Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[archinta]

Napisane przez spray

a co do tego syropu na wymioty - przecież to lek uspokajający???!! w dodatku niewskazany w ciąży: http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...=88&akcja=view

ale co ja się dziwię, że lekarze przepisują wszystko, mój gin (już po potwierzeniu ciąży) przepisał mi gynazol na grzybicę. Po wykupieniu leku dorwałam ulotkę i zbaraniałam-ZABRONIONY W CIĄŻY. Leku nie wzięłam, za to chyba zmienię przychodnię.

Niby na ulotce napisane,że zabroniony- ale praktyka jest taka,że wielu lek. zapisuje hydro. W sumie jest w miarę bezpieczna. Ale jest lekiem gł. o własciowościach własnie uspakajających,a efekt p/ wymiotny to takie jakby działanie "uboczne"- dodatkowe (co nie znaczy,że nie jest skuteczna w tym zakresie).
Dlatego ja czekam na jakies inne propozycje Ciagle mnie mdli

[cotynato]

Napisane przez sofciaa

Uffffff.... też mam wyrzuty sumienia... To, że jestem też nerwusem to wiadomo od lat ale to co teraz wyczyniam, jakby mnie hormony z uczuć wyprały

O właśnie. A co gorsze teraz jak mnie tż czymś wkurzy to mogłabym go w ogóle nie widzieć, nie dotykać nic. A kiedyś to po jednym dniu tęskniłam i strasznie mnie w nim wszystko kręciłoa teraz taki dziwny zastój

[acelinka]

Napisane przez archinta

tez tak myslę

Napisane przez lullaby_ml

Ja juz o tym pomyslalam, wczoraj bylam sama o gin, i mam zdjecie malenstwa, a że moj TŻ nie mógl byc wiec.. kupilam mala antyramke, pare naklejek w serduszka, napisalam dedykacje i wlozylam zdjecie mam nadz ze mu sie spodoba

świetny prezent, na pewno tż się ucieszy

wydaje mi sie ze z tymi lekami to na ulotkach często tak pisza dla bezpieczeństwa, zeby kobiety same tego nie brały, bez konsultacji z lekarzem. Ja tam wierzę i ufam lekarzowi. Swoją droga na Urosepcie tez pisze ze w ciązy nie wskazane, a jednak coś musze brać na te bakterie.

narazie na miasto nie poszłam bo rozpadało sie znowu strasznie ale chyba jednak się rusze choćby dlatego że przecież świerze powietrze jest wskazane

[asionek31]

witam sie i ja
jakos nie moglam spac w nocy ... obudzilam sie zdenerwowana , jakies leki mnie dopadly , czy damy rade i wogole niby normalne w ciazy , ale troche meczace .... i chyba sikanie nocne juz sie zaczelo
ja naleze do nerwusow , ale od kilku dni wyjatkowo spokojna jestem az do mnie nie podobne hehe , oby tak juz zostalo
wlanetynek nigdy nie obchoodzilam , nie lubie tego "swieta"

Napisane przez lullaby_ml

Hej dziewczynki! bylam wczoraj u gin, moje malenstwo ma 7 tygodni i bije mu serduszko, poplakalam sie ze szczęścia jak to zobaczylam.. niby wszystko ok, tylko okazalo sie, ze mi sie odrywa lekko kosmowka i dostalam duphaston, czytalam ze to sie stosuje w roznych przypadkach ale tez ciążach zagrożonych, napiszcie cos bo zwariuje

super , ze serduszko bije co do kosmowki nie pomoge dbaj o siebie , wiecej lez i bedzie dobrze zobaczysz

Napisane przez archinta

A nie znacie/pamiętacie przykładów czegoś na mdłości co można juz łyknąć?? Męczę się już ponad tydzień z całodziennymi mdłościami, a wczoraj wieczorem miałm taki kryzys, że sie poryczałam Do lek. ide dopiero w pon.

