|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2007-08-22, 17:34 | #3061 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Przede wszystkim serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi - Demonika.
Kurcze ale ten czas leci, ja chyba też w końcu wezmę sie za resztę zakupów bo w sumie nigdy nic nie wiadomo. Buziaki. |
2007-08-22, 19:36 | #3062 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Jupi jupi Demoniku gratulacje. Super wiadomość życzę szybkiego powrotu do domku, w którym bedziesz mogła się oddawać obowiązkom opiekuńczeń mamy.Jaś witamy na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!:jup i:
Cudowna wiadomość nie było mnie przez cały dzień a tu takie rzeczy no no.... Oby tak dalej szło sprawnie nam wszystkim! Ach w sercu tak milo jak sie otrzymuje takie wieści. Wzruszyłam się. |
2007-08-22, 21:40 | #3063 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
http://www.allegro.pl/item224632774_...s_materac.html Dokładnie takie z szufladą i w kolorze teak. Łóżeczko już skręcone, mąż tak się zabrał do składania, że aż się zdziwiłam ... Mam nadzieję myycha, że z mieszkankiem będzie wszystko ok. Cytat:
Specjalnie wzięłam od razu z łóżeczkiem kokos-gryka. Chyba najszerzej polecany. Wiadomo, że na początku musi dziecko spać na kokosie, aby kości dobrze się ukształtowały, a grykę wzięłam z tego powodu, że jest antyalergiczny, no a ja mam alergię, więc jest prawdopodobieństwo, że Ola też ją będzie mieć. Zresztą jak sobie pomacałam te łuski, to są całkiem przyjemne, sama chętnie walnęłabym się na nie . Natomiast myślę, że kokos-kokos też jest bardzo dobrym wyborem. Natomiast odradzam kupować piankowy, bo wydaje mi się, że może być za miękki. Ja mam w poradniku napisane, że na ten z pianki poliuretanowej trzeba położyć jeszcze kawał grubego, naturalnego materiału. Cytat:
Ja kupiłam na allegro, bo cena nawet z przesyłką wyszła mi troszkę taniej niż w sklepie. No i listonosz go wnosił, a nie mąż... |
|||
2007-08-22, 21:41 | #3064 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Witam,
My z Piotrusiem jesteśmy po wizycie u lekarza. Szyjka zamknięta, Piotuś ułożony główką do dołu (ostatnio był ułożony pośladkowo), waga ok.1750g a moja waga stanęła i ważę tyle samo co podczas przedostatniej wizyty. Wyniki badań jak na 32 tdz. podobno imponujące jedynie hemoglobina 11,3 (norma 12-16) i mam brać Tardyferon Fol=żelazo+kwas foliowy żebym nie miała anemii po porodzie. Piotruś dzis trzymał nóżki ciaśniutko i nie pokazał mam co tam ma. Pozatym dzisiejsza pogoda mnie wykończyła - upał nie z tej ziemi, a jutro powtórka z rozrywki u mnie ma być 32C. Zmykam do łóżka.
__________________
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-44922.png [/img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-44921.png |
2007-08-22, 21:57 | #3065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5070475]Dziewczyny, ratunku!!! Ja juz chce urodzic, autentycznie nie wiem, co mam ze soba zrobic.Od tygodnia jestem na urlopie, od wrzesnia zaczne macierzynski i po prostu nie wiem co mam robic w domu. Wszystko wyprane, wyprasowane, czeka na bobasa. Odzwyczailam sie od "siedzenia" w domu, szczegolnie tu w Anglii, gdzie wszyscy moi znajomi pracuja, czas maja tylko w weekendy!!!!! doslownie roznosi mnie, jeszcze ta nudna angielska tv, 80% programow to: poszukiwania nowego domu, wyprowadzamy sie na wies, szukamy skarbow na aukcjach itp. Nawet na ksiazki nie moge juz patrzec, ja, bibliotekarka!!!No to sie wyzalilam...[/quote]
Lea a dlaczego tak wcześnie na macierzyński? Przecież Ty masz termin na październik dopiero. Jak ja bym była w UK, to już wiedziałbym co robić... Na pewno latałabym po sklepach z perfumami... No wiesz jeszcze troszkę poczekaj, dla dobra Oliviera, chociaż do 38tc, a potem to możesz spróbować: sprzątania, seksu... A na razie niech dzieciak jeszcze posiedzi... Edit. Ale faktycznie coś jest nie tak, ja zawsze na wakacjach dużo książek czytałam, a w tym roku zero, nic. |
2007-08-22, 22:37 | #3066 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5070687]Tak jest uregulowane prawnie, ze jesli pracujesz fizycznie musisz rozpoczac macierzynski najpozniej 4 tygodnie przed data porodu a najwczesniej 11 tygodni.
