Wrześniowo-październikowe mamusie 2007 - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-10-07, 15:32   #4411
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

o kurcze lista się kurczy
powiedzcie mi jak u was wygladal czop pdchodzacy bo u mnie to nie jest typowa galaretka z krwią tylko sama krewka jakby sie okres zaczynal
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 16:13   #4412
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

no! to mi się podoba

Myycha-gratuluję!


Cytat:
Napisane przez szaramysz Pokaż wiadomość
Dziękuję
Właśnie odjechała moja mama Nie zobaczy wnuczki... Dopiero na gwiazdkę. Bez sensu!! Ryczeć mi się chce i mam smutaśny dzień...
ale przecież gwiazdka tuż tuż ! zobaczysz jak to zleci
zdążysz się nacieszyć Polą i z chęcią popatrzysz jak mama się nią zajmuje
nie smutaj-zrób sobie kubeczek gorącego kakao,włącz jakąs dobrą komedię-może jak się pochichrasz porządnie to mała z ciekawości wyjdzie
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 17:13   #4413
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Faktycznie jestesmy blizej konca niz poczatku listy.
Myycha gratulacje!!! Duze te nasze dzieciaczki sie rodza I wszystkie bez wyjatku takie sliczne ze ciumalabym caly dzien ich sliczne buzki.
Joasiah jak mi zacza odchodzic czop to tez bylo troche samej krwi na poczatku a potem tylko sama zoltawa galareta. Ja jak mialam ta krew to poszlam do ginki upewnic sie czy wszystko ok na twoim miejscu zrobilabym to samo bo wszelkie krwawienia budzily u mnie niepokoj.
Trzymam dziewczynki za was kciukasy i zycze szybkich i wmiare bezbolesnych rozwiazan. Dolaczajcie do nas na odchowalni jak najszybciej.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 17:27   #4414
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

myycho bardzo serdeczne gratulacje. samych radosnych chwil i pociechy z malenstwa
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 18:27   #4415
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Faktycznie jestesmy blizej konca niz poczatku listy.
Myycha gratulacje!!! Duze te nasze dzieciaczki sie rodza I wszystkie bez wyjatku takie sliczne ze ciumalabym caly dzien ich sliczne buzki.
Joasiah jak mi zacza odchodzic czop to tez bylo troche samej krwi na poczatku a potem tylko sama zoltawa galareta. Ja jak mialam ta krew to poszlam do ginki upewnic sie czy wszystko ok na twoim miejscu zrobilabym to samo bo wszelkie krwawienia budzily u mnie niepokoj.
Trzymam dziewczynki za was kciukasy i zycze szybkich i wmiare bezbolesnych rozwiazan. Dolaczajcie do nas na odchowalni jak najszybciej.
A czy musi być koniecznie krew? Bo ja mam taką właśnie blado-żóltawą galaretkę-ale bez krwi
Czy to jest w sumie ten czop? Tak ma wyglądać?
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 18:58   #4416
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Iza wydaje mi sie ze to to. Jezeli ma taka przepraszam za opis glutowata bezzapachowa konsystencje to jest wlasnie czop. W moim przypadku odchodzil on kilka dni.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 19:33   #4417
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

a mi nic nie odchodzi
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-07, 20:31   #4418
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Myycha i Pysiamn serdeczne gratulacje

o ranyyyyyy to ja zostalam ostatnia z wrzesniowych
jutro ide do szpitala , trzymajcie kciuki dziewczynki
Pozdrawiam serdecznie
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 20:55   #4419
szaramysz
Raczkowanie
 
Avatar szaramysz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 204
GG do szaramysz
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Myycha!!!! Gratulacje: jupi:


AnnLee- już mi trochę lepiej

Kurcze ale mi brzuch opada Normalnie zaraz go z ziemi będę zbierać. Może to już niedługo????

Idę się wyśpię, bo już niedługo nie będzie szans
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek".



http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png
szaramysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-07, 22:08   #4420
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Myycha!!! : roza:Gratulacje i buziaczki dla Nadii!!! w reszcie sie dziewczyna zdecydowala...

