Polecamy:

LailaBlog · 2017-03-11, 15:14

Właśnie zabieram się za oglądanie ostatniego odcinka.
To jedyny serial, w który udało mi się wciągnąć. I zawsze jak siedzę na dłuższym zwolnieniu to przerabiam po kolei wszystkie sezony

xxx

joanwi · 2017-03-11, 17:14

Nie no, pierogi mnie rozwaliły

zielonka23 · 2017-03-13, 12:08

Czyli jednak Arizona i Eliza będą razem. Ten tekst o pierogach też mnie rozwalił, bo polskiego akcentu się nie spodziewałam.

magyarparaszt · 2017-03-15, 11:11

Nudny odcinek, musialam na dwa razy rozlozyc ;p

fajita1 · 2017-03-15, 11:17

Według mnie to o pierogach wyszło bardzo słabo

panistrusia · 2017-03-17, 05:57

Młodej, wykształconej, mieszkającej w dużym mieście, której praca to robienie mini-cudów imponuje to, że może się przelecieć do innego miasta (do którego bez problemu dostałaby się lotem rejsowym) prywatnym samolotem?
Do tego kobiecie, która jeszcze parę odcinków temu była ekstremalnie wierzącą katoliczką?

sylwusiach · 2017-03-23, 09:17

Właśnie oglądam odcinek z pierogami ... Dziwnie to wyszło ale taki chyba był zamysl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

girlonthebridge · 2017-03-23, 20:09

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

Właśnie oglądam odcinek z pierogami ... Dziwnie to wyszło ale taki chyba był zamysl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja aż ojcu pokazywałam, w sumie polski akcent w ulubionym serialu jest całkiem spoko

asia_z · 2017-03-27, 18:35

ja jestem tak w tyle z tym serialem, że nie wiem czy nadrobię

squirrelqa · 2017-03-29, 18:42

Mnie strasznie męczy ten wątek Riggs-Meredith. Ten jakoś ślepo w niej zadurzony, niewiadomo w sumie dlaczego, bo wcale jej nie zna, ona przez cały odcinek jak powie do niego 3 zdania to jest sukces i nie wiem jak tu chcą zbudować jakąś relację między nimi.
Łaskawie zgodziła się na kolację z nim pójść ale jak wyjadą z tym, że on jej przypomina Derecka to chyba padnę...

Rilla82 · 2017-03-29, 19:35

Cytat:

Napisane przez squirrelqa

Mnie strasznie męczy ten wątek Riggs-Meredith. Ten jakoś ślepo w niej zadurzony, niewiadomo w sumie dlaczego, bo wcale jej nie zna, ona przez cały odcinek jak powie do niego 3 zdania to jest sukces i nie wiem jak tu chcą zbudować jakąś relację między nimi.
Łaskawie zgodziła się na kolację z nim pójść ale jak wyjadą z tym, że on jej przypomina Derecka to chyba padnę...

Z tą kolacją to nie takie hop siup, teraz Mer będzie musiała jeszcze Maggie niańczyć.

**201705161625** · 2017-03-30, 12:56

Cześć dziewczyny! Dołączam się do wątku, bo osobiście jestem mega fanką

Rilla82 · 2017-04-01, 23:10

No, nareszcie jakiś fajny odcinek, chociaż obawiałam się dramy zważywszy na temat...

bezpaniki · 2017-04-12, 23:40

Beznadzieja. Zaczęłam oglądać ER (Ostry dyżur) od pierwszego odcinka, więc porzuciłam wszystkie inne seriale. Dopiero nadrobiłam 3 odcinki Greysów i naprawde się zawiodłam. Większość, niegdyś ciekawych, postaci kompletnie straciła charakter, mam wrażenie, że o ich rozwój emocjonalny dba gimnazjalista ;/ wszystkie ciekawe wątki również umarły, ciekawe pary, czy całe te związkowo-rozwodowo-ślubne dramaty kompletnie zniknęły, a całokształt nie ma absolutnie nic wspólnego z realiami - życiowymi, czy medycznymi.
Wątek Japril i ojca Jacksona jeszcze dawał jakąś iskierke nadziei, ale nie musieli poświęcać całego odcinka z jakimś beznadziejnym, nie trzymającym sie kupy, wątkiem medycznym. Byłoby też bardziej w stylu dawnych Grejsów gdyby w ramach zawieruchy śnieżnej J i A utknęli w jakiejś chacie i musieli przepracować swoje problemy i wtedy wylądowali w łóżku. A tak to w sumie nie wiadomo, jak to się stało i na czym stanęło