Ale mnie rozsmieszylas z tym bieganiem, z moimi 84 kg to ja co najwyzej tip-topami moge...hihihi[/quote] A ile masz tego macierzyńskiego bo rozumiem, że w UK jest inaczej niż w Polsce? |
2007-08-23, 07:14 | #3067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5070908]39 tygodni[/quote]
dwa razy dłużej niż w Polsce No i to jest normalne, tylko w naszym kraju wszystko lub prawie wszystko wywrócone do góry nogami. Aż człowiekowi krew w żyłach się gotuje. Nasza Polska, to ciągłe sprzeczności. Wszyscy zalecają karmić dziecko przynajmniej do 6 mca życia, a urlop mac. trwa 18tyg., no i bądź tu mądry... No to sobie ponarzekałam z rana. No i prawnie zapisane, że 4 tyg. wcześniej należy rozpocząć macierzyński, przy tej ilości to żaden problem, ale przy naszych marnych 18 tyg, to strasznie dużo. Nie wiem jak u Was, ale u mnie zapowiada się znów okropny, parny dzień. A do tego świeci słońce, chmurki takie sobie i obstawiam, że deszczu nie będzie. Znów chyba cały dzień prześpię. |
2007-08-23, 07:34 | #3068 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 159
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5070908]39 tygodni[/quote]
Aż mi ciśnienie skoczyło. Polska to chory kraj!!! |
2007-08-23, 07:42 | #3069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5070908]39 tygodni[/quote]
Ja juz o tym słyszałam bo mam przyjaciółkę w UK. Niestety te nasze 18 tygodni marnie się prezentują ale co zrobić Dziewczyny a czy wiecie dokładnie kiedy się zaczyna macierzyński? Pierwszy dzień liczy sie od daty porodu ??? Czy jeśli się jest na L4 to dopiero od momentu aż skończy sieL4 ???
__________________
*** -12,5kg*** |
2007-08-23, 07:44 | #3070 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
Edit: Znalazłam, ale według mnie nie jest w przepisach ujęta ta sprawa jednoznacznie. Choć pewnie wszyscy raczej interpretują, że z dniem porodu: http://www.msp.money.pl/akty_prawne/kodeks_pracy?sec=08 Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2007-08-23 o 08:06 |
|
2007-08-23, 08:11 | #3071 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
też zaczełam szperać i masz rację dokładnie nie sprezyzowanego, ale z tego co wyczytałam, to jeśli kobieta nie ubiega się o urlop macierzyński przed rozwiązaniem ( mimo że ma do tego prawo max 2 tygodnie przed porodem)
To początek urlopu liczy się od dnia porodu
__________________
*** -12,5kg*** |
2007-08-23, 08:45 | #3072 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
Cytat:
poisson haha juz mialam w sklepie upatrzone to lozeczko identyczne ... ale jak maz zobaczyl lozeczko-kolyske to juz innego nie chcial ...no tyle ze teraz mamy sosne, a teak mi sie bardziej podoba. co do materaca tez mam kokos-gryka... i mam problem-jak mam rozroznic ktora strona jest kokosem a ktora gryka? oj dzisiaj jestem szczesliwa mieszkanko sie okazalo super ... maz wraca niedlugo i zostaje 2 tyg, pozniej jedzie na 5 dni i znowu wraca na dluzej |
||
2007-08-23, 08:59 | #3073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
myycha to superowo a tak się martwiłaś, fajnie że blisko będziesz miała do rodziców
A z materacem to niewiem ? Bo ja jeszcze nie kupiłam, ale nie czuć pod palcem łuski gryki powinny lekko się przesuwać tak myślę ivuś zapomniałabym łóżeczko super, gdyby nie to że łóżeczko dostaliśmy tak jak pisałam wcześniej to też bym takie chciała dl Kubusia A ja dziś kończę prasowanie została ostatnia mała partyjka + pranko pościeli i kocyków Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam kilka fotek Kubusiowych kreacji
__________________
*** -12,5kg*** |
2007-08-23, 10:04 | #3074 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Myycha a co z tą pościelą, którą zamawiałaś na allegro dostałaś już? Jesteś zadowolona? Ja też sobie zamówiłam tylko że z szafranowym baldachimem i wzór nr 6. Już się nie mogę doczekać kiedy ją przyślą.
