Wrześniowo-październikowe mamusie 2007 - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-10-14, 09:26   #4531
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Szaramyszko, Izo - serdecznie gratuluje!!!!
Buziaczki dla coreczek!!!


u nas dalej nic....
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 09:36   #4532
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Iza GRATULUJĘ! życzę wszystkiego najlepszego Tobie i malutkiej:w inko:

Dziś Myshi kolej, ciekawe czy wesele pomogło? Trzymam kciuki żeby dziś było rozwiązanie!

Miłego dnia
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 10:34   #4533
anaid5
Raczkowanie
 
Avatar anaid5
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Śląsk-SJZ
Wiadomości: 85
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

GRATULCJE dla Sylwii, Szarejmyszki i Izy

Buziaki dla waszych pociech
anaid5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 14:53   #4534
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUS
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 15:13   #4535
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Wesele zaliczone ale bez większych ekscesów... Nadal w dwupaku. W nocy co prawda miałam parę mocniejszych skurczy ale na tym koniec. Dzisiaj jeszcze zaliczyłam godzinne zakupy i też nic. Jutro z rana ktg, zobaczymy czy coś sie zmieniło.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 19:20   #4536
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Szaramyszko, Izuniu, serdeczne gratulacje i dużo zdrówka dla Was i Waszych maleństw!
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 19:23   #4537
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

oj, my wlasnie dotarlismy do domku po calym dniu lazenia po miescie z rodzicami moimi i mama TZ, ktorzy przyjechali nam zrobic "nalot dywanowy" jak sie smial moj tato bo to 2 tesciowe na raz czyli juz nie wizytacja
nawiezli nam mnostwo pysznych rzeczy i bylismy na dobrym obiadku a wszedzie pieszo bo ja stwierdzilam ze wypedzam Macka ale ten cwaniaczek chyba wcale o tym nie mysli, no coz...
teraz chyba sie poloze bo troche mnie to lazenie zmeczylo
pozdrawiam
annula jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-14, 20:32   #4538
~Ania26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Witam nierozdwojone mamusie,
My tez nadal w dwupaku. Wczoraj wieczorem miałam taki ból jak przed okresem i dzis też tak mnie delikatnie pobolewa w okolicach krzyża. Pozatym nic. Również zaliczyłam dziś zakupy bo na zjazd nie pojechałam bo bałam się po wczorajszych bólach że zacznę rodzić w drodze a to godzina jazdy samochodem więc powiedziałam pass.
Byłam za to na żużlu motorowym, pierwszy raz w życiu. Huk był niesamowity.
Mimo wszystko nie zachęciło to Piotrusia do opuszczenia mojego brzuszka.
Pozdrawiam Ania
~Ania26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 22:12   #4539
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Dziewczynki jescze nie nadrobiłam zaległości

Ale chciałam życzyć tym mamusią, które czekają na swoje pociechy by jak najszybciej się nimi cieszyły i miały lekkie i szybkie i co ważne bez komplikacji porody.

Ja w wolnej chwili opiszę swój ale po krotce i może na wątku mam Jesiennych by nikogo niestraszyć...

Ale co kolwiek by się niedzialo warto, to szybko się zapomina...
A maluch dziala jak mega znieczulenie

Buziaczki od pysi i kubusia

p.S. dziewczyny a co z Agy ? miała termin na 28.09 ? Nadal czeka ? Czy nie ma z nią kontaktu ?
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2007-10-14 o 22:34
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 09:23   #4540
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

kurcze ale tu dzis cisza... pewno wszystkie poszly rodzic i zostane tu sama...
zeby choc jeden, malenki skurczyk przepowiadajacy sie pojawil...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 11:55   #4541
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Witam mamusie po prawie tygodniowej przerwie
po pierwsze serdeczne gratulacje wszystkim swieżo upieczonym mamusiom

Chciałam zakomunikowac, ze w koncu, po 11 dniach po terminie na swiat przyszła moja coreczka Maja- urodziła sie 9 października o 22.05, długość 57cm i waga 3560 g

