2011-02-12, 19:21 | #1412 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
|
2011-02-12, 19:25 | #1413 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
tweedledee daj znać koniecznie!! i dziewczyny nie panikujmy ale i nie lekceważmy, błagam Są takie objawy jak np. krwawienie czy nawet plamienie które MUSI niepokoić. Nie myślmy sobie że może to nic złego, że może dzidziuś się zagnieżdza w macicy, a może jeszcze co innego tylko prędziutko na pogotowie
aniula29 ja też słyszałam o torecanie, mój dziadek co prawda dostał ten specyfik jak zwracał przy bardzo wysokim ciśnieniu ale czytaliśmy nawet na ulotce że to lek do stosowania przez kobiety w ciąży przy długotrwających mdłościach i wymiotach |
2011-02-12, 20:34 | #1414 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
lausanne mam nadzieje,ze dziadziusiowi tez te czopeczki pomogly ja z poczatku balam sie ich brac ale po upewnieniu sie przez 2 lekarzy,ze sa bezpieczne-wzielam i naprawde pomagaja.Biore je w sytuacji kiedy kilka razy na dzien ląduje w toalecie to przynajmniej na drugi dzien mam spokój.
|
2011-02-12, 20:46 | #1415 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-12, 21:03 | #1416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cześć dziewczyny...
Potrzebuję pocieszenia, siedzę w domu i się zamartwiam, nie mam nawet z kim porozmawiać. Razem z TŻ chcemy mieć dzieciątko, ale staramy się bardzo króciutko, właściwie to od grudnia (ale wtedy nie wycelowałam w dni płodne ), w styczniu właściwie dwa razy kochaliśmy się w czasie dni płodnych, a kilka dni temu zrobiłam test (a właściwie trzy) i wszystkie pokazały dwie kreseczki. Prawie zemdlałam gdy to zobaczyłam, TŻ też się bardzo cieszy. Wczoraj byłam u gina, ale powiedział, że nie może jeszcze stwierdzić, bo to za wcześnie (właściwie potraktował mnie wg schematu "z czym mi pani tu przychodzi"... ), powiedział, że "widzi jakiś pęcherzyk", ale nie moze powiedzieć co to jest. Powiedziałam o tym w pracy, bo ciężko pracuję fizycznie (tzn. non stop coś muszę podnośić itp. ), ale teraz myślę, że źle zrobiłam, bo przecież potwierdzenia od gina nie mam, a naczytałam się o poronieniach w pierwszych tygodniach i boję się, że gdyby coś takiego mi się zdarzyło to potraktują mnie jak jakąś naciągaczkę (bo kierowniczka obiecała mi trochę lżejsze traktowanie...). Boję się. Nic nie czuję (wiem, że to normalne, ale mi już siada na psychikę... ) i ciągle myślę, czy coś się nie stało, czy nie zaszkodziłam jakoś dziecku... Te myśli doprowadzają mnie do szaleństwa. Tzn. czuję się "jakoś inaczej", ale nie wiem czy to nie przez nerwy... Dziś popłakałam się w pracy, bo czułam jakiś ból w brzuszku, ale nie wiem już czy to nie z nerwów, aż klientka musiała mnie uspakajać. Nie mam z kim pogadać, koleżanki w moim wieku nie myślą jeszcze o dzieciach, a mama zawsze komentowała moje wszystkie zmartwienia stwierdzeniem "przesadzasz dziecko" (teraz zresztą też...). Nie wiem jak wytrzymam do 7 marca, mam wtedy następną wizytę, chyba zwarjuję. Ciągle mam ochotę robić testy ciążowe (wiem, że bez sensu...), żeby się upewnić, że dzieciątko nadal "tam" jest... Świruje już. Po prostu nie mogę uwierzyć, że tak od razu mi się udało, zawsze miałam jakiegoś pecha w życiu... Edytowane przez No air Czas edycji: 2011-02-12 o 21:07 |
2011-02-12, 21:18 | #1417 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
a z tym basenem to dlaczego tylko tak? Ja słyszałam ze właśnie na początku nie bardzo ale potem to luzik można pływac i nawet to jest wskazane Oczywiście super jeżeli woda jest jonizowana, ale u mnie w okolicy akurat takiego basenu nie ma niestety, więc zamierzam chodzić na zwykły Wg mnie babka jest coś nie teges zmień ją lepiej dla swojego dobra i dzidziusia tredulka, maleństwo cudne tweedledee oby wszystko było ok no air, skoro jest pęcherzyk to teraz możesz jedynie cierpliwie czekać na kolejną wizyte, ewentualnie zrobić bete i sprawdzić czy jest wzrost. Nie martw się, ja oprócz bólu piersi i czasami skurczy macicy (jak na @) tez nie miałam dolegliwoścvi, właściwie zero mdłości itd. Bardzo dobrze, że powiedziałaś w pracy, skoro musisz ciezkie rzeczy dźwigać. Myśl pozytywnie i na pewno będzie wszystko ok kobity kupiłam ten dzidziusiowy album jest w formie segregatora więc będziemy mogli sobie dokładać dodatkowe notatki czy zdjęcia jeśli będziemy chcieli i zamierzam tak robić chyba zaraz zabiorę się za wypełnianie pierwszych rubryk |
|
2011-02-12, 21:46 | #1418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lublin-UK
Wiadomości: 56
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Witajcie przyszłe mamusie!
