Samotny ktoś

czoko29 · 2013-08-06, 14:14

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2013-08-06, 14:49

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

A co gdy ona się w Tobie zakocha?

Leonia_Hial · 2013-08-06, 16:39

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Radziłabym raczej poszukać jakiejś pani z agencji towarzyskiej, będziesz miał jasny układ i żadnych niedopowiedzeń, zobowiązań uczuciowych. Bo szukając "zwykłej"dziewczyny narażasz się na to, że ona się w tobie zakocha.
Nie twierdzę, że nie byłbyś w stanie znaleźć takiej dziewczyny jaką opisałeś, ale musiałbyś się zdrowo naszukać. No i nie będziesz miał nigdy gwarancji, że jej się nie odwidzi i nie będzie chciała czegoś więcej. Będziesz miał na tyle cierpliwości, żeby przypominać kobiecie, żeby nie liczyła na nic więcej poza pewnymi korzyściami finansowymi?

elane · 2013-08-06, 16:41

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Jasne, że można takie dziewczyny znaleźć, nawet sądzę, że nie będzie z tym problemu ;-) ale dobre pytanie postawione wyżej - co jeśli się ona zakocha albo Ty w niej bez wzajemności?

beznadziejny123 · 2013-08-06, 16:51

Zalozyl taki sam watek w conajmniej 2 dzialach -.-

elane · 2013-08-06, 16:55

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Zalozyl taki sam watek w conajmniej 2 dzialach -.-

Bo może mysli, ze przez forum takową znajdzie

Lilth · 2013-08-06, 17:10

Ja myślę, że znajdziesz taką Panią, tylko od początku powiedz jej jasno o co chodzi, jak w jej głowie czy też w Twojej zacznie rodzić się coś więcej to po prostu zakończycie znajomość. Najważniejsze jest aby obie strony wiedziały w co się pakują.

Mnie z całego wątku najbardziej martwi ten pies, którym cały tydzień opiekuje się sąsiadka.. to Twój czy jej pies?

JossStone · 2013-08-06, 21:19

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Ja się zgadzam

ale musisz spełniać wszystkie moje zachcianki, przygarnąć też pod wspólny dach mojego psa (dużo biega i ma obłęd w oczach, ale jest taka kochaaannnnaaaa) i mojego tż (on jest raczej dziki, jak masz jakiś schowek albo nieużywany pokój to można go tam zostawić, wystarczy, ze dasz mu zapałki i nóż, a on sam sobie poradzi). Nie obiecuje upojnych weekendów, bo nie mam na takie rzeczy sprawy, ale chętnie ci ugotuję obiad.

pati949414 · 2013-08-06, 23:16

Już mniejsza z tym że ona może zakochać się w Tobie albo Ty w niej, bo to i tak z biegiem czasu kiedyś się stanie mimo wyrzeczeń.. Ale przyjdzie też taki moment za 10 lat kiedy pomyślisz sobie że jesteś zupełnie sam bez rodziny bez nikogo, tylko typowe panienki do towarzystwa.. Ilu ludzi jest dużo pracujących aczkolwiek weekend poświęcają rodzinie i owa dobrze prosperuje? olałabym szukania babki tylko do seksu a zastanowienia się nad tym czy w tym w ogóle jest sens, czy to cię bardziej za jakiś czas nie dobije taka znajomość.

Effie_16 · 2013-08-07, 15:25

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Idealny facet dla mnie! Czemu ja nie mogę takiego znaleźć? Człowieku, jakim sposobem Ty jeszcze nie masz takiej kobiety? Czy tylko ja mam takie krzywe podejście do życia?

Figamaga · 2013-08-07, 19:49

Cytat:

Napisane przez pati949414

Już mniejsza z tym że ona może zakochać się w Tobie albo Ty w niej, bo to i tak z biegiem czasu kiedyś się stanie mimo wyrzeczeń.. Ale przyjdzie też taki moment za 10 lat kiedy pomyślisz sobie że jesteś zupełnie sam bez rodziny bez nikogo, tylko typowe panienki do towarzystwa.. Ilu ludzi jest dużo pracujących aczkolwiek weekend poświęcają rodzinie i owa dobrze prosperuje? olałabym szukania babki tylko do seksu a zastanowienia się nad tym czy w tym w ogóle jest sens, czy to cię bardziej za jakiś czas nie dobije taka znajomość.