Po tylu odsyłaniach mnie ze szpitala z powodu braku skurczów i...pewnie miejsc na porodówce, udało się i jak okazało się, w ostatniej chwili podjęto decyzje o cc, bo po trzech zastrzykach z oksytocyny, nie było akcji porodowej, a tętno dziecka dramatycznie spadało, po czasie wyszlo, ze Maja była owinięta pępowiną, aż strach pomyśleć, co bylo by gdyby kazali jeszcze czekać....
Ze szpitala wyszłysmy wcozraj, jeszcze nie nadrobiłam wizażowych zaległości i pewnie teraz odezwę sie na odchowalni
Buziaczki dla wszystkich
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-15, 12:00   #4542
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Agy gratulacje dla ciebie i corci.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 12:37   #4543
ania-2005
Raczkowanie
 
Avatar ania-2005
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 31
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Witam! Termin porodu mam na dzisiaj i nic się nie dzieje. w związku z tym mam pytanie kiedy mam się zgłosić na izbę przyjęć, ile dni po planowanym terminie może minąć?
__________________
Jesteś dla mnie calym życiem !!!
ania-2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 12:38   #4544
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Agy gratulacje dla ciebie i corci.
Dziękuję motylku
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 12:57   #4545
~Ania26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez ania-2005 Pokaż wiadomość
Witam! Termin porodu mam na dzisiaj i nic się nie dzieje. w związku z tym mam pytanie kiedy mam się zgłosić na izbę przyjęć, ile dni po planowanym terminie może minąć?
Według mojego lekarza od 7 do 10 dni później cc albo wywoływanie porodu.

Ja nadal 2 w 1 więc annula nie przejmuj się. Nie jesteś sama. U mnie też nic się nie dzieje pozatym, że jest mi dziś bardzo słabo i najchętniej nie wychodziłabym z łóżka. Jestem już po obiadku i spadam dalej do łózia, a co.

Agy serdeczne gratulacje. Dobrze, że wszystko skończyło się pomyślnie. Wracaj szybko do zdrowia i do pełni sił.
~Ania26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 12:57   #4546
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Wiatam,

Na poczatek gorace pozdrowienia i gratulacje kolejnym Mamusiom


Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
kurcze ale tu dzis cisza... pewno wszystkie poszly rodzic i zostane tu sama...
zeby choc jeden, malenki skurczyk przepowiadajacy sie pojawil...
Annula, sama nie zostaniesz, ja jestem na szarym koncu wiec spokojnie ale wyobrazam sobie jak sie czujesz skoro masz termin na dzisiaj. Ja jeszcze dwa tyg a juz chodze zniecierpliwiona i czekam zeby szybciej minelo. Mam nadzieje, ze nie bedziesz dlugo czekala na swoje Malenstwo.

Szybkich porodow zycze tez pozostalym Mamom, ktore wciaz cierpliwie czekaja.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 13:18   #4547
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007


Agy i Majuniu zdrówko. GRATULACJE
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 13:58   #4548
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Talking Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Dziękuję WAM kochane za życzenia
W skrócie opiszę: dostałam bóli w sobotę o 3 nad ranem,o 4.30 byłam już w szpitalu z rozwarciem na 6.Akurat na dyżurze był mój lekarz prowadzący Baaardzo mi pomógł. Po serii zabiegów wiadomo jakich,rozwarcie nie postępowało i ok 13 dostałam na przyspieszenie kroplówkę - tego bólu chyba nie zapomnę do końca życia...
O 14 zaczęłam rodzić o 14.20 Daria była na świecie
Dziś o 11.30 wyszłyśmy ze szpitala
Nie obeszło się bez nacięcia,troszkę cierpię,ale do przeżycia
Malutka jest cudna
Jedno mnie martwi,bo nie mam jeszcze pokarmu w dodatku mam nie wyrobione sutki i mała ma problem się dorwać do cyca.Zastosowałam ochronki żeby wyciągać jakoś,mała tego nie lubi i modlę pokarm jak najszybciej był
Malutka jest cudna Wkleję niedługo zdjęcia

Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie - warto czekać
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 13:58   #4549
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Gratulacje Agy

A więc kolejne zmiany na liście:

GRATULUJEMY
Demonik - 01.09.2007-Jan Michał -Urodzony 22.08.07 3045g, 51cm SN
Taszkin - 12.09.2007-Nina- Urodzona 02.09.07 3200g, 56cm CC
Katarzynka77 - 15.09.2007-Łucja-Urodzona 3.09.07 3000g, 53cm CC
Ebena - 08.09.2007-Matylda-Urodzona 4.09.07 3350g, ?cm CC
Poissonivy - 19.09.2007-Ola-Urodzona 12.09.07 3390g, 56cm CC
Edycia15 - 30.09.07-Tobiaszek-Urodzony 20.09.2007 3400g, 56cm
Motylek78 - 14.09.2007-Massimiliano-Urodzony 21.09.07 3600g, 51cm
Biankaaa - 08.10.2007-Blanka-Urodzona 22.09.07 3500g, 54cm SN
Edytkap - 21.09.2007-Marta Janina-Urodzona 23.09.07 3350g, 55cm
Roxette - 08.10.2007-Gabrysia-Urodzona 23.09.07 3420g, 55cm SN
Maatra - 29.09.2007-Simon-Urodzony 23.09.07 3275g, 56cm SN
Anaid5 - 27.09.2007-Tymoteusz- Urodzony 25.09.07 2430g, 52cm SN
Edytka2 - 21.09.2007-Kubuś-Urodzony 25.09.07 3320g, 56cm
Enya - 27.09.2007-?-Urodzona 27.09.07 2700g, 54cm CC
Szmidtka - 20.09.2007-Agatka-Urodzona 28.09.07 3000g, 53cm SN
Mamaczkowa -28.09.2007-Tatianka-Urodzona 29.09.07 3550g, 56cm
Lea29 - 3.10.2007-Olivier-Urodzony 01.10.07 3280g, 56cm
Berbeaa - 03.10.2007-Weronika-Urodzona 04.10.07 3100g, 54cm SN
Pysiamn - 27.09.2007-Kubuś-Urodzony 06.10.07 3960g, 60cmSN
Lipinka - 04.10.2007 -?-Urodzony 06.10.07
Myycha - 30.09.2007-Nadia-Urodzona 07.10.07 3450g, 56cm
Szaramysz - 04.10.2007 - Pola- Urodzona 11.10.07 3520g, 60cm
Sylwia-Zuza - 14.10.2007 -Maciuś-Urodzony 12.10.07 3250g, 54cm CC
Iza251 - 15.10.2007 - Daria-Urodzona 13.10.07 3250g, 52cm SN
Agy -28.09.2007 - Maja-Urodzona 09.10.07 3560g, 57cm CC

OCZEKUJĄCE MAMUSIE
Myshia - 14.10.2007 - Michal
Annula - 15.10.2007 - Maciuś
Ania26 - 18.10.2007 - Piotruś
Joasiah - 23.10.2007 - Zuzia
Aneta80s - 30.10.2007 - Patryczek
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-15, 14:10   #4550
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Jedno mnie martwi,bo nie mam jeszcze pokarmu w dodatku mam nie wyrobione sutki i mała ma problem się dorwać do cyca.Zastosowałam ochronki żeby wyciągać jakoś,mała tego nie lubi i modlę pokarm jak najszybciej był
Malutka jest cudna Wkleję niedługo zdjęcia
Tak samo było u mnie, no tylko, że ja miałam pokarm, ale co z tego jak Ola nie potrafiła poradzić sobie z sutkiem? Dobrze wyrabia sutki laktator - polecam po tygodniu stosowania, sutki wyrobione na maksa.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 15:51   #4551
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Agy - moje gratulacje!!!
ale sie naczekalas biedactwo, ale w koncu sie DOCZEKALAS - a to najwazniejsze


Ania, Anetka - dobrze ze sie odezwalyscie - poczulam sie mniej samotna no coz w takim razie czekamy razem...

