|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-06-04, 06:16 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Kolega i seks
Cześć dziewczyny.
Jest już kilka tematów propo koledzy i seks, typu ff, czy też totalne olanie przez pana, po takim incydencie. W skrócie: owego kolegę poznałam w zeszłym roku, oboje byliśmy wtedy w związkach, tylko, że - poznaliśmy się na szkoleniu, które odbywało się w innym kraju, mieliśmy tutaj pracować. Nasze drugie połówki zostały wtedy w pl. Mieszkaliśmy razem tydzień, oczywiście byli tam też inni ludzie. Od razu mi się spodobał, spędziliśmy fajny czas. Później firma każdego z nas skierowała na inny obszar i kontakt był typowo koleżeński, pogadaliśmy może raz na dwa-trzy miesiące o jakiś pierdołach. Ze dwa razy się spotkaliśmy. W miedzy czasie oboje rozstaliśmy się z naszymi tż (+ ja byłam w dwóch krótkich związkach, ale nic z tego nie wyszło, a on nie miał przez ten czas nikogo). I teraz, przeprowadziłam się do innego miasta, kolega jest znacznie bliżej, ja obecnie bez auta, jakoś się zgadaliśmy i przyjechał do mnie po prostu na piwo. Była późna godzina, zamówień w barze już nie przyjmowali, wzieliśmy coś take away, kupiliśmy jeszcze po piwie i do mnie na chatę. Kolega nie mogł już prowadzić, wiec logicznie został u mnie. Byłam trochę podpita, przytuliłam się do niego i zaczeliśmy się całować i uprawiać petting. Potem zasneliśmy. Rano powtórka z rozrywki, niestety przespaliśmy się ze sobą. I z jednej strony, kurczę, wcale nie chciałam żeby tak wyszło i bardzo żałuję, że stało się co się stało ( czuję się po prostu łatwa i trochę wykorzystana, ale dostałam to na własne życzenie, zastanawiam się też, czy nie przespał się ze mną bo nadarzyła się okazja na seksik - dla niego ekstra ), no i popełniłam kolejny błąd, ( o panie wybacz mi moją głupotę ! ) dałam mu do zrozumienia, że luzik, możemy się spotykać na seks. Choć ja wcale nie chcę tylko seksu, nie chce się bawić w ff. Wóz albo przewóz. Teraz do sedna. Myślę, że gdyby mnie olał po tym dniu to byłoby mi łatwiej jakoś to ogarnąć, w sensie wiedziałabym, że nasze relacje zostają tak jak były, tzn pogadamy raz na jakiś czas i tyle. Ale utrzymujemy kontakt typu kilka wiadomości na dzień. Zaproponowałam mu spotkanie, ale odmówił. I szczerze, nie mam pojęcia co ja mam myśleć o jego zachowaniu. Czuję się taka confused i w ogóle do dupy. Nie wiem no, nigdy nie zdarzyło mi się przespać z kimś tak na raz i nie mam pojęcia jak mam się zachować. Dodam tylko, że ja mam 23l on 29. Dziewczyny, co teraz? Ciągnąc znajomość, próbować wrócić do starych relacji?:confus ed: |
2017-06-04, 06:51 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Wykorzystana? A Tobie nie nadarzyła się okazja na seksik, co? Dla mnie ff, seks z przyjacielem, jest trochę pokrętny więc przeszłabym do porządku dziennego. Jak wcześniej. Był seks, było fajnie i już. Zwykła rzecz. No chyba, że jednak związek wypali ^^
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2017-06-04, 06:56 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kolega i seks
To o ktorej sie z nim umowilas, ze bary byly zamkniete?
W jakim sensie odmowil spotkania? Zaproponowal inny termin? Podal jakis powod? |
2017-06-04, 09:48 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Kolega i seks
Możesz mu powiedzieć, że się zagalopowałaś, i właściwie nie chcesz tego seksu, nawet jako ff. Tylko nie zdziw się, jak facet w ogóle urwie kontakt. :P
|
2017-06-04, 11:50 | #5 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Nadarzył, nie przeczę, ale jestem zła sama na siebie, że uległam chwili. Człowiek powinien panować nad swoimi popędami, w końcu nie jesteśmy zwierzęciem. Cytat:
Było to już po 22,(oboje pracujemy często do późnych godzin) zgłodnieliśmy, ale było to koło północy, jedyne co było otwarte z żarciem to bar typu take away. Rozmawialiśmy dzień wcześniej chwilę przez telefon, mówił, że ma wolny wieczór, napomknęłam, że ja też i możemy się umówić na jakieś dobrą kolację, na to on, że ok to będziemy w kontakcie. Następnego dnia pytałam czy wpada, napisał po prostu, że jednak nie, że zostaje u siebie w mieście. Cytat:
Zastanawiam się też, czy ja mu się w ogóle podobam. Bo gdyby tak było, to raczej były by jakieś aluzje, podteksty, a tymczasem gadamy ciągle jak zwykli kumple |
|||
2017-06-04, 12:15 | #6 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Jest jak było, nie ma nad czym deliberować ani czego rozdrapywać.
