Mieszkanie razem przed ślubem - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-10-15, 15:19   #211
_Iguana_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 116
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
To zalezy od teściowej. Z moja napewno bym nie zamieszkała, tzn w okresie narzeczeństwa- bo teraz jest kochana. W kazdym razie wiedziałam jakie ma zasady- przed slubem nie mozna i takie tam. Ona była wielce oburzona jak razem lezelismy na jednym łózku ogladając film- więc o mieszkaniu z nią nie było nawet mowy. Za to moi rodzice od poczatku powtarzali zebysmy zamieszkali z nimi zamiast wynajmowac.

Swoja droga to dziwne zjawisko- bo moi rodzice sa starej daty, mama bardzo wierząca i jakos nic do spania razem przed slubem nie miała. Rodzice TZ sa aż o 10 lat młodsi od moich, tacy niby nowoczesni a całowanie to dla nich grzech normalnie smiertelny.
U mnie było tak, że mój TZ mógł u mnie spać pomimo kiepskich warunków mieszkaniowych - jeden pokój z siostrą i bratem. Mieszkałam tylko z mamą i ona nie robiła problemów. Natomiast mój przyszły teść - mężczyzna starej daty miał takie zasady, że spać w jego domu nie mogłam, choć TZ miał swój pokój. Przez 6 lat związku z TZ spałam u neigo "oficjalnie" chyba 2 no może 3 razy (zawsze Sylwester) .
__________________
Iga

Jestem żonką!!! http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006061700300330.png
Już mgr inż
_Iguana_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:01   #212
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: pytanie do zareczonych i mezatek miedzy 18 a 23+ rokiem zycia

Witam,

zaręczylismy sie majac - ja 22, on 23 było to w 2006. Slub planujemy za rok jesli będziemy zarabiać, jesli nie za dwa, slub nie zajac nie ucieknie. Tz pomieskzuje u mnie czasami, na razie nie szukamy pracy, tylko piszemy namiętnie prace magistreskie i zaliczmay wczesniej semestr.
Po slubie zamieszkamy u mnie, by odłożyć pieniadze na budowe
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:25   #213
taka_jedna
Raczkowanie
 
Avatar taka_jedna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 112
Dot.: pytanie do zareczonych i mezatek miedzy 18 a 23+ rokiem zycia

Ja w grudniu skończę 22 lata. Mój narzeczony teoretycznie jest ode mnie młodszy o rok, ale praktycznie tylko o 2 miesiące, bo on jest z lutego.
Zaręczyliśmy się w zeszłym roku, dokładnie 7 października. Datę ślubu mamy ustaloną na 5 lipca 2008.
Sami musimy zarobić na ślub, więc na razie nie ma co marzyć nawet o kupieniu mieszkania. Ale na dobry początek, chcemy zamieszkać u mojego narzeczonego (większe mieszkanie, nie to co u mnie :P). Później chcemy znaleźć jakąś fajną pracę i sobie odkładać pieniądze (już teraz się rozglądamy). Jeśli to nie wypali i będzie się czekać 1000 lat zanim coś się zbuduje/kupi, to chcemy wyjechać na jakieś 2 lata do Anglii i tam odłożyć sobie pieniądze. Ale to ma być ostateczność, bo ja tamtejszego jedzenia nie zniosę na dłuższą metę. Jak dla mnie masakra. :P
Zdarza się czasem, że łapię totalnego doła. Ślub niestety nie zmieni tego, że nie mamy gdzie mieszkać. I marzę czasem o ślicznym domku z ogródkiem, gdzie nikt nie będzie nam przeszkadzał. Jednak gdy pomyślę, że będę już na zawsze z tym, kogo kocham, to od razu mi lepiej. Za to mogłabym zapłacić każdą cenę.
__________________
O body swayed to music, O brightening glance,
How can we know the dancer from the dance?

