|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2011-08-21, 15:35 | #1891 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 445
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Ja staram się olejować włosy codziennie właśnie na noc, bo też myję je rano. Może nie powinno się robić tego tak często, ale ja nie zauważyłam żadnych minusów- włosy mi nie wypadają, nic z tych rzeczy, a wręcz przeciwnie- stały się gładsze i miłe w dotyku
__________________
Looking for heaven, found the devil in me Well what the hell I'm gonna let it happen to me |
2011-08-21, 18:30 | #1892 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 234
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Lenka_1987 „Podziwiam za decyzję o radykalnym ścięciu. Ja bym się na to nie odważyła. Dla mnie na pierwszym miejscu jest dobry wygląd włosów, na drugim długość (bo co mi po długich włosach które wyglądają jak siano?) a na końcu jest ich kolor...
Na radykalne ścięcie zdecydowałabym się jedynie w przypadku, gdybym miała bardzo zniszczone włosy. Już raz ścięłam z długości do połowy pleców na długość do brody. Źle się czułam w tej długości, ale jeszcze gorzej czułam się z tym co mi pozostało wtedy z moich włosów. Teraz gdybym ścięła na długość do ramion miałabym całe swoje, ale że nieźle wyglądają a różnica w kolorze nie jest tak drastyczna to dbam o nie, zapuszczam i jak na razie nie farbuję, ale boję się, że jak dostanę wypłatę to pierwsze co zrobię to kupię jakąś farbę w kolorze czekoladowego brązu...” Ja na ścięcie zdecydowałam się nie tylko dlatego, żeby mieć już całe swoje, ale też z innego powodu. Farbowańce w sumie nie były jakoś mega zniszczone, tylko trochę przesuszone, ale wiadomo, że zawsze by się chciało lepiej, no i zdecydowałam się na podcięcie tak około 5 cm włosów, no i się zaczął koszmar. „Fryzjerka” miała je tylko skrócić, żeby trochę wyrównać i pozbyć się suchych końcówek. Mówiłam jej, żeby ich nie cieniowała, nie degażowała i nie wiadomo co tam jeszcze, bo potem moje włosy się wywijają we wszystkie strony i dostaje z nimi szewskiej pasji. Oczywiście wysłuchała moich uwag i wzięła się do roboty. Nie wiem po jaką cholerę chwyciła za brzytwę, która do moich włosów się kompletnie nie nadaje i tak poszarpała mi włosy, że nie szło z nimi nic zrobić. Wytrzymałam z tym czymś na głowie jakiś miesiąc i w końcu tak się wkurzyłam, że po rozważeniu wszystkich za i przeciw podjęłam decyzję o ścięciu (oczywiście już u innego fryzjera). Też nie czuję się dobrze w krótkich włosach, ale i tak nie żałuję, bo mam przynajmniej osiągnięty pierwszy cel jakim był powrót do naturalnego kolorku. A teraz skupiam się już tylko na kolejnej kwestii czyli zapuszczaniu. Dla mnie minimalna długość, z której będę zadowolona to do ramion, a potem dalej, ale wtedy to już będzie z górki. Najdłuższe włosy jakie w życiu miałam były do pasa, ale to było dawno temu, a później to nosiłam albo do zapięcia stanika albo trochę za ramiona. A z tym farbowaniem to się może jeszcze spróbuj wstrzymać. Ja też ostatnio przechodziłam kryzys i mnie strasznie kusiło farbowanie. To było kilka koszmarnych dni, ale postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam i spróbuję to przetrzymać, no i na szczęście jakoś mi to minęło i nie popełniłam głupstwa, którego teraz bym żałowała. |
2011-08-21, 18:40 | #1893 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
Ja mam na razie coś koło 3cm i cały czas walczę o szybszy porost
__________________
Zapuszczam włosy! Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi Od 14. kwietnia 2016 aparatka |
|
2011-08-21, 21:33 | #1894 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Cytat:
__________________
żona 2014
mama 2018 przyszła mama 2020 |
|
2011-08-21, 21:50 | #1895 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Cytat:
Najbardziej by mi pasowało na całą noc zostawiać, bo rano nie znajdę kilku godzin na naolejowanie... |
|
2011-08-21, 22:00 | #1896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 445
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Zaolejuj na noc tak jak ja Ja właśnie siedzę z olejem migdałowym na głowie, dobrze służy moim włosom. I uwielbiam jego zapach
__________________
Looking for heaven, found the devil in me Well what the hell I'm gonna let it happen to me |
2011-08-22, 08:00 | #1897 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
|
2011-08-22, 08:07 | #1898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
ja bym najpierw zobaczyła tak na kilka h bo przy niektórych zapachach bardzo ciężko jest zasnąć chyba ze juz próbowałas i bylo ok.
