2014-10-16, 12:10 | #391 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
orzechy laskowe też w dużych ilościach pochłaniała, teraz się uspokoiło troszkę, plus dynia, którą uwielbia... Pewnie u was Jeremi jest wyznacznikiem dorosłości i Ola próbuje być tak jak on a powiedz jak się z tym problemem w końcu uporałaś, podałaś ten czopek? dziewczyny inhalujecie swoje dzieci? moja mama uparała się na inhaator/nebulizator ale mam obiekcje, czy to w ogóle działa
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-10-16, 18:04 | #392 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Daniel w ogóle nie je owoców, czasami banan ale to tez zaraz wypluwa, żadko zje całego.
Pic też nie piję, z kubka 150ml moze wypije połowę, ale on tak ma od początku, nawet w lato musze go ścigać. Nie robimy inhalacji,po co się to robi? |
2014-10-17, 07:57 | #393 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Jeśli chodzi o problem - wtedy w nocy podałam czopek, na drugi dzień nie było nic, no ale w nocy było to odpuściłam, na 3 dzień po przedszkolu był problem, Ola próbowała na sedesie, zawołała mnie że boli przyszłam, przytuliłam na tym sedesie i zrobiła... wczoraj powiedziała że chce kupę i sama wyciągnęła nocnik... no trudno będę myć ad inhalator... Ja mam, kupiłam wiosną... zimą mieliśmy takie ciągnące się 2 miesiące przeziębienie, jak wiosną znów się podobna akcja zaczęła to kupiłam od razu - trudno mi ocenić czy by przeszło bez niego, ale katar dość szybko minął... teraz nie za bardzo używam, bo też nie mam do końca zaufania do tego używania przy katarze - choć wydaje mi się że sól fizjologiczna wkraplana do nosa daje mniej więcej taki sam efekt, a inhalacja przyjemniejsza i sądzę że jednak lepsza, to ktoś kiedyś mówił że rozrzedza wydzielinę, która spływa na oskrzela, ale nie mam pojęcia czy to prawda - faktem pozostaje że maseczka obejmuje i usta i nos, więc to mokre wpada nie tylko do nosa... jestem natomiast przekonana co do zysków urządzenia przy kaszlu zamiast syropów wykrztuśnych (mucosolvan) sama jeszcze nie używałam w ten sposób, bo odkąd kupiłam inhalator nikt nie miał przepisanego takiego syropu ale koleżanka z pracy używała no i idea mnie też przekonuje... teraz przy tym przeziębieniu używałam na początku, bo mieli katar, ale bardzo krótko, a teraz kataru nie ma to nie używam... jak wrócę z przedszkola to może się przejdę do lekarza jeśli Ola nadal będzie kaszleć, to może przyjdzie w końcu czas na próbowanie inhalatora z czymś innym niż woda morska/sól fizjologiczna wiosną do inhalacji używaliśmy jakiejś solanki, która była dołączona, teraz inhalowałam solą fizjologiczną dla odmiany ---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- a i jeszcze wtedy zimą co byliśmy tak długo chorzy to pytałam dwóch lekarek o inhalator, bo byłam prawie zdecydowana na zakup i chciałam potwierdzić słuszność... jedna powiedziała, że zdecydowanie tak, jeśli mam ochotę to na pewno się przyda... druga (młodsza) powiedziała, że odradza, bo przy takim normalnym przeziębieniu można zrobić napary z majeranku i też będzie inhalacja na udrożnienie nosa i że jak będę mieć, to leki na kaszel itp. będą mi na ten nebulizator przepisywać, ale że one są dużo droższe jak dziecko nie ma astmy zdiagnozowanej (ale to chyba nie jest prawda - może jakieś specjalne leki to tak, ale mucosolvan kosztuje podobnie, a te inne na astmę są masakrycznie drogie bez nebulizatora też) ---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Cytat:
moje dzieciaki dużo piją - Ola mniej niż Jeremi, ale butelka soku 330ml im na dzień nie starcza... soku bananowego potrafią wypić litr wspólnie w jedno popołudnie...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
||
2014-10-17, 08:33 | #394 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Laura tez wiecej pije ale to zalezy od dnia. W poniedzialek po spacerze byl sok 200 ml na raz i potem jeszcze herbata ok 100 ml(u prababci sa takie mikro filizanki) a to tylko po poludniu po 15 po powrocie z przedszkola
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
2014-10-17, 09:32 | #395 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
właśnie ja nie wiem, czym on sika, ale zuzywamy 2 pieluchomajty na dzien i sa totalnie przesikane plus to co zrobi na toaletę.