__________________
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-44922.png [/img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-44921.png |
2007-08-23, 10:13 | #3075 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
no dostalam ja juz, zadowolona jestem, chociaz powiem ci, ze wroz troszke odbiega od tego na zdjeciach, ale jest piekny, mimo wszystko. a moze nawet ladniejszy, bo jest mniej tego pomaranczu a wiecej zolci i kwiatkow dlatego zamowilam sobie u nich jeszcze dodatkowo przescieradlo i zmiane poscieli. Dobrze zrobilas z tym baldachimem, bo mi sie wlasnie srednio podoba ten z materialu bo jest tylko jednostronny. Ale ogolnie jestem zadowolona. Rozek jest swietny, gruby, tak samo ochraniacz do lozeczka. Sliczny wzor wybralas a co do samej poscieli-bardzo cieniutka co mi sie podoba, bo dla dziecka to idealne rozwiazanie, cienka i ciepla |
|
2007-08-23, 10:19 | #3076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Dziewczęta czy Demonik rodziła "siłami natury" czy miała cc?
__________________
D&A |
2007-08-23, 10:43 | #3077 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
No jak ja się cieszę, że wszystko zaczęło się układać jak trzeba. Super, oby tak dalej. Nie wiem myycha, ale ja nie mam problemu z odróżnieniem stron w materacu. Łuski gryki czuć naprawdę wyraźnie, co nie znaczy, że gniotą, ale je czuję, delikatnie przesuwają się. A strona kokosowa jest zdecydowanie twardsza i bardziej zbita, jednolita. Nie pisała wprawdzie, ale chyba sn. |
|
2007-08-23, 11:38 | #3078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Wiadomość od Sylwii:
Zatrzymali ją w szpitali, bierze luteinę i no-spę. I co kilka godzin ma robione KTG. |
2007-08-23, 11:48 | #3079 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cześć dziewczynki dziś też na chwilkę wpadłam do czytelni na neta,przeczytałam ostatnie trzy strony. No ale teraz to skrobiecie z pisaniem. W sobotę kończę 38 t.c. więc już pozwalam sobie na chodzenie, oczywiście bez przesady bo mam ciągle duże skurcze i do soboty mam brać leki a potem zobzczymy co Nasza Niunia zadecyduje. Jutro KTG, podobnie jak Maciuś moja Matylda jest strasznie ruchliwa. KTG mam robione od 32 t.c., bo podobnie jak Sylwia zaczeły mi się problemy. A na ostatnim KTG to już pacjęci w poczekalni nie mogli wytrzymać tego trzeszczenia przy każdym ruchu Matyldy i powychodzili na zewnątrz, pielegniarka mówiła, że jeszcze się z życiu nie spotkała z tak ruchliwym dzieckiem-aż się martwię czy aby napewno z nią wszytko w porządku.
