2011-02-17, 07:40 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Ja bym radziła w pierwszej kolejności nie sięgać do tak drastycznych metod, tylko skupić się na pomocy seksuologa ewentualnie psychologa. Trauma to coś co można zwalczyć z ich pomocą Mając aż tak nasilone problemy z lękiem tak bym zrobiła.
Ja nad swoim nauczyłam się panować sama pracując nad sobą, ale nie był tak nieracjonalny i paniczny, myślę że sama sobie nie pomożesz. Nawet operacja może nie pomóc, bo do środka przecież nie zajrzysz i nie sprawdzisz czy zrobili ją dobrze.Wyjdzie na to samo. Tu problem leży w psychice i wydaje mi się poważny. Zrób z tym coś, bo szkoda tracić życia i seksu na obawy Trzymam kciuki! |
2011-02-17, 09:02 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
A pomyślałaś o tym, co będzie, gdy któremuś z was Z czasem się odmieni? Byłam kilka lat z facetem i oboje wiedzieliśmy, że nie chcemy dzieci. Ja byłam nawet bardziej na NIE, niż on. 2 lata temu pojęcia nie mam, co mi się stało, ale całe myślenie odwróciło mi się o 180 stopni. Miałam niecałe 26 lat i nagle bum. Długo nie mówiłam facetowi, że chcę mieć maluszka, bo... myślałam, że mi przejdzie. Nie przeszło. Od kwietnia zeszłego roku zaczęłam go "molestować" o dziecko. Trwało to z 4 miesiące, po czym facet wyjechał mi z takim tekstem, że skończyłam nasz 7 - letni związek. Prócz owego tekstu twierdził, że przecież ja nigdy nie chciałam mieć dzieci. Fakt, NIGDY nie chciałam. Wiem, że nie każda kobieta jest stworzona, by zostać matką i nie każda nią zostanie, ale wierz mi, do tej spray nie można podejść ostatecznie. Sama zabezpieczałam się zestawem "hormony, gumka i stosunek przerywany". Wolę nie myśleć, co byłoby, gdybym zdecydowała się na operację lub też ówczesny facet by to zrobił. Mylę, że z czasem bym go zostawiła (co ostatecznie się stało, choć innego po części powodu). Jeśli to ja byłabym bezpłodna, chyba siadłoby mi to nieźle na psychikę. Też zarzekałam się i nie wyobrażałam sobie, że będę chciała maluszka, a teraz nie mogę doczekać się wakacji, bo właśnie na ten czas zaplanowaliśmy z partnerem starania. To, czy chce się dziecko, czy nie, zależy od hormonów i tzw. instynktu. Nigdy nie wiesz, czy kiedyś się w Tobie nie obudzi. Ja sama siebie nie poznaję. Co noc nałogowo na necie oglądam wózki, oglądam wszystkie niemowlaki, jakie tylko znajdą się w zasięgu mego wzroku, ślinię się przy witrynach sklepowych z artykułami dziecięcymi. Tylko resztka rozsądku trzyma mnie przy tym, by nie wpatrzyć do jakiegoś sklepu i nie kupić hurtem ubranek. Nie rób sobie tej krzywdy, bo nigdy nie wiesz, co będzie za kilka lat. Poza tym inna sprawa: teraz masz tego faceta, za jakiś czas może być inny, który właśnie będzie chciał mieć potomka (u mnie tak było. Obecny też chce i oboje czekamy do wakacji). Byłam z eksem 7 lat i myślałam, że dożyjemy razem starości, a tu niespodzianka. Nie rób niczego ze względu na faceta, bo dany facet też nie musi być tym ostatecznym.
|
2011-02-17, 13:52 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Jeżeli boisz się ciąży uprawiając seks, to znaczy, ze nie dojrzałaś psychicznie do współżycia Trzeba się liczyc z konsekwencjami. Żadna metoda nie daje 100%.
