Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[Ivonea]

Napisane przez Lenka_1987

Nie zamierzam farbować, ale zdecydowałam się dziś na ścięcie wszystkich farbowanych włosów i mam całe swoje włosy, pierwszy raz od nie pamiętam ilu lat

no to nie żegnaj się a dalej wspieraj
no ja tu dalej jestem
i jakoś mimo że całe naturalne to jakoś już mi się nie chce stąd odchodzić,
pokaż nowy fryz! ^_^

[201607040946]

Nie wiem, co się ze mną stało, ale wcale nie kuszą mnie farby.

[PanzerKitty]

hej chciałam zapytać was o zdanie, zastanawiam się nad powrotem do naturalnego koloru , mój naturalny kolor to gorzka czekolada ze złotymi refleksami, ostatnio farbowałam orzechowym brązem, który na moich włosach zawsze wychodzi kasztanowo mam włosy do połowy pleców i wizja półkilometrowych odrostów mnie przeraża a obciąć nie chcę bo lubię zaplatać warkocz myślałam też nad farbą roślinną, jest mniej inwazyjna a jakie jest wasze zdanie?

[ania0408]

Napisane przez PanzerKitty

hej chciałam zapytać was o zdanie, zastanawiam się nad powrotem do naturalnego koloru , mój naturalny kolor to gorzka czekolada ze złotymi refleksami, ostatnio farbowałam orzechowym brązem, który na moich włosach zawsze wychodzi kasztanowo mam włosy do połowy pleców i wizja półkilometrowych odrostów mnie przeraża a obciąć nie chcę bo lubię zaplatać warkocz myślałam też nad farbą roślinną, jest mniej inwazyjna a jakie jest wasze zdanie?

Ja bym na Twoim miejscu pomalowała na gorzką czekoladę jeśli masz takie naturalne aby nie było widać odrostów za bardzo. I czekała
Może henna?

[Ivonea]

no dobranie najbardziej przybliżoną farbą włosy a potem tylko dbać i nic więcej.
Jak lubisz je zaplatać, to dobrze! wtedy odrost jest mniej widoczny ^_^

[srebrna_smuga]

Napisane przez xyolax

Ooo... Ja piłam kilka dni drożdże, ale przerzuciłam się teraz na Humavit, zawsze tabletki drożdżowe dobrze na mnie wpływały, paznokcie mam jak skały A zauważyłaś po którychś tabletkach jakieś wyjątkowe efekty?

Stosujesz jakiś spray ochronny przed prostowaniem?

Po Humavivie widziałam największe efekty, paznokcie też miałam jak skały i niesamowicie szybko urosły, teraz po capivicie też widzę efekty i cera mam gładką i jak to w pracy określają "promienną"

Zawsze nakładam odżywke a potem jedwab z marionu. Tylko tyle narazie

Napisane przez ania0408

srebrna smuga - a te drożdże z pokrzywą to razem? tzn czy to jest jakiś preparat ? Czy drożdże pijesz swoją drogą a pokrzywę swoją?


Chce zacząć chyba też kuracje drożdżową ale raczej tabletkową. Ale czy one są tak samo skuteczne jak normalne drożdże?

Biorę drożdże w tabletkach i w składzie jest też pokrzywa, śmierdzą niesamowice xD biorę je dopiero 2 dzień więc za jakiś miesiąc opowiem czy coś zadziałało

Od jutra do 10 listopada czyli miesiąc i moje naturalki beda miały rok ale jestem szczęsliwa i dumna z siebie i z Was też dziewczyny jestem dumna i bardzo zadowolona, że mogłam z Wami tu być i tyle czasu dzięki Wam wytrwałam dziękuję!!