Ale dlaczego od razu każdy ma zakładać rodzinę? Może chce być singlem z wyboru? Może wie, że na starość będzie sam, ale to jest jego wybór.

P.S. Do Krk mam w sumie niedaleko i jestem miłośniczką zwierząt

zakonna · 2013-08-07, 19:57

a mnie bardzo interesuje na jak wuj ci pies skoro nie możesz się nim zajmować, to bardzo nieodpowiedzialne i głupie zostawiać psa samego na tydzień, nawet jeżeli ktoś przychodzi go wyprowadzać. Bardzo, bardzo, bardzo fuj, panie z DG.

Figamaga · 2013-08-07, 20:01

Cytat:

Napisane przez zakonna

a mnie bardzo interesuje na jak wuj ci pies skoro nie możesz się nim zajmować, to bardzo nieodpowiedzialne i głupie zostawiać psa samego na tydzień, nawet jeżeli ktoś przychodzi go wyprowadzać. Bardzo, bardzo, bardzo fuj, panie z DG.

Dlatego proponowałam się

i mały off - działasz na psiarskim forum z takim samym nickiem?

zakonna · 2013-08-07, 20:36

owszem

pisałam dość dużo, teraz już rzadziej.

Pudel123 · 2013-08-07, 20:49

Wy się doszukujecie tego, że laska może się zakochac, a on wyraźnie napisał, że chce zostac sponsorem

takie się nie zakochują, chyba jedynie w pretty woman

Belmondokrk · 2013-08-13, 09:46

Trochę rozumiem co @Czoko ma na myśli, choć nie popieram tego, co robi.
Chyba sam jestem w nieco podobnej sytuacji (ochota na seks), ale moja sytuacja jest inna niż jego.
Martwi mnie jedynie jego podejście (może jest Trolem) do kobiety. Mam na myśli to, że on chciałby ją mieć na każde swoje zawołanie - mnie się chce, więc Ty rozkładasz nogi przede mną. I to chyba jest nie na miejscu w tym przypadku. Relacje "friends with benefits" z sasady powinny polegać na czymś nieco innym, tak sądzę. To, czego @Czoko oczekuje to chyba zakrawa na zwykły "sponsoring". Do takiej relacji z pewnością łatwo będzie mu znaleźć jakąś studentkę.
Odpowiednią osobę do prawdziwej znajomości "FwB" jest trudniej znaleźć niż żonę/męża.

rumianek_tekradiam · 2013-08-13, 11:33

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Znajdzie się mnóstwo dziewczyn jeśli tylko zaczniesz odpowiednio szukać. Ja tak spędziłem niemal dwa lata wyjazdów, nadgodzin i karierowania. Ale napisałem od razu szczerze i bez ogródek: sponsoring.

Jest milion odcieni szarości i śmieszą mnie zawsze obrońcy moralności, dla których jest albo romantyczna miłość z tęczą i jednorożcem albo prostytucja i zniewolenie i nic pomiędzy. Otóż wcale tak nie jest, pod warunkiem, że będziesz odpowiedzialny i po prostu miał wzgląd na drugą osobę.

Ale jeśli chcesz zacząć, to musisz się do tego przygotować solidnie. Dając ogłoszenia pamiętaj o zupełnie nowym mailu, nowym nr telefonu i nie podawaj nigdy swoich prawdziwych danych aby nikt nie mógł Cię powiązać z "cywilnym" życiem. Ja się niestety nauczyłem na błędach i trafiłem dwa razy na szantaż. Raz to była po prostu durna laska, drugi raz zorganizowana grupa, która wyszukiwała takich sponsorów by ich potem szantażować. Na szczęście już siedzą, ale podejrzewam że mają swoich naśladowców.

Enyłej, zabawa przednia ale dla ludzi o mocnych nerwach, rozsądnych i cierpliwych. Jak Cię coś wiecęj interesuje to zacznij czytać od tego momentu:

http://tekradiam.wordpress.com/2010/...o-wogole-jest/

Marina123 · 2013-08-19, 21:57

Cytat:

Napisane przez czoko29

Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie.

Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

Mnie tu śmierdzi sponsoringiem.
Jest dużo forów na necie gdzie takowe dziewczyny/ panie szukające sponsora głoszą.
Ewentualnie pozostają burdele lub inne agencje towarzyskie gdzie masz jasną klarowną sytuację seksu za pieniędzy. W dodatku jest dobry układ bo za każdym razem możesz mieć inną

Elfir · 2013-08-20, 00:01

ale co ma śmierdzieć - facet jasno przedstawił swoją ofertę: seks za korzyści materialne (chata + zachcianki).
Na jego miejscu poszukałabym wątku "szukam sponsora", "co sądzicie o sponsoringu" i zagadała na prv do chętnych dziewcząt.

Jak rzeczywiście jest bogaty i do tego wygląda znośnie, to bedą się ustawiać w kolejkach.

**201605090958** · 2013-08-20, 19:34

Cytat:

Napisane przez Elfir

Jak rzeczywiście jest bogaty i do tego wygląda znośnie, to bedą się ustawiać w kolejkach.

A moim zdaniem wcale nie jest bogaty lub znośnie nie wygląda inaczej nie miałby problemu i nie musialby szukać przez wizaz

rumianek_tekradiam · 2013-08-21, 08:51

Cytat:

Napisane przez danusiaes

A moim zdaniem wcale nie jest bogaty lub znośnie nie wygląda inaczej nie miałby problemu i nie musialby szukać przez wizaz

Oj jak Ty malo wiesz...

Dziewczyn do sponsoringu szuka sie na fotka.pl i na wizaz.pl i na kilku innych portalach ktore z tym nic maja nic wspolnego. Dlaczego? Bo na "specjalistycznych" siedza panienki, ktore zycza sobie niebotycznych sum, ktore nie maja nic wspolnego znich aparycja (wygladaja jakby matka rzucala w nie kartoflem), nie maja nic do powiedzenia i seks dla nich to rutyna.

Gwarantuje Ci zenna wizazu ok. 25% dziewczyn ma cos ze sponsoringiem wspolnego.

**201605090958** · 2013-08-21, 12:49

Cytat:

Napisane przez rumianek_tekradiam

Oj jak Ty malo wiesz...

Dziewczyn do sponsoringu szuka sie na fotka.pl i na wizaz.pl i na kilku innych portalach ktore z tym nic maja nic wspolnego. Dlaczego? Bo na "specjalistycznych" siedza panienki, ktore zycza sobie niebotycznych sum, ktore nie maja nic wspolnego znich aparycja (wygladaja jakby matka rzucala w nie kartoflem), nie maja nic do powiedzenia i seks dla nich to rutyna.

Gwarantuje Ci zenna wizazu ok. 25% dziewczyn ma cos ze sponsoringiem wspolnego.

Gwarantujesz na jakiej podstawie?przeczucie czy męska intuicja

Uwielbiam takie teksty-w stylu pan z wiedzą i doświadczeniem dzieli się wycinkami wiedzy a panny zadaniem jest siedzieć w zachwycie

rumianek_tekradiam · 2013-08-22, 07:54

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Gwarantujesz na jakiej podstawie?przeczucie czy męska intuicja

Uwielbiam takie teksty-w stylu pan z wiedzą i doświadczeniem dzieli się wycinkami wiedzy a panny zadaniem jest siedzieć w zachwycie

Możesz się zdziwić ale na ten temat w przeciągu ostatnich kilku lat w Polsce powstało sporo miarodajnych badan socjologicznych. Wystarczy poszukać, na ich podstawie powstało sporo artykułów.

Poza tym, mam doświadczenie w tej kwestii i bez fałszywej skromności powiem że ogromne.

Także tak, dziewczynka do kąta i słuchać co Pan mówi.

ps. Pan zawsze z wielkiej litery

**201605090958** · 2013-08-22, 08:56

Cytat:

Napisane przez rumianek_tekradiam

Możesz się zdziwić ale na ten temat w przeciągu ostatnich kilku lat w Polsce powstało sporo miarodajnych badan socjologicznych. Wystarczy poszukać, na ich podstawie powstało sporo artykułów.

Poza tym, mam doświadczenie w tej kwestii i bez fałszywej skromności powiem że ogromne.

Także tak, dziewczynka do kąta i słuchać co Pan mówi.

ps. Pan zawsze z wielkiej litery

Każdy facet ma ogromne doświadczenie. Chociażby tylko

potencjalne

Owszem czytuję dlatego teza o 25% wydala mi się nad wyrost. Możesz powiedzieć na jakich zatem materiałach się oparłeś

skoro jest ich aż tyle.

sorga90 · 2013-08-22, 16:31

opłaca Ci się jezdzić do Krk? nie lepiej Ci znaleźć takiej dziewczyny we Wrocławiu ?

rumianek_tekradiam · 2013-08-22, 16:58

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Każdy facet ma ogromne doświadczenie. Chociażby tylko

potencjalne

Owszem czytuję dlatego teza o 25% wydala mi się nad wyrost. Możesz powiedzieć na jakich zatem materiałach się oparłeś

skoro jest ich aż tyle.

