2017-10-15, 11:11 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;77985141]Z tego, co zrozumiałam, chłopak zaproponował natychmiastową wspólną podróż autem 1500 km do/po ojca. Jak dla mnie to całkiem konkretne wsparcie, zdecydowanie bardziej konkretne niż trzymanie za rękę kilka godzin. Być może po odmowie uznał, że wcale nie ma wielkiego kryzysu i nie ma powodu dramatyzować.
Nie sądzę, byś była miło widziana na męskim wypadzie. Chłopak co najwyżej mógł z Tobą zostać. Czy powinien trudno ocenić, za mało informacji. Sprawy z ojcem zgodnie z prośbą nie komentuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Dla ciebie takie wsparcie wystarczyloby, ale nie dla autorki. Sama jestem taka osoba, ktora bardziej od podwiezienia potrzebuje po prostu przytulenia. Dla mnie to wyglada jakby wyjscie na piwko z kumplami bylo wazniejsze niz przytulenie rozbitej dzieczyny (tak to bardzo pomaga, chociazby uspokoic sie i pomyslec racjonalnie). Autorka dda, ktora kosztem siebie chce pomagac pijakowi, a chlopak woli wyjscie z kumplami zamiast wsprzec dziwczyne i powiedziec, ze zle robi blad pomagajac ojcu. Dla mnie jednym z glownych zalozen w zwiazku jest wsparcie (nie mylcie z robieniem za psychologa). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-15, 11:15 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Dzwoni ojciec autorki twierdząc, że miał wypadek, potrzebuje pomocy itp i z tego co wyczytałam on sam stwierdził, że to zabrnęło za daleko i musi się leczyć. Czy w takiej sytuacji też należy się odciąć żeby nie dać się wciągnąć? Przecież ten facet nie chce kasy, pogłaskania po główne itp tylko twierdzi, że wreszcie dostrzegł swój problem. Wiem, że może tak gadać bo się wystraszył a jak wytrzeźwieje to mu przejdzie, ale może też być tak, że właśnie przez to że się wystraszył przejrzał trochę na oczy? I zrozumiał, że jest sam, daleko i nawet pies z kulawą nogą mu nie pomoże jeśli czegoś nie zmieni? Więc może jednak dobrze jest mu pomóc wrócić, załatwić miejsce w ośrodku leczenia, a odciąć się jeżeli gościu wtedy zacznie kręcić? Co do chłopaka autorki, to uważam, że jeśli to pierwsza akcja tego typu (a tak pisała autorka, ze do tej pory wszyscy wiedzieli o problemie ale jakoś go nie odczuwali bo ojciec siedzi za granicą), to jednak nie zachował się fajnie. Jeśli jednak autorka nie pisze wszystkiego i były już sytuacje, że z powodu picia ojca była poważnie wytrącona z równowagi, i nic nie robi w kierunku tego żeby się odciąć jak pozostała część rodziny, to mu się nie dziwię. |
|
2017-10-15, 11:30 | #63 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Tak. Należy powiedzieć że nie ma opcji pomocy alkoholikowi. Pomagasz mu w takiej sytuacji to pomagasz mu w piciu. To jest dorosły człowiek. Wie jak wrócić do domu. A próbuje wciągnąć w gierki swoją córkę. To jest dopiero obrzydliwe. Wcigac w bagno własne dziecko. Szantażować emocjonalnie i wzbudzać poczucie winy i fałszywe nadzieje.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-15, 12:15 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Postąpił nie fair zostawiając ją samą, ale nie mam pojęcia czy on na 100% wiedział co dzieje się z autorką. Nic nie jest czarno-białe. Radzę najpierw zapytać faceta czemu postąpił Tak, a nie inaczej. A nie od razu wielka awantura. Jestem zdania, że zamiast na kogoś naskakiwać lepiej usiąść i porozmawiać.
No nie znam się na tym. Nie spotkałam się z problemem alkoholu bezpośrednio, dlatego NIE WYPOWIADAŁAM SIE NA TEN TEMAT (zresztą autorka sobie tego nie życzy), tylko wypowiedziałam się na temat jej chłopaka. Jak dla mnie to zupełnie dwie inne osobne sprawy, nie ma znaczenia dlaczego autorka jest załamana. Nawet gdyby autorka załamała się psychicznie, bo przypalił jej się garnek to ma prawo oczekiwać, żeby jej facet przy niej był. Nie mówię, że jej facet ma jej dopingować, że dobrze robi, ale powinien po prostu BYĆ kiedy ona nie wie co ze sobą zrobić. O to mi chodzi.
