Mamy wrzesień-październik 2011 :) - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-12, 18:59   #1411
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Jak tylko wrócisz to daj znać co i jak. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 19:21   #1412
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Nie uwierzycie, ale w tym samym momencie zaczęła ze mnie lecieć krew, nie mam pojecia już czy to miesiączka czy ciąża, bo ta beta mnie dezorientuje, jechać na IP?
trzymam kciuki!!!

co do mdłości to mi dalej nie przechodzą, a jutro kończę 12 tydzień
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 19:25   #1413
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

tweedledee daj znać koniecznie!! i dziewczyny nie panikujmy ale i nie lekceważmy, błagam Są takie objawy jak np. krwawienie czy nawet plamienie które MUSI niepokoić. Nie myślmy sobie że może to nic złego, że może dzidziuś się zagnieżdza w macicy, a może jeszcze co innego tylko prędziutko na pogotowie
aniula29 ja też słyszałam o torecanie, mój dziadek co prawda dostał ten specyfik jak zwracał przy bardzo wysokim ciśnieniu ale czytaliśmy nawet na ulotce że to lek do stosowania przez kobiety w ciąży przy długotrwających mdłościach i wymiotach
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 20:34   #1414
aniula29
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

lausanne mam nadzieje,ze dziadziusiowi tez te czopeczki pomogly ja z poczatku balam sie ich brac ale po upewnieniu sie przez 2 lekarzy,ze sa bezpieczne-wzielam i naprawde pomagaja.Biore je w sytuacji kiedy kilka razy na dzien ląduje w toalecie to przynajmniej na drugi dzien mam spokój.
aniula29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 20:46   #1415
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez aniula29 Pokaż wiadomość
lausanne mam nadzieje,ze dziadziusiowi tez te czopeczki pomogly ja z poczatku balam sie ich brac ale po upewnieniu sie przez 2 lekarzy,ze sa bezpieczne-wzielam i naprawde pomagaja.Biore je w sytuacji kiedy kilka razy na dzien ląduje w toalecie to przynajmniej na drugi dzien mam spokój.
pomogły i pewnie że bierz jak lekarz pozwala. jak można sobie ulżyć i złagodzić przykre dolegliwości to należy korzystać
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 21:03   #1416
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cześć dziewczyny...
Potrzebuję pocieszenia, siedzę w domu i się zamartwiam, nie mam nawet z kim porozmawiać.
Razem z TŻ chcemy mieć dzieciątko, ale staramy się bardzo króciutko, właściwie to od grudnia (ale wtedy nie wycelowałam w dni płodne ), w styczniu właściwie dwa razy kochaliśmy się w czasie dni płodnych, a kilka dni temu zrobiłam test (a właściwie trzy) i wszystkie pokazały dwie kreseczki. Prawie zemdlałam gdy to zobaczyłam, TŻ też się bardzo cieszy. Wczoraj byłam u gina, ale powiedział, że nie może jeszcze stwierdzić, bo to za wcześnie (właściwie potraktował mnie wg schematu "z czym mi pani tu przychodzi"... ), powiedział, że "widzi jakiś pęcherzyk", ale nie moze powiedzieć co to jest.
Powiedziałam o tym w pracy, bo ciężko pracuję fizycznie (tzn. non stop coś muszę podnośić itp. ), ale teraz myślę, że źle zrobiłam, bo przecież potwierdzenia od gina nie mam, a naczytałam się o poronieniach w pierwszych tygodniach i boję się, że gdyby coś takiego mi się zdarzyło to potraktują mnie jak jakąś naciągaczkę (bo kierowniczka obiecała mi trochę lżejsze traktowanie...).
Boję się. Nic nie czuję (wiem, że to normalne, ale mi już siada na psychikę... ) i ciągle myślę, czy coś się nie stało, czy nie zaszkodziłam jakoś dziecku... Te myśli doprowadzają mnie do szaleństwa.
Tzn. czuję się "jakoś inaczej", ale nie wiem czy to nie przez nerwy...
Dziś popłakałam się w pracy, bo czułam jakiś ból w brzuszku, ale nie wiem już czy to nie z nerwów, aż klientka musiała mnie uspakajać.
Nie mam z kim pogadać, koleżanki w moim wieku nie myślą jeszcze o dzieciach, a mama zawsze komentowała moje wszystkie zmartwienia stwierdzeniem "przesadzasz dziecko" (teraz zresztą też...).

Nie wiem jak wytrzymam do 7 marca, mam wtedy następną wizytę, chyba zwarjuję. Ciągle mam ochotę robić testy ciążowe (wiem, że bez sensu...), żeby się upewnić, że dzieciątko nadal "tam" jest...

Świruje już.

Po prostu nie mogę uwierzyć, że tak od razu mi się udało, zawsze miałam jakiegoś pecha w życiu...
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!