No ja właśnie mam podobnie jak Ty- pierwsza ciąża, wielkie przerażenie i niedowierzanie. Dzieci ogólnie wolałam na obrazku- ewentualnie z daleka, ale z drugiej strony miałam jakieś takie ciche marzenia o swoim

sama to raczej nic nie kupisz w aptece ... musisz poczekac na wizyte , ale tez nie jest powiedziane , ze lekarz cos ci przypisze ... leki bierze sie jak juz naprawde ma sie mega wymioty

Napisane przez spray

O, z tą kartką wakentynkową dobre, może też tak zrobię

a co do tego syropu na wymioty - przecież to lek uspokajający???!! w dodatku niewskazany w ciąży: http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...=88&akcja=view

ale co ja się dziwię, że lekarze przepisują wszystko, mój gin (już po potwierzeniu ciąży) przepisał mi gynazol na grzybicę. Po wykupieniu leku dorwałam ulotkę i zbaraniałam-ZABRONIONY W CIĄŻY. Leku nie wzięłam, za to chyba zmienię przychodnię.

wiele lekow co przepisuja lekarze ma na ulotce nie zalecane dla kobiet w ciazy
nikt nie przeprowadza takich badan na ciezarnych i stad ten napis ,zabezpieczaja sie w ten sposob koncerny farmaceutyczne
wiele kobiet bierze leki , rozne nasercowe itd. i jest to mniej grozne jak nie branie niczego niekiedy
wiec skoro lekarz przepisal to nie ma co sie bac , no chyba , ze wiecie , ze wasz lekarz jest skrajnie nieodpowiedzialny

[mucka21]

Napisane przez lullaby_ml

Hej dziewczynki! bylam wczoraj u gin, moje malenstwo ma 7 tygodni i bije mu serduszko, poplakalam sie ze szczęścia jak to zobaczylam.. niby wszystko ok, tylko okazalo sie, ze mi sie odrywa lekko kosmowka i dostalam duphaston, czytalam ze to sie stosuje w roznych przypadkach ale tez ciążach zagrożonych, napiszcie cos bo zwariuje

ja biorę duphaston na podtrzymanie żeby krwiak nie zagrażał i na opisie usg u mnie pisze ze kosmówka jest na tylnej ścianie i odwarstwiona przez hae... coś tam (tj chyba ten krwiak nie wiem) i nie mogę info znaleźć żadnego u tez się trochę martwię

[gerda]

Napisane przez mucka21

ja biorę duphaston na podtrzymanie żeby krwiak nie zagrażał i na opisie usg u mnie pisze ze kosmówka jest na tylnej ścianie i odwarstwiona przez hae... coś tam (tj chyba ten krwiak nie wiem) i nie mogę info znaleźć żadnego u tez się trochę martwię

Wiem, że łatwo powiedzieć nie martw się, ale naprawdę się nie denerwuj bo to dzieciaczkowi szkodzi

[Grennie]

jejku ale mam dziś kryzys nie moge sie z kanapy ruszyc tak mnie mdli a do tego mi słabo... dobrze,że mam urlop,ale na samą myśl,że mam siedziec w pracy robi mi sie jeszcze gorzej!

[betty*]

Witajcie! Czy mogę się przyłączyć do Waszego grona? Nie znam jeszcze dokładnego terminu porodu wychodzi tak mniej więcej koniec września/ początek października Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

[agnyska81]

Natka, Magda, fotogeniczne macie dzieciaki

Napisane przez spray

Ja dzisiaj zaczynam 9tc. W pn miałam USG i wielkość zarodka wynosiła - 2,55cm

Spray, świetnie że się wszystko dobrze układa

Napisane przez acelinka

wiecie co? Nawet gdy lekarz już Wam powie jaką płeć ma maleństwo to liczcie się z prawdopodobieństwem pomyłki, żeby później nie było dużego rozczarowania.

Może to głupie, ale ja nie wyobrażam sobie jakoś, że mogłabym urodzić chłopca Jakaś dziwna mi się ta myśl wydaje.

Edit:
Okroiłam nieco listę, niewiele, ale na serio mi się te nicki mieszają Jakby jakaś bywalczyni się nie umiała znaleźć to proszę najlepiej o pw Inne sugestie również mile widziane
Sofcia, Archinta, na który miesiąc Was wpisać?

