Scent Bar

[madziczka]

Napisane przez Aggie125

Tak mi się skojarzyło to, co napisałaś o straszeniu ze wspominkami Magdaleny Samozwaniec, która była dziewczęciem w czasach, kiedy o pewnych sprawach się po prostu nie mówiło. Przypomniało mi się, jak pisała, że kiedyś do tego stopnia nie uświadamiano dziewcząt, że dzień po ślubie panny przybiegały z płaczem do matek i zarzekały się, że one już nigdy do męża nie wrócą, bo Jasio to był zawsze taki kulturalny, taki dżentelmen, a poprzedniej nocy to chyba diabeł w niego wstąpił...

[Zuziunia]

Napisane przez hecate

Nie nadaje sie do prasowania

mam traumy

kupilam sobie w PL w zarze na wyprzedazy bluze, fajna, kremowa z durnym napisem za pare groszy...

Wcieplam do prania, pieknie sie wyprala ale jakos tak wymagajaca prasowania
Wiec czytama uwaznie metke, prasowalam i tak na duzo, duzo nizszej temperaturze niz ta dozwolona zeby sie okazalo, ze ten napis z przodu pobrudzil mi tyl... a po nim tylko delikatnie machnelam zelazkiem zeby uniknac takich sytuacje...

Wrzucilam bluze do prali raz jeszce, zobacze - mam nadzieje, ze zjedzie bo fajna byla/jest...

Ja sobie wczoraj kupiłam bluzę, potem wkleję fotkę. Jest niebieska.

[hecate]

Napisane przez Zuziunia

Ja sobie wczoraj kupiłam bluzę, potem wkleję fotkę. Jest niebieska.

w PL kupilam jeszcze inna durna bluze, ktora moja siostra obsmiala i pokrzywila sie okrutnie
Czarna z napisem 'Do You serducho me?' wielki bialy napis, brokatowe serducho koloru czerwonastego Tak to jest jak 25 latka wchodzi do New Yorkera

Tylko troche mi czasem glupio w niej chodzic a noz widelec ktos mi odpowie na to pytanie


(Zara sie doprala... tzn w 90%, jeszcze jedno pranie i bedzie dobrze)

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Aggie125

Z wrażenia co my tu wypisujemy zapomniało Ci się?

Mi się zapomniało

Napisane przez Aggie125

A brzuszek Ci rośnie, bo Cię pszczółka ugryzła...?

pszczółka zrobiła kuku żądełkiem

Napisane przez hecate

w PL kupilam jeszcze inna durna bluze, ktora moja siostra obsmiala i pokrzywila sie okrutnie
Czarna z napisem 'Do You serducho me?' wielki bialy napis, brokatowe serducho koloru czerwonastego Tak to jest jak 25 latka wchodzi do New Yorkera

Tylko troche mi czasem glupio w niej chodzic a noz widelec ktos mi odpowie na to pytanie

Klawa musi być ta Twoja bluza
Moje ostatnie nabytki to "I desperate housewives" i playboyowa "Private bunny"

[neonka28]

Strachulcu wklej prosze bluzeczki

Hecate czy moglabyś cos mi sprawdzić W Twoich rejonach sprzedają rewelacyjny korektor firmy La Femme w przeliczeniu na zlotówki ok 30zl. Nie mam zdjęcia ale jest w okragłym pudeleczku z przeźroczystym wieczkiem. Odcien bialy z nutką błękitu-fajnie kryje i rozświetla i używają go w TVN

[hecate]

Napisane przez Różowy Strachulec

Klawa musi być ta Twoja bluza
Moje ostatnie nabytki to "I desperate housewives" i playboyowa "Private bunny"

Uwielbiam bluzy. bluzeczki z napisami

Mozesz wkleic fotki? jak te moje wyschna tez zrobie foty

Dawno temu i przez dlugi czas moja ulubiona bluza byla czarna z czerwonym, stylizowanym na gotyk napisem Bad Girl

(na Zarowej napis glosi 'I got to be bad' )

Neonko - rozejrze sie na nim przy najblizszej okazji zakupowej ok?

[Eenax]

Napisane przez Aggie125

A brzuszek Ci rośnie, bo Cię pszczółka ugryzła...?