Agy - trzymam kciuki!!!

jutro moj termin wg mojej pani gin... hmmm bardzo ciekawe, ale nic nie zapowiada zeby miala racje... dzis sie specjalnie wybralam z TZ do Wroclawia zeby mnie troche w aucie wytrzeslo i co? psinco... maly szaleje jak nie wiem co - oszczedzal by sily lepiej...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 06:55   #4421
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Witam wszystkie mamy przepraszam ale zaległości w czytaniu nadrobię innym razem. Dzis tylko GRATULUJĘ nowyn mamusią i chcę poinformować że od wczoraj po południu jesteśmy z Weroniczką już w domku. Wszystko do góry nogami odwrócone ja zestresowana na maxa ale zamieszczę zdjęcie. PozdrawiamZałącznik 1129820
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-08, 06:58   #4422
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

pierwsze dni Weroniczki 003.jpg
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:05   #4423
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

pierwsze dni Weroniczki 035.jpg[ATTACH]pierwsze dni Weroniczki 028.jpg1129832[/ATTACH]
Jakość tych zdjęć nie jest za dobra ale inaczej nie potrafię ich tu wkleić.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pierwsze dni Weroniczki 029.jpg (55,6 KB, 14 załadowań)
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:12   #4424
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez Agy Pokaż wiadomość
Myycha i Pysiamn serdeczne gratulacje

o ranyyyyyy to ja zostalam ostatnia z wrzesniowych
jutro ide do szpitala , trzymajcie kciuki dziewczynki
Pozdrawiam serdecznie
Powodzenia
Cytat:
Napisane przez szaramysz Pokaż wiadomość
Myycha!!!! Gratulacje: jupi:


AnnLee- już mi trochę lepiej

Kurcze ale mi brzuch opada Normalnie zaraz go z ziemi będę zbierać. Może to już niedługo????

Idę się wyśpię, bo już niedługo nie będzie szans
Oj ja juz nie moge spac..........wszystko mnie boli
Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
Myycha!!! : roza:Gratulacje i buziaczki dla Nadii!!! w reszcie sie dziewczyna zdecydowala...

Agy - trzymam kciuki!!!

jutro moj termin wg mojej pani gin... hmmm bardzo ciekawe, ale nic nie zapowiada zeby miala racje... dzis sie specjalnie wybralam z TZ do Wroclawia zeby mnie troche w aucie wytrzeslo i co? psinco... maly szaleje jak nie wiem co - oszczedzal by sily lepiej...
oj odwazna jestes -jechac taki kawal drogi
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamy przepraszam ale zaległości w czytaniu nadrobię innym razem. Dzis tylko GRATULUJĘ nowyn mamusią i chcę poinformować że od wczoraj po południu jesteśmy z Weroniczką już w domku. Wszystko do góry nogami odwrócone ja zestresowana na maxa ale zamieszczę zdjęcie. PozdrawiamZałącznik 1129820
Sliczna zmniejszylam jedno zdjecie ,zeby dodac do listy.
czekamy na opis porodu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pierwsze dni Weroniczki 035.jpg (11,8 KB, 92 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:29   #4425
~Ania26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Witajcie dziewczynki

Na początku serdeczne gratulacje dla Pysi i Mychyy

U nas nadal brak oznak porodu. W piątek byłam u gin. i mam 1 cm rozwarcia ale szyjka jeszcze w całej długości więc pozwolił mi jechać na zjazd (po którym jestem padnięta).
Brzuszek też mam już niziutko i bolą mnie pachwiny. Dziś ledwo wstałam z łóżka.
Dziś jest nasza druga rocznica ślubu więc wieczoriem pewnie z mężulkiem poświętujemy troszeczkę
Wczoraj dostałam paczkę od siostry z przecudną matą edukacyjną z Disney'a, leżaczek bujany i krzesełko do jedzenia przy stole wszystko też z Disney'a z kubusiami i tygryskami. Cudo poprostu aż się poryczałam.
Chciałabym urodzić w tym tygodniu bo tyle uroczystości rocznica slubu a 10 urodziny TZ. Ale nic pozostaje mi czekać.
Pozdrawiam Ania
~Ania26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:38   #4426
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Gratulacje dla Myychy i Pysi

Jestem załamana, mój mąż złapał grypę jelitowo-żołądkową. Lecę do apteki...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:41   #4427
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Berbea-ale śliczna czarnulka z tej Twojej Weroniczki
zdjęcia nie wchodziły,bo pewnie za duże,ale śliczne
duuuuużo zdrówka dla Was

Sylwia-a Ty chyba nie chcesz się wpychać przed szereg?
pocieszę Cię,że ja jestem dopiero w 32tc a już mnie wszystko boli

Aniu-jak macie tyle uroczystości w tym tyg,to maleństwo na pewno nie wyjdzie -w końcu będzie chciało mieć swoją-z niczym nie związaną datę
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 07:55   #4428
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Berbea-ale śliczna czarnulka z tej Twojej Weroniczki
zdjęcia nie wchodziły,bo pewnie za duże,ale śliczne
duuuuużo zdrówka dla Was

Sylwia-a Ty chyba nie chcesz się wpychać przed szereg?
pocieszę Cię,że ja jestem dopiero w 32tc a już mnie wszystko boli