Edytowane przez No air
Czas edycji: 2011-02-12 o 21:07
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 21:18   #1417
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
No widzisz , słuchaj się nas

A ja bylam dzisiaj u tej babki ginki od nfz. Zjadła makrelę i myślałam że nie wydolę
Oczywiscie była taka pewna że 6 tydzien bo ona liczy od daty poczęcia ( ona wie ja nie hahaha). To jej pokazałam usg i nagle ona widzi że to 10 tydzien jednak. Bardzo jej się nie podobało że byłam na usg że to niezdrowo,niedobrze, tylko 3 i koniec kropka. Z czego pierwsze to to w 12 tygodniu z karkiem i dlugością kości nosowej.
Na szczęście badania mam ok , tylko mnie podrażniła wziernikiem i lekko krwawię chyba już do niej nie będę chodziła
widzę że ta ginka ma poglądy dosyć nie na czasie gdyby szkodziło to by tego usg nie robili, przecież nikt nam nie chce zaszkodzić chociaż kiedyś na psychologii na wykładzie babka nam mówiła żeby nie robić usg do któregoś tam tygodnia bo te fale są za mocne na takie małe ciałko, no ale z drugiej strony jak inaczej potwierdzić ciąże? Gdyby ktoś robił usg co dwa dni to moze i byłoby szkodliwe ale raz w miesiącu na pewno nie.

a z tym basenem to dlaczego tylko tak? Ja słyszałam ze właśnie na początku nie bardzo ale potem to luzik można pływac i nawet to jest wskazane
Oczywiście super jeżeli woda jest jonizowana, ale u mnie w okolicy akurat takiego basenu nie ma niestety, więc zamierzam chodzić na zwykły

Wg mnie babka jest coś nie teges zmień ją lepiej dla swojego dobra i dzidziusia

tredulka, maleństwo cudne

tweedledee oby wszystko było ok

no air, skoro jest pęcherzyk to teraz możesz jedynie cierpliwie czekać na kolejną wizyte, ewentualnie zrobić bete i sprawdzić czy jest wzrost. Nie martw się, ja oprócz bólu piersi i czasami skurczy macicy (jak na @) tez nie miałam dolegliwoścvi, właściwie zero mdłości itd.
Bardzo dobrze, że powiedziałaś w pracy, skoro musisz ciezkie rzeczy dźwigać. Myśl pozytywnie i na pewno będzie wszystko ok

kobity kupiłam ten dzidziusiowy album jest w formie segregatora więc będziemy mogli sobie dokładać dodatkowe notatki czy zdjęcia jeśli będziemy chcieli i zamierzam tak robić chyba zaraz zabiorę się za wypełnianie pierwszych rubryk
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-12, 21:46   #1418
Jayne
Raczkowanie
 
Avatar Jayne
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lublin-UK
Wiadomości: 56
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Witajcie przyszłe mamusie!
Jestem tutaj nowiutka Od nie dawna wiem ze bede miała dzidziusia z czego b. sie ciesze..Obecnie jestem w 6tyg--tzn zacznie sie od poniedziałku..Pisze poniewaz od dwoch dni nie moge sobie poradzic z bółem..no własnie...
zawsze myslałam ze ból w ciązy to jedynie jest w okolicach jajnikow..bóle krzyżowe itd tak jak na @..
Ale mnie boli w okolicach żaładka tak czasem mocni kłuje ze nie moge sie schylic..boli i przestaje! bardziej po lewej stronie w okolicach serca!
byłam dzisiaj uGP tzn lekarza! ale on stwierdził że to jest wynikiem ciązy ,takie dolegliwosci sie zdarzaja.. pozniej stwierdził ze to moze beda blizniaki... uznałam to jako zart!dostałam syropek i do domciu..
Czy ktoras z was miała takie bóle? słyszała o czymś takim? dodam ze miałam 3 lata temu choroby z żaładkiem--lekkie wrzody żaładka.. ale leczyłam sie i to mi nie dokuczało juz nigdy..martwie sie..lekarze mowia ze to przez ciaże ale czy na pewno? z gory dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam gorąco!

Edytowane przez Jayne
Czas edycji: 2011-02-12 o 21:48
Jayne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 21:49   #1419
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Hej
Przepraszam, ze wpadam tak znienacka - podczytuje Was czasami
Nie wiem, czy ktos mnie zapamietał

Pisałyscie wczesniej o Nystatynie, i widziałam wasze wahania - brać czy nie brać.
Nystatyna jest lekiem bezpiecznym w ciąży, lekarze bardzo czesto ja przepisują podczas infekcji grzybiczej.
Nystatyna nie wchłania sie przez skóre ani błony śluzowe.
Tutaj wiecej info o leku.
Dodam, ze w pierwszej ciaży na samym poczatku także walczyłam z grzybicą i ten lek pomogł.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 22:00   #1420
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Hej
Przepraszam, ze wpadam tak znienacka - podczytuje Was czasami
Nie wiem, czy ktos mnie zapamietał