Jestem tutaj nowiutka Od nie dawna wiem ze bede miała dzidziusia z czego b. sie ciesze..Obecnie jestem w 6tyg--tzn zacznie sie od poniedziałku..Pisze poniewaz od dwoch dni nie moge sobie poradzic z bółem..no własnie... zawsze myslałam ze ból w ciązy to jedynie jest w okolicach jajnikow..bóle krzyżowe itd tak jak na @.. Ale mnie boli w okolicach żaładka tak czasem mocni kłuje ze nie moge sie schylic..boli i przestaje! bardziej po lewej stronie w okolicach serca! byłam dzisiaj uGP tzn lekarza! ale on stwierdził że to jest wynikiem ciązy ,takie dolegliwosci sie zdarzaja.. pozniej stwierdził ze to moze beda blizniaki... uznałam to jako zart!dostałam syropek i do domciu.. Czy ktoras z was miała takie bóle? słyszała o czymś takim? dodam ze miałam 3 lata temu choroby z żaładkiem--lekkie wrzody żaładka.. ale leczyłam sie i to mi nie dokuczało juz nigdy..martwie sie..lekarze mowia ze to przez ciaże ale czy na pewno? z gory dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam gorąco! Edytowane przez Jayne Czas edycji: 2011-02-12 o 21:48 |
2011-02-12, 21:49 | #1419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hej
Przepraszam, ze wpadam tak znienacka - podczytuje Was czasami Nie wiem, czy ktos mnie zapamietał Pisałyscie wczesniej o Nystatynie, i widziałam wasze wahania - brać czy nie brać. Nystatyna jest lekiem bezpiecznym w ciąży, lekarze bardzo czesto ja przepisują podczas infekcji grzybiczej. Nystatyna nie wchłania sie przez skóre ani błony śluzowe. Tutaj wiecej info o leku. Dodam, ze w pierwszej ciaży na samym poczatku także walczyłam z grzybicą i ten lek pomogł.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^ Jakub 20 czerwca 2009 r. Blanka 15 września 2011 r. |
2011-02-12, 22:00 | #1420 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- hej ja też miałam jakieś dziwne przygody z żółądkiem , pamiętam że czasami zabolało, zakuło a teraz jest już ok boże ale jestem głodna idę jeść |
|
2011-02-12, 22:37 | #1421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Więc takie bóle podobne do przedmiesiączkowych są normalne? Wybaczcie, że pytam o być może oczywiste rzeczy, ale nie mam z kim pogadać, no a to moja pierwsza ciąża...