__________________
żona 2014
mama 2018 przyszła mama 2020 |
2011-08-22, 08:23 | #1899 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 134
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
mi wlosy wolno rosna, 1cm/miesiac, czasem i wolniej .... pije pokrzywe i kupilam maske wax, a Ty co stosujesz?
__________________
"It is never too late to be what you might have been."
|
|
2011-08-22, 08:28 | #1900 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
Mi włosy rosną standardowo niecały cm na miesiąc, ostatnio dopiero przyspieszyły troszkę
__________________
Zapuszczam włosy! Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi Od 14. kwietnia 2016 aparatka |
|
2011-08-22, 09:19 | #1901 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Lenka ja wyrzuciłam wszystko co ma silikony i jestem naprawde zadowolona bo widze coraz lepsze efekty moje włosy ich nie cierpiały.
I zrób tak jak moniczka radzi, nałóz najpierw i sprawdź jak z tym zapachem, ja mam też olej winogrowy i da się przeżyć a tu taka próbka jak mi się skręcają
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie |
2011-08-22, 10:36 | #1902 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Zapach mi nie przeszkadza, ja już po całonocnym olejowaniu, teraz siedzę z maseczką, zobaczymy jakie będą efekty jak spłuczę maseczkę i wyschną mi wlosy.
---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ---------- Cytat:
Ja silikonów unikam od jakichś 3 lat... Chyba, że prostuję włosy, to wtedy używam mleczka termoochronnego z silikonami, ale potem zawsze oczyszczam włosy szamponem z sodą i porządnie odżywiam. Kosmetyków do stylizacji też nie używam od dawna. Jedynie mleczko termoochronne jak prostuję włosy i ewentualnie lakier do włosów, ale to też tylko jak je wyprostuję i zależy mi, żeby włosy były proste przez dłuższy okres czasu (np. jakaś impreza) Kiedyś używałam żeli, pianek, lakierów, wosków i wielu innych kosmetyków. Co prawda włosy ślicznie się układały, loczki się nie puszyły, ale co z tego jak strasznie się rozdwajały. Ale co ja im wtedy robiłam Namiętne prostowanie na zmianę z układaniem na żel lub piankę przez kilka lat. Jakieś 3 lata temu jak zobaczyłam w jakim są stanie, że jak podetnę końcówki, to po 2 tygodniach znów mam porozdwajane (w między czasie 3 razy rozjaśniałam i 2 razy przeszłam dekoloryzację co też przyczyniło się do takiego stanu włosów) przez pół roku intensywnie odżywiałam włosy, a 2,5 roku temu drastycznie ścięłam do brody. Źle się czułam w tej długości, ale jakoś przeżyłam. Dwa lata temu miałam włosy do połowy szyi, ale za to jakie. Włosy, które nigdy nie widziały farby, prostownicy, kosmetyków do układania, silikonów... A później co się stało??? Zaczęłam malować, najpierw henną, później farbami, później znów henną, później rozjaśnianie, jedno, drugie, piąte. Od roku nie maluję, od 3 lat prostownicy używam sporadycznie, maksymalnie raz na dwa tygodnie, a włosy układam na odżywkę bez spłukiwania... Ale co z tego jak skutki rozjaśniania dalej są widoczne?? |
|
2011-08-22, 16:21 | #1903 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 16
|
Trauma odrostowa :|
Witam panie
Doradźcie proszę jak mam sobie poradzić z taką różnicą kolorystyczną? Na zdjęciach wygląda to jak spotkanie Północy z Południem,jak odwieczna walka dobra ze złem ...próba powrotu do arktycznego,mroźnego popielatego jasnego brązu/ciemnego blondu (mojego mojego!) z tego słomiano-przepalonego karmelka po farbie L'oreal Preference... Co mam zrobić Preference była silnie rozjaśniająca,nie wiem jaki miała oxy chyba 9% .Chlupie ją na włosy już od dwóch lat ale chce moją zimę z powrotem .Myślałam żeby kupić sobie Majirel 7,1 czy 7,11 i chlasnąć na te żółte kłaki...Bo farba się z nich wypłukała mi już dawno,teraz zostało siano Co myślicie?