[mivol]

Cześć dziewczęta
W środę byłam u fryzjera no i pomalowałam włosiska zostawiając odrosty i mimo, że na początku miałam mieszane uczucia to teraz jestem zadowolona. Malowałam ciemnym blondem, mój naturalny to jasny blond - końcówki włosów wyszły brązowawe, ale reszta to ciemny bardzo naturalnie wyglądający blond z rudawym pobłyskiem. I odrosty dobrze się komponują Zdaję sobie sprawę, że to się bedzie wypłukiwać ale i tak wygląda dużo lepiej

[Sztynka]

Ja w zasadzie nie ukrywam, nawet to polubiłam Ale lubię apaszki, z tym, że noszę chustki jak opaski, zwijam je i zawiązuję od spodu, jak Pani Alutka z Rodziny zastępczej. Pamiętam o myciu, bo tłuste włosy
od razu widać odrost. Ja mam włosy średniej długości, więc nie związuję, jeśli już to rzadko. Przy dłuższych włosach możesz się pokusić o jakieś loczki, czy fale, albo wysoko kucyka robić.

[Bayka]

no właśnie, Sztynka podała sposoby na ewentualne ukrycie odrosu, można też poprostu odwrócić od niego uwagę super makijażem, strojem czy dodatkami-tak, żeby co innego przyciągało uwag, a nie włoski
no i na prostych włosach bardziej widać odrost, na falach czy lokach znacznie mniej

[Bayka]

Napisane przez Lenka_1987

Nie zamierzam farbować, ale zdecydowałam się dziś na ścięcie wszystkich farbowanych włosów i mam całe swoje włosy, pierwszy raz od nie pamiętam ilu lat

gratulacje klask i:
zostań tu z nami i świeć nam przykładem
no i foty konieeeeeecznie

[amadziaz]

Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę że nie macie dużego kontrastu w kolorze. Ja mam naturalne jasny blond, a pofarbowane na czarno... Ja nie wiem co zrobić... Jeszcze mi wypadają

[gabi97]

Napisane przez amadziaz

Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę że nie macie dużego kontrastu w kolorze. Ja mam naturalne jasny blond, a pofarbowane na czarno... Ja nie wiem co zrobić... Jeszcze mi wypadają

ja mam to samo. jak na razie mają chyba niecały cm, a już są koszmarnie widoczne :/


co do mojego wcześniejszego pytania - znalazłam w domu taką szeroką, materiałową czarną opaskę na włosy. robię koczek i nakładam opaskę (tak, żeby żadne włosy nie wychodziły z przodu) - super ukrywa odrost, fajnie wygląda i jest to mega wygodne ;D jednak mam pytanko - czy powinnam dawać ją za uszy? bo na ten moment mi zasłaniam uszka i mój TŻ się śmiał, że fajnie, ale wyglądam, jakbym ich nie miała ;d mam je trochę odstające, a jak opaskę daje za nie to jeszcze to podkreśla, a jak je zakrywam to wygląda to ślicznie. tylko zastanawiam się, czy nie jest to dziwne tak chodzić na co dzień z zakrytymi uszami xD
i to nie jest offtop, bo dotyczy zapuszczania odrostów, zeby nie było! ;D

[Sweet Cake]

Nie wiem jak wytrwam :/ odrost ledwo widać a już każdy mi odradza jego hodowanie bo wszyscy są za tym że w czarnych wyglądam najlepiej bo mam ciemne oczy. Nawet mój facet powiedział, że mam teraz ładne włosy i wymyślam bo wyglądam w nich lepiej niż w naturalkach. Tylko mój tata stwierdził, że zaprzestanie farbowania to dobry pomyśł, bo w końcu "kudły mi przestaną wypadać" he he Tylko to forum dodaje mi otuchy dobrze że jesteście przede mną dłuuuuga droga

[Ivonea]

kochana nie poddawaj się.
to normalne że na początku wszyscy mówią że się źle wygląda, bo jednak odrost to odrost.
to takie spaczenie ludzkie że wszystko musi być idealne.
jeżeli zaczną znowu ci dogadywać, poproś ich żeby poczekali z osądami aż odrost sięgnie ci do ramion.
Jeżeli nie uszanują twojego zdania to znaczy że ludzie nie są warci w ogóle twojej uwagi i nie warto się nimi przejmować.
A facetowi powiedz żeby dał ci spróbować i samej przekonać się czy będzie ci dobrze czy źle.