-- W. B. Yeats --

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
taka_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:28   #214
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

jejeku ja będę mogła zamieszkać z TZ dopiero za rok jak skoncze studia bo to narazie nie mozliwe ale najgorsze jest to, ze sie wstydze spać u niego w domku teraz.. w sumei tylko raz u niego spałam ze tyg temu jak wracałam z imprezy. potem tak głupio mi było jak sie obudziłam.. jesteśmy razem juz 6 lat , mamy po 23 lata a jednak wstydze sie spac jak sa jego rodzice... co wy na to?? co o tym sądzicie??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:43   #215
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
jejeku ja będę mogła zamieszkać z TZ dopiero za rok jak skoncze studia bo to narazie nie mozliwe ale najgorsze jest to, ze sie wstydze spać u niego w domku teraz.. w sumei tylko raz u niego spałam ze tyg temu jak wracałam z imprezy. potem tak głupio mi było jak sie obudziłam.. jesteśmy razem juz 6 lat , mamy po 23 lata a jednak wstydze sie spac jak sa jego rodzice... co wy na to?? co o tym sądzicie??
Mi sie wydaje ze jego rodzice doskonale wiedzá o tym ze sypiacie razem.. Jestescie juz bardzo dlugo ze sobá Nie marwila bym sie na twoim miejscu
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:47   #216
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Madzialenko czym tu sie martwic. z TZ zaczelismy sypiac u siebie po kilku miesiacach. przeciez i tak wiadomo co i dlaczego. nigdy nie bylo problemow. teraz to wiekszosc nocy razem spedzamy
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:49   #217
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Tylko ze mojej emocje na ten temat opadły po tym jak spałam u niego raz i już rano jego mama jak mnie zobaczyla to powiedziała cos takiego: to ty u nas spałaś?? i jak powiedziałam ze tak, to juz nic nie odparłam. a jak wróciłam do domku to moja mama się zapytała, czy nie wstydziłam sie spac u TZ przy jego rodzicach przed slubem. przecież nawet zareczeni nie jestesmy. ze jak mnie odwiedza na studiach to spoko może ze mnę spac ale u niego?? jak są rodzice?? to wstyd kurde ale recepty na tabletki anty to jakos nie wstyd mi przynosić. juz sama nie wiem. a co wy o tym sądzicie??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-15, 17:52   #218
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

moja mama tez cos tam niby mowila ze jak to tak przed slubem, i czy mi nie glupio jezdzic na weekend jak TZ jeszcze na wsi mieszkal. ale jak deszcz padal czy cos to 1 TZowi proponowala zeby zostal bo jak ziecia na taka pogode wygonic. jak juz zaczelismy u siebie sypiac to sie przyzwyczaili
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 17:56   #219
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

kurcze to co ja mam robić?? w czwartek jak przyjechałam na weeknend do domku TZ powiedział,a bym zostala u niego na noc. ale ja odmówiłam. Kurcze naprawde sie krepuje a chciałabym czasami u niego spac
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 18:09   #220
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
kurcze to co ja mam robić?? w czwartek jak przyjechałam na weeknend do domku TZ powiedział,a bym zostala u niego na noc. ale ja odmówiłam. Kurcze naprawde sie krepuje a chciałabym czasami u niego spac
Wiesz co? Byc moze Twojego TZ Mama spytala sie tak, bo moze nie wiedziala,ze jestes i poprostu sie zdziwila?? Moze sie myle ,ale byc moze nie miala nic zlego na mysli ... Hmmm. Jestescie w tym samym wieku lub rok mlodsi niz Ja i mój TZ. Wszystko zalezy od podejscia rodziców,ale zyjemy w takim wieku ,ze juz ich nic nie powinno dziwic tymbardziej,ze wasz staz-6 lat to calkiem sporo i powinni wiedziec,ze nie jestescie malymi dziecmi.. Wiesz co bym zrobila na Twoim miejscu? Porozmawiala bym o tym z Twoim TZ..powiedz mu o swoich obawach i moze nastepnym razem niech on uprzedzi rodziców,ze bedziesz u niego spac i czy nie beda mieli nic przeciwko-wydaje mi sie ze nie beda mieli..wtedy napewno o wiele lepiej bedziesz sie czula..i za kazdym razem niech twój TZ sie ich o to pyta,az w koncu powiedza mu "nue musisz sie przeciez nas o to pytac"
Zycze Ci tego z calego serca... i nie wglébiaj sie tak w to wszystko..nie jestescie juz dziecmi
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 18:15   #221
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Bardzo ci dziękuję za te słowa Masz racje musze pogadac z TZ. On powiedział jak narazie ze juz tyle jestesmy razem i mamy po 23 lata więc nie mam sie czego bać. i ze jego mama napewno nie miała nic złego na mysli. a wtedy co u niego spałam, to było po imprezie, godzina 4 nad ranem. pewnie na trzeźwo bym sie na to nie zdecydowała. no i ten tekst mojej mamy: ze ona to by się na moim miejscu wstydziła tak spac u TZ jak jego rodzice są w domu
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-15, 18:29   #222
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Bardzo ci dziękuję za te słowa Masz racje musze pogadac z TZ. On powiedział jak narazie ze juz tyle jestesmy razem i mamy po 23 lata więc nie mam sie czego bać. i ze jego mama napewno nie miała nic złego na mysli. a wtedy co u niego spałam, to było po imprezie, godzina 4 nad ranem. pewnie na trzeźwo bym sie na to nie zdecydowała. no i ten tekst mojej mamy: ze ona to by się na moim miejscu wstydziła tak spac u TZ jak jego rodzice są w domu
Pogadaj z nim Napewno bedziesz sie lepiej czula jak bedziesz wiedziala co jego rodzice naprawde mysla. To co innego niz jego przypuszczenia..Napewno bedzie dobrze
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 18:34   #223
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