Aniu-jak macie tyle uroczystości w tym tyg,to maleństwo na pewno nie wyjdzie -w końcu będzie chciało mieć swoją-z niczym nie związaną datę
Widzisz -ta moja macica taka glupia jest- od samego poczatku chciala sie malego pozbyc (leki, szpital, itp) a teraz kiedy moze- to zapalala do niego miloscia i nie chce go wypuscic ehhhhhhhh

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Gratulacje dla Myychy i Pysi

Jestem załamana, mój mąż złapał grypę jelitowo-żołądkową. Lecę do apteki...
Poissy obawiam sie,ze to juz za pozno ponoc ta grypa strasznie zarazliwa
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 08:04   #4429
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Widzisz -ta moja macica taka glupia jest- od samego poczatku chciala sie malego pozbyc (leki, szpital, itp) a teraz kiedy moze- to zapalala do niego miloscia i nie chce go wypuscic ehhhhhhhh

No nie mogę sylwia powalił mnie ten tekst o macicy
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Poissy obawiam sie,ze to juz za pozno ponoc ta grypa strasznie zarazliwa
Wiesz, ja oczywiście o męża martwię się, ale jeszcze bardziej boję się panicznie o małą...
Mąż został wykopany do drugiego pokoju, na razie nie ma siły wstać z łóżka, ale jak poczuje się ciut lepiej, to wyślę go do lekarza i wykopię do teściów.

Mnie na razie nic nie wzięło (odpukałam oczywiście), a do niego do pokoju wchodzę z pieluchą na buzi.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-08, 10:09   #4430
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

Witamy kolejnego Dzidziusia
Myycha urodzila dzis o 10.55 -Nadia 3450g, 56 cm


Myycho, Nadio - przyjmijcie moje gratulacje!




Cytat:
Napisane przez anaid5 Pokaż wiadomość
U nas już dobrze. Chociaż miałam dołka parę dni temu. Maluch miał rumień toksyczny noworodków do tego ma problem z okiem- w prawym oczku ciągle zbiera się ropa i na dodatek pępęk nie za dobrze się goi. Na szczęście rumień już zniknął, z okiem też już lepiej, a pękę w końcu odpadł. Za to od wczoraj ma katar wyciągamy wydzelinę za pomocą gruszki, ale to pomaga na chwilę. We wtorek mamy wizytę u lekarza, zobaczymy co mi powie. Tymek miał niską wagę urodzeniową, bo okazało się,że ma hypotrofię płodu, czyli niedożywienie Jestem w szoku bo w ciązy bardzo dbałam o siebie i dziecko. Ginek też nie stwierdził nieprawidłowości, wszystkie wyniki były dobre.

Obiecałam że opiszę poród:
Sam poród nie był zły. Przyjechałam na porodówkę ok. 21.30. Zorobili mi lewatywę, ogolono krocze. Położna spisała wszystkie formalności i okazało się że nie mam jednego badania na HBs prze co po porodzie zostałam umieszczona na patologii ciąży. O 23.00 podano mi kroplówkę z oksytocyną. Bóle były silne ale do zniesienia. ok. 24.00 położna podkręciła kroplówkę i miałam silniejsze skurcze. Pózniej odeszły mi wody- zielone więc zaczęli działać szybciej podano mi buscopan, to przyśpieszyło 2 okres porodu. Najgorzej było z parciem, nie mogłam sobie pordzić z wypchaniem Tymka. Niestety nacięto mi korcze i dzięki pomocy położnej która naciskała mi na brzuch synek w końcu wyszedł. Ja podczas parcia otworzyłam oczy i w efekcie pokękały mi naczynka
Po porodzie oczy stały się czerwone i tak jest do tej pory Wyglądam jak zombi i muszę chodzić w okularach przeciwsłonecznych
Ogólnie nie było tak źle. Nie ma się czego bać
Anaid, podziwiam Twój spokój , jesteś bardzo dzielna .


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
a mi nic nie odchodzi
Mnie czop odszedł dopiero w szpitalnej toalecie , a brzuch prawie wcale mi się nie opuścił. Dzień przed porodem byłam u lekarki i powiedziała, że jest nieznacznie niżej .


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamy przepraszam ale zaległości w czytaniu nadrobię innym razem. Dzis tylko GRATULUJĘ nowyn mamusią i chcę poinformować że od wczoraj po południu jesteśmy z Weroniczką już w domku. Wszystko do góry nogami odwrócone ja zestresowana na maxa ale zamieszczę zdjęcie. PozdrawiamZałącznik 1129820
Berbeo, Weroniczka ma czadową czuprynę , śliczna jest .