pije 2 butelki mleka 330 lub 240ml plus te troche wody. |
2014-10-21, 16:36 | #396 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Hej mamusie i dzieciaczki
Mam leniucha strasznego, drugi dzien z rzędu ide na łatwizne i jemy pizze, choc Laura dostala tez rosół😃 jesienne zmiany pogody przyprawiaja mnie o bol glowy:/ U nas dalej zdrowko dopisuje, mała chetnie chodzi do przedszkola, siostry utwierdzają, w przekonaniu, ze L sobie radzi, nadąża. Twierdzą, ze nie ma wiekszej roznicy miedzy Laurcia i trzylatkami. wczoraj mnie zaskoczyła, bo jak ją odebralam mowi, ze na angielskim uczyli sie owocow. Spytalam czy wie jak jest po angielsku ananas( alfabetycznie przyszedl mi pierwszy do glowy) a ona mowi: tak, pajnapel na metody tej pani 😄 chyba sama sie zapisze
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
2014-10-21, 22:51 | #397 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
u moich w przedszkolujest ang ale tragiczny, można zapisac jeszcze na dodatkowy czas, ale my uznaliśmy to za strate pieniędzy, Jeremi po roku nie znal ani jednego słowa, nie zapamietal żadnej piosenki, bylam na lekcji próbnej i się nie dziwie, ta pani ma delikatnie mowiac tragiczne podejście do dzieci.... w tv widziałam taki program do nauki ang. i tam było więcej interakcji z dzieckiem przed telewizorem niż ta pani ma na zywo
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-10-22, 07:32 | #398 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
wczoraj byłam u lekarza, bo Basia cały czas z katarem i trochę kaszlała, no i chciałam ją sprawdzić pod kątem osłuchowym... Zabrałam przy okazji Olę, która kaszlała okropnie i katar tonami leciał, ale bez gorączki oraz Jeremka, który mimo że sobota i niedziela wydawał się zdrowy to zaczął sucho kaszleć... dostaliśmy tonę leków, które wykupiłam wieczorem dopiero, jak wrócił mąż, jak wróciłam z apteki to Ola miała już gorączkę , gdyby miała od rana to z tego co mówiła lekarka dostałaby antybiotyki.... no i teraz nie wiem czy iść dzisiaj znów - ale pada i nie chce mi się znów ciągnąć całej trójki w zestawie leków dostała coś antywirusowego, więc może pomoże ale na jednym z leków jest napisane żeby nie opóźniać leczenia antybiotykami jeśli trzeba... no ale chyba mimo wszystko zaczekam do jutra.... eeeehhhhhh nie miała baba kłopotu posłała dziecko do przedszkola....