Ja czuję co jakiś czas takie kłucie jakby w prawym jajniku, nie mocne, (bo zazwyczaj przed okresem i w trakcie umierałam z bólu...), ale i tak się boję... |
2011-02-13, 00:09 | #1422 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Dziś miałam pierwszą imprezę, gdzie wszyscy pili a ja jedyna trzeźwa, wytrzymałam 3,5 godziny, na początku mnie to śmieszyło, a potem zaszyłam się sama i łezke uroniłam, tak się wszsyscy świetnie bawili, śpiewali ehh, jeszcze każdy do mnie że zmieniłam się że cicha jestem, ztonowana jakoś nie mogłam poczuć klimatu Wiem że coś pięknego się dzieje w moim organizmie, ale jakoś tak mimowolnie zatęskniłam do tych beztroskich zabaw Musze unikać zmasowanych imprez zdecydowanie! Widzę teraz mój brzuszek i już mi się nie chce płakać bo mam już to na czym mi najbardziej zależy
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
Edytowane przez MalgosiaM8 Czas edycji: 2011-02-13 o 00:11 |
|
2011-02-13, 01:05 | #1423 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-13, 07:09 | #1424 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Czy na pewno... to raczej nikt z nas Ci tu nie potwierdzi... ale ja myślę, że to bardzo prawdopodobne. Ciąża to zmasowany atak hormonalny na organizm i bardzo różne rzeczy mogą się dziać. Ja np. mam zespół jelitra drażliwego i do tej pory myślałam, że dość "zaleczony", bo nie miałam dolegliwości od kilku lat, a tu od pierwszych tyg. budzą mnie nocne bóle brzucha. Na początku myślałam, że to może coś z maleństwem. Po kontakcie z gin zwiększyłam dawkę duphastonu do 3x, ale nic to nie dało. Dopiero na ostatniej wizycie pani doktor stwierdziła, że to prawdopodobnie jelitka,a nie sprawy ginekologiczne. Biorę no-spe kilka razy dziennie czasem. Podobno bezpieczna więc może i Ty spróbujesz?? |
|
2011-02-13, 09:00 | #1425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cześć kobietki Zalatany dzień miałam wczoraj i nawet nie było czasu żeby tu zerknąć. Witam nowe mamuśki
Jutro początek 12 tygodnia i trzeba przyznać, że czuję się coraz lepiej i apetyt wraca, mam nadzieję, że na dobre Odnośnie bólów brzucha to mnie czasami boli żołądek, albo jest taki ciężki ale zielona herbatka pomaga, u mnie to łączy się z ciążą bo nigdy nie miałam takich problemów. MalgosiaM8 ja tak się czułam na sylwestrze Kijowo było niestety I nie chodzi o to, że żeby dobrze się bawić muszę się napić ale jakoś tak dziwnie jest... tweedledee trzymam kciuki Miłego dzionka wszystkim |
2011-02-13, 09:53 | #1426 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Ha ha oglądam właśnie ciąże z zaskoczenia. To dopiero jaja
Już wiele razy to oglądałam, ale teraz patrzę na to zupełnie inaczej Mam nadzieję, że tweedledee niedługo przyjdzie i powie, że wszystko ok .. |
2011-02-13, 11:48 | #1427 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
hej mamusie
Cytat:
dlatego wlasnie lekarze nie sa za tym zeby robic testy prze @ mam nadzieje , ze u ciebie to nic powaznego .... Cytat:
nie mozesz sie tak nakrecac , bo zwariujesz niepotrzebnie tak wczesnie robilas test i bylas u lekarza , on potraktowal cie normalnie , tak jest juz niestety , ze nic nie widac jeszcze , do tego moze byc ciaza biochemiczna dlatego tez kaza przyjsc najwczesniej w 6 tc , najlepiej w 7 tc kiedy juz cos widac w pracy nie dziwgaj na razie i mniej sie stresuj , bo to tez niedobrze ... i troszke dystansu , bo sie wykonczysz Cytat:
bole moga byc rozne niestety , ja wcozraj tez na wieczor mialam i troche stresu przy okazji mysle , ze to normalne , ale nalezy jechac na IP jak bole sa mega mocne , skurcze sie pojawiaja i plamienia jakiekolwiek nie tylko duze i z zywej krwi ....bedzie dobrze , lez odpoczywaj juz bylo kilka razy napisane , i ja tez sie pod tym podpisze jakiekolwiek krwawienia trzeba zglaszac natychmiast !! niestety moze byc roznie i lepiej zeby lekarz nas obejrzal niz pozniej pluc sobie w brode , ze sie czegos nie zrobilo ... milej niedzieli , mniej stresow i zdrowych fasolek |
|||
2011-02-13, 12:49 | #1428 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
u mnie 9 tc się zaczyna, byłam w pt u lekarki na Madalińskiego, dostałam skierowanie na różne badania (w tym różyczka i toxo), oraz na usg prenatalne, które mam zrobić po skończonym 12 tc. DO tego ze względu na moją wagę mam kupić ciśnieniomierz i kontrolować ciśnienie, żeby nie wpaść w nadciśnienie, które może skutkować przedwczesnym porodem. We wtorek idę na pobranie.