Pisałyscie wczesniej o Nystatynie, i widziałam wasze wahania - brać czy nie brać.
Nystatyna jest lekiem bezpiecznym w ciąży, lekarze bardzo czesto ja przepisują podczas infekcji grzybiczej.
Nystatyna nie wchłania sie przez skóre ani błony śluzowe.
Tutaj wiecej info o leku.
Dodam, ze w pierwszej ciaży na samym poczatku także walczyłam z grzybicą i ten lek pomogł.
ooo to mój dylemat skoro mówisz, ze brałaś to ja też zacznę brać ginka od nfz zrobiła mi wodę z mózgu i odłożyłam je do lodówki i czekały właśnie na jakieś opinie innych którzy brali dzieki

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Jayne Pokaż wiadomość
Witajcie przyszłe mamusie!
hej
ja też miałam jakieś dziwne przygody z żółądkiem , pamiętam że czasami zabolało, zakuło a teraz jest już ok boże ale jestem głodna idę jeść
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 22:37   #1421
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Więc takie bóle podobne do przedmiesiączkowych są normalne? Wybaczcie, że pytam o być może oczywiste rzeczy, ale nie mam z kim pogadać, no a to moja pierwsza ciąża...

Ja czuję co jakiś czas takie kłucie jakby w prawym jajniku, nie mocne, (bo zazwyczaj przed okresem i w trakcie umierałam z bólu...), ale i tak się boję...
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-13, 00:09   #1422
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Więc takie bóle podobne do przedmiesiączkowych są normalne? Wybaczcie, że pytam o być może oczywiste rzeczy, ale nie mam z kim pogadać, no a to moja pierwsza ciąża...

Ja czuję co jakiś czas takie kłucie jakby w prawym jajniku, nie mocne, (bo zazwyczaj przed okresem i w trakcie umierałam z bólu...), ale i tak się boję...
Każda kobieta przechodzi inaczej, ja miałam takie bóle do 6 tygodnia, pobolewał brzuch jak na okres, ze strachem przy sikaniu oglądałam swoje "majtki" czy nie ma krwi. Sama się nakręcałam zupełnie nie potrzebnie teraz to wiem

Dziś miałam pierwszą imprezę, gdzie wszyscy pili a ja jedyna trzeźwa, wytrzymałam 3,5 godziny, na początku mnie to śmieszyło, a potem zaszyłam się sama i łezke uroniłam, tak się wszsyscy świetnie bawili, śpiewali ehh, jeszcze każdy do mnie że zmieniłam się że cicha jestem, ztonowana jakoś nie mogłam poczuć klimatu
Wiem że coś pięknego się dzieje w moim organizmie, ale jakoś tak mimowolnie zatęskniłam do tych beztroskich zabaw
Musze unikać zmasowanych imprez zdecydowanie!

Widzę teraz mój brzuszek i już mi się nie chce płakać bo mam już to na czym mi najbardziej zależy
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami

Edytowane przez MalgosiaM8
Czas edycji: 2011-02-13 o 00:11
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 01:05   #1423
tredulka
Raczkowanie
 
Avatar tredulka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 55
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Więc takie bóle podobne do przedmiesiączkowych są normalne? Wybaczcie, że pytam o być może oczywiste rzeczy, ale nie mam z kim pogadać, no a to moja pierwsza ciąża...

Ja czuję co jakiś czas takie kłucie jakby w prawym jajniku, nie mocne, (bo zazwyczaj przed okresem i w trakcie umierałam z bólu...), ale i tak się boję...
to jest normalne ja tez tak mialam i jestem w 8 tc i nadal od czasu do czasu tak mam. Czasem boli mnie jajnik czasem podbrzusze jakbym miala dostac okresu. Lekarka mi powiedziala ze to dlatego ze macica sie rozciaga pierwszy raz w zyciu i robi sie miejsce dla dzidziusia, nawet w pachwinach Cie moze bolec. Ale tak jak dziewcyzny pisza jak jest plamienie albo krew to lepiej sprawdzic to z lekarzem. Ale tez nie mozna panikowac przy kazdym plamieniu tak powiedziala moja pani dr "jak pani sobie zrobi turbo wycieczke po centrum handlowym to tez moze pani dostac plamienia" po wysyilku, po sexie moga byc takie objawy szczeolnie na poczatku. Jednak bez paniki ale warto to sprawdzic nawet jak nas maja za wariatki Ja na Twoim miejscu zrobilabym bhcg i po 48 kolejne to daje jakis obraz tego w ktorym jestes tygodniu i czy fasola rosnie Jesli bedzie wszystko ok to spokojnie czekac do wizyty
tredulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 07:09   #1424
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Jayne Pokaż wiadomość
Witajcie przyszłe mamusie!
Jestem tutaj nowiutka Od nie dawna wiem ze bede miała dzidziusia z czego b. sie ciesze..Obecnie jestem w 6tyg--tzn zacznie sie od poniedziałku..Pisze poniewaz od dwoch dni nie moge sobie poradzic z bółem..no własnie...
zawsze myslałam ze ból w ciązy to jedynie jest w okolicach jajnikow..bóle krzyżowe itd tak jak na @..
Ale mnie boli w okolicach żaładka tak czasem mocni kłuje ze nie moge sie schylic..boli i przestaje! bardziej po lewej stronie w okolicach serca!
byłam dzisiaj uGP tzn lekarza! ale on stwierdził że to jest wynikiem ciązy ,takie dolegliwosci sie zdarzaja.. pozniej stwierdził ze to moze beda blizniaki... uznałam to jako zart!dostałam syropek i do domciu..
Czy ktoras z was miała takie bóle? słyszała o czymś takim? dodam ze miałam 3 lata temu choroby z żaładkiem--lekkie wrzody żaładka.. ale leczyłam sie i to mi nie dokuczało juz nigdy..martwie sie..lekarze mowia ze to przez ciaże ale czy na pewno? z gory dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam gorąco!