Ja akurat mam od 2010. A jesli chcesz trochę socjologicznych lektur polecam "Sponsoring jako współczesna forma prostytucji – walka o bezpieczeństwo socjalne czy nowoczesny styl bycia" oraz historię poszukiwań Renaty Gardin oraz eseje Bogusławy Budrowskiej, Prof. Elżbiety Michałowskiej i badanie prof. Kurzępy. Oczywiście dysocjacja racjonalizacyjna sprawia że ciężko odróżnić 3% prostytutek od ponad 32% studentek respondentek, które uznają taki proceder normalny w ramach pewnej wymiany "na pewnym poziomie kultury obydwojga zainteresowanych" (cytat z jednej ankiety).

Podczas badań w 2010 1/10 studentek przyznawała się do tego typu relacji, w 2011 juz 1/6. Badań całościowych z kilku polskich uczelni nie widziałem z 2012 ale trend pozwala przypuszczać że spokojnie ta liczba dojdzie do ok 20-25% w 2013

Ja mam taka przypadłość: na tematy o których nie mam pojęcia się nie wypowiadam. Polecam

A jakbyś postanowiła się dowiedzieć z kim piszesz: http://tekradiam.wordpress.com/2010/...o-wogole-jest/

**201605090958** · 2013-08-22, 17:39

Cytat:

Napisane przez rumianek_tekradiam

Ja akurat mam od 2010. A jesli chcesz trochę socjologicznych lektur polecam "Sponsoring jako współczesna forma prostytucji – walka o bezpieczeństwo socjalne czy nowoczesny styl bycia" oraz historię poszukiwań Renaty Gardin oraz eseje Bogusławy Budrowskiej, Prof. Elżbiety Michałowskiej i badanie prof. Kurzępy. Oczywiście dysocjacja racjonalizacyjna sprawia że ciężko odróżnić 3% prostytutek od ponad 32% studentek respondentek, które uznają taki proceder normalny w ramach pewnej wymiany "na pewnym poziomie kultury obydwojga zainteresowanych" (cytat z jednej ankiety).

Podczas badań w 2010 1/10 studentek przyznawała się do tego typu relacji, w 2011 juz 1/6. Badań całościowych z kilku polskich uczelni nie widziałem z 2012 ale trend pozwala przypuszczać że spokojnie ta liczba dojdzie do ok 20-25%

Ja mam taka przypadłość: na tematy o których nie mam pojęcia się nie wypowiadam. Polecam

A jakbyś postanowiła się dowiedzieć z kim piszesz: http://tekradiam.wordpress.com/2010/...o-wogole-jest/

Czy dla faceta zobaczenie rożnicy między dojdzie a dochodzi/doszła jest aż takim wyzwaniem

? no wlaśnie czytam czytam i dlatego tak mnie gotuje jak piszesz jednotorowo...a te Twoje domorosłe eksperymenty z potwierdzaniem wlasnych tez. Wybacz, ale szacunek dla nauki sprawia ze się wymiksowuję z dalszej dyskusji. A temat mnie interesuje od przypadkowego artykułu sprzed dobrych 10 lat w "Brzytwie" Między uznawaniem procederu za normalny a korzystaniem z niego to mniej więcej taka różnica jakbyś powiedział szanuję gejów a ja bym dopowiedziala idąc Twoim tokiem myślenia jesteś gejem. Widzisz torowość?dlatego pozdrawiam i kończę

rumianek_tekradiam · 2013-08-22, 18:37

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Czy dla faceta zobaczenie rożnicy między dojdzie a dochodzi/doszła jest aż takim wyzwaniem

? no wlaśnie czytam czytam i dlatego tak mnie gotuje jak piszesz jednotorowo...a te Twoje domorosłe eksperymenty z potwierdzaniem wlasnych tez. Wybacz, ale szacunek dla nauki sprawia ze się wymiksowuję z dalszej dyskusji. A temat mnie interesuje od przypadkowego artykułu sprzed dobrych 10 lat w "Brzytwie" Między uznawaniem procederu za normalny a korzystaniem z niego to mniej więcej taka różnica jakbyś powiedział szanuję gejów a ja bym dopowiedziala idąc Twoim tokiem myślenia jesteś gejem. Widzisz torowość?dlatego pozdrawiam i kończę