no będę musiała. a wy nie wstydzicie sie tego??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 18:40   #224
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
no będę musiała. a wy nie wstydzicie sie tego??
Pytasz mnie??
Jesli tak to..u nas byla inna sytuacja.Znam mojego TZ juz prawie 7 lat,ale jego rodzice mnie nie znali..bylismy znajomymi.. " i pól roku temu dostalam od niego zaproszenie by przyjechac do UK (on juz tu siedzi 4lata czyli po 1,5 roku jego pobytu w UK zdecydowal sie mnie zprosic.. Powiedzial mamie ze przyjezdza do niego kolezanka i to wszystko. Przyjechalam jako kolezanka a zostalam jego dziewczyná..oczywiscia mama sie domyslala i spytala sie go po jakims czasie czy jestesmy pará..powiedzial ze tak i od tamtej pory wie o tym ..mieszkamy razem od poczatku i jego rodzice o tym wiedza..jak jestesmy w polsce to Ja spie u niego i wszystko jest ok
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-15, 20:06   #225
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: pytanie do zareczonych i mezatek miedzy 18 a 23+ rokiem zycia

taka_jedna - mam podobnie z tym ze my jestesmy zmuszeni sobie cos kupic bo mieszkanie (a nawet pomieszkiwanie) i jednych rodzicow albo drugich jest z praktycznej strony niewykonalne (48m2 +rodzenstwo)
Anglia tez jest dla Nas jakas ostateczna alternatywa ale mam nadzieje ze TZ znajdzie prace i wyjazd nie bedzie konieczny
Moja mama do tej pory czasem jak jej marudze o naszej sytuacji mowi moglismy poczekac... po co sie spieszymy... itp... Ale ja wiem ze DAMY RADE! Jestesmy mlode i silne
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 19:23   #226
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
no będę musiała. a wy nie wstydzicie sie tego??
Moj TZ u mnie pomieszkiwał jak bylismy dopiero kilka miesiecy z sobą

Moja mam ani dziadkowie nie mieli nic przeciwko, w wakacje nawet bywał czesto nawet ponad tydzień

Ja nie bywam u Tz w sensie nie nocuje, źle się u niego w domu czuje, mimo, że mi proponuja nocleg

Nie wstydze sie, bo nie mam czego Nie przeszkadza mi nawet rodzina jak teges
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 19:27   #227
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

buuu.. ja to sie chyba nigdy nie przełame jeszcze jak bysmy mieszkali daleko od siebie ale tak... to zawsze wracam na noc do domu
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 19:30   #228
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
buuu.. ja to sie chyba nigdy nie przełame jeszcze jak bysmy mieszkali daleko od siebie ale tak... to zawsze wracam na noc do domu
To wcale nie jest fajnie- mieszkac daleko od siebie
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 19:42   #229
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Lemoorko ja wcale nie mówie ze to latwe. ja tez na codzien studiuje gdzie indziej niż TZ (oczym wiesz dobrze ) tylko na weekndy sie widzimy. Mi chodziło tylko o to, ze jak bysmy mieszkali dalej od siebie, to latwiej by bylo nam spac u siebie. bo tak zawsze jest latwo wrócic do domu. wiesz o co mi chodzi
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-16, 21:54   #230
taka_jedna
Raczkowanie
 
