Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

[Katarzynka77]

Napisane przez ~Ania26

Dziewczynki kupujecie pieluszki tetrowe? A jeśl tak to jakie bo są kwadratowe i prostokatne i już sama nie wiem które wybrać. Doradźcie proszę.
Pozdrawiam

Ja kupiłam te kwadratowe, bo tak mi poradziła mama. Poza tym zwracałam tez uwagę na ich grubość, aby nie były za cienkie. Kupiłam tylko 15 sztuk tetrowych i 5 flanelowych, bo tak nam radzono na szkole rodzenia. Chyba, że jak zamierzasz używać tylko tetrowych, a nie jednorazówek to potrzeba ok. 50 sztuk.

[minia99]

Cześć dziewczyny ja z wątku VI-VIII. Mamy kolejną mamusię!! Pozostały jeszcze tylko dwie do rozdwojenia. Chyba przestraszyły się, że Wasz wątek opóźnią . Ogromniaste buziaki dla wszystkich dwupaków. No i dla pierwszej mamusi i Jasia oczywiście też

[biankaaa]

Z szkoly rodzenia wiem ze kwadratowe pieluszki jest latwiej "założyć" dziecku. Mysle wiec ze jesli ktos planuje uzywac tetry na codzien do przewijania to lepiej kwadratowe a tak sporadycznie to chyba nie ma wiekszego znaczenia

[sylwia-zuza]

ja kupilam jeszcze cos takiego http://www.allegro.pl/item230683987_..._baby_ono.html ale dalam za to 8zl-

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

Ivuś nie wstąpiłam na wizaż, bo kiepsko sięczułam, zledwością oddychałam do tego nos cały zapchany... nie w głowie był mi komputer

No a Kubuś masz rację jak nietoperek i to "NIETOPEREK GIGANT"

Jesteś usprawiedliwiona, kochana Pysiu to Ty z łóżka powinnaś nie wychodzić, bo to wszystko zaczyna się rozwijać w niedobrym kierunku.

Oj te nasze kochane nietoperki .

Dzisiaj mój mąż mnie rozwalił w nocy tekstem:

Obudził się, bo strasznie chrapał, więc ja go stuknęłam w bok, żeby przestał.
A on na wpół przytomny do mnie, że trzeba jeszcze dla łóżeczka laktator kupić. A ponieważ uwielbiam z nim takie "inteligentne" rozmowy przez sen prowadzić (on ze mną zresztą też ), to pytam A po co?

Jego logiczność wypowiedzi mnie przeraziła:
Bo łóżeczko ma laktację... Dobrze, że nie usiłował mi wmówić, że jest w ciąży zamiast mnie...

Napisane przez sylwia-zuza

sms od Demonika
Jak znajde chwile i zorganizuje sobie czas, to odezwe sie na forum i wysle fotki. Jas jest przecudny, malenki i kruchy, rozczula mnie do lez. Ja zlapalam maly dolek, bo od tygodnia w zasadzie nie sypiam - albo karmie, albo zmieniam pieluszke,albo budze sie zlana potem z przerazenia, bo snia mi sie glupoty. Teraz jedziemy do szpitala na badanie sluchu,bo w zeszlym tyg.sprzet byl uszkodzony. Pozdrawiamy Demonik

No i już Moniś się odnalazła, to dobrze. Bidulka trudno jej wpaść w rytm, ale pewnie każdej z nas będzie na początku trudno .

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Jesteś usprawiedliwiona, kochana Pysiu to Ty z łóżka powinnaś nie wychodzić, bo to wszystko zaczyna się rozwijać w niedobrym kierunku.

Oj te nasze kochane nietoperki .

Dzisiaj mój mąż mnie rozwalił w nocy tekstem:

Obudził się, bo strasznie chrapał, więc ja go stuknęłam w bok, żeby przestał.
A on na wpół przytomny do mnie, że trzeba jeszcze dla łóżeczka laktator kupić. A ponieważ uwielbiam z nim takie "inteligentne" rozmowy przez sen prowadzić (on ze mną zresztą też ), to pytam A po co?