Owen i Amelia - scena, w której A pyta O czemu on tak bardzo chce dziecka fizycznie przyprawiła mnie o mdłości. Nie lubiłam jej nigdy, ale to było po prostu najpodlejsze, jej zachowanie jest po prostu okrutnym świństwem, i to ona ma problem, nie O. którego pragnienia i plany były zawsze jasne i klarowne (dziecko). A oczywiście przechodzi swoją traumę, ale nie mam wątpliwości (które ona rzuciła Owenowi prosto w twarz), że w razie gdyby cokolwiek było z dzieckiem nie tak, on stanąłby na wysokości zadania. Naprawdę, jestem zdegustowana...
Meredith - Riggs - ani chemii, ani sensu, ani suspensu.
Meggi - cały wątek jej matki/rodziny mógł być naprawdę fajnie poprowadzony, jak wszyscy ci ludzie (Richard, Mer) się dogadują, poznają, jakie sa między nimi relacje. Mogło być i gorzej, więc aż tak czepiać się nie będę.

Pojawiło się w ostatnim roku kilka nowych medycznych seriali, które też oglądam (Code Black, Chicago Med), oczywiście każdy ma inny styl i skupia się na innych rzeczach, pewnie po Ostrym dyżurze (który mimo swojego wieku, jest jednak najlepszym i najbliższym prawdy serialem o tej tematyce. No i John Carter

) wróce i do początku Grejsów, chyba, żeby się tylko załamać, jak zniszono ten serial

Gennie · 2017-04-13, 09:24

Cytat:

Napisane przez bezpaniki

Pojawiło się w ostatnim roku kilka nowych medycznych seriali, które też oglądam (Code Black, Chicago Med), oczywiście każdy ma inny styl i skupia się na innych rzeczach, pewnie po Ostrym dyżurze (który mimo swojego wieku, jest jednak najlepszym i najbliższym prawdy serialem o tej tematyce. No i John Carter

) wróce i do początku Grejsów, chyba, żeby się tylko załamać, jak zniszono ten serial

Mój ukochany serial wszech czasów i pierwsza ekranowa miłość. Nienawidziłam jego relacji z Abby bo byłam o nią zazdrosna

.

Zgadzam się też z tym co napisałaś o Amelii. Bezczelna baba. Wyłazi za mąż z chęcią posiadania dziecka a potem zmienia zdanie? Gdyby od zawsze mówiła, że dzieciaki niet albo może ostatecznie jak 'zechce' to nie ma problemu. No, ale sama przecież chciała, a to już według mnie jest nie fair wobec Owena. Biedny facet, naprawdę nie ma szczęścia do kobiet. Niech scenarzyści się w końcu zlitują i dadzą mu do pary kogoś normalnego.

Ten odcinek z dramą Maggie w ogóle mnie nie wzruszył, a to dziwne bo zawsze płakałam jak bóbr na takich tematach. To pewnie wina tej aktorki której z każdym odcinkiem coraz bardziej nie trawię

.

żurawinka · 2017-04-13, 10:37

Mi wątek matki Maggie podobał się i uważam że był w stylu dawnych Greysów ale sama Maggie - jej egocentryczność jest nie do zniesienia

dopiero w ostatnim odc. pokazali że jest ponoć świetnym chirurgiem, jakoś to umyka przy jej niestabilności... Powtórzę raz jeszcze nie ma w GA normalnie zachowującej się kobiety?
Zachowanie Amelii trochę rozumiem - tzn. przeżyła traumę (pamiętam z pp że była mocno poturbowana ) z urodzeniem dziecka bez mózgu i chyba musiała oddać jego narządy do przeszczepu

Po za tym straciła miłość swego życia, jej życie było pop...ne

dosyć mocno i w normalności się nie odnajduje, woli uciec zanim wszystko się sypnie lub sama wszystko popsuć. Ja myślę że pokażą jak traci Owena

April i Jackson kiedyś moja ulubiona para - teraz zero chemii a April przemądrzało wkurzająca - kolejna tak świetnie łącząca karierę i dziecko

Lepiej niech się ne schodzą.
Faceci jacyś bardziej ogarnięci i wiedzą czego chcą.

**201707171530** · 2017-04-23, 17:58

Właśnie obejrzalam najnowszy odcinek, niestety potwierdziło się moje przekonanie że "chirudzy" to już równia pochyła

Oglądam głównie z przyzwyczajenia, nie czekam z niecierpliwością na każdy odcinek... i zastanawiam się, ile jest takich osób jak ja wśród oglądających ten serial

O wiele bardziej wciągnęłam się ostatnio w "Scandal" i "The Catch", czyli inne seriale Shondy.