Nie jestem pewna ale chyba ma to jakiś związek z Kapustą (tylko nie pamiętam czy jedzeniem czy znaleziskiem).

Napisane przez Różowy Strachulec

pszczółka zrobiła kuku żądełkiem

Jaka tam pszczółka? Niczego Sobie "okrąglutki" (choć osobiście sie wypiera tych krągłości "piwnych")"truteń".

Gdyby to było tylko "żądełko" to bym tak nie spuchła to było jakieś żądlisko (chyba).

A tak wogóle to sie nie znacie bo to puchlina głodowa.
Prawy boczek spuchł Mi od niejedzenia lewy od niepicia ani za grosik nie ma we mnie życia (wewnetrznego).

[irkax]

Napisane przez neonka28

Hecate czy moglabyś cos mi sprawdzić W Twoich rejonach sprzedają rewelacyjny korektor firmy La Femme w przeliczeniu na zlotówki ok 30zl. Nie mam zdjęcia ale jest w okragłym pudeleczku z przeźroczystym wieczkiem. Odcien bialy z nutką błękitu-fajnie kryje i rozświetla i używają go w TVN

Neonko chodzi Ci o Vanish?

[neonka28]

ok dziękuje .Niby jest w zwyklych drogeriach, marketowych. Tylko ociupinke starczy by przykryć podkrążone oczy.


Irkax TAK!!!

[Różowy Strachulec]

Napisane przez neonka28

Strachulcu wklej prosze bluzeczki

Jasne

Napisane przez hecate

Uwielbiam bluzy. bluzeczki z napisami

Mozesz wkleic fotki? jak te moje wyschna tez zrobie foty

Ja też uwielbiam takie koszulki Mam na przykład też 2 z Zary z napisami "Good at beeing bad" i "Bad at beeing good" - jedna jest ciemna z jasnym napisem a druga ma kolory odwrotnie.

[hecate]

Napisane przez Eenax

A tak wogóle to sie nie znacie bo to puchlina głodowa.
Prawy boczek spuchł Mi od niejedzenia lewy od niepicia ani za grosik nie ma we mnie życia (wewnetrznego).

no tak, to bylo moje drugie przypuszczenie

[irkax]

Napisane przez neonka28

ok dziękuje .Niby jest w zwyklych drogeriach, marketowych. Tylko ociupinke starczy by przykryć podkrążone oczy.


Irkax TAK!!!

Mam go, zaraz zrobię zdjęcie, może ułatwi hecate szukanie

[hecate]

Napisane przez Różowy Strachulec

Jasne


Ja też uwielbiam takie koszulki Mam na przykład też 2 z Zary z napisami "Good at beeing bad" i "Bad at beeing good" - jedna jest ciemna z jasnym napisem a druga ma kolory odwrotnie.

Widzialam je i nawet sie nad nimi zastanawialam

Dobry ten prywatny kroliczek inaczej sobie ja wyobrazalam a tu takie na manewry

Irkax - super byloby z fotka

[neonka28]

ikax gdzie go dorwalaś? Co sądzisz na jego temat? Mizialam nim lapki i podkrążone oczka. Jest bardzo gesty i cena mnie kusi

[irkax]

Napisane przez hecate

Irkax - super byloby z fotka

W załączniku fotka. Pudełko ma może 3 cm średnicy.

Napisane przez Neonka

ikax gdzie go dorwalaś? Co sądzisz na jego temat? Mizialam nim lapki i podkrążone oczka. Jest bardzo gesty i cena mnie kusi

Siostra mi go przysłała z USA. Kiedyś czytałam o nim na wizażu.
Dziewczyny pisały, że jest trudnodostępny, ale, że rewelacyjny.
Siostra nie mogła go za licho znaleźć w ichniejszych sklepach.
Uparłam się więc i wyszukałam sklep internetowy w USA, który go sprzedawał, poprosiłam siostrę, a ona mi go kupiła

Co o nim sądzę? Jak dla mnie rewelacyjnie zakrywa cienie pod oczami, ale trzeba się nim umiejętnie posługiwać, bo łatwo przesadzić.
Jest bardzo gęsty i wydajny.
Wypracowałam sobie technikę mieszania go z dermacolem.
Tworzy mi się wtedy łososiowy w kolorze, bardzo kryjący korektor.