Laski moje kochane, to że wracamy do naturalnego koloru włosów jest NASZĄ a nie czyjąś decyzją. Pamiętajmy że odrost kilkucentymetrowy nie mówi o tym jak to w całości wszystko będzie wyglądać. Niech najbliżsi pozwolą nam popełniać błędy (ewentualne) bo po to one są żeby na nich się uczyć.
I jeszcze jedno, nie jedna z nas przyzna mi rację że efekt końcowy jest najbardziej widoczny przy całkowitym ścięciu farbowanych włosów. Dopiero wtedy widać efekt i dopiero wtedy można decydować czy lepiej było w farbowańcach, czy swoich naturalsach :P

Jeżeli wracacie do naturalnego koloru swojego jedynego w swoim rodzaju to OLEWAJCIE ZDANIE WSZYSTKICH DOOKOŁA!

o

czasem w takich momentach można się wiele ciekawego o swoich "znajomych" dowiedzieć :/
a czasem co gorsza o swoich partnerach.

Kochana Tate masz debeściaka! Słuchaj tylko TATY ! hyhy ^_^

[Hazel_Eyed]

Napisane przez Ivonea

Laski moje kochane, to że wracamy do naturalnego koloru włosów jest NASZĄ a nie czyjąś decyzją. Pamiętajmy że odrost kilkucentymetrowy nie mówi o tym jak to w całości wszystko będzie wyglądać. Niech najbliżsi pozwolą nam popełniać błędy (ewentualne) bo po to one są żeby na nich się uczyć.
I jeszcze jedno, nie jedna z nas przyzna mi rację że efekt końcowy jest najbardziej widoczny przy całkowitym ścięciu farbowanych włosów. Dopiero wtedy widać efekt i dopiero wtedy można decydować czy lepiej było w farbowańcach, czy swoich naturalsach :P

Jeżeli wracacie do naturalnego koloru swojego jedynego w swoim rodzaju to OLEWAJCIE ZDANIE WSZYSTKICH DOOKOŁA!

amen! zgadzam się z tym w su procentach

mój odrost na początku też nie wyglądał za bardzo, ale ja się nie pytałam nikogo o zdanie czy ładny czy zapuszczać itp sama zdecydowałam i dalej trwam w postanowieniu, a im dłuższe naturalki tym lepiej wyglądają

[201607040946]

farba jak to farba, wypłukuje się, blaknie itp itd, a naturalne włosięta zawsze lśnią i są piękne nawet mój mini odrost

[mysia m]

mój odrost ma tylko 2,5 cm wiec moze nie powinnam za bardzo się wymądrzac, ale sama wczesniej przejmowałam sie tym, co powie rodzina. Szczegolnie babcia, która ostatnia moja próbe wyśmiała (babcia mnie wychowała) mówiąc, że mój naturalny kolor jest zwyczajnie brzydki, szary, nijaki i zebym się nie oszpecała zapuszczając go. I ja sie okropnie przejęłam tymi słowami. zapmaiętałam je, utozsamiłam się z nimi. ALe przyszła refleksja. Że to MOJE włosy! I jak napisała Ivonea, że ocenic to mozna, jak całosc bedzie naturalna i wtedy cos zdecyodowac a nie po 5cm odrostu czy 10ciu, bo wtedy ludizom nie pasuje, ze nie jest idealnie.

sweet cake, nie rozumiem co ma chłopak do Twoich włosów? że jemu się podobaja? a on to kto jest.. ja romiem, ze bierzesz do siebie słowa taty, ale chłopaka? nie gniewaj sie, ale nie ten, to inny. No chyba ze to narzeczony to przepraszam. Jednak faceci maja to do siebie, ze nie lubia zmian, zwykle uwazaja, ze tak jak jest, jest dobrze i maja stracha, ze cos sie zmieni. I tyle, a jak sie juz mieni to sie boja, zeby znwó nie wróciło to, co poprzednio, bo ledwo sie przyzwyczaili bedzie inaczej. Wiec nie ma co sie chyba tym przejmowac?

Acha, zrestza naturalny kolor to nie na całe zycie.. jak sie znudzi zawsze mozna zafarbowac.. co to jest 2 lata w zderzeniu z całym zyciem?