**201805091331** · 2017-04-23, 18:01

Cytat:

Napisane przez yonce

Właśnie obejrzalam najnowszy odcinek, niestety potwierdziło się moje przekonanie że "chirudzy" to już równia pochyła

Oglądam głównie z przyzwyczajenia, nie czekam z niecierpliwością na każdy odcinek... i zastanawiam się, ile jest takich osób jak ja wśród oglądających ten serial

O wiele bardziej wciągnęłam się ostatnio w "Scandal" i "The Catch", czyli inne seriale Shondy.

Mam tak samo. Kiedyś czekałam z niecierpliwością a teraz oglądam z opóźnieniem w sumie trochę na "siłę".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bezpaniki · 2017-04-25, 01:51

Cytat:

Napisane przez Gennie

Mój ukochany serial wszech czasów i pierwsza ekranowa miłość. Nienawidziłam jego relacji z Abby bo byłam o nią zazdrosna:.

Ja mam takie zrywy ogladania co 5-7lat i za kazdym razem odkrywam cos nowego, inna strone bohaterow. Pierwsze serie, z Rossem i Greenem, to jest po prostu majstersztyk! Kilka watkow niestety umarlo jakos, ale i tak uwazam, ze kazdy odcinek byl przemyslany i generalna storyline zachowana, prawie do doskonalosci. Pozniej poziom zaczyna opadac, choc i tak nie ma porownania z beznadziejnoscia innych, ciagnietych na sile seriali.
Moje sympatie z ER zmieniaja sie za kazdym razem, najwiekszym rozczarowaniem podczas tego razu, jest Kovac - wczesniej to on byl moja cicha miloscia, chyba za ogolna trudna przeszlosc, ale tym razem widze jak okropny z niego facet i lekarz :/
Abby nigdy nie lubilam i nie polubie, nie za Kovaca

ani za Johna, chyba niestety jest w niej za duzo mnie samej, zeby moc ja lubic :/
Moze powinnismy zalozyc watek o ER?

Odcinek w samolocie nieco powial nostalgiczna nutka starych Greysow, ale jestem przerazona 'kartonowa' scenografia :/ przeciez nie chodzi o kase, czemu nie mogli zrobic wszystkiego bardziej realnie? Nie zeby serial mial w ogole jeszcze cos wspolnego z rzeczywistoscia, ale czasem jak juz spojrze na sceny np. w samochodzie, to naprawde nie wiem kto dostaje za to wyplate....

sylwusiach · 2017-05-12, 08:43

Jest juz nowy odcinek ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rilla82 · 2017-05-12, 18:36

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

Jest juz nowy odcinek ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest, i to jaki!

sylwusiach · 2017-05-12, 19:21

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Jest, i to jaki!

Widziałam

w stylu starych grey'sow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rilla82 · 2017-05-12, 22:53

Acha, choć nie powiem, Stephanie się zachowała, jakby chciała nagrodę Darwina dostać. Seriously?

sylwusiach · 2017-05-13, 11:51

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Acha, choć nie powiem, Stephanie się zachowała, jakby chciała nagrodę Darwina dostać. Seriously?

Myślałam ze skalpel zabierze.. A pozniej zobaczyłam jak ten płonący koleś idzie w stronę butli .. Czekam na kolejny odcinek..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rilla82 · 2017-05-13, 13:56

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

Myślałam ze skalpel zabierze.. A pozniej zobaczyłam jak ten płonący koleś idzie w stronę butli .. Czekam na kolejny odcinek..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No trochę pojechała po bandzie z tym podpalaniem, przecież są uwięzione.

sylwusiach · 2017-05-13, 13:58

Cytat:

Napisane przez Rilla82

No trochę pojechała po bandzie z tym podpalaniem, przecież są uwięzione.

Czyżby Shonda chciała pozbyć sie Stephanie?

I te wstawki z Alexem ..
Relacja Owen-Amelia .. Moze cos z tego bedzie jeszcze .. Ile ten sezon ma miec odcinków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rilla82 · 2017-05-13, 14:29

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

Czyżby Shonda chciała pozbyć sie Stephanie?