__________________
chase the rain! |
|
2017-06-04, 13:09 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Co miałaś z biologii? A jak mu się podobasz to od razu ślub i dzieci? Jednorazowego seksu nie mogło być? Masz dalej zwykłego kumpla i tyle. Nie dramatyzuj. Nie potrzebnie przypisujesz do tego jakąś otoczkę.
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2017-06-04, 13:13 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Kolega i seks
Widzę, że liczyłaś na coś poważniejszego. Nie rozumiem, jak w tej sytuacji można na coś takiego liczyć.
Jakbyś mu się podobała to by o ciebie zabiegał. Wyraźnie. |
2017-06-04, 13:17 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Kolega i seks
nie mogę takiego podejścia: jednorazowy seks - ona taka łatwa jak ona mogła, jemu nadarzyła się okazja dla niego super
|
2017-06-04, 13:24 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Może autorka ma ładny tyłek, ale charakter nie odpowiedni do związku
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2017-06-04, 13:33 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Kolega i seks
Nie liczyłabym na związek.
|
2017-06-04, 14:34 | #12 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Sama już nie wiem, nigdy wcześniej takiego nie miałam stąd może moje zakłopotanie. Po prostu próbuje zrozumieć sama siebie Cytat:
Myślałam, że mu się podobam, poprzednio mieszkaliśmy daleko od siebie, teraz jest inaczej. Zawsze chętnie odpisywał na wiadomości. I właśnie tu jest minus, gdyby nie odpisywał, byłoby okej. Po prostu zaliczył i nara, a ciągle jesteśmy w kontakcie, co mnie dziwi, gdyż wcześniej tak jak już wspomniałam, był on sporadyczny. Bo przyjaciółmi nie mogłabym nas nazwać. |
||
2017-06-04, 14:47 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Kolega i seks
|
2017-06-04, 15:01 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kolega i seks
Zaprosilas go w nocy do siebie i dziwisz sie, ze doszlo do zblizenia? Trzeba bylo w weekend sie spotkac skoro w tygodniu tak pozno konczycie. Skoro zaproponowalas kolejne spotkanie to w zasadzie inicjatywa jest po jego stronie. A ile dni minelo od pierwszej randki ? Bo jak od dwoch tygodni nie ma czasu sie spotkac, to ja bym odpuscila na Twoim miejscu.
|
2017-06-04, 15:31 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Wcześniej też zdarzało mi się nocować u znajomych, bądź oni u mnie i nigdy do niczego nie doszło. Nie często w naszej pracy zdarza się by weekendy były wolne. Nie, minął tydzień. Ale po Waszych odpowiedziach sądzę, że lepiej będzie jak ja po prostu przestanę się odzywać. Pewnie minie jakieś dwa tygodnie i dojdę do siebie. Odnoszę wrażenie, że aż za bardzo doskwiera mi samotność. Brakuje mi osoby, którą mogę przytulić i w ogóle. Był czas, że było spoko, że nie miałam nikogo i luzik. Ale teraz chyba sama czuje, że włączył mi się tryb desperackiej baby. |
|
2017-06-04, 15:32 | #16 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
"Po prostu zaliczył i nara" - twoje podejście do seksu jest dziwne, dziecinne. Sama go do siebie zaprosiłaś, sama chciałaś żeby nocował, sama do niego przyszłaś, a potem prowadzisz narrację tak, jakby on cię zaciągnął do łóżka Jakbym była facetem to bym chyba oszalała, laska się sama pcha w ramiona a potem padają teksty "zaliczył, wziął co chciał i poszedł". A ty nie chciałaś? Ty nie zaliczyłaś? Matko z córką...