[acelinka]

Napisane przez agnyska81

Może to głupie, ale ja nie wyobrażam sobie jakoś, że mogłabym urodzić chłopca Jakaś dziwna mi się ta myśl wydaje.

to tak ja mi jakos przyjmuje że bedzie dziewczynka i koniec, nie wiem dlaczego

betty, witaj

[asionek31]

Napisane przez Grennie

jejku ale mam dziś kryzys nie moge sie z kanapy ruszyc tak mnie mdli a do tego mi słabo... dobrze,że mam urlop,ale na samą myśl,że mam siedziec w pracy robi mi sie jeszcze gorzej!

kryzys to i ja mam dzisiaj do tego brzuch pobolewa
raz kichnelam i tak strasznie zabolalo przez chwile , ze az sie przestraszylam

Napisane przez betty*

Witajcie! Czy mogę się przyłączyć do Waszego grona? Nie znam jeszcze dokładnego terminu porodu wychodzi tak mniej więcej koniec września/ początek października Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

witaj i gatuluje



piszecie o dziewczynkach , ja natomiast bardzo bym chciala chlopca , no ale co bedzie to i tak bede szczesliwa !!! oby zdrowe bylo

[anciaahk]

Ja też mam jakiś kryzys. Chandra czy cuś.

[mucka21]

wiecie dziewczyny ja tak mysle ze jak lekarz robi usg to powinien sprawdzić czy jest jakiś krwiak, z tego co czytalam jest dużo takich przypadkow i jak sie nie wie o krwiaku to sie nie lezy i moze byc tak jak u mnie ja na przyszlosc bede na to lekarza naciskac bo teraz nawet jak jestem w domu to jak coś czuje to co chwile w majtki spogladam bo sie boje a nikomu nie zycze takich przezyc

asionek31 ja z kichaniem też tak czasem mam taki silny ból przez kilka sekund i tez mnie to przeraza myslalam ze to moze przez krwiaka ale jak ty tak masz to moze to normalne w ciazy

[19natka88]

Napisane przez acelinka

Dziewczyny kupowałyście coś tż'tom na walentynki? Albo szykujecie jakieś niespodzianki? Bo u mnie kompletnie weny brak w tej kwestii

Ja planuję kolację i "miły wieczór" we dwoje

Napisane przez archinta

A ja właśnie też się zastanawiam kiedy powiedziec rodzinei i znajomym??? Niby chciałąm poczekać właśnie trochę,żeby fasolka tak na pewno zamieszkała już sobie, ale z drugiej strony ciężko mi się wykręcać od spotkań etc. A za 1,5 tyg. babcia moja ma 90-kę, więc co, nawet toastu nie wypiję??/ Zaraz wszyscy zaczną się dopytywac ,ze czemu to tak.

Kiedy powiedziałyście??


A nie znacie/pamiętacie przykładów czegoś na mdłości co można juz łyknąć?? Męczę się już ponad tydzień z całodziennymi mdłościami, a wczoraj wieczorem miałm taki kryzys, że sie poryczałam Do lek. ide dopiero w pon.

My powiedzieliśmy w 5 tygodniu, jeszcze zanim byłam u lekarza, bo to było w okresie świątecznym i musiałam wytłumaczyć dlaczego nie piję
Na mdłości niestety nie ma nic, na wymioty to jakieś syropy albo czopki właśnie. Mi pomagało zjedzenie czegoś przed wstaniem z łóżka, a teraz muszę po prostu częściej jeść.

Napisane przez archinta

acelinka- no własnie nie wiem , który tydzień. Może byc 4 , a może 8- w poniedziałek idę na 1 wizytę. Test zrobiłam 4 dni temu.
Przed ta wizytą chyba nie zasne ze stresu!

A kiedy miałaś ostatnią @?

Witam nową mamuśkę

[archinta]

Napisane przez 19natka88

A kiedy miałaś ostatnią @?

Taką ostania "prawdziwą"23-28 XII, a potem w styczniu 20-25 plamienie- ale takie ledwo ledwo.
Ciężko mi wyliczyć bo nie mam zbyt regularnych cykli- jak zrobiłam sobie podsumowanie 2010 to najkrótszy miał 26 dni, najdłuższy 57!

[19natka88]

Napisane przez archinta

Taką ostania "prawdziwą"23-28 XII, a potem w styczniu 20-25 plamienie- ale takie ledwo ledwo.
Ciężko mi wyliczyć bo nie mam zbyt regularnych cykli- jak zrobiłam sobie podsumowanie 2010 to najkrótszy miał 26 dni, najdłuższy 57!

To ja bym liczyła od tej prawdziwej @ Gin też tak zapewne policzy

[tweedledee]

Zrobiłam betę w środę i w końcu odebrałam dzisiaj wynik.