a teraz sobie szukam informacji o jeżdżeniu rowerem w ciąży i na szczęście nie ma przeciwskazań
__________________
płodek |
2011-02-13, 12:55 | #1429 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Zobaczysz, przyzwyczaisz się Cytat:
Jayne witaj tweedledee mam andzieję, że wszystko jest ok Dziewczyny u mnie też się pojawił mały problem. Otóż tak od dwóch dni pojawiło się u mnie swędzenie w okolicach intymnych więc podejrzewałam że jakaś infekcja sie zrobiła, ale w sumie mi przeszło, więc nawet nie dzwoniłam do lekarza, ale dzisiaj z rana mieliśmy z mężem przytulanki i potem tak mnie piekło ze masakra, chodziłam jak kaczka. Ale przestało, z tym ze jak byłam siku i się podcierałam to zobaczyłam takie maluteńkie kropelunie krwi ale na bieliźnie nic nie widac tylko jak papier przyłożyłam. I teraz tak z niepokojem czekam czy coś jeszcze się pojawi czy nie. Myśle że to po prostu z podrażnienia, no ale jak coś jeszcze zobacze to od razu będe dzwonić do lekarza. |
||
2011-02-13, 13:16 | #1430 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
To może być właśnie grzybiczka. Miałam podobnie.
tweedledee od wczoraj od tej godziny kiedy miała jechać na pogotowie sie nie logowała.Może w szpitalu została Martwię się że coś jest nie tak ---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
|
|
2011-02-13, 13:18 | #1431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
tak? a tż pojechał do wpteki bo chciałam tantum rosa, ale dzownił że niema i pani mu zaproponowała jakiś zel tylko jeden był na właśnie infekcje grzybiczne a drugi na zapalne i kazałam mu wziac to na zapalne zobacze jak nie pomoze nic to pójde do lekarza to do mnie zajrzy i przepisze coś odpowiedniego
też się martwie właśnie o tweedledee ale mam nadzieję ze jest ok i ze sobie odpoczywa |
2011-02-13, 13:49 | #1432 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Co do brzucha to ja wiem, że to nie dziecko 2 cm ma (a teraz już chyba z 5cm) to raczej nie ma szans żeby było widać Spotkałam się ze znajomymi wczoraj i koleżanka do mnie "nooo jak na 3 miesiąc to nic nie widać" Ciekawe, że w ciąży od razu rośnie brzuch i przez 9 miesięcy z takim wielkim się chodzi |
|
2011-02-13, 13:51 | #1433 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania Poza tym pracuję w aptece, więc mam nadzieję, że czasami będę mogła pomóc
__________________
Edytowane przez pm1408 Czas edycji: 2011-02-13 o 13:54 |
2011-02-13, 14:23 | #1435 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
O to ja cię zamęczę skoro pracujesz w aptece Floragyn może coś pomóc na grzybicę ? Mam też przypisane Nystatynę i siedzi w lodówce, ale nadal się tego trochę boję po tych dziwactwach co mi nagadała p.nfz Edytowane przez cotynato Czas edycji: 2011-02-13 o 14:26 |
|
2011-02-13, 15:58 | #1436 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Jakoś tak przeżywam to wszystko emocjonalnie, chyba mi hormony szaleją nie potrafię się odnaleźć w nowej roli chyba Dziś się troszkę przestraszyłam, wstałam w południe cała zgrzana, słońce na mnie centralnie świeciło , miałam lekki upław, taki lekko brązowy, brzuch mnie nie boli, nie wiem czy się martwić czy nie, już wiecej nic się nie pojawiło od tamtej pory.. wizytę mam dopiero 2 marca Poczekam do jutra czy się nie powtórzy, krwi żywej nie było wogóle, no nie wiem, jakoś tak się obawiam za każdym razem jak sikam
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
|
2011-02-13, 16:07 | #1438 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Po waszych opiwieściach i ja zaczęłam sie bać, przytulanek nie było, może to poprostu tak, a może jakaś infekcja, zasiało mi się ziarnko niepewności,,