__________________
chase the rain! |
|
2017-06-04, 17:59 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Autorko oboje sie "zaliczyliscie" Zrobiłas to z własnej woli. Nie wiem dlaczego masz czuc sie gorsza. Wziełas co chciałas on tez i ok. No chyba że zbajerował Cie i zaciagnał w ustronne miejsce i wtedy doszło do seksu ale z tego co wychodzi to Ty go zaprosiłas czyli to Ty go 'przeleciałas" predzej niz że on Ciebie. Autorko jesli nie chcesz takich sytuacji a wiesz że z moze do czegos dojsc to nie stwarzaj ich a nie najpierw sama je stwarzasz a potem żalisz sie na internetach. Swoja droga śmieszyły mnie zawsze te teksty "nie zapraszaj go jesli nie masz w planach seksu" " Nie idz do niego jesli nie planujesz wtedy seksu" To juz kobieta /facet nie moze normalnie do siebie przyjsc bo tylko ich zostawic samych a na pewno beda uprawiac seks! Kobieta i facet sami w jednym pomieszczeni jak nic za sekunde beda uprawiac seks! Przeciez co niby oni maja innego robic... "Och! Ona była u niego w domu, byli sami i nie było seksu!!!? Pewnie gej...."Pamietam jak ktos z rodziny do mnie walnął tekstem że "jesli nie mam w planach seksu( w sensie że za wczesnie) to żebym nie szła do domu faceta ( z którym sie spotykałam) bo on ma kontrole na swoim terenie. To juz nie mozna isc do faceta nie planujac seksu??? Kobieta która to mowiła była kolo 60 tki to moze kiedys były inne czasy nie wiem..... Odmówił bo pewnie seks był słaby to nie chce powtórki. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-06-04 o 18:10 |
|
2017-06-04, 20:08 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Kolega i seks
autorko,
nad czym tu myśleć? Jesteście dorośli, obydwoje chcieliscie seksu itp. On nie chce od ciebie niczego więcej poza spotkaniami na seks i w sumie po waszym starcie nic w tym dziwnego.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
2017-08-19, 23:48 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolega i seks
Dziewczyny, nie chcę zaprzepaścić niczego, ale powiem tak, że po tych kilku tygodniach sprawy mają się lepiej. Spotykamy się raz w tygodniu z owym panem. Daje tej znajomości wolny bieg, nie narzucam niczego.
Ciągle tylko zastawiam się czy powinniśmy porozmawiać o tym na jakiej stopie się spotykamy, bo do tej pory jeszcze nie mieliśmy okazji pokonwersować na ten temat. Chociaż nawet nie śpieszy mi się bardzo do tej rozmowy. Na chwilę obecną jest stabilnie, tzn, wpada do mnie, wyjdziemy do kina, zjemy coś wspólnie itp. Staram się nie spinać, jak wyjdzie to byłoby super. |
2017-08-20, 00:58 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
|
|
2017-08-20, 05:31 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2017-08-20, 05:58 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Kolega i seks
Ja bym po.prostu szczerze z nim pogadala jak to.dalej widzi.Lubie sytuacje jasne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-20, 08:55 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Kolega i seks
Myślę, że jesteście nadal na stopie koleżeńskiej i tak już zostanie.
Seksik się po prostu przydarzył ale nic nie zmienił. Nie ma co roztrząsać. |
2017-08-20, 21:10 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Kolega i seks
autorko
jeśli nie masz ochoty na seks po koleżeńsku to go nie uprawiaj. Niczego nie obiecywałaś temu chlopakowi. Zawsze możesz zmienić zdanie.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
2017-08-20, 21:11 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Kolega i seks
Powinnaś z nim szczerze porozmawiać o swoich uczuciach. Wiem, że to może być trudne. Niestety inaczej się niczego nie dowiesz od niego.
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-12-25, 17:50 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolega i seks
Hej dziewczyny, tu autorka wątku, niestety zagubiłem gdzieś hasło do poprzedniego konta.
Znajomość z owym panem od ostatniego czasu, gdy tutaj pisałam znacznie się rozwinęła. Dobrze zrobiłam, ze nie cisnęłam, poczekałem, byłam cierpliwa i opłaciło się. Rzeczywiście w pewnym momencie potrzebowałam rozmowy, i była ona. Po prostu zapytałam jak nas widzi. Widział nas razem. W tej chwili jestem z nim bardzo szczęśliwa. Zobaczymy jak będzie dalej, ale jutro już mam poznać rodziców tż. Lubię dokończone wątki, dlatego postanowiłam napisać jak to się rozwinęło. Na chwile obecną jestem bardzo postresowana wizyta u niego w domu rodzinnym, ale podobno jego rodzice bardzo chcą mnie poznać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-25, 18:31 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
[wtf?] |
|
2017-12-25, 22:12 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Kolega i seks
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.