|
2011-02-17, 14:39 | #64 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Cytat:
nawet nie wiem co Ci poradzić. psycholog będzie mieć ciężki orzech do zgryzienia jak Cię spotka. ciągły strach, brak radości ze zbliżeń z ukochaną osobą i tak jeszcze przez wiele wiele lat... że też chce Ci się coś takiego samej sobie fundować. co do zaznaczonego zdania - nie pisałabym takich słów na forum, bo znajdą się ludzie którzy stwierdzą iż jesteś niespełna rozumu i zawitasz do białego pokoju z drzwiami bez klamek, aby nie zrobić krzywdy sobie i poczętemu maluszkowi, jesli do tego dojdzie... Cytat:
no i póki nie spróbujesz, nie przekonasz sie jak to jest do niczego nie namawiam, stwierdzam fakty.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
||
2011-02-18, 12:47 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Katowice/Warszawa
Wiadomości: 33
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Może strach przed ciążą minie sam z czasem. Może po prostu trzeba zobaczyć, ze to wcale nie gryzie Doszłam do takiego wniosku rozmyślając ostatnio
aczkolwiek oczywiście teraz, siedzę sobie sobie w strachu, ze jestem w ciąży, chociaż stosunek miał miejsce 3 tg temu z prezerwatywą, i to dzień przed moim okresem (dni niepłodne, teoretycznie) i wszystko, poza zdrowym rozsądkiem, mówi mi, ze tak własnie jest Irytuje mnie to( a zarazem śmieszy), i boję się, ze mojego kochanego partnera też zacznie denerwować, dlatego mam nadzieję, ze szybko się tego pozbę |
2011-02-18, 13:23 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
dlatego moim zdaniem mówienie 'aa boje się ale może to nic strasznego, zajdę sobie w ciążę i zobaczę' nie jest dobrym rozwiązaniem.teraz wiesz, że nie jesteś a się boisz a jakbyś specjalnie zaszła?co by wtedy było?wiem..hormony robią swoje itd, ale nie od razu. a co po porodzie?może problem z zaakceptowaniem dziecka, może depresja.dlatego takie a zajdę sobie, może mi przejdzie strach jak skocze na głęboką wodę może więcej złego zrobić niż dobrego.najpierw trzeba się ze swoja psychiką uporać, na tyle żeby przy spóźniającym okresie pomyśleć "aa nic się nie stało".
|
2011-02-18, 13:39 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Katowice/Warszawa
Wiadomości: 33
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
jeśli zaszłabym w ciążę, byłabym mamą - idąc z kimś do łóżka, rozważam taką możliwość.
Nie wiem, czy chciałabym dzieci - lubię życie w biegu, jestem troszkę pracoholikiem i boję się, ze nie byłabym dobrym rodzicem.Albo w drugą stronę- rozpieściłabym malucha, albo realizowała swoje marzenia jego kosztem ( szkoła muzyczna, której nie ukończyłam- wysłanie dziecka do szkoły muzycznej) lub popełniłabym jakiś błąd i dziecko wyrosłoby na złego człowieka. Do tego jestem studentką, nie mam własnego mieszkania i specjalnie za co dzieciątko utrzymać. Ale to, ze nie chce dzieci nie oznacza, ze nie mogę uprawiać seksu, prawda? Kobiety, które wcale nie są stworzone do macierzyństwa - są takie, na pewno- czy mają kompletnie omijać ten wątek? Jeśli zajdę w ciążę, cóż, będę niepocieszona, ale jest akcja-reakcja, uprawiam seks, a z tego rodzą się dzieci. Tylko strach przed dzieckiem ( reakcja łańcuchowa - muszę rzucić studia, znaleźć własne mieszkanie i pracę, potem sama ciąża, poród, czy to dzieciątko byłoby zdrowe, czy dałabym radę z dzieckiem ) odbiera mi przyjemność seksu.I cała dyskusja ma na celu, znalezienie sposobu, żeby przekonać swój własny umysł, że zajść w ciąże nie jest tak łatwo, jakby to się mogło wydawać , skoro zdrowy rozsądek to podpowiada ( tylko jak wytłumaczyć tyle "wpadek?") |
2011-02-18, 14:00 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
właśnie niby nie łatwo wpaść a tyle osób ma to szczęście akurat w ten czas uprawiać seks i wpaść.. ja bym chyba nie miała wielkich schizów stosując tabletki i pamiętając co zmniejsza skuteczność ale tż nie zadowolony raczej z hormonów w jakiejkolwiek postaci czy plastry, czy zastrzyki, czy tabletki więc dużo też zależy od partnera. jeszcze ten strach przed ciążą, nie wiem jak u was ale u mnie jest większy jak mamy gorszy okres, kłótnie o pierdoły totalne.wtedy jest gorzej bo są myśli, że naprawdę się nie nadajemy i ja bym się bała, a w nim może by nie było tak wielkiego oparcia jakiego potrzebuje.