Dodatni

[cotynato]

Napisane przez tweedledee

Zrobiłam betę w środę i w końcu odebrałam dzisiaj wynik.

Dodatni

No widzisz , słuchaj się nas

A ja bylam dzisiaj u tej babki ginki od nfz. Zjadła makrelę i myślałam że nie wydolę
Oczywiscie była taka pewna że 6 tydzien bo ona liczy od daty poczęcia ( ona wie ja nie hahaha). To jej pokazałam usg i nagle ona widzi że to 10 tydzien jednak. Bardzo jej się nie podobało że byłam na usg że to niezdrowo,niedobrze, tylko 3 i koniec kropka. Z czego pierwsze to to w 12 tygodniu z karkiem i dlugością kości nosowej.
Na szczęście badania mam ok , tylko mnie podrażniła wziernikiem i lekko krwawię chyba już do niej nie będę chodziła

[Grennie]

tweedledee Gratuluję! Teraz juz wszystko jasne

cotynato jak to nie zdrowe? chyba bez przesady... jakaś dziwna ta gin, może faktycznie poszukaj innej! ja bym sie u niej jakoś pewnie nie czuła!
i jeszcze ta makrela - no ja bym nie wytrzymała!bez kitu hehe!

[tweedledee]

Nie wiem czy się za szybko nie cieszę, bo zastanawia mnie czy branie określonych leków nie fałszuje wyniku, orientujecie sie może? Miałam ostatnio zapalenie tchawicy i bralam kilka lekarstw w tym antybiotyki, ale juz doczytałam, że nie mają one wpływu na poziom bhcg. Oprócz tego chyba inne lżejsze lekarstwa chyba tez nie powinny miec, prawda?

[cotynato]

Napisane przez tweedledee

Nie wiem czy się za szybko nie cieszę, bo zastanawia mnie czy branie określonych leków nie fałszuje wyniku, orientujecie sie może? Miałam ostatnio zapalenie tchawicy i bralam kilka lekarstw w tym antybiotyki, ale juz doczytałam, że nie mają one wpływu na poziom bhcg. Oprócz tego chyba inne lżejsze lekarstwa chyba tez nie powinny miec, prawda?

Wątpie i tak się nastresowałaś a można było od razu, super a ile wyszło? Tzn jaki tydzien ci wychodzi ?

[tweedledee]

Napisane przez cotynato

Wątpie i tak się nastresowałaś a można było od razu, super a ile wyszło? Tzn jaki tydzien ci wychodzi ?

Robiłam tylko jakościową, bo bylam pewna, że wynik będzie ujemny, bo 3 testy wyszły negatywnie, a tylko ten jeden pozytywnie, to myślałam, że był felerny.

W poniedziałek pójdę do lekarza, to zobaczę czy juz coś widać czy nie.

[cotynato]

Napisane przez Grennie

tweedledee Gratuluję! Teraz juz wszystko jasne

cotynato jak to nie zdrowe? chyba bez przesady... jakaś dziwna ta gin, może faktycznie poszukaj innej! ja bym sie u niej jakoś pewnie nie czuła!
i jeszcze ta makrela - no ja bym nie wytrzymała!bez kitu hehe!

Tłumaczyła to jakoś mądrze, że to są fale i one wytrącają komórki czy coś w każdym razie wiadomo że nie można przeginać z usg, ale nie uważam aby robienie 5 a nie 3 było jakąś wielką masakrą
Niepotrzebnie jej mówiłam że byłam na tym usg bo jakaś taka niesympatyczna się zrobiła. Ona mi nie da skierowania , pójdę tam gdzie byłam
W ogóle dowiedziałam się że basen mogę jeszcze tylko 2-3 tygodnie, muszę to wykoszytać ( i potwierdzić jeszcze gdzieś bo coraz mniej jej ufam). Lepiej jednak zapłacić i mieć komfort. Poza tym wydawało mi się że metalowe wzierniki to zło a po dzisiaj nie dam się tknąć tym platikowym

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez tweedledee

Robiłam tylko jakościową, bo bylam pewna, że wynik będzie ujemny, bo 3 testy wyszły negatywnie, a tylko ten jeden pozytywnie, to myślałam, że był felerny.

W poniedziałek pójdę do lekarza, to zobaczę czy juz coś widać czy nie.

W sensie TAK/NIE czy podali cyfry ?