Czy na pewno... to raczej nikt z nas Ci tu nie potwierdzi... ale ja myślę, że to bardzo prawdopodobne. Ciąża to zmasowany atak hormonalny na organizm i bardzo różne rzeczy mogą się dziać.
Ja np. mam zespół jelitra drażliwego i do tej pory myślałam, że dość "zaleczony", bo nie miałam dolegliwości od kilku lat, a tu od pierwszych tyg. budzą mnie nocne bóle brzucha. Na początku myślałam, że to może coś z maleństwem. Po kontakcie z gin zwiększyłam dawkę duphastonu do 3x, ale nic to nie dało. Dopiero na ostatniej wizycie pani doktor stwierdziła, że to prawdopodobnie jelitka,a nie sprawy ginekologiczne. Biorę no-spe kilka razy dziennie czasem. Podobno bezpieczna więc może i Ty spróbujesz??
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 09:00   #1425
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cześć kobietki Zalatany dzień miałam wczoraj i nawet nie było czasu żeby tu zerknąć. Witam nowe mamuśki
Jutro początek 12 tygodnia i trzeba przyznać, że czuję się coraz lepiej i apetyt wraca, mam nadzieję, że na dobre
Odnośnie bólów brzucha to mnie czasami boli żołądek, albo jest taki ciężki ale zielona herbatka pomaga, u mnie to łączy się z ciążą bo nigdy nie miałam takich problemów.

MalgosiaM8 ja tak się czułam na sylwestrze Kijowo było niestety I nie chodzi o to, że żeby dobrze się bawić muszę się napić ale jakoś tak dziwnie jest...

tweedledee trzymam kciuki

Miłego dzionka wszystkim
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 09:53   #1426
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Ha ha oglądam właśnie ciąże z zaskoczenia. To dopiero jaja
Już wiele razy to oglądałam, ale teraz patrzę na to zupełnie inaczej

Mam nadzieję, że tweedledee niedługo przyjdzie i powie, że wszystko ok ..
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 11:48   #1427
asionek31
Rozeznanie
 
Avatar asionek31
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Montpellier
Wiadomości: 511
GG do asionek31
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

hej mamusie


Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Nie uwierzycie, ale w tym samym momencie zaczęła ze mnie lecieć krew, nie mam pojecia już czy to miesiączka czy ciąża, bo ta beta mnie dezorientuje, jechać na IP?
trzymam kciuki !!! daj znac ...
dlatego wlasnie lekarze nie sa za tym zeby robic testy prze @
mam nadzieje , ze u ciebie to nic powaznego ....

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny...
Potrzebuję pocieszenia, siedzę w domu i się zamartwiam, nie mam nawet z kim porozmawiać.
Razem z TŻ chcemy mieć dzieciątko, ale staramy się bardzo króciutko, właściwie to od grudnia (ale wtedy nie wycelowałam w dni płodne ), w styczniu właściwie dwa razy kochaliśmy się w czasie dni płodnych, a kilka dni temu zrobiłam test (a właściwie trzy) i wszystkie pokazały dwie kreseczki. Prawie zemdlałam gdy to zobaczyłam, TŻ też się bardzo cieszy. Wczoraj byłam u gina, ale powiedział, że nie może jeszcze stwierdzić, bo to za wcześnie (właściwie potraktował mnie wg schematu "z czym mi pani tu przychodzi"... ), powiedział, że "widzi jakiś pęcherzyk", ale nie moze powiedzieć co to jest.
Powiedziałam o tym w pracy, bo ciężko pracuję fizycznie (tzn. non stop coś muszę podnośić itp. ), ale teraz myślę, że źle zrobiłam, bo przecież potwierdzenia od gina nie mam, a naczytałam się o poronieniach w pierwszych tygodniach i boję się, że gdyby coś takiego mi się zdarzyło to potraktują mnie jak jakąś naciągaczkę (bo kierowniczka obiecała mi trochę lżejsze traktowanie...).
Boję się. Nic nie czuję (wiem, że to normalne, ale mi już siada na psychikę... ) i ciągle myślę, czy coś się nie stało, czy nie zaszkodziłam jakoś dziecku... Te myśli doprowadzają mnie do szaleństwa.
Tzn. czuję się "jakoś inaczej", ale nie wiem czy to nie przez nerwy...
Dziś popłakałam się w pracy, bo czułam jakiś ból w brzuszku, ale nie wiem już czy to nie z nerwów, aż klientka musiała mnie uspakajać.
Nie mam z kim pogadać, koleżanki w moim wieku nie myślą jeszcze o dzieciach, a mama zawsze komentowała moje wszystkie zmartwienia stwierdzeniem "przesadzasz dziecko" (teraz zresztą też...).