Zapomniałem dopisać "w 2013" no ale skoro dla Ciebie to przesłanka do zanegowania wszystkich artykułów o których pisałem to rzeczywiście, nara

Nigdy nie używałem swoich "domorosłych eksperymentów" by coś udowodnić, od tego są te artykuły właśnie. Moje "domorosłe eksperymenty" służyły wyłącznie dupczeniu

Ja uważam, że gdy proceder uprawiany jest przez blisko 25% populacji skół wyższych, to już jest pewnego rodzaju normalność

I chodzi wyłącznie o statystykę a nie moja z tym styczność. nie potrzebuje sobie wyrównywać dysonansu poznawczego postrzegania siebie w ten sposób.

Denea07 · 2013-08-23, 16:53

Dla mnie osobiście bardzo interesujące podejście do życia, szczególnie w sferze kobiet

Jeśli chodzi o poszukiwanie chętnej na taki układ, to przy dobrych staraniach może się udać znaleźć dziewczynę/kobietę chcącą brać udział w takim "przedsięwzięciu". Wszystko zależy od tego czego ty od niej oczekujesz? Tylko seksu czy czegoś więcej? bo piszesz, że chcesz być sam, a jednocześnie chcesz mieć taka babkę na wyłączność. Ma przecież u Ciebie mieszkać i byc na każde zawolanie. Takie coś na dłuższą metę nie wyjdzie, bo parę miesięcy ok, można tak sobie pożyć, ale co potem. Nawet jak będziesz jej płacił za takie życie, to wierz mi, lasce się w końcu znudzi. Dlatego jeśli masz ochotę tak sie zabawić, to bądź prznajmniej odpowiedzialny i bierz pod uwagę wszystkie aspekty takiego rozwiązania, a nie tylko własną przyjemność.

2013-08-06, 14:14	#1
czoko29 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 2	Samotny ktoś Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi sympatycznymi Paniami. Jeśli kogoś nie interesuje ten temat to proszę o nie komentowanie. Mam 29 lat. Skończone studia, prosperującą firmę i brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Jeśli ktoś posiada własną DG to wie o czym mówię. Posiadam własne mieszkanie w Krakowie w którym przebywa. m tylko w weekendy. Tydzień spędzam we Wrocławiu. Mieszkanie cały tydzień stoi puste, a w nim pies którym się sąsiadka opiekuje. Całe życie myślałem o karierze, a nie o miłości. Mając teraz 29lat doszedłem do wniosku, że nikogo na stałe nie potrzebuję. Że chcę być sam. Ale brakuje mi kogoś choć na chwilę. Nie na dłużej. Jestem atrakcyjnym facetem spełniającym wszystkie swoje zachcianki. Myślałem kiedyś o tym, żeby poznać kobietę, która chciałaby u mnie zamieszkać i spędzać w zamian ze mną tylko upojne weekendy. Mógłbym spełniać jej wszystkie prośby i zachcianki.Myślicie, że taki układ jest możliwy? Że atrakcyjna kobieta zgodzi się na taki układ? Może znacie jakąś kulturalną kobietę z takim podejściem do życia? Pozdrawiam i czekam na PW

2013-08-06, 16:51	#5
beznadziejny123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 2 625	Dot.: Samotny ktoś Zalozyl taki sam watek w conajmniej 2 dzialach -.-

2013-08-06, 17:10	#7
Lilth Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Racibórz Wiadomości: 479	Dot.: Samotny ktoś Ja myślę, że znajdziesz taką Panią, tylko od początku powiedz jej jasno o co chodzi, jak w jej głowie czy też w Twojej zacznie rodzić się coś więcej to po prostu zakończycie znajomość. Najważniejsze jest aby obie strony wiedziały w co się pakują. Mnie z całego wątku najbardziej martwi ten pies, którym cały tydzień opiekuje się sąsiadka.. to Twój czy jej pies? __________________ matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności

2013-08-06, 23:16	#9
pati949414 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 664	Dot.: Samotny ktoś Już mniejsza z tym że ona może zakochać się w Tobie albo Ty w niej, bo to i tak z biegiem czasu kiedyś się stanie mimo wyrzeczeń.. Ale przyjdzie też taki moment za 10 lat kiedy pomyślisz sobie że jesteś zupełnie sam bez rodziny bez nikogo, tylko typowe panienki do towarzystwa.. Ilu ludzi jest dużo pracujących aczkolwiek weekend poświęcają rodzinie i owa dobrze prosperuje? olałabym szukania babki tylko do seksu a zastanowienia się nad tym czy w tym w ogóle jest sens, czy to cię bardziej za jakiś czas nie dobije taka znajomość. __________________ 04.07.2013 - jestem kierowcą! "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!!

