Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV

[Dagunia]

Zależy od skóry. Ja używałam pierwsze 2-3 dni maść, bo krem był "za suchy". Tylko mój tatuaż na jednej sesji to całe przedramie na blachę.

[AylarLi]

Ja sie umawialam z jedna tatuatorka z drugiego konca Polski, na Śląsku. Projekt mialam zobaczyc na dzien przed dziaraniem. Darowalam sobie w koncu bo wydawalo mi sie, ze dziewczyna nie do konca czuje o co mi chodzi a zapewnianie mnie, ze 'bede zadowolona' jakos mnie nie przekonalo wtedy. Poza tym szkoda mi bylo kasy na rezerwacje biletow, urlopu i tak dalej gdyby na dzien przed terminem sie okazalo, ze faktycznie nie zrobila czegos co chcialam. Moim zdaniem juz przy takiej wspolpracy gdzie wchodza dodatkowe koszta typu dojazd, nocleg itp. artysta moglby nakreślić duzo wczesniej jakis totalnie wstepny, uproszczony szkic. Mysle, ze wtedy bylaby wieksza szansa, ze klient sie dogada i nie zrezygnuje - wiec jest zarobek. Rozumiem obawy i zalatanie tatuatorow ale to dziala we dwie strony. No ja nie potrafię jednak tak na zywiol, nie gdy mam konkretna wizje a tatuator wydaje mi sie, ze jej nie widzi i to nawet gdy znam dobrze jego styl i niby wiem czego sie spodziewac.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez AylarLi

Ja sie umawialam z jedna tatuatorka z drugiego konca Polski, na Śląsku

Z kim się umawiałaś? (jeśli nie chcesz napisać - nie pisz)

[Wolha wRedna]

Ja juz po 😊 i jestem bardzo bardzo zadowolona. Od wykonania po atmosfere w studio.

Powiem tak, po "pierwszym szoku" przy konturach moglabym zasnac, taki skrobanie po skorze. Bolalo przy wypelnieniu, ale tez znosnie. Niemniej ciesze sie ze to udo, przy zebrach mogabym jednak kwiknac.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Dagunia]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nigdy się nie spotkałam, żeby na konsultacjach był robiony projekt. Wtedy mówisz co chcesz/czego oczekujesz/jakie miejsce/mniej więcej koszta itp.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[gozia]

Dziewczyny, dawno mnie nie bylo, ale dzis znalazlam taka ciekawostke na insta

https://www.instagram.com/p/Bg9UZB5B...ged=babytattoo

[Donatella_Rosa]

Napisane przez gozia

Dziewczyny, dawno mnie nie bylo, ale dzis znalazlam taka ciekawostke na insta

https://www.instagram.com/p/Bg9UZB5B...ged=babytattoo

Słodki Jezuuuu

[Wolha wRedna]

Ja mało znająca się na tatuażach, ale to mi się bardzo nie podoba

Przedstawiam moje tatuażowe rozdziewiczenie

https://www.instagram.com/p/Bhy7kK9B...ken-by=co.x.ie

Jestem bardzo zadowolona.

[ranka]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja mało znająca się na tatuażach, ale to mi się bardzo nie podoba

Przedstawiam moje tatuażowe rozdziewiczenie

https://www.instagram.com/p/Bhy7kK9B...ken-by=co.x.ie

Jestem bardzo zadowolona.

Ale ladneee!!-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rilla82]

Napisane przez ranka

Ale ladneee!!-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nice, bardzo sympatycznie, tylko te stopy wyglądają na wykręcone w drugą stronę...