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-22, 08:41 | #399 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Agatka, szkoda, ze Ci nie dala recepty w razie W, bo przeciez z trojka dzieci tak chodzic to też i klopot i ryzyko, ze zdrowsze cos zalapie od chorych z poczekalni. Patrz, u nas spokojnie dosc, od kilku tygodni Laura chodzi bez przerw. Co ją odprowadzam to jakies dziecko kaszle, smarka, takze jakos sie broni przed tymi zarazkami jak narazie ---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- Cytat:
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
||
2014-10-22, 13:53 | #400 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
A Oli wczoraj wszystko dałam i liczę na to że jednak pomoże samo takie leczenie - ona już od tygodnia kaszle i by się przydało żeby się z tego nic gorszego nie zrobiło... od rana jest lepiej (właściwie jak przeszło po nurofenie, to nie wróciło do rana) teraz jest trochę wyższa temperatura, ale z zasady nie mierzę jak nie trzeba, żeby jak trzeba bez walki mierzyć (teraz będzie taki stan podgorączkowy jak sądzę, koło 37-37.5, więcej nie) najgorsze że te syropy są okropne w smaku - Ola nie chce ich pić a ma 2 syropy po 5ml 3xdziennie
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-10-22, 16:05 | #401 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
taki to teraz paskudny okres, wirusy i bakterie latają i sie czepiają małych noskow
Ja juz nie mam siły do tego mojego dziecka.... juz któryś dzień w tym tygodniu żyje o polowce tosta z masłem i jogurcie, zupy jesc nie będzie, co ja mam z nim zrobić. Zęby juz mu wyszły Dziewczyny, byla któraś z was w kinie z maluchem? ja sie wybieram do kina na film o Relidze, to dopytam, kiedy sa takie sesje. Jeszcze jedna sprawa, myślicie, ze to dobry czas, aby zaczac dziecko uczyc, ze stref intymnych moze dotykac tylko mama lub tata (lub ew babcia czy ktoś, kto tez sie dzieckiem zajmuje kapie itd), czy jeszcze za wcześnie |
2014-10-22, 20:11 | #402 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ---------- w kinie nie byłam, boję się straty kasy... moje dzieci lubią niektóre filmy długometrażowe innych nie i nie potrafię nawet po filmie powiedzieć dlaczego im się podobał...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-10-22, 21:35 | #403 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Katerina, u nas kino raczej odpada.Laurze nigdy sie nie zdarzyło, zeby caly film obejrzała. Dla niej na razie za długo, w międzyczasie bawi sie klockami, układa puzzle, rysuje. Oczywiscie prób mielismy nie aż tak duzo, ale jednak widzę, ze dla nas to jeszcze nie ten czas.
Odnośnie stref intymnych, to jest tak, że kiedyś już coś mówiłam, ale generalnie w przedszkolu(chodzi mi o toalete) nie jest jeszcze całkowicie samodzielna, więc czekam na to jak sie usamodzielni bardziej. Biedna Ola z tymi syropami, ale mus to mus. Szybciutko niech zdrowieje.
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
2014-10-23, 20:59 | #404 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Mam tylko nadzieję że nie odziedziczyła po mamusi ANTYtalentu do nauki języków obcych Cytat:
Cytat:
Pierwszy raz byłam w kinie z małą i TŻ na "Pszczółce Mai" Muszę przyznać że jak na moje (rozbrykane) dziecko to Asia była dosyć spokojna. Gdyby nie 20min. reklam na początku to obejrzelibyśmy cała bajkę...mała przesiedziała reklamy i połowę bajki a na koniec już się trochę nudziła. NAjgorsze było to że inne dzieci biegały po kinie to i ona chciała no i dlatego wyszliśmy wcześniej. Jeszcze jej nie uczymy kto może patrzeć i dotykać psioszki ale od dłuższego czasu wie czym się różni chłopczyk od dziewczynki
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
|||
2014-10-24, 07:17 | #405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
dziś pasowanie na przedszkolaka
opowiem Wam jak było jak wrócę a co do tego kina - to moja Ola uwielbia bajki i mogłaby bez przerwy siedzieć, nawet dłużej niż 2h... ale te długometrażowe jej się nie podobają, bo one nie są dla takich maluchów za bardzo tematycznie - chyba za trudne żarty i teksty itp... gdyby puścili klub przyjaciół myszki miki, albo traktora toma to co innego