Tylko jak sie człowiek przemęczy, to juz nie wróci raczej do farbowania

[Kicia131]

To i ja pokażę mój odrościk ;-)

Mnie w mojej decyzji wspierają zdecydowanie: mama, tato i tż (chociaż czasami pyta mnie, czy jestem pewna swojej decyzji, bo jemu podobam się w blondzie)

Ostatni raz farbowałam w maju, ale niestety w czerwcu dałam się namówić na pasemka, a w lipcu rozjaśniałam wierzchnią warstwę rozjaśniaczem w spray'u.

[201607040946]

dziewczyny, wy macie takie cudne naturalne włosy, a farbujecie. nie widze żadnego mysiego blondu

[ladyinheels]

Napisane przez gabi97

ja mam to samo. jak na razie mają chyba niecały cm, a już są koszmarnie widoczne :/


co do mojego wcześniejszego pytania - znalazłam w domu taką szeroką, materiałową czarną opaskę na włosy. robię koczek i nakładam opaskę (tak, żeby żadne włosy nie wychodziły z przodu) - super ukrywa odrost, fajnie wygląda i jest to mega wygodne ;D jednak mam pytanko - czy powinnam dawać ją za uszy? bo na ten moment mi zasłaniam uszka i mój TŻ się śmiał, że fajnie, ale wyglądam, jakbym ich nie miała ;d mam je trochę odstające, a jak opaskę daje za nie to jeszcze to podkreśla, a jak je zakrywam to wygląda to ślicznie. tylko zastanawiam się, czy nie jest to dziwne tak chodzić na co dzień z zakrytymi uszami xD
i to nie jest offtop, bo dotyczy zapuszczania odrostów, zeby nie było! ;D

Takie początki są najgorsze... Też nosiłam opaskę, jak dopiero co odrastały. Myślę, że to wcale nie jest dziwne :P
Teraz mam już prawie do ramion, a zapuszczam dokładnie rok i cztery miesiące. Szybko rosną, inaczej bym się nie zdecydowała. Jak zwiążę w kucyk to tak nie rzuca się w oczy. Naturalny mam ciemny blond, a farbowałam na czarne ;/ nie mogę czasem na nie patrzeć.

[Kicia131]

Hej dziewczyny, wrzucajcie zdjęcia swoich odrostów, bo zawsze są dla mnie motywacją do zapuszczania naturalek
W drugim wątku już wrzuciłam, więc tutaj też dam zdjęcia mojego odrostu.
Tak szczerze to nie zauważam go na codzień, dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że jest już całkiem, całkiem

[gabi97]

dziewczyny, jak ja Was podziwiam, że żyjecie jakoś z tymi odrostami... ja dopiero zaczynam, a już dostaję szału jak patrzę w lustro. niemal białe odrosty na czerni, masakra. nie mogę na siebie patrzeć

[ladyinheels]

Napisane przez kaguya

farba jak to farba, wypłukuje się, blaknie itp itd, a naturalne włosięta zawsze lśnią i są piękne nawet mój mini odrost

naturalne są cudowne! zdrowe, lśniące, mocne... Do tego kiedy przestałam malować-przestały wypadać.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Sweet Cake

Nie wiem jak wytrwam :/ odrost ledwo widać a już każdy mi odradza jego hodowanie bo wszyscy są za tym że w czarnych wyglądam najlepiej bo mam ciemne oczy. Nawet mój facet powiedział, że mam teraz ładne włosy i wymyślam bo wyglądam w nich lepiej niż w naturalkach. Tylko mój tata stwierdził, że zaprzestanie farbowania to dobry pomyśł, bo w końcu "kudły mi przestaną wypadać" he he Tylko to forum dodaje mi otuchy dobrze że jesteście przede mną dłuuuuga droga

mi też na początku wszyscy mówili, że w czarnych wyglądam lepiej, a teraz jak odrost jest już do ramion prawie, to wszyscy twierdzą, że jednak lepiej w jasnych, naturalnym ciemnym blondzie. I mnie przy pozostaniu przy naturalnym mama ciągle popiera.

