|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2011-01-10, 05:53 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
Jak odnalezc sie po 30 latach
Mam nadzieje ze znajde tu ratunek, rady jak wrocic do sciezek ktore nas prowadzily a nagle rozmyly sie nie wiadomo gdzie.
Jestesmy 35 lat razem, 34 po slubie i wydaje sie ze nic nas nie laczy oprocz slabej i uczuciowo nic wspolnego nie majacej nici finansowej, dom. Sa tez dzieci, dorosle. Przed nami 20 - 30 lat i pytaniem jest jak je przezyc w znosnej conajmniej atmosferze, jak wzniecic te iskierki ktore kiedys nas popchnely az tak daleko. Bez sensu jest teraz zaczynac na nowo (jak? z kim?). Duzo zostalo powiedziane, za duzo moze czasami, zale sie nagromadzily, nieufnosci, podejrzenia i droga do nikad sie otworzyla. Pulapka bez wyjscia, wydaje sie. Ktos jest, byl w podobnej sytuacji? Jak przezyc, jesli nie w idylli to chociaz w znosnej amosferze gdzie plusy i minusy daja sie pogodzic. Wiem, wiem, konwersacja, rozmowa, porozumienie, ustepstwa, tolerancja, przebaczenie, powrot do korzeni itd. nic z tego nie dziala. Moze cos innego...? Samotnosc we dwoje, samotnosc obok siebie czy zaczac szukac ponownie? |
2011-01-10, 09:15 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 211
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Nie wiem czy juz nie jestescie za starzy..ale moze warto spuscic na swój zwiazej jakąs niewielka bombe atomową...a jak pył opadnie to moze sie wyłoni cos fajnego
pozdrawiam |
2011-01-10, 09:37 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
Z takim nastawieniem (pogrubione) to z góry Ci powiem, że d... z tego wyjdzie, a nie dobry związek. Generalnie smutne jak cholera. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-01-10 o 09:40 |
|
2011-01-10, 09:42 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Niedźwiadek ;)
Wiadomości: 328
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
A może spróbujecie się na nowo zaprzyjaźnić?? Zacznijcie poznawać się na nowo. Skoro już od jakiegoś czasu żyjcie obok siebie, a nie ze sobą, to z pewnościa jest wiele rzeczy, których o sobie nie wiecie, a może po prostu zapomnieliscie?...
Jeżeli chodzi o konkretną radę, to chyba mam odpowiednią Zapiszcie się na kurs tańca. Za Wami zapewne wiele wspólnie przetanczonych wieczorów, ale... nie ma chyba nic przyjemniejszego niż próba odnalezienia się w tańcu W najgorszym wypadku podszkolicie swoje umiejętności i zafundujecie sobie sporą dawkę dobrej zabawy i rozluźnienia.
__________________
Również szczęścia chodzą parami |
2011-01-10, 09:48 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Pytanie czy oboje chcecie na nowo rozpalić te iskry?
|
2011-01-10, 09:57 | #6 | |
znaczy piżmak
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
Nie wiem czy to dobra rada, ale... no właśnie, może coś innego. Pamiętam jak mnie uderzyło gdy raz usłyszałam właśnie od osoby w podobnym wieku, z podobnym stażem małżeńskim, że dobrze, że... mają psa. Że gdyby nie on to pewnie czasem nie chciałoby im się ze sobą rozmawiać. A tak mają kogoś, kto ich rozbawi, kto jest wspólnym przyjacielem, powodem do rozmów, żartów, spacerów. Taka nowa, wspólna pasja (niekoniecznie zwierzak) na pewno znośną atmosferę wprowadzi, jeśli nie więcej. |
|
2011-01-10, 10:03 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
przede wszystkim najpierw to szczera rozmowa, i trzeba wiedzieć czy obie strony chcą jakiejś poprawy
dopiero później można próbować sposobami o których piszą dziewczyny + może jeszcze jakaś małżeńska terapia ale zgadzam się z Doris że z nastawieniem: niech chociaż będzie znośnie jak nie może być dobrze nic z tego nie wyjdzie |
2011-01-10, 10:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
|
2011-01-10, 11:21 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 211
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
|
2011-01-10, 15:07 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
W ogóle nie rozumiem dlaczego wśród ludzi pow.50r.ż (moim zdaniem) seks jest tematem tabu- może właśnie przez takich ludzi jak autorka wypowiedzi, którą cytuję.