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-24, 09:26 | #406 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Fajne zajecia, angielski połączony z teatrem Anabellita, no jak to antytalent, pewnie nauczyciel byl sredni. Bardzo duzo zalezy od tego. U mnie w szkole nauczycielka taka kumpelka, wychowawczyni zreszta, ale slabo uczyla. Ang sie uczylam dodatkowo w szkole jezykowej, w grupie rownie duzej jak moja grupa jezykowa w szkole... Takze wiesz😉 A ja wlasnie dostalam do reki bilety na Maje od siostry w przedszkolu, ale odmowilam, zeby starsze dziecko zobaczylo... no trudno. Cytat:
.. Dzis troche odpuszczam i odbiore Laurke wczesniej i pojedziemy do prababci. Zimno sie zrobilo, rano jak wiozłam ją do przedszkola był tylko 1 stopień. Nie wiem czy nie wyjac juz kurtki zimowej
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
||
2014-10-24, 12:16 | #407 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
na pasowaniu była cała 20, a w tym tygodniu chodziło 7-9dzieci więc Pani i tak była pod wrażeniem że z poprzednich tygodni tyle im się udało zapamiętać bez powtarzania... w sumie to program był dłuższy niż rok temu jak byłam na pasowaniu Jeremka - co prawda wydaje mi się że wtedy to pasowanie było odrobinkę szybciej, więc mieli mniej czasu na nauczenie się, ale też pani tutaj mówiła, że po tygodniu już mieli koniec adaptacji i mogli normalnie zajęcia prowadzić, a pamiętam że rok temu to dzieciaki z 3tygodnie jeszcze płakały przy rozstaniach, a tu rzeczywiście jak przyprowadziłam Olę, to ani ona ani żadne inne dzieci nie płakały, a było po 2 tygodniach września dopiero... Ola nie je nadal w przedszkolu, nie wiem co z nią zrobić, widzę że panie są bardzo nastawione żeby ją złamać - nie krzyczą nie zmuszają, ale bardzo im zależy... boję się żeby nie zrobiły czegoś co ją do nich zniechęci, no i wolałabym żeby one się do niej nie zniechęciły... może jej coś obiecam po powrocie jeśli będzie jeść? przekupstwo nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale one mają tylko pół godziny za każdym razem, a to na nią za krótko, żeby ją brać na przeczekanie, więc tą metodą nic nie zdziałają, a do tego ona ostatnio jest taka strasznie niegrzeczna siedzi i się patrzy a w oczach ma taki mur, że widać że nie ustąpi ... np. puka w coś, proszę ją żeby nie pukała i puka dalej... patrzy się we mnie albo w ziemię tym swoim upartym wzrokiem i tyle... groźba kąta nie działa, jak ją tam wsadzę to wyje i wychodzi i idzie pukać dalej, nie zawsze mogę stać i ją w kącie trzymać na siłę (zresztą to trochę siły potrzeba), zresztą w zasadzie o to jej chodzi, więc to też nie rozwiązanie... czasami miałabym ochotę ją przywiązać no ale przecież nie będę... wszelkie zakazy np. cukierki czy bajka jako kara nie za bardzo robią na niej wrażenie w takich momentach - owszem potem jest jej przykro że nie ma, ale w czasie awantury jest tak nastawiona "anty" że nie dociera do niej ta wizja... w takich sytuacjach nie dziwię się że kiedyś były normą kary fizyczne, jedynie co to mam nadzieję że skoro była grzeczniejsza kiedyś (z kątem, czy innymi karami zawsze był problem taki sam) to jej minie i wróci moje grzeczne dziecko ---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- a w temacie kurtki to Ola była w przejściówce, a Jeremi założył dziś zimową - nie mam dla niego przejściówki, zresztą ta jego zimowa jest dość cienka, ale ciepła i nie wiem jaką powinnam kupić żeby była przejściówką do tej pory nosił polar i na niego sweter z kapturem z misiem, albo zamiast tego swetra na zimniejsze dni drugi taki bardzo ciepły polar, a jak padało to przeciwdeszczową kurtkę... dziś też mu nie dałam kurtki, ale potem jak mąż wrócił i założył pod swoją przejściową kurtkę jeszcze sweter, to poleciałam szybko do przedszkola wymienić sweter na kurtkę, bo jechali do teatru i się bałam że w drodze zmarznie...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-10-27, 07:30 | #408 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Takze myślę, ze z kinem bedzie ok w sumie sie nie przekonam póki go nie zabiorę Cytat:
