2011-02-07, 19:01 | #991 | ||||
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
nic a nic mnie nie mdli, obym tylko nie rzekła w złą godzinę
Cytat:
Cytat:
ja chodziłam i do facetów i do kobitek, płeć nie ma znaczenia, fachowiec ma być i już! Cytat:
Cytat:
__________________
płodek |
||||
2011-02-07, 19:02 | #992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Oj biedactwo, ciepłe mleko też podobno pomaga, a nie masz jak zdobyć tego rennie?
|
2011-02-07, 19:10 | #994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
na zgagę podobno pomaga łyk coli- tak mi lekarz powiedział, w razie jakby mnie złapała Lewaloff dzięki
__________________
Julitka |
|
2011-02-07, 19:21 | #995 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
No a rennie to tylko w aptece całodobowej teraz a z tż nie chcę gadać bo mnie wkurza. Chyba muszę przeboleć |
|
2011-02-07, 19:32 | #997 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Na samą myśl mi podchodzi, ale spróbuję dzięki
|
2011-02-07, 19:51 | #998 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
ja mysle , ze bedzie i nam latwiej i zalozycielce forum ogarnac to wszystko
w koncu jeszcze pewnie sporo dziewczyn dojedzie z pazdziernika jeszcze i zagubione duszyczki z wrzesnia i lista bedzie ogromna , a wiekszosc i tak nie bedzie sie udzielac ... tak jest wszedzie Cytat:
ja tez sie boje i czekam na wizyte piersza ... 17 lutego jak ty bede miala ja poronilam w pazdzierniku ... bylam przez krotka chwile na watku mamus majowo czerwcowych ciaza byla wczesna bardzo teraz mam lek w sobie ,ale staram sie panowac nad nim , bo nic nie zmienie , a moge tylko pogorszyc sprawe zgagi nie mam na szczescie , ale moze Reni czy jakis inny lek ssac ?? podobno mozna w ciazy .... albo naturalnie , mleko , cola teraz jest jakas nowa bez kofeiny i cukru |
|
2011-02-07, 19:55 | #999 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Byłam na pierwszym usg- wszystko ok. serduszko bije.
Z toksoplazmozą miala do czynienia dawno temu ( robiłam badanie na awidność) takze płód jest bezpieczny i kamien spadł mi z serca. To będzie pierwsza spokojna noc . Zaczynam myslec pozytywnie bo nie ma co sie zamartwiac za wczesnie, niestety mam skłonność do "widzenia w czarnych barwach". A to tak dla Was dla rozrywki ale uwaga.. ponoć sie sprawdza: https://www.nasza-ciaza.pl/web/spole...endarz_chinski (chodzi o wiek w momencie poczęcia, nie kalendarzowy) |
2011-02-07, 19:59 | #1000 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Asionek to na pewno bolesne, ale mogę cię spytać czy było coś co poprzedziło tą smutną chwilę? Bo ja się strasznie boję a mało kto mówi o tym co poprzedzało poronienie jakie były niebezpieczne znaki itp.
Kola bez curku ma aspartam a to jeszcze gorsze bo rakotwórcze. |
2011-02-07, 20:21 | #1001 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Dziewczyny może nie powinnam tego u pisać bo to forum ma być radosne i szczęśliwe, mamy rozmawiać o dzieciaczkach, dziś udzialałam się na forum i staralam sie myślec zupelnie o czymś innym, ale nie mam gdzie się wyżalić ja i mój mąż chyba będziemy się rozwodzić to bardzo skomplikowana sytuacja, bardzo się cały czas stresuję i płaczę, co na pewno nie pomaga fasolce
|
2011-02-07, 20:34 | #1002 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
a z tego kalendarza wychodzi synek mogloby sie sprawdzic , bo ja marze o synku , ale z coreczki tez sie cieszyc bede Cytat:
takze ja mowie zawsze , ze jakiekolwiek krwawienie trzeba natychmiast zglaszac i jechac na izbe przyjec !!!! a z ta cola to nawet nie wiedzialam ... ale ja i tak nie pije tych coli zero i innych jak juz to zwykla Cytat:
po pierwsze to forum jest dla nas i mozemy pisac o wszystkim ... nie tylko o dobrych chwilach ,ale i tych zlych !!! bo ich tez pewnie przez ten czas bedzie troche i po porodzie tez i nie placz kochana , bo mi smutno strasznie moze nie bedzie tak zle ?? dlugo to juz trwa ?? czasami lepiej zostac samej i sie nie stresowac i nie plakac niz sie meczyc !! a teraz masz dla kogo zyc i to da ci sile |
|||
2011-02-07, 20:50 | #1003 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Kurcze a w jakiej części ten ból pleców? Bo ja mam takie straszne bóle w okolicach lędźwi/ nerek. Czasami to wstać nie mogę albo się na bok przerwócić tak boli. Mam nadzieję ze nie o taki chodzi
|
2011-02-07, 21:14 | #1004 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
asionek trwa to niedługo, bo dwa miesiące, ciągle się łudzę, że będzie jeszcze dobrze, bo to drugi dzidziuś w drodze(wpadeczka moja kochana podczas przytulania kiedy to naiwnie myslalam że sex może doprowadzić do porozumienia i zgody...), a pierwszy niuniek jeszcze malutki ale właśnie musze sobie odpowiedzieć na pytanie czy lepiej walczyć do upadłego o wspólne życie czy może czasem lepiej już odpuścić...