I te wstawki z Alexem ..
Relacja Owen-Amelia .. Moze cos z tego bedzie jeszcze .. Ile ten sezon ma miec odcinków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ponoć S. ma już nie być w kolejnym sezonie. Na moje oko coś się też kroi między Maggie a Jacksonem...

magyarparaszt · 2017-05-13, 16:58

Spoiler:

Oczywiscie jak Grey udaje się układać życie z kolesiem, to jego dziewczyna wraca zza grobu

sylwusiach · 2017-05-13, 17:04

Cytat:

Napisane przez magyarparaszt

Spoiler:

Oczywiscie jak Grey udaje się układać życie z kolesiem, to jego dziewczyna wraca zza grobu

Shonda nie daje nikomu szansy na normalny zwiazek ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

magyarparaszt · 2017-05-13, 17:06

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

Shonda nie daje nikomu szansy na normalny zwiazek ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak coś czułam, że kiedyś siostra Owena może okazać się żywa. Nie chciałabym się znaleźć na miejscu ani Hunta ani Nathana bo też bym sobie wyrzucała, że ona tam 10 lat spędziła, a ja jej nie szukałam.
P.S. Jestem ciekawa czy Stephanie przeżyła. Ja bym go raczej zaciukała skalpelem, nie wiem skąd jej przyszło do głowy, żeby gościa podpalić

2017-03-11, 15:14	#2131
LailaBlog Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 5	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Właśnie zabieram się za oglądanie ostatniego odcinka. To jedyny serial, w który udało mi się wciągnąć. I zawsze jak siedzę na dłuższym zwolnieniu to przerabiam po kolei wszystkie sezony xxx Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-03-11 o 22:13 Powód: Link.

2017-03-11, 17:14	#2132
joanwi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 12 048	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Nie no, pierogi mnie rozwaliły __________________ Send Me a Postcard 2016: 29

2017-03-13, 12:08	#2133
zielonka23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 139	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Czyli jednak Arizona i Eliza będą razem. Ten tekst o pierogach też mnie rozwalił, bo polskiego akcentu się nie spodziewałam.

2017-03-15, 11:11	#2134
magyarparaszt Ha ha ha ha ha Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Mur. Wiadomości: 7 547	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Nudny odcinek, musialam na dwa razy rozlozyc ;p __________________ mięsem tylko rzucam

2017-03-15, 11:17	#2135
fajita1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-09 Lokalizacja: dolnyśląsk Wiadomości: 2 125	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Według mnie to o pierogach wyszło bardzo słabo __________________ Przestrzeń bez Ciebie - klaustrofobia 09.09.2017 ♥

2017-03-17, 05:57	#2136
panistrusia Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 460	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Młodej, wykształconej, mieszkającej w dużym mieście, której praca to robienie mini-cudów imponuje to, że może się przelecieć do innego miasta (do którego bez problemu dostałaby się lotem rejsowym) prywatnym samolotem? Do tego kobiecie, która jeszcze parę odcinków temu była ekstremalnie wierzącą katoliczką?

2017-03-23, 09:17	#2137
sylwusiach Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 8 684	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Właśnie oglądam odcinek z pierogami ... Dziwnie to wyszło ale taki chyba był zamysl Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Lilly 20.06.2015

2017-03-27, 18:35	#2139
asia_z Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: ... Wiadomości: 9 155	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 ja jestem tak w tyle z tym serialem, że nie wiem czy nadrobię __________________

2017-03-29, 18:42	#2140
squirrelqa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: W podróży Wiadomości: 6 906	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Mnie strasznie męczy ten wątek Riggs-Meredith. Ten jakoś ślepo w niej zadurzony, niewiadomo w sumie dlaczego, bo wcale jej nie zna, ona przez cały odcinek jak powie do niego 3 zdania to jest sukces i nie wiem jak tu chcą zbudować jakąś relację między nimi. Łaskawie zgodziła się na kolację z nim pójść ale jak wyjadą z tym, że on jej przypomina Derecka to chyba padnę... __________________

2017-03-30, 12:56	#2142
201705161625 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-03 Wiadomości: 361	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Cześć dziewczyny! Dołączam się do wątku, bo osobiście jestem mega fanką

2017-04-01, 23:10	#2143
Rilla82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 6 528	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 No, nareszcie jakiś fajny odcinek, chociaż obawiałam się dramy zważywszy na temat...