Najważniejsze to nie słuchać innych. To Tobie ma się podobać, Ty masz się dobrze czuć

[Sweet Cake]

Heh, dzięki dziewczyny to była chwilowa załamka po waszych odpowiedziach widzę, że rzeczywiście negatywne opinie nie będą problemem, bo mi to już normalnie się po nocach śnią moje naturalki, nie mogę się ich doczekać Love

mysia m - dobrze to ujęłaś on po prostu boi się zmian jeszcze się przekona

kaguya - ile centymetrów liczą sobie Twoje naturalki??

[201607040946]

tez mi się czasem śni,że mam długie i naturalne najbardziej tesknię za warkoczem...:prosi :

moje naturalki mają troche ponad centymetr,ale przy czerni świecą z daleka

[Ivonea]

Napisane przez Kicia131

To i ja pokażę mój odrościk ;-)

Mnie w mojej decyzji wspierają zdecydowanie: mama, tato i tż (chociaż czasami pyta mnie, czy jestem pewna swojej decyzji, bo jemu podobam się w blondzie)

Ostatni raz farbowałam w maju, ale niestety w czerwcu dałam się namówić na pasemka, a w lipcu rozjaśniałam wierzchnią warstwę rozjaśniaczem w spray'u.

piękny kolor już widzę ^_^
bardzo ładnie się zapowiada

ostatnio moja przyjaciółka w końcu przyjechała do polski, znowu jej urosły włosy.. DO PASA! całe naturalne! (kiedyś farbowała) no przecież aż zazdrość mnie bierze! Przepiękne ma włosy! ^_^ muszę ją namówić żeby wam je pokazała:P
ona jest moją cudowną inspiracją

[201607040946]

gabi, amadziaz --> witajcie, ja też mam jasny odrost przy czerni i też doprowadza mnie to do szału

zdjęcie sprzed tygodnia

[ania0408]

Ja się dziś trochę przeraziłam bo garść włosów mi wypadła
i nie wiem co jest przyczyną bo już tak dobrze było.... ale znów zaplotę warkocz i cały dzień nie wyjdzie mi żaden włos, dopiero jak rozplotę na noc.

[ania4488]

hej dziewczęta!
Byłam szczęśliwą posiadaczką zwykłego, naturalnego, ciemnego blondu, aż coś mi strzeliło do głowy i kupiłam rozjasniacz joanny... Efekty miały być po 4-5 'psiknięciach', a już po 2 na mojej głowie zawitał kolor żółto-rudy.... jestem zrozpaczona !! kupiłam niebieski szampon i próbuję jakoś się uporać z tym 'pięknym' kolorem.... najgorzej jest przy samej twarzu7y, bo ten kurczakowy kolor nie pasuje do mojej zimnej, jasnej cery...
Na jutro umówiłam się do fryzjerki na konsultacje, może doradzi mi co zrobić, żeby nie umrzeć z rozpaczy...

[Kicia131]

Napisane przez ania4488

hej dziewczęta!
Byłam szczęśliwą posiadaczką zwykłego, naturalnego, ciemnego blondu, aż coś mi strzeliło do głowy i kupiłam rozjasniacz joanny... Efekty miały być po 4-5 'psiknięciach', a już po 2 na mojej głowie zawitał kolor żółto-rudy.... jestem zrozpaczona !! kupiłam niebieski szampon i próbuję jakoś się uporać z tym 'pięknym' kolorem.... najgorzej jest przy samej twarzu7y, bo ten kurczakowy kolor nie pasuje do mojej zimnej, jasnej cery...
Na jutro umówiłam się do fryzjerki na konsultacje, może doradzi mi co zrobić, żeby nie umrzeć z rozpaczy...

Współczuję ja też rozjaśniałam tym spray'em (efekt widoczny na zdj kilka postów wyżej). Nie warto go używać mam nadzieję, że szampon pomoże i nie będziesz musiała farbować włosów a psikałaś wszystkie warstwy włosów czy tylko te z wierzchu? Może da je się tak pocieniować, żeby nie było aż tak bardzo widać tych rozjaśnionych..