonalne.