Rossmann

[oczko1205]

wczoraj kupiłam krem z 5% mocznikiem ten w czerwonym okrągłym opakowaniu, nasarowałam na noc stopki, rano były mieciutkie, ładnie nawilżone, dzis po sobotnim sprzataniu moje dłonie były wyschniete na wior i mnie piekly od detergentów bo o rekawiczkach przypomniałam sobie ciut za pożno podratowałam sie tym kremem, troche juz lepiej ale na noc smaruje gruba warstwe i spie w nadziei ze kremik sie spisze na piątke jak narazie jestem zadowolona ale o efektach bede mogła powiedziec wiecej po dłuższym uzywaniu

[Elfia4]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dziewczyny to jest zel i on wszeslkie zabrudzenia usunie, ale trzeba rece potem wytrzec w jakis recznik.

Informacja o wirusie swinskiej grypy...pwiem troche nie na miejscu, czysty marketning. Wystarczy myc rece w normalny sposob, wiec wiadomo ze i taki zel oczysci nam dlonie.
To tak jak z informacja na olejach roslinnych, ze nie zawieraja cholesterolu. No ludzie cholersterol to znajduje sie w tluszczach odzwierzecych. Z drugiej strony to moze i dobrze ze takie rzeczy pisza, bo sa ludzie co takich rzeczy nie wiedza np moja mama. pamietam jakiego odkrycia dokonala jak przyczytala na oleju i margarynie ze sa bez cholesterolu , a jak sie podniecala ta informacja. myslalam ze padne, bo ona nie wiedziala... ludzie o takich rzeczych to sie czelk w podstawowce uczyl

Taki żel do rąk sprawdza się w podróży. Wiadomo, że czego się nie dotknie w pociągu, to wcześniej było dotykane przez milion brudnych rąk, do tego często zimą w toaletach nie ma wody, a czasem pójść trzeba.
Podczas ostatniej podróży całą paczką "myliśmy" dłonie tym specyfikiem.

[Kostka09]

Napisane przez BezSzans

to ja nie widzę zastosowania dla nich.

Mycia nie zastąpi, bo nie usunie pyłków, kurzu i innych zabrudzeń. Kremu też po nim nakładać nie będę z ww. powodu. Jedynie na myśl mi przychodzi odkażanie dłoni po przywitaniu z kimś, ale sory, to głupie, a poza tym obowiązku witania się w ten sposób nie mam i jak nie chcę, to tego nie robię.

Jakiś pomysł?

ja go mam w torebce na wszelki wypadek, czyli np. chce cos zjesc a nie moge umyc rąk, albo korzystam z toalety a nie zawsze jest woda np. w pociagu i tym podobne przypadki

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[shiral]

Zniecerpliwością czekam na nazwę i opinią po testowaniu

[Shee'naz]

Falabella zaciekawiłas

Ja ostatnio kupiłam peeling Synergen różowy -jest wporzadku - no i za przyslowiowy grosik . Stosuje do ciała, bo nie zawsze mam czas i mozliwosc ukrecic peeling kawowy . Do twarzy bym nie uzyła, toleruje na facjacie tylko enzymatyczne, a Synergen jest dosc ostry

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Shee'naz]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

A to jest coś produkcji Rossmanna, czy jakiejs innej firmy ?
Spoko przed nami sie nic nie ukryje, w koncu dojdziemy co to

[truskawkowawiosna]

http://www.rossmannversand.de/Deskto...63626&id=81413 mowicie o tym kremie do ciala z mocznikiem? jaka ma konsystencje? bardziej jak maslo, tępą czy typowo kremowa i latwa w rozprowadzaniu? moze ktoras zglosilaby do KWC, bo ja nie znam skladu?

[marchewkowe pole]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

strzelam że to kremy Ava, ale głowy nie dam sobie uciąć

[szugarbejb]

Napisane przez truskawkowawiosna;

typowo kremowa i latwa w rozprowadzaniu?

Coś jak klasyczny Nivea.

moze ktoras zglosilaby do KWC, bo ja nie znam skladu?

Pierwszych kilka to woda, soja, mocznik, cetearyl, gliceryna shea, glyceryl stearate, oliwa z oliwek a dalej nic ciekawego (zapach, parabeny, konsystencyjne itp.). Fajny jest

[truskawkowawiosna]

Napisane przez szugarbejb

Coś jak klasyczny Nivea.

Pierwszych kilka to woda, soja, mocznik, cetearyl, gliceryna shea, glyceryl stearate, oliwa z oliwek a dalej nic ciekawego (zapach, parabeny, konsystencyjne itp.). Fajny jest

ooo to super, dzieki balam sie, ze bedzie mial tępą konsystencję. kupie na pewno, bo mocznikowe kosmetyki to niestety w naszych drogeriach jeszcze ewenement, a mocznik to taki tani skladnik mowie przede wszystkim o tych 5% kremikach wylacznie nawilzajacych, bo zdaje sobie sprawe, ze wytworzenie stabilnego kremidla z 20-30% mocznikiem, w dodatku w przystepnej cenie, to nie jest taka latwa sprawa

ja lubie rossmannowskie kosmetyki, od jakiegos czasu brak mi funduszy na micel Biodermy i ratuje sie tym http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-do-twarzy.htm ja mam inny sklad niz w KWC, delikatny, niejonogenny srodek myjacy wyzej w skladzie

aqua, glycerin, caprylic/capryl glucoside, ginko biloba extract, cucumis sativus extract, panthenol, butylene glycol, pentolactone, citric acid, parfum, sodium hydroxide, salicid acid, CI 16035

kwasiku salicylowego nie ma sie co obawiac, bo pelni to funkcje regulatora pH prawdopodobnie

makijaz zmywa, trzeba go uzyc wiecej niz biodermy, ale daje rade. lubie tez ten plyn http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...o-i-ogorka.htm myje dobrze, nawet sie pieni, ale do oczy jest zbyt agresywny jak dla mnie

[Shee'naz]

Napisane przez truskawkowawiosna

aqua, glycerin, caprylic/capryl glucoside, ginko biloba extract, cucumis sativus extract, panthenol, butylene glycol, pentolactone, citric acid, parfum, sodium hydroxide, salicid acid, CI 16035

truskawkowawiosna po skałdzie widać ze to micel Nawet nie wiedziałam, ze RdL ma tkai kosmetyk. Nie ma go chyba w KWC. Jak brzmi nazwa z opakwoania? To bede szukac w sklepie
Szkoda mi troche kupowac Biodermy, uzywałam ostatnio micela z Daxa, ale neistety zostawia na twarzy tlusta warstewke i szukam czegos innego.

[fuksjaa]

Napisane przez truskawkowawiosna

aqua, glycerin, caprylic/capryl glucoside, ginko biloba extract, cucumis sativus extract, panthenol, butylene glycol, pentolactone, citric acid, parfum, sodium hydroxide, salicid acid, CI 16035

kwasiku salicylowego nie ma sie co obawiac, bo pelni to funkcje regulatora pH prawdopodobnie

makijaz zmywa, trzeba go uzyc wiecej niz biodermy, ale daje rade. lubie tez ten plyn http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...o-i-ogorka.htm myje dobrze, nawet sie pieni, ale do oczy jest zbyt agresywny jak dla mnie

Wow, bardzo fajny skład.
Nie wiedziałam, że to można porównać do płynu micelarnego, chyba się na niego skuszę jak zużyję obecne produkty do demakijażu.

W ogóle z serii Rival de Loop używałam niewielu kosmetyków, jakoś zawsze wybieram coś innego. Pora to zmienić, przy okazji w portfelu zostanie trochę więcej.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Dziewczyny, jak myślicie czy ten lotion do mycia Isana Med nada się do twarzy? Tzn. chodzi mi o to czy nie wysuszy za bardzo? W KWC skład, podaję linka:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...zy-i-ciala.htm

[201607180946]

Napisane przez fuksjaa

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Dziewczyny, jak myślicie czy ten lotion do mycia Isana Med nada się do twarzy? Tzn. chodzi mi o to czy nie wysuszy za bardzo? W KWC skład, podaję linka:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...zy-i-ciala.htm

jeżeli masz wrażliwą twarz nie poleca mi po nim powyskakiwały suche, czerwone placki na buzi i ciele

[mikakrolikowa]

Dziewczyny używała moze któraś tego korektora , ma jakieś ciekawe odcienie raczej ciemniejsze nada sie pod oczy ??
http://www.rossnet.pl/oferta/?cId=24...1&prId=36662#1

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Shee'naz

truskawkowawiosna po skałdzie widać ze to micel Nawet nie wiedziałam, ze RdL ma tkai kosmetyk. Nie ma go chyba w KWC. Jak brzmi nazwa z opakwoania? To bede szukac w sklepie
Szkoda mi troche kupowac Biodermy, uzywałam ostatnio micela z Daxa, ale neistety zostawia na twarzy tlusta warstewke i szukam czegos innego.

Napisane przez fuksjaa

Wow, bardzo fajny skład.
Nie wiedziałam, że to można porównać do płynu micelarnego, chyba się na niego skuszę jak zużyję obecne produkty do demakijażu.

W ogóle z serii Rival de Loop używałam niewielu kosmetyków, jakoś zawsze wybieram coś innego. Pora to zmienić, przy okazji w portfelu zostanie trochę więcej.

dziewczyny, on nie rowna sie z Bioderma, przy niej wypada kiepsko, ale zmywa i nie podraznia, gdybym miala kase, to kupowalabym Bioderme, rossmanowskim zwykle zmywam oczy

czesciej ostatnio zdarza mi sie zmywac mleczkiem kosmetycznym, naprawde nie sa takie zle, jezeli uzywa sie ich prawidlowo- nalozyc na twarz, mocno przemasowac jak zel z woda, zmyc gąbeczkami, duzym kawalkiem waty czy wacikami, bez wody to nie jest zadne mycie! brud sobie w duzej czesci wcieramy z powrotem, tak samo z oczami, wacik trzeba zmoczyc, a potem dac odrobine mleczka, makijaz zmyje sie latwiej a oczy nie beda piekly, zadnego zapychania nie zauwazylam po mleczku, skora jest naprawde czysta.

a co do tego rossmanowskiego produktu: on wyglada i nazywa sie tak jak ten w KWC, tylko buteleczka jest malutka (50ml) i kosztuje niecale 3zl, tych wiekszych nie widzialam tlustawa warstewke zostawia, ale mozna przetrzec tonikiem bez gliceryny

Dziewczyny, jak myślicie czy ten lotion do mycia Isana Med nada się do twarzy? Tzn. chodzi mi o to czy nie wysuszy za bardzo? W KWC skład, podaję linka:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt-29420-opis-Rossmann-Isana-Med-Seifenfreie-Waschlotion-Lotion-do-mycia-twarzy-i-ciala.htm

moze jak najbardziej wysuszyc

a co do tego korektora to szukalas opini na KWC? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...n-Korektor.htm sama myslalam o nim, ale przerazilo mnie to, ze moze sie walkowac pod oczami

znacie moze te odzywke? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-do-wlosow.htm sklad ma bardzo fajny, bez silikonow, a do tego jest w promocji za 4,99zl z tego co pamietam

[201608040942]

Mowisz bez silikonow? Cos mi sie kojarzy ze jak sie ta seria pojawila, to patrzylam na sklady i porownywalam z Dove Pro-Age. Cos mi sie kojarzy ze wlasnie byly silikony. Mialam miniaturke szamponu Dove i mial silikony. Na wlosy dzialal tak jak dzialaja u mnie silikony, czyli odzywil az nadto i obciazyl wlosy i odlozylam na polke Isane bo stwierdzilam ze to plagiat Dove. teraz nie pomne czy ogladalam szampon czy odzywke.Tylko mi sie tak te silikony kojarza, ale moze rzeczywiscie byl to inny pordukt z tej serii

[Shee'naz]

truskawkowawiosna jakis czas temu zdradziłam mleczka na rzecz miceli itp, ale nie jestem zbyt zadowolona. Własnie odkryłam mleczko Rival de Loop Selection i chyba do tego typu "zmywaczy" powroce... Skład mi sie podoba. Wklejam z innego źrodła, bo w KWC nie ma:

INCI :Aqua, Ethylhexyl Stearate, Sorbitol, Spent Grain Wax, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Argania Spinosa Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Butyrospermum Parki Butter Extract, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Xanthan Gum, Parfum, Linalool, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Citric Acid.

[kaledonia]

Napisane przez aluniaa007

w jakiej cenie sa ?

Napisane przez magrat16

2,99 z tego co pamiętam. Żelik boski, ulubieniec mój i siostry.

Napisane przez aluniaa007

to sie skusze moglabys pokazac jak wygladac,zebys wiedziala czego szukac ?

Chodzi zapewne o żel antybakteryjny Świt
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...itamina-B5.htm
W Rossmannie są te małe tubki


Wracając do produktów Rossmanna to kupiłam krem babydreama,ale nie wiem czy to ten z KWC, do twarzy i ciała z rumienkiem,niebieskie opakowanie z dzieckiem za 4,49zł i on jest średni. Zapach podobny do kremu nivea (nie lubię),na szczęście ma lekką konsystencję,ale jest tępy...nakładam na policzki,na mróz idealny

http://www.rossmannversand.de/Deskto...0/819596_1.jpg
http://www.rossmannversand.de/Deskto...d=59242&id=329

[karolcia198506]

Napisane przez kaledonia

Chodzi zapewne o żel antybakteryjny Świt
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...itamina-B5.htm
W Rossmannie są te małe tubki


Wracając do produktów Rossmanna to kupiłam krem babydreama,ale nie wiem czy to ten z KWC, do twarzy i ciała z rumienkiem,niebieskie opakowanie z dzieckiem za 4,49zł i on jest średni. Zapach podobny do kremu nivea (nie lubię),na szczęście ma lekką konsystencję,ale jest tępy...nakładam na policzki,na mróz idealny

http://www.rossmannversand.de/Deskto...0/819596_1.jpg
http://www.rossmannversand.de/Deskto...d=59242&id=329

Też mam ten krem i uważam że jest bardzo dobry, mi wchłania się do matu a co najważniejsze nie zapycha bo mam z tym problem zapach też mi się podoba wolę taki niż nagietkowy ale każdy ma inny gust

[anwen]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

pewnie chodziło Ci o te kremy:
http://naturaofficinalis.pl/
mnie zainteresował nawilżający
skład ma taki:
Aqua, Hordeum Vulgare Plant Extract*, Glycerin*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Wheat Germ Oil, Cetyl Alcohol*, C14-C22 Alcohols*, Oil Extract of Oat*, Oil Extract of Barley*, Oil Extract of Wheat*, Isopropyl Palmitate*, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer*, Squalane*, Hydrolyzed Algin*, Chlorella Vulgaris Extract*, Sea Water*, Manganese Gluconate*, Olive Extract*, Tocopherol*, C12-20 Alkyl Glucoside*, Caprylyl Glycol*, Phenoxyethanol*, Hexylene Glycol*, Isohexadecane*, Polysorbate 80*, Sodium Phytate*

może ktoś spróbuje zaanalizować
a kremy na razie mają być dostęppne tylko w wybranych sklepach rossmann

[Luzia]

Napisane przez kaledonia

Wracając do produktów Rossmanna to kupiłam krem babydreama,ale nie wiem czy to ten z KWC, do twarzy i ciała z rumienkiem,niebieskie opakowanie z dzieckiem za 4,49zł i on jest średni. Zapach podobny do kremu nivea (nie lubię),na szczęście ma lekką konsystencję,ale jest tępy...nakładam na policzki,na mróz idealny

http://www.rossmannversand.de/Deskto...0/819596_1.jpg
http://www.rossmannversand.de/Deskto...d=59242&id=329

Mam go i mnie zapchał, wyrosła mi po nim wielka boląca gula jej ślad mam jeszcze do teraz za to do rąk nadaje się idealnie.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Mowisz bez silikonow? Cos mi sie kojarzy ze jak sie ta seria pojawila, to patrzylam na sklady i porownywalam z Dove Pro-Age. Cos mi sie kojarzy ze wlasnie byly silikony. Mialam miniaturke szamponu Dove i mial silikony. Na wlosy dzialal tak jak dzialaja u mnie silikony, czyli odzywil az nadto i obciazyl wlosy i odlozylam na polke Isane bo stwierdzilam ze to plagiat Dove. teraz nie pomne czy ogladalam szampon czy odzywke.Tylko mi sie tak te silikony kojarza, ale moze rzeczywiscie byl to inny pordukt z tej serii

Moniko, wlasnie zakupilam i przepisuje sklad, nie ma silikonow

aqua, glycerin, ceatryl alcohol, behetrimonium chloride, panthenol, parfum, laudimonium hydroxypropyl hydrolized wheat protein, polyquaterium-44, hydroxypropyl guar hydroksypropyltrimonium chloride, isopropyl alcohol, argana spinosa kernel oil, niacynamide, phenoxyethanol, beznzyl alkohol, potassium sorbate, citric acid, linalool, butylphenyl methylpropional, hexyl cinnamal, tocopherol, methylparaben, ethylparaben, butylparaben, propylparaben, osobutylparaben

widze sporo kondycjonerow, pewnie troche tez obciazy (polyquaterium z tego slyna), dzis bede testowac

Napisane przez Shee'naz

truskawkowawiosna jakis czas temu zdradziłam mleczka na rzecz miceli itp, ale nie jestem zbyt zadowolona. Własnie odkryłam mleczko Rival de Loop Selection i chyba do tego typu "zmywaczy" powroce... Skład mi sie podoba. Wklejam z innego źrodła, bo w KWC nie ma:

jak dla mnie maslo shea odpada, pozapycha mnie na amen w Superpharm jest teraz promocja na Bioderme, 2x250ml za 45,99zl

[szugarbejb]

Napisane przez truskawkowawiosna

bo zdaje sobie sprawe, ze wytworzenie stabilnego kremidla z 20-30% mocznikiem, w dodatku w przystepnej cenie, to nie jest taka latwa sprawa

No ja wlaśnie coś kombinuję, żeby go jeszcze wybeltać z dodatkowym mocznikiem, tak jak to dziewczyny robią, bo te 5 % na moje ręce i lydki to malo

Napisane przez anwen

pewnie chodziło Ci o te kremy:
http://naturaofficinalis.pl/
mnie zainteresował nawilżający
skład ma taki:

A co te gwiazdki oznaczają ? Sklad bardzo ladny, mimo że może być zapychający.

Napisane przez truskawkowawiosna

Moniko, wlasnie zakupilam i przepisuje sklad, nie ma silikonow(..)
widze sporo kondycjonerow, pewnie troche tez obciazy (polyquaterium z tego slyna), dzis bede testowac

Jak pachnie powiedz ? Znośnie ?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez szugarbejb

No ja wlaśnie coś kombinuję, żeby go jeszcze wybeltać z dodatkowym mocznikiem, tak jak to dziewczyny robią, bo te 5 % na moje ręce i lydki to malo

potrzebujesz czegos typowo na rogowacenie okolomieszkowe czy wyrazniejsze zmiekczenie, glebsze nawilzenie naskorka? ja mam chyba genetyczne sklonnosci do rogowacenia i potrzebuje porzadnego zluszczania minimum 30% mocznika. kiedys wydawalo mi sie, ze producenci takich specyfikow przesadzaja z cena, ale potem zaczelam sie wglebiac i okazalo sie, ze bardzo ciezko jest wpakowac np. do kremu tyle mocznika, zeby ta mikstura dzialala keratolitycznie i sie nie rozpadla natychmiastowo ja mocznik sypki dodaje do odzywek do wlosow w ilosciach minimalnych, "na oko". jezeli masz typowo problem z rogowaceniem, to moge Ci podac pare moich patentow

ostatnio pakuje na siebie sporo oliwki Babydream, robie na niej peeling kawowy, gole nogi, sprawdza sie rewelacyjnie chociaz wersja rozowa dla ciezarnych chyba jednak lepsza, szkoda, ze prawie 2x drozsza

Jak pachnie powiedz ? Znośnie ?

moim zdaniem pachnie bardzo ładnie, zero mydlin rodem z Dove, zapach jest dosc slodki, chyba owocowy, ale nie jakas tam landryna konsystencja jest dosc plynna, na razie mam na wlosach, wiec na razie niczego nie jestem w stanie stwierdzic, ale nawet jesli bedzie srednia, nada sie do tuningu, 4,99 za 300 ml to moim zdaniem niezla cena

[201608040942]

truskawkowawiosna, a ja mam inne doswiadczenia z mocznikiem. Fakt jest ze pwenie moje formuly nie mialy 30%, ale mnie sie nic nie rozwarstwialo, ani nie zmienilo konsystencji. najpierw mieszalam HA z nacinamide i mocznikiem. Wogole mialam HA w proszku, wiec najpierw musialam go rozpuscic w wodze i dodawalam reszte, dawalam tez roslinna gliceryne i nadal mialam galaretke w butelce. Zrobilam te miksture mamie. Jak konczylam moja przygode z kreceniem to stuningowalam2 balsamy mocznikiem. Pierwszy to byl Sensotove Nivea jeszcze stara wersja i wtedy mi sie podobal bardzij, bo bez mocznika, to byl taki sobie. Nie rozumialam zachwytow na KWC. A potem w zimie stuningowalam balsam Isana Med ten gesty. Zaden sie wodnisty nie zrobil, byl taki jak od nowosci. I tak sie zastanawialam skad sie to wzielo, ze podobno mocznik powoduje zmiene konsystenji na wodnista?
Uwazam ze spokojnie mozecie tuningowac gotowe produkty mocznikiem.
ja tez mam rogowacenie przymieszkowe, ale mi wystarcza 10% mocznika, chodz smarowalam sie kiedys kremem od SVR z 30%, a wersje 50% wcieralam w stopy.
Zluszczal sie naskorel platami, ale widze ze 10% tez robia swoje, skora dobrze nawilzona, krostki wygadzone.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MonikaPogrzeba

truskawkowawiosna, a ja mam inne doswiadczenia z mocznikiem. Fakt jest ze pwenie moje formuly nie mialy 30%, ale mnie sie nic nie rozwarstwialo, ani nie zmienilo konsystencji. najpierw mieszalam HA z nacinamide i mocznikiem. Wogole mialam HA w proszku, wiec najpierw musialam go rozpuscic w wodze i dodawalam reszte, dawalam tez roslinna gliceryne i nadal mialam galaretke w butelce. Zrobilam te miksture mamie. Jak konczylam moja przygode z kreceniem to stuningowalam2 balsamy mocznikiem. Pierwszy to byl Sensotove Nivea jeszcze stara wersja i wtedy mi sie podobal bardzij, bo bez mocznika, to byl taki sobie. Nie rozumialam zachwytow na KWC. A potem w zimie stuningowalam balsam Isana Med ten gesty. Zaden sie wodnisty nie zrobil, byl taki jak od nowosci. I tak sie zastanawialam skad sie to wzielo, ze podobno mocznik powoduje zmiene konsystenji na wodnista?
Uwazam ze spokojnie mozecie tuningowac gotowe produkty mocznikiem.
ja tez mam rogowacenie przymieszkowe, ale mi wystarcza 10% mocznika, chodz smarowalam sie kiedys kremem od SVR z 30%, a wersje 50% wcieralam w stopy.
Zluszczal sie naskorel platami, ale widze ze 10% tez robia swoje, skora dobrze nawilzona, krostki wygadzone.

tylko ja myslalam o wyzszym stezeniu 25-30% minimum, tylko takie jest cokolwiek u mnie zdzialac. przy taki wysokim stezeniu ulozenie odpowiedniej formulacji nie jest latwe, chociaz osoby z LU probowaly, nie dodalabym jednak tak duzej ilosci gotowego mocznika do kremu, bo obawialabym sie, ze zwyczajnie mi sie zepsuje. u mnie tansze i skuteczniejsze sa peelingi chemiczne no i oczywiscie mikrodermabrazja

co do odzywki do wlosow, kolejny raz sprawdzila sie moja cicha teoria o bezsensownosci analiz pod kątem jakosci produktu. odzwyka zawierajaca duzo tenzydow kationowych, ktore dzialaja kondycjonujaco na wlosy (wygladzaja, dzialaja antystatycznie, ulatwiaja rozczesywanie), tak naprawde za wiele nie robi. wlosy sa po niej bardzo sypkie, puszyste, zero wygladzenia, nie ulatwia zbytnio rozczesywania. ja nie mam wiekszych problemow z szorstkoscia, wiec mi odpowiada, ale inni moga sie srogo zawieść na pewno nie powoduje przyspieszonego przetluszczania sie wlosow, co oceniam na wielki plus, wlosy jednak sie elektryzuja lekko przy czesaniu, jak widac nie ma co sie tak bardzo sugerowac skladem. ja jestem zadowolona, bo nie obciaza mi wlosow, ale osobom, ktore maja problem z rozczesywaniem, na pewno bym nie polecila

[201608040942]

To widze ze rogowacenie masz porzadne. Ja mam zaatakowane ramiona i te krostki nie sa tez jakies straszne. Moj kuzyn to mial cale cialo, a na tylku i udach to az bylo widac ze te krostki jak by zaognione sa. Mnie dobrze nawilzajacy produkty nawet bez mocznika pomaga.

Z ta odzywka to tak troche nielogiczne, Skoro te skladniki maja tak super dzialac, a jednak nie robia, nie?

[syrenka]

Napisane przez truskawkowawiosna

co do odzywki do wlosow, kolejny raz sprawdzila sie moja cicha teoria o bezsensownosci analiz pod kątem jakosci produktu. odzwyka zawierajaca duzo tenzydow kationowych, ktore dzialaja kondycjonujaco na wlosy (wygladzaja, dzialaja antystatycznie, ulatwiaja rozczesywanie), tak naprawde za wiele nie robi. wlosy sa po niej bardzo sypkie, puszyste, zero wygladzenia, nie ulatwia zbytnio rozczesywania. ja nie mam wiekszych problemow z szorstkoscia, wiec mi odpowiada, ale inni moga sie srogo zawieść na pewno nie powoduje przyspieszonego przetluszczania sie wlosow, co oceniam na wielki plus, wlosy jednak sie elektryzuja lekko przy czesaniu, jak widac nie ma co sie tak bardzo sugerowac skladem. ja jestem zadowolona, bo nie obciaza mi wlosow, ale osobom, ktore maja problem z rozczesywaniem, na pewno bym nie polecila

Mnie się wydaje, że problem nie leży w tym co jest w odżywce tylko jak skład odżywki ma się do konkretnych włosów.
Tzn. jeśli napiszemy, że w odżywce są silikony/oleje/ekstrakty/proteiny to nabiera to dopiero znaczenia (pozytywnego lub negatywnego) dla konkretnych włosów.
Czyli skład ma znaczenie wtedy kiedy wiem co lubią/czego nie lubią moje włosy lub kiedy chcę to odkryć.
Znaczyłoby to, że nie ma składników obiektywnie dobrych (w znaczeniu dla każdego zawsze i wszędzie), są dobre albo złe tylko w kontekście konkretnych włosów.