Nie wiem jak wytrzymam do 7 marca, mam wtedy następną wizytę, chyba zwarjuję. Ciągle mam ochotę robić testy ciążowe (wiem, że bez sensu...), żeby się upewnić, że dzieciątko nadal "tam" jest...

Świruje już.

Po prostu nie mogę uwierzyć, że tak od razu mi się udało, zawsze miałam jakiegoś pecha w życiu...
hej
nie mozesz sie tak nakrecac , bo zwariujesz
niepotrzebnie tak wczesnie robilas test i bylas u lekarza , on potraktowal cie normalnie , tak jest juz niestety , ze nic nie widac jeszcze , do tego moze byc ciaza biochemiczna dlatego tez kaza przyjsc najwczesniej w 6 tc , najlepiej w 7 tc kiedy juz cos widac
w pracy nie dziwgaj na razie i mniej sie stresuj , bo to tez niedobrze ...
i troszke dystansu , bo sie wykonczysz


Cytat:
Napisane przez Jayne Pokaż wiadomość
Witajcie przyszłe mamusie!
Jestem tutaj nowiutka Od nie dawna wiem ze bede miała dzidziusia z czego b. sie ciesze..Obecnie jestem w 6tyg--tzn zacznie sie od poniedziałku..Pisze poniewaz od dwoch dni nie moge sobie poradzic z bółem..no własnie...
zawsze myslałam ze ból w ciązy to jedynie jest w okolicach jajnikow..bóle krzyżowe itd tak jak na @..
Ale mnie boli w okolicach żaładka tak czasem mocni kłuje ze nie moge sie schylic..boli i przestaje! bardziej po lewej stronie w okolicach serca!
byłam dzisiaj uGP tzn lekarza! ale on stwierdził że to jest wynikiem ciązy ,takie dolegliwosci sie zdarzaja.. pozniej stwierdził ze to moze beda blizniaki... uznałam to jako zart!dostałam syropek i do domciu..
Czy ktoras z was miała takie bóle? słyszała o czymś takim? dodam ze miałam 3 lata temu choroby z żaładkiem--lekkie wrzody żaładka.. ale leczyłam sie i to mi nie dokuczało juz nigdy..martwie sie..lekarze mowia ze to przez ciaże ale czy na pewno? z gory dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam gorąco!
hej gratulacje !!!
bole moga byc rozne niestety , ja wcozraj tez na wieczor mialam i troche stresu przy okazji
mysle , ze to normalne , ale nalezy jechac na IP jak bole sa mega mocne , skurcze sie pojawiaja i plamienia jakiekolwiek nie tylko duze i z zywej krwi ....bedzie dobrze , lez odpoczywaj



juz bylo kilka razy napisane , i ja tez sie pod tym podpisze
jakiekolwiek krwawienia trzeba zglaszac natychmiast !!
niestety moze byc roznie i lepiej zeby lekarz nas obejrzal niz pozniej pluc sobie w brode , ze sie czegos nie zrobilo ...

milej niedzieli , mniej stresow i zdrowych fasolek
asionek31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 12:49   #1428
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

u mnie 9 tc się zaczyna, byłam w pt u lekarki na Madalińskiego, dostałam skierowanie na różne badania (w tym różyczka i toxo), oraz na usg prenatalne, które mam zrobić po skończonym 12 tc. DO tego ze względu na moją wagę mam kupić ciśnieniomierz i kontrolować ciśnienie, żeby nie wpaść w nadciśnienie, które może skutkować przedwczesnym porodem. We wtorek idę na pobranie.

a teraz sobie szukam informacji o jeżdżeniu rowerem w ciąży i na szczęście nie ma przeciwskazań
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 12:55   #1429
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Każda kobieta przechodzi inaczej, ja miałam takie bóle do 6 tygodnia, pobolewał brzuch jak na okres, ze strachem przy sikaniu oglądałam swoje "majtki" czy nie ma krwi. Sama się nakręcałam zupełnie nie potrzebnie teraz to wiem