Avatar taka_jedna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 112
Mieszkanie razem przed ślubem

Hehe! U mnie natomiast jest tak, że jego rodzina i moja to dwa różne światy. Od mojej mamy tyle się już nasłuchałam o tym wszystkim, że nawet nie uwierzycie! (nawet był tekst, że całowanie się, to grzech :P)
Moi rodzice na samym początku byli w ogóle przeciwni, żebym u Niego spała. Moja mama nawet bardzo prosiła i błagała, żebym w Sylwestra po imprezie wracała nad ranem, tylko, żebym u niego nie spała! Mój narzeczony mieszka w Pabianicach, a ja w Łodzi, więc to nie jest dwa kroki od domu.
Jego mama natomiast nie robi żadnych problemów. Sama na początku przygotowała nam łóżeczko i w ogóle. Nigdy nie słyszałam od niej nic złego.
Teraz wszyscy się już przyzwyczaili do tego, że większość weekendów spędzam u mojego narzeczonego i już. To jest kwestia przyzwyczajenia, bo skoro moi rodzice przestali się czepiać (a to baaaaaaaaaaaaaaaardzo długa droga, uwierzcie!), to każda z Was ma szansę.
A nie ma nic cudowniejszego niż budzić się przy boku osoby, którą się kocha.

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
taka_jedna - mam podobnie z tym ze my jestesmy zmuszeni sobie cos kupic bo mieszkanie (a nawet pomieszkiwanie) i jednych rodzicow albo drugich jest z praktycznej strony niewykonalne (48m2 +rodzenstwo)
Anglia tez jest dla Nas jakas ostateczna alternatywa ale mam nadzieje ze TZ znajdzie prace i wyjazd nie bedzie konieczny
Moja mama do tej pory czasem jak jej marudze o naszej sytuacji mowi moglismy poczekac... po co sie spieszymy... itp... Ale ja wiem ze DAMY RADE! Jestesmy mlode i silne
Wspieram Cię duchowo siostro!
Też czasem myślę sobie, że moglibyśmy poczekać, ale przepraszam bardzo, to ja bym musiała czekać jakieś dobre 10 lat zanim byśmy uzbierali na ślub i mieszkanie!
Ja wierzę w to, że szczęście sprzyja ludziom, którzy się bardzo kochają i są sobie przeznaczeni. W przeciwnym wypadku miłość byłaby bardzo stresująca.
__________________
O body swayed to music, O brightening glance,
How can we know the dancer from the dance?

-- W. B. Yeats --

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!

Edytowane przez Taverney
Czas edycji: 2007-10-18 o 16:21 Powód: post pod postem
taka_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-18, 12:32   #231
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Hej
Ja i mój TŻt mamy po 23 lata, spotykamy się od ponad 4 lat, zaręczyliśmy się 7 miesięcy temu. Nie mieszkamy ze sobą ale czasami ze sobą pomieszkujemy troche u niego w domu troche w moim akademiku ( studiujemy w jednym mieście).

Cytat:
Napisane przez invissible Pokaż wiadomość
chcielibyśmy razem zamieszkać. Jedynym problemem są moi rodzice,które w tej chwili w ogóle nie biorą pod uwagę takiej możliwości... TŻ wiele razy mówił, że zawsze możemy się zaręczyć, itd. Chciałam tylko zapytać, czy któraś z was miała taką sytuację i jak udało się wam przekonać rodziców?
Cóz ja Ci nie pomoge bo sama mam ten problem, u mnie zareczyny nie pomogły, a na hasło "wspólne zamieszkanie" moi rodzice dostają białej gorączki