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 12:17 | #65 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Zależy jakim był człowiekiem - czy oprócz tego, że pił to był dobrym człowiekiem, czy robił awantury, bił i wyzywał, czy zarabiał, czy korzystał z pensji żony i wyprzedawał z domu. Jeśli ktoś np. Ma za sobą długie etapy niepicia (np. Kilka lat), jest "porządnym" człowiekiem, zarabia na siebie, jest rozsądny, opanowany i przychodzi i mówi "słuchaj Gienia, potrzebuję pomocy, chcę iść na odwyk, czy mogę liczyć na twoją pomoc i wsparcie" to RAZ bym pomogła. Po poważnej rozmowie, i np. Że jak ucieknie z odwyku, to koniec, zrywamy kontakt i niech się więcej nie odzywa i radzi sobie sam. Ale tylko raz. Nie można robić "ostatnia szansa" razy milion, dawać kasy, załatwiać mieszkania. Takiej osobie, która chce się leczyć można pomóc - wskazać odpowiedni ośrodek, dać podstawowe wyposażenie (ręcznik, mydło, szczoteczka do zębów). I tyle. Tyle można zrobić. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-10-15, 12:17 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Jasne, to forum. Masz prawo powiedzieć swoją opinię, ale sprawa była o chłopaka, a nie o ojca. Autorka nie prosiła o zdanie nt ojca tylko chłopaka.
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 12:21 | #67 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Niestety to się ze sobą wiąże, relacje z ludźmi nie istnieją w próżni, odcięte od wpływu innych relacji
__________________
|
|
2017-10-15, 12:25 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-15, 12:25 | #69 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Zreszta skoro autorka twierdzi, ze alkoholizm ojca nie miał na nią ŻADNEGO wpływu, to znaczy, ze z ojcem nie jest w ogóle związana, nie ma specjalnie kontaktu, żyją osobno i nie interesują się. Skąd nagle takie załamanie? Facet może nie zdawał sobie sprawy, ze sprawa praktycznie obcego człowieka tak wstrząśnie autorką.
__________________
|
2017-10-15, 12:26 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
A możesz mi uświadomić po co sa związki? Po co jej ten partner? Ma on dawać wsparcie tak mi się wydaje, tak samo autorka jemu. Ostatnio moja mama miała operację, mój też mnie wspierał i dlatego jest moim sługą/pantoflarzem?
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 12:29 | #71 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Po to, żeby wspierać w odpowiednich momentach, jak wlasnie operacja, a nie dlatego, ze się garnek komuś przypalił.
__________________
|
2017-10-15, 12:29 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Każdy sobie sam ustala do czego mu/jej parter. I serio porównujesz operację matki do przypalonego garnka i twierdzisz, że załamanie się taką sytuacją do dokładnie to samo?
|
2017-10-15, 12:35 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
To ze niektóre z was miały przykre przeżycia związane z alkoholizmem nie znaczy, ze musicie je przerzucać także na autorkę.
Nawet alkoholik potrzebuje, aby ktoś drugi był człowiekiem i wyciągnął do niego rękę. I nawet taka osoba jest w stanie przejrzeć na oczy, ze to już jest dno i czas się odbić. Nie mówię, ze każdy, ale nie wrzuca się wszystkich do jednego wora. Nie da się jednoznacznie stwierdzić jaka sytuacja jest tutaj. Wiec mówienie autorce o jedynej słusznej drodze jest słabe. |
2017-10-15, 12:36 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;77988416]To ze niektóre z was miały przykre przeżycia związane z alkoholizmem nie znaczy, ze musicie je przerzucać także na autorkę.
Nawet alkoholik potrzebuje, aby ktoś drugi był człowiekiem i wyciągnął do niego rękę. I nawet taka osoba jest w stanie przejrzeć na oczy, ze to już jest dno i czas się odbić. Nie mówię, ze każdy, ale nie wrzuca się wszystkich do jednego wora. Nie da się jednoznacznie stwierdzić jaka sytuacja jest tutaj. Wiec mówienie autorce o jedynej słusznej drodze jest słabe.[/QUOTE] Ta wypowiedź to albo skrajna naiwność albo niesmaczny żart. |
2017-10-15, 12:39 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Każdy ma inną psychikę. Ktoś mógłby mieć depresję i takie głupoty mogą na prawdę mocno na kogoś wpływać. Albo gdy ktoś jest osobą borderline. Nie chodzi mi konkretnie o ten garnek. Mam na myśli, że obojętnie co by się działo to straszne jeśli partner wybiera kolegów, zamiast być oparciem dla ukochanej osoby.