Fajnie że Nas jest coraz więcej i że pamiętałyście o mnie jak mnie nie było. Dzięki za pozdrowionka, które przesyłała mi Sylwia, siedzenie samej w domu w dodatku bez możliwości wyjścia na zewnątrz i internetu to koszmar. Trzymajcie się, może jutro wpadnę po KTG poczytam co u Was |
2007-08-23, 11:51 | #3080 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Witajcie
Niesamowite, że Demonik już nie 2w1! <jupi> Bardzo się cieszę, że Jan już na świecie, że wszystko dobrze...wspaniale. Gratuluję z całego serca całej Waszej trójce Biedna Sylwia-zuza, mam nadzieję, że sytuacja się u Niej uspokoiła...no i Maciuś też Ebenko, trzymaj się! Daj znać po KTG, jeśli będziesz mieć możliwość. Ja po wczorajszej wizycie u lekarza dowiedziałam się (a raczej potwierdziło się to, co przeczuwaliśmy, bo cały czas czuję główkę wysoko), że będę miała cesarskie cięcie. W końcu zadecydowało dziecko, niech więc jej będzieNina cały czas dupką do całego świata Z jednej strony boję się operacji, z drugiej cieszę się, że jest taka ewentualność jak cc, bo zdrowie dzidzi najważniejsze! Już oswoiłam się z ta myślą, i nawet jestem spokojna bo wiem co nas czeka, poza tym jestem spokojniejsza, że moja pani doktor będzie na bank. Jestem umówiona na oddziale dn 2.09 (za 10 dni!!), po badaniach okaże się, czy mogę ponosić jeszcze tydzień bez niespodzianek, czy już się zobaczymy z córeczką...brzuszek bardzo mi się obniżył, więc spodziewam się pierwszego. (ja w to ciągle nie wierzę, choć spać z nerwów nie mogę). Pakuję więc torbę szpitalną i prasuję ubranka, dziś wstawiamy łóżeczko (a pościel z allegro idzie dopiero) i wanienkę...żarty się skończyły Trzymajcie się w te duszne dni, mam nadzieję, że dają Wam w kość mniej niż nam. Pozdrawiam Was gorąco!
__________________
|
2007-08-23, 13:05 | #3081 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
|
2007-08-23, 17:04 | #3082 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
O rany......
To już nam się zaczęło nasze wątkowe wrześniowo- październikowe rozdwajanie..... Gratulacje ogromne dla Demonika Baaardzo niecierpliwie czekam na relację z Tego Ważnego Wydarzenia sylwia - zuza trzymam mocno kciuki żeby było wszystko dobrze i Maciuś jeszcze na razie nie wychodził pysiu ubranka są piękne ....... na jaki są rozmiar bo te spodenki wyglądają na takie już większe ?? |
2007-08-24, 06:45 | #3083 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Ojeja trudne pytanie z tymi rozmiarami bo są różne....
Na pierwszej fotce są ciuszkiz Mother Care, oni mają dziwne rozmiary tj. podają do ilu kilo te sa do 4,5 kg (po równując do innych to coś między 56 a 62) Spodenki jensowe są Nexta i tam podają przedział miesięczny od 3-6 m Spodnie sztruksowe jasne tak jak bluzeczki i bluza są od 2-4m (rozmiar 62) A kurta z fotki drugiej jest na 68. Moja przyjaciółka śmiała się że ubranek to mi starczy do 12 miesiąca tyle " dranica" naprzywoziła z Anglii. Oczywiście mam też całą masę ubranek na 56 a nawet kilka na 50 ( dostałam na wrazie co ) nawet nie wiem czy Kubuś to ubierze
__________________
*** -12,5kg*** |
2007-08-24, 07:14 | #3084 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
Cytat:
Pysiu tylko pozazdrościć koleżanki . Dzisiejsza noc to był koszmar. Miałam taki atak zgagi, że . Kwasy poczułam w krtani dobrze, że na czas się obudziłam, bo mogłam się nimi zadławić. Zestaw pierwszej pomocy (woda + Rennie) zadziałał szybko. Chyba znów zacznę profilaktyczne brać na noc tabletkę kredy (dla mnie w smaku jak kreda, no cóż skład ten sam...) Dlaczego wszędzie pada, tylko w tym Białym nie . Ja już mam dosyć tego miasta . Normalnie żyć się nie da w dzień, w nocy nie lepiej, taka duchota, że nie ma czym oddychać. |