Cytat:
Napisane przez taka_jedna Pokaż wiadomość
jego rodzina i moja to dwa różne światy. Od mojej mamy tyle się już nasłuchałam o tym wszystkim, że nawet nie uwierzycie! (nawet był tekst, że całowanie się, to grzech :P)
Moi rodzice na samym początku byli w ogóle przeciwni, żebym u Niego spała. Moja mama nawet bardzo prosiła i błagała, żebym w Sylwestra po imprezie wracała nad ranem, tylko, żebym u niego nie spała! (...)
Jego mama natomiast nie robi żadnych problemów. Sama na początku przygotowała nam łóżeczko i w ogóle. Nigdy nie słyszałam od niej nic złego.
Teraz wszyscy się już przyzwyczaili do tego, że większość weekendów spędzam u mojego narzeczonego i już. To jest kwestia przyzwyczajenia, bo skoro moi rodzice przestali się czepiać (a to baaaaaaaaaaaaaaaardzo długa droga, uwierzcie!), to każda z Was ma szansę.
A nie ma nic cudowniejszego niż budzić się przy boku osoby, którą się kocha.
Mam dokładnie taką samą sytuacje. Pocieszyłaś mnie bo już czasami wątpie czy przekonanie moich rodziców jest możliwe. Za to moi teściowie to najchętniej kładliby nas spać razem jeszcze zanim wogóle zaczeliśmy być parą Moi "teściowie" są bardzoo wyzwoleni, aż za bardzo

Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
Ciezko nam sie jest "zgrac". Ja typowy skowronek: wstaje wczesnie i chcialabym polozyc sie spac w miare wczesnie... On sowa: siedzi do 1-2 w nocy i w dzien spi dluzej. Staramy sie generalnie sobie nie przeszkadzac i to nam w miare wychodzi. Tylko ja jakos nie moge zasnac ze swiadomoscia ze nie ma go przy mnie... Efektem czego chodze nieprzytomna ze zmeczenia. Nawet nie potrafie sie cieszyc z tego ze jestesmy razem... Mam nadzieje ze to sytuacja przejsciowa i ze sie w koncu zgramy.
No ja mam tak samo. Zawsze kiedy śpimy razem chodze niedospana jak zombie
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-24, 20:23   #232
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

nie wyobrażam sobie innej opcji, jak mieszkanie TYLKO razem - nawet w wynajmowanym mieszkaniu - przed ślubem. Swojej córce (jesli się takowa pojawi) też będę polecać takie własnie rozwiązanie.
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-30, 07:06   #233
ikubek
Przyczajenie
 
Avatar ikubek
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

U mnie to jest z kolei tak, ja mam 22 mój narzeczony ma 25. Od ponad roku czyli od kiedy jesteśmy razem wynajmuje mieszkanie w Warszawie. Niestety chodz bym bardzo chciała nie mieszkamy razem. Ustalone zostało że zamieszkamy razem dopiero po ślubie. Czasem narzeczony śpi u mnie ale ja u niego praktycznie wcale (jego rodzice wyznają takie trochę dziwne zasady). Tylko ze dwa razy u niego spałamy po jakiś większych imprezach rodzinnych ale to też w nawet innych pokojach chodz jego rodzice dobrze wiedzą ze..... no wiecie ;-) Pomomo tego że uważam to za trochę dziwne nie robie z tego wiekszego problemu bo cieszę się ze już za 5 miesięcy się to zmieni
__________________
Tyle zostało do naszego ślubu:
http://www.suwaczek.pl/cache/58d834e06d.png



Tyle jesteśmy razem:

http://www.suwaczek.pl/cache/9dee010820.png
ikubek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-03, 11:44   #234
nikuuus
Raczkowanie
 
Avatar nikuuus
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 184
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

.

Edytowane przez nikuuus
Czas edycji: 2008-11-30 o 16:37
nikuuus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-03, 16:06   #235
butters
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: البحر الأبيض الم
Wiadomości: 349
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Warto jest zamieszkać razem przed ślubem ,ponieważ dogłębnie poznajecie wasze charaktery, styl życia i obyczaje.Jak to mowią "docieracie"sie przed ślubem ,a nie po dzięki czemu unikniecie pożniejszych zatargow. Rozwod z powodu "rożnicy charakterow" już wam nie grozi.
Jest to najlepszy "test" związku..
__________________
"الرجل مجاملة : الشكل الأنيق من الباطل".
butters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-04, 11:50   #236
fanta20
Raczkowanie
 