---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Zgadzam się z pink_death. Znałam kogoś kto starał się wyjść z uzależnienia od narkotyków i mu się udało.
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 12:41 | #76 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Ale to już niekoniecznie wypowiedz do sytuacji autorki
__________________
|
|
2017-10-15, 12:41 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
|
|
2017-10-15, 12:43 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
A czy leczenie dyskwalifikuje wsparcie od innych ludzi?
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 12:46 | #79 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Nie, ale po prostu nie fair wymagać jest rezygnacji z własnych planów facetowi, bo laska płacze, bo jej się garnek przypalił. Nawet jeśli ma depresje czy borderline. Są jakieś granice.
__________________
|
2017-10-15, 12:47 | #80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
|
2017-10-15, 13:18 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
|
2017-10-15, 14:07 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Mnie się nie chce wierzyć że ojciec w domu nie pił i był ok, skoro matka chce się aż wynieść na czas jego pobytu w domu. Autorka czegos nie piszę, lub jeszcze gorzej wypiera i się oszukuje.
Co do tematu - zgadzam się z opiniami, że facet miał prawo iść do kolegów. Zaproponował jazdę po ojca, nie chciała, jej wybór. |
2017-10-15, 15:46 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Z
Edytowane przez Delicatessen Czas edycji: 2017-10-22 o 00:54 Powód: z |
2017-10-15, 16:28 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2017-10-15, 16:47 | #85 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Skoro autorka w edytowanym poście napisała, że "ojciec znów wpadł w tygodniowy ciąg", to przecież skądś o tym wie. Jeśli nie chciała do/po niego jechać, to dlaczego? Skoro taka przejęta? Wie, że to nie ma sensu? Ja mam znajomego, który chlał. Zaczynał dzień od pół litra, a jak przetrzeźwiał, to tylko po to, by uzupełnić promile. Niejednokrotnie matka albo brat holowali go do mieszkania. Aż pewnego razu nikt życzliwy nie doniósł kobiecie, że jej syn leży na trawniku przed blokiem i tak tam został, aż nieco wytrzeźwiał. Wtedy go naszła refleksja, jaki to obciach i dla niego, i dla rodziny. Póki budził się we własnym łóżku, wszystko jego zdaniem było ok. Pobudka w mokrej trawie na oczach sąsiadów, skłoniła do refleksji. 6 lat jest trzeźwy. |
|
2017-10-15, 16:54 | #86 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Ja tego tak nie odebrałam, w pierwszym poście autorka zastanawia się, przedstawia za i przeciw. A potem skupiła się na bronieniu swoich emocji.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-10-15, 17:25 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
To niesamowite, że wiesz co bym poradził, gdyby przyszło mi pisać w wątkach o gwałtach, zdradzie i poniżaniu. (Przypominam sobie tylko jeden post, który dotyczył wątku z motywem poniżania, w którym napisałem bodajże "goń trutnia".)
Edytowane przez puchaty71 Czas edycji: 2017-10-15 o 17:26 |
2017-10-15, 17:40 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
A wizażance która miała patologicznie zazdrosnego faceta, pisałeś o jej roli w współtworzeniu tego zjawiska, stąd moja wcześniejsza uwaga.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2017-10-15, 18:04 | #89 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Podobnie w tym wątku. Ojciec został skreślony na dzień dobry. Snute są jedynie scenariusze, jak to pewnie tam było w jej rodzinie. W zasadzie nie bierze się pod uwagę tego, że może dziewczyna chce podać rękę, choćby ten jeden raz by potem nie pluć sobię w brodę (poza paroma osobami, które zwróciły na to uwagę). Cenię te uwagi dotyczące DDA. I fajnie, że została zwrócona na to uwaga Autorce. Ale to, co się wydarzyło później w tym wątku to wg mnie przesada. W tym wątku, do którego pijesz nie było mowy o poniżaniu, gwałtach czy przemocy. A moja uwaga brzmiała, skoro facet jest zazdrosny, to póki jesteście razem, to jest wasz wspólny problem - tak mniej więcej. Ale przepraszam moderatorów i piszących, bo to nie jest wątek o mnie. Odpowiadam tylko na personalne zaczepki. Edytowane przez puchaty71 Czas edycji: 2017-10-15 o 18:08 |
|
2017-10-15, 18:08 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Wytykanie braku logiki to "personalne zaczepki"? No, to w takim razie ja też moderatorów przepraszam
Ojciec nie został "skreślony na dzień dobry". Cytat "popadł znów w tygodniowy cug". Słowem kluczowym jest znów.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.