Dziś miałam pierwszą imprezę, gdzie wszyscy pili a ja jedyna trzeźwa, wytrzymałam 3,5 godziny, na początku mnie to śmieszyło, a potem zaszyłam się sama i łezke uroniłam, tak się wszsyscy świetnie bawili, śpiewali ehh, jeszcze każdy do mnie że zmieniłam się że cicha jestem, ztonowana jakoś nie mogłam poczuć klimatu
Wiem że coś pięknego się dzieje w moim organizmie, ale jakoś tak mimowolnie zatęskniłam do tych beztroskich zabaw
Musze unikać zmasowanych imprez zdecydowanie!

Widzę teraz mój brzuszek i już mi się nie chce płakać bo mam już to na czym mi najbardziej zależy
a mnie to w ogóle nie rusza że nie piję alkoholu. W piątek miałam spotkanie z dziewczynami ze studiów one wszystkie siedziały przy piwku a ja przy drinkach bezalkoholowych i świetnie się bawiłam, było tak wesoło jak dziewczynom w sumie w sylwestra tez jak to w sylwestra wszyscy pili a ja soczek i było ok, super się bawiłam to kwestia nastawienia nie możesz mysleć że brak alkoholu to gorsza zabawa, przeciez nikt Ci nie zabrania śpiewac z nimi na trzeźwo
Zobaczysz, przyzwyczaisz się

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Więc takie bóle podobne do przedmiesiączkowych są normalne? Wybaczcie, że pytam o być może oczywiste rzeczy, ale nie mam z kim pogadać, no a to moja pierwsza ciąża...

Ja czuję co jakiś czas takie kłucie jakby w prawym jajniku, nie mocne, (bo zazwyczaj przed okresem i w trakcie umierałam z bólu...), ale i tak się boję...
sa jak najbardziej normalne, nie martw się

Jayne witaj

tweedledee mam andzieję, że wszystko jest ok

Dziewczyny u mnie też się pojawił mały problem. Otóż tak od dwóch dni pojawiło się u mnie swędzenie w okolicach intymnych więc podejrzewałam że jakaś infekcja sie zrobiła, ale w sumie mi przeszło, więc nawet nie dzwoniłam do lekarza, ale dzisiaj z rana mieliśmy z mężem przytulanki i potem tak mnie piekło ze masakra, chodziłam jak kaczka. Ale przestało, z tym ze jak byłam siku i się podcierałam to zobaczyłam takie maluteńkie kropelunie krwi ale na bieliźnie nic nie widac tylko jak papier przyłożyłam. I teraz tak z niepokojem czekam czy coś jeszcze się pojawi czy nie. Myśle że to po prostu z podrażnienia, no ale jak coś jeszcze zobacze to od razu będe dzwonić do lekarza.
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-13, 13:16   #1430
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

To może być właśnie grzybiczka. Miałam podobnie.


tweedledee od wczoraj od tej godziny kiedy miała jechać na pogotowie sie nie logowała.Może w szpitalu została Martwię się że coś jest nie tak


---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Tydzień 10

Mama
Wciąż jesteś zmęczona, senna i masz mdłości - wytrzymaj, jeszcze tylko kilka tygodni. Twój brzuch zaczyna się uwydatniać (bardziej przez wypychane jelita, niż przez samą macicę, która nieustannie rośnie), talia powoli zanika. Pamiętaj aby zmierzyć obwód talii, by mieć później punkt odniesienia ile powiększyła się od początku ciąży.
A to o tych brzuszkach które są już widoczne Dzidzia jeszcze sobie bardziej w środeczku bezpiecznie siedzi Więc te efekty u was to chyba dopiero jelitka
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 13:18   #1431
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

tak? a tż pojechał do wpteki bo chciałam tantum rosa, ale dzownił że niema i pani mu zaproponowała jakiś zel tylko jeden był na właśnie infekcje grzybiczne a drugi na zapalne i kazałam mu wziac to na zapalne zobacze jak nie pomoze nic to pójde do lekarza to do mnie zajrzy i przepisze coś odpowiedniego

też się martwie właśnie o tweedledee ale mam nadzieję ze jest ok i ze sobie odpoczywa
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 13:49   #1432
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
tweedledee od wczoraj od tej godziny kiedy miała jechać na pogotowie sie nie logowała.Może w szpitalu została Martwię się że coś jest nie tak


---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

A to o tych brzuszkach które są już widoczne Dzidzia jeszcze sobie bardziej w środeczku bezpiecznie siedzi Więc te efekty u was to chyba dopiero jelitka
Oby wszystko było dobrze