|
2011-02-07, 22:09 | #1005 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Potrzebuję wsparcia, bo na rqazie czuję się strasznie zagubiona w tym wszystkim. W ogole początek ciąży był trudny- spóźniający się okres, brak pozytywnych wyników testów ciążowych, nietypowy wynik bety i w końcu pierwsze usg które wykryło ciążę i brak echa Lekarz stwierdził że to typowe i że pewnie zarodek jest martwy i trzeba go usunąć. Nie byłam na ciążę przygotowana, ale te słowa sprawiły, że po prostu wewnętrznie umarłam. Zaczęłam szaleńcze bieganie po lekarzach żeby dowiedzieć się czy tak jest naprawdę. I, co najgorsze, każdy mówił coś innnego. Ze organizm ciąże odrzuca, że beta-hcg maleje, że poronię, że dziecko będzie niepełnosprawne..A już najgorsza była pewna bardzo znana pani położnik- ginekolog która za samo usg wzięła 200 zł i powiedziała że : "echo jest , serce bije ale jakoś dziwnie, ale bije to skrobaki nie da się zrobić". Myślałam, że coś tej kobiecie po prostu zrobie. Cała ta historia trwała 2 tyg. To było największe piekło mojego życia. Potem trafiłam do cudnej pani doktor która poświęciliła mi 40 min, przeprowadziła badanie usg raz jeszcze, zrobiła badania krwi i co się okazało? Ze dziecko jest idealnie zdrowe, serduszko bije jak dzwon, organizm się przystosowuje, widziałam wszystko na monitorze i choć prawie nigdy nie płaczę to jakaś "gula w gardle" zebrała mi się ze wzruszenia i ulgi Jestem w 8tyg ciąży, mam termin na 18. 12. Mogłabym prosić o dopisanie do listy? Cytat:
A propos wyniku testu... Dzidziol (jak to mówi moja dr) nie był planowany, teoretycznie zabezpieczenie i wszystko, a tu okres spoźnia sie tydzień.. Poszłam do apteki po test- wyszedł negatywnie. Po kolejnym tygodniu nadal okresu nie było, kupiliśmy następny, wyszedł jakoś pomiędzy nieoznaczonym a pozytywnym, mój partner zaczął od tańca radości, biegania po mieszkaniu i generalnego świra o czym mi zresztą tylko opowiadał, bo ja w szoku gapiłam sie na te dwie kreski zastanawiając si e" czemu ja nic nie czuje? powinnam sie cieszyć albo jakos zareagować" a tu nic... wiem od ponad 2 tyg i na razie nie oswoiłam się tak do końca z ta myślą.. |
||
2011-02-07, 22:09 | #1006 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Martwię się trochę bo lekarz mi nic na 'podtrzymanie' nie przepisał. |
|
2011-02-07, 22:37 | #1007 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
ale ja mysle , ze u ciebie to bole normalne sa ja teraz mam takie czasami , ostatnio w sklepie nie moglam do wozka sie schylic ten bol co przy poronieniu jest to taki jak przy porodzie , czyli bole z krzyza parte ... i to jest bol kiedy nawet oddychac nie mozesz i on juz sie pojawia jak ronisz , a nie na kilka dni wczesniej , z tego co wiem takze spokojnie Cytat:
i nie ma , ze dla dobra dzieci , bo dla dobra dzieci to to nie jest dzieci chca widziec mame szczesliwa , usmiechnieta i to jest dla nich najwazniejsze a nie mame placzaca , smutna moja mama zostawila ojca i zostala sama z nasza 3 ... i to byla najlepsza decyzja i wiem , ze gdyby tego nie zrobila to bysmy jej mialy za zle , ze nam zmarnowala dziecinstwo dzieci widza i czuja wiec niz sie nam wydaje ... takze przemysl sobie na spokojnie to wszystko mam nadzieje , ze w razie co masz gdzie isc i bedzie ci mial pomoc kto moja mama nie miala tego szczescie , ale kobiety sa silne i moga wiele same nie wiemy jak jestesmy mocne i mozemy wszystko tym bardziej dla dzieci sciskam cie mocno i mniej stresow zycze mysl o sobie i dzieciach to jest najwazniejsze ---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- kaileight oj to mialas przejscia a tych lekarzy to normalnie udusic tylko wogole nie powinni zadowu wykonywac masakra teraz juz bedzie dobrze tylko !!! ! aha a termin to chyba 10 mial byc ?? bo chyba nie grudzien Cytat:
mi tez nic nie przepisal lekarz , bo nie bylam jeszcze ... mam przyjsc dopiero 17 lutego oni tutaj bardziej na naturalna selekcje stawiaja .... staram sie wierzyc i nie steresowac musi byc dobrze i tyle za ciebie tez mocno trzymam kciuki !! a ktory to tc ?? ---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ---------- az sie poplakalam strasznie wzruszajacy tekst http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec |
|||
2011-02-08, 07:38 | #1008 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cześć dziewczynki!!! Miałam w planach dołączyć do was troszkę później, bo cały czas się boję... Ja też # w październiku i też miałaby termin w czerwcu...