||
2007-08-24, 08:04 | #3085 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
A co do nocy to właśnie chciałam pisać, że dziś jak nigdy wcześniej miałam koszmarną noc wprawdzie nie spowodowane zgagą...ale było strasznie. Zasnełam szybko, ale obudziłam się o 2 rano było mi bardzo duszno, nie mogłam oddychać Mąż spanikował i niewiedział co robić byłam spocona jak trampki po meczu... włączyłam wiatrak i przez 1,5 h się kręciłam na łóżku z tej duchoty nie mogłam już zasnąć... A na dodatek komarzysko jakieś mnie pogryzło, ale walka była wyrównana o 3 nad ranem zrobiłam na niego zamach i to był koniec żywota tej komarzycy
__________________
*** -12,5kg*** |
|
2007-08-24, 08:10 | #3086 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
Ja też spociłam się dzisiaj w nocy jak mysz przy porodzie. Ja już nie chciałam wiatraka włączać, więc wyszłam na balkon i tak stałam z pół godziny. Morderczyni ... |
|
2007-08-24, 08:33 | #3087 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
ha! juz chyba zadna z nas spac nie moze ... ja do 2 w nocy siedzialam w wyrku i sluchalam radia (dzieki Ci Boze za sluchawki do uszu) ... pozniej jak juz mi sie znudzilo to burza sie zaczela ...a przeciez ewunia nie usnie w burze ... i tak sobie usnelam ok 4... a ok 6 pobudke zrobila mi olenka, corcia mojej siostry... wprost cudowna noc
|
2007-08-24, 08:43 | #3088 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
A ja jestem po wizycie u mojej p. dr i maleństwo nadal siedzi sobie wygodnie na tyłku, główką do góry. W związku z tym podobnie jak Taszkin mam mieć cc. Terminu jeszcze nie znam, bo moja gin. ma do mnie zadzwonić, jak sprawdzi swój grafik cc .
|
2007-08-24, 09:09 | #3089 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Cytat:
Cytat:
No cóż mój Kubuś ostatnio też niewisiał jak nietoperek, ale lekarz powiedział że jeszcze ma czas. Teraz wybieramy się na wizytę 28.08 to zobaczymy czy coś się zmieniło...
__________________
*** -12,5kg*** |
||
2007-08-24, 09:09 | #3090 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007
Oj, dziewczyny chyba czas powrócić na forum....
Po pierwsze DEMONIK GRATULACJE!!!!!! Wycięło mnie na dość długo, bo kończyliśmy z mężem remonty, teraz ostatnie poprawki i sprzątanka trwają.. Z ciążowych spraw, to dzidzia jest na bank dziewczynką (się okaże przy porodzie), przy ostatniej wizycie położenie było podłużne głókowe, ale Polunia tak się wierci, że nie wiem czy się na pośladki nie obróciła, bo czuję ją wszędzie... P. Doktor powiedziała, że jest nie za duża i nie za mała, a w sam raz.. W poniedziałek będzie następna wizyta to zobaczymy jak to wygląda teraz Zapisałam się do szkoły rodzenia- świetna sprawa!! Byłyśmy na porodówce- jest śliczna, jak w domku prawie...Ta ogólna trochę mniej przytulna od rodzinnej, ale mam nadzieję, że na rodzinnej nie będzie tłoku i będziemy mogli z mężem wspólnie podołać... W sumie porodu nie boję się wcale i najchętniej to bym chciała, żeby już był październik, bo się doczekać nie mogę. Jedyne czego sie boję to okres połogu i tego że dopadnie mnie jakaś depresja poporodowa z tej paki i że będę się czuć obrzydliwie!Taka ochydna i w ogóle. Macie też tak????
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek". http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.