__________________
Będę mamcią.. |
|
2011-01-10, 18:48 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
I nie o seks pewnie autorce wątku tylko i wyłącznie chodzi ale o to by jej mąz zakochał sie w niej ponownie,by zobaczył w niej z powrotem tą dziewczynę sprzed lat,którą kiedyś pokochał.Wydaje mi się że tylko i wyłącznie szczera rozmowa między Wami może przyniesc efekty,może stac się zaczątkiem naprawy Waszego związku.Pewnie nie będzie to łatwe bo jak sama piszesz padło za dużo złych słów i za dużo nieporozumień jest między wami.Ale czy do tej rozmowy dojdzie?.Znasz powiedzenie " bo do tanga trzeba dwojga"Czy Twój mąż równiez chce naprawy ,bo może mu pasuje tak jak jest lub też chce naprawic relacje miedzy Wami,ale męska duma lub też niewiedza że Ty równiez tego chcesz powodują że siedzi cicho. W mojej opinii tylko rozmowa,a może z czasem ustalcie własny zwyczaj typu wspólny spacer,jakaś chwila która będzie tylko dla Was i pozwoli Wam wyrzucic z siebie złe emocje i odnależc siebie nawzajem.Wiem że będzie to trudne... Moi rodzice są małżeństwem z 40 letnim stażem i od dobrych 10 lat ich rozmowa ograniczała się tylko do "zupa na stole" a odkąd zostali sami w domu nie rozmawiają z sobą w ogóle.I tu mój ojciec chciał naprawy ,ale mama jest zatwardziała w swojej złosci i gniewie.ona prowokuje wszelkie konflikty,nie chce zgody...Żal patrzeć jak zatruwają sobie w zasadzie końcówkę swego zycia. Zaczęło się tak jak u Ciebie- złe słowa,kłótnie,niejasności i pewnie nadzieja ze jakoś to będzie.Jest coraz gorzej... Ty sama autorko wątku wiesz jak daleko oddaliliście się od siebie i czy jest cokolwiek do ratowania i czy masz z kim ratować.I to Ty sama musisz podjąc decyzję czy-jeśli mąz nie jest zainteresowany naprawą Waszych relacji- odejść i szukać szczęscia czy dla "dobra dzieci" ( ja szczerze powiedziawszy żałuję że moi rodzice się nie rozeszli te kilkanascie lat temu bo może kazde z nich ułożyłoby sobie zycie na nowo i byliby teraz szćzęsliwsi) i z czystego wygodnictwa żyć tym życiem,którym żyjesz.Zadna z tych dróg nie jest łatwa ale pewnie wiesz o tym.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=B5b1...KLsAVwjiVXwdKu https://www.youtube.com/watch?v=swNL...KLsAVwjiVXwdKu https://www.youtube.com/watch?v=9COT...KLsAVwjiVXwdKu Edytowane przez iceland1 Czas edycji: 2011-01-10 o 19:04 |
|
2011-01-11, 03:48 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Dziekuje Wam dziewczyny za wasza nieobojetnosc i rady.
Zauwazylem ze nieswiadomie wprowadzilem w blad bio to ja, meska czesc szuka rady. Przypadkiem otworzylem watek w tym temacie i nie sadze aby od seksu zaczynac odbudowe zwiazku. Tak jak zaczynalismy od pierwszego wrazenia, zainteresowania, zauroczania, spacerow i pocalunkow tak i teraz droga ta musi byc taka sama. Inaczej to niemozliwe. Dziekuje za, przedewszyskim reakcje, to istotne dla mnie ze spotkalem (w koncu) forum gdzie jest ktos kogo moja sytucja obchodzi. Mamy psa ktory bardzo (baardzo) pomogl. Myslimy o kursie tanca bo taniec to jednak jest to tylko trzeba znac wiecej krokow. Laczy nas zamilowanie do spacerow dla ktorych powodem jest...pies. Sadze ze drobnymi krokami jakos dotrzemy do miejsca gdzie damy sobie rade. Moze od poczatku nic nie bylo? Dorobilismy sie dzieci i teraz nie ma nic co by nas jednoczylo? Za moich czasow (lata 60-te) nauczano ze milosc przelotna jest i mija po pierwszych zauroczeniach i uniesieniach ,po kilku lub kilkunastu latach a to co pozostaje to szacunek, przywiazanie, wspomnienia. Rzadko, bardzo, milosc trwa a jeszcze rzadziej obopolnie do poznych lat czy do konca (ideal bajkowy: "umarli jednego dnia"). Kluczem jest aby ona zawsze go uwodzila a