Teraz jestem w 8 tc, w zeszłym tyg. widzieliśmy z tż pęcherzyk i słyszeliśmy już tętno. Następna wizyta 14.02... A w międzyczasie jestem po przeprowadzce do nowego mieszkania... cały czas się zastanawiam czy aby wszystko ok, czy sobie tym nie zaszkodziliśmy (macam się po (.)(.) czy bolą i cieszę się z mdłości... choć są okropne). Ja mam już 32 lata a to będzie mój pierwszy, upragniony dzidziuś... Co do objawów poprzedzających #.... u mnie nie było żadnych niestety.... czułam tylko delikatne skurcze jak na @... a jak poszłam do łazienki to zauważyłam parę dosłownie kropelek krwii... Ale u mnie przyczyna była prawdopodobnie związana z chorobą genetyczną krwii. Wg kalkulatorów internetowych powinnam mieć termin na 25.09 |
2011-02-08, 07:58 | #1009 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Andruszki, widziałam taką tendencję, że niektórzy lekarze po poronieniu dają Luteinę/Duphaston (profilaktycznie) i jeszcze L4 od początku ciąży, a inni znowu są zdania, że to tak naprawdę niewiele pomaga, a służy jedynie lepszemu samopoczuciu pacjentki, zwłaszcza psychicznemu Może Twój lekarz należy do drugiego nurtu Ja dostałam Duphaston, ale z powodu niewyjaśnionych plamień. O L4 mogę zapomnieć Cytat:
Cytat:
Cotynato, a Ty proszę nie wkręcaj sobie Tak mnie zainteresowałyście tymi "Licealnymi ciążami", że podczas leżenia w domu obejrzałam prawie wszystki odcinki
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|||||
2011-02-08, 08:01 | #1010 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hej dziewczynki jak tam dzisiaj samopoczucie ??
Spałam jak zabita dziś , jakieś zwariowane sny miałam mdłości narazie niet Nie mogłam się wczoraj dodzwonić do swojego gina jutro dopiero spróbuję co by na koniec lutego, początek marca się umówić Słoneczko mnie dziś obudziło jak miło!
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
2011-02-08, 08:20 | #1011 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-08, 08:24 | #1012 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 79
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Witajcie,
jestem w ciazy - 6tc+2 - termin wg USG na 2 pazdziernika. Ciagle troche sie boje, bo w maju 2010 zaszlam w pierwsza ciaze a w sierpniu mialam czyszczenie z powodu pustego jaja - beztrosko chodzilam przez ponad 6 tygodni z przekonaniem, ze wszystko jest OK. Moja lekarka byla slepa i nie przeszkadzalo jej, ze w 7 tyg nie widzi serduszka Ale to dawna historia! Nie mam przepisanych zadnych lekow na podtrzymanie ani ciaza nie jest zagrozona z uwagi na poronienie! Duphaston ochrania ciaze jedynie w przypadku niedoborow hormonalnych a wczesne poronienia z reguly maja przyczyny genetyczne (bledy w chromosomach, podzialach komorek itp). Temu zaden lek nie zapobiega - niestety... Lekarz stale mowi mi, ze jestem okazem zdrowia i urody (hehe) a poronienie moze sie zdarzyc i juz. Teraz tez daleka jestem od planowania czegokolwiek - czekam cierpliwie do konca 1 trymestru i wczesniej absolutnie nikt sie o tym nie dowie wie tylko maz. Ale mam nadzieje, ze tym razem sie uda. Widok serduszka byl nie do opisania!! Przeprszam za brak polskich znakow! |
2011-02-08, 08:28 | #1013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
A chodzę do Świdnika do Szlichtynga prywatnie, tudzież w szpitalu chce rodzić
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
2011-02-08, 08:50 | #1014 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
kaileight aż mnie zmroziło na myśl, że przez głupich lekarzy moglby być usunięty zdrowy i żyjący dzidziuś!:pal a: Jak tak można w ogole?? :conf used: współczuję Ci że tyle przeszłaś ale i podziwiam za determinację. Dobrze się stało że się nie poddałaś!!