__________________
"Stałem się śmiały,ponieważ nic absolutnie nie miałem do stracenia : ani honorów,ani zarobków,ani przyjaciół." Gombrowicz |
2011-08-22, 20:51 | #1904 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Trauma odrostowa :|
Cytat:
Wydaje mi się, że z Twoich włosów każda farba będzie się wypłukiwać, ale ekspertem nie jestem Ja bym zostawiła jak jest, jak pofarbujesz to zawsze zahaczysz chociaż odrobinę o odrost a szkoda go przecież! Albo z kolei nie zafarbujesz dokładnie i będziesz miała 3 kolory na głowie. Myślałaś o robieniu sobie różnych warkoczy? dzięki temu nie będzie widać odrostu. Na offtopowym dziewczyny wrzuciły zdjęcia fajnych warkoczy do zrobienia, dzięki nim łatwiej przetrwać okres zapuszczania. Ja sama przymierzam się na nowy rok akademicki do różnych upięć, żeby nie było widać tak odrostu
__________________
Zapuszczam włosy! Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi Od 14. kwietnia 2016 aparatka |
|
2011-08-22, 21:40 | #1905 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Trauma odrostowa :|
Cytat:
Ech Ech co tu zrobić...
__________________
"Stałem się śmiały,ponieważ nic absolutnie nie miałem do stracenia : ani honorów,ani zarobków,ani przyjaciół." Gombrowicz |
|
2011-08-23, 04:48 | #1906 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Cytat:
jak laleczka! |
|
2011-08-23, 07:49 | #1907 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Cytat:
|
|
2011-08-23, 08:01 | #1908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 134
|
Dot.: Trauma odrostowa :|
Ja rowniez mysle ze bedzie sie kolor wyplukiwac, moze po ilus tam farbach cos zostanie, ale bedziesz sobie niszczyc bardziej wlosy no i mozesz przypadkiem zamalowac swoj odrost...
przy grubych wlosach warkocze super wygladaja ja sie niedawno nauczylam robic francuza, probuje tez cos innego wymyslac zeby wlasnie sie pozniej te odrosty nie rzucaly w oczy a tak przy okazji to szukalam swoich starych zdjec gdzie mam naturalny kolor wlosow, i szczerze mowiac to wydaje mi sie ze lepiej mi w cieplejszym kolorze, a moje naturalne sa popielate
__________________
"It is never too late to be what you might have been."