[7phoney7]

Hmm... 5 dni zostało, a ja nadal nie nawiązałam kontaktu z tatuatorem. W studio zwalili to na brak czasu i zapewnili o profesjonalizmie. Kazali "molestować" mailowo i messengerowo, więc napisałam obszerny mail, ze wszystkimi szczegółami, ale nie mam odzewu, czy został przeczytany. Szczerze, sytuacja wywołuje u mnie olbrzymi dyskomfort

[magyarparaszt]

Napisane przez gozia

Dziewczyny, dawno mnie nie bylo, ale dzis znalazlam taka ciekawostke na insta

https://www.instagram.com/p/Bg9UZB5B...ged=babytattoo

ahaha te serduszka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez 7phoney7

Hmm... 5 dni zostało, a ja nadal nie nawiązałam kontaktu z tatuatorem. W studio zwalili to na brak czasu i zapewnili o profesjonalizmie. Kazali "molestować" mailowo i messengerowo, więc napisałam obszerny mail, ze wszystkimi szczegółami, ale nie mam odzewu, czy został przeczytany. Szczerze, sytuacja wywołuje u mnie olbrzymi dyskomfort

A nie możesz zadzwonić?

[Wolha wRedna]

Napisane przez ranka

Ale ladneee!!-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękować

Napisane przez Rilla82

Nice, bardzo sympatycznie, tylko te stopy wyglądają na wykręcone w drugą stronę...

I są przy okazji za małe Najważniejsze, że niebieski kłak jest - a to był element w którym się zakochałam gdy zobaczyłam gotowca. Sama sobie nie zrobię, bo za stara jestem i praca nie pozwala na wariacje więc mam niebieskowłose dziewczę na udzie.

[Jakkolwiek]

Napisane przez 7phoney7

Tak, wiem że niektórzy idą na żywioł i super dla nich, ja jednak nie wyobrażam sobie zrobienia tatuażu bez choćby jednej rozmowy z osobą, która mnie będzie dziarać. Studio przy zapisie poinformowało mnie, że szczegóły projektu ustalę bezpośrednio z tatuatorem.

Heh, doczytałam, że nie tak dawno sama miałaś robić tatuaż u Karo i żaliłaś się na forum, że czekasz na projekt, byś mogła zasugerować poprawki, a finalnie tak Ci się nie spodobał, że odwołałaś sesję, więc naprawdę ten protekcjonalny ton jest nie na miejscu.

Jaki znów protekcjonalny ton? Pytam po prostu co to są "szczegóły projektu" i co chcesz ustalać, a ty pytałaś jak było u nas, więc odpowiedziałam.

Z Karoliną była inna sytuacja, bo w tym konkretnym przypadku chciałam mieć projekt przed sesją (styl miał być troche inny niż Karolina dziara na co dzień), o co poprosiłam przy zapisie i tak ustaliłyśmy, a dostałam wieczór przed grafikę z wikipedii, więc te dwie sytuacje trochę jakby nie przystają xD

Napisane przez 7phoney7

Hmm... 5 dni zostało, a ja nadal nie nawiązałam kontaktu z tatuatorem. W studio zwalili to na brak czasu i zapewnili o profesjonalizmie. Kazali "molestować" mailowo i messengerowo, więc napisałam obszerny mail, ze wszystkimi szczegółami, ale nie mam odzewu, czy został przeczytany. Szczerze, sytuacja wywołuje u mnie olbrzymi dyskomfort

A ustalałyście z tatuatorką, że wyśle projekt wcześniej, że zobaczysz go w dniu sesji zrobionego wcześniej, czy że będziecie rysować na miejscu? Powinna odpisać choćby "ok przeczytałam", ale wiem, że niektórzy odpisują na maile np. raz w tygodniu. No i zazwyczaj tatuatorzy odzywają sie wtedy, kiedy siadaja do pracy nad projektem. A co to za tatuatorka?

Napisane przez Wolha wRedna

Ja mało znająca się na tatuażach, ale to mi się bardzo nie podoba

Przedstawiam moje tatuażowe rozdziewiczenie

https://www.instagram.com/p/Bhy7kK9B...ken-by=co.x.ie

Jestem bardzo zadowolona.

Bardzo za☠☠☠iste!