Co do brzucha to ja wiem, że to nie dziecko 2 cm ma (a teraz już chyba z 5cm) to raczej nie ma szans żeby było widać Spotkałam się ze znajomymi wczoraj i koleżanka do mnie "nooo jak na 3 miesiąc to nic nie widać" Ciekawe, że w ciąży od razu rośnie brzuch i przez 9 miesięcy z takim wielkim się chodzi
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 13:51   #1433
pm1408
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 97
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania

Poza tym pracuję w aptece, więc mam nadzieję, że czasami będę mogła pomóc
__________________


Edytowane przez pm1408
Czas edycji: 2011-02-13 o 13:54
pm1408 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 14:17   #1434
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez pm1408 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania

Poza tym pracuję w aptece, więc mam nadzieję, że czasami będę mogła pomóc
trzymam kciuki za 2 kreski
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 14:23   #1435
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez pm1408 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania

Poza tym pracuję w aptece, więc mam nadzieję, że czasami będę mogła pomóc
Ojejciu, wpółczuje !!!! A możesz napisać w którym tygodniu? Przez jakieś czynniki zewnętrzne czy samoistnie? Jak nie chcesz nie musisz odpowiadać


O to ja cię zamęczę skoro pracujesz w aptece
Floragyn może coś pomóc na grzybicę ? Mam też przypisane Nystatynę i siedzi w lodówce, ale nadal się tego trochę boję po tych dziwactwach co mi nagadała p.nfz
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-02-13 o 14:26
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 15:58   #1436
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
a mnie to w ogóle nie rusza że nie piję alkoholu. W piątek miałam spotkanie z dziewczynami ze studiów one wszystkie siedziały przy piwku a ja przy drinkach bezalkoholowych i świetnie się bawiłam, było tak wesoło jak dziewczynom w sumie w sylwestra tez jak to w sylwestra wszyscy pili a ja soczek i było ok, super się bawiłam to kwestia nastawienia nie możesz mysleć że brak alkoholu to gorsza zabawa, przeciez nikt Ci nie zabrania śpiewac z nimi na trzeźwo
Zobaczysz, przyzwyczaisz się
Nie przeszkadza mi brak alkoholu , często gęsto prowadziłam więc logiczne że nie piłam i się bawiłam
Jakoś tak przeżywam to wszystko emocjonalnie, chyba mi hormony szaleją nie potrafię się odnaleźć w nowej roli chyba

Dziś się troszkę przestraszyłam, wstałam w południe cała zgrzana, słońce na mnie centralnie świeciło , miałam lekki upław, taki lekko brązowy, brzuch mnie nie boli, nie wiem czy się martwić czy nie, już wiecej nic się nie pojawiło od tamtej pory.. wizytę mam dopiero 2 marca
Poczekam do jutra czy się nie powtórzy, krwi żywej nie było wogóle, no nie wiem, jakoś tak się obawiam za każdym razem jak sikam
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:01   #1437
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Nie wiem czy gorsza krew czy brązowe skrzepy/upławy
Ja się wszystkiego boje i tak czekam na ten 12 tydzień
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:07   #1438
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Nie wiem czy gorsza krew czy brązowe skrzepy/upławy
Ja się wszystkiego boje i tak czekam na ten 12 tydzień
Ja też, mam nadzieje że u mnie to takie jednorazowe jest ... u mnie w przychodzi jest od 14 tyg darmowe badania czy serduszko bije, ale dopiero od 14 tyg...
Po waszych opiwieściach i ja zaczęłam sie bać, przytulanek nie było, może to poprostu tak, a może jakaś infekcja, zasiało mi się ziarnko niepewności,,
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:08   #1439
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

a ja z innej beczki tż powiedział że już mnie nie kocha . Juz dwa razy mialam histerię (oczywiscie ON mnie uspokajał, można się domyslec z jakim skutkiem!), brzuszek kurczy się i boli, boję się z jednej strony o dzidzię, z drugiej nie umiem nie płakać. Tz mowi ze o rozwodzie nie ma mowy (zastanawiałam się juz nad rozwodem jakis czas temu,bo od paru miesięcy bylo dziwnie, ale co innego myslec o rozwodzie a co innego uslyszec takie COS!) On nie chce rozwodu bo mamy dziecko i drugie w drodze i on chce miec z nimi kontakt i wie ze teraz sie musi nami zajac. WszystkimiMna tez. Łaskawca! no ale stwierdzil od razu ze nie moze powiedziec ze mnie kocha bo to nie bylaby prawda. Przestal. Po 7 latachja teraz nie odejde bo nie chcę opuszczać mieszkania i tulac sie gdzies po rodzinie w ciąży i z drugim niemowlakiem, wieczorami mam mdlosci i tz sie zajmuje małym, ale wiem ze teraz przez dlugi czas nie będę umiała normalnie życPewnie jak juz stanę na nogi, urodzę dziecko, wykarmię i znajdę pracę (zwolnili mnie jak bylam na wychowawczym ) to odejdę. Teraz nawet nie mam gdzie i za co! nikomu nie życzę usłyszeć w życiu takiej deklaracji. Nie kocham cie juz i kropkajak zużyty przedmiot
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:16   #1440
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ania21_21 Pokaż wiadomość
U położnej byłam w czwartek w piątek miała zgłosić w szpitalu badanie moje USG i mają mi przysłać pocztą termin badania a ja już nie mogę się doczekać a szczerze się boję zobaczyć moją fasolkę w pierwszej ciąży miałam robione pierwsze USG i właśnie się okazało że serduszko mu nie bije trochę to przeżyłam zwłaszcza że mnie dokładnie nie wyczyścili i po tygodniu wróciłam do szpitala z gorączką (a oni się zapytali gdzie skierowanie) chociaż tam miałam łyżeczkowanie. Teraz mam trochę schizę i się boję każdy ból oznacza dla mnie najgorsze i przeżywam 10 razy gorzej.
Przepraszam że się rozpisałam dobrze z kimś popisać o problemach w czasie tak ważnym dla każdej z nas. Cieszę się że tu trafiłam
Aniu

