Co Wam "popsuło" nastrój świąt ...

[Giovanna1987]

Mój ojciec, który nie odezwał się do mnie przez półtora tygodnia, mimo moich codziennych telefonów. Do tego rozstałam się z facetem. Szkoda tylko, że nie doszło do tego dzień przed świętami, może nie ryczałabym przez całe Święta.

[blekitne_niebo]

Napisane przez suszarka

dzięki za radę, może wezmę ją sobie do serca.
mimo wszystko widzę różnicę pomiędzy porzuceniem a pomiędzy jęczeniem jakie święta są złe.

imho wystarczy jeden wątek, tak jak jest w przypadku porzuconych a nie 15 tysięcy o fuj świętach

Wizażu nie znasz? Co chwilę ktoś zakłada wątek na temat byłego (lub aktualnego) pełny narzekań i gorzkich żali. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo jak mi temat wątku nie pasi to nie wchodzę bo co nerwy szargać Polecam dobra metoda.

Napisane przez suszarka

a z empatią u mnie cienko.

no nie da się ukryć

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Giovanna1987

Mój ojciec, który nie odezwał się do mnie przez półtora tygodnia, mimo moich codziennych telefonów. Do tego rozstałam się z facetem. Szkoda tylko, że nie doszło do tego dzień przed świętami, może nie ryczałabym przez całe Święta.

Giovanna przykro mi. Do mnie też nie odezwał się ktoś bardzo dla mnie bliski

[Giovanna1987]

Napisane przez blekitne_niebo

Wizażu nie znasz? Co chwilę ktoś zakłada wątek na temat byłego (lub aktualnego) pełny narzekań i gorzkich żali. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo jak mi temat wątku nie pasi to nie wchodzę bo co nerwy szargać Polecam dobra metoda.



no nie da się ukryć

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------



Giovanna przykro mi. Do mnie też nie odezwał się ktoś bardzo dla mnie bliski

Eh takie życie... Może Nowy Rok będzie pomyślniejszy

[suszarka]

[QUOTE=blekitne_niebo;2399 3498]Wizażu nie znasz? Co chwilę ktoś zakłada wątek na temat byłego (lub aktualnego) pełny narzekań i gorzkich żali. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo jak mi temat wątku nie pasi to nie wchodzę bo co nerwy szargać Polecam dobra metoda.
/QUOTE]


no, znam, znam ale przyczepić się czasem można, c'nie?

i już nie robię offtopa i rzecz jasna zgadzam się z Twoją metodą i tak tylko sobie bredzę.

[issia88]

brak TŻ'a, który w 2 dzień świąt wyjechał do Holandii. Ogólnie te święta były jakieś dziwne same w sobie ;/

[kalina121]

Oj, a mi nic nie zepsuło świąt.Normalna wigilia,normalne prezenty od Mikołaja,dzieci jak to dzieci, ucieszyły się,nikt nie rozrabiał,nikt się nie pokłócił,nikt psa nie zostawił...nudy,panie
Wydaje się,że wiele osób ulega tzw."magii świąt"nakręcanej i sztucznie rozdmuchiwanej przez media,reklamy,supermarket y ect. ma być "niezwykle,magicznie a później okazuje się ze to nie jest żadna magia i ciocia/babcia /sąsiad/kot które drażnią nas cały rok nie zaczynają jakoś magicznie nas kochać tylko nadal są upierdliwi,życie jak życie,dzień jak każdy inny.
Dlaczego od dnia urodzin cioci nie oczekujemy magii?

[makella]

Okropnie długie kolejki w sklepach przed świętami jakby ludzie nic nigdy nie jedli, korki na drogach, okropne obżarstwo, kłótnie przy stole najczęściej na temat polityki, kościoła. ŻAL

[Angel28]

tatuś alkoholik który z nami nie mieszka ale nęka telefonami i wyzywa

[kycia1]

Grypa żołądkowa

[Cruella demon]

ojciec (jak zwykle zresztą)

[makeupnotwar]

a u mnie tylko gorączka tuż po wigilii

i denerwuje mnie narzekanie na narzekanie! niektórzy mają powody żeby ich nie lubić, ja tam nie komentuję piedziesiątej części wątku o michaelu jacksonie albo tych wszystkich durnot na intymnym więc proszę dać narzekającym spokój !

[Rena]

Kilka wiadomosci ze swiata. Nie wiem kto wpadl na pomysl akurat w wigilie oglaszac o planach wzbrojeniowych tego i owego kraju

Poza tym co swieta irytuje mnie to zamrozenie zycia, tak jak by czas sie zatrzymal. To nawet nie chodzi o to, ze nie mozna nic kupic, bo to jakos idzie obejsc, ale ogolnie klimat opustoszalych ulic jakby to jakas godzina policyjna byla czy cos

[90agnieszka90]

Mnie świąteczny nastrój popsuł troszkę nawał pracy ostatnich kilku dni. Ale tylko troszkę

[alexandrika]

pogoda najpierw roztopy, później deszcz, okropne ślisko na drogach i znów śnieg

[nagi_aniolek]

skradziony nowy telefon właściwie to cała torebka, ale resztę rzeczy szczęśliwie odzyskałam.