[AylarLi]

Napisane przez gozia

Dziewczyny, dawno mnie nie bylo, ale dzis znalazlam taka ciekawostke na insta

https://www.instagram.com/p/Bg9UZB5B...ged=babytattoo

Za każdym razem się zastanawiam czy tego typu treść dałoby się jakoś atrakcyjnie przedstawić w formie tatuażu. To że twórca ma zero talentu i poczucia estetyki to jedno; ale może jakby ktoś ogarnięty się za to wziął to może powstało by coś znośnego dla oczu.. i skóry?

[7phoney7]

Napisane przez Jakkolwiek

Pytam po prostu co to są "szczegóły projektu" i co chcesz ustalać, a ty pytałaś jak było u nas, więc odpowiedziałam.
A ustalałyście z tatuatorką, że wyśle projekt wcześniej, że zobaczysz go w dniu sesji zrobionego wcześniej, czy że będziecie rysować na miejscu? Powinna odpisać choćby "ok przeczytałam", ale wiem, że niektórzy odpisują na maile np. raz w tygodniu. No i zazwyczaj tatuatorzy odzywają sie wtedy, kiedy siadaja do pracy nad projektem.

No właśnie cały czas tłumaczę - niczego nie ustalałam z tatuatorką!
Rezerwowałam termin przez studio. I oni przy zapisach mi napisali, że ok tydzień przed sesją wszystko mam dogadać bezpośrednio z nią. Pytałam też o to, czy jest szansa zobaczyć wcześniej projekt, odpisali, że jeśli ma luźniej, to czasem nawet 2 dni przed wysyła, ale nie mogą zagwarantować. I ok, rozumiem i zgadzam się na to, że mogę sam projekt zobaczyć dopiero w dniu sesji. Ale to tym bardziej chyba powinnyśmy pogadać wcześniej?

Przez szczegóły projektu rozumiem np.ustalenie, w którym stylu tatuaż bym chciała (z dwóch, w których ona tatuuje), dodatkowe elementy prócz głównego (np. chcesz ptaszka siedzącego na dłoni - to możesz dostać orła na dłoni umarlaka lub wróbelka na kobiecej) itp. Ale przede wszystkim chciałabym się upewnić, że ona rozumie i akceptuje to, czego ja oczekuję, albo usłyszeć, że czegoś się zrobić nie da, lub np. ona widziałaby to inaczej. I też ok, ja wbrew może pozorom jestem dość elastyczna i nie mam nie wiadomo jakich oczekiwań, ale bez choćby jednaj "rozmowy" kompletnie nie wiem, na czym stoję.

Oczywiście dzwoniłam już do studia, powiedzieli, że jest zapracowana i że na pewno będzie ok, żeby spróbować mailowo. Mail wysłałam i czekam na odzew ale weekend minął, zostały 4 dni i tak się zastanawiam, co mam zrobić, jeśli w ogóle nie doczekam się odpowiedzi? Jechać zupełnie w ciemno 300 km? (bilety też sporo kosztują). To ma być mój pierwszy tatuaż...

[Wolha wRedna]

=Jakkolwiek;83106616
Bardzo za☠☠☠iste!

Dziękować

I ten tego... chcem więcej a pierwszy mam 3 dni

Szkoda, ze u mnie ograniczenia pracowe i ograniczenia czysto fizyczne. Za mało "bezpiecznych" fragmentów skóry bez znamion.

7phoney7 co Ci szkodzi napisać bezpośrednio na fb wiadomość? Czasami odpowiedź na fb może być szybciej, a nawet załapiesz się na normalny czat i wszystko szybko wyjaśnisz.

U mojej tatuażystki było napisane, że zapisy przez fb studia lub ich mail, ale najpierw uderzyłam do niej na fb czy wzór jest jeszcze w ogóle wolny. Kiedy wyjaśniło się, że wolny to spytałam czy dalsze szczegóły u niej czy przez studio, okazało się że mogłam wszystko przez nią załatwić.