Jego logiczność wypowiedzi mnie przeraziła:
Bo łóżeczko ma laktację... Dobrze, że nie usiłował mi wmówić, że jest w ciąży zamiast mnie...



No i już Moniś się odnalazła, to dobrze. Bidulka trudno jej wpaść w rytm, ale pewnie każdej z nas będzie na początku trudno .

Od Pani Dr. dostałam lekarstwa i syropki homeopatyczne, mam nadzieje że się polepszy...
No to wieczorną konwersacją z mężusiem mnie rozwaliłaś aż mi sie cały brzucholek rusza


A co Demonika to super że się odezwała, pewnie racja że każdej z nas nie będzie łatwo na początku

[sylwia-zuza]

Poissy to mowisz,ze Twoje lozeczko ma laktacjedobre, dobre

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

Od Pani Dr. dostałam lekarstwa i syropki homeopatyczne, mam nadzieje że się polepszy...
No to wieczorną konwersacją z mężusiem mnie rozwaliłaś aż mi sie cały brzucholek rusza

No cóż Pysiu lecz się i mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy

Napisane przez sylwia-zuza

Poissy to mowisz,ze Twoje lozeczko ma laktacjedobre, dobre

Hmm, to mój mąż tak twierdzi, oczywiście dzisiaj usiłuje mi cały dzień wmówić, że to mi się śniło .

Ależ Ci faceci przeżywają, a wszystko wzięło się zapewne od naszej wieczornej rozmowy o laktatorze, który w końcu (po tygodniu ) do mnie dotarł. Ale nie żałuję czekania, bo jest super.

I ja mu tłumaczę, jakie to ważne, aby całość pokarmu ściągać, bo może być zapalenie piersi itp, itd. A on słucha i słucha, i nic nie pyta, tylko słucha. Ja mu pokazuje, jak go się używa... Nawet nie wiedziałam, że mu to tak w pamięci pozostanie . Normalnie potem przez pół godziny miałam problem z uśnięciem, tak się z niego chicholiłam.

[maatra]

nie uzalam sie nad soba,ale ... nie mam pojecia na temat dojrzalosci moich wod plodowych waga dziecka tez nie jest mi znana

bylam u lekarza, nic sie nie dowiedzialam. uczyl studentke jak "wymacac" dzidziusia i tylko dzieki temu wiem,ze glowka jest na dole.ona nawet nie wiedziala jakie leki sa dla mnie bezpieczne w ciazy,ja wiedzialam i lekarz mnie pochwalil ona tylko smarkala .co mnie bardzo draznilo, bo zagluszala mi doktora i mogla mnie zarazic !!!

[poissonivy]

Napisane przez maatra

nie uzalam sie nad soba,ale ... nie mam pojecia na temat dojrzalosci moich wod plodowych waga dziecka tez nie jest mi znana

bylam u lekarza, nic sie nie dowiedzialam. uczyl studentke jak "wymacac" dzidziusia i tylko dzieki temu wiem,ze glowka jest na dole.ona nawet nie wiedziala jakie leki sa dla mnie bezpieczne w ciazy,ja wiedzialam i lekarz mnie pochwalil ona tylko smarkala .co mnie bardzo draznilo, bo zagluszala mi doktora i mogla mnie zarazic !!!

Użalaj się maatra, bo uważam że masz powód .

No to już naprawdę śmieszne i straszne zarazem. Przecież to jakaś paranoja, nic zupełnie nie powiedział o tej wydzielinie???

Przeraża mnie angielska opieka zdrowotna.... I jeszcze ta chorowita. Pamiętam, jak byłam u lekarza i jedna dziewczyna strasznie kasłała, lekarz wyszedł z gabinetu i kazał jej wyjść, bo są tu kobiety w ciąży i żeby nie zarażała.