on zawsze ja zdobywal. Proste? ale sprobujcie to wprowadzac w zycie przez lat 30.... Mowia tez ze ona powinna siebie dozowac aby ich zwiazek wciaz byl zasilany jakims novum ale... sprobujcie to czynic przez lat 30 w dobie internetu i pornografi. On powinien unikac pokus wplywalacych ujemnie na ich zwiazek ale jak to uczynic gdy dwudzieska pokazyuje swoje wdzieki na ekranie i trudno sie oprzec aby nie kliknac na link. Napisalem odpowiedz adresujac kazdy post kazdej z was osobno ale cos (sila wyzsza) mi ten post zniweczyla wiec go przepisalem tak jak go czytacie. Dziewczyny, kobiety, mam do was wielki szacunek, zawsze tak bylo. Macie misje na tym padole lez i rozpaczy i wciaz pozostajecie wrazliwe na kazdy odruch uczucia, operujecie w sferze uczuc i, czasami, wydaje mi sie ze jest to jedyna droga ktora podazac bedziemy. |
2011-01-12, 10:57 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: kraniec świata
Wiadomości: 151
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
przed wami dlugie rozmowy, jesli oboje tego chciecie na pewno uda sie na nowo rozpalic ten ogien, ktory w was drzemie
|
2011-01-13, 05:45 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Niebieskayumm, latwo Ci powiedziec. Dlugie rozmowy az po swit itd. mamy za soba przynajmniej ja mam i nie pociaga mnie to bo o czym niby tu rozmawiac...? 35 lat temu odbylismy kilka czy nascie romantycznych spacerow pelnych rozmow i milczen i to juz nie wroci bo mamy inne spojrzenia, przez pryzmat teraz, pryzmat tych slow, zdarzen, zarzutow, podejrzen ktore nas dzila.
Byly dzieci (wciaz sa), emigracja, poczatki. przekwalfikowywanie sie, strata zawodu, bankructwo, dorabianie sie, planowanie emerytury, smierci w rodzinie...to wszystko generowalo rozmowy ale to nie byly rozmowy o nas, to byly rozmowy co dzieje sie obok nas, nas tyczacych ale wciaz obok bedacych. Dziekuje za zabranie glosu. |
2011-01-13, 17:48 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
nie warto wracać do wspomnień i życ nimi.jesteście tacy jacy jesteście teraz i trzeba szukać lekarstwa tu i w tym czasie. jak? tylko ty wiesz jak ,ważne,aby wsłuchac się w swoje serce. wiele już powiedziałeś i parę rad dałes sobie sam,może trzeba zacząć od tego ,żeby przeczytać swoje wypowiedzi raz jeszcze. na to nie ma gotowej recepty,licza się chęci obojga. |
|
2011-01-14, 23:36 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
może jakiś wyjazd? wakacje? ucieczka od nudnej codzienności?
żebyście na nowo mieli co wspólnie poznawać, zdobywać i sobie o tym opowiadać ? no i cóż.. trzeba ustalić czego oboje od siebie, związku i przyszłości oczekujecie dzieci macie "z głowy", jesteście wolni - ja to widzę tak, że gdzieś w tym wszystkim zapomnieliście zająć się sobą bo tyle lat musieliście się martwić o innych a rozmowy - to porozmawiajcie wreszcie o was, zapytaj partnerke o jej uczucia, potrzeby, opowiedz o swoich, rozmawiajcie o niepokojach... może idzcie na jakąś kolacje do przytulnej restauracji w ktorej będzie mogli spokojnie porozmawiać i miłej atmosferze? musicie sie rozliczyc z przeszłościa - bo skoro wciaz sie za wami ciagnie to znaczy, ze nie rozwiazaliscie tych starych spraw wiec musicie przegonic wspolne zale... zycze duzo powodzenia i checi równiez z tej drugiej strony
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2011-01-15, 03:59 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
)
eyo, dzekuje za Twoj udzial w ratowaniu naszego zwiazku. Twoje uwagi sa bardzo praktyczne i nie omieszkam dazyc aby je wprowadzic w zycie. Nie wiem ile masz lat ale przemawia przez Ciebie albo zycie przezyte z doswiadczeniami lub nadzwyczajna intuicja i dar prowadzenia innych.