[Rilla82]

Napisane przez 7phoney7

No właśnie cały czas tłumaczę - niczego nie ustalałam z tatuatorką!
Rezerwowałam termin przez studio. I oni przy zapisach mi napisali, że ok tydzień przed sesją wszystko mam dogadać bezpośrednio z nią. Pytałam też o to, czy jest szansa zobaczyć wcześniej projekt, odpisali, że jeśli ma luźniej, to czasem nawet 2 dni przed wysyła, ale nie mogą zagwarantować. I ok, rozumiem i zgadzam się na to, że mogę sam projekt zobaczyć dopiero w dniu sesji. Ale to tym bardziej chyba powinnyśmy pogadać wcześniej?

Przez szczegóły projektu rozumiem np.ustalenie, w którym stylu tatuaż bym chciała (z dwóch, w których ona tatuuje), dodatkowe elementy prócz głównego (np. chcesz ptaszka siedzącego na dłoni - to możesz dostać orła na dłoni umarlaka lub wróbelka na kobiecej) itp. Ale przede wszystkim chciałabym się upewnić, że ona rozumie i akceptuje to, czego ja oczekuję, albo usłyszeć, że czegoś się zrobić nie da, lub np. ona widziałaby to inaczej. I też ok, ja wbrew może pozorom jestem dość elastyczna i nie mam nie wiadomo jakich oczekiwań, ale bez choćby jednaj "rozmowy" kompletnie nie wiem, na czym stoję.

Oczywiście dzwoniłam już do studia, powiedzieli, że jest zapracowana i że na pewno będzie ok, żeby spróbować mailowo. Mail wysłałam i czekam na odzew ale weekend minął, zostały 4 dni i tak się zastanawiam, co mam zrobić, jeśli w ogóle nie doczekam się odpowiedzi? Jechać zupełnie w ciemno 300 km? (bilety też sporo kosztują). To ma być mój pierwszy tatuaż...

Dobrze kojarzę, że chodzi o Wrocław? Do kogo konkretnie się wybierasz?

[7phoney7]

Napisane przez Wolha wRedna

7phoney7 co Ci szkodz napisać bezpośrednio na fb wiadomość? Czasami odpowiedź na fb może być szybciej, a nawet załapiesz się na normalny czat i wszystko szybko wyjaśnisz.

Ja już dawno pisałam na fb - też uważam, że najlepiej byłoby pogadać bezpośrednio przez messengera. Zresztą tak sugerowało studio - żeby kontaktować się przez fanpage. Ale nie doczekałam się żadnej reakcji.
Dlatego prócz fb napisałam też mail. To doradzili w studio jak zadzwoniłam. I czekam... (termin klepnięty, zaliczka wpłacona).

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez Rilla82

Dobrze kojarzę, że chodzi o Wrocław? Do kogo konkretnie się wybierasz?

Wolałabym nie pisać Ale studio jest duże, znane i ma bardzo dobre opinie, podobnie sama tatuatorka.

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez 7phoney7

Ja już dawno pisałam na fb - też uważam, że najlepiej byłoby pogadać bezpośrednio przez messengera. Zresztą tak sugerowało studio - żeby kontaktować się przez fanpage. Ale nie doczekałam się żadnej reakcji.
Dlatego prócz fb napisałam też mail. To doradzili w studio jak zadzwoniłam. I czekam... (termin klepnięty, zaliczka wpłacona).

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------



Wolałabym nie pisać Ale studio jest duże, znane i ma bardzo dobre opinie, podobnie sama tatuatorka.

Udało Ci się dogadać? Zrobiłaś ten tatuaż?