Nie zmuszam go go do jedzenia, nie chce to nie je, tym sposobem czesto jest o bananie i jogurcie, ja też byłam zmuszana do jedzenia i tylko problemy na tle zywieniowym miałam. co do nie dotykania stref intymnych, Daniel od dawna wie o różnicach miedzy tatą a mamą bo to wyszło przy okazji odpieluchowania. Na razie powtarzam, ze dotykać go tam moze tylko mama i tata ale jakos specjalnie sie na tym nie skupiam, bo w końcu jest cały czas ze mna. Dziś idziemy na nowa play grupe, chodziłam na taką piątkowa ale zregygnowalam. Zaczynało sie o 10.00, mamy sie schodziły i o 10.30, siadały z dzieciakami przy stoliku na którym byly przekąski dla dzieci a mamy pily kawe i plotkowaly. Towarzysto zbierało sie 10.50, o 11.10 juz sprzątanie i śpiewanie piosenek na zakończenie. Bywało, ze Daniel bawił sie sam albo ze mną, bo my przychodzilismy po śniadaniu i ja nie mialam zamiaru trzymac dziecko przy stole i plotkowac tylko przyszłam po to, zeby sie dziecko pobawilo z innymi. A lepiej dziecko zajac ciastkami to nie trzeba za nim biegac po sali i pilnować, aha no i jak już tam bylam to często pilnowalam innych dzieci bo sie np jedno zaklinowalo w zabawce a mama zajęta plotami i nie zauważyła. ....a często mamy lawirowały z kubkiem gorącej kawy nad głowami dzieci takze ide dziś na nową, mama nadzieję, ze będzie fajniej, no i cay czas chodzimy na kinder gym ale sesja tylko 45min. |
||
2014-10-27, 07:47 | #409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Katerina: to kiepska ta play grupa...
u nas cały czas katar i kaszel mam już dość... Olka to normalnie ma to jakby na stałe już.... Basia razem z nią - Jeremi ma dni lepsze i gorsze a dziewczyny stoją w miejscu od kilku dni... Olka wysiedzi i dłużej niż godzinę - ale tylko jeśli będą to krótkie bajki jedna za drugą - wątki dłuższe niż 20min ją nudzą - sama odchodzi od TV po tym czasie... ja dzieciaków też nie zmuszam do jedzenia w granicach rozsądku, bo jeśli odmawiają w ogóle ruszenia obiadu, to ich zmuszam do zjedzenia jednego dwóch kęsów tekstami: ale jeśli nie zjesz obiadu, to dziś nie będzie żadnych słodyczy, ani cukierków ani ciasteczek... - nic to że prawie nigdy nie ma bo oni nie są tacy bardzo łakomi na słodkości, ale jak nie zjedzą obiadu, to potem rzeczywiście wołają ciastek albo cukierków, bo są głodni... no i taka groźba najczęściej skutkuje - nigdy ich nie zmuszam żeby zjedli jak im nie smakuje, ale ziemniaków choć nie przepadają, to nie jest to smak którym plują i skoro mięsa itp. nie tkną danego dnia, to pół ziemniaka mogą zjeść, jeśli chcą ciastko o ile się oczywiście nie zdecydują to nie ma problemu, po prostu nie daję im nic do kolacji (kolacja może być wcześniej, bo moim celem nie jest głodzenie ich, ale niezastępowanie jedzenia słodyczami )
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-27, 08:14 | #410 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Daniel swojego czasu w ogole nie oglądał TV, jak poszliśmy gdzies gdzie był włączony televizor to z dzieckiem kontaktu nie było, taki stał wpatrzony i totalnie wyłączony co sie dzieje wokoło.
au nas tez nie ma przekąsek póki nie ma zjedzonego posiłku, choć czasami jak zapomnę zamknąć bramke do kuchni to sam wchodzi i podkrada paluszki, chrupki albo co tam znajdzie. |
2014-10-27, 10:48 | #411 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
zdecydowanie to jedno z tych dzieci co żyje powietrzem. Cytat:
o tym co piszesz o jedzeniu, to sobie mysle, ze sporo dzieci ma takie odczucia, mam podobne podejscie, tylko staram sie o stałych porach proponować coś do zjedzenia, i zeby to było możliwie coś co mała lubi. Na takie playgrup to też bym nie chciała chodzić Cytat:
Cytat:
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
||||
2014-10-27, 12:07 | #412 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
pozycjatak zamykam bo raz ze szabruje po szafkach dwa kiedyś mi sięgnął do półki i powyciagal noże. ....