Dziekuje Ci za glos. Kazdy szczegol, kazdy gest pomaga. Sadze ze zamieszczajac ten post na Wizaz traflem dobrze i z czasem wybuduje tu plan dzialania (z wasza pomoca) ktory spowoduje ze moja Luba zostanie uniesiona ze swoich stop (Boze, zapomnialem jak to brzmialoby po polsku! - swept of her feet). Anyway, please, excuse my language but love, the love is full of surprises and it is so hard to comprehend especially by us, man that you, women should be more helpful with guidance to understend it - sorry , I think, I'm to drunk to continue comprehensiwe statement.... You are the ones. In you is the FUTURE oże jakiś wyjazd? wakacje? ucieczka od nudnej codzienności? żebyście na nowo mieli co wspólnie poznawać, zdobywać i sobie o tym opowiadać ? no i cóż.. trzeba ustalić czego oboje od siebie, związku i przyszłości oczekujecie dzieci macie "z głowy", jesteście wolni - ja to widzę tak, że gdzieś w tym wszystkim zapomnieliście zająć się sobą bo tyle lat musieliście się martwić o innych a rozmowy - to porozmawiajcie wreszcie o was, zapytaj partnerke o jej uczucia, potrzeby, opowiedz o swoich, rozmawiajcie o niepokojach... może idzcie na jakąś kolacje do przytulnej restauracji w ktorej będzie mogli spokojnie porozmawiać i miłej atmosferze? musicie sie rozliczyc z przeszłościa - bo skoro wciaz sie za wami ciagnie to znaczy, ze nie rozwiazaliscie tych starych spraw wiec musicie przegonic wspolne zale... zycze duzo powodzenia i checi równiez z tej drugiej strony[/QUOTE] |
2011-01-18, 22:25 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 153
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
To co napiszę nie jest radą ,a luźno rzuconą sugestią:
choćbyś i 100lat z kimś przeżył to nigdy tak na prawdę nie znasz drugiej osoby w 100%. Ludzie w biegu życia się zmieniają . Twoja żona też się zmieniła. Ma swoje życie emocjonalne, myśli ,marzenia. Poznaj ją na nowo. Sam daj się poznać.
__________________
"Just put one foot in front of the other. Just get through the day."
|
2011-01-19, 15:00 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
To jest świetny pomysł
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
2011-01-21, 09:57 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Ja proponuję wspólny kurs tańca. Z resztą autor wspominał o tym wcześniej. Mi to od razu przyszło na myśl
|
2011-01-27, 18:48 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: kraniec świata
Wiadomości: 151
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
|
2011-01-27, 19:07 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Moi rodzice gdy wyprowadziłam się z domu też stanęli przed takim problemem. I poradzili sobie Zaczęli razem wyjeżdżać na wakacje, odnowili kontakty z dawnymi znajomymi. Wychodzą do kina, nawet na zwykłą kawę czasami, odkrywają jakieś swoje nowe pasje.
Usiądźcie razem, porozmawiajcie na temat tego, co kiedyś chcieliście zrobić, a nie mogliście i zróbcie to (kurs tańca jest świetnym pomysłem). I choć jeszcze młoda jestem to i tak ośmielę się powiedzieć, że zabieganie owszem, ale na dłuższą metę liczy się przyjaźń P.S. Może warto tez odwiedzić jakieś miejsce, które jest z Wami związane? Powtórzyć podróż poślubną? Odwiedzić jakieś ulubione wakacyjne miejsce? Może wspomnienia dadzą pretekst do rozmowy i nawiązania od nowa dawnej nici porozumienia? |
2013-08-24, 05:39 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Obie strony musza chciec - to jest podstawa i nie ma od tego odejscia.
Niestety, jedna strona chce aby bylo jak bylo bez modyfikacji, wysilku, pielegnacji uczucia bo tak wydawalo sie ze bedzie zawsze ale tak nie jest. Uczucie, stosunek miedzy soba trzeba musowo pielegnowac caly czas inaczej nastapi marazm. W dzisiejszych czasach jest to tym bardziej wazne i nie dziwota ze wielu, coraz wiecej, wybiera samoistnienie. Cybernetyczna przestrzen to ulatwia. Coraz trudniej dawac. Nie widze kontynuacji optymistycznie a raczej ogarnia mnie beznadziejnosc i chec powrotu do ostatniego znanego bezpiecznego mejsca ktorym jest czas ponad 30 lat temu i to jest utopia bo czas ten nie istnieje juz od tych 30 lat. Pozostaje egzystowac polegajac na przewodnictwie opatrznosci. Wrocic do Polski i chociaz pochodzic sciezkami mlodosci. Moze ktos podobny mi bedzie towarzyszyl ... Dziekuje Wam za odzew. |
2013-08-24, 14:26 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Jak odnalezc sie po 30 latach
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.