2013-08-07, 19:57	#12
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Samotny ktoś a mnie bardzo interesuje na jak wuj ci pies skoro nie możesz się nim zajmować, to bardzo nieodpowiedzialne i głupie zostawiać psa samego na tydzień, nawet jeżeli ktoś przychodzi go wyprowadzać. Bardzo, bardzo, bardzo fuj, panie z DG. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-08-07, 20:36	#14
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Samotny ktoś owszem pisałam dość dużo, teraz już rzadziej. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-08-07, 20:49	#15
Pudel123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2 455	Dot.: Samotny ktoś Wy się doszukujecie tego, że laska może się zakochac, a on wyraźnie napisał, że chce zostac sponsorem takie się nie zakochują, chyba jedynie w pretty woman __________________ come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished!

2013-08-13, 09:46	#16
Belmondokrk Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 56	Dot.: Samotny ktoś Trochę rozumiem co @Czoko ma na myśli, choć nie popieram tego, co robi. Chyba sam jestem w nieco podobnej sytuacji (ochota na seks), ale moja sytuacja jest inna niż jego. Martwi mnie jedynie jego podejście (może jest Trolem) do kobiety. Mam na myśli to, że on chciałby ją mieć na każde swoje zawołanie - mnie się chce, więc Ty rozkładasz nogi przede mną. I to chyba jest nie na miejscu w tym przypadku. Relacje "friends with benefits" z sasady powinny polegać na czymś nieco innym, tak sądzę. To, czego @Czoko oczekuje to chyba zakrawa na zwykły "sponsoring". Do takiej relacji z pewnością łatwo będzie mu znaleźć jakąś studentkę. Odpowiednią osobę do prawdziwej znajomości "FwB" jest trudniej znaleźć niż żonę/męża. __________________ Homo sum; humani nihil a me alienum puto Edytowane przez Belmondokrk Czas edycji: 2013-08-13 o 10:55

2013-08-20, 00:01	#19
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Samotny ktoś ale co ma śmierdzieć - facet jasno przedstawił swoją ofertę: seks za korzyści materialne (chata + zachcianki). Na jego miejscu poszukałabym wątku "szukam sponsora", "co sądzicie o sponsoringu" i zagadała na prv do chętnych dziewcząt. Jak rzeczywiście jest bogaty i do tego wygląda znośnie, to bedą się ustawiać w kolejkach. __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2013-08-20 o 00:05

2013-08-22, 16:31	#25
sorga90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 25	Dot.: Samotny ktoś opłaca Ci się jezdzić do Krk? nie lepiej Ci znaleźć takiej dziewczyny we Wrocławiu ?

2013-08-23, 16:53	#29
Denea07 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 38	Dot.: Samotny ktoś Dla mnie osobiście bardzo interesujące podejście do życia, szczególnie w sferze kobiet Jeśli chodzi o poszukiwanie chętnej na taki układ, to przy dobrych staraniach może się udać znaleźć dziewczynę/kobietę chcącą brać udział w takim "przedsięwzięciu". Wszystko zależy od tego czego ty od niej oczekujesz? Tylko seksu czy czegoś więcej? bo piszesz, że chcesz być sam, a jednocześnie chcesz mieć taka babkę na wyłączność. Ma przecież u Ciebie mieszkać i byc na każde zawolanie. Takie coś na dłuższą metę nie wyjdzie, bo parę miesięcy ok, można tak sobie pożyć, ale co potem. Nawet jak będziesz jej płacił za takie życie, to wierz mi, lasce się w końcu znudzi. Dlatego jeśli masz ochotę tak sie zabawić, to bądź prznajmniej odpowiedzialny i bierz pod uwagę wszystkie aspekty takiego rozwiązania, a nie tylko własną przyjemność.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)