Cytat:
Napisane przez lewaloff Pokaż wiadomość
u mnie 9 tc się zaczyna, byłam w pt u lekarki na Madalińskiego, dostałam skierowanie na różne badania (w tym różyczka i toxo), oraz na usg prenatalne, które mam zrobić po skończonym 12 tc. DO tego ze względu na moją wagę mam kupić ciśnieniomierz i kontrolować ciśnienie, żeby nie wpaść w nadciśnienie, które może skutkować przedwczesnym porodem. We wtorek idę na pobranie.
Nie z ciekawości pytam, tylko dlatego, że sama nie jestem drobna: a jaką masz wagę/BMI? Bo mi lekarz o tym nie wspomniał, a może też powinnam kontrolować. Chcociaż ja mam raczej ciśnienie niższe niż wyższe

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
dziewczyny nie panikujmy ale i nie lekceważmy, błagam Są takie objawy jak np. krwawienie czy nawet plamienie które MUSI niepokoić. Nie myślmy sobie że może to nic złego, że może dzidziuś się zagnieżdza w macicy, a może jeszcze co innego tylko prędziutko na pogotowie
Podpisuję się pod tym obydwoma rękami!!!

Nie wiem, co się wczoraj działo, ale nie tylko Tweedledee musiała jechać na IP Idę wczoraj do toalety, a na majtkach mam przyschniętą już plamę krwi wielkości pięciozłotówki i pełno krwawego śluzu (jasnego koloru). Wystraszyłam się poważnie i pojechałam do szpitala. Trafiłam na super fajną młodą lekarkę, zrobiła mi usg, zbadała na fotelu. Serce ok, kosmówka się nie odkleja, szyjka zamknięta, nie wiadomo skąd krew, ale na pewno z wnętrza macicy. Dostałam pozwolenie pójścia do domu z nakazem leżenia i nową porcją Duphastonu w większej ilości (poprzedni już zjadłam, a lekarz nie widział konieczności dalszego brania, bo plamienia od dawna nie występowały). Jutro muszę sobie tylko załatwić L4, akurat jak mój lekarz na urlopie Ciekawe na ile dostanę?

I widzę nawet pozytyw wczorajszej wizyty w szpitalu: okazało się, że pracuje tam więcej niż dwóch (wcześniej znanych mi) lekarzy, do których można mieć zaufanie Od razu lepiej się robi jak sobie pomyślę, że przy porodzie lub pobycie na oddziale jest szansa, że trafię właśnie na kogoś z tej trójki

Jeszcze jedno - nie rozumiem, dlaczego niektórzy lekarze straszą tak badaniem usg? Dziewczyny, bez paniki! Ta długość fal jest bezpieczna dla organizmów żywych, toż to nie promienie X. Nie ma się co bać robienia usg kilka razy w ciągu ciąży. Ja jestem dopiero w 9/10 tygodniu i miałam usg robione już 5 razy (czyli wypada częściej niż co dwa tygodnie), taka konieczność, bo są problemy. Ani jeden ani drugi lekarz nie wahał się przed zrobieniem kolejnego i nie straszył mnie. Przecież usg robi się ze wskazań medycznych, a nie dla własnego widzimisię i decyduje o tym lekarz.

Lausanne, co za okropna sytuacja i to jeszcze akurat w takim czasie Cię spotyka. Pisałam Ci już, że mam podobne problemy (no, może akurat nie w tą stronę), jak tylko chcesz się wygadać to pisz Ja czasem też się bardzo denerwuję, zauważyłam, że bardziej mnie wtedy brzuch boli. Wiem, że denerwować się nie jest dobrze, ale jak to powstrzymać?
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-02-13 o 16:21
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.