ania-2005 no ja tez mam na dzis termin i nic... ide jutro do szpitala na ktg i zobacze co mi dalej powiedza... przede wszystkim trzeba chyba pilnowac czy dzidzius sie rusza - ja sie stalam bardzo przeczulona na tym punkcie - jak sie tylko pare godzin nie rusza to go od razu pobudzam zeby sprawdzic czy wszystko ok...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 20:02   #4552
Agy
Raczkowanie
 
Avatar Agy
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 245
GG do Agy
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Dziewczynki, dziekuje za wszystkie gratulacje
U nas ok, Maja super, ciągnie cyca jak szalona, chociaż nie obyło się bez pękających sutków i kamlotów w piersiach, położna zrobiła mi masaż, potem okładalam piersi i sutki babką lancetowatą, używam tez nakladek silikonowych na sutki, ale myśle, że to juz niedlugo, zniosę juz chyba wszystko, widok maleństwa jest rozczulający i ciągle łzy mi stają w oczach...to jest dopiero uczucie....
A ja troche niedospana, a właściwie w ogóle ostatnio nie sypiam, i rana po cc mnie ciągnie, ale to tylko szczegóły
Agy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 21:04   #4553
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Ja dzisiaj jeździłam od szpitala do szpitala bo nigdzie nie chcieli mi zrobić ktg. W jednym remont w drugim epidemia ospy. W końcu zrobili badanie, ale jakiś zepsuty sprzęt był, więc musiałam drugi raz po 18 przyjeżdżać. Jestem totalnie wykończona. W środę następny raz.

Co do ktg po terminie, to mi jeden lekarz kazał "tak w okolicy terminu" ale prywatna gin kazała mi już tydzień przed terminem się zbadać i jak do tej pory miałam już 3 ktg.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-15, 21:48   #4554
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez Agy Pokaż wiadomość
A ja troche niedospana, a właściwie w ogóle ostatnio nie sypiam, i rana po cc mnie ciągnie, ale to tylko szczegóły
Będzie dobrze, musicie do siebie przywyknąć.
Rana będzie jeszcze trochę ciągnąć.

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj jeździłam od szpitala do szpitala bo nigdzie nie chcieli mi zrobić ktg. W jednym remont w drugim epidemia ospy. W końcu zrobili badanie, ale jakiś zepsuty sprzęt był, więc musiałam drugi raz po 18 przyjeżdżać. Jestem totalnie wykończona. W środę następny raz.

Co do ktg po terminie, to mi jeden lekarz kazał "tak w okolicy terminu" ale prywatna gin kazała mi już tydzień przed terminem się zbadać i jak do tej pory miałam już 3 ktg.
Ja robiłam KTG od 38tc co 3-4 dni.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 08:47   #4555
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Halo, halo dziewczyny...

cisza tu dzisiaj jak nigdy

Joasiah chociaz Ty sie odezwij bo zostalysmy juz w sumie dwie. nie wiem jeszcze jak Ania26 bo Annula i Myshia to mam nadzieje, ze nielugo napisza ze sa juz po

Ja bylam wczoraj u lekarza i powiedziala mi, ze szyjka miekka, lekko skrocona, zeby sie przygotowac bo moge nie doczekac tych dwoch tygodni. Tzn doczekac doczekam ale nie w dwupaku

Ha ha, a TZ wciaz powtarzal, ze jak sie wszystko zacznie to on bedzie opanowany i przytomny ( w sensie, ze nie bedzie panikowal) ale teraz przyznaje sie, ze zaczal to przezywac i ze boi sie mnie zostawiac sama w domu, ze chce byc jak cos obok, ze w pracy zmiany ustawia tak zeby zawsze moc sie urwac... ale on fajny
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 08:51   #4556
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