2017-04-12, 23:40	#2144
bezpaniki Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków Wiadomości: 1 359	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Beznadzieja. Zaczęłam oglądać ER (Ostry dyżur) od pierwszego odcinka, więc porzuciłam wszystkie inne seriale. Dopiero nadrobiłam 3 odcinki Greysów i naprawde się zawiodłam. Większość, niegdyś ciekawych, postaci kompletnie straciła charakter, mam wrażenie, że o ich rozwój emocjonalny dba gimnazjalista ;/ wszystkie ciekawe wątki również umarły, ciekawe pary, czy całe te związkowo-rozwodowo-ślubne dramaty kompletnie zniknęły, a całokształt nie ma absolutnie nic wspólnego z realiami - życiowymi, czy medycznymi. Wątek Japril i ojca Jacksona jeszcze dawał jakąś iskierke nadziei, ale nie musieli poświęcać całego odcinka z jakimś beznadziejnym, nie trzymającym sie kupy, wątkiem medycznym. Byłoby też bardziej w stylu dawnych Grejsów gdyby w ramach zawieruchy śnieżnej J i A utknęli w jakiejś chacie i musieli przepracować swoje problemy i wtedy wylądowali w łóżku. A tak to w sumie nie wiadomo, jak to się stało i na czym stanęło Owen i Amelia - scena, w której A pyta O czemu on tak bardzo chce dziecka fizycznie przyprawiła mnie o mdłości. Nie lubiłam jej nigdy, ale to było po prostu najpodlejsze, jej zachowanie jest po prostu okrutnym świństwem, i to ona ma problem, nie O. którego pragnienia i plany były zawsze jasne i klarowne (dziecko). A oczywiście przechodzi swoją traumę, ale nie mam wątpliwości (które ona rzuciła Owenowi prosto w twarz), że w razie gdyby cokolwiek było z dzieckiem nie tak, on stanąłby na wysokości zadania. Naprawdę, jestem zdegustowana... Meredith - Riggs - ani chemii, ani sensu, ani suspensu. Meggi - cały wątek jej matki/rodziny mógł być naprawdę fajnie poprowadzony, jak wszyscy ci ludzie (Richard, Mer) się dogadują, poznają, jakie sa między nimi relacje. Mogło być i gorzej, więc aż tak czepiać się nie będę. Pojawiło się w ostatnim roku kilka nowych medycznych seriali, które też oglądam (Code Black, Chicago Med), oczywiście każdy ma inny styl i skupia się na innych rzeczach, pewnie po Ostrym dyżurze (który mimo swojego wieku, jest jednak najlepszym i najbliższym prawdy serialem o tej tematyce. No i John Carter ) wróce i do początku Grejsów, chyba, żeby się tylko załamać, jak zniszono ten serial

2017-04-13, 10:37	#2146
żurawinka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D Wiadomości: 9 033	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Mi wątek matki Maggie podobał się i uważam że był w stylu dawnych Greysów ale sama Maggie - jej egocentryczność jest nie do zniesienia dopiero w ostatnim odc. pokazali że jest ponoć świetnym chirurgiem, jakoś to umyka przy jej niestabilności... Powtórzę raz jeszcze nie ma w GA normalnie zachowującej się kobiety? Zachowanie Amelii trochę rozumiem - tzn. przeżyła traumę (pamiętam z pp że była mocno poturbowana ) z urodzeniem dziecka bez mózgu i chyba musiała oddać jego narządy do przeszczepu Po za tym straciła miłość swego życia, jej życie było pop...ne dosyć mocno i w normalności się nie odnajduje, woli uciec zanim wszystko się sypnie lub sama wszystko popsuć. Ja myślę że pokażą jak traci Owena April i Jackson kiedyś moja ulubiona para - teraz zero chemii a April przemądrzało wkurzająca - kolejna tak świetnie łącząca karierę i dziecko Lepiej niech się ne schodzą. Faceci jacyś bardziej ogarnięci i wiedzą czego chcą. __________________

2017-04-23, 17:58	#2147
201707171530 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 208	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Właśnie obejrzalam najnowszy odcinek, niestety potwierdziło się moje przekonanie że "chirudzy" to już równia pochyła Oglądam głównie z przyzwyczajenia, nie czekam z niecierpliwością na każdy odcinek... i zastanawiam się, ile jest takich osób jak ja wśród oglądających ten serial O wiele bardziej wciągnęłam się ostatnio w "Scandal" i "The Catch", czyli inne seriale Shondy.

2017-05-12, 08:43	#2150
sylwusiach Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 8 684	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Jest juz nowy odcinek ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Lilly 20.06.2015

2017-05-12, 22:53	#2153
Rilla82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 6 528	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Acha, choć nie powiem, Stephanie się zachowała, jakby chciała nagrodę Darwina dostać. Seriously?

2017-05-13, 16:58	#2158
magyarparaszt Ha ha ha ha ha Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Mur. Wiadomości: 7 547	Dot.: Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10 Spoiler: Oczywiscie jak Grey udaje się układać życie z kolesiem, to jego dziewczyna wraca zza grobu __________________ mięsem tylko rzucam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)