[Wolha wRedna]

Dziewczyny takie pytanie. Tatuaz ma juz tydzien. Ladnie sie goi, wylinka juz sie konczy. Nadal uzywam szarego mydla i bepantenu. Mydelko 3 razy dziennie, bepanten wg potrzeb wiec czesciej. Ile tak jeszcze? Bepanten dluzej, ale szare mydlo kiedy moge sobie darowac? Jestem od dzis na wyjezdzie i zaczyna sie robic niewygodnie.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[kunegunda_01234]

Ja po 2 tygodniach bo tyle dokładnie goi mi się rana zawsze. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Dzięki za info. Czyli jednak nie będę cudować. Szare mydło nadal w użyciu

[ranka]

Napisane przez AylarLi

Ja sie umawialam z jedna tatuatorka z drugiego konca Polski, na Śląsku. Projekt mialam zobaczyc na dzien przed dziaraniem. Darowalam sobie w koncu bo wydawalo mi sie, ze dziewczyna nie do konca czuje o co mi chodzi a zapewnianie mnie, ze 'bede zadowolona' jakos mnie nie przekonalo wtedy. Poza tym szkoda mi bylo kasy na rezerwacje biletow, urlopu i tak dalej gdyby na dzien przed terminem sie okazalo, ze faktycznie nie zrobila czegos co chcialam. Moim zdaniem juz przy takiej wspolpracy gdzie wchodza dodatkowe koszta typu dojazd, nocleg itp. artysta moglby nakreślić duzo wczesniej jakis totalnie wstepny, uproszczony szkic. Mysle, ze wtedy bylaby wieksza szansa, ze klient sie dogada i nie zrezygnuje - wiec jest zarobek. Rozumiem obawy i zalatanie tatuatorow ale to dziala we dwie strony. No ja nie potrafię jednak tak na zywiol, nie gdy mam konkretna wizje a tatuator wydaje mi sie, ze jej nie widzi i to nawet gdy znam dobrze jego styl i niby wiem czego sie spodziewac.

u mnie bylo podobnie ale ja zaufalam i nie zaluje bo kazda praca to totalnie byl moj styl

[magyarparaszt]

Napisane przez Wolha wRedna

Dzięki za info. Czyli jednak nie będę cudować. Szare mydło nadal w użyciu

ja myłam płynem do higieny intymnej

[7phoney7]

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;83230836]Udało Ci się dogadać? Zrobiłaś ten tatuaż?[/QUOTE]

Tak. Nawiązałyśmy kontakt na 2 dni przed, projekt w sumie powstawał przy mnie i finalnie jestem bardzo, bardzo zadowolona. Sama się z siebie śmieję, że jak się jest control freak to ciężko tak pójść na żywioł. Na drugi raz podejdę już do tematu bez stresu i napinki Myślę jednak, że w studio mogli od razu uprzedzić, jaki dziewczyna ma sposób pracy, choć z drugiej strony kto wie, czy wtedy w ogóle zdecydowałabym się podjąć ryzyko. Ale teraz już wiem, że jak ktoś ma niezaprzeczalny talent, który widać w każdym wykonanym tatuażu, to trzeba po prostu zaufać i oddać się w czyjeś ręce.
A ból okazał się niezbyt dotkliwy, więc w głowie pojawiły się już pomysły na następne...

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez 7phoney7

Tak. Nawiązałyśmy kontakt na 2 dni przed, projekt w sumie powstawał przy mnie i finalnie jestem bardzo, bardzo zadowolona. Sama się z siebie śmieję, że jak się jest control freak to ciężko tak pójść na żywioł. Na drugi raz podejdę już do tematu bez stresu i napinki Myślę jednak, że w studio mogli od razu uprzedzić, jaki dziewczyna ma sposób pracy, choć z drugiej strony kto wie, czy wtedy w ogóle zdecydowałabym się podjąć ryzyko. Ale teraz już wiem, że jak ktoś ma niezaprzeczalny talent, który widać w każdym wykonanym tatuażu, to trzeba po prostu zaufać i oddać się w czyjeś ręce.
A ból okazał się niezbyt dotkliwy, więc w głowie pojawiły się już pomysły na następne...

No to ekstra.