W sumie z tym ktg to nie głupia sprawa. Przynajmniej wiem co i jak i nie mam stresu że z dzidzią coś nie tak. Co prawda w warszawskim szpitalach tłumy kobiet ciężarnych i kolejki godzinne, ale opłaca się czekać. Niestety u mnie z każdym badaniem coraz gorsze skurcze. Najpierw były słabe i regularne potem silniejsze ale nieregularne, a wczoraj podczas 40 minutowego badania miałam jeden silniejszy skurcz. Gdzie silniejszy oznacza i mnie ok 40%... Boję się że będą musieli wywoływać poród.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 09:30   #4557
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Myshia, ja juz myslalam, ze Ciebie na forum zobacze za kilka dni z Michalkiem u boku.
Wspominalas cos o warszawskich szpitalach, mozesz napisac ktory wybralas?
Ja w zasadzie zastanawiam sie nad Orlowskim i Madalinskiego. W pierwszym chodze do szkoly rodzenia a w drugim lezalam w lipcu z nerkami wiec wiem czego sie mniej wiecej spodziewac. W Wawie mieszkam krotko i tak w sumie to nie wiem ktory wybrac bo o kazdym mozna znalezc zarowno pozytywne jak i negatywne opinie. Do tych dwoch mam najblizej chociaz nie wiem czy to jest az tak istotne.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 10:53   #4558
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Myshia, ja juz myslalam, ze Ciebie na forum zobacze za kilka dni z Michalkiem u boku.
Wspominalas cos o warszawskich szpitalach, mozesz napisac ktory wybralas?
Ja w zasadzie zastanawiam sie nad Orlowskim i Madalinskiego. W pierwszym chodze do szkoly rodzenia a w drugim lezalam w lipcu z nerkami wiec wiem czego sie mniej wiecej spodziewac. W Wawie mieszkam krotko i tak w sumie to nie wiem ktory wybrac bo o kazdym mozna znalezc zarowno pozytywne jak i negatywne opinie. Do tych dwoch mam najblizej chociaz nie wiem czy to jest az tak istotne.
Niestety moja macica się rozleniwiła
Ja ogólnie to mam lekarkę w Bielańskim, ale właśnie tam od piątku epidemia ospy panuje. Następnie odwiedziłam Bródnowski bo mam go najbliżej. Po 10 minutach spędzonych w poczekalni Izby Przyjęć zwiałam stamtąd szybciutko. Następnie udałam się na Wołoską bo przez telefon powiedzieli że mimo remontu ktg mogą zrobić. Na miejscu okazało się że jednak nie mogą... Stamtąd przemiły lekarz wysłał mnie na Madalińskiego. Na Izbie Przyjęć natrafiłam na przemiłą panią która powiedziała że się mną zaopiekuje czym zdobyła moje serce zrobili mi ktg niestety chyba na jakimś keipskim sprzęcie, bo wydruk był krzywy i przerywany. Dlatego też pani dr kazała mi przyjechać jeszcze raz wieczorem. Przyjechałam przed 18 a wyszłam stamtąd po 20. W między czasie przyjęli kilka pacjentek już rodzących i tym samym zapchał się szpital po brzegi. Ogólnie spodobało mi się tam i jeśli Bielański się nie odkazi do czasu porodu to właśnie na Madalińskiego się rozdwoję (no chyba że nie będzie miejsc).
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 11:46   #4559
szaramysz
Raczkowanie
 
Avatar szaramysz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 204
GG do szaramysz
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Dziewuszki!! Ogłaszam swój comeback!!!

Gratuluję wszystkim nowym mamom!!!!! I przesyłam buziolki dla pociech

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Jedno mnie martwi,bo nie mam jeszcze pokarmu w dodatku mam nie wyrobione sutki i mała ma problem się dorwać do cyca.Zastosowałam ochronki żeby wyciągać jakoś,mała tego nie lubi i modlę pokarm jak najszybciej był
Malutka jest cudna Wkleję niedługo zdjęcia

Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie - warto czekać
Przystawiaj dzidzię do piersi koniecznie!!!! Bez tego laktacja nie ruszy!!
W szkole rodzenia położna od laktacji mówiła nam takie ciekawostki, np. że często mamy uważają, że nie maja pokarmu, bo na początku jest on w takich śladowych ilościach, że trudno go zauważyć, ale to nie ma nas zniechęcać, bo żołądek noworodka ma pojemność ok 5ml, czyli tyle co łyżeczka do herbaty. Maluch może najeść się nawet kilkoma kroplami pokarmu. Oczywiście żołądek szybko sie rozciąga i wkrótce potrzeby dziecka wzrosną, ale Ty juz będziesz zalewać się mlekiem
co do brodawek, to moje sa koszmarnie małe i sie nie uwypuklają, a mimo to mała świetnie daje sobie z nimi radę.
Początki karmienia były okropne, bo mała nie umiała ssać mojej piersi i po porodzie była głodna, ale walczyła długo i cierpliwie i sie nauczyła i jak załapała, to nie nadążałam z produkcją mleka. Ale nie dokarmiałam- bo to pierwsza droga do zanurzenia laktacji... Trzeba po prostu być cierpliwym Wierzę, że Ci sie uda Tak jak udało się mi!

a teraz przejdźmy do tematu porodu

Polka urodziła się 11.10.2007r o 17:07 siłami natury( no powiedzmy)
10.10.2007, jak pisałam, rzuciłam się ze ścierą na podłoge i wyszorowałam kafelki w kuchni- po tym sie zaczęło!!!!

Poród opiszę lepiej na odchowalni...Jedno jest pewne- módlcie sie o krótkie porody!! Bo ból jest bólem, ale byłby zupełnie do wytrzymania gdyby cały poród przebiagał sprawnie... Jednak mimo wszystkich niemiłych odczuć, jednego nie zapomnę- to działało na mnie jak najlepsze znieczulenie- dłoń mojego męża , który zawsze jak otwarłam oczy był tuż obok. Dziewczyny nie ma nic lepszego...no może oprócz łapki męża i malutkiego zawiniątka na brzuchu w jednej chwili.... To rekompensuje wszystko!! Bez wątpienia
życzę aby wasze porody były krótkie i mało bolesne i żebyście miały taki personel medyczny jak ja! Babki były cudowne!! Poród udał mi się w 100%, żadne z moich koszmarków sie nie spełniły, od niedzieli jesteśmy razem w domku i jestem najszczęśliwszana świecie

Trzymam kciuki za te jeszcze nie rozdwojone
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek".



http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png
szaramysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-16, 12:04   #4560
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

Cytat:
Napisane przez szaramysz Pokaż wiadomość
Dziewuszki!! Ogłaszam swój comeback!!!
Witamy na wizażu .

Cytat:
Napisane przez szaramysz Pokaż wiadomość
Początki karmienia były okropne, bo mała nie umiała ssać mojej piersi i po porodzie była głodna, ale walczyła długo i cierpliwie i sie nauczyła i jak załapała, to nie nadążałam z produkcją mleka. Ale nie dokarmiałam- bo to pierwsza droga do zanurzenia laktacji... Trzeba po prostu być cierpliwym Wierzę, że Ci sie uda Tak jak udało się mi!
Skąd ja to znam . Teraz to się śmieję z tego wszystkiego, a parę tygodni temu ryczałam strasznie, że nic nam nie wychodziło z karmienia piersią.
Moja mała dwa razy została nakarmiona w szpitalu i w domu, bo straszliwie płakała z głodu. W szpitalu spytali mnie o zgodę na dokarmienie małej. Laktacja pozostała, rozwinęła się nawet (patrzę właśnie na swoje wielgaśne cycki) i dokarmienie nie spowodowało zatrzymanie laktacji. Warunek to odciąganie pokarmu. Czasami trzeba sporadycznie dziecko dokarmić (kiedy mała wyła przez 3 godziny i ja razem z nią i byłam tak załamana, że nie chciało mi się żyć, nie mówiąc o ściągnięciu pokarmu, to podałam jej butelkę ze sztucznym, ale wtedy obiecałam sobie, że zrobiłam to pierwszy i ostatni raz).

---------------------------------------
Czekamy na odchowalni .

Sylwia może wyjdzie dzisiaj, ma podobne problemy, co iza z karmieniem. Na szczęście laktacja u niej ruszyła.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.