[pysiamn]

Napisane przez maatra

nie uzalam sie nad soba,ale ... nie mam pojecia na temat dojrzalosci moich wod plodowych waga dziecka tez nie jest mi znana

bylam u lekarza, nic sie nie dowiedzialam. uczyl studentke jak "wymacac" dzidziusia i tylko dzieki temu wiem,ze glowka jest na dole.ona nawet nie wiedziala jakie leki sa dla mnie bezpieczne w ciazy,ja wiedzialam i lekarz mnie pochwalil ona tylko smarkala .co mnie bardzo draznilo, bo zagluszala mi doktora i mogla mnie zarazic !!!

Absolutnie nie chcę CIę dołować, ale dla mnie to nie do pojęcia

Moja przyjaciółka, która mieszkała w Angli, miała tylko 2 USG, lekarz o niczym jej nie informował... opowiadała mi że tam nikt sięnie rozczula nad kobietą w ciąży.

WIęc kilka razy przylatywała do Polski do rodziców by tu u nas zrobić dokłądnie badania USG i dowiedzieć się co i jak ( to dopiero w Polsce dowiedziała się że ma przodujące łożysko i musi na siebie uważać i że ma embargo na sex) tam lekarz nic nie mówił i wylądowała raz w szpitalu nawet dokłądnie nie wiedziała dlaczego miała krwawienie i wzieli ją na kontrolę...wreszcie na koniec zdecydowała się tu przylecieć i tu urodzić Po kilku miesiącach po porodzie pojechała z małą z powrotem...

Ja nie wiem jak tam jest dokłądnie, ale słyszałam, że są też ponoć prywatni Polscy lekarze, czy nie możesz skorzystać z takiej opieki medycznej, myślę że była by lepsza i bardziej kompletna

[maatra]

Napisane przez poissonivy

Użalaj się maatra, bo uważam że masz powód .

No to już naprawdę śmieszne i straszne zarazem. Przecież to jakaś paranoja, nic zupełnie nie powiedział o tej wydzielinie???

Przeraża mnie angielska opieka zdrowotna.... I jeszcze ta chorowita. Pamiętam, jak byłam u lekarza i jedna dziewczyna strasznie kasłała, lekarz wyszedł z gabinetu i kazał jej wyjść, bo są tu kobiety w ciąży i żeby nie zarażała.

powiedzial,ze wyniki moczu sa dobre,ale poszlam nie tylko z tym...wczoraj cos sie stalo z moimi plecami i moja "internetowa wizazowa polozna" powiedziala,ze musze koniecznie isc do lekarza. niestety nic nie wymyslil,dal paracetamol i tyle ...
mama pow ze to moze byc na tle nerwowym(wczoraj wydazylo sie cos co mnie bardzo wyprowadzilo z rownowagi)

[sylwia-zuza]

oj bidulka z Ciebie- ja juz bym tam kogos udusila

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

Ja nie wiem jak tam jest dokłądnie, ale słyszałam, że są też ponoć prywatni Polscy lekarze, czy nie możesz skorzystać z takiej opieki medycznej, myślę że była by lepsza i bardziej kompletna

maatra może spróbuj tak jak radzi Pysia, może popytaj i spróbuj jakiegoś polskiego lekarza znaleźć.

Nie rozumiem, jak się mają wyniki moczu do tej wydzieliny. To jakieś chore.

Napisane przez sylwia-zuza

oj bidulka z Ciebie- ja juz bym tam kogos udusila

Ja bym zastrzeliła , po co się przemęczać.