|
2011-02-18, 21:24 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Wiecie co
Ja ostatnio normalnie takiego stresa miałam, bo okres mi znikł i od listopada go nie było.. Wcześniej też miałam takie jazdy więc na początku myślałam że zwykłe spóźnienie ale z czasem to przestało być śmieszne.. I jakieś 2 tygodnie temu poszłam do mojej pani dr, a ona do mnie że może ja w ciąży. Mówię że raczej nie ( 4 testy ciążowe negatywne), a pani na to że nie takie przypadki ona miała w swojej karierze i mi opowiada jak 54 letnia kobieta urodziła a była już w trakcie menopauzy, jak ktoś tam kto brał tabletki wpadł, no szok. Myślałam że tam z krzesła spadnę wyobraziłam już siebie w ciąży. Na szczęście badanie ciąże wykluczyło, dostałam duphaston na wywołanie okresu, i właśnie dziś dostałam Ależ jestem szczęśliwa, i zła na siebie jednocześnie że niby się zabezpieczam a ciągle się boje choć wiem że ciąża nie byłaby tragedią.. a jednak to siedzi w głowie..
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r. 1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo |
2011-02-18, 22:10 | #70 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Cytat:
dobra, nie udaję, wiem skąd. ale to że wyolbrzymiasz czyjeś słowa nikomu nie pomoże. Cytat:
Inna sprawa jak się ma męża, dom, pracę a po każdym stosunku leci sie po tabletki "po"... Bo jak długo tak można? ale miłe jest to, że potrafisz się pogodzić z tym że może się tak stać, nie rozmyślasz nad samobójstwem jak użytkowniczka parę postów wyżej (), to według mnie, racjonalne podejście, rozsądne Widzicie dziewczyny? Dowód na to że można.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
||
2011-02-19, 19:12 | #71 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Cytat:
Nie każdy, kto chce wspołżyć, chce dziecka. Dlatego ludzie się zabezpieczają. Dobre zabezpieczenie prawidłowo stosowane daje setne części procenta szansy na ciążę. A i to, czy będzie się miało dziecko będąc w ciąży, nie jest pewne. Ale to już kwestia poglądów. |
|
2011-02-23, 14:49 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Ja też mam ten problem, 19 lat, 2 lata z TŻ i naprawdę, kocham go i chcę się z nim kochać, już mi się niedobrze robi od seksu oralnego tylko wciąż myślę sobie: a co jeśli zajdę w ciążę...? Nie mogę brać hormonów, bo jestem na psychotropach i trochę sobie jeszcze pobędę (), wiem, że prezerwatywa+dni niepłodne+kończenie na zewnątrz to praktycznie zerowa szansa, ale masakrycznie boję się wpadki.