[tweedledee]

Napisane przez cotynato

Tłumaczyła to jakoś mądrze, że to są fale i one wytrącają komórki czy coś w każdym razie wiadomo że nie można przeginać z usg, ale nie uważam aby robienie 5 a nie 3 było jakąś wielką masakrą
Niepotrzebnie jej mówiłam że byłam na tym usg bo jakaś taka niesympatyczna się zrobiła. Ona mi nie da skierowania , pójdę tam gdzie byłam
W ogóle dowiedziałam się że basen mogę jeszcze tylko 2-3 tygodnie, muszę to wykoszytać ( i potwierdzić jeszcze gdzieś bo coraz mniej jej ufam). Lepiej jednak zapłacić i mieć komfort. Poza tym wydawało mi się że metalowe wzierniki to zło a po dzisiaj nie dam się tknąć tym platikowym

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


W sensie TAK/NIE czy podali cyfry ?

No napisane tylko, że dodatni, ale wiadomo o co chodzi

[cotynato]

Rozumiem u mnie też była taka opcja ale wzięłam z tymi dokładnymi cyframi i na dole miałam rozpiskę jaki to mniej-więcej tydzień. Chociaż i tak najwięcej wg mnie mi powiedziało usg to mega niezdrowe hahah

[19natka88]

Napisane przez tweedledee

Zrobiłam betę w środę i w końcu odebrałam dzisiaj wynik.

Dodatni

Napisane przez cotynato

No widzisz , słuchaj się nas

A ja bylam dzisiaj u tej babki ginki od nfz. Zjadła makrelę i myślałam że nie wydolę
Oczywiscie była taka pewna że 6 tydzien bo ona liczy od daty poczęcia ( ona wie ja nie hahaha). To jej pokazałam usg i nagle ona widzi że to 10 tydzien jednak. Bardzo jej się nie podobało że byłam na usg że to niezdrowo,niedobrze, tylko 3 i koniec kropka. Z czego pierwsze to to w 12 tygodniu z karkiem i dlugością kości nosowej.
Na szczęście badania mam ok , tylko mnie podrażniła wziernikiem i lekko krwawię chyba już do niej nie będę chodziła

Ło matko jaka dziwna ta baba
A co z tym basenem nie tak? Chyba nie jest przeciwwskazany w ciąży? (oczywiście prawidłowej i zdrowej)

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Ło matko jaka dziwna ta baba
A co z tym basenem nie tak? Chyba nie jest przeciwwskazany w ciąży? (oczywiście prawidłowej i zdrowej)

No na pewno do końca nie można. Wg tej babki można tak do 3 miesiaca -3,5 może a później nie bo macica coś tam, warto się dowiedzieć dokładnie. Na filmie zycie po zyciu toona dopiero ok 5-6 tygodnia chyba musiała zrezygmować więc ja nie wiem już nic.

[gerda]

Napisane przez cotynato

No na pewno do końca nie można. Wg tej babki można tak do 3 miesiaca -3,5 może a później nie bo macica coś tam, warto się dowiedzieć dokładnie. Na filmie zycie po zyciu toona dopiero ok 5-6 tygodnia chyba musiała zrezygmować więc ja nie wiem już nic.

Zmień lekarza

[cotynato]

Napisane przez gerda

Zmień lekarza

Ja mam 2 , prywatnie i na nfz, ale chyba tej faktycznie podziękuję
ale faktycznie coś nie hallo ze do 3 miesiaca tylko basen...

[19natka88]

Napisane przez cotynato

No na pewno do końca nie można. Wg tej babki można tak do 3 miesiaca -3,5 może a później nie bo macica coś tam, warto się dowiedzieć dokładnie. Na filmie zycie po zyciu toona dopiero ok 5-6 tygodnia chyba musiała zrezygmować więc ja nie wiem już nic.

Napisane przez cotynato

Ja mam 2 , prywatnie i na nfz, ale chyba tej faktycznie podziękuję
ale faktycznie coś nie hallo ze do 3 miesiaca tylko basen...

Ona musiała zrezygnować bo jej czop śluzowy wypadł z tego co pamiętam.
Ee jakieś bajki opowiada ta lekarka, przecież są ćwiczenia na basenie dla kobiet w ciąży, no i basen dobrze wpływa np. na kręgosłup bo go odciąża.