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5135942]Maatra, moze faktycznie postaraj sie znalezc blisko siebie polskiego lekarz. Napewno finansowo cie to szarpnie po kieszeni, bo wiadomo ile taki lekarz wezmie, ale jesli masz jakies watpliwosci to nie wahaj sie...[/quote]

nie ma polskiego lekarza,bo juz szukalam. to znaczy jest,ale rodzinny,nie ginekolog,a jego wiedza duzo nie bedzie sie roznila od tego co juz wiem i wizyta u niego nie bylaby nawet platna bo pracuje panstwowo.
teraz juz wiem dlaczego anglicy nie lubia polskich i hinduskich lekarzy,bo oni poprostu sa wyksztalceni!!!!!!! i marnie wypadaja na ich tle ;/

dzis sie dowiedzialam,ze mam tez dentyste za darmo (w ang sa tylko prywatni stomatologowie)...niby tak dbaja o kobiety w ciazy,wszystko co da sie kupic w aptece mamy za darmo (od 1 miesiaca ciazy do 12 miesiaca dzieciaczka)ale nie umieja udzielic podstawowych informacji ;/

[poissonivy]

Napisane przez maatra

teraz juz wiem dlaczego anglicy nie lubia polskich i hinduskich lekarzy,bo oni poprostu sa wyksztalceni!!!!!!! i marnie wypadaja na ich tle ;/

dzis sie dowiedzialam,ze mam tez dentyste za darmo (w ang sa tylko prywatni stomatologowie)...niby tak dbaja o kobiety w ciazy,wszystko co da sie kupic w aptece mamy za darmo (od 1 miesiaca ciazy do 12 miesiaca dzieciaczka)ale nie umieja udzielic podstawowych informacji ;/

To naprawdę wiele tłumaczy, choć ja od dawna wiem, że wykształcenie w UK to o du.. potłuc. Miałam kiedyś na korkach ucznia, który tam siedział z rodzicami przez kilka lat, potem wrócili do Polski, ja już nie wspomnę o polu koła (marzenia, aby to z niego wydusić ,a poziom naszego liceum), on nawet nie znał twierdzenia Pitagorasa.

Przez te całą Twoją historią tak się zdenerwowałam , że poszłam pożreć 3 kanapki, jak mi teraz lekarz w piątek powie, że za dużo ważę to powiem, że to przez angielską służbę zdrowia...

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Przez te całą Twoją historią tak się zdenerwowałam , że poszłam pożreć 3 kanapki, jak mi teraz lekarz w piątek powie, że za dużo ważę to powiem, że to przez angielską służbę zdrowia...

Ivuś przestań już dziś z tymi tekstami bo brzuchol mi się trzesie ze śmiechu już po raz kolejny, jak będę miała skurcze i zacznie rodzić to ja powiem że to przez Ciebie

Dobra muszę się zmobilizować i iść pozmywać gary ...
Omijam dziś kuchnie, zwłaszcza zlew jak by tam grasował jakiś potwór z bagien

Boże spraw, by mi się chciało ... tak jak mi się nie chce

[~Ania26]

Mnie też przeraża ta angielska służba zdrowia tym bardziej ze za rok moja siostra wychodzi za anglika za mąż i będą myśleli o dziecku. Teraz jak była na wakacjach to umawiałam ja na wizyte do mojego gin. bo chciała sobie badania porobić i porządnie się skontrolować bo jak tam poszła to położna jej chciała cytologię robić. Siora zauważyła ze panna nie berdzo wiedziała jak sie do tego zabrać więc zapytała ja czy juz to kiedykolwiek robiła. A ta że nie ale że kiedys musi się nauczyć. Na to moja poirytowana siostra odp. że nie jest królikem doświadczalnym i niech się na "swoich" uczy. Trzasneła drzwiami i tyle ją widzieli.
Natomiast moim gin. była zachwycona. Zbadał ją od A do Z porobil badania i jeszcze powiedział ze jak bedą wyniki nie dobre to on do niej zadzwoni i weźmie ją na wizyte w sobote jak bedzie taka koniecznośc. Naszczescie badania były dobre.