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Jestem załamana, mój mąż złapał grypę jelitowo-żołądkową. Lecę do apteki...
Ivy, współczuję.
Mój mąż natomiast przeziębił się i wkurzył mnie tym strasznie, bo kiedy mnie bolało gardło, to płukałam kilka razy dziennie, piłam sok malinowy i prosiłam męża, żeby dbał o siebie. A on ubierał się za lekko - "tylko do samochodu" - i teraz kaszle, kicha, ma podwyższoną temperaturę i straszny ból gardła .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 10:55   #4431
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

ja was tu podgladam ale musze napisac gratulacje wszystkim mamom
i berbera masz slodziutka niunie :serca: tylko calowac hehe
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 11:04   #4432
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

Pysia urodzila!

3960g!!!! 60 cm!!!!!!
kawal chlopa z Kubusia
pysiu gratuluje
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 11:12   #4433
szaramysz
Raczkowanie
 
Avatar szaramysz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 204
GG do szaramysz
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
Odchodzi mi czop!!!!! Ale się boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem, że to może jeszcze potrwać, ale każdy taki znak zbliżającego się porodu daje mi do myślenia! Zaczynam się denerwować, ale nawet nie samym porodem, tylko tym, że mnie źle zszyją, że będą jakieś komplikacje, że zabiorą mi dziecko i męża i zostanę sama!1 Takie paranoje mam
Idę, prześpię strach
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek".



http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png
szaramysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 11:15   #4434
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

to czekamy teraz na kolejnego bobasa
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 11:26   #4435
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5476168]
poissy: biedactwo, trzymamy kciuki za meza
[/quote]
Dziękuję w jego imieniu dobrze, że poszłam do tej apteki, bo jak wróciłam, to już miał tem. 38,5st.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Ivy, współczuję.
Mój mąż natomiast przeziębił się i wkurzył mnie tym strasznie, bo kiedy mnie bolało gardło, to płukałam kilka razy dziennie, piłam sok malinowy i prosiłam męża, żeby dbał o siebie. A on ubierał się za lekko - "tylko do samochodu" - i teraz kaszle, kicha, ma podwyższoną temperaturę i straszny ból gardła .
No tacy są ci faceci, zupełnie nie myślą, a potem jak już chorują to jak dzieci. Dobrze, że nie muszą rodzić dzieci, bo wtedy nasz gatunek byłby zagrożony...

Cytat:
Napisane przez szaramysz Pokaż wiadomość
Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
Odchodzi mi czop!!!!! Ale się boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem, że to może jeszcze potrwać, ale każdy taki znak zbliżającego się porodu daje mi do myślenia! Zaczynam się denerwować, ale nawet nie samym porodem, tylko tym, że mnie źle zszyją, że będą jakieś komplikacje, że zabiorą mi dziecko i męża i zostanę sama!1 Takie paranoje mam
Idę, prześpię strach

Mysza tylko spokojnie, myśl o tym, że niedługo będziesz tulić w ramionach dzidzię .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 11:34   #4436
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Hej Mamuńki

byłam w szpitalu i..... wieeeeeeeeelka .......odesłali mnie do domu jutro mam przyjść.... póki co zero rozwarcia i zero skurczów Jak ja Wam zazdroszczę, że macie swoje malenstwa przy sobie, a ja a to już 10 dni po terminie...

Pozdrawiam serdecznie
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 12:11   #4437
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez Agy Pokaż wiadomość
Hej Mamuńki

byłam w szpitalu i..... wieeeeeeeeelka .......odesłali mnie do domu jutro mam przyjść.... póki co zero rozwarcia i zero skurczów Jak ja Wam zazdroszczę, że macie swoje malenstwa przy sobie, a ja a to już 10 dni po terminie...

Pozdrawiam serdecznie
o rany 10 dni po terminie i Cie wypuscili?

Bylam u internisty zrobili ekg, obsluchali- i powiedzieli, ze to reakcja organizmu na odstawieni isoptinu i fenotoralu- czyli wszystko ok.
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 12:18   #4438
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

właśnie wypuścili

Twoja macica jakas głupia a moja to co??? też głupia jak ......but........
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 12:21   #4439
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez Agy Pokaż wiadomość
właśnie wypuścili

Twoja macica jakas głupia a moja to co??? też głupia jak ......but........
a jaki termin wychodzi Ci z usg?
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-08, 12:52   #4440
szaramysz
Raczkowanie
 
Avatar szaramysz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 204
GG do szaramysz
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Sylwia!! Dobrze, że wszystko u Ciebie OK!!

Agy, ja się boję, że będę miała tak samo jak Ty!! Że w końcu pójdę ze skierowaniem, bo skurczy nie będzie, a oni mi powiedzą, że mam spadać bo nie ma miejsc.... Asz cholera!! Zawsze coś
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek".



http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png
szaramysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.