[neonka28]

tak!!! to jest TO

hecate wykonuje w Twoim kierunku "słodkie please'

[hecate]

Napisane przez neonka28

tak!!! to jest TO

hecate wykonuje w Twoim kierunku "słodkie please'

Neonko - jak tylko zobacze to Ci wezme ok?

[Contax]

Napisane przez neonka28

ikax gdzie go dorwalaś? Co sądzisz na jego temat? Mizialam nim lapki i podkrążone oczka. Jest bardzo gesty i cena mnie kusi

Neonko, z tego co wiem to jest baza pod korektor albo podkład

W GB też je można łatwo kupić i ksoztują ok. 5 funtów.

[irkax]

Napisane przez Contax

Neonko, z tego co wiem to jest baza pod korektor albo podkład

W GB też je można łatwo kupić i ksoztują ok. 5 funtów.

Na bazę jest dużo za ciężki i za gęsty, jest to korektor.
Z tyłu opakowania jest napisane:

Apply under make-up to conceal wrinkles and shadows.

Nie pamiętam ile zapłaciła za niego siostra, ale było to kilka dolców

[neonka28]

Oczywiście Kasiubardzo ladnie kryje niedoskonalości, potem na to stosujemy podklad. Jeśli zostawimy bez podkladu uzykujemy efekt PANDY albo gejszy-to lubie.

[your Angel]

Strachulcu - rewelacja te Twoje koszulki. Też uwielbiam nadruki z fajnymi napisami

W zbiorku mam np "Blonde is another word for hot"(cholera, nie było sensu nosić kiedy byłam szatynką ) i "Naughty girl in nice wrapping" z Hollistera. No i oczywiście jest jeszcze prawdziwa skunksikowa perełka - widoczna w awatarze

Hecate, ten serduszkowy motyw też jest rewelka
Na gwiazdkę kupiłam siostrze "I <3 (bad) cats" ze Stradivariusa


Idę spać.

[irkax]

Tutaj Vanish:

http://www.makeupmania.com/Details/TI-0006-48-000.cfm

kosztuje tylko 3,5 $ i widzę, że są różne kolory, ten light wygląda bardzo interesująco.

[hecate]

Napisane przez your Angel

i "Naughty girl in nice wrapping" z Hollistera. No i oczywiście jest jeszcze prawdziwa skunksikowa perełka - widoczna w awatarze




Idę spać.

Jakby zobaczyla to z miejsca bym sobie kupila
Bo ja ciagle slysze jaka ja jestem naughty, nie wazne co - i tak jestem naughty...

moim takim mega hardcorem bylo co ojciec mdlal jak widzial to byla koszulka Fuckin Gonuts pisane czczionka Dunkin donuts...
zara poszukam zdjecia bo9 chyba mam

no a wczesniej to
Eat Shit and Die ale ta to sama zadko nosilam choc ludzie na ulicy w wiekszosci reagowali zaskakujaco pozytywnie usmiechami, kciukami podniesiony do gory

dziwne nie?

Fotka z moim niestety juz niezyjacym Kroliczkiem Bazylem...

[neonka28]

Tak light może być też świetny.


Ktoś wybiera sie do Bangkogu?
Potrzebuje coś z lotniska. Proszę nie myśleć o tym o czym każdy myśli slysząc Bangkog

[SpanishMyszka]

Napisane przez _Adelajda_

wlazłam tu zeby Wam coś powiedziec, ale zapomnialam
to sie chociaz grzecznie przywitam, bo dzis mnie tu jeszcze nie było

dzien dobry

Napisane przez miss natasha

nie omieszkam się zapisać na wizytę, może jeszcze dziś

I słusznie

Napisane przez Różowy Strachulec

Moje ostatnie nabytki to "I desperate housewives" i playboyowa "Private bunny"

Śliczne, zwłaszcza ta "zdesperowana" (ja też uwielbiam ten serial :love

Napisane przez your Angel

Idę spać.