Już tak nie chcę. Frustruje mnie to, mojego TŻ pewnie też, chociaż nie naciska. I jeszcze rodzice, którzy ciągle się pytają, czy aby na pewno nie zaszłam przed maturą.. ;/ Nie mam od czego zajść nawet. Pomóżcie mi jakoś. |
2011-02-23, 15:51 | #73 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Cytat:
to trwało do matury. później mojej mamie włączył się tryb "babcia" i wciąż nalegała (i nalega) na wnuka. bo wszystkie koleżanki mają niestety mój strach (mimo wieku i wiedzy) jest silniejszy niż kiedyś. nie jestem gotowa na dziecko. sama nie potrafię sobie z tym do końca poradzić...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
|
2011-02-23, 16:07 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Moi rodzice mają obsesję na tym punkcie, ja ją chyba przejęłam ;]
Już nie wiem co mam z tym robić i jestem coraz bardziej sfrustrowana całą tą sytuacją. Jest opcja, że myśli o ciąży to natręctwa (mam NN), ale jestem ponad pół roku na lekach i większość mi już minęła/jest w fazie zaniku. A ciążofobia, jak to nazywamy z TŻ, została Wiem jak się zabezpieczać, wiem co robić w razie ew. wpadki, ale mimo wszystko - boję się;/ |
2011-02-23, 16:25 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Cytat:
|
|
2011-02-23, 16:32 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
sugar, a poruszałaś ten problem na terapii? to jest coś, nad czym warto pracować. w końcu nie będziecie żyć w celibacie wiecznie
tż uczy mnie racjonalnego podejścia. spokojnie powtarza, że przecież się zabezpieczamy, jesteśmy odpowiedzialni. on jest w dodatku na tyle spokojny, że przecież jakby się dziecko trafiło, to świat mu się ne zawali trochę mnie to uspokaja, mimo że na matkę się jeszcze na pewno nie nadaję...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
2011-03-01, 13:34 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
Nie przesadzajcie z tą niedojrzałością do seksu. Ja mam 25 lat, biorę tabletki antykoncepcyjne, stosuję z moim TŻ stosunek przerywany, tudzież prezerwatywę i też panikuję. Panikuję pomimo tego, ze on spokojnie utrzymałby rodzinę. Cały czas się zastanawiam, czy mogę wypić mleko albo kawę 3 godziny po zażyciu tabletki, czy nie zrobiłam czegoś co spowodowałoby zmniejszenie jej skuteczności. Akurat tak to się u mnie objawia. Że nie wspomnę a unikaniu jakichkolwiek innych leków. Teraz jestem chora, męczę się już drugi tydzień ale antybiotyków nie wezmę, tak się boję. I co, powiem mojemu TŻ żebyśmy zaczekali z seksem na czas bliżej nieokreślony, trwający być moze 10 albo więcej lat bo będę się jeszcze uczyć tak do trzydziestki i mniej więcej po tym czasie znajdę (choć i to niepwene) pracę w moim zawodzie jako tako płatną? Czy normalny mężczyzna wytrzyma w związku taką ponad dziesięcioletnią abstynencję i nie popadnie w jakąś chorą frustrację? Wątpię.
I nie mam bladego pojęcia skąd ten strach i jak się go pozbyć. Dobrze zarabiający facet-ta kwestia nie ma dla mnie żadnego znaczenia, nigdy nie pozwolę żeby to partner nie utrzymywał, jest to dla mnie poniżające. Równie dobrze mógłby być bezrobotny. A moze poprostu boję się tak drastycznych zmian w życiu, nie wiem. |
2013-08-18, 06:56 | #78 |
Przyczajenie
|
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,
"ewcia87 jesteś głupia! Ale życzę tobie abyś jak najszybciej zaszła w ciążę i zobaczyła jakie to cudowne uczucie, jaka kobieta czuje się spełniona kiedy urodzi dziecko
!!!!![/QUOTE]" Wybacz madziula1210 , ale już po prostu nie wytrzymałam... czytam to wszystko i dochodzę do wniosku, że straszna idiotka z ciebie!! Są kobiety, które czuję się spełnione po urodzeniu dziecka, a są i takie, które się do tego nie nadają. Każdy ma prawo do własnego wyboru i może zrobić ze swoim życiem to co chce. A skoro ty tego nie rozumiesz to dalej żyj w swoim chorym świecie, ale przestań zatruwać życie innym, bo nie każdy musi marzyć o tym co ty!! A życzenie komuś czegoś takiego nie jest w porządku i uważaj by kiedyś nie obróciło się przeciwko tobie! Edytowane przez Anielica136 Czas edycji: 2013-08-18 o 07:01 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:24.