|
2011-08-23, 08:16 | #1909 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Trauma odrostowa :|
Cytat:
Mi się wydaje że już raz przeżartym farbą włosom nic bardziej nie zaszkodzi, one i tak są przecież skazane na wygnanie Jeśli chodzi odcień włosów, podobno najwłaściwszy jest nasz własny Ale mi się Kora Jackowska najbardziej podoba w tych wyżartych białych włosach.Poezja
__________________
"Stałem się śmiały,ponieważ nic absolutnie nie miałem do stracenia : ani honorów,ani zarobków,ani przyjaciół." Gombrowicz |
|
2011-08-23, 17:14 | #1910 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
zrobiłam jak Ty-ufarbowąłam na kolor zbliżony do mojego naturalnego,żeby nie patrzec na to żółtko na głowie farba-średni brąz, a tu wyszedł czarny brąz, czyli znowu coś nie tak!!!! już więcej ich nie ruszam! I POSTANOWIONE niech sobie rosną, mam nadzieję, ze wytrzymam obliczyłam, że przy dobrych wiatrach za 1, 5 roku powinnam mieć "swoje" włosy do przedramion... nie wiem skąd wezme siłe i czy mi sie nie znudzi ale mam już dosyć!!!! kolor ciągle nie taki, zaraz się splukuje, włosy polamane ;((( MAM DOSYĆ!!!! będę tutaj regularnie wpadać |
|
2011-08-23, 17:19 | #1911 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 134
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
ja tez mam nadzieje ze za 1,5roku bede miec swoje, ale krotsze niz do ramion bo mi wolno rosna
__________________
"It is never too late to be what you might have been."
|
|
2011-08-24, 15:22 | #1912 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Witam was Może podzielę się tu swoim małym doświadczeniem
Farbowałam włosy przez 2 lata, rozjaśniałam je , nakładałam jasny blond , i tak w kółko. Moje włosy doprowadziłam do takiego stanu, że aż płakałam , bałam się kolejnego farbowania , że wyjdzie beznadziejny kolor , że połowa włosów mi wypadnie , bo ich kondycja była koszmarna. Chciałam mieć znów swój naturalny ciemny blond , pomimo tego , że wszyscy uważali , że w jasnym wyglądam pięknie. Szczerze mówiąc przestało mnie to interesować. Kupiłam ciemny blond z casting coś tam , firma Loreal . Dałam 30 zł z nadzieją , że kolor będzie zbliżony do tego na opakowaniu , a tym samym do mojego naturalnego . Jak zafarbowałam włosy wyglądałam strasznie, uwierzcie mi. Wyszedł jakiś taki brązowy odcień , przy mojej jasnej karnacji wyglądał paskudnie. Nie wychodziłam z domu , wiązałam te włosy jak się tylko dało. Szorowałam je szamponem po 5 razy dziennie. I wiecie co? Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 31 sierpnia minie moja rocznica Kolor wyblaknął po miesiącu a po 2, 3 stał się fajnym odcieniem blondu Oczywiście , że było widać mi odrosty , tzn. ja je widziałam inni nie zwracali na nie uwagę , bo nie kontrastowały tak bardzo z tym kolorem farby. I tak oto teraz mam włosy za łopatki (zawsze miałam do ramion, a nawet krótsze) , do połowy są moje naturalne, reszta jeszcze ma na sobie pozostałości z tamtej farby, na dodatek przez lato rozjaśniły się na ładny, jasny, naturalny blond Jeśli zechcecie to pokaże wam zdjęcie Niektórzy myślą, ze mam specjalnie tak zafarbowane , bo teraz była modna ta fryzura, że od połowy włosów jest jasnniejszy kolor, jasniejszy odcień naturalnych włosów, nie pamiętam jak to się nazywało - jakaś angielska nazwa chyba Aha, i przy odrostach lepiej nie prostować włosów, bo wtedy bardziej rzucają się w oczy. Doradzam lekkie,naturalne fale Także głowa do góry! Trzymam za was kciuki! I pamiętajcie...to tylko włosy |
2011-08-24, 18:19 | #1913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 134
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
jegoszarlotka, szybko udalo Ci sie zapuscic tak dlugie swoje wlosy musza Ci szybko rosnac...
ja mam wlasnie ochote zafarbowac
__________________
"It is never too late to be what you might have been."
|
2011-08-24, 19:36 | #1914 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Cytat:
To tzw. ombre sama mam coś takiego teraz na głowie a zdjęcia oczywiście chcemy!!