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
|
2011-02-13, 16:08 | #1439 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
a ja z innej beczki tż powiedział że już mnie nie kocha . Juz dwa razy mialam histerię (oczywiscie ON mnie uspokajał, można się domyslec z jakim skutkiem!), brzuszek kurczy się i boli, boję się z jednej strony o dzidzię, z drugiej nie umiem nie płakać. Tz mowi ze o rozwodzie nie ma mowy (zastanawiałam się juz nad rozwodem jakis czas temu,bo od paru miesięcy bylo dziwnie, ale co innego myslec o rozwodzie a co innego uslyszec takie COS!) On nie chce rozwodu bo mamy dziecko i drugie w drodze i on chce miec z nimi kontakt i wie ze teraz sie musi nami zajac. WszystkimiMna tez. Łaskawca! no ale stwierdzil od razu ze nie moze powiedziec ze mnie kocha bo to nie bylaby prawda. Przestal. Po 7 latachja teraz nie odejde bo nie chcę opuszczać mieszkania i tulac sie gdzies po rodzinie w ciąży i z drugim niemowlakiem, wieczorami mam mdlosci i tz sie zajmuje małym, ale wiem ze teraz przez dlugi czas nie będę umiała normalnie życPewnie jak juz stanę na nogi, urodzę dziecko, wykarmię i znajdę pracę (zwolnili mnie jak bylam na wychowawczym ) to odejdę. Teraz nawet nie mam gdzie i za co! nikomu nie życzę usłyszeć w życiu takiej deklaracji. Nie kocham cie juz i kropkajak zużyty przedmiot
|
2011-02-13, 16:16 | #1440 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie wiem, co się wczoraj działo, ale nie tylko Tweedledee musiała jechać na IP Idę wczoraj do toalety, a na majtkach mam przyschniętą już plamę krwi wielkości pięciozłotówki i pełno krwawego śluzu (jasnego koloru). Wystraszyłam się poważnie i pojechałam do szpitala. Trafiłam na super fajną młodą lekarkę, zrobiła mi usg, zbadała na fotelu. Serce ok, kosmówka się nie odkleja, szyjka zamknięta, nie wiadomo skąd krew, ale na pewno z wnętrza macicy. Dostałam pozwolenie pójścia do domu z nakazem leżenia i nową porcją Duphastonu w większej ilości (poprzedni już zjadłam, a lekarz nie widział konieczności dalszego brania, bo plamienia od dawna nie występowały). Jutro muszę sobie tylko załatwić L4, akurat jak mój lekarz na urlopie Ciekawe na ile dostanę? I widzę nawet pozytyw wczorajszej wizyty w szpitalu: okazało się, że pracuje tam więcej niż dwóch (wcześniej znanych mi) lekarzy, do których można mieć zaufanie Od razu lepiej się robi jak sobie pomyślę, że przy porodzie lub pobycie na oddziale jest szansa, że trafię właśnie na kogoś z tej trójki Jeszcze jedno - nie rozumiem, dlaczego niektórzy lekarze straszą tak badaniem usg? Dziewczyny, bez paniki! Ta długość fal jest bezpieczna dla organizmów żywych, toż to nie promienie X. Nie ma się co bać robienia usg kilka razy w ciągu ciąży. Ja jestem dopiero w 9/10 tygodniu i miałam usg robione już 5 razy (czyli wypada częściej niż co dwa tygodnie), taka konieczność, bo są problemy. Ani jeden ani drugi lekarz nie wahał się przed zrobieniem kolejnego i nie straszył mnie. Przecież usg robi się ze wskazań medycznych, a nie dla własnego widzimisię i decyduje o tym lekarz. Lausanne, co za okropna sytuacja i to jeszcze akurat w takim czasie Cię spotyka. Pisałam Ci już, że mam podobne problemy (no, może akurat nie w tą stronę), jak tylko chcesz się wygadać to pisz Ja czasem też się bardzo denerwuję, zauważyłam, że bardziej mnie wtedy brzuch boli. Wiem, że denerwować się nie jest dobrze, ale jak to powstrzymać?
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2011-02-13 o 16:21 |
|||
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.