Jeżeli chodzi o pieluszki tetrowe to też chciałam tylko kilka tak pod główkę jak sie bedzie ulewać czy coś wytrzec. Więc jak piszecie że 15szt. wystarczy to oki kupie zatem kwadratowe tylko ze u mnie ciężko właśnie takie grubsze znaleźć wszystko takie jak sito
Jedna babka w sklepie powiedziała że jak się je wypierze w 90C to one sie troche zbiegna i bedą grubsze ale nie wydaje mi się. Narazie kupiłam jedną. Wypiorę i zobaczę co z niej zostanie Wciąż szukam jeszcze jakichś lepszej jakości.

[maatra]

Napisane przez poissonivy

Przez te całą Twoją historią tak się zdenerwowałam , że poszłam pożreć 3 kanapki, jak mi teraz lekarz w piątek powie, że za dużo ważę to powiem, że to przez angielską służbę zdrowia...

:rot fl: juz mi lepiej


lea29 musisz miec recepte .jesli chodzi o certyfikat, to ja moj odeslalam(do dokumentow w sprawie macierzynskiego) i dzis mnie pani grzecznie poinformowalam,ze powinni mi odeslac jakas plastikowa karte potwierdzajaca to ze jestem w ciazy,do tej pory nikt sie o to nie czepial.
dzis dostalam 200 tab paracetamolu...

~Ania26 moja polozna nie chciala uwierzyc,ze mialam robiona cytologie w ciazy w pl (w 6 tc ), mowila,ze to niemozliwe... ze w ciazy?...przeciez tak sie nie robi.

[poissonivy]

Napisane przez maatra

dzis dostalam 200 tab paracetamolu...

~Ania26 moja polozna nie chciala uwierzyc,ze mialam robiona cytologie w ciazy w pl (w 6 tc ), mowila,ze to niemozliwe... ze w ciazy?...przeciez tak sie nie robi.

A to paracetamolu masz teraz zapas na rok co najmniej...
No jasne, że niemożliwe.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5138150]Wlasnie, ja tez caly czas dzis podjadam, i teraz juz wiem dlaczego
A ja jutro mam wizyte u lekarza. Angielskiego specjalisty[/quote]

No właśnie pisałyście, że dużo Wam kilogramów przybyło, teraz to ja się nie dziwię, bo przy takim stresie, jaki Wam serwują angielscy specjaliści, to nic tylko ten stres zajadać.

No dobra schodzę z tematu angielskiej służby zdrowia, bo już po kolacji jestem i chciałabym, aby tak pozostało .

Napisz lea jak po wizycie...

[taszkin]

...mąż śpi, kot śpi mi na kolanach i mruczy, bom chyba cieplejsza niż zwykle, a ja gram na kurniku. Nie mogę spać...mimo, iż gonię (tylko po domu, ale jednak) cały dzień...no, z małymi przerwami na drzemkę. Dziś miałam (chyba) pierwszy, solidny skurcz. Długi, nasilał się, ale zachowałam stoicki spokój...oddychanie przeponą pierwszy raz tak na prawdę się przydało (ale trochę późno sobie o nim przypomniałam
Dziś przyszła pościel i fotelik, chyba mamy już wszystko. Torba spakowana...byle nic się nie wydarzyło do niedzieli (ale po cichutku liczę, że jednak wrócę do domu by wrócić tam, ale za tydzień).


Lea, koniecznie napisz co u specjalisty. Nie miałam pojęcia, że tak to tam wygląda.... Współczuję (Wam) dziewczynom w ciąży zdanym na UKowskich lekarzy, nie tylko im, w ogóle pacjentom.

No...to śpijcie tam sobie smacznie mam nadzieje, że macie spokojną noc, a ja idę dalej gromić przeciwników

ps. chyba mam źle ustawiony zegar na wizażu, tak na prawde jest za 10 druga, a wyświetla mi godzinkę wcześniej, ciekawe czy Wasze posty też widze z przekłamanym czasem...

[sylwia-zuza]

dziewczyny robia mi sie zajady co sie na nie stosuje

[celka2000]

Napisane przez sylwia-zuza

dziewczyny robia mi sie zajady co sie na nie stosuje

witamine B compleks (tak mi zalecil ginekolog, kiedy myslalam ze mam opryszczke - powiedzial, ze to zajady).