__________________
Zapuszczam włosy! Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi Od 14. kwietnia 2016 aparatka |
|
2011-08-24, 19:38 | #1915 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 66
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
jegoszarlotka wrzucaj foty dla motywacji
Kicia131 jesteśmy na tym samym etapie- ja również ostatnie farbowanie miałam w maju i mój odrost to ok 3cm. Muszę przyznać że nie robię nic dla szybszego wzrostu, bo jakoś nie wierzę, że to pomaga- może się mylę. Szampon i odżywka to jedyne co dostają moje włosy. Podziwiam dziewczyny które wytrzymały to czekanie na naturalny kolorek- ja czasami mam dość, to tak koszmarnie dłuuuuugo trwa żeby odzyskać swój kolor Tym bardziej że moje farbowańce coraz bardziej wpadają w rudawe odcienie, na które nie mogę patrzeć |
2011-08-24, 19:41 | #1916 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Czesc Dziewczynki
Wiecie co? ostatnio ukladalam sobie wloski na piwo- wlosy wyszly rewelacyjne- robia sie takie jakby grubsze, bardziej sztywne. Co do mnie: dalej hoduje naturalne wlosy W pażdzierniku będzie dwa lata jak nie farbuje i na prawde uwazam to za swoj sukces (od pazdziernika 2009 nie farbuje, a 22 stycznia minie równiez dwa lata od ostatniego papierosa-palilam 8 lat..az wstyd..) Jeśli dopada Was depresja zwiazana z dwoma lub wiecej kolorami wlosow, to ja proponuję henne (tylko tą w proszku, naturalną- warunek konieczny) i, co ważne-przestancie sie zastanawiać nad tym kiedy odrosna..od razu lepiej się zyje.Wierzcie mi-ja bylam ze swoimi wlosamu juz chyba nawet na dnie, a teraz sa piekne i bardzo czesto slysze na ich temat komplementy- a to bardzo budujące!Pozdrawiam Was!!! Edytowane przez renatoli1984 Czas edycji: 2011-08-24 o 19:46 |
2011-08-24, 20:25 | #1917 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
a twoje włoski widnieją w avatarze? te obecne?
|
2011-08-24, 20:40 | #1918 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
|
2011-08-24, 21:41 | #1919 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 140
|
Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Czy mogłabym dołączyć?
2 lata farbowałam włosy - zniszczyłam je do granic możliwości i doszłam do wniosku , że naturalne jest piękne. Wszystko zaczęło się od fryzjerki która powiedziała, że mam mysie włosy..ehh..takie trzeba....no zwolnić :/ Nie chcę przeklinać I jak teraz patrzę na moje włosy w kolorze sarnim..chce mi się płakać, na razie nie mam nawet 0,5 odrostu, ale wytrwam.
__________________
walka o zdrowe włoski .! 24.08.2011 r - koniec z prostownicą 24.08.2011 r - wracam do naturalnych 24.08.2011 r - olejowanie, pokrzywka, bratek i drożdżaki Jest 30 cm , a będzie 40 cm Start 24.08.2011r - długość 30 cm, odrost 0 cm |
2011-08-25, 09:56 | #1920 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Ratunku!!!
Jutro lub w sobotę minie roczek od mojego ostatniego farbowania. Od niedzieli zaczęłam intensywnie dbać o włosy, dziś mamy czwartek, a ja widzę mega poprawę w stanie moich włosów. Ale mój kryzys związany z zafarbowaniem powrócił. Tzn, na początku tygodnia był zażegnany, ale wczoraj powrócił ze zdwojoną siłą. Ciemne włosy marzą mi się do tego stopnia, że byłam zdecydowana wczoraj wydać ostatnią kasę na farbę, w ostatniej chwili, przy kasie się powstrzymałam |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:21.