|
2014-10-27, 15:53 | #413 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Szabrowanie u nas troche ustało, blokada szybko została rozpracowana i nie raz manna czy maka na podlodze 😱
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-10-27, 17:25 | #414 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
on nigdy nie chce jeść, sama go ścigam, czasami od wielkiego dzwonu zawołała ze chce jogurt lub wafla ryzowego to wtedy ide i mu daje, sam sobie nie bierze bo bym wiecznie na mopie latała |
|
2014-10-28, 08:15 | #415 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
My dzis w domu, Laura wczoraj dostala troche kataru, a zalezy mi, zeby się nie pochorowała na Wszystkich Świetych... A jeszcze w czwartek mam wizyte u lekarza, ktorej nie chce przekladac, może dwa dni wystarczą, żeby sie nie rozlozyła ---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ---------- Mala wlasnie zjadla sniadanie: sama cała kanapkę z poledwica z indyka i plasterkami ogórka. Nawet skorki od chleba. Do tego kubek herbaty. Szok😃
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-10-28, 08:38 | #416 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Zrobilam mu tosta z serem gouda plus pomidor, zjadl dwa plasterki sera i to tyle, mleka nie ruszył a za chwile idziemy na kinder gym |
|
2014-10-28, 19:13 | #417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
moje dzieciaki śniadania tylko dziubią...
więc Ola odmawiając jedzenia w przedszkolu raczej nie jest od tego jakaś bardziej głodna niż zwykle... zazwyczaj pierwsze większe jedzenie wypada kolo 13 i jak nie dostana to wolaja... budyn, bulka (sucha), drozdzowka kisiel itp... potem obiad - tylko mieso najczęściej, no i kolacja, nawet jeśli obiad o 17 a zaczynamy się szykować po 18... to wolaja kolacje - najczęściej bulka: sucha, z dżemem albo pasta lososiowa, czasem ryba, wyjątkowo wedlina... jabłko, banan bywa od czasu do czasu jako przekaska jeszcze gdzies pomiędzy... czasem pomidor do sniadania a czasem ogorek lub surowka do obiadu, ale to czasem....
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-28, 19:38 | #418 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Daniel mnie dziś mało o zawal nie przyprawil....
Bylo jakos chwilę po 8.00 i mysle sobie, wstane i przyszykuje śniadanie bo lecielismy na play grupe, myślę, mleka mu nie bede dawała tylko od razu z kanapka. No i tak stoję bokiem do wejścia do kuchni (nie mamy drzwi) lekko sie obracam, a tam stoi ten mały pimpel z tygrysem w ręku i sie patrzy, aż mi brzuchem szarpnelo tak sie go wystraszyłam, skradal sie czy co Dziś 0 zuzytych pieluchomajtek i tylko 3 posikane majty i tylko jedne spodnie, w niedziele poszło 6 takich zestawów. Jak sie z tym do świąt nie ogarnę to potem dopiero pewnie w wakacje |
2014-10-29, 07:11 | #419 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
moja tez miesko/rybe na obiad woli, i kanapki to tylko z wedlina lub bialym serkiem i szczypiorkiem. Rzodkiewka dogryza. Ser zolty konsekwentnie wypluwa😏 Cytat:
Do świat jeszcze naprawde duzo czasu, ale trzymam kciuki. Poczatki majtkowe takie juz sa, ale jak Ty sie nie poddasz, to nauczysz mlodego
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
||
2014-10-29, 10:56 | #420 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
pozycja nie mogę i nie chce odpuścić, zaprzepascilabym tyle miesięcy pracy, powiedziałam mu, ze pieluszki sie skończyły i nie ma.
Zapomniałam dodac, ze wczoraj on jeszcze spał jak poszłam robic to sniadanie, Daniel dziś zjadł. ...kanapkę z salami |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.