Avatar fanta20
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 406
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Ja ze swoim TŻ mieszkamy razem już ponad rok U nas była taka sytuacja że mój kochany mieszkał sam już od 19 roku życia, więc nie było problemów żebym czasami zostawała u niego na noc. Tż jak czasmi zostawał na noc u mnie w domu, to spał w innym pokoju (oczywiście śiedział u mnie do późna a dopiero nad ranem szedł spac) dopiero po zaręczynach mój tatuś nie miał nic przeciwko żebyśmy spali w moim pokoju
fanta20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-04, 12:04   #237
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

ja od wczoraj mieszkam z TZem-a dokladnie to jeszcze biegam miedzy domem a mieszkaniem i przenosze rzeczy
nie mamy tak do konca komfortowej sytuacji bo nie bedziemy sami. mieszkaja z nami jeszcze 2 TZa siostry. do tego dosc maly pokoj-moze byc troche ciasno. ale mamy obiecany ze jak bedzie ciezko to jedna siostra sie zamieni i odda najwiekszy.

mysle ze bedzie dobrze. mzoe troche mniej intymnosci ale bedziemy sie juz mogli lepiej poznawac, jakie przyzwyczajenia mamy itp
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-04, 13:29   #238
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

My 5 lat zyliśmy w oddaleniu spędzając ze soba wakacje.Spalismy od poczatku w jednym łozku-w sumie u niego tak bylo.
A co najlepsze naprawde spaliśmy
Współżycie zaczeliśmy późno bo dopiero rok po zaręczynach,po 3 latach bycia razem.
Do dziś śmiejemy się z tego iż w głowach naszych rodziców pewnie rodziły sie myśli o naszych harcach nocnych a my tacy grzeczni

Od października mieszkamy razem- najpierw z moją ciocia (moj Kamil dosc niespodziewanie dostał prace w dolnośląskim) a teraz kupiliśmy wspólne mieszkanie.
Nie było to planowane to mieszkanie przed ślubem ale dobrze jest jak jest
Od lutego ma sie do nas wprowadzic brat mojego lubego( po co ma opłacać akademik,poza tym mamy go troche przypilić do nauki)

Zycie samo dyktuje rozwiązania
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-05, 20:10   #239
mirynka
Wtajemniczenie
 
Avatar mirynka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

my jestesmy ze soba 6 lat ( ja mam 23 TZ 25) slubu nie mamy, zareczeni tez jeszcze nie jestemy a mieszkamy ze soba od miesiaca, w sumie moglismy wczesniej zamieszkac ale u TZ a chcielismy sami na swoim i dlatego dopiero teraz, jeszcze przed zamieszkaniem razem zdazalo sie ze splalam u TZ on u mnie i problemow ze strony rodziciw nie bylo.
__________________
watek kosmetyki


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141


Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
/Antoine de Saint-Exupéry/
mirynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-08, 10:22   #240
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Ja zamieszkałam z moim TŻ na pierwszym roku studiów 250 km od domu mojego i jego (jesteśmy z jednego miasta) nasi rodzice stwierdzili że jak mamy coś zmajstrować to zrobimy to bez względu na miejsce zamieszkania ( z tym jednak że myśmy sie trzymali zasad które ustaliliśmy na początku naszego związku i wytrwaliśmy az do ślubu) ale sam fakt zamieszkania to był FAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAATALANY BŁĄD. Nawet nie przypuszczałam że jesteśmy tacy niedorośli ,ciagłe spory, każde z nas było inaczej wychowywane, mieliśmy inne przyzwyczajenia.
Po roku każde z nas przeprowadziło sie do innego akademika, na 4 roku zaręczyliśmy sie 2 miesiące przed ślubem wprowadziliśmy sie do wspólnego mieszkania i było zupełnie inaczej. Ja dorosłam On wydoroślał mieliśmy wspólny cel. Jesteśmy małżeństwem od 0,5 roku i nigdy wcześniej nie było mi tak dobrze jak teraz.
Tak zwane docieranie sie w związku przez wspólne mieszkania to dla mnie osobiście banał, bo każdy ma swój charakter i temperament nie zmieni tego, a też nikt nie jest bez wad i właśnie te wady trzeba w drugim człowieku pokochać. A biorąc mój przykład to powinnam na 1 roku drzwiami trzasnąć i nie chcieć mieć z nim nic wspónego. Życie uczy kompromisów
Pozdrawiam
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.