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

dziewczyny robia mi sie zajady co sie na nie stosuje

Doustnie witaminę B oczywiście (sklerotyk ze mnie) (ale nie pamiętam którą i czy można w ciąży). Najlepiej nawilżać zajady witaminą A+E w kapsułkach. Mi zawsze pomagała ta metoda, a przed ciążą miała praktycznie w zimie raz w miesiącu.
Albo zwykłą oliwą z oliwek lub wazeliną. Wszystko jedno, aby tylko było tłuste.

[sylwia-zuza]

dzieki dziewczyny -swoja droga opryszcze w tej ciazy tez juz zaliczylam

[~Ania26]

Ja raz tylko miałam zajady na początku ciąży i smarowałam maścią witaminową i zeszlo po kilku dniach.
Mam pytanie. Jak kupowałyście biustonosze do karmienia to jaki rozmiar? Taki jak macie obecnie czy większy?

[poissonivy]

Napisane przez ~Ania26

Ja raz tylko miałam zajady na początku ciąży i smarowałam maścią witaminową i zeszlo po kilku dniach.
Mam pytanie. Jak kupowałyście biustonosze do karmienia to jaki rozmiar? Taki jak macie obecnie czy większy?

Tak maść witaminowa też jest dobra (zawiera właśnie wit. A+E) ważne, aby tłuste było i nie wysuszające (kiedyś próbowałam spirytus salicylowy... znalazłam się pod sufitem i do tego owszem wysuszyło się strasznie, ale nie polecam).

Ja kupiłam ciut większe, ale teraz to mam nadzieję, że rzeczywiście piersi mi bardziej wybrzuszy po porodzie, bo teraz są za duże lekko. Nie wisi na mnie, ale czuję się mało komfortowo, jak nie mam stabilnie podtrzymanych piersi.

[szaramysz]

Poissonivy chyba masz rację z tym zachowaniem facetów... Odbyłam wczoraj z moim mężem poważną rozmowę na temat jego poporodowych wyobrażeń- chyba będzie dobrze Staram się zluzować i mieć wszystko gdzieś...ciekawe jak długo mi sie uda

Pysiu- dziękuję za słowa otuchy... w sprawie męża on ogólnie nie jest zły, tylko czasem mnie z równowagi wyprowadza i ma taki duży luz zawsze- w przeciwieństwie do mnie i to mnie czasem denerwuje, bo nie mogę pojąć jak można mieć taki spokój w sobie, jak tu tyle jeszcze do zrobienia...a czasem okazuje sie, że on też się denerwuje tylko wewnętrznie bardziej
A swoją drogą gratuluję dorodnego Kubusia

Sylwia-Zuza ostatnio teściowa opowiadała mi jak to jej koleżąnka chodziła prawie 12 miesięcy w ciąży I to jest na fakcie Poszła do lekarzaw listopadzie, bo jej sie okres spóźniał i ten matoł stwierdził ciążę, której nie było, a ona myśląc , że jest w ciąży pofolgowała sobie z mężem i faktycznie zaszła, a że kiedyś te wizyty ciążowe nie były tak dokładne i częste to ciążę miała liczoną od listopada i w listopadzie następnego roku urodziła takżę wszystko przed nami moje kochane

Dobrze, że Demonik się odezwała Bo juz się martwiłam. Pewnie jej tak szybko na wizażu nie zobaczymy

lecę się pozbierać i jadę w odwiedziny do rodzinki, bo pewnie niedługo już nie będę mogła
Całusy I nie piszcie tyle, bo potem nie nadążam czytać i sie gubię w tym wszystkim

[mamaczkowa]

Ja już po wizycie.
Mała waży 2200g, ułożona główką w dół. Szyjka miękka.

[sylwia-zuza]

ale sie wscieklam. Jakas malpa mnie przelicytowala na allegro
Poissy u jakiego sprzedawcy kupowalas ubranka dla Oli?