agnyska81 dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję ze i moje i Twoje problemy się pozytywnie rozwiążą asionek31 bardzo kocham męża, ale masz rację że teraz myślę o sobie i o dzieciach głównie i to dla nich rozpatruję rózne możliwości. czasem nawet mimo ogromnego wysiłku z obu stron, mimo starań i prób obojga osób, nie da się zapomnieć słow które kiedys padły i zraniły... nie da się cofnąć czasu ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------- nie kojarzę akurat nazwiska ale na pewno znam twarz jeśli pracuje w szpitalu Rodziłam w Świdniku w marcu 2010r. Pisałam zresztą o moich przezyciach z porodu na forum jedno wiem na pewno - ten szpital jest bardzo dobry do rodzenia (choc nie uznają znieczulen ), położne super, opieka po porodzie super, ale co do lekarzy to koniecznie musisz miec tam swojego lekarza który Cie zna z wizyt prywatnych, bo inaczej nikt palcem nie kiwnie żeby Ci w razie czego pomóc. I polecam też szkołę rodzenia przy szpitalu - jest bezpłatna, dają tylko na początku nr konta jeśli chcesz ich wesprzeć finansowo |
|
2011-02-08, 09:16 | #1015 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-08, 10:06 | #1016 | |||||
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
witam sie i ja
Cytat:
Cytat:
zreszta nawet jak nie chcacy usuniesz dziewczyne co sie udziela to mysle , ze sie nie obrazi tylko napisze do ciebie , zebys ja wpisala znowu Cytat:
zazdroszcze widoku serduszka ja to sobie jeszcze poczekam pewnie Cytat:
tylko juz nie placz tak i sie nie stresuj Cytat:
jak bedziesz mocno wymiotowala i duzo idz do lekarza przypisze ci tabletki przeciw wymiotne |
|||||
2011-02-08, 10:07 | #1017 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cześć Kochane!
Wiecie co? Jednak poczekam na tą prywatną wizyte do tego 16 lutego... Właśnie wróciłam od lekarza, który przyjmuje u mnie na NFZ a raczej spod jego drzwi... Naczekałam sie jak cholera żeby potem pani z rejestracji oznajmiła, że już doktor więcej pacjentek nie przyjmie :/ Gadałam z jedną dziewczyną w ciąży i mówiła, że ona miała już 3 razy taką sytuację, że doktor był a jej nie przyjął. Tam nawet nie ma gdzie usiąść :/ Nie wyobrażam sobie stania w takiej kolejce kiedy będe miałą juz brzuszek. Więc zdecydowałam, że wolę zapłacić ale mieć spokojną głowę i się nie denerwować. Chociaż będę musiała dojeżdżać. Mam tylko nadzieję, że ten tydzień dłużej nie zaszkodzi tym bardziej, że mam te bakterie... Ale jestem dobrej myśli!
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama! |
2011-02-08, 10:31 | #1018 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
dzisiaj zaczynam 6ty tydzień z badań hcg też mi tak wychodzi jestem dobrej myśli... nasępna wizyta za około dwa tygodnie.. mam nadzieje że serducho będzie juz jak dzwon i u twojego fasolka też agnyska dlaczego nie możesz na L4 śmignąć? przez 'niechętnego' lekarza? oh jak mi się marzy zwolnienie... z drugiej strony boję się powiedzieć w pracy że jestem w ciąży. Lepiej by było ich przygotować na dłuższą nieobecność Edytowane przez andruszki Czas edycji: 2011-02-08 o 10:41 |
|
2011-02-08, 10:37 | #1019 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Andruszki bedzie dobrze u nas wszystkich
Cytat:
a tak wogole to ja nie kumam jak lekarz moze patrzec na kobiete w ciazy siedzaca tam czekajaca ( o ile miejsce bedzie miala ) i jej nie przyjac porazka |
|
2011-02-08, 10:38 | #1020 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Nie będę pisać każdej osobno ale współczuję wam tych wszystkich przeżyć i osobistych i zdrowotnych Jeśli którakolwiek z was czuje potrzebę wygadania się to proszę się nie krępować |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.