Słodkich snów

[Sabbath]

Napisane przez annmarie

Eanax, ponoć u wielu kobiet z biegiem lat - co rok poród "wydłuża" się o godzinę, za to dzieci o miesiąc szybciej siadają, chodzą, same się ubierają...
Oczywiście nie u wszystkich, ale te najbardziej mrożące krew w żyłach opowieści - dziel przez 3 choćby

Kurczę, muszę z tymi opowieściami poczekać kilka lat, bo moje rozwiezione półdiable do teraz nie chce się samo ubierać, tylko gania z ciuchami po całym mieszkaniu i czeka na "popych", albo zasiada na kupie ciuchów z książką i nic go nie obchodzi.

Napisane przez miss natasha

wśród moich znajomych mam takich paru idealistów uważam to za coś niecodziennego, w kierunku wyjątkowym bo niewiele osób wykazuje takie przekonanie w swojej postawie i poglądach najważniejsze, że Ty dobrze się z tym czujesz i wyciągasz jak najwięcej dla swojej satysfakcji i spokojnego sumienia.

No, pokrótce tak. Jakaś satysfakcja z tego jest.
Choć zakładam, że ludzie, którym udaje się "przeslizgiwać" przez życie robiąc raz po raz wszystkich "w pręta" i wykorzystując kogo popadnie tez mają z tego jakąś satysfakcję.

Napisane przez Eenax

Bardziej bym obstawiała opcje bycia uczynna aż za nadto i próby przygotowania na wszystko co sie może zdarzyć.
Na relaks na pewno nie liczę ale skoro tyle kobiet rodziło i przeżyło to dlaczego ja niby mam nie przeżyć.

Eneax - mnie teściowa, bratowa i inne "odziecione" babki wiecznie opowiadały, że poród to takie piękne przeżycie, mistyczne niemal, cudowne, wzruszające i w ogóle normalnie rodzisz pęczek różany... w oleju, żeby miał poslizg.

Rany, jak ja tych bab nienawidziłam za tę nadętą, kłamliwą indoktrynację!!!

Cholera, czemu nie było wokół mnie nikogo, kto by mi powiedział, jak to jest naprawdę?
Widziałam, oczywiście, filmy, czytałam książki, ale przecież to same kobiety, które rodziły nieraz mówiły mi, jaki to ten poród jest wspaniały...

I jeszcze, kiedy mówię, że... że nie było za fajnie, to nawet na forum mogę doczytać, że jestem wulgarna, bo poród to najpiękniejsze przeżycie dla kobiety. No... co kto lubi.

Ja szczerze doradzam zewnątrzoponowe, albo nawet cesarkę.

I nie dlatego, że miałam kiepskie mięśnie brzucha i długo parłam. Im szybciej "wyprzesz" tym większe masz szanse na rozerwanie - to nie jest tak, że jeśli dziecko wyjdzie za drugim parciem, to nic Ci nie będzie. To zalezy od budowy "tam". Moje wyszło za trzecim. Mięśnie brzucha miałam jak decha - najlepszy dowód to to, że dwa dni po porodzie miałam brzuch płaściuteńki. Chodzi o to, że zanim wolno Ci przeć to trwa... powiedzmy długo.

Kończę temat. Wolę o boskich Escadach.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Kota

OK, wklejam. Fryzurę widać za mało, nie za bardzo poradziłam sobie z autozdjęciem- ujęłam głównie aparat.

Koto, miło Cię widzieć
Fryzurka bardzo udana i twarzowa.
A w mojej wyobraźni od zawsze byłaś rasową brunetką.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez SpanishMyszka

Śliczne, zwłaszcza ta "zdesperowana" (ja też uwielbiam ten serial :love

Wiem, widuję Cię w pewnym wątku

[Kota]

Rzuciłam okiem na opowieści o odbytych i zbliżających się porodach... Eenax, kciuki trzymam.

Napisane przez Madlaine

choć przyznaję, że wyobrażałam sobie Ciebie zupełnie inaczej, nie wiem dlaczego w mojej głowie jesteś brunetką w stylu Katarzyny Herman

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6239492]
A w mojej wyobraźni od zawsze byłaś rasową brunetką.[/quote]
To co farbować się... ale nie, tu chodzi o brunetkowatość samą w sobie, a nie udawaną... niestety, zawsze wyjdzie ze mnie blondi
Dzięki jeszcze raz za komplementy, nie spodziewałam się.

[MAMAANTOSIA]

Witaj Koto. Desnuda już przyszła, także czekam na termin spotkania